Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[guapissima]

Napisane przez Roane

Mikołaj przyszedł na świat 28.02 o 16.50. 52 cm, 3.290k g, poród indukowany, kleszczowy, 15 godzin. Banany napewno się przydały bo nie wiem jak to przeżyłam.

Gratulacje!!!

Napisane przez perfuzja

Jutro znowu dzien bez dziecka
Moja mama zadzwoniła pytając, czy go jej jutro zostawimy. Wiec stwierdziłam, ze w sumie chętnie poszlibyśmy do kina po obiedzie u niej. A po 5 minutach zadzwoniła znowu mowiac: "Bo wiesz, tata pyta czy nie moglibyśmy Emila jednak na cały dzien"

Zazdroszcze!!! Ja kocham Leona ponad wszystko, ale dla zdrowia psychicznego, mojej relacji z TZ przedaloby sie nam zresetowac . Leon placze nawet w chuscie
Bylismy dzisiaj u lekarza i twierdzi,ze maly jest zdrowy...hmmm ja nie wiem, czy zdrowe dzieci placza po kilkanascie godzin dziennie.... Nie pamietam kiedy mialam czas wypic spokojnie herbate, wklepac balsam, czy uczesac wlosy....Nie wspomne o normalnym obiedzie..Efekt jest taki, ze podczas ciazy przytylam 8 kg, a teraz 3 tygodnie po porodzie mam minus 14 kg....AAAA w przeciagu 3 tygodni urosl 4 mc

Ja Was przepraszam, ale srednio wychodzi mi regularne udzielanie sie . Jak juz malemu uda sie zasnac, to siedze i patrze w sufit i ciesze cisza...

[malaMigotkAaa]

Kefi nie jestem w stanie ogarnac tego co sie dzieje... serio. Badz silna ja mocno trzymam kciuki za was...


Ja dzis zostawiam Borysa na spacerze z tesciami, niewiem jak to przezyje,ja jestem na ich punkcie ostro przewrazliwiona... na sama mysl dopada mnie "lwica".... moim rodzicom luzik ale tesciom, moze nie tesciom co tesciowi ;( nie ufam mu za grosz. Tesciowa ok nie ma sprawy ale jak on jest to.... eh boje sie serio. Idziemy na obiad do restauracji a w tym czasie oni beda sobie spacerowac....

U nas nocka bardz dobra. Zasnal o 21 pobudka o 2 i przed 6 bajka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez guapissima

Gratulacje!!!



Zazdroszcze!!! Ja kocham Leona ponad wszystko, ale dla zdrowia psychicznego, mojej relacji z TZ przedaloby sie nam zresetowac . Leon placze nawet w chuscie
Bylismy dzisiaj u lekarza i twierdzi,ze maly jest zdrowy...hmmm ja nie wiem, czy zdrowe dzieci placza po kilkanascie godzin dziennie.... Nie pamietam kiedy mialam czas wypic spokojnie herbate, wklepac balsam, czy uczesac wlosy....Nie wspomne o normalnym obiedzie..Efekt jest taki, ze podczas ciazy przytylam 8 kg, a teraz 3 tygodnie po porodzie mam minus 14 kg....AAAA w przeciagu 3 tygodni urosl 4 mc

Ja Was przepraszam, ale srednio wychodzi mi regularne udzielanie sie . Jak juz malemu uda sie zasnac, to siedze i patrze w sufit i ciesze cisza...

Niewiem czy normalne, ale u nas tak bylo.... myslalam ze oszaleje. W koncu chyba znalazlam przyczyne, odstawilam mleko w duzych ilosciach i troche zakumalam co znaczy placz ... teraz ustalam.rytm dnia przynajmniej sie staram. Jedzenie, gkdzina czasem dwie pogaduszek i zabaw i spanie. Kiedys to bylo rozwalone w chinska dziewiatke..... na pewno znajdziesz sposob
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[em ma]

Napisane przez perfuzja

Jutro znowu dzien bez dziecka
Moja mama zadzwoniła pytając, czy go jej jutro zostawimy. Wiec stwierdziłam, ze w sumie chętnie poszlibyśmy do kina po obiedzie u niej. A po 5 minutach zadzwoniła znowu mowiac: "Bo wiesz, tata pyta czy nie moglibyśmy Emila jednak na cały dzien"

to korzystajcie z wolnego

Napisane przez milka-pilka

Dziekuje za przepis będę robić, tylko na razie sama będę pic, bo małej nie daje jeszcze butli. Chyba, ze wystąpią duże problemy z brzuszkiem to wtedy wiadomo.

I dziekuje za wszystkie rady i informacje dotyczące kp jesteście boskie dzięki Wam pozostaje zdrowa na umyśle

Jestem trochę przewrażliwiona, bo w szpitalu moje dziecko jako jedyne z sali było lekkim niejadkiem, a wcale nie miało podwyższonej żółtaczki. Po prostu moja córka ńie jest totalnie lapczywa- trochę sobie zje i przysńie i tak w kółko. Zdarza się jej jeść 30-40 min ciągiem, ale to po spacerze czy kąpieli. Jutro ja zważę i będę spokojńiejsza.

a to jak dla siebie to moze byc wieksze stezenie mozesz tez jesc kminek do kanapki
[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;45387443]Wczoraj przeżyłam straszny wieczór koło 21 zrobiliśmy Ali kąpiel i to był dramat. Strasznie płakała i nie
mogliśmy jej uspokoić do 2 w nocy.
[/QUOTE]
o qrcze. ciekawe czy toprzez kapiel czy cos ja rozbolało w tym czasie.

Napisane przez iwantyou99

Gratulacje!! I udało Ci sie zdarzyć przed pierwsza kaszka Dominika... W ostatniej chwili ale zawsze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez mezaga

U nas herbatka się nie sprawdziła Dziś było jeszcze gorzej - dopadło Jadzię. Stawiam na mleko bo dwa dni temu przeszliśmy u niej na Enfamila. Kurde już nie wiem jakie mleko mam im kupować, żeby było dobrze Z dnia na dzień jest coraz gorzej. W poniedziałek pewnie pójdziemy do lekarza i na USG. Znajomej syn miał martwicze zapalenie jelita i tak mnie nastraszyła, że muszę to sprawdzić.

Jak dawałam Doris mm po tygodniu sie do niego przyzwyczaiła. Ale antek juz długo je pije wiec od mleka nie powinien go juz brzuch bolec. jesli boli to trzeba zmienic mleko. Kolezanka dopiero z 3 mlekiem trafiła. Poszukałabym dobrego lekarza który powaznie podejdzie do bólów brzucha a nie mówił ze to normalne.

Napisane przez JustiLbn

Gratulacje Wypoczywaj
A tak w ogóle mamusie jak wy ogarniacie? Tu dzieci i macie czas na forum. Moja jest spokojna dopóki ją przytulam, a jak odłożę to ryk
Jakie są objawy alergii pokarmowej u noworodka? Kilka dni temu miałam z małą epizod płaczu, bólu brzucha po karmieniu piersią. Ja miałam tego dnia rozwolnienie, podejrzewam,że z powodu zielonego ogórka, lub żółtego sera. Po wymuszeniu kupy u Alicji i podaniu mm było ok. Zadecydowałam o wprowadzeniu diety m.k. Więc od tygodnia moją bazą jest ryż i kartofle, bo boję się coś zjeść oprócz tego. Wczoraj zjadłam jogurt naturalny z gotowanym jabłkiem i dziś mała dostała krost na buzi. Mąż mnie teraz terroryzuje, że mam sam ryż jeść A ja zjadłam kanapki z wędliną drobiową Nie wiem co robić.
Do tego boli mnie pochwa, ile to potrwa po porodzie SN? Mam wrażenie, że opuściła mi się szyjka, bo czuję jakbym miała w pochwie jajko I jak wstaję to się wysuwa
Kiedy wyjść na spacer z małą? Dziś chyba zacznę werandować. 10 min na balkonie będzie ok? Mała ma 10 dni i jest zdrowa.

Po rumieniu została córce sucha skóra. Kąpiemy na zmianę w emoliencie i krochmalu, a biała skórka nadal się łuszczy. Kupić jakieś smarowidło?

Jest 10 stopni...wez dziecko na spacer co ty w domu jeszcze robisz? Doris na pierwszy spacer wyszła jak było -5
co do jedzenia-od jedzenia ryzu w nadmiarze doprowadzisz do zatwardzenia u siebie i dziecka. zielony ogórek to sama chemia teraz i stawiam ze po tej chemii dziec ma krosty. co do diety zadzwon do doradcy laktacyjnego bo sie zafiksujesz. pomysl czego ty dostarczysz w pokarmie dziecku jedzac sam ryz i ziemniaki? niczego...musisz jesc i pic i to rózne rzeczy. Nabiał mozesz odstawic ale mieso? gotoweane, robione na parze, pieczone nie powinno zaszkodzic.

[Muminek1991]

Witam się . Nadal zapakowana. Leze Na sali i czekam aż cos ruszy . Po badaniach dostalam tabletke dopochwowo i czekam , jak nie to jutro powtórka i chyba kroplowka. Oczywiście nic się nie zaczyna bo po co. Leze Na sali poporodowej z dziewczyna co ma malucha juz parzy sobie.

Roane gratulacje .


Brak polskich znaków ale pisanie z telefonu jest okropne ....

[iwantyou99]

Em ma kiedy zaczynanie z rozszerzaniem diety u Doris?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Napisane przez Roane

Mikołaj przyszedł na świat 28.02 o 16.50. 52 cm, 3.290k g, poród indukowany, kleszczowy, 15 godzin. Banany napewno się przydały bo nie wiem jak to przeżyłam.

GRATULACJE !!!!! Nareszcie się doczekałaś synka
Odpoczywaj

Napisane przez em ma

niekoniecznie. mi sie tez zdarzyło wyci agnąć Doris jednorazowo takie glutki i nic wiecej sie nie pojawiło.

gratuluje
współczuje ciezkiego porodu

Napisane przez _Shiloh_

lolita: ja mojemu po nocy zawsze wyciągam jakieś glutki, przeważnie są przezroczyste i ciągnące. Albo jak się uwyje tak porządnie to go muszę odessać z glutków

Obyście dziewczyny miały rację bo strasznie się boję jakiejkolwiek choroby u małej, na razie glutki się nie pojawiły ponownie

Napisane przez Muminek1991

Witam się . Nadal zapakowana. Leze Na sali i czekam aż cos ruszy . Po badaniach dostalam tabletke dopochwowo i czekam , jak nie to jutro powtórka i chyba kroplowka. Oczywiście nic się nie zaczyna bo po co. Leze Na sali poporodowej z dziewczyna co ma malucha juz parzy sobie.

Roane gratulacje .


Brak polskich znaków ale pisanie z telefonu jest okropne ....

Biedulko wiem co to znaczy, ja leżałam tak 3 dni aż w końcu 4 dnia przyszła na świat moja kruszynka
Tak chodziłam po korytarzu i czekałam a jak widziałam biegnące dziewczyny na porodówkę to mnie szlag jasny brał z zazdrości

[Le La]

A co do nosidelek dla niemowlat znalazlam takie
:http://mamazen.pl/category/nosidelka-marsupi-plus

Niby dla takich maluchow juz moga byc

[mezaga]

Roane GRATULACJE - w końcu masz malucha przy sobie. Poród kleszczowy nie brzmi dobrze ale najważniejsze, że masz to już za sobą.

[krolowa_nilu]

Brawa dla ROANE i Mikołaja! MUMINKU kciuki dla ciebie, oby poszło szybko i mało boleśnie!

[malaMigotkAaa]

Napisane przez Muminek1991

Witam się . Nadal zapakowana. Leze Na sali i czekam aż cos ruszy . Po badaniach dostalam tabletke dopochwowo i czekam , jak nie to jutro powtórka i chyba kroplowka. Oczywiście nic się nie zaczyna bo po co. Leze Na sali poporodowej z dziewczyna co ma malucha juz parzy sobie.

Roane gratulacje .


Brak polskich znaków ale pisanie z telefonu jest okropne ....

Oj muminku wiem co czujesz... mialam podobna sytuacje. Na pewno wytrzymasz to nie bedzie trwalo wieki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Muminek

[forester]

Napisane przez Roane

Mikołaj przyszedł na świat 28.02 o 16.50. 52 cm, 3.290k g, poród indukowany, kleszczowy, 15 godzin. Banany napewno się przydały bo nie wiem jak to przeżyłam.

gratulowałam na fb, ale tutaj też pogratuluje!

Napisane przez JustiLbn

A ja zjadłam kanapki z wędliną drobiową Nie wiem co robić.

Kiedy wyjść na spacer z małą? Dziś chyba zacznę werandować. 10 min na balkonie będzie ok? Mała ma 10 dni i jest zdrowa.

Po rumieniu została córce sucha skóra. Kąpiemy na zmianę w emoliencie i krochmalu, a biała skórka nadal się łuszczy. Kupić jakieś smarowidło?

przede wszystkim jak jesz bardzo mało produktów w kółko tych samych, to jest duże prawdopodobieństwo, że alergia na ten prodult dopadnie dziecko a Ciebie anemia. załóżmy, że uczula białko mleka krowiego, eliminujesz więc wszystko to co je ma, czyli nabiał oraz produkty z ukrytym mlekiem (szynka drobiowa na 60% ma coś mlecznego) takie jak: herbatniki, ciastka, wędliny sklepowe, masło i inne które mają serwantkę, lizozym, kazeine. Reszte rzeczy, a jest ich sporo, jesz normalnie, przede wszystkim miesa i ryby z dodatkami zbożowym, ziemniakami, ryżem (ale lepiej brązowym). Nie jesz alergena 4-6 tyg i obserwujesz dziecko. jak nie ma objawów, wprowadzasz bardzo delikatnie coś z nabiału i znów obserwacja.

Przy takiej pogodzie szkoda czasu na werandowanie moim zdaniem.

a do suchej skóry polecam krem hippa z zieloną nakretką

dzisiejszy dzień mija nam na marudzeniu, jestem z młodą sama, więc mój ukł nerwowy lekko już szwankuje.

[Muminek1991]

Dziekuje za banany i kciuki. Powiem wam ze mimo iż to początek to psychicznie Juz ze mną źle . Mam dość czekania , obok dziewczyna ma slodkiego maluszka tuli go , karmi itd a Ja leze juz prawie 9 godzin po podaniu leku i oprucz skorczu w lydce nie mam nic. Czemu u innych idzie poród sam, po wywołaniu Tez u innych rusza a moja osoba jest jakąś leniwa i nie ogarnieta żeby dziecko urodzić

[magnusia]

Wróciłam z zakupów, kupiłam stanik alles-a model sara. Osz kurna ale cycki odpoczywają.... potestuję porę dni i jak będzie OK to na all kupię jeszcze ze dwa jakieś bo w sklepie drożej ale było mi wszystko jedno.
Rozmiar który wzięłam to 80 E
zostawiłam małża z małym i ze 100 ml mleka- Adaś pochłonął wszystko i jak przyszłam to pierwsze co to cycek był grany a mój mąz się cieszył że karmił małego

[em ma]

Napisane przez iwantyou99

Em ma kiedy zaczynanie z rozszerzaniem diety u Doris?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Póki co jest na piersi, przybiera ładnie, morfologie skubaniec ma lepsza ode mnie wiec mysle ze koło 6 miesiaca.

Napisane przez Muminek1991

Dziekuje za banany i kciuki. Powiem wam ze mimo iż to początek to psychicznie Juz ze mną źle . Mam dość czekania , obok dziewczyna ma slodkiego maluszka tuli go , karmi itd a Ja leze juz prawie 9 godzin po podaniu leku i oprucz skorczu w lydce nie mam nic. Czemu u innych idzie poród sam, po wywołaniu Tez u innych rusza a moja osoba jest jakąś leniwa i nie ogarnieta żeby dziecko urodzić

nie smuc sie. juz niedługo bedziesz tulic maluszka w ramionach

[Roane]

Napisane przez Muminek1991

Dziekuje za banany i kciuki. Powiem wam ze mimo iż to początek to psychicznie Juz ze mną źle . Mam dość czekania , obok dziewczyna ma slodkiego maluszka tuli go , karmi itd a Ja leze juz prawie 9 godzin po podaniu leku i oprucz skorczu w lydce nie mam nic. Czemu u innych idzie poród sam, po wywołaniu Tez u innych rusza a moja osoba jest jakąś leniwa i nie ogarnieta żeby dziecko urodzić

Wogóle tak nie myśl.
Też miałam moment załamania psychicznego, jak po dwóch godzinach parcia lekarz mi powiedział że nic z tego raczej i kleszcze. Na szczęście trafiłam na lekarza z powołania i z duszą, facet natychmiast to zauważył i chyba dzięki niemu skończyło się szczęśliwie, jakoś tak motywacyjnie mnie zagadał... Nie łam się, już bardzo maleńko zostało do mety. I powiem Ci że jakkolwiek trudno w to uwierzyć, dziewczyny prawdę pisały - nieważne jak straszny był ból, ten moment kiedy kładą Ci na piersi zakrwawione i oblepione cholera wie czym dziecko, które dodatkowo ryczy jak nakręcone - momentalnie znikają myśli o bólu oraz chęć popłenienia samobójstwa bądź zabójstwa na sprawcy nieszczęść - ojcu
Patrzę na synusia i mój Ci on, wszystkiego był wart

Dziecko dziewczyny z sali płacze jak owieczka. Robi takie cichutkie "me e me e me e". Jak pierwszy raz to usłyszałam, to zaczęłam się śmiać. To był błąd, myślałam że pewne części ciała zaraz własnoręcznie sobie urżnę, tak bolało. Nauczka - nigdy nie śmiać się z niemowląt

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez Muminek1991

Dziekuje za banany i kciuki. Powiem wam ze mimo iż to początek to psychicznie Juz ze mną źle . Mam dość czekania , obok dziewczyna ma slodkiego maluszka tuli go , karmi itd a Ja leze juz prawie 9 godzin po podaniu leku i oprucz skorczu w lydce nie mam nic. Czemu u innych idzie poród sam, po wywołaniu Tez u innych rusza a moja osoba jest jakąś leniwa i nie ogarnieta żeby dziecko urodzić

Jak leżałam czekając na wywołanie to dziewczyna z łóżka obok miała podawany żel po raz piąty akurat. Trwało to drugi dzień, taką miała szyjkę upartą. A dzisiaj widziałam ją na moim oddziale, i mówiła że poród sn, i nawet jej nie nacinali Nie dołuj się, może jeszcze wyjdziesz na tym całkiem nieźle
Mikołaj trzyma za Ciebie kciuki. On odziedziczył rączki po tatusiu - ma niesamowicie długi palce, przymurowało mnie jak to pierwszy raz zobaczyłam - wogóle jego rączki nie wyglądają niemowlęco. Trzymamy za Ciebie i malutkiego bardzo długi kciuki

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Apropo diety matki karmiącej - nikt w szpitalu nie wspomniał ani słowem o czymkolwiek w tym stylu. W sumie dzisiaj, z produktów "złych" dostałam między innymi masło, mleko, czarną herbatę, propozycję kawy, cebulę, kapustę, ser żółty, pomidory ze skórką, i dżem pomarańczowy Ale dżemu nie jadłam, bo stwierdziłam że to będzie żaden grzech żywnościowy - sądzę że koło pomarańczy to on raczej nie leżał
Położne są bardzo miłe i pomagają we wszystkim. Jedna o czwartej w nocy pokazywała mi jak mam dziecko przewinąć, nie widać było po niej żadnego pośpiechu czy zniecierpliwienia, przeciwnie, jeszcze się upewniała że wszystko rozumiem. Rano przyszła kobieta która uczyła kąpać dziecko i tak samo - wykład z prezentacją, i trzysta pytań z cyklu "czy wszystko rozumiem". Dostałam kartkę do wypełniania o której jadł, jak długo, i ile pieluch zafajdał, i regularnie któraś przychodzi, zagląda w tę kartkę, i pyta jak poszło karmienie, i standardowo czy nie trzeba pomocy. W pierwszej chwili byłam przerażona jak mnie samą z nim zostawili, ale położna chyba się zorientowała, bo zaglądała bardzo często, pomagała mi go przystawić, zagadywała, mimo że byłam wyczerpana po porodzie po kilku godzinach przerażenie zniknęło. Nie wyobrażam sobie jak bardzo gówniano czułabym się, potraktowana przez jakieś położne jak z prlu gdzieś w jakimś szpitalu w PL.
A doradca laktacyjny która mnie nawiedziła, to jakaś kobieta magik od cycków i dzieci. W dwie minuty sprawiła że młody przyssał się momentalnie, i ciumkał jak szalony przez 20 minut non stop. Tak się zmęczył że nawet nie kwęknął potem, po prostu poszedł spać
Wogóle muszę Wam powiedzieć, że czytałam co piszecie o tym jak dzieci non stop płaczą i się centralnie zastanawiałam, jak ja to zniosę. I odpukać Mikołajek od urodzenia płakał w sumie może z godzinę. Nie wiem czy to skutek wyczerpania czy co, ale siedzę w szpitalu i się nudzę, bo on śpi i tyle A że godziny odwiedzin są bardzo ograniczone i ochrona skrupulatnie pilnuje, to nawet TŻ za długo nie może z nami posiedzieć. Wszystkie dzieci wkoło ryczą i ryczą, a Mikołajek po prostu ciumka lub lula Tak na serio płakał tylko po kąpieli, ale to przy myciu główki - ma ją mocno posiniaczoną po kleszczach.

[magnusia]

Napisane przez Muminek1991

Witam się . Nadal zapakowana. Leze Na sali i czekam aż cos ruszy . Po badaniach dostalam tabletke dopochwowo i czekam , jak nie to jutro powtórka i chyba kroplowka. Oczywiście nic się nie zaczyna bo po co. Leze Na sali poporodowej z dziewczyna co ma malucha juz parzy sobie.

Roane gratulacje .


Brak polskich znaków ale pisanie z telefonu jest okropne ....

oj bidulko-jeszcze troszkę, to już końcówka

[Sheperdess]

Napisane przez Roane

Mikołaj przyszedł na świat 28.02 o 16.50. 52 cm, 3.290k g, poród indukowany, kleszczowy, 15 godzin. Banany napewno się przydały bo nie wiem jak to przeżyłam.

Gratuluję narodzin Mikołaja.U mnie też było 15 godzin, ale na szczęście obyło się bez interwencji (choć było blisko). Współczuję kleszczy. Super, że synuś grzeczny i spokojny.

Napisane przez Muminek1991

Witam się . Nadal zapakowana. Leze Na sali i czekam aż cos ruszy . Po badaniach dostalam tabletke dopochwowo i czekam , jak nie to jutro powtórka i chyba kroplowka. Oczywiście nic się nie zaczyna bo po co. Leze Na sali poporodowej z dziewczyna co ma malucha juz parzy sobie.
Roane gratulacje .
Brak polskich znaków ale pisanie z telefonu jest okropne ....

Oby się szybko rozkręciło i Benjaminek nie zmęczył Cię za bardzo.
Nie martw się, niedługo już będzie przy Tobie, to naprawdę już sama końcówka.

Perfuzja, zazdroszczę wolnego dnia.

[JustiLbn]

To jak ubrać małą na spacer 20 min przy +8 st.?

[perfuzja]

Napisane przez JustiLbn

To jak ubrać małą na spacer 20 min przy +8 st.?

Ja zakładam pajacyka bawelnianego, kombinezon misiowy, bawełnianą czapkę i przykrywam kocykiem.

[Negrid]

Napisane przez cherubinka

Negrid, widzę, że u Ciebie też był problem z obkurczaniem macicy. Ja właśnie powtarzałam wyniki morfologii, ciekawe co wyjdzie?
Po krwotoku przy porodzie moje hemoglobina była na poziomie 7. Po transfuzji krwi skoczyła do 9,5. Ciekawe jak teraz?

Ja po porodzie miałam hemoglobinę 6 i i do dziś nie wiem dlaczego nie zgodziłam się na transfuzję. Jak wychodziłam ze szpitala 5 dni później to było 7,2. Od tej pory jeszcze nie badałam ale jestem bardzo słaba wydaje mi się, że utrzymuje się na podobnym poziomie.

Napisane przez Akkma

Przyszedł do mnie w końcu laktator Wydoiłam 90 ml z jednej piersi
Dziękuję każdej z osobna za polecenie laktatora z lovi Jest super!

Gratuluję ilości... ja z obydwu odciągam max 70

Ja się jeszcze nie ogarnęłam do końca, to pewnie przez moją anemię, biorę hemofer ale jakichś spektakularnych efektów to nie daje.
Moja córcia jest raczej spokojna ale zaczyna ją męczyć brzuszek, często płacze od 23 do 2 w nocy, płacz narastający, 3 minuty przerwy i znów. Serce mi pęka bardziej niż moje krocze podczas porodu (tak tak to moja trauma) Mój tata przywiózł mi już SabSimplex z Niemiec ale Łucja jeszcze za mała na ten specyfik, w przyszłym tygodniu wybieramy się do pediatry zobaczymy co powie.
Dalej karmimy mieszanie, przy mojej ilości mleka to konieczność ale mała ma już 3700 także jest dobrze.
W ogóle jedną pierś mam dwa razy większą od drugiej i jest w niej 2 razy więcej mleka czyli 50 ml do 20

Roane Gratuluję synka i współczuję przeżyć.

Muminku Trzymam kciuki, żeby się rozkręciło szybko.

[gosia261282]

Znowu mam wieczór z beksą. To już chyba ze trzy tygodnie trwa.
No nic muszę pocieszać się tym,że nic nie trwa wiecznie i kiedyś tewieczorne koncerty się skończą... mam nadzieję że jeszcze w tym roku

[Muminek1991]

Dzięki dziewczyny za dobre słowa. Bo co jak co ale wy rozumiecie.

Cos się chyba zaczyna dziać bo boli mnie brzch czasem kręgosłup i wycieklo ze mnie trochę podkrwawionego sluzu .... Oby to byl dobry znak.

[cayenneOna]

Napisane przez Negrid

Ja po porodzie miałam hemoglobinę 6 i i do dziś nie wiem dlaczego nie zgodziłam się na transfuzję. Jak wychodziłam ze szpitala 5 dni później to było 7,2. Od tej pory jeszcze nie badałam ale jestem bardzo słaba wydaje mi się, że utrzymuje się na podobnym poziomie.



Gratuluję ilości... ja z obydwu odciągam max 70

Ja się jeszcze nie ogarnęłam do końca, to pewnie przez moją anemię, biorę hemofer ale jakichś spektakularnych efektów to nie daje.
Moja córcia jest raczej spokojna ale zaczyna ją męczyć brzuszek, często płacze od 23 do 2 w nocy, płacz narastający, 3 minuty przerwy i znów. Serce mi pęka bardziej niż moje krocze podczas porodu (tak tak to moja trauma) Mój tata przywiózł mi już SabSimplex z Niemiec ale Łucja jeszcze za mała na ten specyfik, w przyszłym tygodniu wybieramy się do pediatry zobaczymy co powie.
Dalej karmimy mieszanie, przy mojej ilości mleka to konieczność ale mała ma już 3700 także jest dobrze.
W ogóle jedną pierś mam dwa razy większą od drugiej i jest w niej 2 razy więcej mleka czyli 50 ml do 20

Roane Gratuluję synka i współczuję przeżyć.

Muminku Trzymam kciuki, żeby się rozkręciło szybko.

A kto Ci powiedzial, ze na sabsimplex za wczesnie? Moje dziecko zgodbie z zaleceniem poloznej dzis dostalo, a jest z 10.02. Teoretycznie powinno sie do kazdego karmienia podawac...mi sie to nie usmiecha, bo w sabsimplex jest glukoza, ale nie ma przeciwskazan wiekowych...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Negrid]

Napisane przez cayenneOna

A kto Ci powiedzial, ze na sabsimplex za wczesnie? Moje dziecko zgodbie z zaleceniem poloznej dzis dostalo, a jest z 10.02. Teoretycznie powinno sie do kazdego karmienia podawac...mi sie to nie usmiecha, bo w sabsimplex jest glukoza, ale nie ma przeciwskazan wiekowych...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Położna mówiła, że wszystkie tego typu specyfiki (oprócz boboticu chyba) są od 4 tyg...

[cayenneOna]

Napisane przez Negrid

Położna mówiła, że wszystkie tego typu specyfiki (oprócz boboticu chyba) są od 4 tyg...

Przeczytalam ulotke przed chwila, nie ma przeciwskazan wiekowych... Weszlam tez na rozne fora, gdzie niemieckie laski pytaja Wlasnie od kiedy mozna podawac, w zasadzie 2-3 tydzien na spokojnie.. , może Twoja położna ma jakieś doswiadczenia i coś wskazuje, że lepiej od 4.tygodnia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Dziewczyny, aż głupio pytać, ale co dają i jak wyglądają te muszle laktacyjne?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez cayenneOna

Przeczytalam ulotke przed chwila, nie ma przeciwskazan wiekowych... Weszlam tez na rozne fora, gdzie niemieckie laski pytaja Wlasnie od kiedy mozna podawac, w zasadzie 2-3 tydzien na spokojnie.. , może Twoja położna ma jakieś doswiadczenia i coś wskazuje, że lepiej od 4.tygodnia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Dziewczyny, aż głupio pytać, ale co dają i jak wyglądają te muszle laktacyjne?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dają głownie tyle, ze wrażliwe sutki nie ocierają sie o ubrania

[Le La]

Napisane przez gosia261282

Znowu mam wieczór z beksą. To już chyba ze trzy tygodnie trwa.
No nic muszę pocieszać się tym,że nic nie trwa wiecznie i kiedyś tewieczorne koncerty się skończą... mam nadzieję że jeszcze w tym roku

Wspolczuje Alek dzisiaj byl taka naruda od popoludnia, ze az mnie glowa rozbolala od jego wrzaskow i musialam sobie paracetamolnzapodac nie wiem co mu dzisiaj bylo Tez mam nadzieje, ze kiedys ustali sobie jako tako rytm dnia i nie bedzie tyle plakal

Napisane przez Muminek1991

Dzięki dziewczyny za dobre słowa. Bo co jak co ale wy rozumiecie.

Cos się chyba zaczyna dziać bo boli mnie brzch czasem kręgosłup i wycieklo ze mnie trochę podkrwawionego sluzu .... Oby to byl dobry znak.

Trzymam kciuki, zebys jak najszybciej urodzila. Ale moze za to dlugie czekanie bedziesz miala mega lekki porod. Juz niedlugo

Zaczelismy ogladac z mezem "Grawitacje" . Efekty 3D naprawde super, no i niestety to by bylo na tyle jesli chodzi o plusy tego filmu. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda... Moj maz usnal w fotelu i wylaczylismy po 50minutach

Ide spac, a Wam i sobie zycze w miare przespanej nocki.

[gosia261282]

Wiecie co? Jeszcze trzy dni i teściowa wylatuje.
Dokładnie we wtorek wieczorem.
Chyba zrobię imprezę z tego powodu

Już nie mogę się doczekać...

[em ma]

Napisane przez JustiLbn

To jak ubrać małą na spacer 20 min przy +8 st.?

Ja zakładam body bawełniane z długim rekawem, rajstopy, spodenki, skarpetki, polarowa kurtke, bawełniana czapke i przykrywam kocykiem.

Napisane przez gosia261282

Wiecie co? Jeszcze trzy dni i teściowa wylatuje.
Dokładnie we wtorek wieczorem.
Chyba zrobię imprezę z tego powodu

Już nie mogę się doczekać...