Lipiec miesiąc odlotowy, będzie dzidziuś duży, zdrowy! MAMUSIE LIPIEC 2014 cz.III

[Niebianka86]

Eydrith Kochana ja z aglomeracji chwilowo i mogę dać ci namiary na lekarza z Piekar gdzie za 80 zł jest wizyta z usg. Jest bardzo dokładny a kolejkę ma taką, że czekasz 3h, ale warto. Poleciła mi go koleżanka, której ciąże zagrożona prowadził. Ja byłam u niego tylko raz dwa dni temu ale wrócę na konsultację na pewno

[mamaya]

Napisane przez Eydrith

mój szef ma straszne humory, gorsze niż kobieta ciężarna, na dodatek zaklina rzeczywistość jak teść Fame wczoraj 30 stopni, dziś 30, w zeszłym tyg też się zdarzało, a on się upiera że jest dobrze i wieje chłodem i chce żebym mu przytakiwała a ja jeszcze muszę nosić ubranie ochronne w pracy, także jest nie do wytrzymania, więc się obraził i kazał mi iść na zwolnienie. No to pójdę niech zostaną tu sami, bo genralnie wszystko jest na mojej głowie, na razie zaserwuję dwa dni, a potem zobaczymy ... przy okazji zrobię badania. Niech się na mnie nie wyżywa, w ciąży jestem do cholery

pałka się przegła !!!

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

grunt że małe jest zdrowe, to najważniejsze, więc gratuluję, ale rozumiem Twoje rozczarowanie nie no weź, nie denerwuj mi się tu ja mogę iść prywatnie, a Ty masz dbać o ciśnienie i być oazą spokoju

powiem jej, powiem - ale już po ciąży mam zamiar spokojnie przekazać moje przemyślenia dla dobra przyszłych pacjentek.

PS. mam fajną laseczkę dla Twojego synka tylko nie wiem ile waży i czy na pewno jest dziewczynką

ok, muszę iść do potem


aaaaa i mała zmieniła pozycję o 180 stopni, wczoraj była główką do góry także jest tak jak pisałyście, rybko i debeściaro

Piękna, gdzie Ty takich buraków spotykasz? Szef - burak, ginekolog od siedmiu boleści - buraczana

Kochana, mój synek jest zainteresowany Twoją laseczką

Ale jestem w szoku, że mam takie ładne dziecko na tym etapie W klubie wstawię fotkę, także bądźcie czujne

Eydrith, gdybyś chciała zaproszenie do klubu ponownie (nie musisz wstawiać swoich zdjęć, serio, serio) to pamiętaj, wystarczy jedno słowo

[joanna2228]

Eydith po twoim poście dochodzę do wniosku, że jest tak jak twierdzę , nikt nam nie podziękuje jak będziemy pracować do końca ciąży . Mój szef sam mi powiedział, że jego żona była na zwolnieniu od początku i do mnie nie ma żalu, że tak zrobiłam, zresztą miałam plamienia i nie ryzykowałabym życia mojej niuni
A Twojego to trzeba odstrzelić

[Eydrith]

Napisane przez Enary

Wyniki będą za tydzień ale za dwa ma zadziałać leczenie i wtedy mam przyjść... Poszłam dziś do mojego lekarza z bólami takimi jak podczas miesiaczki. Powiedział że to nic i kazał nospe brać. Mąż miał wątpliwości i umówiliśmy się do nowej lekarki prywatnie. I się okazało że w szpitalu powinnam mieć jeszcze jeden posiew, że za mało i za ogólne mi mój gina zlecal badania i że usg polowkowe było bardzo pobierzne i gdyby coś było z synkiem to nawet o tym nie wiemy... zrobiła mi badania tarczycy bo nie miałam nigdy i posiew. Jak będzie dobry to dostanę antybiotyki okoloporodowo i dziecku nic nie zagrozi. Ale jak wyjdzie źle to już teraz będę się leczyć no i Malenstwo też może być zagrożone... W szpitalu mi wykryli e coli i streptocos tam a dopiero od niej się dowiedziałam czym to skutkuje... I jeszcze mi się szyjka skrocila o 1 cm...
Wybaczcie że tak smucę ale gdzieś musiałam... Na szczęście jestem w domu ale wolno mi tylko leżeć...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedna współczuję, trzymamy kciuki za Ciebie i synka!!!! i czekamy na wieści dobrze że poszliście do innego lekarza ...

[malwiska]

Witajcie z rana dzisiaj motywacyjnie na śniadanie chlebek razowy z żurawina i serkiem żółtym -2 kromeczki i kawka

Enary - a później dziwią się że mamy są zestresowane i rozhisteryzowane.

Ja nie wiem czy czytałyście wątek mam styczniowych, tam była taka mama Krzysia, cały poród miała podtrzymywany i dziecko urodziło się roslinka , każdy myślał że to przez podtrzymywanie itp a teraz okazuje się że coś się stało przy opiece okołoporodowej bo przyjechała tydzień wcześniej z wysokim ciśnieniem i ją olano (tzn zbagatelizowano jej problem) i wtedy niby miało dojść do uszkodzenia mózgu

ja to w ogóle jak słysze o takich rzeczach to bym tych ludzi wszystkich pozwalniała ... tak samo jak tą babkę co nie zrobiła usg tym bliźniakom co ich mama też miała skaczące ciśnienie, zwłaszcze że to nie pierwszy jej przypadek zaniedbania - tacy ludzie powinni być badani psychiatrycznie

[debesciara]

Napisane przez Eydrith

znalazłam mój stary post - tu opisywałam bodajże joannie () czemu chodzę do niej głównie ze względu na badania zależało mi zeby chodzić na nfz, w końcu za coś odprowadzam te składki, do cholery ale powiem Ci że mimo aglomeracji u nas z lekarzami jest totalna porażka - mogę Ci podesłać artykuly z lokalnego portalu, które opisują jaka to bieda ze specjalistami i jakie są kolejki. Do endokrynologa na nfz musiałabym czekać 3 lata, do okulisty tak samo, itd itd. Do tego prywatnie jest strasznie drogo - jak czytalam że na śląsku wizyta u gina z usg kosztuje 70 zł, to mi szczęka opadła ...

A te badania są niedrogie, tsh kosztuje 26 zł, to nie to co u Ciebie z prenatalnym ...
wczoraj ustaliliśmy z TŻ że pójdziemy jeszcze prywatnie, żebym była spokojna

najbardziej to mi przykro że nie powiedziała ile moja mała waży powinna już ważyć około pól kilograma, a ja teraz nie wiem czy dziecko dobrze przyrasta .... ten brzuch jest taki mały, to dla mnie ważne

ale dobra, już kończę bo jestem strasznie monotematyczna, tylko wizyta i wizyta a dziś dzwonię po zwolnienie, bo szef mi wczoraj napyskował że jak mi 30 stopni w pracy nie odpowiada to au revoir ... a nie odpowiada mi .... także tego ....

Wiem, wiem pisałaś dlaczego chodzisz na nfz, ja chodzę z tych samych powodów. No ale cóż, jak nie ma w kim wybierać to faktycznie lipa... ;/ może przy następnej ciąży na kogoś lepszego trafisz
Co do badania tsh wiem że to nie liga badań prenatalnych, ale położna w przychodni tej co chodzę do gina opowiadała mi że wiele przychodni ma taką politykę że w ogóle niechętnie widzi u siebie ciężarne, bo muszą regularnie robić badania... i co gorsza też te z tych droższych a więc hiv, grupa krwi czy tokso.... chciała mi przez to powiedzieć, żebym się cieszyła że z innymi badaniami nie mam problemu, albo że w ogóle mogłam się w ich przychodni zapisać...
W ogóle to zdaje się że nie unikniesz ujawnienia nam gdzie mieszkasz, bo już ginka jest do obicia, a teraz jeszcze szefu... 30 stopni? Tyle było u mnie w biurze na poddaszu jak na dworze były upały.. i zwalniano nas wcześniej do pracy. No szanujmy się... przecież to nie jest temperatura żeby w ogóle w niej przebywać, a co dopiero pracować i jeszcze ciężarnej tak powiedzieć? On chyba naprawdę nie wie co robi... bo jak mu śmigniesz na zwolnienie z dnia na dzień to może wtedy Cię doceni i ugryzie w język, tyle że po fakcie....

Ernestyla my w pierwszej ciąży też nie wiedzieliśmy co będzie aż do porodu, świadomie i z premedytacją niepowtarzalna jest ta chwila przy porodzie, polecam! Teraz mąż też nbardzo nie chciał wiedzieć, ale ja nie wytrzymałam Wiedzieć też jest fajnie, ale i jedna i druga sytuacja ma swoje uroki

[joanna2228]

No właśnie Eydrith musisz być w klubie

[Fame]

Enary bedzie wszystko dobrze! Nie martw się na zapas trzymam kciuki bardzo mocno

Napisane przez mamaya

Do wczoraj wydawało mi się, że mam jeszcze tak dużo czasu, zanim dobije do 9 m..... a tu wczoraj się dowiedziałam o znajomej co w 8 m urodziła i nagle mi się panika włączyła, że nie ma nic poza 3 bodziakami!Muszę od przyszłego tygodnia na gwałt wziąść się za zakupy Miłego dnia życzę wszystkim brzuchatkom i ich ptż

ja mam jeszcze bardziej czarny scenariusz, bo ostatnio (miesiac temu) mojego tż kuzynka urodziła w 7mc i ważył chłopiec 1,5 kg i jak sobie pomyślę, że ja właśnie zaczęłam 6mc a ona w 7mc urodziła to.. oczywiscie chciałabym jednak urodzic normalnie w terminie i nie chce zakladac najgorszego, no ale ona zapewne tez nie chciała

Napisane przez joanna2228

Witam się z rana
Przespałam całą noc i nawet nie wstałam na siku
Miłego dnia dziewczyny

to piąteczka! ja też przespałam całą noc

Napisane przez ErnestyLda

I wiecie co ale chyba od wczoraj czuje ruchy maleństwa, takie lekkie kopanko/ dotkniecie w brzuszku czasme jakby jakies bombelki, normalnie jestem taka szczęśliwa ze w końcu cos poczułam ja gurboskórna matka dzisiaj z rana jak mąz poszedł do pracy i na chwile sie jeszcze położyłam to tez czułam takie lekkie dziubanko/kopanie maluszka naszego

gratki! za jakiś czas to nie będzie już takie lekkie kopanko tylko, jak to joanna nazwała - boks na żywo



Witam się
Jadę dzis na zakupki spożywcze i zachaczę też o lumpka, bo dzis dostawa

[mamaya]

Napisane przez joanna2228

No właśnie Eydrith musisz być w klubie

Eydrith, Łobuzica, była w klubie Tylko się wymiksowała

[malwiska]

Napisane przez joanna2228

Eydith po twoim poście dochodzę do wniosku, że jest tak jak twierdzę , nikt nam nie podziękuje jak będziemy pracować do końca ciąży . Mój szef sam mi powiedział, że jego żona była na zwolnieniu od początku i do mnie nie ma żalu, że tak zrobiłam, zresztą miałam plamienia i nie ryzykowałabym życia mojej niuni
A Twojego to trzeba odstrzelić

mój mi jest wdzięczny ostatnio podpytywał czy na pewno w maju dopiero będę chciała odejść, a ja mu powiedziałam że jeżeli nie znajdzie nikogo wcześniej albo będzie ta osoba bardzo oporna na wiedzę to zostane do końca kwietnia, jak sie nauczy to może szybciej.
Tylko u mnie jest tak że ja na umowie mam mniej pieniążków, ta różnica to 500zł więc jak odejdę pod koniec kwietnia to tylko mniejszą wypłatę dostane w czerwcu i lipcu - wybiorę sobie urlop /niech mi płaci i wyjdzie na to samo jakbym pracowała

[mamaya]

Wstawiłam fotkę do klubu Mam nadzieję, że tym razem będziecie widziały

[Eydrith]

Napisane przez Niebianka86

Eydrith Kochana ja z aglomeracji chwilowo i mogę dać ci namiary na lekarza z Piekar gdzie za 80 zł jest wizyta z usg. Jest bardzo dokładny a kolejkę ma taką, że czekasz 3h, ale warto. Poleciła mi go koleżanka, której ciąże zagrożona prowadził. Ja byłam u niego tylko raz dwa dni temu ale wrócę na konsultację na pewno

jesteś kochana i bardzo Ci dziękuję, ale mieszkam w innej aglomeracji nie piszę w jakiej, bo się kamufluję, ale do piekar by było za daleko niemniej bardzo mi miło że o mnie pomyślałaś

Napisane przez mamaya

Piękna, gdzie Ty takich buraków spotykasz? Szef - burak, ginekolog od siedmiu boleści - buraczana

Kochana, mój synek jest zainteresowany Twoją laseczką

Ale jestem w szoku, że mam takie ładne dziecko na tym etapie W klubie wstawię fotkę, także bądźcie czujne

true, przyciągam buraków, wariatów i dziwne sytuacje życiowe, tak jakoś mam przynajmniej nie ma nudy, ale za to są nerrrrwy ...

i nie wiem skąd to zdziwko - synek piękny po mamusi! wiadomka

Napisane przez mamaya

Eydrith, gdybyś chciała zaproszenie do klubu ponownie (nie musisz wstawiać swoich zdjęć, serio, serio) to pamiętaj, wystarczy jedno słowo

dzięki

Napisane przez joanna2228

Eydith po twoim poście dochodzę do wniosku, że jest tak jak twierdzę , nikt nam nie podziękuje jak będziemy pracować do końca ciąży . Mój szef sam mi powiedział, że jego żona była na zwolnieniu od początku i do mnie nie ma żalu, że tak zrobiłam, zresztą miałam plamienia i nie ryzykowałabym życia mojej niuni
A Twojego to trzeba odstrzelić

masz rację, podpisuję się pod wszystkim co powiedziałaś tyle że mój się wścieknie jak teraz pójdę na dłużej, bo na moje miejsce nie znajdzie nikogo tak łatwo ani szybko - wąska branża, mocno wyspecjalizowana. Ale wtedy tym bardziej powinien szanować i doceniać moją obecność i chęć pracy

stażysta mi się spóźnia, już 19 minut ale przynajmniej androbiłam i znów jestem na bieżąco

[Fame]

Napisane przez mamaya

Wstawiłam fotkę do klubu Mam nadzieję, że tym razem będziecie widziały

czego ja nie mam takiego zdjęcia

[Eydrith]

Napisane przez debesciara

Wiem, wiem pisałaś dlaczego chodzisz na nfz, ja chodzę z tych samych powodów. No ale cóż, jak nie ma w kim wybierać to faktycznie lipa... ;/ może przy następnej ciąży na kogoś lepszego trafisz
Co do badania tsh wiem że to nie liga badań prenatalnych, ale położna w przychodni tej co chodzę do gina opowiadała mi że wiele przychodni ma taką politykę że w ogóle niechętnie widzi u siebie ciężarne, bo muszą regularnie robić badania... i co gorsza też te z tych droższych a więc hiv, grupa krwi czy tokso.... chciała mi przez to powiedzieć, żebym się cieszyła że z innymi badaniami nie mam problemu, albo że w ogóle mogłam się w ich przychodni zapisać...
W ogóle to zdaje się że nie unikniesz ujawnienia nam gdzie mieszkasz, bo już ginka jest do obicia, a teraz jeszcze szefu... 30 stopni? Tyle było u mnie w biurze na poddaszu jak na dworze były upały.. i zwalniano nas wcześniej do pracy. No szanujmy się... przecież to nie jest temperatura żeby w ogóle w niej przebywać, a co dopiero pracować i jeszcze ciężarnej tak powiedzieć? On chyba naprawdę nie wie co robi... bo jak mu śmigniesz na zwolnienie z dnia na dzień to może wtedy Cię doceni i ugryzie w język, tyle że po fakcie....

i jeszcze przepisy nie pozwalają mi pić w pracy muszę iść na inne piętro ze względów bezpieczeństwa
Ty to juz wiesz gdzie mieszkam na głównym nie chcę się obnażać chociaż już i tak chyba za późno

i taka jest właśnie polityka prorodzinna w naszym kraju nie chca cieżarnych bo ciężarne robią badania - jak to śpiewał Kazik "jakie dno, jakie dno"

[Fame]

ja kobitki spadam na zakupy
miłego dnia!

[malwiska]

Napisane przez Fame

czego ja nie mam takiego zdjęcia

ja w ogóle nie widze

[Niebianka86]

Eydrith Ograniczone pole myślenia mi się ujawnia Ostatnio zauważyłam problemy z pamięcią i kojarzeniem

Lecę zaraz na jakieś zakupy dla mnie, tylko i wyłącznie. Rozpieszczam się

[mamaya]

Napisane przez Fame

czego ja nie mam takiego zdjęcia

Może Twoja malutka jest wstydliwa I nie chciała dać sobie zrobić takiego zdjęcia w 3D Z resztą mój synek w pewnym momencie też obie łapki na buźce położył i się zasłonił

Dziewczyny, które nie widzą mojego zdjęcia (to znaczy synka) w klubie, zobaczcie proszę czy teraz jest ok

[malwiska]

ale mam dzisiaj lenia, wczoraj odwiozłam szefa na spotaknie z ta dziewczyną która potencjalnie ma mnie zastąpić... jak ona ma 24 lata to ja powinnam mieć 18 :P zobaczymy co dzisiaj powie

[sunfire]

mamaya super fotka

enary dobrze, że trafiłaś do innego lekarza, teraz trzymaj tylko rękę na pulsie i upominaj się o to co Ci i maluszkowi się należy.

eydrith szefuńcio pewnie szybko pożałuje swoich słów a Ty przynajmniej sobie odpoczniesz dwa dni i na spokojnie porobisz badania

[elcia_]

Witam, kolejny nudny dzień w pracy

znowu lipna pogoda, kawa nie pomogła ale jak się pije pół na pół z mlekiem to chyba nie ma czego oczekiwać.

Fame u mnie z wieczora też była mała imprezka w brzuchu co najlepsze mówię do męża że dzidziuś się wierci, ten przykłada rękę cisza i spokój i tak kilka razy. Mam nadzieję że po narodzinach dotyk tatusia też będzie miał taką wyciszającą moc.

Enary trzymaj się i tak jak już któraś z dziewczyn pisała limit złych wiadomości u nas został wyczerpany więc trzymajmy się zasady że "Lipiec miesiąc odlotowy, będzie dzidziuś duży, zdrowy"

Eydrith jak weźmiesz zwolnienie to szef dopiero doceni Twoją obecność

W sobotę mam usg połówkowe i mam nadzieję że moja dzidzia nie wywinie mi takiego numeru jak magdix, bo następne usg dopiero po 30 tygodniu

[mamaya]

elcia, czemu dopiero po 30 tc?

[malwiska]

Napisane przez elcia_

Eydrith jak weźmiesz zwolnienie to szef dopiero doceni Twoją obecność

też mi się tak wydaję, ja pamiętam że pierwszy urlop na tydzień wziełam po roku pracowania. Wtedy szef twardziel nie pokazywał słabości jak wróciłam do pracy to dzwoniące babki które składaja zamowienie lub jakieś od księgowości do mnie z teksem "o już pani wróciła - szef nam płakał do słuchawki że wszystko powyjaśnia jak wróce z urlopu"
później jeden ze wspólników też mi powiedział że szef po 10h w pracy siedział i narzekał - oczywiście dopiero na drugi rok jak brałam urlop na tydzień to szef powiedział że już ma koszmary jak mu się przypomni ubiegły rok beze mnie :P

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez mamaya

elcia, czemu dopiero po 30 tc?

ja też tak bedę miała... oczywiście na każdej wizycie bada tętno więc jest usg ale to trwa chwile. Nie wiem czemu tak mi robi, może nie chce mnie narażać na koszta. Póki co mi starczy ... ale jak nie będę mogła się powstrzymać to pójdę gdzie indziej na dodatkowe

[elcia_]

Napisane przez mamaya

elcia, czemu dopiero po 30 tc?

moja gin w swoim gabinecie ma jakiej przedwojenne usg więc robię prywatnie i w pierwszej ciąży wysyłała mnie właśnie po 12tyg, po 20tyg potem po 30tym oczywiście mogę sobie chodzić co chwilę tylko szkoda kaski ale jak mi się dzidzia skrępuję i zaciśnie nóżki to z moja ciekawość będzie warto więcej niż ta 100

[Enary]

Dzień dobry brzusie
Dziś już jestem w lepszym nastroju bo wczoraj to tragedia była :banghead:
Debesciara ten posiew miałam z kanału macicy...
Nie mogę się doczekać tego usg podobno lekarz każda kosteczke ogląda i każdy narząd bardzo dokładnie. U mojego nawet długości dziecka nie poznałam ani wagi :banghead: Powiedział tylko: główka dobra, serce czterokomorowe, kończyny rozwinięte i że to chłopak :banghead: I on to śmiał nazwać polowkowym
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Celebrinfea]

Nie wiem co jest... samolot w głowie karuzela w brzuchu... Tż mnie właśnie z pracy holuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamaya]

Napisane przez Enary

Dzień dobry brzusie
Dziś już jestem w lepszym nastroju bo wczoraj to tragedia była :banghead:
Debesciara ten posiew miałam z kanału macicy...
Nie mogę się doczekać tego usg podobno lekarz każda kosteczke ogląda i każdy narząd bardzo dokładnie. U mojego nawet długości dziecka nie poznałam ani wagi :banghead: Powiedział tylko: główka dobra, serce czterokomorowe, kończyny rozwinięte i że to chłopak :banghead: I on to śmiał nazwać polowkowym
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Generalnie na połówkowym sprawdza się główkę właśnie, serduszko, żołądek, kręgosłup i czy są cztery kończyny właśnie Patrzy się też na przepływy. Więc z tą każdą kosteczką to też nie do końca tak
Ale fakt faktem, że te badanie należy wykonać bardzo dokładnie Dlatego właśnie ja leżałam na kozetce aż 50 minut, bo doktor sprawdzała po kilka razy jeden narząd
I główka do góry Kochana Cieszę się, że masz dziś już lepszy humor.

Celebrinfea, może przez pogodę? Ja dzisiaj też mam karuzelę w głowie, no a powiedzmy sobie szczerze, w Wawie pogoda okropna
Jeśli czujesz się mocno zaniepokojona to może podjedźcie do szpitala? Uspokoisz się przynajmniej

[malwiska]

Napisane przez Celebrinfea

Nie wiem co jest... samolot w głowie karuzela w brzuchu... Tż mnie właśnie z pracy holuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedulko, może po prostu zasłabnięcie, jedz do lekarza.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

uciekam dziewczyny zobaczyć ten wózek, idę na piechotę więc wróce pewnie po 12... mam nadzieje że więcej niż 3 strony nie napiszecie... sioo sprzątać chałupe :P

[mamaya]

malwiska, zrób zdjęcie wózka to później nam wstawisz I idź powolutku, nie ma się co spieszyć

[ErnestyLda]

Napisane przez Celebrinfea

Nie wiem co jest... samolot w głowie karuzela w brzuchu... Tż mnie właśnie z pracy holuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja słyszałam że takie zawroty głowy w II trymestrze ciązy a w szczególności w 5-6 miesiącu to norma, bo nasze serducho jest bardziej obciązone ze wzgledu na to że mamy małego pasażera w brzuszku i nasz organizm musi być bardziej wydajny tak jakby na 2 organizmy.