Lipiec miesiąc odlotowy, będzie dzidziuś duży, zdrowy! MAMUSIE LIPIEC 2014 cz.III

[Nautiz]

Napisane przez svelta

Dobrze, że piszecie o tych koszulach. Zupełnie zapomniałam, że oprócz miliona rzeczy dla dziecka potrzebuję jeszcze jakiś tysiąc rzeczy dla siebie A wszyscy mówią, że ja taka rozsądna, poukładana...

Ja wławnie postanowiłam od tego zacząć zakupy bo ja to nawet kapci nie mam takich co by się nadały na oddział, a jakby trzeba było (odpukać) nawet na kilka dni iść na oddział, to nie mam nic. W domu śpię w dużych męskich t-shirtach i bokserkach, jako kapci używam wełnianych skarpet.
W niedzielę kupiłam sobie w h&m koszulę nie-koszulę nocną, bo przeznaczoną jako sukienkę, za 40 zl, bawełnianą, z sporym dekoltem, długości odpowiedniej, czarną w grochy będzie jak znalazł jako piżama. 100 zl za jedną koszulę to trochę za dużo mym skromnym zdaniem więc wymyślam inne rozwiązania. Zresztą mnie w sklepach mało co się podoba z bielizny nocnej, bo nie chce koszuli z misiem, żyrafą i innym słodkim nadrukiem, tylko taką zwykłą jakąś, no i żeby przy szyi się rozpinała.
Dziś się w mojej koszuli prześpię, jak będzie wygodnie to lecę jeszcze po jedną.

Napisane przez elcia_

Mój tż nie wymyśla w kwestii jedzenia a sam potrafi zaserwować herbatkę więc ja bym mu dała wybrzydzanie Jednego mnie nauczył, że obiad musi mieć postać stałą, więc nawet robione zupy przeze mnie są takie że łyżka stoi. Więcej w nich warzyw i różności niż wody.

U nas zupy są często, ale tylko w wersji gęściocha.

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez Vegetka

Ja jeszcze nic 17 tydzień i 5 dzień



u mnie sąsiedzi mają 2 miesięczne dziecko, mamy te same godziny kąpieli bo zawsze w łazience go słyszę jak płacze, aż mi serce mięknie bo chyba nie przepada za wodą

U nas z kolei jak się wstanie o 6 rano i pójdzie do kibelka to słychać.... głośne bąki sąsiada i podśpiewywanie w kąpieli
Blok 4letni, 5 kondygnacji

Dzieci w wieku niemowlęcym w najbliższym sąsiedztwie brak, więc nasze będzie przodownikiem w płaczach.

[malwiska]

Napisane przez Nautiz

Ja wławnie postanowiłam od tego zacząć zakupy bo ja to nawet kapci nie mam takich co by się nadały na oddział, a jakby trzeba było (odpukać) nawet na kilka dni iść na oddział, to nie mam nic. W domu śpię w dużych męskich t-shirtach i bokserkach, jako kapci używam wełnianych skarpet.
W niedzielę kupiłam sobie w h&m koszulę nie-koszulę nocną, bo przeznaczoną jako sukienkę, za 40 zl, bawełnianą, z sporym dekoltem, długości odpowiedniej, czarną w grochy będzie jak znalazł jako piżama. 100 zl za jedną koszulę to trochę za dużo mym skromnym zdaniem więc wymyślam inne rozwiązania. Zresztą mnie w sklepach mało co się podoba z bielizny nocnej, bo nie chce koszuli z misiem, żyrafą i innym słodkim nadrukiem, tylko taką zwykłą jakąś, no i żeby przy szyi się rozpinała.
Dziś się w mojej koszuli prześpię, jak będzie wygodnie to lecę jeszcze po jedną.



U nas zupy są często, ale tylko w wersji gęściocha.

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------



U nas z kolei jak się wstanie o 6 rano i pójdzie do kibelka to słychać.... głośne bąki sąsiada i podśpiewywanie w kąpieli
Blok 4letni, 5 kondygnacji

Dzieci w wieku niemowlęcym w najbliższym sąsiedztwie brak, więc nasze będzie przodownikiem w płaczach.

Hahah, my mieszkamy w domku i takich atrakcji nie mamy ;-) na szczęście, bo my się czasem głośno seksimy

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[ErnestyLda]

Ja tez mieszkam w domu wiec nie mam tez takich atrakcji ani odgłosów

[Vegetka]

właśnie to są uroki mieszkania w bloku ja przez 20 lat mieszkałam w bloku, wysoko bo na wzgórzu i to na 7 piętrze więc pełna swoboda, nikt nie podglądał itd. Potem przeprowadziliśmy się do domu, nooo cud malina
i po 4 latach wróciłam do mieszkania, 4 piętrowego. mieszkamy na pierwszym, ale blok stary, strasznie źle skonstruowany no i akustyka szczególnie w kibelku jest niesamowita - jak kichnę to sąsiad z 4 piętra może mi powiedzieć na zdrowie

[Elfka86]

Napisane przez Vegetka

Ja jeszcze nic 17 tydzień i 5 dzień

To ja 18 tydzień i 5 dzień - doczekamy się w końcu

[Celebrinfea]

Napisane przez Vegetka

właśnie to są uroki mieszkania w bloku ja przez 20 lat mieszkałam w bloku, wysoko bo na wzgórzu i to na 7 piętrze więc pełna swoboda, nikt nie podglądał itd. Potem przeprowadziliśmy się do domu, nooo cud malina
i po 4 latach wróciłam do mieszkania, 4 piętrowego. mieszkamy na pierwszym, ale blok stary, strasznie źle skonstruowany no i akustyka szczególnie w kibelku jest niesamowita - jak kichnę to sąsiad z 4 piętra może mi powiedzieć na zdrowie

Nieźle ja w kamienicy ale jak sądziedzi dadzą czadu z muzą albo "dyskusja" to też nieźle słychać...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnes208]

Ja tez mieszkam w domu ale to szeregowiec w dodatku sciany w irlandi to takie papierowe ze wszystko slychac

[Fame]

a ja sobie pospałam.. a co lepsze to nic nie wyprasowałam
a teraz jem pizze

agnes piękne te sówki

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

i gdzie mamaya?

[malwiska]

Napisane przez Elfka86

To ja 18 tydzień i 5 dzień - doczekamy się w końcu

Ja 19t2d i też nie więc nie martwcie się. Mamy czas. A dziewczyny już dawno po 20 tyg dlatego tak super czują ruchy.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez Fame

a ja sobie pospałam.. a co lepsze to nic nie wyprasowałam
a teraz jem pizze

agnes piękne te sówki

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

i gdzie mamaya?

Pisała rano ze coś jej humor nie dopisuje. Może coś z ciśnieniem, ale poszła na spacerek, nie wiem jak w wawie ale u mnie 11 stopni i piękna pogoda...

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[sunfire]

hahahha dobrze, że w łazience nie mam takiej akustyki za to 1 stycznia jak stałam w kuchni to miałam wrażenie, że sąsiedzi kłócą się u mnie, a nie u siebie standardowo wymieniali zastawę stołową muszą mieć kupę kasy bo za każdym razem jak się kłócą to tłucze się szkło mają taką fanaberię

ale to dziecko mnie martwi, bo słychać je kilka razy dziennie ehh hormonki mi pewnie szaleją, a maluch zapewne męczy się z kolkami, ale ja już widzę same najgorsze scenariusze.

oby tylko jej ciśnienie nie męczyło..

[malwiska]

No z dziećmi nigdy nie wiadomo. W sumie jakby mi tak dziecko plakalo i przeszdl sąsiad z pytaniem co jest mojemu dziecku to bym chyba buraka strzeliła i czekała aż następnym razem przyjdzie opieka, z drugiej strony może rzeczywiście jest coś nie tak. Bądź tu mądra ......

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Fame]

dziwi mnie to co piszecie, bo ponad 20 lat mieszkałam w bloku i nigdy nic nie słyszałam ani żadnych pierdów sąsiada albo wydzierających się na siebie ludzi albo miałam cichych sąsiadów, albo.. sama nie wiem
jedynie co to w kuchni można było czasami usłyszeć głośniejsze rozmowy, bo wentylacja przechodziła, ale tak to nic nigdy

[debesciara]

malwiska z tych powodów o których piszesz faktycznie lepiej mieszkać w domu

Fame też się zastanawiałam gdzie mamaya bo rano wstała nie w sosie i zaginęła

Te koszule do karmienia które oglądałyście są wg mnie bardzo wątpliwej urody, ale wydaje mi się że ma to swój sens mają działać na świeżoupieczonych tatusiów, coby ich nic w połogu nie kusiło rozmyślni ci producenci

Chciałam się pochwalić że przyszły mi ubranka ciążowe z 9fashion i jestem absolutnie zachwycona pod każdym względem aż pożałowałam, że już nie chodzę do pracy i nie ma gdzie się wylansować

[Nautiz]

Napisane przez Fame

dziwi mnie to co piszecie, bo ponad 20 lat mieszkałam w bloku i nigdy nic nie słyszałam ani żadnych pierdów sąsiada albo wydzierających się na siebie ludzi albo miałam cichych sąsiadów, albo.. sama nie wiem
jedynie co to w kuchni można było czasami usłyszeć głośniejsze rozmowy, bo wentylacja przechodziła, ale tak to nic nigdy

Może się przyzwyczaiłaś do dźwięków. Mój tż też w domu na odludziu wychowywany i jak zamieszkaliśmy w bloku to był w szoku, że tyle dźwięków od sąsiadów dochodzi. Teraz nie zwraca się na to uwagi i mówi, że cicho tu u nas.
Z drugiej strony, jak ktoś nas słyszy, to trudno, żyjemy wszyscy na kupie i nie ma się co spodziewać, że cicho zupełnie będzie. Obcy mnie jakoś nie krępują. Może właśnie dlatego, że zawsze mieszkałam w bloku.
Rodziców za to bardzo bym się wstydziła i gdybyśmy mieli z nimi mieszkać, to chyba szlaban na seks by był.

Malwiska baraszkowanie też czasem u nas słychać, jak w nocy się wstanie :P ale sporadycznie bardzo, bo trzeba w dobry moment trafić.

[Fame]

Napisane przez debesciara

malwiska z tych powodów o których piszesz faktycznie lepiej mieszkać w domu

Fame też się zastanawiałam gdzie mamaya bo rano wstała nie w sosie i zaginęła

Te koszule do karmienia które oglądałyście są wg mnie bardzo wątpliwej urody, ale wydaje mi się że ma to swój sens mają działać na świeżoupieczonych tatusiów, coby ich nic w połogu nie kusiło rozmyślni ci producenci

Chciałam się pochwalić że przyszły mi ubranka ciążowe z 9fashion i jestem absolutnie zachwycona pod każdym względem aż pożałowałam, że już nie chodzę do pracy i nie ma gdzie się wylansować

haha to może wróć na kilka dni
a co do koszul to chodziło mi o zapięcie i kliknęłam w pierwsze lepsze


nie ma jeszcze paczki

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Nautiz

Może się przyzwyczaiłaś do dźwięków. Mój tż też w domu na odludziu wychowywany i jak zamieszkaliśmy w bloku to był w szoku, że tyle dźwięków od sąsiadów dochodzi. Teraz nie zwraca się na to uwagi i mówi, że cicho tu u nas.

faktycznie.. możliwe że kwestia przyzwyczajenia

[Integra]

Ufff myślałam, że Was nie nadrobię

Byłam dziś na małych szmateksowych zakupach. Planowałam coś wybrać dla siebie, ale nic nie było, no i chyba uaktywnił się u mnie "syndrom joanny" Miałam nic nie kupować póki nie będę pewna płci i sobie nie przejrzę ubranek po młodym, ale się nie udało. Różowy zestawik wzięłam, bo śliczny, mimo że nie lubię różu . No ale koszulka dwustronna... Stwierdziłam, że jak zamiast córy, będzie jednak syn, to sprezentuję to którejś mamie wątkowej Reszta ubranek już uni.
W sumie poszkodowana nie jestem, bo rano upolowałam sobie 3 pary spodni na all...

Co do obiadków, to mam bardzo fajnie z moim mężem. Jesteśmy tyle lat ze sobą, że zdążyliśmy wypracować wspólną kuchnię. Jestem teraz na l4, ale mąż zawsze powtarza, że jak nie będę miała siły gotować, to on coś ugotuje jak wróci z pracy

[malwiska]

Ja tez się krępuje rodziców więc jak są w domu to cichutko, ale jak ich nie ma to przy otwartym oknie sąsiedzi siedzący u siebie na ogródku mogą słyszeć hehe

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Vegetka]

od godziny leżę i myślę co by dobrego zjeść bo na coś mam ochotę i nie wiem na co... i wymyśliłam - zapiekanka !! ale nie chce mi się robić pieczarek, wolałabym gotową :P

[debesciara]

Fame nie bierz tego do siebie , wiem że jeśli chodzi o koszule do karmienia to szału nie ma... biorąc oczywiście pod uwagę relację funkcjonalność-wygląd-cena

Integra super ciuszki, a bodziak z Kubusiem

[sunfire]

Napisane przez Integra

Ufff myślałam, że Was nie nadrobię

Byłam dziś na małych szmateksowych zakupach. Planowałam coś wybrać dla siebie, ale nic nie było, no i chyba uaktywnił się u mnie "syndrom joanny" Miałam nic nie kupować póki nie będę pewna płci i sobie nie przejrzę ubranek po młodym, ale się nie udało. Różowy zestawik wzięłam, bo śliczny, mimo że nie lubię różu . No ale koszulka dwustronna... Stwierdziłam, że jak zamiast córy, będzie jednak syn, to sprezentuję to którejś mamie wątkowej Reszta ubranek już uni.
W sumie poszkodowana nie jestem, bo rano upolowałam sobie 3 pary spodni na all...

Co do obiadków, to mam bardzo fajnie z moim mężem. Jesteśmy tyle lat ze sobą, że zdążyliśmy wypracować wspólną kuchnię. Jestem teraz na l4, ale mąż zawsze powtarza, że jak nie będę miała siły gotować, to on coś ugotuje jak wróci z pracy

boski kubuś

Fame a do której wożą u Ciebie paczki?

Vegetka musisz zapas mrożonek zrobić

[joanna2228]

Witam się wieczornie
Zwariowałyście 5 stron do nadrobienia
Widzę, że tematy odgłosów sąsiadów na topie , u mnie w domku czasami słychać jak dzieciaki obok się bawią ale ogólnie są spokojni. Za to wcześniej mieszkanie ze szwagierką ściana w ścianę masakra , wrzaski i krzyki na dzieci o godzinie 7 rano w niedzielę standard . Teraz mamy lepiej cisza i spokój
Ogródek ogarnęłam tż przyjechał z pracy i poprzycinał drzewka ale padam na twarz bo jeszcze mnie poniosło i umyłam okno w salonie, wyprałam firany i zasłony i wymieniłam na świeże w oknie , córka mi pomogła i nawet umyła okno u siebie kochane dziecko
Jutro mam wizytę rano na 8.30 u psychola więc pewnie odezwę się popołudniu bo jeszcze na 14 połówkowe zobaczę niunię, ach i zabieram córkę niech sobie zobaczy siorkę
Sunfire ja tak z ciekawości , gdzie się zapisałaś na szkołę rodzenia? Jeśli można spytać
Całuski dziewczęta , miłego wieczoru

[Caramel 85]

Eydrith wcale nie jestem wielka ;P no może dość wysoka ale szczupła a tak serio po prostu oboje z tżtem lubimy zwierzęta.

U mnie w domu są pieski: Kapselek, Kaja i Tosia, kocur Rumcajs i kicia Czarny.

Agnes piękne sowy, u synka w pokoju też mam sporo sówek, ale w formie kupnych naklejek ściennych. Sama bym nie wyczarowała takich cudów .

Króliczków nie polecam, jak byłam młodsza miałam 2, jeden był kochany, ale bardzo płochliwy, drugi jak się wściekał to ścigał mnie z furią i dzikim fukaniem, czasem bałam się klatkę otworzyć i rękę włożyć żeby mu jedzonka dosypać . Ciągle trzeba było sprzątać pokój, bo króliczki robią mnóstwo ale to mnóstwo bobków, wszędzie.

Chciałam nadrobić wszystko, ale też mi 8 strony chrome nie otwiera :/

U mnie dziś gołąbki na obiad, wczoraj tż zrobił więcej. Ja w ciąży praktycznie nie gotuję, bo nadal mnie odrzuca od jedzenia :/ więc chłop przyzwyczajony, nie narzeka, albo coś sam gotuje a wychodzi mu to zazwyczaj super, albo wynos albo na mieście.

[sunfire]

Asia w mammie, mają teraz bezpłatne ale też się zastanawiam czy nie wybrać się na mączną chociaż raz, albo bo jeszcze tam mnie nie było

[debesciara]

Caramel na 8 stronie są tematy dla wybranych a użytkownicy Google Chrome nie są wybrani (ze mną włącznie) no cóż, jakoś trzeba będzie z tym żyć

Chęć na czekoladę dopadła i mnie Milka z bakaliami

[Celebrinfea]

Gołąbki! Schabowy! Bosz tyle bym zjadła, nawet gotuję ale jak przychodzi do jedzenia to już mi nie smakuje... nie wiem co jest najlepiej jakby mi mama non stop gotowała....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malwiska]

Napisane przez sunfire

Asia w mammie, mają teraz bezpłatne ale też się zastanawiam czy nie wybrać się na mączną chociaż raz, albo bo jeszcze tam mnie nie było

Do mammy chodzi żona daniela tego naszego foto ze ślubu, na maj ma poród, córeczkę.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez Celebrinfea

Gołąbki! Schabowy! Bosz tyle bym zjadła, nawet gotuję ale jak przychodzi do jedzenia to już mi nie smakuje... nie wiem co jest najlepiej jakby mi mama non stop gotowała....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja uwielbiam jak gotuje moja babcia, może ją poproszę żeby zrobiła mi kopytka ze skwarkami.... chodzę do niej raz w tygodniu na rybę ale może następnym razem zrobi kopytka.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[ErnestyLda]

Integra bodziak z kubusiem sliczny

Asia okno myłaś nie boisz się, nie za duże szleństwo. Ja jakbym powiedziła mojemu albo mamie że okna myłam to by mnie chyba zwinczowali Moja mama powiedziała że niech tylko spróbuje wejśc na okna to dostane i juz mi sie zapowiedziała że od 15 marca myje u mnie okna.

[joanna2228]

Napisane przez sunfire

Asia w mammie, mają teraz bezpłatne ale też się zastanawiam czy nie wybrać się na mączną chociaż raz, albo bo jeszcze tam mnie nie było

Jutro zadzwonię , może się załapie jeszcze Dziękuję

[malwiska]

Napisane przez ErnestyLda

Integra bodziak z kubusiem sliczny

Asia okno myłaś nie boisz się, nie za duże szleństwo. Ja jakbym powiedziła mojemu albo mamie że okna myłam to by mnie chyba zwinczowali Moja mama powiedziała że niech tylko spróbuje wejśc na okna to dostane i juz mi sie zapowiedziała że od 15 marca myje u mnie okna.

Nie chce was straszyć dziewczyny ale słyszałam o przeciwskazaniach mycia okien nawet w tak wczesnej ciąży jak u nas bo to jest związane z jakimiś wiezadlami i ogólnie jak już chce się myć to przed samym porodem, jak już ciąża donoszona

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[joanna2228]

Napisane przez ErnestyLda

Integra bodziak z kubusiem sliczny

Asia okno myłaś nie boisz się, nie za duże szleństwo. Ja jakbym powiedziła mojemu albo mamie że okna myłam to by mnie chyba zwinczowali Moja mama powiedziała że niech tylko spróbuje wejśc na okna to dostane i juz mi sie zapowiedziała że od 15 marca myje u mnie okna.

Wiem, nie bij córcia mi troszkę pomogła wycierała na sucho
Taka duża różnica wieku ma jednak swoje plusy pomaga mi bardzo teraz w domu

Sunfire ja też muszę się tam przejechać ale najprawdopodobniej już niedługo bo moja gin powiedziała że będziemy umawiać się w szpitalu na usg