Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[megusia87]

Napisane przez karota11

współczuję oby mega siła i nadzwyczajna cierpliwość wstąpiła w Ciebie



suuuuper, chociaż żeś sobei akumulatorki trochę podładowała


ale fajnie Wam,ze sie tak umówić mozecie

My byliśmy na pobieraniu krwi, Młody nawet nie kwęknął uśmiechy posyłał paniom

Brawo, dzielny Zuch

Napisane przez karota11

nie tu do cukru to w palcu ,a on miał tu na grzbiecie dłoni od zewnętrznej strony, chyba dobrze tłumaczę

a my ze względu,ze w ciąży glukoza źle wyszła mi, to jesteśmy teraz rok pod opieką poradni neonatologicznej i tam babaka kontroluje żelazo itp i tak jak reha , kardiologa, nefrologa, wszystko od tej starej babki więc badamy się

Ech to u mnie olali cukrzyce ciążowa i nie jesteśmy pod żadna opieka... Hmm...

Napisane przez xal

Zastanawialiśmy się ostatnio w Ikei nad tym tunelem. Powiedziałam mężowi, żeby posadził małą obok niego na ziemi to zobaczymy czy się spodoba ale tatuś miał opory, w efekcie czego nie kupiliśmy bo stwierdziliśmy, ze chyba za wcześnie na takie długie czołgania w ograniczeniach. A jak to u was się spisuje? Lenka załapała? Bo może faktycznie nie doceniamy dziecka.

Tez właśnie pokazałam TŻ ten tunel jak byliśmy ale on stwierdził że to za wczas, ze może kiedyś...

Napisane przez MoTyleKsw

rzgów to wylęgarnia firm z tkaninami, hurtowni etc, czasami w jednym domu są dwa sklepu - mnóstwo!!!



blisko mnie przyjeżdżacie







My z niego skorzystaliśmy tylko w sklepie, R. ją wołał drugiej strony i szybciutko przelazła do niego - nawet jej się podobało, ale zakupimy go przy następnej wycieczce, bo tym razem padło na mulę







hi hi chyba Ci się wydaje, ze ma krótkie!!!









oioo ale utył goni matyldę i jak się rozgadał - szok!!!





Dziadek ze 3 tygodnie temu nauczył ziutę robić nu nu i co? i Ziuta wszystkim robi nu nu :| najbardziej to mamie I JEST PRZENIEGRZECZNA! o i tyle miałam do powiedzenia...

Heh no to wpadamy o 4:30 na kawę a co


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez diabli

Modro - ja ubieram Nele "po domu" body z długim i rajstopki. kiedy wychodzimy zakładam na to cienka dzianinkowa tunike i legginsy i cala pakuje do cienkiego misiowego kombinezonu (to nie typowy gruby futrzak tylko raczej welurowy pajacyk). jak na fotkach poniżej :P wygodnie szybko i ubrana jest prawie jak ja, bo ja mam grubsza kurtke, ale ona wskakuje w wozkowy śpiworek.

Banka - cudne chłopaki i daj już spokoj temu Misiowi! proporcjonalny jest, a to ze chude nozki...Nela tez ma dwa patyki i na razie musi się zadowolić kleczeniem, bo podczas stania bylaby jak trzcina na wietrze :P

Ada - super wypad! udane ferie. naladowalas baterie?

Deb - jednak spotkania z rówieśnikami dużo daja. Helenka się rozbrykała Przemo szaleje - Nela tez po naszym spotkaniu dostala jakiegoś kopa. strach się bac, co będzie po spotkaniu w Krakowie!

Justi sto lat dla Bartusia!

Nela wczoraj na basenie w końcu odwazyla się isc po macie polozonej na wodzie wcześniej kladla się na srodku i miała w nosie zabawki, polewanie, tatusia. plażing i już. wczoraj trochę się rozbrykała, plywala tez w kole. za 2 tygodnie rozpoczynamy nurkowanie wraz z rodzicem!

cos jeszcze chciałam, ale nie pamiętam :P

Fajny ten kubraczek
My tez mamy cos w tym stylu ale cały czas mi sie wydaje że Bartowi w tym bedzie zimno. Chyba mam tendencje do ubierania go za ciepło...
Super nurkowanie Nelcia zdolniacha
Ekstra jest basen dla takiego dziecia, ja do dzis umiem pływać D.upą po dnie

Napisane przez deb

1. Wyszłam zanieść wózek na dół i tak zastałam Helenę jak wróciłam
2. W drodze powrotnej z basenu czas na relaks przy książce

oprócz klęczenia, dzisiaj pierwszy raz usiadła

Ojj akrobatka
Brawo za siad



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[megusia87]

Napisane przez karota11

ale fajnie Nela w tym kombinezonie , jaka zamyślona


o kurde, ale fajnie i pomysłowo i widać,ze zadowolona
my jak mieliśmy trzydniówkę to ponad 39 było, i jak infekcja, to raczej powinnaś widzieć tak że rano w dzień mniejsza będzie, a na wieczór się zwiększy tempka, a przy 3dniówce, bez względu na pore trochę zbije czopek, a zaraz wraca wysoka tempka .


nie ja inny , ale wychodzi na to,ze te tańsze też są ok, na gruponie widziałam,ze są 3 sztuki za 49 zł

co do odwiedzin, byliśmy teraz na roczku mojej koleżanki synka, i roczek był taki dla znajomych, tych co mają dzieci to z dziećmi, ale i bez i się smieliśmy,ze jak przychodzili na imprezę to od razu widac kto ma dzieci, Ci co je mają to ciuchutko pukali w drzwi, albo dzwonili,ze już są, bo bali się,ze może Mały śpi,a Ci co dzieci jeszcze nei mają, dzwonek bez zastanowienia



hehe, jaka cwaniara
A tu w foteliku jaki podróżnik, lektura w czasie jazdy i tez mamy te książeczki



o dobrze wiedzieć o tych tkaninach
a moze wiecie gdzie w Łodzi/okolicach mozna kupić dziecięce ubranka w dobrych okazyjnych cenach/hurt ?

nu nu musi śmiechowo wyglądać



jeszcze nie wie co to jest pewnie niedługo bedzie śmigać jak szalona


czy Wy juz też wyruszyłyście w teren? my już min. 2h łazimy, a od kiedy jeździmy w spacerówce to wogóle jeździmy, oglądamy , jest bosssko, wwwwioooossssna nadchodzi

Ja kupowałam w Łodzi w Gluchowie na hali fajne gatunkowo ciuszki dla Barta z firmy uśmiech dziecka. Za body płaciłam ok 8zl, za ręcznik 1mx1m 20zl ale nie była to cena hurtowa bo brałam 2szt i kobieta dodała jakiś narzut.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Mam w domu jakąś marudę. Od 3 dni chodzi za mną krok w krok, kładzie się pod nogami i jęczy żeby go podnieść. Marudzi na okrągło. W nocy budził się chyba z 10 razy na cyca. Nie wiem czy to jakieś znowu zęby w natarciu czy co. Nic nie widać żeby coś nowego wychodziło.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[humpback]

Napisane przez diabli

Ash, wiesz jakie to "magiczne"? na mysłowickim spotkaniu zadzwoniłam do drzwi...i poczułam się jak u siebie :P nawet nie pomyslalam, ze musze się komus przedstawiać, ze ktoś nas nie pozna weszłam jak do starych dobrych znajomych. dzieciaki tez od razu przypadly sobie do gustu - jakby znaly się od czasów brzuchowych! hehe fajne to jest...mam nadzieje, ze w Krakowie będzie rownie fajnie tylko z potrojna moca! (bo naliczyłam nas ok. 30 sztuk plus dzieci )

fakt, dopiero teraz sobie zdałam sprawę z tego że się nawet nie przedstawiłam

Napisane przez Ag_nes

Do Krakowa zamierzam jechac, o ile moje uprzejmie koleżanki (Vil, Deb, ?) pojada ze mna pociagiem bo sama to sie jednak boje, czy sobie poradze z wózkiem i z komunikacją miejską

jak coś to przyjade po ciebie na dworzec i ci pomogę z komunikacją miejską także nie szukaj wymówki

Napisane przez ankaaa206

hej hej, sto lat nie pisałam
u nas wszystko ok, właśnie wyszedł nam 8 ząb! no i mlody zaczął chodzić przy meblach
ładnie pokazuje paluszkiem coraz więcej rzeczy typu nos, oko, pies na obrazku
no i nauczyl się pluć, tzn pije wode, nabiera całe usta i pluje ile sił przy tym śmiejąc się do rozpuku wczoraj zrobił t jedząc jagody, tż nie był zadowolony
no i zaczęłam ćwiczyć, nie jem słodyczy i fast foodów człowiek od razu lepiej się czuje!

co do spotkania to zróbcie sobie wycieczkę do krakowa

[karota11]

Napisane przez esskapada

a my pozazdroscilismy Nelce, Michalkowi, Sofijce i reszcie hustawkowym dzieciaczka i tez bylysmy na hustawce! pogoda dzisiaj super kolo 8 stopni wiec poszalalysmy dorzucam jeszcze mejkap kapielowy Natalki

ale cudnie w tej czpce wygląda, fajne to zdjęcie n oponie z tymi dwoma ząbkami

Napisane przez ankaaa206

hej hej, sto lat nie pisałam
u nas wszystko ok, właśnie wyszedł nam 8 ząb! no i mlody zaczął chodzić przy meblach
ładnie pokazuje paluszkiem coraz więcej rzeczy typu nos, oko, pies na obrazku
no i nauczyl się pluć, tzn pije wode, nabiera całe usta i pluje ile sił przy tym śmiejąc się do rozpuku wczoraj zrobił t jedząc jagody, tż nie był zadowolony
no i zaczęłam ćwiczyć, nie jem słodyczy i fast foodów człowiek od razu lepiej się czuje!

zazdroszcze Wam tego spotkania szkoda że na północy Polski jest nas tak mało

j też ćwiczę i się czuję jak young god

Napisane przez pawie_oczko

ja też zauważam różnicę w zachowaniu tych którzy mają lub nie dzieci chociaż zdarzają sie wyjątki, np. ta wszechwiedząca kuzynka tż mająca dziecko, dzwoni i pyta co robię w sobotę o 16 (mąż wrócił o 15) mówię, że sprzątam, bo jutro ndz no i chcemy gdzieś wyskoczyć,
ona: no to wpadnę do Ciebie na kawkę
ja: yyyyyyyyyyy

taaaaaaa, my też wyruszyłyśmy, wczoraj przestawiłam spacerówkę przodem do świata i jest moc, wychodzi na to, że matka nudna była bo Nela ani drgnie

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------



super te opaski

też zgapię

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------


no pięknie

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------



8 zębów fiu fiu, nieźle dostałaś 8 sukienek?

powodzenia i wytrwałości w postanowieniach!

ehe u nas to samo przodem do świata i nie m dziecka rozgląda się, jest zachwycony

Heh co do kwki, to gdzieś koło 32 tyg. wylądowałam na patologii ciązy, n sprawdzenie czy oby zatrucia ciążowego nie ma, i obok leżała dziewczyna w 10 tyg ciąży, i do niej przychodziła bratowa , która miała 2 dzieci, a mż pracował na służby i jak miał dzienn, to kaplica;/ ona jak przyszła o 9:00 to wychodziła po 18:00 i tk sie zastanawiałm, czy ma sprzątaczkę, czy tki typ, a tak mnie wkurzała, bo chciałam poczytać sobie, posłuchać muzyki,a ta miała taki śmiech,ze myślałam,ze ją nigdy nei zapomnę jej, taka dama, taki rodzaj dziewczyny, co kawka, i siedzieć i gadać ploty, bo tematy to miały tylko o kimś, nigdy jej nei zapomnę

Napisane przez megusia87

Ja kupowałam w Łodzi w Gluchowie na hali fajne gatunkowo ciuszki dla Barta z firmy uśmiech dziecka. Za body płaciłam ok 8zl, za ręcznik 1mx1m 20zl ale nie była to cena hurtowa bo brałam 2szt i kobieta dodała jakiś narzut.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Mam w domu jakąś marudę. Od 3 dni chodzi za mną krok w krok, kładzie się pod nogami i jęczy żeby go podnieść. Marudzi na okrągło. W nocy budził się chyba z 10 razy na cyca. Nie wiem czy to jakieś znowu zęby w natarciu czy co. Nic nie widać żeby coś nowego wychodziło.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

a to widzisz, hurtowo pewnie inaczej;/ ręcznik taki z kapturkiem? to dobra cena, ja płacę zawsze min. 35 zł

pocieszę Cię,ze nie jesteś sama , też mój potrafi marudzić, ale widzę,ze wziął klocek clemmy i go starsznie po dziąsłach szorował, a widzę drugą dolną jedynkę, więc pewnie to ;/

co do cukrzycy, to dużą miałaś glukozę? moze nei dużo przekroczyło? u mnei to wogóle błąd labortorium najprawdopodobniej, no ale wpis został odnotowny i poszło i od razu ze szpitala do neonatologa, usg głowy, brzuszka profilaktycznie.


dziewczyny, nie mogę sobie darować, własnie olśniło mnie,ze dzisiaj jest 24.02. ja chodzę jakaś nieprzytomna ostatnio, 2 tyg. czekałam na tą wizytę, do tego neontologa, co robiliśmy badanie krwi, i jak zapisywałam się, nei wiem dlaczego ubzdurłam sobei,ze to bedzie wtorek i wogóle nie patrzyłam na daty, teraz mnie tknęło jak zobaczyłam 24.02. i zerknełam na kartkę a tam na dzisiaj na 13:00 wizyta była ja się chyba zapłaczę, jutro moze podjadę moze się zlitują , ale pewnie mogę pomarzyć, interesują mnie te wyniki, czy ok , i teraz bedę tyle myślała , nie mogę sobie darować

[deb]

Ash - współczuję choroby Sofci, ciągle się nie umie doleczyć maleńka może to rzeczywiście ząbki bo tak to by się chyba już rozwinęło bardziej?
Widziałam na fb ten tunel z puzzli który jej zrobiliście...och szkoda że nie mam więcej puzzli bo też bym Helce coś takiego na moment stworzyła
a ten tunel z ikei to to dziewczyny?
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10192013/

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez humpback

jaka zaczytana

to tylko poza na potrzeby zdjęcia normalnie książka od razu ląduje w buzi, wszystkie mamy pogryzione nic się nie uchowa dla rodzeństwa

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

rzgów to wylęgarnia firm z tkaninami, hurtowni etc, czasami w jednym domu są dwa sklepu - mnóstwo!!!

blisko mnie przyjeżdżacie



My z niego skorzystaliśmy tylko w sklepie, R. ją wołał drugiej strony i szybciutko przelazła do niego - nawet jej się podobało, ale zakupimy go przy następnej wycieczce, bo tym razem padło na mulę



hi hi chyba Ci się wydaje, ze ma krótkie!!!




oioo ale utył goni matyldę i jak się rozgadał - szok!!!


Dziadek ze 3 tygodnie temu nauczył ziutę robić nu nu i co? i Ziuta wszystkim robi nu nu :| najbardziej to mamie I JEST PRZENIEGRZECZNA! o i tyle miałam do powiedzenia...

tak bo Ci ktoś uwierzy piszesz tak bo boisz się że jak napiszesz że jest PRZEGRZECZNA to zadziała moc wizażu i będzie się działo

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Brawo Helenka! Super, ze tak wyskoczyla do przodu!

Ach, nie moge juz sie doczekac, az poznam nasze forumowe dzieciaczki! No i mamusie tez mam nadzieje, ze bedzie nas w krakowie duzo

Sent from my XT1032 using Tapatalk

ja też nie mogę się doczekać
co prawda nie znam Was tak dobrze i tak długo, ale czuję się trochę jak część tej wielkiej paki

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez diabli

1) pięknie! jeszcze trochę i będzie stać. czas najwyższy obnizyc lozeczko...i pomeczyc trochę kregoslup :P
2) skupiona mala czytelniczka

)

łóżeczko obniżone nie wiem jak się dziecko odkłada póki co bo usypiał mąż zobaczymy jak jutro sobie poradzę

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez karota11

hehe, jaka cwaniara
A tu w foteliku jaki podróżnik, lektura w czasie jazdy i tez mamy te książeczki





czy Wy juz też wyruszyłyście w teren? my już min. 2h łazimy, a od kiedy jeździmy w spacerówce to wogóle jeździmy, oglądamy , jest bosssko, wwwwioooossssna nadchodzi

te książeczki wyczaiłam u Vil - super są, niestety Helena trochę je olewa, nawet średnio gryźć je chce za to na 100 pierwszych słów się rzuca, raczkuje po niej i podnosi jak leży na pleckach i celuje do buzi of course

my dalej krótko spacerujemy...dzisiaj wybrałam się na spacer z Vil, 1,5 godziny łaziłyśmy i Helena cały czas jęczała a momentami już wogóle się złościła i wyginała - nie lubi spacerówki, taka jest moja teoria bo ja jej też nie lubię

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez Ag_nes

No i Helkena za niedlugo stanie, juz klęka, takze do spowiedzi gotowa



Sharp gdyby nie Twoja inspiracja to bylabym w czarnej doopie takze jestes nie tylko guru żywieniowym ale i dekoratorskim lamowiki dorwałam w pasmanterii w galerii katowickiej, ok 5 zl za metr, wziełam 45 cm, dwa kolory niebieski i czerwony (czerwoną wklejam, a niebieska opaska jest na fb), i do tego kokardy gotowe i zaplacilam ok 9 zlotych. Co ciekawe, obok byl sklep dzieciecy, gdzie za 3 opaski w pakiecie chcieli 27 zl. Nie powiem, opaki "gotowce" fajne.. ale prawie 3 dychy za kąsek materiału to nie dla mnie
A Ty kokardy robiłas sama ?

Do Krakowa zamierzam jechac, o ile moje uprzejmie koleżanki (Vil, Deb, ?) pojada ze mna pociagiem bo sama to sie jednak boje, czy sobie poradze z wózkiem i z komunikacją miejską

ta opaska też cudna!

hmm czyli liczysz tylko na nas ja coraz bardziej kombinuje by jednak autem jechać i kombinowałyśmy z Vil żeby Cie upchać z Niną do bagażnika

[deb]

Napisane przez ankaaa206

hej hej, sto lat nie pisałam
u nas wszystko ok, właśnie wyszedł nam 8 ząb! no i mlody zaczął chodzić przy meblach
ładnie pokazuje paluszkiem coraz więcej rzeczy typu nos, oko, pies na obrazku
no i nauczyl się pluć, tzn pije wode, nabiera całe usta i pluje ile sił przy tym śmiejąc się do rozpuku wczoraj zrobił t jedząc jagody, tż nie był zadowolony
no i zaczęłam ćwiczyć, nie jem słodyczy i fast foodów człowiek od razu lepiej się czuje!

zazdroszcze Wam tego spotkania szkoda że na północy Polski jest nas tak mało

za ząbki i super postępy!
ooo trzymam kciuki za utrzymanie diety i ćwiczeń początki są trudne a potem ciągle wiele pokus

[MoTyleKsw]

Napisane przez megusia87

Brawo, dzielny Zuch






Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

zapraszam, ale tylko zBartkiem

Napisane przez karota11

ale fajnie Nela w tym kombinezonie , jaka zamyślona


o kurde, ale fajnie i pomysłowo i widać,ze zadowolona
my jak mieliśmy trzydniówkę to ponad 39 było, i jak infekcja, to raczej powinnaś widzieć tak że rano w dzień mniejsza będzie, a na wieczór się zwiększy tempka, a przy 3dniówce, bez względu na pore trochę zbije czopek, a zaraz wraca wysoka tempka .


nie ja inny , ale wychodzi na to,ze te tańsze też są ok, na gruponie widziałam,ze są 3 sztuki za 49 zł

co do odwiedzin, byliśmy teraz na roczku mojej koleżanki synka, i roczek był taki dla znajomych, tych co mają dzieci to z dziećmi, ale i bez i się smieliśmy,ze jak przychodzili na imprezę to od razu widac kto ma dzieci, Ci co je mają to ciuchutko pukali w drzwi, albo dzwonili,ze już są, bo bali się,ze może Mały śpi,a Ci co dzieci jeszcze nei mają, dzwonek bez zastanowienia



hehe, jaka cwaniara
A tu w foteliku jaki podróżnik, lektura w czasie jazdy i tez mamy te książeczki



o dobrze wiedzieć o tych tkaninach
a moze wiecie gdzie w Łodzi/okolicach mozna kupić dziecięce ubranka w dobrych okazyjnych cenach/hurt ?

nu nu musi śmiechowo wyglądać



jeszcze nie wie co to jest pewnie niedługo bedzie śmigać jak szalona


czy Wy juz też wyruszyłyście w teren? my już min. 2h łazimy, a od kiedy jeździmy w spacerówce to wogóle jeździmy, oglądamy , jest bosssko, wwwwioooossssna nadchodzi

a konkretnie jakie ubranka? bodziaki czy jakieś inne?

Napisane przez ankaaa206

hej hej, sto lat nie pisałam
u nas wszystko ok, właśnie wyszedł nam 8 ząb! no i mlody zaczął chodzić przy meblach
ładnie pokazuje paluszkiem coraz więcej rzeczy typu nos, oko, pies na obrazku

zazdroszcze Wam tego spotkania szkoda że na północy Polski jest nas tak mało

ooo matuloooo 8 zebów

hahah to teraz czekaj na zbity nos, rozwalone czoło, siniaki na nogach - tak wygląda Ziuta aktualnie bo jeszcze zgrywa cwaniaka i stoi bez trzymanki...

Napisane przez xal

Dziewczyny BLW pomocy!. Moje dziecko bierze sobie kawałek banana czy brokuła (jak ma chęć, lepiej jak mama ręce brudzi, a ona tylko japkę otwiera) coś ugryzie a co zostanie to tak długo macha ręką aż spadnie. Jak coś leży przed nią na stoliku to też przejeżdża ręką aż spadnie. Mycie podłogi po jedzeniu rozumiem, ale jak ona tak wszystko po kilka razy rzuca, to chyba będę musiała myć czystą wodą bez detergentów przed jedzeniem. Co z tym fantem zrobić?

eee ale co zrobić by nie rozwalała, czy co zrobić z tym jedzeniem?
zalezy co spadnie to myję, a generalnie robię więcej jedzenia i nie podnoszę z podłogi...

Napisane przez pawie_oczko

ja też zauważam różnicę w zachowaniu tych którzy mają lub nie dzieci chociaż zdarzają sie wyjątki, np. ta wszechwiedząca kuzynka tż mająca dziecko, dzwoni i pyta co robię w sobotę o 16 (mąż wrócił o 15) mówię, że sprzątam, bo jutro ndz no i chcemy gdzieś wyskoczyć,
ona: no to wpadnę do Ciebie na kawkę
ja: yyyyyyyyyyy


powodzenia i wytrwałości w postanowieniach!

hahaha Ty w zachowaniu a ja w tym, że z bezdzietnymi coraz ciężej się dogadać

[deb]

Napisane przez karota11

dziewczyny, nie mogę sobie darować, własnie olśniło mnie,ze dzisiaj jest 24.02. ja chodzę jakaś nieprzytomna ostatnio, 2 tyg. czekałam na tą wizytę, do tego neontologa, co robiliśmy badanie krwi, i jak zapisywałam się, nei wiem dlaczego ubzdurłam sobei,ze to bedzie wtorek i wogóle nie patrzyłam na daty, teraz mnie tknęło jak zobaczyłam 24.02. i zerknełam na kartkę a tam na dzisiaj na 13:00 wizyta była ja się chyba zapłaczę, jutro moze podjadę moze się zlitują , ale pewnie mogę pomarzyć, interesują mnie te wyniki, czy ok , i teraz bedę tyle myślała , nie mogę sobie darować

o kurcze to rzeczywiście kiszka :/ nie pozostaje nic innego jak spróbować jutro i w najgorszym wypadku zapisać się na kolejny termin :/ będę trzymać kciuki by Was przyjęli! wymyśl coś na wymówkę!
ehhh ja mam czasami wrażenie, żę jeszcze całkiem hormony ciążowe nie zjechały i też jakieś głupoty mi się zdarzają typu coś zapomnieć ważnego itd.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez megusia87

Mam w domu jakąś marudę. Od 3 dni chodzi za mną krok w krok, kładzie się pod nogami i jęczy żeby go podnieść. Marudzi na okrągło. W nocy budził się chyba z 10 razy na cyca. Nie wiem czy to jakieś znowu zęby w natarciu czy co. Nic nie widać żeby coś nowego wychodziło.

u nas to samo, dlatego tak sobie planuję dni aby mieć gości lub chodzić w gości - wtedy mam idealne dziecko

Napisane przez karota11

dziewczyny, nie mogę sobie darować, własnie olśniło mnie,ze dzisiaj jest 24.02. ja chodzę jakaś nieprzytomna ostatnio, 2 tyg. czekałam na tą wizytę, do tego neontologa, co robiliśmy badanie krwi, i jak zapisywałam się, nei wiem dlaczego ubzdurłam sobei,ze to bedzie wtorek i wogóle nie patrzyłam na daty, teraz mnie tknęło jak zobaczyłam 24.02. i zerknełam na kartkę a tam na dzisiaj na 13:00 wizyta była ja się chyba zapłaczę, jutro moze podjadę moze się zlitują , ale pewnie mogę pomarzyć, interesują mnie te wyniki, czy ok , i teraz bedę tyle myślała , nie mogę sobie darować

000 nie

Napisane przez deb

Widziałam na fb ten tunel z puzzli który jej zrobiliście...och szkoda że nie mam więcej puzzli bo też bym Helce coś takiego na moment stworzyła
a ten tunel z ikei to to dziewczyny?
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10192013/

tak są jeszcze namioty, mam zamiar kupić Bartiemu ale nie wiem gdzie wstawię

[deb]

Ja póki co spotykałam się z samymi 'dzietnymi' , w sumie to nie wiem o czym miałabym rozmawiać z bezdzietnym

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

[QUOTE=XxXJuSstiii;4531334 6
tak są jeszcze namioty, mam zamiar kupić Bartiemu ale nie wiem gdzie wstawię [/QUOTE]
taki namiot:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30206882/

czy taki
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10243574/

fajnie wygląda ten drugi w połaczeniu z tunelem
hehe ja też nie wiem gdzie miałabym to wstawić ale super pomysł

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

u nas to samo, dlatego tak sobie planuję dni aby mieć gości lub chodzić w gości - wtedy mam idealne dziecko

000 nie
tak są jeszcze namioty, mam zamiar kupić Bartiemu ale nie wiem gdzie wstawię

Justyna u nas to trwa już 3 tygodnie takie maruderstwo, a jak przychodzą inne dzieci to Ziuta wyrywa im włosy, bo jest fascynatką, wsiada na nie, opiera się o nie, wchodzi no wszystko bo jednak reszta jest albo mniejsza albo pełzająca...
Chyba jej muszę jakieś starsze towarzystwo znaleźć i wtedy ją będą ustawiać po kątach

Napisane przez deb

Ja póki co spotykałam się z samymi 'dzietnymi' , w sumie to nie wiem o czym miałabym rozmawiać z bezdzietnym

no dokłądnie o tym mówię...a moje dwie najlepsze przyjaciółki są bezdzietne po poronieniach...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez deb

hmm czyli liczysz tylko na nas ja coraz bardziej kombinuje by jednak autem jechać i kombinowałyśmy z Vil żeby Cie upchać z Niną do bagażnika

zapraszam na fb do wydarzenia, właśnie umawiały śląską imprezę w pociągu

[deb]

Napisane przez MoTyleKsw

Justyna u nas to trwa już 3 tygodnie takie maruderstwo, a jak przychodzą inne dzieci to Ziuta wyrywa im włosy, bo jest fascynatką, wsiada na nie, opiera się o nie, wchodzi no wszystko bo jednak reszta jest albo mniejsza albo pełzająca...
Chyba jej muszę jakieś starsze towarzystwo znaleźć i wtedy ją będą ustawiać po kątach





no dokłądnie o tym mówię...a moje dwie najlepsze przyjaciółki są bezdzietne po poronieniach...

no nie mogę co ta Twoja Matylda wyrabia!

uuu to wogóle kiepsko...Ty szczęśliwa mama a one z takimi przejściami i bez dzieci

[vujka]

Napisane przez Ag_nes

Do Krakowa zamierzam jechac, o ile moje uprzejmie koleżanki (Vil, Deb, ?) pojada ze mna pociagiem bo sama to sie jednak boje, czy sobie poradze z wózkiem i z komunikacją miejską

Ja też się (chyba) wybieram i też pociągiem

I na spacer musimy się umówić a może wpadniecie na kawę w przyszłym tygodniu (ten mam bardzo zalatany) mi pasuje poniedziałek albo środa ok 12 Vil, Deb, Xal (ktoś jeszcze?) może też by sie skusiły na kawę

czasu brak na łizaż a szkoda

Deb, doczytałam o postępach Helenki gratuluje

[XxXJuSstiii]

Napisane przez deb

J
taki namiot:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30206882/

czy taki
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10243574/

fajnie wygląda ten drugi w połaczeniu z tunelem
hehe ja też nie wiem gdzie miałabym to wstawić ale super pomysł

no pewnie ten drugi jak coś

Napisane przez MoTyleKsw

Justyna u nas to trwa już 3 tygodnie takie maruderstwo, a jak przychodzą inne dzieci to Ziuta wyrywa im włosy, bo jest fascynatką, wsiada na nie, opiera się o nie, wchodzi no wszystko bo jednak reszta jest albo mniejsza albo pełzająca...
Chyba jej muszę jakieś starsze towarzystwo znaleźć i wtedy ją będą ustawiać po kątach

TO SAMO! A jak jest jakieś dziecko ciut starsze to mój chojrak wyje

[deb]

Napisane przez vujka

Ja też się (chyba) wybieram i też pociągiem

I na spacer musimy się umówić a może wpadniecie na kawę w przyszłym tygodniu (ten mam bardzo zalatany) mi pasuje poniedziałek albo środa ok 12 Vil, Deb, Xal (ktoś jeszcze?) może też by sie skusiły na kawę

czasu brak na łizaż a szkoda

Deb, doczytałam o postępach Helenki gratuluje

mi pasuje i poniedziałek i środa więc niech reszta się wypowie

dziękujemy

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

no pewnie ten drugi jak coś


TO SAMO! A jak jest jakieś dziecko ciut starsze to mój chojrak wyje

haha niezły mądrala

[karota11]

Napisane przez deb

Ash - współczuję choroby Sofci, ciągle się nie umie doleczyć maleńka może to rzeczywiście ząbki bo tak to by się chyba już rozwinęło bardziej?
Widziałam na fb ten tunel z puzzli który jej zrobiliście...och szkoda że nie mam więcej puzzli bo też bym Helce coś takiego na moment stworzyła
a ten tunel z ikei to to dziewczyny?
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10192013/

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------


to tylko poza na potrzeby zdjęcia normalnie książka od razu ląduje w buzi, wszystkie mamy pogryzione nic się nie uchowa dla rodzeństwa

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------


tak bo Ci ktoś uwierzy piszesz tak bo boisz się że jak napiszesz że jest PRZEGRZECZNA to zadziała moc wizażu i będzie się działo

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


ja też nie mogę się doczekać
co prawda nie znam Was tak dobrze i tak długo, ale czuję się trochę jak część tej wielkiej paki

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------


łóżeczko obniżone nie wiem jak się dziecko odkłada póki co bo usypiał mąż zobaczymy jak jutro sobie poradzę

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------


te książeczki wyczaiłam u Vil - super są, niestety Helena trochę je olewa, nawet średnio gryźć je chce za to na 100 pierwszych słów się rzuca, raczkuje po niej i podnosi jak leży na pleckach i celuje do buzi of course

my dalej krótko spacerujemy...dzisiaj wybrałam się na spacer z Vil, 1,5 godziny łaziłyśmy i Helena cały czas jęczała a momentami już wogóle się złościła i wyginała - nie lubi spacerówki, taka jest moja teoria bo ja jej też nie lubię

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------




ta opaska też cudna!

hmm czyli liczysz tylko na nas ja coraz bardziej kombinuje by jednak autem jechać i kombinowałyśmy z Vil żeby Cie upchać z Niną do bagażnika

nie pwoiem Ci,bo zaraz polecisz kupić

Napisane przez MoTyleKsw

zapraszam, ale tylko zBartkiem



a konkretnie jakie ubranka? bodziaki czy jakieś inne?



ooo matuloooo 8 zebów

hahah to teraz czekaj na zbity nos, rozwalone czoło, siniaki na nogach - tak wygląda Ziuta aktualnie bo jeszcze zgrywa cwaniaka i stoi bez trzymanki...



eee ale co zrobić by nie rozwalała, czy co zrobić z tym jedzeniem?
zalezy co spadnie to myję, a generalnie robię więcej jedzenia i nie podnoszę z podłogi...


hahaha Ty w zachowaniu a ja w tym, że z bezdzietnymi coraz ciężej się dogadać

wogóle, ona ma handel obwoźny, więc pójdziew szystko kocyki, body, dresy, oby tanio i dało sie zarobic

Napisane przez deb

o kurcze to rzeczywiście kiszka :/ nie pozostaje nic innego jak spróbować jutro i w najgorszym wypadku zapisać się na kolejny termin :/ będę trzymać kciuki by Was przyjęli! wymyśl coś na wymówkę!
ehhh ja mam czasami wrażenie, żę jeszcze całkiem hormony ciążowe nie zjechały i też jakieś głupoty mi się zdarzają typu coś zapomnieć ważnego itd.

ja tak sie denerwuje jak coś takiego się przytrafi, bo to po porodzie własnie mam, taki

Napisane przez XxXJuSstiii

u nas to samo, dlatego tak sobie planuję dni aby mieć gości lub chodzić w gości - wtedy mam idealne dziecko

000 nie
tak są jeszcze namioty, mam zamiar kupić Bartiemu ale nie wiem gdzie wstawię

heheh poligon cąły będzie

Napisane przez XxXJuSstiii

zapraszam na fb do wydarzenia, właśnie umawiały śląską imprezę w pociągu

jeeej jak szkoda,ze ja mam daleeeko

[Magiusa]

Napisane przez megusia87

Ja kupowałam w Łodzi w Gluchowie na hali fajne gatunkowo ciuszki dla Barta z firmy uśmiech dziecka. Za body płaciłam ok 8zl, za ręcznik 1mx1m 20zl ale nie była to cena hurtowa bo brałam 2szt i kobieta dodała jakiś narzut.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Mam w domu jakąś marudę. Od 3 dni chodzi za mną krok w krok, kładzie się pod nogami i jęczy żeby go podnieść. Marudzi na okrągło. W nocy budził się chyba z 10 razy na cyca. Nie wiem czy to jakieś znowu zęby w natarciu czy co. Nic nie widać żeby coś nowego wychodziło.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Ja mam tak od 2ch tygodni. Liczę na to, ze to jakis skok ( prócz ew.zębów) i za chwilkę przejdzie bo inaczej zejdę z wyczerpania i niewyspania. Ale sporo mi się zgadza z objawów tzn.mega maruda, ciągle chce być obok i apetyt mu wzrósł co zaowocowało tym, że dobiliśmy już do 10 kg - ekspresowo jak na mój gust.

[pawie_oczko]

Napisane przez MoTyleKsw

hahaha Ty w zachowaniu a ja w tym, że z bezdzietnymi coraz ciężej się dogadać

z tym też się zgadzam tzn. dogaduje się ale ciągle śmieje się i mówię, że czekam aż będą mieli dziecko żebyśmy zwiększyli liczbę wspólnych tematów niektórzy znajomi to tacy nieogary np. w środę wpada do nas para na 19 obejrzeć film no to będzie niezły przedstawienie albo nawet spektakl z kąpielą w tle i usypianiem

[Ag_nes]

Napisane przez vujka

Ja też się (chyba) wybieram i też pociągiem

I na spacer musimy się umówić a może wpadniecie na kawę w przyszłym tygodniu (ten mam bardzo zalatany) mi pasuje poniedziałek albo środa ok 12 Vil, Deb, Xal (ktoś jeszcze?) może też by sie skusiły na kawę

czasu brak na łizaż a szkoda

Deb, doczytałam o postępach Helenki gratuluje

O 12 To ja jeszcze w pracy kibluje jak dziewczyny cos postanowia to dajcie znac jakos na fb.

[humpback]

Napisane przez karota11

jeeej jak szkoda,ze ja mam daleeeko

z Warszawy? to bliżej niż lonely a jak jeszcze axelli uda się dotrzeć to już w ogóle
swoją drogą kupowałam ostatnio bilety na pociąg do/z warszawy z wyprzedzeniem i można za 19 zł dorwać bilet, także no

edit. jeszcze możesz przez piotrków jechać i towarzyszyć Motylowi

[vujka]

Napisane przez Ag_nes

O 12 To ja jeszcze w pracy kibluje jak dziewczyny cos postanowia to dajcie znac jakos na fb.

Ja w pracy jestem do 11 dojedziesz do nas albo umówimy się trochę później

[vil84]

4 dzień jestem sama z Przemkiem od 7 rano. tzn mąż właśnie wrócił z pracy. naprawdę współczuje samotnym rodzicom, to jest hardkor dobrze że Przemek śpi dość dużo bo inaczej to w ogóle bym oszalała.

Napisane przez deb

te książeczki wyczaiłam u Vil - super są, niestety Helena trochę je olewa, nawet średnio gryźć je chce za to na 100 pierwszych słów się rzuca, raczkuje po niej i podnosi jak leży na pleckach i celuje do buzi of course

ja dziś 4 zamówiłam w empiku, będziemy mieć 8 ale P. je uwielbia, jak go biorę na kolana i je otwieram to od razu się cieszy, a fajne są bo ładne obrazki i mają tekst, a kosztują grosze

Napisane przez vujka

J
I na spacer musimy się umówić a może wpadniecie na kawę w przyszłym tygodniu (ten mam bardzo zalatany) mi pasuje poniedziałek albo środa ok 12 Vil, Deb, Xal (ktoś jeszcze?) może też by sie skusiły na kawę

ja bardzo chętnie, cieplej jest to można autobusem póki co każdy dzień mi pasuje, pewnie pod koniec tyg do Gl będę jechać

[karota11]

Napisane przez pawie_oczko

z tym też się zgadzam tzn. dogaduje się ale ciągle śmieje się i mówię, że czekam aż będą mieli dziecko żebyśmy zwiększyli liczbę wspólnych tematów niektórzy znajomi to tacy nieogary np. w środę wpada do nas para na 19 obejrzeć film no to będzie niezły przedstawienie albo nawet spektakl z kąpielą w tle i usypianiem

do nas jak jeden kolega przyszedł z dziewczyną w odwiedziny jak się Mąły urodził , niby do dziecka, a tzreba było piwo dać, to mieli być o 19, przyszli o 20, a lalka się dziwi że Kuba jeszcze nie śpi weszła i taaak "to on jeeeeszzcze nie śpi"

Napisane przez humpback

z Warszawy? to bliżej niż lonely a jak jeszcze axelli uda się dotrzeć to już w ogóle
swoją drogą kupowałam ostatnio bilety na pociąg do/z warszawy z wyprzedzeniem i można za 19 zł dorwać bilet, także no

edit. jeszcze możesz przez piotrków jechać i towarzyszyć Motylowi

ojeju ale crazy babki ale i co wracają tego samego dnia? ja najgorzej,ze i tak mam na początku maja podróż do Katowic, i tak no...sama się boję tyle pociągiem ;/

[Ashyshqa]

Xal u nas jedzenie wyglada identycznie od tygodnia. Wszystko poza pasztetem laduje na ziemi. A i ten po dwoch gryzach sie nudzi Dzis planowalam Wam nagrac filmik demotywujacy moze jutro taki strzele. Rozkladam folie/cerate pod krzeselkiem ale bardziej dla ochrony wykladziny. Nie podaje jej z powrotem bo skoro wyrzuca to znaczy,ze nie chce. Jak jej przypadkiem spadalo to zdarzalo mi sie podac z folii ale teraz juz tego nie robie. W kazdym razie moje dziecko zyje o samym mleku, a 10mcy za pasem. No ale czekam cierpliwie, ponoc wszystko mija. Kiedys

Karota z tego co wiem Karolina sie wybiera na zjazd, a ona z Lukowa, to chyba Twoje rejony? (Pamietam jak pisalas, ze rodzilas w Siedlcach). Wiec mysl, mysl

U Sofii to jednak nie 3dniowka. Zeby daja popalic ale i jakis wirus cholerny sie czepil i nie puszcza. Deb masz racje, ze jakby cos powaznego to by sie rozwinelo juz. A tu tylko katar i dzis ta temperatura podwyzszona. No i brak apetytu. Ale pije z piersi chetnie, siusia normalnie, nie kaszle, bawi sie normalnie (jak nie marudzi) wiec czekam, az jej minie... Moze niepotrzebnie sie do kosciola wczoraj wybralismy.... Jutro mam umowione ogladanie mieszkania ale nie wiem czy isc w tej sytuacji....

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[karolina2121]

Napisane przez karota11

jeeej jak szkoda,ze ja mam daleeeko

eetam daleko, ja męża namówiłam na weekend w Krakowie

[esskapada]

Napisane przez karota11

ale cudnie w tej czpce wygląda, fajne to zdjęcie n oponie z tymi dwoma ząbkami


dziewczyny, nie mogę sobie darować, własnie olśniło mnie,ze dzisiaj jest 24.02. ja chodzę jakaś nieprzytomna ostatnio, 2 tyg. czekałam na tą wizytę, do tego neontologa, co robiliśmy badanie krwi, i jak zapisywałam się, nei wiem dlaczego ubzdurłam sobei,ze to bedzie wtorek i wogóle nie patrzyłam na daty, teraz mnie tknęło jak zobaczyłam 24.02. i zerknełam na kartkę a tam na dzisiaj na 13:00 wizyta była ja się chyba zapłaczę, jutro moze podjadę moze się zlitują , ale pewnie mogę pomarzyć, interesują mnie te wyniki, czy ok , i teraz bedę tyle myślała , nie mogę sobie darować

czapka z pepco do tego jest jeszcze szalik i rekawiczki
oj wspolczuje Ci z tym przeoczeniem! ja tez tak czasem mam ze sobie cos ubzduram a potem wychodzi ze zla data, ale co do lekarzy to u nas dzien wczesniej przychodzi sms ze jest wizyta, gdzie i na ktora godzine wiec tyle dobrze mamy

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

jaka mądrala mała!
Ja aż tak się nie przejmuję bo w końcu raczkuje po tej samej podłodze i zdarza mu się ją lizać dla mnie najważniejsze, żeby była czysta po prostu, czasem rozkładam podkład z babydream - ceratką do góry no ale i tak część spada poza niego

Chyba też rozłożę, to jest pomysł. Czysta jest, bo umyć po jej jedzeniu trzeba Tylko Paulinka tam nie raczkuje, ona w pokoju ma pole do popisu.

Napisane przez megusia87

Tez właśnie pokazałam TŻ ten tunel jak byliśmy ale on stwierdził że to za wczas, ze może kiedyś...

Też mi się tak wydawało, że to później ten tunel.

Napisane przez megusia87

Mam w domu jakąś marudę. Od 3 dni chodzi za mną krok w krok, kładzie się pod nogami i jęczy żeby go podnieść. Marudzi na okrągło. W nocy budził się chyba z 10 razy na cyca. Nie wiem czy to jakieś znowu zęby w natarciu czy co. Nic nie widać żeby coś nowego wychodziło.

Polecam Viburcol

Napisane przez MoTyleKsw

eee ale co zrobić by nie rozwalała, czy co zrobić z tym jedzeniem?
zalezy co spadnie to myję, a generalnie robię więcej jedzenia i nie podnoszę z podłogi...

No generalnie, i żeby nie wywalała i co z tym jedzeniem. Jedzenie raczej będę jej podnosić, bo inaczej z całego banana może by zjadła jeden plasterek
Dzisiaj mąż widział jak się karmimy deserkiem i mnie podziwiał za cierpliwość ... no ale ktoś musi kiedyś dziecko nauczyć samo odgryzać. A, że ostatnio nauczyła się rzucać wszystkim to efekt jest jaki jest.

[esskapada]

Napisane przez deb

Ash - współczuję choroby Sofci, ciągle się nie umie doleczyć maleńka może to rzeczywiście ząbki bo tak to by się chyba już rozwinęło bardziej?
Widziałam na fb ten tunel z puzzli który jej zrobiliście...och szkoda że nie mam więcej puzzli bo też bym Helce coś takiego na moment stworzyła
a ten tunel z ikei to to dziewczyny?
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10192013/

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------


to tylko poza na potrzeby zdjęcia normalnie książka od razu ląduje w buzi, wszystkie mamy pogryzione nic się nie uchowa dla rodzeństwa

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------


tak bo Ci ktoś uwierzy piszesz tak bo boisz się że jak napiszesz że jest PRZEGRZECZNA to zadziała moc wizażu i będzie się działo

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


ja też nie mogę się doczekać
co prawda nie znam Was tak dobrze i tak długo, ale czuję się trochę jak część tej wielkiej paki

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------


łóżeczko obniżone nie wiem jak się dziecko odkłada póki co bo usypiał mąż zobaczymy jak jutro sobie poradzę

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------


te książeczki wyczaiłam u Vil - super są, niestety Helena trochę je olewa, nawet średnio gryźć je chce za to na 100 pierwszych słów się rzuca, raczkuje po niej i podnosi jak leży na pleckach i celuje do buzi of course

my dalej krótko spacerujemy...dzisiaj wybrałam się na spacer z Vil, 1,5 godziny łaziłyśmy i Helena cały czas jęczała a momentami już wogóle się złościła i wyginała - nie lubi spacerówki, taka jest moja teoria bo ja jej też nie lubię

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------




ta opaska też cudna!

hmm czyli liczysz tylko na nas ja coraz bardziej kombinuje by jednak autem jechać i kombinowałyśmy z Vil żeby Cie upchać z Niną do bagażnika

ja tu chyba jestem najkrocej

[karota11]

Napisane przez Ashyshqa

Xal u nas jedzenie wyglada identycznie od tygodnia. Wszystko poza pasztetem laduje na ziemi. A i ten po dwoch gryzach sie nudzi Dzis planowalam Wam nagrac filmik demotywujacy moze jutro taki strzele. Rozkladam folie/cerate pod krzeselkiem ale bardziej dla ochrony wykladziny. Nie podaje jej z powrotem bo skoro wyrzuca to znaczy,ze nie chce. Jak jej przypadkiem spadalo to zdarzalo mi sie podac z folii ale teraz juz tego nie robie. W kazdym razie moje dziecko zyje o samym mleku, a 10mcy za pasem. No ale czekam cierpliwie, ponoc wszystko mija. Kiedys

Karota z tego co wiem Karolina sie wybiera na zjazd, a ona z Lukowa, to chyba Twoje rejony? (Pamietam jak pisalas, ze rodzilas w Siedlcach). Wiec mysl, mysl

U Sofii to jednak nie 3dniowka. Zeby daja popalic ale i jakis wirus cholerny sie czepil i nie puszcza. Deb masz racje, ze jakby cos powaznego to by sie rozwinelo juz. A tu tylko katar i dzis ta temperatura podwyzszona. No i brak apetytu. Ale pije z piersi chetnie, siusia normalnie, nie kaszle, bawi sie normalnie (jak nie marudzi) wiec czekam, az jej minie... Moze niepotrzebnie sie do kosciola wczoraj wybralismy.... Jutro mam umowione ogladanie mieszkania ale nie wiem czy isc w tej sytuacji....

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Napisane przez karolina2121

eetam daleko, ja męża namówiłam na weekend w Krakowie

A są dziewczyny co tego samego dnia wracają pociągiem i tyle mają co ja?
no tutaj też byśmy napewno postawili na weekend w Krakowie, ale to nei takie łatwe, mąż ma swoja firmę dodatkowo pracuje w mundurówce, firmy nei może zosatwiać od tak, urlop ma na maj zaklepany, poza tym koszty, paliwo to min 250 zl, drugie tyle hotel, a ja jestem chrzestną i 11 maja mam w Katowicach komunię i po kieszeni mi da nieźle, do tego zmiana fotelika teraz i niedawno wymyśleliśmyw ąłsnie, ze na komunię najpierw pojedziemy na noc 9.05. do Karkowa, dawno nie byłam, ze sobei hotel z basenikiem weźmiemy itp. i to trudne logistycznie

Napisane przez esskapada

czapka z pepco do tego jest jeszcze szalik i rekawiczki
oj wspolczuje Ci z tym przeoczeniem! ja tez tak czasem mam ze sobie cos ubzduram a potem wychodzi ze zla data, ale co do lekarzy to u nas dzien wczesniej przychodzi sms ze jest wizyta, gdzie i na ktora godzine wiec tyle dobrze mamy

fajna sprawa, ja notuję w terminarzu i nigdy nie zdarzyło się, ale tu nie to że zapomniałam, tylko ubzdurał mi sie,ze 24.02. jest we wtorek ;/