Koty - część VIII

[zakonna]

weź nie gadaj mi nawet... kasy niet na takie zachcianki jak koteczek

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

A po ile takie futerka??

[Malla]

Devonki na kolanka kosztują przeciętnie 1500 zł.

Nie wiem, co się dzieje. Jest już 14, a koty od nocy ciągle przytulone. We wszelkich konfiguracjach.

[Kretka666]

Ale futerkowy baranek

[Gosia X]

Napisane przez Malla

Wygolone futerko :P
Tu lepiej widać (i dowód, że wciąż jest mała):

Jakie słodkie śpiochy wyglaskac ode mnie

[Nimfa20]

Napisane przez Suvia

ale łapencje puchate

Gryzoń paskudny

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez Gosia X

Buraaaas

A jak

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez Malla

Kicia zachowuje się, jakby nic się nie stało. Między kotami wielka miłość.

I dobrze Je, pije? Pewnie już tak

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez Malla

Wygolone futerko :P
Tu lepiej widać (i dowód, że wciąż jest mała):

Biedny Daniels, nie mieści się

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Kurczę, byłam z psami w parku. Zobaczyłam jakąś dziewczynę z psem. Szła w naszą stronę, moje wzięłam na smycz. Myślałam, że ona też go weźmie, ale nie. To pomyślałam, że pies niegroźny. Myliłam się. Podszedł do nas i rzucił się na Melmana - mają jedną wielkość. Zaczęłam go odpychać to rzucił się na Majla
Rzuciłam sie na niego, złapałam za kark i dopiero ta dziewczyna go przytrzymała Kurcza mać

Później zaszłam na ogródek do papug i królików. Króliczyca wykopała do połowy swojej długości dziurę Co za dzień

[Malla]

Napisane przez Nimfa20

I dobrze Je, pije? Pewnie już tak

Zjadła dopiero wieczorem, ale piła i załatwiała się normalnie. Szew tak mało wystaje, że się nim zupełnie nie interesuje.

Napisane przez Nimfa20

Biedny Daniels, nie mieści się

Ależ mieści się idealnie

Napisane przez Nimfa20

Rzuciłam sie na niego, złapałam za kark i dopiero ta dziewczyna go przytrzymała Kurcza mać

Nie cierpię takich zachowań właścicieli psów.

EDIT:

Niunia zaczepia Burego, ale on nie chce się bić. Tłucze go ostro, a ten biedny misio bierze wszystko na klatę.

[Nimfa20]

Napisane przez Malla

Zjadła dopiero wieczorem, ale piła i załatwiała się normalnie. Szew tak mało wystaje, że się nim zupełnie nie interesuje.

Ależ mieści się idealnie

Nie cierpię takich zachowań właścicieli psów.

Przynajmniej odpada Ci pilnowanie kubraczka

Ale Bacardi mu trochę miejsca zajęła i Daniels trochę wystawał

Ta dziewczyna powiedziała, że to pies sąsiadów , znam go z widzenia . Może i nie jej, pies moich sąsiadów też czasem ze mną chodzi. Ja to nie raz albo zmieniałam miejsce spaceru z moimi, kiedy widziałam, że w parku są inne psy, albo szły na smyczy, co zrobić

[Malla]

Jakbym szła z cudzym psem, to bym go nie spuszczała ze smyczy.

[Nimfa20]

Napisane przez Malla

Jakbym szła z cudzym psem, to bym go nie spuszczała ze smyczy.

Tak powinno być. Tyle, że ta dziewczyna w ogóle nie miała dla niego smyczy Dobra, koniec tematu , bo dostaniemy ochrzan

Ciekawe, gdzie reszta dziewczyn Ja dzisiaj na zmianę: laptop/ogród/spacer i tak w kółko

[esfira]

Napisane przez Nimfa20

Tak powinno być. Tyle, że ta dziewczyna w ogóle nie miała dla niego smyczy Dobra, koniec tematu , bo dostaniemy ochrzan

Ciekawe, gdzie reszta dziewczyn Ja dzisiaj na zmianę: laptop/ogród/spacer i tak w kółko

może u cioci na imieninach
ja miałam naszykowane pudełko ciastek, które miałam wziąć w gości, ale kot wywalił pudełko, ciastka się połamały i teraz muszę je sama zjeść

[Kusum]

Napisane przez esfira

może u cioci na imieninach
ja miałam naszykowane pudełko ciastek, które miałam wziąć w gości, ale kot wywalił pudełko, ciastka się połamały i teraz muszę je sama zjeść

Prawie zgadlas, u teściowej na imieninach
Jaki kotek rozsądny po co ciastka z domu wynosić jak mozna samemu zjesc

[Suvia]

Napisane przez Malla

Nie wiem, co się dzieje. Jest już 14, a koty od nocy ciągle przytulone. We wszelkich konfiguracjach.

bosko

Napisane przez Nimfa20

Kurczę, byłam z psami w parku. Zobaczyłam jakąś dziewczynę z psem. Szła w naszą stronę, moje wzięłam na smycz. Myślałam, że ona też go weźmie, ale nie. To pomyślałam, że pies niegroźny. Myliłam się. Podszedł do nas i rzucił się na Melmana - mają jedną wielkość. Zaczęłam go odpychać to rzucił się na Majla
Rzuciłam sie na niego, złapałam za kark i dopiero ta dziewczyna go przytrzymała Kurcza mać

Nienawidzę takiego zachowania. A drugie w kolejce jest spotkanie bezpańskiego psa/grupki takich psów. No i co robić wtedy? Jak się w wakacje zajmowałam ta sunią, Polą, to spacer potrafił trwać dwa razy dluzej, bo jak widziałam na horyzoncie jakiegoś wolnego burka, to zmieniałam trasę Jeszcze to był pies, który miał silnie zrypaną psychikę i nie lubił obcych zwierząt. Bała się, bardzo, a ja z nią, takie party miałyśmy

Napisane przez Malla

Niunia zaczepia Burego, ale on nie chce się bić. Tłucze go ostro, a ten biedny misio bierze wszystko na klatę.

Napisane przez Nimfa20

Ciekawe, gdzie reszta dziewczyn Ja dzisiaj na zmianę: laptop/ogród/spacer i tak w kółko

Mieliśmy maraton z drugim sezonem House of cards. Mam galaretkę zamiast mózgu

Napisane przez esfira

może u cioci na imieninach
ja miałam naszykowane pudełko ciastek, które miałam wziąć w gości, ale kot wywalił pudełko, ciastka się połamały i teraz muszę je sama zjeść

zrobił Ci prezent, mądry Ravik

[Vivienne]

Malla, super, że z niunia wszystko ok wygląda jak baranek i z drugiej strony zazdroszczę, że wszystko poszło tak sprawnie i bezstresowo. Ja mam traumę...

[Nimfa20]

Napisane przez esfira

może u cioci na imieninach
ja miałam naszykowane pudełko ciastek, które miałam wziąć w gości, ale kot wywalił pudełko, ciastka się połamały i teraz muszę je sama zjeść

Nawet zgadłaś

O, ja bym się ucieszyła z tych ciastek

Napisane przez Kusum

Prawie zgadlas, u teściowej na imieninach
Jaki kotek rozsądny po co ciastka z domu wynosić jak mozna samemu zjesc

No nie ? Mądry kot

Napisane przez Suvia

Nienawidzę takiego zachowania. A drugie w kolejce jest spotkanie bezpańskiego psa/grupki takich psów. No i co robić wtedy? Jak się w wakacje zajmowałam ta sunią, Polą, to spacer potrafił trwać dwa razy dluzej, bo jak widziałam na horyzoncie jakiegoś wolnego burka, to zmieniałam trasę Jeszcze to był pies, który miał silnie zrypaną psychikę i nie lubił obcych zwierząt. Bała się, bardzo, a ja z nią, takie party miałyśmy


Mieliśmy maraton z drugim sezonem House of cards. Mam galaretkę zamiast mózgu

Tak szczerze , to lepiej wychodzimy ze spotkania z dużymi psami, niż z takimi mniejszymi Parę razy miałam spotkanie z moimi i labradorem (który wcale nie był taki superłagodny), owczarkiem podhalańskim, o mieszańcach nie wspominając

[mycha9393]

Dziewczyny takie kuleczki nawadniające do trzymania kwiatów mogą zaszkodzić kotu? Bo pod moją nieobecność kot zainteresował się wazonem i widzę że podgryzł.
Na opakowaniu było, że są biodegradowalne.
Panikować czy obserwować?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez mycha9393

Dziewczyny takie kuleczki nawadniające do trzymania kwiatów mogą zaszkodzić kotu? Bo pod moją nieobecność kot zainteresował się wazonem i widzę że podgryzł.
Na opakowaniu było, że są biodegradowalne.
Panikować czy obserwować?

Obserwować.
Moja kiedyś zjadła tabletkę na serce mojej mamy i nic jej nie było. Spokojnie.

[meire]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;45407895]Obserwować.
Moja kiedyś zjadła tabletkę na serce mojej mamy i nic jej nie było. Spokojnie. [/QUOTE]

Moje kiedys wymemlaly tabletke specjalnych witamin mojego malza... Zjadly prawie cala... Ale dostaly speeda wtedy, ze myslalam, ze mi chalupe rozniosa... ale to viagra nie byla.. Jakby co...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Petrycja]

Zdjęcie z serii gdzie jest kot

[zakonna]

widzę koteczka! ale się zamelinował skubany. Moje też tak potrafią, niby mieszkanie niewielkie, ale jak kotek nie chce być znaleziony to można szukać do upojenia.

[Malla]

Uwielbiam takie fotki

[mycha9393]

Napisane przez Petrycja

Zdjęcie z serii gdzie jest kot

ale się zbunkrował

[Nimfa20]

Napisane przez Malla

Uwielbiam takie fotki

Ja też

A moje Chamisko dzisiaj fajnie spało Od stóp powoli, powoli przechodził coraz wyżej, i w ostateczności spał mi na karku A jak mruczał skubaniec

Ledwo się obróciłam, a już dostałam


Koty są cudowne

[Kretka666]

Florki już do weta odstawione...

[Malla]

Napisane przez Kretka666

Florki już do weta odstawione...

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

Florki już do weta odstawione...

Trzymamy kciuki za szybki powrot do domu

[Kretka666]

Napisane przez Malla

Napisane przez Kusum

Trzymamy kciuki za szybki powrot do domu

Jedziemy po nie o 15.30, co za dzień. mam nadzieję, że będzie bezproblemowo.

[meire]

Napisane przez Kretka666

Florki już do weta odstawione...

Trzymam mocno kciuki...

[mycha9393]

Napisane przez Kretka666

Jedziemy po nie o 15.30, co za dzień. mam nadzieję, że będzie bezproblemowo.

Sterylki?
ale będziesz miała spokojne koty...
ja mojego poznać nie mogłam

[Kretka666]

Napisane przez mycha9393

Sterylki?
ale będziesz miała spokojne koty...
ja mojego poznać nie mogłam

Moje ogólnie są spokojne, na co dzień