Ah po ślubie będzie życie, łóżko będzie głośno skrzypieć! PM2014 cz.25

[madzixx88]

Napisane przez enzunio

Pazurki:

Napisane przez enzunio

I torciki:

x 2

Napisane przez mysza93

Jakie pytania?
Ciekawe co by zrobił jakbyście powiedzieli że nie macie

pytania począwszy od typowych czyli czy jesteśmy pewni zawarcia małżeństwa, czy nikt nas nie zmusza do tego, poprzez czy rodzice wiedzą o ślubie i popierają decyzję o nim, po -czy jesteśmy przekonani o własnym zdrowiu psychicznym, czy nie zatajamy przed sobą okoliczności, które mogłyby zakłócić pożycie. A najdziwniejsze było "czy z wiedzy wyniesionej ze szkoły średniej możecie posiadać potomstwo" czy jakoś tak ja takich wiadomości ze szkoły średniej przynajmniej nie wyniosłam

Napisane przez Lg_ago

A ta kasa co wczoraj płaciliście to nie jest opłata za zapowiedzi, czy to jeszcze osobno płacicie, a to po prostu za fatygę ?

nieeeee to co wczoraj to płaciliśmy za fatygę-za to, że pisał protokół na zapowiedzi to już co innego, ciekawe ile tym razem

Napisane przez Atomoowka

Madzixx a co ten ksiądz przy protokole pytał ?

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

napisałam wyżej choć nie wiem czy w każdej parafii są takie same pytania,pewnie nie

Napisane przez mojakaren

A my mamy dzisiaj pierwszą lekcję tańca!
iść w balerinach czy butach z obcasem wielkości tego weselnego?

ja chodzę w płaskich, a dokładnie w adidasach

Napisane przez Atomoowka

Czeko serio? A mi wlasnie ostatnio czas przecieka przez palce. Dopiero było 100 dni, a tu już troszke ponad 2 miechy a ja robie w gacie że sie nie wyrobie ze wszystkim albo o czymś zapomne.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

mam tak samo


Ysia-mi się podoba przedziałek z 2 fryzury a rulon z 1, tyle, żeby był mniej zwinięty a np bardziej miękko się falował a nie myślałaś o lokach?

[hjarta]

Dziewczyny, długo nie zaglądałam, bo już sporo załatwień, praca itd...
czy któraś z Was może polecić smaczną, sprawdzoną, niedrogą cukiernię w Krakowie? potrzebujemy ciasto na wesele, tort i ciasto na pożegnanie dla gości.. z góry dziękuję za rady!

[ewaden]

Napisane przez hihihi

jak powiem Tżtowi, że za poszetkę 50zł to mi się każe popukać w czoło
zastanawiałam się nad lnianymi, ale one właśnie jakieś mało eleganckie mi się wydają
może sztucznego jedwabiu poszukam
albo spróbuję z tym kawałkiem materiału i ktoś mi obszyje
dziękuję

proszę bardzo
z wspomnianych prze Ciebie względów ja mojemu nie powiedziałam ile zapłaciłam, tylko przekazałam informację o dokonanym zakupie to się ucieszył że ma z głowy
podobnie było ze spinkami do mankietów- powiedziałam, że kupię mu spinki w prezencie ślubnym tak jak on mi kupił już kolczyki. Rozpromienił się, powiedział że mam nie wydać więcej niż 50$. Ja mu na to- a ja Ci dałam limit na kolczyki gdy chciałeś mi sprawić przyjemność??? A on na to, że to brzmi fair
Poza tym to ja władam budżetem, on tylko od czasu do czasu pyta jak stoimy

[mala_czarna_21]

ysia jak dla mnie 1

[Polcia1410]

Napisane przez hjarta

Dziewczyny, długo nie zaglądałam, bo już sporo załatwień, praca itd...
czy któraś z Was może polecić smaczną, sprawdzoną, niedrogą cukiernię w Krakowie? potrzebujemy ciasto na wesele, tort i ciasto na pożegnanie dla gości.. z góry dziękuję za rady!

Zaczęłam studia w Krakowie (potem się do Warszawy przeniosłam ) i czasami z koleżankami po zajęciach sobie odwiedzałyśmy cukiernię kora (albo coś podobnego, już nie pamiętam nazwy dokładnie ). Sporo chodziłyśmy po cukierniach, ale tam nam jakoś bardziej smakowało. Jednak nie umiem powiedzieć, czy na weselę zrobią smaczny tort, więc musisz zobaczyc tez inne opinie na ich temat

[frezja123]

Cześć dziewczyny

Jestem tutaj pierwszy raz, będę Was podczytywać i prosić o rady.
Do ślubu jeszcze strasznie daleko, dopiero 20 września się pobieramy...

Mamy umowę z restauracją, fotografa, obrączki... i tyle

W sumie więcej nie potrzebujemy bo to jest przyjęcie dla 50 osób, nie wesele.

Ślub cywilny, więc odpadają nam przygotowania o których piszecie - nauki przedmałżeńskie, spowiedź, poradnie itd.
Odpadają też wszelkie klasyczne, tradycyjne elementy, ponieważ nie jesteśmy katolikami, więc nie będzie błogosławieństwa, zajeżdżania Pana Młodego do domu Panny Młodej (od 4 lat razem mieszkamy, więc tym bardziej dziwne by było coś takiego robić).
Nie będzie różnych innych elementów tradycji (słyszałam o tym, że niektóry mają jakieś podwiązki, oraz chyba coś swojego, pożyczonego i nowego? Mam nadzieję, że nie przekręciłam nic, przepraszam, nie znam się na tym i generalnie nie czytałam o tych zwyczajach - chodzi mi o nakreslenie sytuacji mojego ślubu, że po prostu my robimy bez tych rzeczy)

Natomiast chciałabym się poradzić odnośnie sukienki - kiedy się przymierza i kupuje?
Wiecie, ja nigdy nie marzyłam o wielkiej, bajkowej sukni. Chciałabym coś prostego, najlepiej w ogóle do kolan, dlatego wydaje mi się, że na taką sukienkę krótko się czeka?

Jeśli któraś z Was ma skromną sukienkę to może mi pomoże? Nie mam pojęcia kiedy powinnam zacząć się tym interesować, czy sukienkę można kupić od ręki, czy szyje się na miarę?

Ehh, generalnie nie jestem w ogóle w temacie ślubów, mam dużo na głowie codziennie, dla mnie ważna jest sama część ślubowania a nie otoczka, ale powinnam się chyba już zacząć tym interesować.

[Magheru]

Mam buciki!

Rozmiar trafiony,tylko niestety śliskie spody. Muszę coś z tym zrobić.


Zmykam spać. Dobrej nocy

[21klaudyna]

Napisane przez ysia

Dziewczyny , ja już po próbnej , wrzucam wam do oceny bo już sama nie wiem

A mnie się chyba bardziej podobasz w 2 aczkolwiek nie jestem obiektywna bo Ty ogólnie masz nieprzeciętną urodę :P

Mam pytanie do PM przebywających za granicą ? Jak rozwiązujecie kwestie zapraszania gości i na ile przed ślubem przylatujecie do Polski ?
Mój Tż ma teraz tyle pracy i musi podać już terminy urlopów i wcale dużo tego nie będzie , nie wiemy jak to rozplanować.

[czekooczekolada]

Napisane przez frezja123

Cześć dziewczyny

Natomiast chciałabym się poradzić odnośnie sukienki - kiedy się przymierza i kupuje?
Wiecie, ja nigdy nie marzyłam o wielkiej, bajkowej sukni. Chciałabym coś prostego, najlepiej w ogóle do kolan, dlatego wydaje mi się, że na taką sukienkę krótko się czeka?

Jeśli któraś z Was ma skromną sukienkę to może mi pomoże? Nie mam pojęcia kiedy powinnam zacząć się tym interesować, czy sukienkę można kupić od ręki, czy szyje się na miarę?

.

witaj

chcesz kupić suknię używaną czy nową, szytą na miare ? bo i takie i takie można. jeśli nową i szytą to 3 miesiące minimum - mówisz że na krótką się mało czeka, ale tez trzeba uwzględnić że salony ślubne nie szyją sukni tylko "dla mnie" ale też jednocześnie pewnie parenaście czy paredziesiąt innych sukni
wrzesień jest dość ruchliwym miesiącem jeśli chodzi o wesela, więc tak jak mówiłam, 3 miesiące wcześniej trzeba minimum zamówić, zresztą niektóre PMki jak zamawiały na styk 3 miesiące wcześniej to panie w salonie już sfochane były że czego tak późno

Pozatym to opowiedz coś więcej o Was, kiedy się zaręczyliście, jak wyglądały zaręczyny.

Napisane przez Magheru

Mam buciki!

Rozmiar trafiony,tylko niestety śliskie spody. Muszę coś z tym zrobić.


Zmykam spać. Dobrej nocy

pokaaa ! jak to tak bez foty sie tu chwalić


klaudyna

siostra Tz zjechala z UK 3 miesiace wczesniej i w 3 dni rozdali wszystkie zaproszenia zamowila suknie, poczym wrocili spowrotem

[Le_lena]

Cześć dziewczyny!
Od jakiegoś czasu Wam się przyglądam i czerpię wiadomości
W październiku nasz wielki dzień więc pomyślałam, że czas najwyższy się przyłączyć do rozmów :P
Sala - zarezerwowana
W Kościele - godzina ustalona
Zespół - wybrany (lada dzień podpiszemy umówę jak zgramy się w czasie)

W najbliższą niedzielę przyjeżdżają z wizytą przyszli teściowie obgadać z moimi sprawy - a ja się trzęsę ze strachu!

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[ewaden]

Napisane przez 21klaudyna

Mam pytanie do PM przebywających za granicą ? Jak rozwiązujecie kwestie zapraszania gości i na ile przed ślubem przylatujecie do Polski ?
Mój Tż ma teraz tyle pracy i musi podać już terminy urlopów i wcale dużo tego nie będzie , nie wiemy jak to rozplanować.

Ja przylatuję 3 m-ce przed ślubem i wtedy też zaproszenia powysyłam lub doręczę (do wszystkich nie dojadę). W sumie nawet niecałe 3 m-ce przed, bo tydzień daję sobie na przestawienie czasowe zanim siądę za kierownicę.
Ale większość gości zna szczegóły ślubu z powiadomień ustnych i porozsyłanych wiadomości, więc myślę że za późno nie będzie.
Mój musiał podać urlopy już wcześniej. On jednak w rozdawaniu zaproszeń nie będzie brał udziału ze wzg na koszty dolotu do Polski (nie zapłacimy 1500$ tylko żeby "ciocia Basia", czy inna, dostała zaproszenie osobiście od obojga).

[frezja123]

Napisane przez czekooczekolada

witaj

chcesz kupić suknię używaną czy nową, szytą na miare ? bo i takie i takie można. jeśli nową i szytą to 3 miesiące minimum - mówisz że na krótką się mało czeka, ale tez trzeba uwzględnić że salony ślubne nie szyją sukni tylko "dla mnie" ale też jednocześnie pewnie parenaście czy paredziesiąt innych sukni
wrzesień jest dość ruchliwym miesiącem jeśli chodzi o wesela, więc tak jak mówiłam, 3 miesiące wcześniej trzeba minimum zamówić, zresztą niektóre PMki jak zamawiały na styk 3 miesiące wcześniej to panie w salonie już sfochane były że czego tak późno

Pozatym to opowiedz coś więcej o Was, kiedy się zaręczyliście, jak wyglądały zaręczyny.

Myślałam, że już sporo opowiedziałam

Zaręczyliśmy się w lipcu 2013 na wakacjach
Zaręczyny hmm... cudowne, bo nasze! Wieczorem, w deszczu, miałam zły humor bo nachodziliśmy się po górach a przed kolacją mój mężczyzna mi się oświadczył Rodzice się ucieszyli, w sumie bardziej jego - bo są trochę starsi, 55-57 więc czekali już na to, troszkę było im "nie na rękę", że mieszkamy razem 4 lata już bez ślubu i zaręczyn, ale nam to nie przeszkadzało, w pierwszej opcji w sumie w ogóle nie mieliśmy brać teraz ślubu, tylko ewentualnie jakbyśmy planowali dziecko.

Ale jednak się zdecydowaliśmy, także może mamy inną wizję ślubu / związku niż większość tutaj, bo to nasza wspólna decyzja, ja o zaręczynach też wiedziałam, nie wiedziałam dokładnie kiedy, ale było to wspólnie ustalone, że akurat w lipcu.

Sukienkę to nie mam pojęcia jaką chcę, czy szytą na miarę czy kupowaną (gotową)
W sumie chyba mi to obojętne, najlepiej by było ją mieć od ręki, ale jak
Szyta to w sumie nigdy nie wiadomo jak się będzie wyglądać, bo taką w salonie można przymierzyć, a u krawcowej wymyślę sobie coś co później okaże się nie dla mojej figury...

Miałam nadzieję, że taką skromną, do kolan, bez żadnych falbanek, po prostu nie księżniczkową to znajdę od ręki, ale widzę, że jednak jestem naiwna
W ogóle nie jestem w temacie, muszę to zmienić, bo ja nawet nie chodziłam oglądać ani przymierzać tych sukienek.

Nawet nie wiem jakie są ceny, myślałam, że taką w moim stylu nie bajkową to znajdę może nawet nie w takim prawdziwym salonie ślubnym, tylko w jakimś normalnym sklepie z eleganckimi sukienkami / sukniami wieczorowymi... nawet nie wiem czy prawdziwe salony ślubne zajmują się takimi sukienkami jak ja chcę, bo na pewno ona jest dużo tańsza niż te bajkowe, w końcu nie dość, że krótsza to dużo mniej ozdób i tego wszystkiego...

[hihihi]

Napisane przez ewaden

proszę bardzo
z wspomnianych prze Ciebie względów ja mojemu nie powiedziałam ile zapłaciłam, tylko przekazałam informację o dokonanym zakupie to się ucieszył że ma z głowy
podobnie było ze spinkami do mankietów- powiedziałam, że kupię mu spinki w prezencie ślubnym tak jak on mi kupił już kolczyki. Rozpromienił się, powiedział że mam nie wydać więcej niż 50$. Ja mu na to- a ja Ci dałam limit na kolczyki gdy chciałeś mi sprawić przyjemność??? A on na to, że to brzmi fair
Poza tym to ja władam budżetem, on tylko od czasu do czasu pyta jak stoimy

a spinki i ja kupiłam Tżtowi w prezencie, na szczęście nie marudził czy drogie czy nie
poszukam jeszcze tej poszetki, zobaczę, jeszcze dużo czasu

---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------

Napisane przez frezja123

Miałam nadzieję, że taką skromną, do kolan, bez żadnych falbanek, po prostu nie księżniczkową to znajdę od ręki, ale widzę, że jednak jestem naiwna
W ogóle nie jestem w temacie, muszę to zmienić, bo ja nawet nie chodziłam oglądać ani przymierzać tych sukienek.

Nawet nie wiem jakie są ceny, myślałam, że taką w moim stylu nie bajkową to znajdę może nawet nie w takim prawdziwym salonie ślubnym, tylko w jakimś normalnym sklepie z eleganckimi sukienkami / sukniami wieczorowymi... nawet nie wiem czy prawdziwe salony ślubne zajmują się takimi sukienkami jak ja chcę, bo na pewno ona jest dużo tańsza niż te bajkowe, w końcu nie dość, że krótsza to dużo mniej ozdób i tego wszystkiego...

na pewno w salonie ślubnym, krótka suknia będzie o wiele droższa jeśli chcesz dosyć prostą i zwykłą sukienkę to warto poszukać właśnie w innych sklepach z eleganckimi sukienkami, albo nawet w sieciówkach

[lexie42]

Napisane przez Magheru

Mam buciki!

Rozmiar trafiony,tylko niestety śliskie spody. Muszę coś z tym zrobić.


Zmykam spać. Dobrej nocy

Pokaż buciki

[Lg_ago]

Frezja witaj !

Ja do odpowiedzi czeko, mogę dodać, że na niektóe suknie czeka się, aż 6 miesięcy. Wszystko zależy od tego ile czasu dana marka daje sobie na szycie. Inaczej to wygląda jeśli szyją w Polsce, a inaczej gdy za granicą - tu czas się wydłuża.

Napisane przez czekooczekolada

chcesz kupić suknię używaną czy nową, szytą na miare ? bo i takie i takie można. jeśli nową i szytą to 3 miesiące minimum - mówisz że na krótką się mało czeka, ale tez trzeba uwzględnić że salony ślubne nie szyją sukni tylko "dla mnie" ale też jednocześnie pewnie parenaście czy paredziesiąt innych sukni
wrzesień jest dość ruchliwym miesiącem jeśli chodzi o wesela, więc tak jak mówiłam, 3 miesiące wcześniej trzeba minimum zamówić, zresztą niektóre PMki jak zamawiały na styk 3 miesiące wcześniej to panie w salonie już sfochane były że czego tak późno

Napisane przez frezja123

Nawet nie wiem jakie są ceny, myślałam, że taką w moim stylu nie bajkową to znajdę może nawet nie w takim prawdziwym salonie ślubnym, tylko w jakimś normalnym sklepie z eleganckimi sukienkami / sukniami wieczorowymi... nawet nie wiem czy prawdziwe salony ślubne zajmują się takimi sukienkami jak ja chcę, bo na pewno ona jest dużo tańsza niż te bajkowe, w końcu nie dość, że krótsza to dużo mniej ozdób i tego wszystkiego...

Cena wcale nie musi być uzależniona od ilości falbanek/koronek/aplikacji itp. Za prostą, skromną sukienkę też można sporo zapłacić. Wiem, po sobie Nie ma reguły. Wszystko zależy od markia, od materiału z jakiego jest wykonana, z kolekcji, któej pochodzi itp.

Różne firmy mają w swoich kolekcjach krótkie/do kolan suknie ślubem. Kilka PM zresztą też takie ma Jak pójdziesz do salonu i powiesz czego szukasz, powinni coś dla Ciebie znaleźć - może być mniejszy wybór niż tych długich, ale coś napewno będzie Czasem przerabiają z długich na krótkie !
A jesli nie chcesz typowo ślubnej, to rzeczywiście możesz poszukać w jakiś innych sklepach, tak jak pisałaś.

Napisane przez Le_lena

Cześć dziewczyny!
Od jakiegoś czasu Wam się przyglądam i czerpię wiadomości
W październiku nasz wielki dzień więc pomyślałam, że czas najwyższy się przyłączyć do rozmów :P
Sala - zarezerwowana
W Kościele - godzina ustalona
Zespół - wybrany (lada dzień podpiszemy umówę jak zgramy się w czasie)

W najbliższą niedzielę przyjeżdżają z wizytą przyszli teściowie obgadać z moimi sprawy - a ja się trzęsę ze strachu!

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Witaj
Napisz coś więcej o sobie, o Was !

[KaEs]

Napisane przez frezja123

także może mamy inną wizję ślubu / związku niż większość tutaj, bo to nasza wspólna decyzja, ja o zaręczynach też wiedziałam, nie wiedziałam dokładnie kiedy, ale było to wspólnie ustalone, że akurat w lipcu.
.

każda z nas ma inną wizję ślubu.
i może nie uwierzysz, ale decyzja o ślubie tez jest naszą wspólną decyzją
zaręczyny tez wiedziałam, że kiedyś nastąpią -> tylko nie znałam dokładnej daty i godziny.

Jeżeli chcesz krótką suknię, niekoniecznie drogą to znalazłabym jakąś inspirację w necie i poszukała dobrej krawcowej

[nasturcja1308]

Napisane przez Kaigara

Co sądzicie? Zwyczajny french, chciałabym taki na ślub. Może ew. jakieś naklejki z kwiatkami, tak wymyśliłyśmy z siostrą, bo to ona robiła. Ja lubię wszystko co skromne i delikatne. :P

ładny, ale tak jak dziewczyny pisały, zrobiłabym dłuższą białą część.
Przez chwilę miałam coś takiego i bardzo mi się podobały.

Napisane przez ysia

Dziewczyny , ja już po próbnej , wrzucam wam do oceny bo już sama nie wiem

Hmm.... jestem za 1, ale luźniejszym tym rulonem. 2 jakoś mi nie pasuje a makijaż na 5+ !


Magheru a gdzie foto??

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez ysia

1.

Z tych które wrzuciłaś to 1 Spróbuj też z fryzurką taką jak Opium wrzuciła.

A u mnie poszukiwań florystki ciąg dalszy teraz już ceny mi się bardziej podobają
http://www.niezapominajka.webfabryka.pl/sl_sala.html

tutaj pani zrobiłaby 6 dużych kompozycji w wysokich wazonach (po 2 na stoły gości) i deko na stół PM za 800 zł +dojazd, bukiet ślubny 200, deko samochodu 200, co daje max 1300 zł

Czekam jeszcze na wycenę od tej pani : http://www.inspiracja.slupsk.pl/ cennik jest na stronie i wydaje mi się, że może wyjść podobne cenowo.

Muszę jeszcze w przyszłym tyg podjechać na salę i dowiedzieć się o materiały i świece czy oni kupią, czy ma to robić florystka, a wtedy wiadomo cena w górę.

[cude]

ysiu, ładniej w 2, w pierwszej też (tylko z tym rulonem trzeba coś pokombinować).

Dziewczyny, macie sprawdzonych sprzedawców z dopinkami na allegro?

Witam nowe PM

[enzunio]

Witam nowe PMki

Kurde dziewczyny ale kwacha zrobiliśmy z jednym zaproszeniem, faux pax jak nic, niech mnie . Pocieszam się tym, że to nie moja wina...

[ysia]

Dzięki dziewczyny za rady Chyba zdecyduje sie na ta druga tylko z mniej skreconym dołem. Ja sie w niej dobrze czuje i warszawiakowi sie ona. Bardzo podoba wieczorem wrzuca więcej zdjeć

[docik10]

Napisane przez enzunio

Witam nowe PMki

Kurde dziewczyny ale kwacha zrobiliśmy z jednym zaproszeniem, faux pax jak nic, niech mnie . Pocieszam się tym, że to nie moja wina...

A co to się podziało?

Dziś równe 6 m-cy do ślubu

[madziara889]

Witam nowe PMki

ysia nie wiem która lepsza

Napisane przez enzunio

Kurde dziewczyny ale kwacha zrobiliśmy z jednym zaproszeniem, faux pax jak nic, niech mnie . Pocieszam się tym, że to nie moja wina...

Co odwaliliście?

Ja mam kilka okropnych dni. Zastanawiam się czy to nie jakaś próba przed ślubem
Tż ma problemy ze zdrowiem, w poniedziałek pokłóciliśmy się tak jak nigdy (na szczęście już wszystko dobrze), a wczoraj zadzwonił do Tż szef, że jak mu tak fajnie się udaje chorego to niech choruje dalej, może za jakiś czas zadzwoni jak będzie potrzebny Czyli teoretycznie Tż stracił pracę Mam jeszcze nadzieję, że szef Tż przemyśli co nie co i zadzwoni, że jednak popełnił błąd. Mieliśmy dzisiaj odstawić samochód do warsztatu ale w obecnej sytuacji odpuściliśmy, bo nie wiemy co będzie.
Więcej już nie marudzę.

[exist_]

Napisane przez Atomoowka

Lemon gratki zmiany kodu
Springtime świetnie wyglądają te brzozy i Twoja dekoracja.

Kobietki wiem, że któraś ale nie wiem która kupowała welon na butterfly. Chodzi mi o taki najzwyklejszy, pojedyńczy krótki ( 50 albo 70 cm).
Może się odezwać tutaj? Albo napisać raz jeszcze co sądzi o jego wykonaniu i wstawić fotki?

To chyba ja Fotek nie dam rady wstawić, ale wrzucałam je tu, możesz poszukać po moich postach, to było w poniedziałek.
Jak dla mnie szału nie ma, ale za 10 zł Mam ten 50 cm, jakościowo no widziałam lepsze (ale droższe). Nie podoba mi się połączenie grzebienia z welonem, ale tego nie widać jak się welon założy. Za tą cenę nie ma co narzekać.

Napisane przez ysia

Dzięki dziewczyny za rady Chyba zdecyduje sie na ta druga tylko z mniej skreconym dołem. Ja sie w niej dobrze czuje i warszawiakowi sie ona. Bardzo podoba wieczorem wrzuca więcej zdjeć

Mnie bardziej leży pierwsza, a to Ty masz się super w niej czuć

[docik10]

Napisane przez madziara889

Witam nowe PMki

ysia nie wiem która lepsza


Co odwaliliście?

Ja mam kilka okropnych dni. Zastanawiam się czy to nie jakaś próba przed ślubem
Tż ma problemy ze zdrowiem, w poniedziałek pokłóciliśmy się tak jak nigdy (na szczęście już wszystko dobrze), a wczoraj zadzwonił do Tż szef, że jak mu tak fajnie się udaje chorego to niech choruje dalej, może za jakiś czas zadzwoni jak będzie potrzebny Czyli teoretycznie Tż stracił pracę Mam jeszcze nadzieję, że szef Tż przemyśli co nie co i zadzwoni, że jednak popełnił błąd. Mieliśmy dzisiaj odstawić samochód do warsztatu ale w obecnej sytuacji odpuściliśmy, bo nie wiemy co będzie.
Więcej już nie marudzę.

co to za tekst? Chyba ten szef jakiś narwany, pierwszy raz się spotkałam z czymś takim, że szef wydzwania komuś na L4 i traci pracę.

[Kishlaczkowa]

Kochane, mam szybki okres teraz, wiec tylko czytam, ale jestem z Wami! kurczak już za 2 miesiące zacznie się prawdziwy sezon relacji! :-D aż mnie stres łapie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ad rem]

Witam nowe PMki

ysia jeśteś śliczną dziewczyną i masz iście hollywoodzki uśmiech! A z czerwienią na ustach wygląda to po prostu obłędnie Przy Twojej urodzie, każda fryzura się obroni
Ja bym postawiła na 2

[madziara889]

Napisane przez docik10

co to za tekst? Chyba ten szef jakiś narwany, pierwszy raz się spotkałam z czymś takim, że szef wydzwania komuś na L4 i traci pracę.

Tż pracował/ pracuje na czarno więc nic z tym nie zrobi. Co prawda lekarz wystawił mu zaświadczenie , że od pon- do dzisiaj ma leżeć ale co z tego.

Jego szef potrafi być narwany. Podejrzewam, że tak powiedział, bo wczoraj dwóch chłopaków się zwolniło, bo znaleźli coś lepszego, więc wyżył się na Tż. To już nie pierwsza taka akcja i tylko dlatego mam nadzieję, że jeszcze zadzwoni po niego.

[patricia_pati]

Witam wszystkie PM 2014 i mam nadzieję, że będę mogła z wami pogadać, bo od kilku dni was czytam i stwierdzam, że to świetna grupa wsparcia i dużo fajnych rad. Jestem z Toruniu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ane3kaa]

Napisane przez enzunio

Witam nowe PMki

Kurde dziewczyny ale kwacha zrobiliśmy z jednym zaproszeniem, faux pax jak nic, niech mnie . Pocieszam się tym, że to nie moja wina...

co sie stało ?