Umysł i ciało będzie radosne kiedy 8 kg mniej będzie na wiosnę :)

[Karolinek1987]

co to za lenistwo

samo się nie zrobi
chcesz żeby ludzie padli na Twój widok w sukni ślubnej? a potem żeby TŻ całe wakacje wzdychał i się cieszył jaką laskę ma za żonę?
wskakuj na dywan i zrób coś-cokolwiek, zobaczysz od razu się lepiej poczujesz

i nie ma zmiłuj, bierz się w tej chwili do roboty

[BuryKotZPiwnicy]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45329869]Ja znowu nie poćwiczyłam :/ brak mi motywacji ehh ciężko się wraca do ćwiczeń po takiej przerwie. Może jutro rano się zbiorę...? Dajcie mi jakiegoś kopa na rozpęd![/QUOTE]

nie chcesz z nami robić wyzwania

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dzisiaj to już na pewno Wszystko przez to, że o 18 byliśmy oglądać mieszkanie... Fajne tylko nie z perspektywami do powiększania rodziny
Ale z tego miejsca obiecuję, że jutro rano po śniadaniu biorę się za ćwiczenia i o 9 melduję wykonane: 10 min. na skakance, jakiś zestaw MelB + Tiffany na boczki, do tego 120 brzuszków, 180 przysiadów, 100 powtórzeń z agrafką i pierwszy dzień deski. A jak tego nie zrobię... To nie wiem co

Za to melduję dzisiaj 4 herbatki 2 czerwone Rooibos, 1 zielona i 1 z bratka

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez Karolinek1987

co to za lenistwo

samo się nie zrobi
chcesz żeby ludzie padli na Twój widok w sukni ślubnej? a potem żeby TŻ całe wakacje wzdychał i się cieszył jaką laskę ma za żonę?
wskakuj na dywan i zrób coś-cokolwiek, zobaczysz od razu się lepiej poczujesz

i nie ma zmiłuj, bierz się w tej chwili do roboty

No to mi dałaś teraz kopa! Szkoda, że nie mogę sobie powiesić swojego zdjęcia w sukni ślubnej na lodówce.

[Karolinek1987]

dobry kop nie jest zły

ewentualnie wybaczamy, ale żeby to się więcej nie powtórzyło

a jak z Twoją sukienką? ja w sobotę mam przymiarkę

w niedzielę zamawiamy z TŻ zaproszenia, ale tyle ich jest że ciężko się zdecydować

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

No byłam na przymiarce w poniedziałek, pani główna krawcowa od razu zauważyła, że mi się przybrało Kazałam powiększyć wcięcie w dekolcie i kolejna przymiarka w maju po 20tym będzie już prawie gotowa

[BuryKotZPiwnicy]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45330248]
Ale z tego miejsca obiecuję, że jutro rano po śniadaniu biorę się za ćwiczenia i o 9 melduję wykonane: 10 min. na skakance, jakiś zestaw MelB + Tiffany na boczki, do tego 120 brzuszków, 180 przysiadów, 100 powtórzeń z agrafką i pierwszy dzień deski. A jak tego nie zrobię... To nie wiem co

[/QUOTE]
Już 10 i co ?

U mnie godzinka z rozgrzewką i mel b. Jeszcze na dziś planowane rozciąganie i 15 minut dla brzucha wieczorem

Moja waga pokazała, że od poniedziałku spadło mi 1,5 kg

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

I moja motywacja sięga dna :/ jestem w dresie, siedzę i czekam na zje***... O 9 miałam wyjść z domu, a wstałam o 8 i już się wszystko posypało. Ale właśnie biorę skakankę w łapki i zaczynam, więcej się nie mogę obijać!

Po ćwiczeniach lecę pod prysznic, później do babci, potem wracam do domu na obiad i na 15 idziemy oglądać mieszkanie. Do księdza pójdę w poniedziałek, dzisiaj mi się nie chce :/ zresztą to i tak się nie pali - muszę mieć papier na sobotę, więc luz. Jutro rano wstaję i lecę na badania, w piątek kontrola u ginekologa po # - ciekawe co mi powie...

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

10 minut skakanki zaliczone z wielkim dyszeniem i bólem moja kondycja jest poniżej 0 masakra! Biorę się za Tiff i boczki

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Boczki Tiff zrobione teraz kilka przysiadów, brzuszków i agrafka a później cardio Mel B O jak mi dobrze jak się zmęczyłam

[BuryKotZPiwnicy]

no widzisz, co wczoraj stracilas

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Melduję: 10 min. skakanka, boczki Tiffany, 180 przysiadów, 120 brzuszków, 100 agrafki i 00:35 deski. Do MelB nie podchodzę, organizm mówi a ja nie chcę przesadzić także na razie ten zestaw będzie moim zestawem na 2 tygodnie, zobaczymy jak będzie dalej

[BuryKotZPiwnicy]

A mi się baterie wyczerpały w wadze kuchennej Kupiłam nowe i okazały się złe .
W ogóle dzisiaj kalorycznie nie będzie zbyt dobrze, bo zachciało mi się robić pierogi a teraz bez wagi to ciężko

Ogólny plan:
ś: jajecznica z franfuterką i 1/3 bułki
2ś: 2 gruszki, koktail białkowy
ob. bułka pszenna z jajkiem, serkiem szczypiorkowym, ogórkiem i serem, bułka z masłem (nie wiem po co to było :/, przeholowałam)
podw. pierogi z mięsem z indyka,
kol. budyń bez cukru z owocami i odrobinką sernika.

A wiecie, że jutro tłusty czwartek ? Ja chyba zjem jakiegoś jednego pączka. Albo pół

[vyenna]

Naszczęście nie jestem fanką pączków, jakoś nigdy mi specjalnie nie smakowały :P

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

A u mnie w kalendarzu nie ma takiego 'święta'

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BuryKotZPiwnicy]

Kupiłam dzisiaj taką świeżą bagietkę i mnie skusiło, żeby zjeść jej trochę z masłem . Dajcie mi jakąś pokutę dziewczyny...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

A ktoś tu miał chyba wrzucić jakiś przepis na sosik do kurczaka...? Hmmm...?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karolinek1987]

co ja tu czytam , jakieą bagietki, bułki, pierogi, serniki, nawet plany na pączka na jutro?

w końcu mogę Was bez wyrzutu sumienia opierniczyć bo sama się pilnuję, a nie, że ja jestem opieprzana

dziś duma pełną piersią, w pracy byłu dwie miski cukierków-michałki, pistacjowe, galaretki, z alkoholem, kasztanki, śliwkowe, no jakiebyście nie chciały- ani jednego nie zjadłam
jutro pączka też planuję nie zjeść bo bardzo bym chciała wytrwać w tej monodiecie do piątku

wróciłam w końcu so domu, zjadłam kaszę i biorę się za pracę, myślę, że za godzinkę zacznę ćwiczyć

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Karolinek1987

co ja tu czytam , jakieą bagietki, bułki, pierogi, serniki, nawet plany na pączka na jutro?

w końcu mogę Was bez wyrzutu sumienia opierniczyć bo sama się pilnuję, a nie, że ja jestem opieprzana

dziś duma pełną piersią, w pracy byłu dwie miski cukierków-michałki, pistacjowe, galaretki, z alkoholem, kasztanki, śliwkowe, no jakiebyście nie chciały- ani jednego nie zjadłam
jutro pączka też planuję nie zjeść bo bardzo bym chciała wytrwać w tej monodiecie do piątku

wróciłam w końcu so domu, zjadłam kaszę i biorę się za pracę, myślę, że za godzinkę zacznę ćwiczyć

spoko, spoko u mnie wszystko poza tą bagietką jest obliczone w normie
za silną wolę należą się gratulacje


Karolinek... ale wiesz, że tą monodietą znowu katujesz swój organizm porcją 900 kcal dziennie ?? Skoro miałaś efekt jojo to powinnaś popracować na tempem metabolizmu, a nie oczyszczaniem

Obliczyłam, że jeden mój pieróg ma ok. 60 kcal. Jeśli zjem 6 z surówką to za cały dzień (łącznie z napadem na bułkę) powinnam wyjść na ok. 1600 kcal, co mi pasuje

[Karolinek1987]

teraz jem tej kaszy mniej więcej tyle, żeby było 1200 chociaz

najgorsze jest to, że mi ta kasza strasznie smakuje

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja kupiłam dzisiaj tą kaszę, żeby spróbować, wymiennie z ryżem, bo ma podobne wartości także zobaczę czy mi też będzie smakować.

Mój organizm trochę się zbuntował po ćwiczeniach, dobrze, że odpuściłam MelB, bo znowu mam plamienie :/ zobaczę co na to lekarz w piątek... Wolałabym już nie odpuszczać ćwiczeń, więc mam nadzieję, że to nic takiego.

[Karolinek1987]

narazie może rób takie lekkie ćwiczenia,żeby oragnizm wrócił do formy

[BuryKotZPiwnicy]

mi kasza jaglana tez smakuje ale z czyms z owocami i soswm truskawkowym... mmmm

[babeczki]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45325672]Babeczki a jaki to pyszny sosik? Dawaj przepis, bo moja pierś mnie powoli zaczyna nudzić potrzeba mi odmiany! A do tej pory używałam sos śmietanowo-ziołowy z Winiary Pomysł na... I wiem, że nie jest zbyt zdrowy.[/QUOTE]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Gadaj co to za sosik.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45341709]A ktoś tu miał chyba wrzucić jakiś przepis na sosik do kurczaka...? Hmmm...?
[/QUOTE]
już już wieczorem pojechałam do TŻ zostałam na noc, a rano prosto na uczelnie i dopiero wróciłam z zakupów

ten sosik, to się robi tak, że kupuje 2 zupy 'francuska cebulowa' z knora chyba, takie duże zielone i do nich dodaje się śmietanę najlepiej 30% ale mój był robiony na 18%
mama w dużym naczyniu żaroodpornym układa plastry schabu i zalewa tym sosem i to się razem piecze(pomiędzy każdy kawałek schabu wkłada się gruby plaster cebuli, on się tak fajnie potem zapieka i jest mięciutki i takie smaczne 'nitki' się z nich robią ), ale w niedziele na spróbowanie zrobiła też kilka takich jakby plastrów/grubych kotletów z piersi kurczaka i zapiekały się razem z tym sosem i dała mi na obiad 2 kawałki do lublina ze schabem jest dużo smaczniejsze, ale z kurczakiem też dobre

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45329869]Ja znowu nie poćwiczyłam :/ brak mi motywacji ehh ciężko się wraca do ćwiczeń po takiej przerwie. Może jutro rano się zbiorę...? Dajcie mi jakiegoś kopa na rozpęd![/QUOTE]
do roboty!

Napisane przez Karolinek1987

chcesz żeby ludzie padli na Twój widok w sukni ślubnej? a potem żeby TŻ całe wakacje wzdychał i się cieszył jaką laskę ma za żonę?
wskakuj na dywan i zrób coś-cokolwiek, zobaczysz od razu się lepiej poczujesz

ale mega motywacje macie fajnie to brzmi

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

A wiecie, że jutro tłusty czwartek ? Ja chyba zjem jakiegoś jednego pączka. Albo pół

mniaaaaaaaam zapomniałam a ja akurat wracam do domu ;D pewnie będziemy robić oponki
a dziś tata mój ma imieniny i zawsze w pracy robią mu taki 'poczęstunek' i co zostanie, musi zabrać do domu, i zawsze przynosi takie tace malutkich kanapeczek/ ciastek i dziś mnie to ominęło ale może to i dobrze chociaż i tak jak z tatą gadałam, powiedział że postara się uchować dla mnie trochę przed mamą i siostrą

[Karolinek1987]

fajnie brzmi ten schabik
oponki uwielbiam najbardziej te które robi moja mama a smaży tata

ostatnio mnie taka myśl nachodzi, że jak będę się wyprowadzać z domu na dobre po weselu to chyba będę beczeć jakoś tak mnie ta myśl przeraża

no zaliczyłam prawie całe wyzwanie, został jeszcze tylko na dziś hula-hop, 10km orbitreka po całym dniu pracy mnie zwala z nóg

[babeczki]

Napisane przez Karolinek1987

fajnie brzmi ten schabik
oponki uwielbiam najbardziej te które robi moja mama a smaży tata

ostatnio mnie taka myśl nachodzi, że jak będę się wyprowadzać z domu na dobre po weselu to chyba będę beczeć jakoś tak mnie ta myśl przeraża

nie dziwie się ja mam takie dobre kontakty z rodzicami i jest taka świetna atmosfera w domu, że nie wyobrażam sobie wyprowadzić się tak całkiem już na dobre:P całe szczęście, że jest coś takiego jak studia to się oduczam tam mieszkać bo przez 4 dni jestem tu a 3 tam to potem będzie mi łatwiej

[Karolinek1987]

ja też nie miszkałam w domu na studiach i byłam wtedy w swoim żywiole, ale to jest jednak co innego, trzeba będzie puścić spódnicę

teraz Wam ponarzekam, bo klęczę i nie mogę się ruszyć, czyli recenzja cynamonowego wrappingu
po pierwsze dwa opakowania to zdecydowanie za dużo
dobrze, że robiłam go w wannie-łazienka po zakończeniu wyglądała jakby ktoś z biegunką dostał w niej szału
ta paćka wogóle nie chce się trzymać ciała więc w niektórych miejscach mam całą kulkę tego a gdzieniegdzie nic-musiałam po zawinięciu się folią się wałkować-dosłownie

teraz mam gacie z foli więc o ruchach jakichkolwiek mowy nie ma... a piecze jak diabli-dodałam imbir

zobaczymy ile wytrzymam ale skoro już klęczę to się pomodlę o startę kilogramów w swoim i waszym imieniu

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

różowyguziku czuję, że chcesz dołączyć do naszego grona odchudzaczek

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

dobrze jest-przestało piec i jest przyjemnie cieplutko

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Neska jak tam u TŻa?

[BuryKotZPiwnicy]

karolinek, napisz czy tez bedxiesz miala czerwone plamy na skorze

[Karolinek1987]

mam
całe nogi i brzuch i tyłek czerwone-nie jakoś strasznie ale jednak
trzymałam 20 minut

[babeczki]

Napisane przez Karolinek1987

teraz Wam ponarzekam, bo klęczę i nie mogę się ruszyć, czyli recenzja cynamonowego wrappingu
po pierwsze dwa opakowania to zdecydowanie za dużo
dobrze, że robiłam go w wannie-łazienka po zakończeniu wyglądała jakby ktoś z biegunką dostał w niej szału
ta paćka wogóle nie chce się trzymać ciała więc w niektórych miejscach mam całą kulkę tego a gdzieniegdzie nic-musiałam po zawinięciu się folią się wałkować-dosłownie

teraz mam gacie z foli więc o ruchach jakichkolwiek mowy nie ma... a piecze jak diabli-dodałam imbir

zobaczymy ile wytrzymam ale skoro już klęczę to się pomodlę o startę kilogramów w swoim i waszym imieniu

różowyguziku czuję, że chcesz dołączyć do naszego grona odchudzaczek

kto? czyżby ktoś nas podglądał?

dzięki Ci dobra kobieto że modlisz się i za nas może właśnie jedząc te słone paluszki w tym momencie schudnę dzięki Tobie?
no doooobra ...już je zamykam i do nich nie wracam !

[neska002]

Napisane przez Karolinek1987

Neska jak tam u TŻa?

Wracam już do Was dzisiaj na dobre, wracam do systematycznego zaglądania na forum. U TŻ było hmmm.... bosko Dwa dni tylko we dwoje, nie pamiętam kiedy ostatnio tak było. Świat się normalnie zatrzymał dla mnie na te 2 dni.

Ale nie odpuszczałam treningów oczywiście. Przy TŻcie robiłam Szok Trening Ewki i na koniec powiedział, że jest ze mnie dumny i że jestem twardą kobietą - myślałam, że się poryczę jak to usłyszałam, tak mnie jakoś wzruszyło. Z jedzeniem w niedziele sobie pofolgowałam ale nie jakoś przesadnie i zaliczyłam to do tego jednego dnia na 2 tygodnie tak zwanego grzechu więc spoko.

Dzisiejszy trening również zaliczony. Teraz będzie mi troszkę trudniej ćwiczyć bo zaczynam uczelnię od jutra... ale chcę bardzo kontynuować treningi i będę robić wszystko by znaleźć na to czas, w końcu godzinka dziennie to nie dużo

Widzę, że radzicie sobie i od poniedziałku jedziecie pełną parą. Dołączam od jutra do wyzwania z Mel B.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez babeczki

kto? czyżby ktoś nas podglądał?

dzięki Ci dobra kobieto że modlisz się i za nas może właśnie jedząc te słone paluszki w tym momencie schudnę dzięki Tobie?
no doooobra ...już je zamykam i do nich nie wracam !

Również głowię się od kilku minut o jakiego guziczka chodzi

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez Karolinek1987

mam
całe nogi i brzuch i tyłek czerwone-nie jakoś strasznie ale jednak
trzymałam 20 minut

Ło matko! A miałam to sobie zrobić w weekend, może jednak jeszcze się nad tym zastanowię :P

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

mi kasza jaglana tez smakuje ale z czyms z owocami i soswm truskawkowym... mmmm

Jaglanka jest ekstra z dodatkiem prawdziwego kakao i bananem.

[Karolinek1987]

a bo czasem zaglądam, która z Was jest i czyta i dziś akurat co sprawdzałam, to przeglądał nas rozowyguzik

Babeczki lepiej faktycznie zostaw paluszki to jest jedno z tych przekleństw, że idą jak woda-ile jest tyle się je

Neska to super, że weekend się udał
mi też ciężko ćwiczyć, bo jestem w pracy teraz codziennie dłuuugo, ale jutro idę na 9 to rano się zwlekę, żeby poćwiczyć

[Grapefrutka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45337048] O jak mi dobrze jak się zmęczyłam [/QUOTE]
i tego się trzymaj

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

A wiecie, że jutro tłusty czwartek ? Ja chyba zjem jakiegoś jednego pączka. Albo pół

zamówionych mamy 6 pączków czyli po 3 na głowę będzie pyszna kolacja

rany jak mi dziś głowa napie.rnicza ale Banish i tak zaliczony
został mi już tylko jeden do końca