Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[megusia87]

Napisane przez maluska88

hej dziś wyczytałam w grupie z uk że panuje wirus .
Uwaga nowy grozny wirus dla dzieci !!!! Objawy: Rozwolnienie trwajace dluzej niz 4 dni , krwawe pieluszki,wysoka gorączka- Jesli twoje dziecko ma wszystkie te objawy nie czekaj!!!! Natychmiast zglos sie do szpitala !!! Ten Wirus moze doprowadzic do zatrzymania pracy nerek.

Masakra :/ coraz to nowe syfy jakieś :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[vujka]

Hej zaraz wychodzę do pracy nic mi się dziś nie chce

Diabli - gratuluje i zazdraszczam!

Agnes, Vil, Deb - mi najbardziej pasowałaby środa tak ok 12, 13?

[humpback]

Napisane przez maluska88

hej dziś wyczytałam w grupie z uk że panuje wirus .
Uwaga nowy grozny wirus dla dzieci !!!! Objawy: Rozwolnienie trwajace dluzej niz 4 dni , krwawe pieluszki,wysoka gorączka- Jesli twoje dziecko ma wszystkie te objawy nie czekaj!!!! Natychmiast zglos sie do szpitala !!! Ten Wirus moze doprowadzic do zatrzymania pracy nerek.

okropność

Napisane przez karolina2121

Ech ciąża to szaleństwo... jest 23 a ja zjadłam już z 5 kanapek z nutellą

niech ci wyjdzie na zdrowie

[ada32]

no muszę cos napisac!!

DIABLI gratuluje!!:love :
cudownie...ale fajnie....

każde takie nowinki wzruszają mnie bardzo...
też bym chciała ..ale juz z rozsądku odpuszczę


byłam u rodziców to wypoczęłam jak nigdy dotąd ..rano wstawałam poprzebierałam dzieci i siup tatuś brał Gabrylka ..Wiktorek to juz trzylatek prawie to gościł sie sam przy śniadanku a Ja SPOKOJNIE raczyłam sie kawą przy stole w kuchni ...ach cudne te dni były....mamusia i tatuś nacieszyc się dziecmi nie mogli..ciągle wymyślali coś fajnego by je zając ...a Ja z tż leniuchowaliśmy ..Krystek z tabletem wyciągnięty na łóżku odpoczywał ode mnie
byliśmy też u wielu osób w okolicy z rodziny ... (Lonely wybacz)
no i radością moją i moich chłopców był wypad do "raju dla dzieci"
Wiktor szalał niesamowicie a Gabryś upatrzył sobie basen z piłkami i płacz był jak go chciałam stamtąd zabrac..he he ...chyba zaopatrzę sie w te piłeczki ..basen mam taki mały dmuchany....
cudnie było..chciałam zdjecia Wam pokazac ale nie chcą sie załadowac..nie wiem dlaczego...za duży rozmiar czy jakosc jakas inna?....


straciłam za dużo kasy na ten spontaniczny wypad ...teraz muszę to odrobic na allegro...

[vil84]

Napisane przez karolina2121

Antonio dzisiaj strasznie marudny, ząbek już wystaje, ale jeszcze nie wyszedł całkiem..robiłam zupę, a on uczepił się moich nóg i marudził potem ganiał kota, kot miał już dość i siadł na krześle to on za nim, łapał go za ogon... wiedziałam, że to się źle skończy, na szczęście tylko pacnął go łapą w głowę, nie zadrapał... biedny kot, nie ma teraz życia, bo Antek ciągle na niego poluje

u nas to samo, kot jest największą atrakcją, za nim potrafi cały pokój przepełznąć a normalnie nie zapuszcza się w "nieznane" tereny jeszcze raz dostał z pazura bo zapuścił się pod mały stolik w salonie a kot czasem sobie tam poluje za myszą, bo tam są takie małe ścianki i paca pazurami, a raz pacnął Przemka zamiast myszy
a tak to paca go też bez pazurków. jak już ma bardzo dość

ślicznie brzusio rośnie

Napisane przez vujka

Agnes, Vil, Deb - mi najbardziej pasowałaby środa tak ok 12, 13?

bliżej 13, przynajmniej nam bo koło 9 położyłabym Przemka, pospałby z godzinę, potem zjadłby coś i możemy iść. hmm tylko autobusy od nas są 11. 28 i 12.48. Deb, jak Ci pasuje? dacie radę z Helą na ten po 11?

ps. właśnie Przemek odkrył dvd i klapkę .... no taaaaa, zaczyna się ;>

[Ashyshqa]

Vil i tak Ci Przemo dlugo dal labe teraz sie bedzie dzialo

Ada super, ze tak odpoczelas. Ja teraz jade w rodzinne strony ale nie licze na taki luz bluz... Ale i tak sie ciesze. Mam nadzieje tylko, ze do Polski nie wroci zima przypadkiem

U nas chorowania ciag dalssy. Wczoraj u lekarza okazalo sie,ze uszko i gardlo zainfekowane stad goraczka. Wyglada wciaz na wirus wiec bez antybiotyku. Mam nadzieje, ze sie bez niego obejdzie.... Mamy trzy tygodnie na calkowity powrot do zdrowia, mam nadzieje, ze damy rade

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[banka26]

Napisane przez Ashyshqa

Vil i tak Ci Przemo dlugo dal labe teraz sie bedzie dzialo

Ada super, ze tak odpoczelas. Ja teraz jade w rodzinne strony ale nie licze na taki luz bluz... Ale i tak sie ciesze. Mam nadzieje tylko, ze do Polski nie wroci zima przypadkiem

U nas chorowania ciag dalssy. Wczoraj u lekarza okazalo sie,ze uszko i gardlo zainfekowane stad goraczka. Wyglada wciaz na wirus wiec bez antybiotyku. Mam nadzieje, ze sie bez niego obejdzie.... Mamy trzy tygodnie na calkowity powrot do zdrowia, mam nadzieje, ze damy rade

Sent from my XT1032 using Tapatalk

O to nieciekawie , ja tez mam nadzieje ze Sofijke ominie antybiotyk sciagasz.jej katar jakims odciagaczem ? Bo to wazne
zeby b. Czesto miala.go czyszczonego i zdrowka oby przeszloo jej

Napisane przez ada32

no muszę cos napisac!!

DIABLI gratuluje!!:love :
cudownie...ale fajnie....

każde takie nowinki wzruszają mnie bardzo...
też bym chciała ..ale juz z rozsądku odpuszczę


byłam u rodziców to wypoczęłam jak nigdy dotąd ..rano wstawałam poprzebierałam dzieci i siup tatuś brał Gabrylka ..Wiktorek to juz trzylatek prawie to gościł sie sam przy śniadanku a Ja SPOKOJNIE raczyłam sie kawą przy stole w kuchni ...ach cudne te dni były....mamusia i tatuś nacieszyc się dziecmi nie mogli..ciągle wymyślali coś fajnego by je zając ...a Ja z tż leniuchowaliśmy ..Krystek z tabletem wyciągnięty na łóżku odpoczywał ode mnie
byliśmy też u wielu osób w okolicy z rodziny ... (Lonely wybacz)
no i radością moją i moich chłopców był wypad do "raju dla dzieci"
Wiktor szalał niesamowicie a Gabryś upatrzył sobie basen z piłkami i płacz był jak go chciałam stamtąd zabrac..he he ...chyba zaopatrzę sie w te piłeczki ..basen mam taki mały dmuchany....
cudnie było..chciałam zdjecia Wam pokazac ale nie chcą sie załadowac..nie wiem dlaczego...za duży rozmiar czy jakosc jakas inna?....


straciłam za dużo kasy na ten spontaniczny wypad ...teraz muszę to odrobic na allegro...

Super ze odpoczelas , fajny taki.wyjazd ach ze ja nie mam.do kogo.tak wyjechac heheh
A zdjecia napewno sa za duze , zmniejssz je i napewno wejda


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[deb]

Napisane przez karolina2121

Ech ciąża to szaleństwo... jest 23 a ja zjadłam już z 5 kanapek z nutellą

Antonio dzisiaj strasznie marudny, ząbek już wystaje, ale jeszcze nie wyszedł całkiem..robiłam zupę, a on uczepił się moich nóg i marudził potem ganiał kota, kot miał już dość i siadł na krześle to on za nim, łapał go za ogon... wiedziałam, że to się źle skończy, na szczęście tylko pacnął go łapą w głowę, nie zadrapał... biedny kot, nie ma teraz życia, bo Antek ciągle na niego poluje


aa zaraz dodaje aktualizacje brzuchową, bo dawno nie było

Biedne kocie...ale Antek przynajmniej ma jakiś cel podróżowania
my na razie psa umieściliśmy u moich rodziców i w sumie dobrze, że tak wyszło bo też nie wiem co by było. A nasza sunia średnio lubi dzieci niestety

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez ada32

no muszę cos napisac!!

DIABLI gratuluje!!:love :
cudownie...ale fajnie....

każde takie nowinki wzruszają mnie bardzo...
też bym chciała ..ale juz z rozsądku odpuszczę


byłam u rodziców to wypoczęłam jak nigdy dotąd ..rano wstawałam poprzebierałam dzieci i siup tatuś brał Gabrylka ..Wiktorek to juz trzylatek prawie to gościł sie sam przy śniadanku a Ja SPOKOJNIE raczyłam sie kawą przy stole w kuchni ...ach cudne te dni były....mamusia i tatuś nacieszyc się dziecmi nie mogli..ciągle wymyślali coś fajnego by je zając ...a Ja z tż leniuchowaliśmy ..Krystek z tabletem wyciągnięty na łóżku odpoczywał ode mnie
byliśmy też u wielu osób w okolicy z rodziny ... (Lonely wybacz)
no i radością moją i moich chłopców był wypad do "raju dla dzieci"
Wiktor szalał niesamowicie a Gabryś upatrzył sobie basen z piłkami i płacz był jak go chciałam stamtąd zabrac..he he ...chyba zaopatrzę sie w te piłeczki ..basen mam taki mały dmuchany....
cudnie było..chciałam zdjecia Wam pokazac ale nie chcą sie załadowac..nie wiem dlaczego...za duży rozmiar czy jakosc jakas inna?....


straciłam za dużo kasy na ten spontaniczny wypad ...teraz muszę to odrobic na allegro...

Fajny wyjazd wypoczęliście sobie, nabraliście energii a dzieciaki frajdę miały
w jaki sposób odrobić na allegro

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez vujka

Hej zaraz wychodzę do pracy nic mi się dziś nie chce

Diabli - gratuluje i zazdraszczam!

Agnes, Vil, Deb - mi najbardziej pasowałaby środa tak ok 12, 13?

mi pasuje

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez vil84

u nas to samo, kot jest największą atrakcją, za nim potrafi cały pokój przepełznąć a normalnie nie zapuszcza się w "nieznane" tereny jeszcze raz dostał z pazura bo zapuścił się pod mały stolik w salonie a kot czasem sobie tam poluje za myszą, bo tam są takie małe ścianki i paca pazurami, a raz pacnął Przemka zamiast myszy
a tak to paca go też bez pazurków. jak już ma bardzo dość

ślicznie brzusio rośnie



bliżej 13, przynajmniej nam bo koło 9 położyłabym Przemka, pospałby z godzinę, potem zjadłby coś i możemy iść. hmm tylko autobusy od nas są 11. 28 i 12.48. Deb, jak Ci pasuje? dacie radę z Helą na ten po 11?

ps. właśnie Przemek odkrył dvd i klapkę .... no taaaaa, zaczyna się ;>

hmmm to musiałabym pewnie przed 11 wyjść z domu żeby zdążyć na tego busa? może Hela się prześpi po drodze? a ile on jedzie?
chyba zaryzykuje

[Ashyshqa]

Sciagam ale w zasadzie samo jej wieceje wylatuje. Na szczesie wiekszosc czasu spedza siedzac lub stojac, wiec raczej na zewnatrz wylatuje niz splyw do srodka. Pluca i oskrzela czyste. Katar z reszta tez juz duzo mniejszy, tylko ta goraczka! Lekarka powiedziala, ze to nowa infekcja. W sensie tamta sie nie wyleczyla, a Sofia zlapala druga. Pluje sobie w brode za te dwa spacerkibw ost czasie...

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[deb]

Napisane przez Ashyshqa

Vil i tak Ci Przemo dlugo dal labe teraz sie bedzie dzialo

Ada super, ze tak odpoczelas. Ja teraz jade w rodzinne strony ale nie licze na taki luz bluz... Ale i tak sie ciesze. Mam nadzieje tylko, ze do Polski nie wroci zima przypadkiem

U nas chorowania ciag dalssy. Wczoraj u lekarza okazalo sie,ze uszko i gardlo zainfekowane stad goraczka. Wyglada wciaz na wirus wiec bez antybiotyku. Mam nadzieje, ze sie bez niego obejdzie.... Mamy trzy tygodnie na calkowity powrot do zdrowia, mam nadzieje, ze damy rade

Sent from my XT1032 using Tapatalk

ojej bidulka. Dacie radę bez antybiotyku! Dużo ciepełka wysyłam

[humpback]

Napisane przez Ashyshqa

U nas chorowania ciag dalssy. Wczoraj u lekarza okazalo sie,ze uszko i gardlo zainfekowane stad goraczka. Wyglada wciaz na wirus wiec bez antybiotyku. Mam nadzieje, ze sie bez niego obejdzie.... Mamy trzy tygodnie na calkowity powrot do zdrowia, mam nadzieje, ze damy rade

Sent from my XT1032 using Tapatalk

za powrót Sofki do zdrowia

diabli i za twoją wizytę. czekam niecierpliwie na relację

[XxXJuSstiii]

Ash zdrówka dla Sofci, niech szybko dobrzeje, musimy się zobaczyć w tym Krakowie!!

Diabli za wizytę

[vil84]

Napisane przez deb

B
hmmm to musiałabym pewnie przed 11 wyjść z domu żeby zdążyć na tego busa? może Hela się prześpi po drodze? a ile on jedzie?
chyba zaryzykuje

Przemek po drodze nie będzie spał, ale mam nadzieję że godzinka mu wcześniej starczy. koło 15 będzie już marudny i będzie chciał iść spać to w drodze powrotnej chociaż pośpi
jedzie z pół h-40 min zależy do którego przystanku.

Ash dużo zdrówka dla Sofci na pewno wyzdrowieje do wyjazdu, w weekend już będzie wszystko ok

[cloche]

Napisane przez megusia87

Oto nasz nowy hicior
Bart kocha ten teledysk
Tylko uwaga - ma tendencję do prześladowania - czyli gdziekolwiek jesteś i cokolwiek robisz słyszysz w głowie 'dziadek fajną farmę miał...'

http://youtube.com/watch?v=fUX5kYzzi5Q


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

u nas od dwoch miesiecy niezmiennie ta:
https://www.youtube.com/watch?v=PKOoNQy_geo

i uwaga, tez szybko wpada w ucho i nie mozna sie od tego potem uwolnic

[JennyAniolek]

Cześć
Nocka całkiem fajna - tylko 2 pobudki i pospaliśmy do 8.30
W. też spokojniejszy, więc albo mamy nowe ząbki (ale nie pozwala sobie zajrzeć) albo na chwilę odpuściły

Diabli trzymam mocno

[diabli]

Napisane przez JennyAniolek

To ja też czekam na info

A lekarz zlecił Ci jakieś badania albo robiłaś sama dla siebie ??

zrobiłam tylko cytologie, a przed nia kuracje clotrimazolem - bo w pierwszej ciąży ciagle cos się przyplatalo. a i co miesiąc mam robiona morfologie, tsh i wapn - ale to u endo i gin tylko kontrolowal. podobno hormon tarczycowy jest bardzo wazny w 1 trymestrze, bo potrzebny do rozwoju mózgu. w pon. bylam u endo, zmieniłam znow dawke euthyroxu, poinformowałam o prawdopodobnej ciąży - chyba tyle

Karolina - robilas badania prenatalne?

[ada32]

Napisane przez deb

Biedne kocie...ale Antek przynajmniej ma jakiś cel podróżowania
my na razie psa umieściliśmy u moich rodziców i w sumie dobrze, że tak wyszło bo też nie wiem co by było. A nasza sunia średnio lubi dzieci niestety

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------


Fajny wyjazd wypoczęliście sobie, nabraliście energii a dzieciaki frajdę miały
w jaki sposób odrobić na allegro

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------


mi pasuje

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------


hmmm to musiałabym pewnie przed 11 wyjść z domu żeby zdążyć na tego busa? może Hela się prześpi po drodze? a ile on jedzie?
chyba zaryzykuje

heh...ja to stara handlara jestem....

[ankaaa206]

hej hej
za nami kiepska noc, tylko 5 pobudek... nie wiem czy to ten basen na niego tak wpłynął czy kolejne zęby, bidulek mój dobrze że jest cycuś bez niego to nie wiem co by było
zaraz śmigamy na spacer, pogoda piękna
Ash dużo zdrówka do Sofci

[diabli]

Napisane przez cloche

u nas od dwoch miesiecy niezmiennie ta:
https://www.youtube.com/watch?v=PKOoNQy_geo

i uwaga, tez szybko wpada w ucho i nie mozna sie od tego potem uwolnic

hehe nasz hicior. tylko tz mowi, ze młodej gust psuje ale Nela bardzo lubi tych roztańczonych kumpli szczerzy się do nich i czasem nawet klepie się po kolanku jak oni heheheh

[karota11]

Napisane przez ada32

no muszę cos napisac!!

DIABLI gratuluje!!:love :
cudownie...ale fajnie....

każde takie nowinki wzruszają mnie bardzo...
też bym chciała ..ale juz z rozsądku odpuszczę


byłam u rodziców to wypoczęłam jak nigdy dotąd ..rano wstawałam poprzebierałam dzieci i siup tatuś brał Gabrylka ..Wiktorek to juz trzylatek prawie to gościł sie sam przy śniadanku a Ja SPOKOJNIE raczyłam sie kawą przy stole w kuchni ...ach cudne te dni były....mamusia i tatuś nacieszyc się dziecmi nie mogli..ciągle wymyślali coś fajnego by je zając ...a Ja z tż leniuchowaliśmy ..Krystek z tabletem wyciągnięty na łóżku odpoczywał ode mnie
byliśmy też u wielu osób w okolicy z rodziny ... (Lonely wybacz)
no i radością moją i moich chłopców był wypad do "raju dla dzieci"
Wiktor szalał niesamowicie a Gabryś upatrzył sobie basen z piłkami i płacz był jak go chciałam stamtąd zabrac..he he ...chyba zaopatrzę sie w te piłeczki ..basen mam taki mały dmuchany....
cudnie było..chciałam zdjecia Wam pokazac ale nie chcą sie załadowac..nie wiem dlaczego...za duży rozmiar czy jakosc jakas inna?....


straciłam za dużo kasy na ten spontaniczny wypad ...teraz muszę to odrobic na allegro...

ale super wyjazd! po samym opisie czuć że sialanka

Napisane przez Ashyshqa

Vil i tak Ci Przemo dlugo dal labe teraz sie bedzie dzialo

Ada super, ze tak odpoczelas. Ja teraz jade w rodzinne strony ale nie licze na taki luz bluz... Ale i tak sie ciesze. Mam nadzieje tylko, ze do Polski nie wroci zima przypadkiem

U nas chorowania ciag dalssy. Wczoraj u lekarza okazalo sie,ze uszko i gardlo zainfekowane stad goraczka. Wyglada wciaz na wirus wiec bez antybiotyku. Mam nadzieje, ze sie bez niego obejdzie.... Mamy trzy tygodnie na calkowity powrot do zdrowia, mam nadzieje, ze damy rade

Sent from my XT1032 using Tapatalk

zdrówka dla Sofci

Napisane przez cloche

u nas od dwoch miesiecy niezmiennie ta:
https://www.youtube.com/watch?v=PKOoNQy_geo

i uwaga, tez szybko wpada w ucho i nie mozna sie od tego potem uwolnic

hahaha Florek to jest meloman

[diabli]

wczoraj wieczorem tak strasznie bolała mnie glowa, myslalam, ze eksploduje. i jak zwykle od razu miałam wrazenie, ze jedyna opcja to poprzytulać się z muszla (pod nosem przeklinałam Clo! ) na szczęście nic z tego nie wyszlo, ale wzielam przeciwbolowa i udało mi się zasnąć. kurcze już na starcie prochy Nelusia była dla mamy bardzo wyrozumiala, zasnela o 19 i kiedy ja się kladlam kolo 23 bylam przekonana, ze za godzine dwie będzie chciała mleczko. pospala do 3 wiec glowa zdazyla przestać bolec. rano przed praca tatuś trochę się nia zajal, dal jesc, zmienil pieluchę, pobawili się i spalysmy do 9

i wiecie co? znow nie mogę doczekać się wizyty u gina

[sharpnowaja]

Hej
Xal u nas jest reakcja na "nie wolno", Karola zapiernicza jeszcze szybciej zeby zlapac kawiatka, odsunac szuflade czy probowac rozwaloc lampe (mamy ta stojaca papierowa z ikeii). A ulubiona zabawa to kopanie, wczoraj jak ja ubieralam po kapieli na przewijaku to kolejny raz dostalam tak ze mi warge rozciela. Nie bede pisac co mialam ochote jej zrobic

Pochwale sie wylicytowalam na all 3 szt leginsow, rozmiar 80 za 7,5 + 8 zl przesylka. I 5 sztuk rozmiar 86 za 16 zl + 2 zl przesylka (przesylka idzie na 3 osoby bo jeszcze siostra cos zamawiala i bratowa). I wyszlo jakies 4,2zl za sztuke

Agnes no wlasnie ta lamowka wygladala na podwojna, podoba mi sie

[puchatkowa]

Diabli trzymam kciuki za wizytę

Ash zdrówka dla Sofci

Justi no czyli z tym talerzem to normalka to ok Bo myślałam już, że może Bartuś tak kulturalnie już umie jeść

[esskapada]

Napisane przez diabli

wczoraj wieczorem tak strasznie bolała mnie glowa, myslalam, ze eksploduje. i jak zwykle od razu miałam wrazenie, ze jedyna opcja to poprzytulać się z muszla (pod nosem przeklinałam Clo! ) na szczęście nic z tego nie wyszlo, ale wzielam przeciwbolowa i udało mi się zasnąć. kurcze już na starcie prochy Nelusia była dla mamy bardzo wyrozumiala, zasnela o 19 i kiedy ja się kladlam kolo 23 bylam przekonana, ze za godzine dwie będzie chciała mleczko. pospala do 3 wiec glowa zdazyla przestać bolec. rano przed praca tatuś trochę się nia zajal, dal jesc, zmienil pieluchę, pobawili się i spalysmy do 9

i wiecie co? znow nie mogę doczekać się wizyty u gina

i zobaczysz to male pikajace serducho machanie lapka krecenie sie ah jak pieknie

[sharpnowaja]

Diabli trzymam kciuki i wielkie gratulacje
My pierwotnie mielismy tez sie starac, tzn mialam wrocic na 2 m-ce do pracy, oplacic te dwie skladki i na L4. No ale rozwiazali spolke wiec nici z naszych planow.
I w ogole ostatnio sobie pomyslalam ze dwojka dzieci mi wystarczy (czyt. Karola i Tz) i wiecej nie chce. Ale tak troche Wam zazdroszcze tych fasolek

Diabli u nas to sie nazywa kulkoland

[karolina2121]

Napisane przez humpback

niech ci wyjdzie na zdrowie

Nutella na zdrowie

Napisane przez vil84

u nas to samo, kot jest największą atrakcją, za nim potrafi cały pokój przepełznąć a normalnie nie zapuszcza się w "nieznane" tereny jeszcze raz dostał z pazura bo zapuścił się pod mały stolik w salonie a kot czasem sobie tam poluje za myszą, bo tam są takie małe ścianki i paca pazurami, a raz pacnął Przemka zamiast myszy
a tak to paca go też bez pazurków. jak już ma bardzo dość

ślicznie brzusio rośnie

Kot już nie pośpi, nie ma leżakowania

Dzięki

Napisane przez deb

Biedne kocie...ale Antek przynajmniej ma jakiś cel podróżowania
my na razie psa umieściliśmy u moich rodziców i w sumie dobrze, że tak wyszło bo też nie wiem co by było. A nasza sunia średnio lubi dzieci niestety

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Póki co nasz kot jakoś agresywnie nie reaguje, czasami pacnie go łapką i tyle... ale suka rodziców jest dziwna, ja jej nie ufam... niby podchodzi do Antka, merda ogonem, chce lizać, daje łapę, a jak Antoś podszedł do niej jak leżała i dotknął za łapę to warczała na niego nie pozwalam mu już do niej podchodzić, bo się boję...

Napisane przez diabli

zrobiłam tylko cytologie, a przed nia kuracje clotrimazolem - bo w pierwszej ciąży ciagle cos się przyplatalo. a i co miesiąc mam robiona morfologie, tsh i wapn - ale to u endo i gin tylko kontrolowal. podobno hormon tarczycowy jest bardzo wazny w 1 trymestrze, bo potrzebny do rozwoju mózgu. w pon. bylam u endo, zmieniłam znow dawke euthyroxu, poinformowałam o prawdopodobnej ciąży - chyba tyle

Karolina - robilas badania prenatalne?

nie... z Antkiem też nie robiłam, więc musi być sprawiedliwie a tak naprawdę to za późno się obejrzałam, a w Łukowie niestety nie robią..

Napisane przez diabli

wczoraj wieczorem tak strasznie bolała mnie glowa, myslalam, ze eksploduje. i jak zwykle od razu miałam wrazenie, ze jedyna opcja to poprzytulać się z muszla (pod nosem przeklinałam Clo! ) na szczęście nic z tego nie wyszlo, ale wzielam przeciwbolowa i udało mi się zasnąć. kurcze już na starcie prochy Nelusia była dla mamy bardzo wyrozumiala, zasnela o 19 i kiedy ja się kladlam kolo 23 bylam przekonana, ze za godzine dwie będzie chciała mleczko. pospala do 3 wiec glowa zdazyla przestać bolec. rano przed praca tatuś trochę się nia zajal, dal jesc, zmienil pieluchę, pobawili się i spalysmy do 9

i wiecie co? znow nie mogę doczekać się wizyty u gina

oj ja też... na którą masz? ja mam dopiero 6 marca...

[sharpnowaja]

Napisane przez esskapada

i zobaczysz to male pikajace serducho machanie lapka krecenie sie ah jak pieknie

Zdrowka dla chorych maluchow

U nas wychodzi sloneczko, mam nadzieje ze bedzie fajnie na spacerze. Szkoda tylko ze tu nie ma gdzie spacerowac

Dziewczyny byly juz te ksiazeczki w biedronce? Bo nie widzialam u mnie a juz jakis czas temu byla o tym mowa

[happy blue]

Napisane przez diabli

zla jestem na tzta...wiec tez zrobie mu za zlosc

ogłaszam wszem i wobec, ze Nelusia będzie starsza siostra

test pozytywny, jutro potwierdzimy u gina. miałam się nie chwalić poki nie będzie pewności...no ale mam kilka "ale" hehe.

(chwale się, bo tz opowiedział mamusi ze nie mam okresu...i wyobrazcie sobie, ze tu dzisiaj przybiegla - jak zwykle z zaskoczenia! i pierwsze pytanie na spacerze wśród moich wozkowych koleżanek "i co masz ten okres?" zagotowalo się we mnie, wiec na zlosc naszemu tatusiowi pochwale się Wam! mam nadzieje, ze rodzinie powiemy już tak jak ustaliliśmy...). a tesciowa w zywe oczy oklamalam i jestem z siebie dumna

zapytala i poszla do domu bo niby miała ochote wejść na chwile i pobawić się z mala, ale my dopiero wyszlysmy na spacer. slonce, zakupy...stwierdziłam, ze do 14 może z nami pospacerować, no to się zwinela :P ale cos czuje, ze nie odpuści, bo odchodząc poinformowala, ze może wpadnie popołudniu chyba się musze gdzies ulotnić.

także mamuśki, jutro o 17:00 kciuki mile widziane

po prostu strasznie się cieszę z Wami i gratuluję! ja też chcę do cholery....

[potterka]

Doniesiono mi o radosnej nowinie, więc musiałam wpaść

Diabli gratulujęęęęęę i oczywiście za wizytę

[gosiulka22]

Diabli moje gratulacje wow jakie super wiadomości, też Ci po ciuchu zazdroszczę ale jednak jeszcze zdecyduję się poczekać chociaż rok. Mąż już zagaduje o braciszka dla Elizi

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Eliza się nie chce w ogóle sama bawić, od razu płacze jak tylko zostaje sama na podłodze albo w łóżeczku, musze z nią siedzieć to się bawi albo od razu chce się wspinać po mnie a jak tylko gdzieś idę to chwila i zaraz jest płacz..Już nie mam sił, ja przy mniej nic nie mogę zrobić