Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II

[ryba91]

Napisane przez Sylwiaaa88

oj nie da się, nie da



ja też



fajnie, tylko szkoda że w tym czasie latałam jak szalona żeby się uwinąć że sprzataniem i ciągle myslalam o Bartku
za kąpiel!!!

Kociak Bartek też tak wystawia jezyczek, też uznalam to za normalny etap rozwoju,

Nemosku ale szał.

My się witamy na pierwszym karmieniu, Bartek od jakiś dwóch tyg strasznie się slini, a teraz zaczął gryźć smoczek, nie ssie tylko ewidentnie widać że jeździ po dziaselkach, czyżby zęby ? Dziś wizyta u lekarza i pierwsze szczepienia, boję się dobra biore się za zmianę pampersa

zeby mogą iść
za szczepienie

Napisane przez maomami

Dzień dobry,a w sumie średnio dobry. Mam ciche dni z TZ, Zuza dała popalić w nocy zamiast spać coraz ładniej to z nocy na noc jest coraz gorzej, teraz też już nie śpi tylko kupa poszła. Ewidentnie mam doła jakiegoś.

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

Napisane przez maomami

Nazbierało się, wkurza mnie że prawie ze sobą nie rozmawiamy, on ciągle z tel i neta czyta albo tv ogląda, kilka razy już mu o tym mówiłam to stwierdził że ja też ciągle z tel. No tak bo jak mowie do niego a on tylko yhy no to sie wkurzam i wolę na wizaż wtedy wejść. Wczoraj byłam cały dzień sama z Zuza, dzisiaj to samo. Miał być koło 22-23, był ale o1!! Ja wiem że on zarabia ale kurde nawet w nocy chwili nie mogłam odpocząć bo on zmęczony i nie nakarmi. Cholera jasna a ja cały dzień leże i pachne!! Ale jak karmiłam to siłę miał żeby zejść na dół do garażu i zapalić!!!

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

eh. to Zuzia tez dala popalić Głowa do góry .
a mężowi



Lineczko- ja np. parowek z INDYKPOLA nie rusze, po pierwsze pracowal tamm znajomy i duzo opowiadal a po drugie ma HCV . ale macie racje, nie ma co panikowac z tymi sloiczkami i przesadzac
9cm szpilki +taniec=nie dla mnie.

nemosek- hahaha , faktycznie zakrecony dzien ;p ja telegfon w lodowce zostawiam czasem


Wstalismy o 3. potem o 4;17, 4:50 i az do 6 buszowalismymka, ptem sza. a teraz nie mam juz pomysłów w co sie bawic

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez nemosek

Ja ostatnio opieprzylam mezula bo jak do tej pory wstawal w nocy do przebierania a ostatnio dba tylko o swoj sen.Malego przebieramy w nocy juz rzadko ale zdarzy sie.
Wstalam wiec podalam mu
Tymka i poszlam do lazienki.Nie mial wyboru musial przebrac.Taka ze mnie wredotaOd tej pory juz wie co ma robic.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ii bardzo dobrze. mojego dzisiaj ykozystam bo od jutra zas pracuje wiec bede miala chwile dla siebie

[nemosek]

O 3 ?nie ma to jsk bawic sie w srodku nocy
Wyslij chlopakow w swiat a sobie zrob spa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez nemosek

O 3 ?nie ma to jsk bawic sie w srodku nocy
Wyslij chlopakow w swiat a sobie zrob spa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie, o 4:50 dopiero zaczeliśmy sie bawić

dobrze ze poszłam wczesniej spać

[Madzik 89]

Witam
Dziś szczepienie na 12 Oby nie było histerii
Dziewczyny tak czytam jak piszecie, że podajecie kleik do każdego mleka i mam teraz mętlik, bo na opakowaniu kleiku którego ja podaję (kukurydziany nestle) jest napisane, żeby podawać do 1 lub 2 mlek w ciągu dnia a nie do każdego
Jeśli ma któraś butelkę TT to do kleiku polecam smoczek z krzyżykowym nacięciem trójprzepływowy czy jakoś tak, dziecko samo reguluje ile mleka z niego wypływa.

[lineczka1989]

Napisane przez maomami

Nazbierało się, wkurza mnie że prawie ze sobą nie rozmawiamy, on ciągle z tel i neta czyta albo tv ogląda, kilka razy już mu o tym mówiłam to stwierdził że ja też ciągle z tel. No tak bo jak mowie do niego a on tylko yhy no to sie wkurzam i wolę na wizaż wtedy wejść. Wczoraj byłam cały dzień sama z Zuza, dzisiaj to samo. Miał być koło 22-23, był ale o1!! Ja wiem że on zarabia ale kurde nawet w nocy chwili nie mogłam odpocząć bo on zmęczony i nie nakarmi. Cholera jasna a ja cały dzień leże i pachne!! Ale jak karmiłam to siłę miał żeby zejść na dół do garażu i zapalić!!!

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

No coz.. to tylko nasi TZ
Ja na mojego tez sie wkutzylam ostatnio bo mowilam ze nie mam kiedy brwi sobie zrobic no i w poniedzialek zamiast posiedziec z Mala to polazl do samochodu zarowki zmieniac wiec wpakowalam Nelke do wozka podnioslam jej zaglowek i siedziala ze mna w lazience :P


Laptop mi sie zepsul znaczy na moje oko sie zepsul ale TZ wroci pracy to go mu renimacje zrobi to sie naprawi a zaczelam na allegro zamawiac i nie moglam skonczyc a na telefonie allegro uzywac nie lubie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kabriela]

Witam się prawie z rana, Mała śpi więc zanim wskoczę w wir przygotowań i sprzątań wiosennych to napiszę króciutko co u nas.

Mówiłam Wam, że Mała ma skazę białkową i byłam na bardzo restrykcyjnej diecie...dokładnie nie jadłam nic ale bardzo mi zależało na karmieniu, więc karmiłam. Małej nie uspokajała się sytuacja z kupką bardzo dużo śluzu, bardzo brzydkie kupy i non stop podrażnienia skórne, zdecydowałam się za radą lekarza na dwutygodniowe odstawienie od piersi i przejście kompletne na nutramigen...po tygodniu zauważyłam zmiany, Mała nie miała podrażnienia, kupy zielonkawe( ale to normalne przy nutra) i kupa gęściejsza i mniejsza ilość śluzu...byłam zachwycona i załamana zarazem...
kolejna wizyta u lekarza i decyzja że karmimy pół na pół... na nowo powrót z z podrażnieniem....znowu lekarz i diagnoza uczulenie na mleko matki. Próbowałam jeszcze odciągać pokarm i za zaleceniem lekarza doprowadzić do zagotowania i studzić i podawać Małej ale jak się domyślacie...mój organizm nie lubi takiego taniego oszukiwania i zaprzestał produkcji w ogóle. Tak więc już nie karmię...z kupą i jelitami wyszłyśmy na prostą.


Ale od urodzenia moja Agata miała problem z lewym okiem...i właśnie kolejną rzeczą była większa źrenica od drugiej..myślałam, że to sprawa rozwojowa ale okazuje się, że no nie do końca. Okulista....w Warszawie wizyta dopiero na listopad, więc udało mi się załatwić wizytę w Częstochowie...byłyśmy... różnica rzeczywiście jest, diagnoza: anizokoria(jak przeczytałam co z tym się wiąże to prawie zemdlałam ze strachu: guz mózgu, stwardnienie rozsiane itp. na szczęście może być to po prostu taka Jej natura więc ostatecznie mniej się denerwuje), i jeżeli to nie zejdzie do roku będziemy się martwić. Wizyta kontrolna w maju. Po prostu full serwis moje dziecko sobie aplikuje.

Nie mówiąc o tym, że mamy delikatny przykurcz w bioderkach ale wytrwale ćwiczymy i oczywiście Mała woli przewracać głowę na prawą stronę a nie na lewą. ( też uparcie ćwiczymy).

A tak oprócz tego wszystko jak na razie jest bardzo dobrze.

[ryba91]

Napisane przez Madzik 89

Witam
Dziś szczepienie na 12 Oby nie było histerii
Dziewczyny tak czytam jak piszecie, że podajecie kleik do każdego mleka i mam teraz mętlik, bo na opakowaniu kleiku którego ja podaję (kukurydziany nestle) jest napisane, żeby podawać do 1 lub 2 mlek w ciągu dnia a nie do każdego

nie do kazdego... co do 2 ;P

[Kabriela]

A i jeszcze szybkie pytanie, kiedy podałyście pierwsze inne jedzenie niż mleko swoim pociechom...chodzi mi np o zagęszczenie mleka manną lub kleikiem ryżowym?...bo zupę jarzynową podam przy 5 miesiącu...ale jak myślicie mogłabym podać manne w mleku Małej czy lepiej z tym poczekać?

[ryba91]

Napisane przez Kabriela

Witam się prawie z rana, Mała śpi więc zanim wskoczę w wir przygotowań i sprzątań wiosennych to napiszę króciutko co u nas.

Mówiłam Wam, że Mała ma skazę białkową i byłam na bardzo restrykcyjnej diecie...dokładnie nie jadłam nic ale bardzo mi zależało na karmieniu, więc karmiłam. Małej nie uspokajała się sytuacja z kupką bardzo dużo śluzu, bardzo brzydkie kupy i non stop podrażnienia skórne, zdecydowałam się za radą lekarza na dwutygodniowe odstawienie od piersi i przejście kompletne na nutramigen...po tygodniu zauważyłam zmiany, Mała nie miała podrażnienia, kupy zielonkawe( ale to normalne przy nutra) i kupa gęściejsza i mniejsza ilość śluzu...byłam zachwycona i załamana zarazem...
kolejna wizyta u lekarza i decyzja że karmimy pół na pół... na nowo powrót z z podrażnieniem....znowu lekarz i diagnoza uczulenie na mleko matki. Próbowałam jeszcze odciągać pokarm i za zaleceniem lekarza doprowadzić do zagotowania i studzić i podawać Małej ale jak się domyślacie...mój organizm nie lubi takiego taniego oszukiwania i zaprzestał produkcji w ogóle. Tak więc już nie karmię...z kupą i jelitami wyszłyśmy na prostą.


Ale od urodzenia moja Agata miała problem z lewym okiem...i właśnie kolejną rzeczą była większa źrenica od drugiej..myślałam, że to sprawa rozwojowa ale okazuje się, że no nie do końca. Okulista....w Warszawie wizyta dopiero na listopad, więc udało mi się załatwić wizytę w Częstochowie...byłyśmy... różnica rzeczywiście jest, diagnoza: anizokoria(jak przeczytałam co z tym się wiąże to prawie zemdlałam ze strachu: guz mózgu, stwardnienie rozsiane itp. na szczęście może być to po prostu taka Jej natura więc ostatecznie mniej się denerwuje), i jeżeli to nie zejdzie do roku będziemy się martwić. Wizyta kontrolna w maju. Po prostu full serwis moje dziecko sobie aplikuje.

Nie mówiąc o tym, że mamy delikatny przykurcz w bioderkach ale wytrwale ćwiczymy i oczywiście Mała woli przewracać głowę na prawą stronę a nie na lewą. ( też uparcie ćwiczymy).

A tak oprócz tego wszystko jak na razie jest bardzo dobrze.

o kurcze, no to faktycznie przeszliscie troche specjalistow..
Z cwiczeniami dacie rade, a oczkiem sie nie martw, to na pewno natur a duza roznica jest?

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez Kabriela

A i jeszcze szybkie pytanie, kiedy podałyście pierwsze inne jedzenie niż mleko swoim pociechom...chodzi mi np o zagęszczenie mleka manną lub kleikiem ryżowym?...bo zupę jarzynową podam przy 5 miesiącu...ale jak myślicie mogłabym podać manne w mleku Małej czy lepiej z tym poczekać?

ja akurat podalam malemu najpierw warzywka a potem kleik, Ale mozna od 4 miesiaca skonczonego podawac Beatka chyba podala najpierw kleik jakos chwikle przed skonczeniem 4 mmisiaca

[nemosek]

Napisane przez ryba91

nie, o 4:50 dopiero zaczeliśmy sie bawić

dobrze ze poszłam wczesniej spać

A to i tak srodek nocy

Napisane przez Kabriela

Witam się prawie z rana, Mała śpi więc zanim wskoczę w wir przygotowań i sprzątań wiosennych to napiszę króciutko co u nas.

Mówiłam Wam, że Mała ma skazę białkową i byłam na bardzo restrykcyjnej diecie...dokładnie nie jadłam nic ale bardzo mi zależało na karmieniu, więc karmiłam. Małej nie uspokajała się sytuacja z kupką bardzo dużo śluzu, bardzo brzydkie kupy i non stop podrażnienia skórne, zdecydowałam się za radą lekarza na dwutygodniowe odstawienie od piersi i przejście kompletne na nutramigen...po tygodniu zauważyłam zmiany, Mała nie miała podrażnienia, kupy zielonkawe( ale to normalne przy nutra) i kupa gęściejsza i mniejsza ilość śluzu...byłam zachwycona i załamana zarazem...
kolejna wizyta u lekarza i decyzja że karmimy pół na pół... na nowo powrót z z podrażnieniem....znowu lekarz i diagnoza uczulenie na mleko matki. Próbowałam jeszcze odciągać pokarm i za zaleceniem lekarza doprowadzić do zagotowania i studzić i podawać Małej ale jak się domyślacie...mój organizm nie lubi takiego taniego oszukiwania i zaprzestał produkcji w ogóle. Tak więc już nie karmię...z kupą i jelitami wyszłyśmy na prostą.


Ale od urodzenia moja Agata miała problem z lewym okiem...i właśnie kolejną rzeczą była większa źrenica od drugiej..myślałam, że to sprawa rozwojowa ale okazuje się, że no nie do końca. Okulista....w Warszawie wizyta dopiero na listopad, więc udało mi się załatwić wizytę w Częstochowie...byłyśmy... różnica rzeczywiście jest, diagnoza: anizokoria(jak przeczytałam co z tym się wiąże to prawie zemdlałam ze strachu: guz mózgu, stwardnienie rozsiane itp. na szczęście może być to po prostu taka Jej natura więc ostatecznie mniej się denerwuje), i jeżeli to nie zejdzie do roku będziemy się martwić. Wizyta kontrolna w maju. Po prostu full serwis moje dziecko sobie aplikuje.

Nie mówiąc o tym, że mamy delikatny przykurcz w bioderkach ale wytrwale ćwiczymy i oczywiście Mała woli przewracać głowę na prawą stronę a nie na lewą. ( też uparcie ćwiczymy).

A tak oprócz tego wszystko jak na razie jest bardzo dobrze.

Szkoda kp ale bez sensu skoro mala tak reagowala a Ty nie moglas nic jesc.Trzeba bylo wybrac mniejsze zlo.
Pieluchujesz mala czy tylko cwiczycie?My mamy przykurcz w lewym bioderku ale juz zniwelowany.
A z oczkiem bedzie ok na pewno.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusesita23]

Kabriela to faktycznie full serwis...a podobno nie ma czegos takievo jak uczulenie na mlek matki jak widac jest...

moj M. w nocy nie wstaje przebrac malej,bo w,sumie po co...ja to robie po karmieniu.
on czuwa gdzies do polnocy,jak wtedy sie obudzi a,ja juz,leze to przebierze. no i po pracy on sie zajmuje mala zazwyczaj,przebiera,bawi, usypia,wiec nie mam powodu zeby go jeszcze w nocy budzic,bez sensu:p
jak mm jeszcze podawalismy to on karmil wtedy,i w nocy przdbieral.a teraz to bez sensu jak dla mnie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maomami]

Boże jak mnie ten człowiek wkurza, napisał mi esa o co jestem zła. Nosz kurde, odpisałam tylko że może kiedyś zechce ze mną porozmawiać jak dorośli ludzie to się dowie,wrrrr zepsuł mi humor na cały dzień.

No nic zbieram się do koleżanki

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

[Madzik 89]

Napisane przez ryba91

nie do kazdego... co do 2 ;P

Aha to musiałam źle przeczytać a moje dziecko nadal śpi od wczoraj od 23 a mi się już nudzi ostatnio śpi sobie tak do 9:30-40

[ryba91]

Napisane przez maomami

Boże jak mnie ten człowiek wkurza, napisał mi esa o co jestem zła. Nosz kurde, odpisałam tylko że może kiedyś zechce ze mną porozmawiać jak dorośli ludzie to się dowie,wrrrr zepsuł mi humor na cały dzień.

No nic zbieram się do koleżanki

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

My wczoraj mieliśmy awanture, zobaczymy jak sie zachowa jak wstanie!

Napisane przez Madzik 89

Aha to musiałam źle przeczytać a moje dziecko nadal śpi od wczoraj od 23 a mi się już nudzi ostatnio śpi sobie tak do 9:30-40

[patrysia333]

Hej,
Zuzia od paru nocy budzi się coraz częściej, jestem padnięta.
Jeśli chodzi o sposoby podnoszenia, noszenia i odkładania to ciężko to opisać, polecam kanał na youtube mamotatocotynato tam są dokładne filmiki. Dla mnie wciąż jest to bardzo nienaturalne i ciężko się przestawić.
Dziś idziemy na usg przezciemiączkowe, mam nadzieje że wszystko wyjdzie w porządku.

[Taszanta]

Napisane przez ryba91

po połóż ją tak by nie mogła sie obrócic. ani przesunąć


ps. miałas nam tu wrzucić Helenkę przegapiłam?

To weź mi proszę wytłumacz technicznie jak ja polozyc? Bo ona wedruje po całym lozku jak jej cos nie pasuje
Nie wrzucałam - zaraz nadrobię

Napisane przez Trele_Morele

I


Załozyli mi wczoraj ten implant I powiem Wam ze jak zobaczylam jakie to duże jest I jaka igła to wprowadzaja to mialam ochote wiac )
Teraz tylko troszke boli jak karmie na tym boku I musze sie podeprzec ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trele a ten implant to nie jest przeszkoda w karmieniu piersią? Bo mi lekarz powiedział ze jak kp to nie można implantu, bo tam jest za duza dawka hormonow ?
I co, widać go pod skóra?

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Potem teściowa poszła na spacer z maluchami- bo ona była ze mną na szczepieniu. Jak przyszła wnosiłam małą i sie przewróciłam na schodach, byłam na trzecim schodku, potknęłam i fotelik mi wypadł z ręki, teściowa szybko podleciała i chwyciła małą a ja uderzyłam sie czołem o schody. Nic sie nie stało, mała płakała, ale to chyba ze strachu. Nawet nie wiem jak to się stało

Eh, straszne takie wypadki, dobrze ze nic się nie stało

Napisane przez patrysia333

Dobrze, że Wam się nic nie stało, ale stracha musiałaś mieć. Ja za to dziś w nocy przeżyłam niezły stres bo pierwszy raz włączył się alarm od monitora oddechu, leciałam tak szybko że się mało nie zabiłam, a Zuzia tak twardo spała, że jej nawet nie wybudził, ale przyłożyłam rękę do klatki piersiowej i oddychała. Stres nieziemski, wole nawet nie myśleć czy to naprawdę był bezdech Później już do rana nie mogłam normalnie zasnąć.

.

Kurcze ciekawe co się stalo


Byliśmy wczoraj na szczepieniu, w sumie ok, na początku przed mala plakala, jak jej lekarz dawal rotawirusa to az się zanosila, natomiast po szczepieniu się uspokoila

Za to wkurzyli mnie ci ludzie, u nas najpierw jest wazenie, potem wizyta u lekarza a potem u poloznej. No i lekarz sprawdza wszystko mniej więcej- nozki, glowke itp. ( oczywiście powiedziałam ze kladzie glowke na jedna strone- ale powiedział ze to w porządku) no i mowi ze za mało przybiera i mamy isc do lekarza. Za chwile polozna wpisala jej dane do komputera i wszystko wyszlo dobrze na siatce centylowej ale stwierdziliśmy ze przejdziemy się do innego lekarza no żeby wysluchac innej opinii.

Poza tym dala nam fajne książeczki z rozszerzaniem diety, takimi roznymi tabelkami, obrazeczkami, do powieszenia na sciane itp. jak dla dzieci . Wychodzi ze już możemy podawac 20 warzyw i 20 owocow w tym cytryne

Mala jeszcze spi, a ja się stresuje się jak odreaguje szczepienie

[patrysia333]

Z TŻ mam to samo co niektóre z Was, cały dzień jestem z małą sama, w nocy wstaje tylko ja. Pampersa to jej zmienił może 3 razy łącznie. Ale najbardziej to mnie wkurza to, że wiecznie się dziwi dlaczego ja jestem zmęczona i nie mam dla niego już sił.

[Taszanta]

Załącznik 5595954 Wstawiam mojego smieszka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Madzik 89]

Napisane przez ryba91

My wczoraj mieliśmy awanture, zobaczymy jak sie zachowa jak wstanie!

No od ostatnich akcji z niespaniem jak budził się w nocy wtedy co pisałam że chyba ma skok nie spał w nocy, ale za to spał długo rano i tak mu zostało rozpieszcza mnie synek ale obiecałam że nie będę chwalić więc ciii
O i właśnie się zbudził pierdzioszek obudził się na prykanie i już nie śpi

[Kabriela]

Moja na szczęście przesypia noce. Odkąd Pani doktor zakazała karmienia w nocy Mała ostatnią porcję mleka dostaje 0 22:30- 23:30 i śpi do najwcześniej 5:30 a najpóźniej do 8:30. Dzisiaj się obudziła np o 7:00 zjadła i teraz ponownie śpi.


Różnica jest spora. Ale zauważyłam, że jak wychodzimy na dwór to zanika jest mniej widoczna.
Pieluchuję i ćwiczę. Full serwis żeby nie było i na początku marca chyba 6 mamy kolejną kontrolną wizytę. Jest na serio wesoło.
Ale za to Mała tak pięknie gada, i się uśmiecha, że jestem w stanie przeżyć wszystko.

Współczuje przeżyć z TŻ u mnie na szczęście nie ma problemów z zajmowanie się dzieckiem, bo Tatuś zakochany po uszy w Małej, ale za to, mojemu coś odbiło i ciągle mnie kocha i kocha i kocha i kocha aż do ukochania na śmierć i ciągle Mu mało całusów, buziaczków i ............. a ja libido na poziomie -milion.

[ryba91]

Taszanta, to Mała śpi w łózku z Wami? no to faktycznie nie bardzo ;p

sLICZNA!!



patrysia- u mnie to samo. i on nie rozumie ze dziecko moze byc męćząe- no teraz troche pokumał, ale wczesniej? ....

[Madzik 89]

Ale akcja była mały się obudził to włączyłam mu karuzele i wzięłam się za odkurzanie wracam do pokoju a on zamiast wzdłuż to on w szerz łóżeczka leży i sobie nóżką taką grającą zawieszkę włącza i piszczy w najlepsze Uwielbiam takie wesołe poranki

[Taszanta]

Napisane przez ryba91

Taszanta, to Mała śpi w łózku z Wami? no to faktycznie nie bardzo ;p

sLICZNA!!




patrysia- u mnie to samo. i on nie rozumie ze dziecko moze byc męćząe- no teraz troche pokumał, ale wczesniej? ....

Nie , śpi u siebie i tam wędruje



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Hej
Dziś Natusia dała pospać Obudziła się przed 4 a później o 7 (znowu z koszmarem bo od razu mega płacz)A później poleżałyśmy sobie jeszcze do 9

Kabriela na pewno z oczkami Agatki wszystko się unormuje Faktycznie zafundowała i Tobie i sobie full serwis ale pamietaj - złego początki dobry koniec

Napisane przez patrysia333

Z TŻ mam to samo co niektóre z Was, cały dzień jestem z małą sama, w nocy wstaje tylko ja. Pampersa to jej zmienił może 3 razy łącznie. Ale najbardziej to mnie wkurza to, że wiecznie się dziwi dlaczego ja jestem zmęczona i nie mam dla niego już sił.

Mam to samo Wczoraj już naprawde miarka się przebrała i się poryczałam. Cały dzień sama, mąż nawet nie zdążył na usypianie dziecka, czyli przez cały dzień kompletnie się nią nie zajął. W nocy śpi w innym pokoju, bo przecież musi być wypoczęty do pracy, tylko ja wstaje karmie i przebieram. Jest mi bardzo źle

Napisane przez Taszanta

Załącznik 5595954 Wstawiam mojego smieszka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Helenka

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez Madzik 89

Ale akcja była mały się obudził to włączyłam mu karuzele i wzięłam się za odkurzanie wracam do pokoju a on zamiast wzdłuż to on w szerz łóżeczka leży i sobie nóżką taką grającą zawieszkę włącza i piszczy w najlepsze Uwielbiam takie wesołe poranki

[ryba91]

Napisane przez Madzik 89

Ale akcja była mały się obudził to włączyłam mu karuzele i wzięłam się za odkurzanie wracam do pokoju a on zamiast wzdłuż to on w szerz łóżeczka leży i sobie nóżką taką grającą zawieszkę włącza i piszczy w najlepsze Uwielbiam takie wesołe poranki

Napisane przez Taszanta

Nie , śpi u siebie i tam wędruje



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w łózeczku? to sobiedo jednej scianki w łózeczku ja połóz, tak zeby nie mogla sie obrócic na drugi bok

[nemosek]

Napisane przez Madzik 89

Aha to musiałam źle przeczytać a moje dziecko nadal śpi od wczoraj od 23 a mi się już nudzi ostatnio śpi sobie tak do 9:30-40

O jaaaa
Słodziak

Napisane przez patrysia333

Hej,
Zuzia od paru nocy budzi się coraz częściej, jestem padnięta.
Jeśli chodzi o sposoby podnoszenia, noszenia i odkładania to ciężko to opisać, polecam kanał na youtube mamotatocotynato tam są dokładne filmiki. Dla mnie wciąż jest to bardzo nienaturalne i ciężko się przestawić.
Dziś idziemy na usg przezciemiączkowe, mam nadzieje że wszystko wyjdzie w porządku.

Czyli filmiki ZAwitkowskiego?

Napisane przez kyte

Hej
Dziś Natusia dała pospać Obudziła się przed 4 a później o 7 (znowu z koszmarem bo od razu mega płacz)A później poleżałyśmy sobie jeszcze do 9

Kabriela na pewno z oczkami Agatki wszystko się unormuje Faktycznie zafundowała i Tobie i sobie full serwis ale pamietaj - złego początki dobry koniec



Mam to samo Wczoraj już naprawde miarka się przebrała i się poryczałam. Cały dzień sama, mąż nawet nie zdążył na usypianie dziecka, czyli przez cały dzień kompletnie się nią nie zajął. W nocy śpi w innym pokoju, bo przecież musi być wypoczęty do pracy, tylko ja wstaje karmie i przebieram. Jest mi bardzo źle

Helenka

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Współczuję Ci Kyte.Nie wiem jak dałabym sobie rade sama przez cały dzień.Na pewno byłabym mega zmęczona.
Ale ja sobie nie wyobrażam żeby mąż nie spał z nami bo musi być wypoczęty.Dla mnie to żaden argument,mozna wprowadzic jakieś zmiany nocne,system opieki itp.Inaczej zamęczysz się...
A im dalej w las tym...

Taszanta

[Trele_Morele]

Napisane przez Kabriela

Witam się prawie z rana, Mała śpi więc zanim wskoczę w wir przygotowań i sprzątań wiosennych to napiszę króciutko co u nas.

Mówiłam Wam, że Mała ma skazę białkową i byłam na bardzo restrykcyjnej diecie...dokładnie nie jadłam nic ale bardzo mi zależało na karmieniu, więc karmiłam. Małej nie uspokajała się sytuacja z kupką bardzo dużo śluzu, bardzo brzydkie kupy i non stop podrażnienia skórne, zdecydowałam się za radą lekarza na dwutygodniowe odstawienie od piersi i przejście kompletne na nutramigen...po tygodniu zauważyłam zmiany, Mała nie miała podrażnienia, kupy zielonkawe( ale to normalne przy nutra) i kupa gęściejsza i mniejsza ilość śluzu...byłam zachwycona i załamana zarazem...
kolejna wizyta u lekarza i decyzja że karmimy pół na pół... na nowo powrót z z podrażnieniem....znowu lekarz i diagnoza uczulenie na mleko matki. Próbowałam jeszcze odciągać pokarm i za zaleceniem lekarza doprowadzić do zagotowania i studzić i podawać Małej ale jak się domyślacie...mój organizm nie lubi takiego taniego oszukiwania i zaprzestał produkcji w ogóle. Tak więc już nie karmię...z kupą i jelitami wyszłyśmy na prostą.


Ale od urodzenia moja Agata miała problem z lewym okiem...i właśnie kolejną rzeczą była większa źrenica od drugiej..myślałam, że to sprawa rozwojowa ale okazuje się, że no nie do końca. Okulista....w Warszawie wizyta dopiero na listopad, więc udało mi się załatwić wizytę w Częstochowie...byłyśmy... różnica rzeczywiście jest, diagnoza: anizokoria(jak przeczytałam co z tym się wiąże to prawie zemdlałam ze strachu: guz mózgu, stwardnienie rozsiane itp. na szczęście może być to po prostu taka Jej natura więc ostatecznie mniej się denerwuje), i jeżeli to nie zejdzie do roku będziemy się martwić. Wizyta kontrolna w maju. Po prostu full serwis moje dziecko sobie aplikuje.

Nie mówiąc o tym, że mamy delikatny przykurcz w bioderkach ale wytrwale ćwiczymy i oczywiście Mała woli przewracać głowę na prawą stronę a nie na lewą. ( też uparcie ćwiczymy).

A tak oprócz tego wszystko jak na razie jest bardzo dobrze.

Brawo za nastawienie !!!! Oczywiście ze bedzie wszystko bardzo dobrze! Z taka mama napewno.

MAO - u mnie jest troszke podobnie, ale juz mi sie nie chce czasem rozdrabniac, szczeliłab tylko w ten głupi łeb !!

Ja dzis pierwszy raz of miesiaca sie wyspałam. . Majka spala od 21 do 3 a po cycoleniu jeszcze do 7
W końcu mi ktoś oddał moje dziecko


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anulka2205]

Lusesita extra z myju myju

Nemosek no miałaś heja brokuła
A jak o reklamy idzie to wujek oddaje mleko na serki, jogurty do 3 firm, dwie rygorystycznie przestrzegają norm, jedna bierze jak leci, nawet jak krowy na antybiotyku np., która? ta co najbardziej z nich rozreklamowana i jestem pewna, że każdy mając wybór właśnie po te trzecie sięgnie, bo przecież reklama robi swoje, a skład na pudełkach taki sam
fajnie macie z warzywkami

[Trele_Morele]

Napisane przez Taszanta

To weź mi proszę wytłumacz technicznie jak ja polozyc? Bo ona wedruje po całym lozku jak jej cos nie pasuje
Nie wrzucałam - zaraz nadrobię



Trele a ten implant to nie jest przeszkoda w karmieniu piersią? Bo mi lekarz powiedział ze jak kp to nie można implantu, bo tam jest za duza dawka hormonow ?
I co, widać go pod skóra?



Eh, straszne takie wypadki, dobrze ze nic się nie stało



Kurcze ciekawe co się stalo


Byliśmy wczoraj na szczepieniu, w sumie ok, na początku przed mala plakala, jak jej lekarz dawal rotawirusa to az się zanosila, natomiast po szczepieniu się uspokoila

Za to wkurzyli mnie ci ludzie, u nas najpierw jest wazenie, potem wizyta u lekarza a potem u poloznej. No i lekarz sprawdza wszystko mniej więcej- nozki, glowke itp. ( oczywiście powiedziałam ze kladzie glowke na jedna strone- ale powiedział ze to w porządku) no i mowi ze za mało przybiera i mamy isc do lekarza. Za chwile polozna wpisala jej dane do komputera i wszystko wyszlo dobrze na siatce centylowej ale stwierdziliśmy ze przejdziemy się do innego lekarza no żeby wysluchac innej opinii.

Poza tym dala nam fajne książeczki z rozszerzaniem diety, takimi roznymi tabelkami, obrazeczkami, do powieszenia na sciane itp. jak dla dzieci . Wychodzi ze już możemy podawac 20 warzyw i 20 owocow w tym cytryne

Mala jeszcze spi, a ja się stresuje się jak odreaguje szczepienie

Co do implantu to go nie widac, ale wyraznie czuc. Narazie jeszcze mam siniaka I obolale to miejsce ..
Implant jest tym samym co minipigułka, I zdecydowalam sie na niego tylko dlatego ze karmie, w innym wypadku wzieoabym plastry ..

Co do rozszerzanie diety to dziwne ... Tutaj mi polozna wybałuszyła oczy I powiedziała :Absolutnie do 6 mies NIC !!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[patrysia333]

Napisane przez kyte

Hej
Dziś Natusia dała pospać Obudziła się przed 4 a później o 7 (znowu z koszmarem bo od razu mega płacz)A później poleżałyśmy sobie jeszcze do 9

Kabriela na pewno z oczkami Agatki wszystko się unormuje Faktycznie zafundowała i Tobie i sobie full serwis ale pamietaj - złego początki dobry koniec



Mam to samo Wczoraj już naprawde miarka się przebrała i się poryczałam. Cały dzień sama, mąż nawet nie zdążył na usypianie dziecka, czyli przez cały dzień kompletnie się nią nie zajął. W nocy śpi w innym pokoju, bo przecież musi być wypoczęty do pracy, tylko ja wstaje karmie i przebieram. Jest mi bardzo źle

Helenka

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

U mnie też wraca często jak mała już śpi, więc widzi ją jakąś godzinę dziennie przed pracą. A ja cały dzień sama, ciężko bywa, ale co zrobić. Trochę mnie pociesza, że nie tylko ja tak mam. W nocy śpimy razem, ale Zuzia w innym pokoju, więc za każdą jej pobudką wstaje, wychodzę z pokoju i karmię ją w drugim. Po takiej nocy jak dziś ( z 5 lub 6 pobudkami, bo się pogubiłam już w końcu) jestem padnięta.

Napisane przez nemosek

O jaaaa
Słodziak


Czyli filmiki ZAwitkowskiego?



Współczuję Ci Kyte.Nie wiem jak dałabym sobie rade sama przez cały dzień.Na pewno byłabym mega zmęczona.
Ale ja sobie nie wyobrażam żeby mąż nie spał z nami bo musi być wypoczęty.Dla mnie to żaden argument,mozna wprowadzic jakieś zmiany nocne,system opieki itp.Inaczej zamęczysz się...
A im dalej w las tym...

Taszanta

Tak, filmiki Zawitkowskiego.