![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2
|
Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Witajcie,
podpatruje wizażowe forum już od dawna a teraz postanowiłam napisać ponieważ niestety w moim małżeństwie pojawił się problem związany z sferą seksualną. Na forum jestem anonimowa - nie chcę zwierzać się z problemu bliskim osobom. Mam prawie 29 lat, mój mąż 33. Jesteśmy małżeństwem od 5 lat. Kocham męża i czuję się przy nim szczęśliwa - on przy mnie też. Niestety, 3 lata temu mój mąż uległ wypadkowi nie ze swojej winy w wyniku którego został sparaliżowany od pasa w dół. Na początku oczywiście był szok, niedowierzanie, pytanie jak sobie poradzimy. Mąż wspomniał nawet, że gdybym chciała rozwodu z powodu jego kalectwa nie będzie stawiał oporu. Poradziliśmy sobie jednak i jesteśmy razem. Jedną z konsekwencji powypadkowych jest to, iż mój mąż nie może obecnie uprawiać seksu. Seks w naszym związku był zawsze bardzo ważnym elementem. Mąż po wypadku również miał z tym problem - nie czuł się w pełni mężczyzną. Kiedy już wbiłam mu do głowy, że nie odejdę od niego z powodu tego co się stało podpytywał mnie od czasu do czasu, czy nie brakuje mi "klasycznej" formy seksu, czy wystarczają mi formy "zastępcze". Odpowiadając na pytanie - tak, wystarczają mi o "klasyce" po prostu przestałam myśleć. Jakiś miesiąc temu mąż był na spotkaniu z kolegami i przeholował z alkoholem. Kiedy wrócił powiedział mi, że jeśli tęsknię za "klasyką", jeśli ktoś mi się spodoba i będę tego chcieć on rozumie i nie będzie miał mi za złe jeśli pójdę z tym kimś do łóżka. Odpowiedziałam, żeby przestał gadać głupoty, zwaliłam to na karb alkoholu. Jednak następnego dnia, gdy zapytałam go czy pamięta co powiedział, on odpowiedział, że tak i jest to prawda, tylko wcześniej nie miał odwagi żeby to wyznać. Pokłóciłam się z nim wtedy. Dla mnie zdrada jest niedopuszczalna. Zdrada dla mnie to koniec związku w każdym przypadku. We wcześniejszych związkach, gdy zostałam zdradzona, maksymalnie dzień po tym jak się dowiedziałam kończyłam znajomość - nigdy nie dałam drugiej szansy. Nie ma dla mnie znaczenia, czy jest to za zgodą czy niezgodą partnera - traktuje to w tej samej kategorii. Mąż zna oczywiście moje podejście do tej kwestii. Po kłótni nie wspominał o tym ponownie, aż do imprezy na której byliśmy w zeszłą sobotę. Był na niej obecny m.in. całkiem niedawno przyjęty nowy pracownik mojej firmy. Wiem, że koledze się podobam, inni też to widzą ponieważ facet nie ukrywa zainteresowania mną. Kiedyś padła nawet z jego strony dwuznaczna propozycja - szybko go ostudziłam. Mąż również zauważył to zainteresowanie - zaczął mnie troszkę podpytywać o niego, znowu zszedł na temat zdrady kontrolowanej. Znowu się pokłóciliśmy. Dodatkowo wczoraj się okazało, że jadę z tym kolegą z pracy na delegację - we dwójkę. Nie mogę się od niej wykręcić. Nie wiem co mam zarobić. Nie chcę się kłócić z mężem. Nie chce go zdradzać. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Cytat:
A co do kłótni z mężem myślę, że tutaj kryje się coś więcej niż tylko to, że mąż namawia Cię do "zdrady". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Nie chcesz to nie zdradzaj. I tyle. To bardzo proste i jest to kwestia tylko i wyłącznie Twojej decyzji.
To czy mąż nie będzie podejrzliwy to inna sprawa. Ale możesz mu udowodnić, że nie ma podstaw by być podejrzliwym. O ile rzeczywiście tego chcesz.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
nie chcesz to nie, nie widzę problemu.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Cytat:
Mąż robi błąd ,niepotrzebnie wierci dziurę ,takie rozmowy przeprowadza się raz .....widocznie z kolegami mocno dyskutował "problem" ale to dobrze że jest rozsądny w tym względzie ,tylko widocznie za bardzo wbił sobie do głowy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
nie chcesz go nie zdradzac to nie zdradzaj,ja na twoim miejscu nie pojechalabym na ta delegacje zeby nie prowokowac losu i dac mezowi jasno do zrozumienia ze nie jestem zainteresowana zwiazkiem ze zdrada kontrolowana.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Seks to nie tylko wkładanie penisa do pochwy - uświadom to mężowi, bo niby to wie, ale chyba jednak nie do końca. Czy wy szukaliście gdziekolwiek pomocy i porady - terapeuty, psychologa, grup wsparcia dla osób w podobnych przypadkach? Rozmawialiście z parami, w którym jeden z partnerów ma sparaliżowane dolne partie ciała? Innymi słowy: odrobiliście zadanie domowe w tej sytuacji? Bo bardzo często u osób sparaliżowanych strefami erogennymi stają się inne części ciała np. skóra tuż powyżej paraliżu. Więc wcale nie jest wykluczone, że Twój mąż nadal byłby w stanie mieć orgazm, tylko że inny. A Ty możesz być przecież zaspokajana przez niego na inne sposoby. Poszukajcie, poczytajcie, a przede wszystkim postarajcie się zmienić nastawienie na optymistyczniejsze - chociaż wiem, że to trudne, że to ciężka prawa, ale da się - wiele par tworzonych przez osoby pełnosprawne i niepełnosprawne fizycznie jest szczęśliwych i spełnionych, również w sferze seksualnej.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-03-01 o 20:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 201
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Sorry, ale czy to nie jakiś z lekka zajeżdżający trollem wątek?
Mąż wie co myślisz o zdradzie i Cię do niej namawia? Skoro nie chcesz, to przecież nikt Cię nie zmusi, wspólnego pokoju na tym wyjeździe nie będziecie przecież mieli? A jak już raz tego nowego pracownika przywołałaś do porządku, to w razie czego można to zrobić kolejny raz. Inna sprawa, że ja bym jakiegoś psychologa dla męża poszukała, bo jego frustracja może przybierać czasem na sile... Edytowane przez Pazurka Czas edycji: 2014-03-01 o 20:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;45395438]nie chcesz go nie zdradzac to nie zdradzaj,ja na twoim miejscu nie pojechalabym na ta delegacje zeby nie prowokowac losu i dac mezowi jasno do zrozumienia ze nie jestem zainteresowana zwiazkiem ze zdrada kontrolowana.[/QUOTE]
Trzeba nauczyć się rozdzielac życie zawodowe od prywatnego. Decydując się na rezygnację z delegacji wręcz przeciwnie- pokazałaby mężowi, że faktycznie jest słaba i może nie wytrzymać, zdradzić. Autorko- jeśli faktycznie brak sexu Ci nie przeszkadza i nie chcesz zdradzić to pogadaj szczerze z mężem. On się po prostu boi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
a ja mysle ze jesli pojedzie to jej maz bedzie przekonany ze spala z tym facetem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;45395714]a ja mysle ze jesli pojedzie to jej maz bedzie przekonany ze spala z tym facetem.[/QUOTE]
A jeśli nie może zrezygnować z tej delegacji? To co? |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Co robić? Przede wszystkim – nie zdradzaj.
Po drugie, poważnie porozmawiaj z mężem. Bardzo prawdopodobne, że on nadal nie czuje się stuprocentowym mężczyzną i poprzez proponowanie Cię tzw. kontrolowanej zdrady chce wybadać, jakie masz podejście do braku klasycznego seksu. Poważna rozmowa naprawdę Wam się przyda, bo dalsze proponowanie seksu z innym facetem kompletnie do niczego nie prowadzi. Ignorowanie, że mąż może robić to tak naprawdę z powodu ogromnych kompleksów i obaw też może się źle skończyć. Najlepiej będzie jak wyjaśnicie sobie wszystko, co Wam leży na sercu. Możliwe, że przyda Wam się też rozmowa z lekarzem męża, który w razie czego mógłby Wam coś doradzić (zwłaszcza, że lepiej niż my na forum zna przypadek Twojego męża).
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Bardzo ciężka sytuacja..
Nie chcesz zdradzić to tego po prostu nie rób. ` Co do tego wyjazdu służbowego to nie powinno nic stać na przeszkodzie,jeśli ten facet Cię nie interesuje... (chociaż na pewno jest jakiś pociąg seksualny do mężczyzn ze względu na to iż masz taką sytuację w sprawach intymnych) Szczerze jesteś bardzo silną kobietą i wspaniałą,nie każda by tak zareagowała .. Pozdrawiam : ) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Przede wszystkim brawa i wyrazy szacunku za postawę i za to, że nie opuściłaś męża w trudnych chwilach.
Co do zdrady wydaje mi się, że delegacja jest tu najmniejszym problemem- pojedziesz, wrócisz i po krzyku, choć możesz nasłuchać się od męża niestety tekstów o zdradzie, wtedy radziłabym zachować zimną krew i nie dać się sprowokować do kłótni. I oczywiście, nad tematem zdrady powinniście się pochylić dłuższą chwilę. Podejrzewam, że mąż przyjął do wiadomości, że nie chcesz seksu z innym, ale gdzieś tam głęboko coś go uwiera i myśli sobie 'no tak, a co ma mi powiedzieć, chce być wierna ale logiczne, że chętnie by się z kimś poseksiła' ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Co do mojej decyzji - w ogóle nie biorę zdrady pod uwagę. Nie ma takiej opcji.
Chyba nie wyjaśniłam tego dokładnie w pierwszym poście - problemem stało się dla mnie właśnie to podejście męża, że "a gdybyś chciała", "a gdybyś była zainteresowana". Nie chcę żeby mi wiercił o to dziurę w brzuchu. Bardzo mnie to zabolało. I wiem, też że gdybym to zrobiła, nawet mając jego przyzwolenie zraniłabym go. Myślę, że on chce dobrze, ale... dobrymi chęciami piekło wybrukowane. Jak się kłóciliśmy to powiedział, że rozmawiał z kilkoma innymi mężczyznami, którzy nie mogą uprawiać seksu - podobno oni też dają takie "przyzwolenia" swoim partnerkom. Po wypadku w moim mniemaniu nigdy nie dałam odczuć mężowi, że brakuje mi "klasycznej" formy. Myślę, że może przychodzą mu takie myśli do głowy, ze wzg na to co było wcześniej. Mąż po przeszedł załamanie - uczęszczał na terapię i do grupy wsparcia. Z tej nieszczęsnej delegacji wykręcić się nie mogę - w firmie, w której pracuję ja jestem od tego, także nie ma szans. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Świętokrzyskie.
Wiadomości: 3 269
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Cytat:
![]() Twój mąż najprawdopodobniej nie czuje się wystarczająco męski i na pewno jest mu cholernie ciężko z świadomością, że z jego winy musicie rezygnować z kochania się. Myślę, że jego zachowanie wynika z tego, że czuje, że przez to Cię unieszczęśliwia i nie czuje się prawdziwym mężczyzną. Myślę również, że bardzo Cię kocha a jednocześnie bardzo cierpi. Powinnaś bardzo szczerze z nim porozmawiać i namówić go na wizytę u specjalisty. Jak już ktoś wyżej pisał na pewno są inne sposoby, abyście mogli cieszyć się swoją bliskością, a przecież o to chodzi. Może to co napiszę jest banalne ale gdy się kogoś naprawdę kocha wszystko jest możliwe i wszystko można przezwyciężyć ![]() ---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Cytat:
__________________
"Opłacz to, wykrzycz to, a później weź się w garść, stań na nogi i zacznij żyć. Możesz żyć tak szczęśliwie, że głowa mała!" |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Cytat:
Dlatego tak bardzo radzę Wam szczerą rozmowę, w której będziecie mogli wyjaśnić sobie to, co czujecie. Ważne jest, żebyś Ty wiedziała, jak wspierać męża i żeby mąż wiedział, że to nie koniec Waszego życia erotycznego, że cały czas możecie polepszać je i szukać pomysłów na to, jak je wzbogacać o nowe elementy. Jeśli macie też jakieś wątpliwości dotyczące stanu zdrowia męża, to warto je skonsultować z lekarzem. Możliwe też, że odpowiednio wykwalifikowany lekarz byłby w stanie doradzić Wam coś w kwestiach technicznych życia erotycznego.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Kupcie sobie strap-on i będzie gorąco. Lesbijki sobie tak radzą i żyją.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Cytat:
Postaw się na miejscu tego człowieka, to może zmienisz nastawienie. Autorko, bardzo podziwiam Cię za Twoją postawę. Zachowanie Twojego męża jest niestety zrozumiałe. Ten powypadkowy kompleks będzie w nim siedział. Zwłaszcza gdy zewsząd media bombardują zmasowaną erotyką. A męskość czy kobiecość uległa znacznemu wypłaszczeniu (w wiadomym, przedmiotowym kierunku). Tak jak Pazurka, namawiam Cię abyś poszła z mężem do psychologa. I może... staraj się prawić mu, ot tak częściej jakieś komplementy. Nie sztuczne, nie na siłę, bo przecież kochasz męża i potrafisz docenić go za wiele innych jego postaw, cech, zachowań, czy sytuacji. Wydaje mi się, że Twój mąż bardzo potrzebuje dowartościowania jako mężczyzna. I koniecznie uświadom mężowi, jak bardzo jego (z dobrych intencji wynikające) propozycje Cię bolą. Życzę Wam jak najlepiej. Edytowane przez Dziwactwo Czas edycji: 2014-03-01 o 23:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Dokładnie tak, od razu trzeba było mu to powiedzieć zamiast się z nim kłócić. W końcu Twoje prawo nigdy nie poczuć takiej potrzeby.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 81
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Cytat:
Choć może na jeźdźca dałoby radę. Generalnie bez sensu hasło. Zwłaszcza, że facetowi psyche siadła i to jest problem, a nie to, że nie ma sztywnej pały. Bo do sztywnej pały sprowadza się: kupcie strap on. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Jeeezu. Chcialam pomoc. Uznalam ze w tej sytuacji warto urozmaicic zycie seksualne gadzetami ktore sprawia namiastke normalnego klasycznego seksu. A ty prujesz sie do mnie jak stare przescieradlo. Psycholog psychologiem ale seksuolog zaleci eksperymenty. I ja je polecam. Bo jak odnalezc sie w nowej sytuacji jesli sie nie probuje? Wiadomo. Psycholog. Pierwsza i jedyna sluzna rada wizazu. Kazda rada typu: sprobujcie tego czy tamtego albo takich pieszczot jest be i fe bo przeciez uwielbiamy rozbijac *hmhmhm* na atomy a kazda rada musi byc gleboka jak row marianski. Zluzuj gume. Serio.
Edytowane przez 201604181004 Czas edycji: 2014-03-01 o 23:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 81
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Dobra, seksuolog racja. Ale napisałaś tylko o gadżetach. A problem poruszony nie brzmiał jak, czym, tylko co zrobić, żeby facet wrócił do równowagi.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Bo nie chce mi sie osiemset razy powtarzac: terapia psycholog praca nad soba bo to logiczne. Podejrzewam z resta ze facet psychologa i tak zaliczyl po wypadku. Ludzie demonizuja psychologowni wszystko sprowadzaja do depresji. Tutaj stricte problem jest z seksem. Jak sie nie da normalnie to sie da nienormalnie tylko trzeba skonsultowac sie z lekarzem i moze poszukac fantazyjnych zabawek oraz rozbudIc partnera. Ktos mial racje mowiac o odkrywaniu nowych stref erogennych.
---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ---------- O nawet autorka sama pisala o terapii i grupie wsparcia. Teraz jak nic klania sie seksuolog. Ale dla nich dwoch. Seksuolog to nie jest przedpotopowy wujek z wasem ktory w szpitalu ich przebada. Tylko naprawde moze pomoc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 81
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Cytat:
![]() To teraz może na koniec offtopa: przepraszam, że poczułaś agresję. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 138
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Cytat:
A najlepiej byłoby, żebyś się na takich wątkach w ogóle nie wypowiadała, bo jesteś żenująca. A twoje rady są z dupy i do dupy. Widać, że o wielu rzeczach nie masz pojęcia, a wypowiadasz się chyba tylko po to, żeby ludzi wkurzyć. Przeczytaj jeszcze raz posta autorki i zastanów się nad swoją debilną radą. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Podpisuję się pod słowami Doris. A z tej delegacji bym się wymiksowała w miarę możliwości. Nie chodzi już o możliwość ulegania pokusie ale mąż i tak ma nielekko w tej całej sytuacji, niepotrzebne dolewanie oliwy do ognia i rozbudzanie i tak silnie pracującej zapewne wyobraźni. Wiem, że o robotę niełatwo ale zaczęłabym się chyba rozglądać za czymś, co nie wiąże się z delegacjami w tej sytuacji. Gdyby zależało mi na tym małżeństwie oczywiście.
A co do jego "namawiania" do zdrady to sądzę że błaga w duszy abyś go wyśmiała i obraziła się za takie pomysły. Chce potwierdzenia wyraźnego, że mimo tego, co się stało jest on i tylko on. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2014-03-02 o 01:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
1) nie kłócić, wiem że jest ciężko ale kłótnie nic nie pomogą a zaszkodzą, szkoda by było bo i tak już jesteście na dobrej drodze
![]() 2) Twój mąż nie czuje się 100% mężczyzną stąd te pomysły ale wierz mi, gdybyś to zrobiła byłoby jeszcze gorzej... jeszcze gorzej by się czuł. 3) rozmawiać i wspierać - wiem że Tobie też jest ciężko ale Twój mąż ma poczucie że już nie jest facetem, że jest do niczego, więc nie wdawać się w takie rozmowy i kłótnie a powiedzieć: usłyszałam co powiedziałeś ale zrobię po swojemu, czyli nie zrobię tego co mi proponujesz, kocham Cię i nie wyobrażam sobie tego, nie chce spać z kimś innym, nie tylko dlatego że zrobiłam by ci tym przykrość ale dlatego że NIE CHCĘ, jestem tego pewna, ciebie kocham i każdą taką propozycją mnie ranisz... plus rozmowa o delegacji - koniecznie. ---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ---------- Cytat:
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 32
|
Dot.: Problem w małżeństwie - strefa seksualna
Droga Serrah, jako kobieta dziękuję Ci, że jesteś. Choć każda z nas zna samą siebie, wiemy, że w wielu takich sytuacjach miłość nie zawsze wygrywa, widać to gołym okiem. Brawa za uczucia jakie żywisz do męża, jesteś przykładem wspaniałej żony, która stoi za swoim mężem i jak widocznie wypełnia teraz swoją przysięgę.
Podpisuję się pod radami, byś z mężem spokojnie porozmawiała i wyjaśniła, że z jego propozycji nie skorzystasz, bo kochasz go nad życie. To na pewno trudne, powtarzać to w kółko, ale po prostu zapewniaj go nadal o tym, aż uwierzy. Wiem, że przychodzą chwile, w których brak Ci sił, ale warto starać się 'leczyć' kogoś, kogo bardzo się kocha, bo na tym właśnie polega miłość, niech żadna z nas tego nie zapomina... Dawaj znać, jak się Wasze sprawy mają, trzymam za Was mocno kciuki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:09.