Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II

[nemosek]

Witam wieczornie,mały ma drzemke więc mam chwilkę ,męzul prasuje a ja popijam Karmi malinowe
Zdażyłam dzisiaj ogarnąć szafę Tymka tylko ,pozbyłam się pożyczonych rzeczy,za małe oddałam siostrze.Ale jakos miejsca w szafie mi nie przybyło

Widziałyście:

http://www.polskatimes.pl/artykul/33....html?cookie=1


O już się obudził,w końcu niedługo kąpiel

[ryba91]

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Ja też tak robię wstaję, budzę męża i mówię, że muszę do wc i on go bierze, a jak wracam to kładę się do łóżka. Z reguły na 3 sekundy bo akurat drugie sie budzi, ale budzę męża, nie ma wyjścia. Potem on rano nawet mówi, że nie pamięta, ze wstawał, to już w ogóle nie mam oporów, no bo skoro nie pamięta to co się będę sama męczyć



Ma HCV i pracuje w żywności?
Mój mały tez lubił w nocy wstać i chciał się bawić, ale nie ma nakarmiłam, wkładałam do łóżeczka i on sobie tam dyskutuje, ja jestem cicho, nie uśmiecham się do niego- chociaż on to robi i po jakimś czasie zasypiał



U nas było to samo z nutramigenem, nawet raz mu dałam cycusia, ale jak go wysypało, to podziękowałam. A rozmawiałaś z lekarką na temat wprowadzania czegoś więcej oprócz mleka? bo u nas powiedziała, że jeżeli mamy do czynienia z jakąś alergią czy uczuleniem, to zaczniemy od marchewki, ale dopiero jak skończą 4 miesiące skorygowane, czyli u nas w 5.



Mi też cięzko, zwłaszcza noszenie inaczej byłam przyzwyczajona. Według mnie to od razu w szpitalu powinni pokazywać jak przewijać, nosić, przekładać dziecko. Chociaż nie wiem- czy w szkole rodzenia pokazują?






Tak, bo my nic nie robimy, siedzimy i któraś napisała "pachniemy".



A czemu zakazała karmienia w nocy?
U nas tez był problem u malej z oczkiem, ale lekarka powiedziała, ze widocznie jedno oko bardziej reaguje na światło, drugie mniej.







Witaj w klubie mój zdąrzył na kąpanie, bo to jego działka :P



Wydaje mi się, że to że wczoraj sie przewróciłam to ze zmęczenia, nie miałam nawet sily wziąć fotelika. Dzisiaj poprosiłam męża rano, zeby został w domu (może zostać-bo nie ma umowy) to obiecał że w weekend bedzie cały w domu-nie pojedzie do pracy a szkoły też nie ma.

Dziewczyny które karmią mm napiszcie mi proszę w jakich godzinach dajecie jesc maluchom? bo mój po 2h woła jeść a wypija 150 ml

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------



Ja to sie poryczałam jak byłam w parku, a szła rodzinka, tata pcha wozek a mama szła i bawiła sie z pieskiem, cód miód normalnie, zazdrościłam im wtedy nieziemsko.

Mój wypija 150ml w dzień- 3-4razy co ok 4-5 h a na noc o 22-180ml.
dopajasz go?

Wiesz co, opłacił gościa co za niego poszedł na badanie bo oczywiscie firma wysłała przed podjęciem pracy. Ja dowiedziałam sie jakieś 3 tygodnie temu jak wspomniał "dostałem wypłate z indykpola' . No a dzisiaj poruszyłam temat i okazuje sie ze w kurczakach ma robic od pon.

Napisane przez Trele_Morele

A ile to Kacper wazy? Aż z ciekawosci wrzuce mojego klocka na wage ..

Nie Maja nadal sie nie przewraca , tzn zdarzy jej sie z ale sporadycznie ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

7,100 z dzisiejszej wagi mniejwiecej

Napisane przez 89Beatka

Karbiela nie dobieraj sobie do głowy tych starszności, Agatka jest zdrowym dzieckiem i poprostu taka jej uroda

MAomami mąż zasługuje na
ale pocieszę cię ze twój chociaz smsa potrafi napisać a mój ani nie dzwoni ani nie pisze, chyba ze coś potrzebuje. Teraz jak o tym myślę to jak byłamw ciąży to było to samo, nawet nie potrafił zadzwonić jak się czuję, jak byłam w szpitalu to ja raczej ja dzwoniłam do niego, a jak już urodziłam to nie dzwonił wogóle żeby zapytać sie jak mamy się obie.
Gdzie ja miałam oczy.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

A ja dziś miałam problem z Liwią w pewnym momencie poprostu zaczeła tak starsznie wrzeszczeć, myślałam ze głodna jest, ale nie. Wkońcu po 10 minutach darcia, posmarowałam jej dziąsła Bobodentem( ogólnie to nic tam nie widzę żeby coś sie działo, twarde są) . Ale przestala plakać i czy bolało ją coś czy była śpiąca bo w 30 sek. usneła. A jak wcześniej ją odkładałam to spać nie chciała.

Jak sie obudzi idziemy na spacer.

jeeejku, moze ząbk sie gdzies tam przebijają.. co do tż- brak słow,Głowa do góry jesteś mądrą młloodą dziewczyną i se poradzisz

Napisane przez 89Beatka

ja już czekam na wiosnę, szczerze powiedziawszy to nie chce mi się małej już w te kombinezony pchać
---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------


no widzisz, i rozmowy nic nie dają. Wiec przestałam rozmawiać


I widzisz, nie masz się czym martwić Mania będzie miała dobrą opiekę

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Taszanta, Helenka jest słodka

ja ubieram kurtke,ale musze zmienic czapkę na ciensza i powoli tez szukac jakiej przejsciowej kurteczki. nie lubie kombinezonów i zimowych strojów.

Beatko- bardzo Ci dziękuje za pomoc z tymi kleikami. Rano dałam mleko z kleikiem i po 10 minutrach kupka. Mimo ze dostaje teraz marchewke. A była dużo ładniejsza niz ostatnio.

Napisane przez ania_cz79

Rzadko się odzywam, w tej części chyba jeszcze nie pisałam, i ledwo Was nadrabiam. Mały zajmuje czas.

My mamy jutro szczepienie i badania kontrolne i dowiemy się ile waży Mikołaj.
Moje dziecko najchętniej jadłoby co godzinę, ale gruby nie jest Najgorsze jest to że nie da się oszukać smoczkiem bo go poprostu nie utrzymuje w buzi.

Za to jest długi, niektóre ubranka na 62 są już za małe. Ostatnio nauczył się przekręcać, na brzuch poza tym zaczęły swędzieć dziąsła i czasami jest wręcz nie do opanowania, a skończył dopiero 3 miesiące.

Jeśli chodzi o kąpiel to u nas na szczęście bez problemów, ubieranie również. Powiem więcej, że wręcz to uwielbia. Zaliczył już też kilka kąpieli z tatusiem i to mu się podobało najbardziej.

Jeśli chodzi o jego skórkę to bardzo się poprawiło, sucha jest ale nie zaognia się, poza tym plecki zeszły całkiem, zostały rączki, boki brzucha.
Ja już sama nie wiem, jestem na diecie eliminacyjnej, wiadomo bez mleka, serów i takich tam, kilka dni temu spróbowałam mleka i małemu nic nie było. Ani trochę mu się nie pogorszyło. Może jest uczulony na coś innego. Sama już nie wiem.

Super że problemy skórne sie powoli uspokajają. a robiliście jakies badania u alergologa?
za szczepienie.


Zapraszam na pąckzi. WYSZŁY pyszniutkie będą najutro mąż mial isc do pracy jutro latego dzisiaj robiłam, ale nie idzie do końca tygodnia. Tak nam sie wsyzstko nagle zmienilo bo w niedziele panikowałam jak ja sobie w tym tygodnuu pporadze z moją marudką


Jejku jejki ide szykować bąbelita bo już 19 a spacer czeka

[ania_cz79]

Napisane przez ryba91

Super że problemy skórne sie powoli uspokajają. a robiliście jakies badania u alergologa?
za szczepienie.

Nie, U alergologa jeszcze nie, narazie u pediatry tylko który zalecił dietę i ten balsam cud który nam super pomaga.

Juro sie dowiemy co dalej.

[nemosek]

Ale dzisiaj był ryk przy kąpieli nie wiem głód to raczej nie był bo karmiłam po 18.A jak zaczełam masować dziąsełka to mały jakby ulgę poczuł i ssał mojego palca.
Teraz obserwuje karuzelkę i cyca piąstki namiętnie

Napisane przez kyte

Dlatego też od kilku dni nie wyrabiam się z robotą.Wiem że jesteśmy teraz na dorobku itd.W niedziele o ile TŻ ma wolne z rana zabiera małą jak się obudzi i się nią zajmuje, a mi daje się wyspać. Jestem troche już zmęczona tym wszystkim nie tyle fizycznie co psychicznie. Smutno mi kiedy chodzę na spacery i często w soboty widzę całe rodziny razem

To możemy sobie podać ręce.

My przynajmniej raz w tygodniu w niedzielę staramy się wyjść razem na spacer ,a przy okazji omówić bieżące sprawy których nieraz nazbiera się od groma.O tak zmęczenie psychiczne,nadmiar myśli,skołowacenie jest o wiele gorsze niż fizczna niedyspozycja.

Napisane przez Kabriela

Matko dziewczyny współczuje późnych powrotów TŻ, ale zaraz kto to napisał, że argument bo musi się wyspać jest trochę kulawy...brawo dla tej kobitki.
A Wy nie musicie się wysypiać? Ja wiem, że TŻ idzie do pracy ale chyba nie na kontrolera lotów? Ja wiem, że prace TŻ są ważne rozumiem i szanuję ale praca Mamy jest tak samo ważna..a Wy musicie też od czasu do czasu wypocząć a co będzie jak zasłabniecie z maleństwem na rękach albo w ogóle zasłabniecie...???!!!!
Dziewczyny wiem, że to brzmi absurdalnie ale może poproście swoich TŻ o przynajmniej weekendowe odpoczynki? Jej....

Dzieciaki prześliczne.

Ja

Napisane przez 89Beatka

Karbiela nie dobieraj sobie do głowy tych starszności, Agatka jest zdrowym dzieckiem i poprostu taka jej uroda

MAomami mąż zasługuje na
ale pocieszę cię ze twój chociaz smsa potrafi napisać a mój ani nie dzwoni ani nie pisze, chyba ze coś potrzebuje. Teraz jak o tym myślę to jak byłamw ciąży to było to samo, nawet nie potrafił zadzwonić jak się czuję, jak byłam w szpitalu to ja raczej ja dzwoniłam do niego, a jak już urodziłam to nie dzwonił wogóle żeby zapytać sie jak mamy się obie.
Gdzie ja miałam oczy.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

A ja dziś miałam problem z Liwią w pewnym momencie poprostu zaczeła tak starsznie wrzeszczeć, myślałam ze głodna jest, ale nie. Wkońcu po 10 minutach darcia, posmarowałam jej dziąsła Bobodentem( ogólnie to nic tam nie widzę żeby coś sie działo, twarde są) . Ale przestala plakać i czy bolało ją coś czy była śpiąca bo w 30 sek. usneła. A jak wcześniej ją odkładałam to spać nie chciała.

Jak sie obudzi idziemy na spacer.

Trudno uwierzyć w to co piszeszPrzykre to że tak mało się interesował.Teraz jest lepiej chociaż trochę?

Napisane przez ola_k11

A w ogóle dziewczyny podziwiam was za te pączki. Maluchom na prawdę nic się nie dzieje?
Też mam mega wkrętkę na słodycze, ale przez bezmleczną dietę to w sumie mi trochę łatwiej, bo nic kupnego nie jem. Wszystko sama muszę sobie zrobić a jak już robię to staram się zdrowe - np. na kaszy jaglanej, bez cukru (tzn. słodzone słodami, albo suszonymi owocami) itp. Zakochałam się też w karobie - świetny zastępnik kakao.
Ale przez tą chcicę na słodkie to czasem obiadu sobie nie zrobię tylko piekę coś

Ja jem wszystko i wszytko jest ok.Pączki od dawna i nawet nie pomyślałam że coś może się dziać.Mały nigdy nie miał problemów brzuszkowych.
Nie słyszałam o karobie,dobrze wiedzieć

Napisane przez ktosiula

Dzień dobry!
Mikołaj śpi na tarasie więc mam chwilunię, żeby nadrobić.
Dzisiaj byliśmy na rehabilitacji i same dobre rzeczy usłyszeliśmy na temat synka więc jest z czego się cieszyć co raz fajniej sobie radzi i dzielnie znosi ćwiczenia.

Taka piękna wiosna zawitała, że aż skrzydeł dostałam jakoś mi tak dobrze na duszy heheh



Moja pediatra też coś ostatnio wyskoczyła, że buzia otwarta i język wystawia i że to może być obniżone napięcie ośrodkowe. I wspominała o neurologopedzie. Ja już dzielę przez 3 te wszystkie diagnozy bo zwariować by można. Mam jednego neurologa któremu ufam w 100%. Mam wrażenie, że u nas wynajduje się ciągle jakieś nieprawidłowości na siłę.



Brawa za kąpiel! A kryzysy są i będą bo nasze siły też są policzone. Jednego dnia padasz z nóg ale drugiego jak powita Cię ten cudowny bezzębny uśmiech i chochliki w oczach to świat staje się piękny!



Mam rozumieć, że 20? Wymyśl coś extra,nalezy Ci się! I nie zapomnij się pochwalić jak już dostaniesz! A imprezkę jakąś robisz? Bo ja bym wpadła z Mikołajem



Śliczności malutkie!



jaki akrobata!



Nam wszędzie polecają Zawitkowskiego, kupiłam teraz książki nawet. Dziwnie wygląda to noszenie i przekladanie ale faktycznie dziecko jest wtedy takie spokojne.

Czytam dalej...

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Kyte ja Cię doskonale rozumiem.... też jestem w domu sama cały dzień, mąż wraca koło 20 to 15 minut zabawy z Mikim i do kąpieli. Tyle z ojcowania. W weekendy stara się być w domu ale wtedy też pomaga mi w sprzątaniu i takie tam. Mikołaj niedlugo skonczy 3 miesiące a my byliśmy razem na spacerze 2 razy. Sam był z nim też 2 razy a ja wtedy musialam w domu zostać, żeby ogarnąć syf i ugotować obiad.

Ostatnio wyprowadzil mnie z równowagi. Godzina 20.40 a jego nie ma i cały dzień się nie odezwał, zaczęłam się martwić czy coś się nie stało. Odpisał, że zaraz zadzwoni i jak oddzwonił to mówi, że wraca bo miał jakiś problem z klientem i mu tak zeszlo długo. Myślę sobie ok, już nakarmilam mlodego i położyłam go spać bez kąpieli a ten wraca i patrze, a on ma torbę treningową i na treningu był, po treningu pojechal jeszcze do klienta to nic dziwnego, że mu dlugo to zajęło... Wymyślil sobie jakieś sztuki walki i mówił mi o tym, że zajęcia są do 20 chyba i wtedy wróci tak na 20.30 ale wspominał o jednym dniu w tygodniu a o drugim ani mru-mru. Zgodziłam się bo niech ma coś z tego zycia przecież, jak raz wróci później o godzinę to się świat nie zawali, a tu się okazało, że 2 razy w tyg są treningi. No sorry ale 2 dni na 5 to już sporo. Ale nie skomentowałam tego. Zamierzam wynaleźć weekendowe zajęcia dla siebie i postawić o przed faktem dokonanym. Zostaje w domu z maluchem, mleko mu odciągnę a ja idę na relaks - też mi się należy.
W nocy śpimy razem ale nie budzę go, bo nie ma takiej potrzeby. Czasem nad ranem go tyrpnę, żeby przewinął małego i mi go dal do łóżka to nie protestuje.

No "wygadałam się". Chciałam jeszcze napisać, że generalnie jestem z męża zadowolona :P Wiem, że tyra, żeby nam było lepiej.

Jeszcze jak pierwszy raz na ten trening szedł to zadzwonił bo się okazalo, że trening się zaczyna o 19.30 a myślał, że o 18.30 i mówi "że nie wie co ma teraz robić" - czyli grzecznie spytał się o pozwolenie a to już plus. Generalnie zawsze pyta czy mam coś przeciwko, żeby on np. do garażu teraz poszedł bo cos tam ma do zrobienia.





Współczuje, wszystko trzeba będzie na nowo robić, ehhh....



Kilka pierdół a tyle radości

Musze odszukać płytę ZAwitkowskiego i pooglądać co on tam mądrego radzi.Chociaż raz oglądałam filmik i te jego kocie ruchy w przekazywaniu dziecka trochę mnie rozśmieszyły.
Brawo dla męża że sie zapytał.Coś zrozumiałA Ty pewnie że zrób coś dla siebie,taka odskocznia się przyda.

Napisane przez ania_cz79

Rzadko się odzywam, w tej części chyba jeszcze nie pisałam, i ledwo Was nadrabiam. Mały zajmuje czas.

My mamy jutro szczepienie i badania kontrolne i dowiemy się ile waży Mikołaj.
Moje dziecko najchętniej jadłoby co godzinę, ale gruby nie jest Najgorsze jest to że nie da się oszukać smoczkiem bo go poprostu nie utrzymuje w buzi.

Za to jest długi, niektóre ubranka na 62 są już za małe. Ostatnio nauczył się przekręcać, na brzuch poza tym zaczęły swędzieć dziąsła i czasami jest wręcz nie do opanowania, a skończył dopiero 3 miesiące.

Jeśli chodzi o kąpiel to u nas na szczęście bez problemów, ubieranie również. Powiem więcej, że wręcz to uwielbia. Zaliczył już też kilka kąpieli z tatusiem i to mu się podobało najbardziej.

Jeśli chodzi o jego skórkę to bardzo się poprawiło, sucha jest ale nie zaognia się, poza tym plecki zeszły całkiem, zostały rączki, boki brzucha.
Ja już sama nie wiem, jestem na diecie eliminacyjnej, wiadomo bez mleka, serów i takich tam, kilka dni temu spróbowałam mleka i małemu nic nie było. Ani trochę mu się nie pogorszyło. Może jest uczulony na coś innego. Sama już nie wiem.

Też ostatnio wprowadziłam mleko,ser i małemu nic nie wsykoczyło tfu tfu.Jutro idę do dermatologa tylko co ja mu pokażę

Basiau Was to podwójny "obowiązek" do przewinięcia

Napisane przez Nanusia76

dla was wszystkich.
za kciuki i dobre fluidy.


Śliczności nieprzeciętne . Właśnie sobie mojego Leośka wyobraziła bo byłby dokładnie taki dorosły jak twoja Nelcia albo Tymek Nemoska. Was i wasze dzieci zapamiętałam najbardziej ze względu na daty
Lineczko wiem że masz dziewuszkę ale tak jakoś z rozpędu napisałam że "w parowarze możesz małemu marchewkę ugotować"

Eh ....

[nemosek]

OlaO żesz i trzeba będzie od nowa robotę zaczynać

Napisane przez ryba91

Mój wypija 150ml w dzień- 3-4razy co ok 4-5 h a na noc o 22-180ml.
dopajasz go?

Wiesz co, opłacił gościa co za niego poszedł na badanie bo oczywiscie firma wysłała przed podjęciem pracy. Ja dowiedziałam sie jakieś 3 tygodnie temu jak wspomniał "dostałem wypłate z indykpola' . No a dzisiaj poruszyłam temat i okazuje sie ze w kurczakach ma robic od pon.


7,100 z dzisiejszej wagi mniejwiecej

jeeejku, moze ząbk sie gdzies tam przebijają.. co do tż- brak słow,Głowa do góry jesteś mądrą młloodą dziewczyną i se poradzisz


ja ubieram kurtke,ale musze zmienic czapkę na ciensza i powoli tez szukac jakiej przejsciowej kurteczki. nie lubie kombinezonów i zimowych strojów.

Beatko- bardzo Ci dziękuje za pomoc z tymi kleikami. Rano dałam mleko z kleikiem i po 10 minutrach kupka. Mimo ze dostaje teraz marchewke. A była dużo ładniejsza niz ostatnio.


Super że problemy skórne sie powoli uspokajają. a robiliście jakies badania u alergologa?
za szczepienie.


Zapraszam na pąckzi. WYSZŁY pyszniutkie będą najutro mąż mial isc do pracy jutro latego dzisiaj robiłam, ale nie idzie do końca tygodnia. Tak nam sie wsyzstko nagle zmienilo bo w niedziele panikowałam jak ja sobie w tym tygodnuu pporadze z moją marudką


Jejku jejki ide szykować bąbelita bo już 19 a spacer czeka

Super spędzicie sobie razem czas.A na pączki i ploty się piszę


Posmarowłam Dentinoxem dziąselka bo dzieć płakał i mały uspokoił się i zasnął.

[CorkaCzarownic]

Napisane przez lineczka1989

O taka
http://m.allegro.pl/tommee-tippee-mi...010724758.html

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale fajna, chociaż ja kupiłam miseczkę i talerzyk

Napisane przez maomami

U nas jeżeli będzie tak jak wczoraj to Zuza
nie będzie widziała taty 3 dni A ja wyląduje W wariatkowie. Naprawdę podziwiam Cie, bo zazwyczaj mój jest koło 17-18 to chociaż trochę się małą zajmuje







My mniej więcej co trzy godziny.

Jeśli jutrzejszy dzień będzie taki jak te dwa to strzelę sobie w łeb
Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

SPoko, możemy popełnić zbiorowe samobójstwo... Ulka jest tragiczna, ciągle wyje... Zrzucam to na karb skoku...

Napisane przez nemosek

Witam wieczornie,mały ma drzemke więc mam chwilkę ,męzul prasuje a ja popijam Karmi malinowe
Zdażyłam dzisiaj ogarnąć szafę Tymka tylko ,pozbyłam się pożyczonych rzeczy,za małe oddałam siostrze.Ale jakos miejsca w szafie mi nie przybyło

Widziałyście:

http://www.polskatimes.pl/artykul/33....html?cookie=1


O już się obudził,w końcu niedługo kąpiel

tż mi właśnie mówił ostanio o tej soli f.

Napisane przez ryba91

Mój wypija 150ml w dzień- 3-4razy co ok 4-5 h a na noc o 22-180ml.
dopajasz go?

Wiesz co, opłacił gościa co za niego poszedł na badanie bo oczywiscie firma wysłała przed podjęciem pracy. Ja dowiedziałam sie jakieś 3 tygodnie temu jak wspomniał "dostałem wypłate z indykpola' . No a dzisiaj poruszyłam temat i okazuje sie ze w kurczakach ma robic od pon.


7,100 z dzisiejszej wagi mniejwiecej

jeeejku, moze ząbk sie gdzies tam przebijają.. co do tż- brak słow,Głowa do góry jesteś mądrą młloodą dziewczyną i se poradzisz


ja ubieram kurtke,ale musze zmienic czapkę na ciensza i powoli tez szukac jakiej przejsciowej kurteczki. nie lubie kombinezonów i zimowych strojów.

Beatko- bardzo Ci dziękuje za pomoc z tymi kleikami. Rano dałam mleko z kleikiem i po 10 minutrach kupka. Mimo ze dostaje teraz marchewke. A była dużo ładniejsza niz ostatnio.


Super że problemy skórne sie powoli uspokajają. a robiliście jakies badania u alergologa?
za szczepienie.


Zapraszam na pąckzi. WYSZŁY pyszniutkie będą najutro mąż mial isc do pracy jutro latego dzisiaj robiłam, ale nie idzie do końca tygodnia. Tak nam sie wsyzstko nagle zmienilo bo w niedziele panikowałam jak ja sobie w tym tygodnuu pporadze z moją marudką


Jejku jejki ide szykować bąbelita bo już 19 a spacer czeka

a ten kleik to kukurydziany?

Basiaaaa moja Ulka je co dwie godziny, tylko,że ona 120 no i w nocy śpi ok. 9h, więc musi rano zjeść 150...


Ja padam na twarz. U nas kupy są super, ale problem z bączkami. Nie mam siły, po prostu jak zrobi kupę to 15 minut jest śmiech,a potem zaczynają się bąki. A jak nie ma bąków to jest maruda skokowa. Padam na twarz.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

już są mamy listopad grudzień 2014

[maomami]

Napisane przez CorkaCzarownic

ale fajna, chociaż ja kupiłam miseczkę i talerzyk

SPoko, możemy popełnić zbiorowe samobójstwo... Ulka jest tragiczna, ciągle wyje... Zrzucam to na karb skoku...

tż mi właśnie mówił ostanio o tej soli f.


a ten kleik to kukurydziany?

Basiaaaa moja Ulka je co dwie godziny, tylko,że ona 120 no i w nocy śpi ok. 9h, więc musi rano zjeść 150...


Ja padam na twarz. U nas kupy są super, ale problem z bączkami. Nie mam siły, po prostu jak zrobi kupę to 15 minut jest śmiech,a potem zaczynają się bąki. A jak nie ma bąków to jest maruda skokowa. Padam na twarz.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

już są mamy listopad grudzień 2014

Dobrze wiedzieć że nie jestem sama. Dzisiaj jestem na skraju wytrzymałości, pół dnia przeryczalam bo naprawdę nie mam siły. I to nie chodzi o wymuszanie rączek bo na rękach też płacze. Jutro idziemy na szczepienie musze pediatrę zapytać czy coś dziąsła są napuchniete czy nie, ale wydaje mi się że to zęby jej dają w kość bo i w wannie i podczas ubierania,o każdej porze,w każdej sytuacji wszystko wkłada do buzi i gryzie, ssie non stop.
Aż się boję jutra, naprawdę ta noc mogłaby dla mnie trwać wieczność bo się boję poranka i kolejnego takiego dnia

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

[lusesita23]

Wpadłam na szybko pochwalić się, że stroj dla malej kupiony i menuw knajpie dogadane będzie piknie,będzie pysznie
a potem nadrobie

[89Beatka]

Rybka nie ma za co,teQaz tylko patrzec jak dobrze dalej przyjmuje kleik i nie boj sie wprowadzic kaszki mleczno ryzowej,jak nie sprobujesz to nie bedziesz wiedziec

Maomami tule mocno,zobaczysz noc ladnie przespicie

Corkoczarownic nie ma sie co dziwic ze juz kolejny watek mamus listopadowych czas poprostu zapiepsza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez CorkaCzarownic

ale fajna, chociaż ja kupiłam miseczkę i talerzyk

SPoko, możemy popełnić zbiorowe samobójstwo... Ulka jest tragiczna, ciągle wyje... Zrzucam to na karb skoku...

tż mi właśnie mówił ostanio o tej soli f.


a ten kleik to kukurydziany?

Basiaaaa moja Ulka je co dwie godziny, tylko,że ona 120 no i w nocy śpi ok. 9h, więc musi rano zjeść 150...


Ja padam na twarz. U nas kupy są super, ale problem z bączkami. Nie mam siły, po prostu jak zrobi kupę to 15 minut jest śmiech,a potem zaczynają się bąki. A jak nie ma bąków to jest maruda skokowa. Padam na twarz.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

już są mamy listopad grudzień 2014

Długo przesypia, fajnie, bo mój na mm ok 5-6 ,a mała w sumie na cycu ale tak samo przesypia. Zresztą ona bardzo malutko je, daje jej z butli moje mleko to ok 70 ml co ok 4h w dzień.

Przyłączam sie do zbiorowego szaleństwa

Napisane przez lusesita23

Wpadłam na szybko pochwalić się, że stroj dla malej kupiony i menuw knajpie dogadane będzie piknie,będzie pysznie
a potem nadrobie

Bedzie super imprezka

Ryba- dopajam, tzn opisze jak było dzisiaj
- 6 rano 150 ml mm
- 10:30 150 ml mm
- 13:30 100 ml herbatki
- 15:00 100 ml mm
- 17:30 30ml herbatki
- 18:00 150 ml mm

wodą poki co pluje, ale walczę z tym, bo wole wodę niż herbatki
teraz spi, nie za dużo daje?

[89Beatka]

Zjadlabym paczka,teraz zaraz,juz mam obsesje tak go chce. We wszystkich gazetach rekkamowych wyzakreslalam paczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez lusesita23

Wpadłam na szybko pochwalić się, że stroj dla malej kupiony i menuw knajpie dogadane będzie piknie,będzie pysznie
a potem nadrobie

Teraz tylko czekac imprezy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Napisane przez lineczka1989

O taka
http://m.allegro.pl/tommee-tippee-mi...010724758.html

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam ta zielona I ta łyzeczka jest genialna.

BEATKA - ja najprawdopodobniej bede musiała wrocic pod koniec maja
Jutro sie dowiem kiedy mi sie macierzynskie konczy dokładnie ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez Trele_Morele

Mam ta zielona I ta łyzeczka jest genialna.

BEATKA - ja najprawdopodobniej bede musiała wrocic pod koniec maja
Jutro sie dowiem kiedy mi sie macierzynskie konczy dokładnie ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To jako pierwsza pojdziesz do pracy,stres pewnidm niezly masz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Dziewczyny nie popełniajcie samobójstw!!!

Beatka to zakreśl jeszcze jednego

Idę zlukać wątek nowy

[nemosek]

LUSESITA Będzie impreza

[ryba91]

Napisane przez CorkaCzarownic

ale fajna, chociaż ja kupiłam miseczkę i talerzyk

SPoko, możemy popełnić zbiorowe samobójstwo... Ulka jest tragiczna, ciągle wyje... Zrzucam to na karb skoku...

tż mi właśnie mówił ostanio o tej soli f.


a ten kleik to kukurydziany?

Basiaaaa moja Ulka je co dwie godziny, tylko,że ona 120 no i w nocy śpi ok. 9h, więc musi rano zjeść 150...


Ja padam na twarz. U nas kupy są super, ale problem z bączkami. Nie mam siły, po prostu jak zrobi kupę to 15 minut jest śmiech,a potem zaczynają się bąki. A jak nie ma bąków to jest maruda skokowa. Padam na twarz.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

już są mamy listopad grudzień 2014

tak, kukurydziany bo po ryzowym masakra .
eh współczuje tych brzuszkowych problemow ;(]

Napisane przez maomami

Dobrze wiedzieć że nie jestem sama. Dzisiaj jestem na skraju wytrzymałości, pół dnia przeryczalam bo naprawdę nie mam siły. I to nie chodzi o wymuszanie rączek bo na rękach też płacze. Jutro idziemy na szczepienie musze pediatrę zapytać czy coś dziąsła są napuchniete czy nie, ale wydaje mi się że to zęby jej dają w kość bo i w wannie i podczas ubierania,o każdej porze,w każdej sytuacji wszystko wkłada do buzi i gryzie, ssie non stop.
Aż się boję jutra, naprawdę ta noc mogłaby dla mnie trwać wieczność bo się boję poranka i kolejnego takiego dnia

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

ojjj jak ja to znam. u nas dzisiaj troche lepiej, ale ostatnio to istna masakra. ;* trzymaj sie

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Długo przesypia, fajnie, bo mój na mm ok 5-6 ,a mała w sumie na cycu ale tak samo przesypia. Zresztą ona bardzo malutko je, daje jej z butli moje mleko to ok 70 ml co ok 4h w dzień.

Przyłączam sie do zbiorowego szaleństwa



Bedzie super imprezka

Ryba- dopajam, tzn opisze jak było dzisiaj
- 6 rano 150 ml mm
- 10:30 150 ml mm
- 13:30 100 ml herbatki
- 15:00 100 ml mm
- 17:30 30ml herbatki
- 18:00 150 ml mm

wodą poki co pluje, ale walczę z tym, bo wole wodę niż herbatki
teraz spi, nie za dużo daje?

nie nie duzo., a jaka herbatka? slodka? czy zwykla parzona? spróbuj wode dawac z odrobina glukozy a potem glukoze zmniejszaj. albo dawaj mu troche lyzeczka az sie przywyczai

[89Beatka]

Napisane przez nemosek

Dziewczyny nie popełniajcie samobójstw!!!

Beatka to zakreśl jeszcze jednego

Idę zlukać wątek nowy

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa nie rób mi tego

[Trele_Morele]

Napisane przez 89Beatka

To jako pierwsza pojdziesz do pracy,stres pewnidm niezly masz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jest stres bo nie wiem co mam robić , najlepiej bym została z Maja w domu , ale najlepiej też bym poszła do luuuuudzi ..

A tak serio , nie chce pojsc na przeciwna zmiane jak Tż , bo bedziemy sie wiecznie mijac a wtedy nie wroze nam za długo , a znowu jak pojdziemy na ta sama to bedzie problem z Maja.
Ahhh trzęse portkami mówiac szczerze ..

RYBA - Maja 10.02 wazyła 7.02kg , a jutro ja zwaze w domu ale mysle ze z 7300kg wazy napewno


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ola_k11]

nadrobilam!

ryba te pozne.spacerki uspakajaja malego na wieczor? dobrze ze po kleiku ok.
nemosek ten domek to maz planuje wyladowac z rzeczy do garazu i zwolac braci i kolegow zeby go przesunac z.pol metra a kostke musi zerwac i kopac dol. ku.wa dom nowy, mieszkamy w nim 3 lata ale to deweloperka. najgorsze ze w zeszlym roku zareklamowalismy i tak naprawili ze maz.powiedzial.ze w tym roku ma ich gdzies bo znowu mu zrobia tak ze za rok bedzie lipa. na szczescie w tym roku zakladaja nam wode tylko nie wiem w ktorym miesiacu. jakbym miala kase to bym wytoczyla sprawe temu deweloperowi...

lineczko fajna ta miseczka
mao wspolczuje trudnych dni. ja moge Cie pocieszhc z doswiadczenia ze drugie lepsze

zrobilam przed chwila skalpel II ale ze zmeczenia zapomnialam najpierw wlaczyc rozgrzewke tylko od razu cwiczenia i naciagnelam sobie lewa.pachwine i prawy posladek. zorie.towalam sie dopiero po jak ppczulam bol i zaczelam sie zastanawiac od czego to

ps. pisz do Was z.wanny wybaczcie zatem za bledy itp hee

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[nemosek]

Napisane przez 89Beatka

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa nie rób mi tego

Piekarnie otwieraja od 6.Jeszcze tylko parę godzin.Ja z rana po lekarzu pędzę do Biedry po pączki.Zrobili promocję 0,79.Uwielbiam ich

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez 89Beatka

Zjadlabym paczka,teraz zaraz,juz mam obsesje tak go chce. We wszystkich gazetach rekkamowych wyzakreslalam paczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------



Teraz tylko czekac imprezy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Daj adres wyśle Ci paczka, teściowa robiła, zjadłam juz chyba z 8 -malutkie są i faworki

Napisane przez ryba91

tak, kukurydziany bo po ryzowym masakra .
eh współczuje tych brzuszkowych problemow ;(]

ojjj jak ja to znam. u nas dzisiaj troche lepiej, ale ostatnio to istna masakra. ;* trzymaj sie
nie nie duzo., a jaka herbatka? slodka? czy zwykla parzona? spróbuj wode dawac z odrobina glukozy a potem glukoze zmniejszaj. albo dawaj mu troche lyzeczka az sie przywyczai

Herbatka niestety z hipp, jakaś uspokajająca, tesciowa kupiła wczora bo tylko taka była po 1 miesiącu. Ale zrobie tak jak mówisz.

Napisane przez ola_k11

nadrobilam!

ryba te pozne.spacerki uspakajaja malego na wieczor? dobrze ze po kleiku ok.
nemosek ten domek to maz planuje wyladowac z rzeczy do garazu i zwolac braci i kolegow zeby go przesunac z.pol metra a kostke musi zerwac i kopac dol. ku.wa dom nowy, mieszkamy w nim 3 lata ale to deweloperka. najgorsze ze w zeszlym roku zareklamowalismy i tak naprawili ze maz.powiedzial.ze w tym roku ma ich gdzies bo znowu mu zrobia tak ze za rok bedzie lipa. na szczescie w tym roku zakladaja nam wode tylko nie wiem w ktorym miesiacu. jakbym miala kase to bym wytoczyla sprawe temu deweloperowi...

lineczko fajna ta miseczka
mao wspolczuje trudnych dni. ja moge Cie pocieszhc z doswiadczenia ze drugie lepsze

zrobilam przed chwila skalpel II ale ze zmeczenia zapomnialam najpierw wlaczyc rozgrzewke tylko od razu cwiczenia i naciagnelam sobie lewa.pachwine i prawy posladek. zorie.towalam sie dopiero po jak ppczulam bol i zaczelam sie zastanawiac od czego to

ps. pisz do Was z.wanny wybaczcie zatem za bledy itp hee

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Współczuje remontu, dla dewelopera.

Chciałam się zrelaksować w wannie nalałam sobie wody, piane zrobiłam, zapaliłam świeczkę, zgasiłam swiatło,weszłam do wody, wszystko pięknie, mąż przylazł po 5 minutach, efekt, że nie zrelaksowałam się wkąpieli, mnóstwo wody na ziemi, nachlapane na ścianach hahahaah

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez nemosek

Piekarnie otwieraja od 6.Jeszcze tylko parę godzin.Ja z rana po lekarzu pędzę do Biedry po pączki.Zrobili promocję 0,79.Uwielbiam ich

mmm te z lukrem mniam chyba z 5 zjem

[De28]

Ola- maszten drugi skalpel na plycie?

[nemosek]

OLA Nie dziwię sie że jesteś wkurzonaTakiemu deweloperowi to tylko niestety coraz częściej słyszy sie ofuszerkach jakie odstawiają

TRELE A nie zamierzasz dłużej posiedzieć z Majką?

[ola_k11]

Napisane przez De28

Ola- maszten drugi skalpel na plycie?

tak ostatnio w biedrze sprzedawali

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[nemosek]

BASIA Tylko 5 zjesz?Dzień jest długi

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez nemosek

BASIA Tylko 5 zjesz?Dzień jest długi

Eee to kupię 20 dla każdego po 5, a że maluchy jędzą przez moje mleczko, to same rozumiecie
edit; mała je moje mleczko, ale małemu dam popatrzec

[ryba91]

Napisane przez ola_k11

nadrobilam!

ryba te pozne.spacerki uspakajaja malego na wieczor? dobrze ze po kleiku ok.
nemosek ten domek to maz planuje wyladowac z rzeczy do garazu i zwolac braci i kolegow zeby go przesunac z.pol metra a kostke musi zerwac i kopac dol. ku.wa dom nowy, mieszkamy w nim 3 lata ale to deweloperka. najgorsze ze w zeszlym roku zareklamowalismy i tak naprawili ze maz.powiedzial.ze w tym roku ma ich gdzies bo znowu mu zrobia tak ze za rok bedzie lipa. na szczescie w tym roku zakladaja nam wode tylko nie wiem w ktorym miesiacu. jakbym miala kase to bym wytoczyla sprawe temu deweloperowi...

lineczko fajna ta miseczka
mao wspolczuje trudnych dni. ja moge Cie pocieszhc z doswiadczenia ze drugie lepsze

zrobilam przed chwila skalpel II ale ze zmeczenia zapomnialam najpierw wlaczyc rozgrzewke tylko od razu cwiczenia i naciagnelam sobie lewa.pachwine i prawy posladek. zorie.towalam sie dopiero po jak ppczulam bol i zaczelam sie zastanawiac od czego to

ps. pisz do Was z.wanny wybaczcie zatem za bledy itp hee

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

taak, uspokajaja i to bardzo. maly na spacerze spi albo nie ale nie placze a potem z 30minut sie w domu przed kapila bawi a co drugi dzien masujemy sie. dzisiaj kolejna kapiel bez placzu

dla dewelopera.

Napisane przez nemosek

Piekarnie otwieraja od 6.Jeszcze tylko parę godzin.Ja z rana po lekarzu pędzę do Biedry po pączki.Zrobili promocję 0,79.Uwielbiam ich

juz dzisuaj byly ;d

ja robilam z ziemniakow. wyszly lepsze niz w ub roku. bylo 25 sztuk a zostalo chyba 12 ;p 10 zjadl maz...

Położyłam małego, dałam buziaka, włączyłam karuzelkę i sie bede relaksować

UWAGA UWAGA mamy malutenki sukces. Kacper sam przewrócił sie na boczek i pozostał w tej pozycji przez10 minut nie ciesze sie za bardzo bo to tylko raz ale jest nadzieja

[89Beatka]

Napisane przez nemosek

Piekarnie otwieraja od 6.Jeszcze tylko parę godzin.Ja z rana po lekarzu pędzę do Biedry po pączki.Zrobili promocję 0,79.Uwielbiam ich

brat z rana ma jechać po pączusie

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Daj adres wyśle Ci paczka, teściowa robiła, zjadłam juz chyba z 8 -malutkie są i faworki


---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

mmm te z lukrem mniam chyba z 5 zjem

jutro obiecałąm sobie że zjem aż 8! 8! albo 9 jak dam radę

[anulka2205]

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Eee to kupię 20 dla każdego po 5, a że maluchy jędzą przez moje mleczko, to same rozumiecie
edit; mała je moje mleczko, ale małemu dam popatrzec

no ale 15 to bym nie zmogła

Ola lipa z tym remontem

Iga Danon jaja takie sobie robi

Lusesita czekamy na fotki

Nemosej ja jak te filmy z przekładaniem zobaczyłam to jakbym nie wiedziała, że facet zna się na tym co robi, to bym powiedziała, że zachowuje się jak łamaga i dziecko pierwszy raz trzyma

Beatka odnośnie nasuwania czasu dziś szok przezyłam- wiem że nam dzieci rosną, ale nie wiedziałam, że aż tak jak się widzi dziecko codziennie to nie widac tak bardzo zmiany, bo to płynne jest. miesiąc temu jechałam z małą ostatni raz autem na tyle i teraz dziś. Wtedy jak patrzyłam do fotelika to taki malutek leżał albo przysypiający albo drący się jak zasnąć nie mogła, dziś taka cisza- zaglądam, Hania z takim zaciekawieniem rozgląda się po tej części auta, którą miała w zasięgu wzroku, jak mnie zobaczyła, to się zatrzymała i wyszczerzyła normalnie padłam, no miesiąc temu takie obojętne jeszcze prawie na świat, małe bezwolne stworzonko a dziś zadowolona i ciekawska gruba buba eh trzeba bardziej zacząc doceniać chwile, bo zaraz szkoła, pierwsze randki i fruuuuu

[ryba91]

Napisane przez anulka2205

no ale 15 to bym nie zmogła

Ola lipa z tym remontem

Iga Danon jaja takie sobie robi

Lusesita czekamy na fotki

Nemosej ja jak te filmy z przekładaniem zobaczyłam to jakbym nie wiedziała, że facet zna się na tym co robi, to bym powiedziała, że zachowuje się jak łamaga i dziecko pierwszy raz trzyma

Beatka odnośnie nasuwania czasu dziś szok przezyłam- wiem że nam dzieci rosną, ale nie wiedziałam, że aż tak jak się widzi dziecko codziennie to nie widac tak bardzo zmiany, bo to płynne jest. miesiąc temu jechałam z małą ostatni raz autem na tyle i teraz dziś. Wtedy jak patrzyłam do fotelika to taki malutek leżał albo przysypiający albo drący się jak zasnąć nie mogła, dziś taka cisza- zaglądam, Hania z takim zaciekawieniem rozgląda się po tej części auta, którą miała w zasięgu wzroku, jak mnie zobaczyła, to się zatrzymała i wyszczerzyła normalnie padłam, no miesiąc temu takie obojętne jeszcze prawie na świat, małe bezwolne stworzonko a dziś zadowolona i ciekawska gruba buba eh trzeba bardziej zacząc doceniać chwile, bo zaraz szkoła, pierwsze randki i fruuuuu

a tak zachwalają

co Ty już o pierwszych randkach myślisz

Beatko- bo mi umknęło. Boje sie ryżowych potraw dawać. Wiem moze głupie ale póki sie brzusio nie uspokoi to nie wiem co zrobić.chyba nie chce teg przeżywać znów . .

Lecę spać bo jestem padnięta.. Dobranoc