Umysł i ciało będzie radosne kiedy 8 kg mniej będzie na wiosnę :)

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez babeczki

jeszcze nie, rano nie miałam czasu, jutro mnie to czeka
opisz jak robisz ten wrapping?:d

kaloryfer na brzuchu?:cool : eeee

Dziewczyny już wcześniej pisały o wrappingu z cynamonem. Robisz papke z cynamonu i ciepłej wody i smarujesz tym uda. Później zawijasz się folią spożywczą i siedzisz tak 30 minut. Mega grzeje, ale jak się czymś zajmiesz to spokojnie wytrzymasz. Jak się jeszcze ubierzesz :d albo przykryjesz kocykiem, to grzeje jeszcze bardziej Niektóre dodają też imbiru

No ale taki leeeeciutki ten kaloryfer... bo jeszcze mam za mało jędrną skórę

[Karolinek1987]

hej, hej-co to za kaloryfery?
ja narazie nto mogę o tym pomarzyć, jedyne kaloryfery jakie mam na widoku to nowe do mieszkania, które muszę zakupić

ja też zrobię dziś tą cynamonową torturę

[babeczki]

Napisane przez Karolinek1987

hej, hej-co to za kaloryfery?
ja narazie nto mogę o tym pomarzyć, jedyne kaloryfery jakie mam na widoku to nowe do mieszkania, które muszę zakupić

ja też zrobię dziś tą cynamonową torturę

Hahaha dobra jestes

Kocie- wstaw zdjecie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez babeczki

Hahaha dobra jestes

Kocie- wstaw zdjecie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jeszcze trochę poćwiczę i wstawię zdjęcie takie jak Ty żeby serio coś było widać, a nie przez chwilę

Wam też dzisiaj chce się tak strasznie spać ?

[Karolinek1987]

ja wczoraj cały dzień przeleżałam to dziś się nawet trzymam

zrobiłam juz mel b buns i brzuch-faktycznie trudniej mi było zrobić niż abs- od dziś robię to, bo pozazdrościłam Kociego kaloryfera
w takim razie zobowiązjuję się i ja, że wstawię zdjęcie, ale 1 kwietnia będzie to dla mnie kolejna motywacja, żeby się oprzec słodyczom
dziś moje menu:
Iś-płatki owsiane z rodzynkami, słonecznikiem, nasionmi chia i siemieniem +pół jabłka
IIś-dwie łyżki jogurtu naturalnego z 2 łyżkmi płatków owsianych, kilka rodzynek i reszta jabłka
O- 3łyżki kuskusu, warzywa na patelnie, bez tłuszczu, dwa buraki z rukolą
P- koktajl z truskawek i jogurtu nat 2,5%

na kolację jeszcze nie mam pomysłu
co do treningu to oprócz mel b będzie 100Xagrafka, 100x leg magic, hula hop -15min i orbitrek 10km

chciałabym tak utrzymac cały marzec

[vyenna]

Jestem na wyjeździe i spaceruję sobie po polach
U mnie dzisiaj:
2 kromki z żółtym serem
owsianka z łyżeczką cukru
herbata z kwiatu lipy

dwa małe kotleciki sojowe
mniej niż połowa niewielkiego kawałka pieczeni
zupa jarzynowa
ziemniaki

[BuryKotZPiwnicy]

Mel b brzuch bardzo polecam .
U mnie dziś:
mel b brzuch i 15 minut rozciągania, wyzwanie deska i przysiady.
Menu:
ś: bułka żytnia z jajkiem, serem, szynką z kurczaka i papryką
2ś: wieśniak
ob. krupnik, pieczone bez tłuszczu udko z kurczaka, warzywa na parze
podw. jabłko, twaróg z jogurtem naturalnym połówką banan i odrobiną cukru wanilinowego.
kolacja ....

[syklamen]

Cześć dziewczyny!

U mnie dzisiaj pierwszy dzień diety. Kolejny raz zaczynam.

I - owsianka z bananem i żurawiną, kawa z mlekiem
II - dwie kanapki z masłem i plastrem mięsa wieprzowego gotowanego
III - miseczka barszczyku szczawiowego, kromka chleba, zielona herbata z ananasem
IV - jabłko, rumianek do picia
V - jajko gotowane, 2-3 grube plastry mięsa gotowanego wieprzowego, papryka, ogórek kiszony, kawa zbożowa

Zapisałam się jednak na wf na aerobik, no i siłownia tradycyjnie.

Powiem Wam, że przybył mi na pewno jakiś 1 kg a może nawet i 1,5 kg. Nigdy nie dojdę do tego wymarzonego 55 kg

[Karolinek1987]

Syklamen piątka ja też jadę od nowa
kilogramem się nie martw, mi przybyło 9

[syklamen]

Napisane przez Karolinek1987

Syklamen piątka ja też jadę od nowa
kilogramem się nie martw, mi przybyło 9

Ale jak tu żyć, kiedy waga pokazuje znowu 58 kg ze sporym kawałkiem? A była już nawet 6 na drugiej pozycji.
Zaczynam się bać, że nawet jak dojdę do wymarzonej wagi to żeby ją utrzymać będę musiała ciągle sobie czegoś odmawiać.

[Karolinek1987]

no tak niestety jest, a raczej będzie
tzn wiadomo, że jak się zachowa umiar to będzie ok
ja zrobiłam tenn błąd, że nakaz dietetyczki, żeby przytyć potraktowałam jako przepustkę do jedzenia wszystkiego w każdej ilości...no trudno sama sobie jestem winna, teraz trzeba spiąć tyłek bo wiosna za rogiem
przecież damy radę
wróci Ci ta 6 na drugie miejsce
ja liczę na 55kg na 1 kwietnia
i tyle będzie
właśnie siedzę zawinięta w cynamon-będę robić w poniedziałki i piątki/soboty, ile razy w tygodniu wy robicie?
dałam dziś tylko jedną paczkę cynamony i więcej wody i starczyło mi w zupełności, jak jest więcej wody to lepiej się trzymie ciała

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

na kolację zjadłam jednak brokuła i pierś na parze+dwie rzodkiewki
bo ugotowałam na jutro za dużo
dzisiejszy dzień dietowo i ćwiczeniowo na 6 oby tak dalej
proszę mnie lać bez litości jak znowu coś spartolę

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Karolinek1987

no tak niestety jest, a raczej będzie
tzn wiadomo, że jak się zachowa umiar to będzie ok
ja zrobiłam tenn błąd, że nakaz dietetyczki, żeby przytyć potraktowałam jako przepustkę do jedzenia wszystkiego w każdej ilości...no trudno sama sobie jestem winna, teraz trzeba spiąć tyłek bo wiosna za rogiem
przecież damy radę
wróci Ci ta 6 na drugie miejsce
ja liczę na 55kg na 1 kwietnia
i tyle będzie
właśnie siedzę zawinięta w cynamon-będę robić w poniedziałki i piątki/soboty, ile razy w tygodniu wy robicie?
dałam dziś tylko jedną paczkę cynamony i więcej wody i starczyło mi w zupełności, jak jest więcej wody to lepiej się trzymie ciała

Też to właśnie pisałam. Ja też robię ok. 2 razy na tydzień. Chcę zrobić 10 razy i zobaczyć efekt. Dziś nie miałam folii więc przenoszę to na jutro.

Dacie radę dziewczyny Będzie teraz ładna pogoda to i chęci więcej żeby powstrzymać się od pokus.

[Karolinek1987]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Też to właśnie pisałam. Ja też robię ok. 2 razy na tydzień. Chcę zrobić 10 razy i zobaczyć efekt. Dziś nie miałam folii więc przenoszę to na jutro.

Dacie radę dziewczyny Będzie teraz ładna pogoda to i chęci więcej żeby powstrzymać się od pokus.

właśnie od Ciebie podłapałam ten pomysł-chciałam potwierdzić, że działa

to super bo do 1 kwietnia wypadnie mi dokładnie 10 to porównamy efekty

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Karolinek1987

właśnie od Ciebie podłapałam ten pomysł-chciałam potwierdzić, że działa

to super bo do 1 kwietnia wypadnie mi dokładnie 10 to porównamy efekty

a robisz wyzwanie deski i przysiadów ?

[Karolinek1987]

zjadłam jeszcze serek wiejski lekki bo byłam głodna..teraz będę miała ciężko jeść mniej bo rozepchałam żołądek

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

a robisz wyzwanie deski i przysiadów ?

Kocie ! dobrze, że mi przypomniałaś-robię
wydrukowałam te wyzwania i schowałam-zaraz je wyciągam, przyklejam na drzwi i robię

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

zrobiłam ale powiem Wam, że nie wiem jak przeżyję deskę przez 4 min 20 sekund

[BuryKotZPiwnicy]

a ja jeszcze zjadłam ok. 100 g gotowanej pierści z kurczaka w szklance rosołu...
Podliczyłam wszystko i wyszło mi ok. 1400 kcal i ... prawie 140 g BIAŁKA To już chyba przesada. Węgli 130 i T: 45.

[Karolinek1987]

no białka dużo
ja nie chcę liczyć kalorii znowu bo u mnie to się kończy obsesją
myślicie, że takie menu jak miałam dziś jest ok?
wystraczy mi się trzymać tych pięciu posiłków, bez smażonego, białego pieczywa, tłustego i słodyczy żeby nie musieć liczyć?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja dzisiaj znowu bez ćwiczeń :/ moja motywacja poszła w las :/ liczę jeszcze na to, że jutro jak już wrócę do pracy to motywacja wróci, bo wróci codzienność. No i od 4 dni mam zastój w wadze :/ zaczęłam wczoraj z powrotem gotować siemię lniane, bo czuję, że mam wypchane jelita :/

Ja się chyba zacznę modlić o motywację do ćwiczeń. Bo jak nie wróci i waga nie zacznie dalej spadać, to nie osiągnę pierwszego celu :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Karolinek1987

no białka dużo
ja nie chcę liczyć kalorii znowu bo u mnie to się kończy obsesją
myślicie, że takie menu jak miałam dziś jest ok?
wystraczy mi się trzymać tych pięciu posiłków, bez smażonego, białego pieczywa, tłustego i słodyczy żeby nie musieć liczyć?

mnie się wydaje, że ok
Starałam się zjeść więcej białka, bo czułam dzisiaj ostry ból mięśni. Jakbym się przetrenowała.

ehh. A ja zeżarłam czekolady dość sporo. ehh.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45422198]Ja dzisiaj znowu bez ćwiczeń :/ moja motywacja poszła w las :/ liczę jeszcze na to, że jutro jak już wrócę do pracy to motywacja wróci, bo wróci codzienność. No i od 4 dni mam zastój w wadze :/ zaczęłam wczoraj z powrotem gotować siemię lniane, bo czuję, że mam wypchane jelita :/

Ja się chyba zacznę modlić o motywację do ćwiczeń. Bo jak nie wróci i waga nie zacznie dalej spadać, to nie osiągnę pierwszego celu :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Trzymam kciuki za motywację do ćwiczeń

[Karolinek1987]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45422198]Ja dzisiaj znowu bez ćwiczeń :/ moja motywacja poszła w las :/ liczę jeszcze na to, że jutro jak już wrócę do pracy to motywacja wróci, bo wróci codzienność. No i od 4 dni mam zastój w wadze :/ zaczęłam wczoraj z powrotem gotować siemię lniane, bo czuję, że mam wypchane jelita :/

Ja się chyba zacznę modlić o motywację do ćwiczeń. Bo jak nie wróci i waga nie zacznie dalej spadać, to nie osiągnę pierwszego celu :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
a co to się dzieje?
przecież masz motywacje-ślub, wesele, sukienka, wakcje, przenoszenie przez próg

DASZ RADĘ! pomyśl, że trzeba i koniec, bo będą baty
jutro koniecznie zrób cokolwiek, jak zrobisz chociaż trochę to od razu Ci będzie lepiej
pamiętaj musimy być panny młode za milion dolców

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Karolinek no ja to wszystko wiem. Ale po 8 tygodniach słodkiego lenistwa na prawdę jest bardzo ciężko znaleźć motywację.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karolinek1987]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

mnie się wydaje, że ok
Starałam się zjeść więcej białka, bo czułam dzisiaj ostry ból mięśni. Jakbym się przetrenowała.

ehh. A ja zeżarłam czekolady dość sporo. ehh.

Kocie, co Ty mi tu o czekoladzie piszesz chcesz potwora obudzić?
ja byłam dziś na zakupach, zakupiłam truskawki, brokuła, fasolkę zieloną, bakłążana, jogurty, serki, kuraki i takie tam i kupiłam....gorzką czekoladę-74%, ale jeszcze jej nie otwarłąm-stwierdziłam, że w moim marcu bez słodyczy-gorzka czekolada będzie wyjątkiem, ale MAX dwie kostki dziennie i to nie codziennie-NO WAY
a rodzicom kupiłam pieguski i takie batony niby twix tylko z kauflandu- jeden 0,80gr a smakuje jak twix mówię
Wam boskie są...ehhhh

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45422829]Karolinek no ja to wszystko wiem. Ale po 8 tygodniach słodkiego lenistwa na prawdę jest bardzo ciężko znaleźć motywację.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

oj wiem doskonale, mnie po czterech tygodniach rozpusty jest ciężko,ale motywuje mnie to, że jak myję włosy i patzrę w dół to widzę fałdkę- nie chce jej,cholery jednej

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Karolinek1987

Kocie, co Ty mi tu o czekoladzie piszesz chcesz potwora obudzić?
ja byłam dziś na zakupach, zakupiłam truskawki, brokuła, fasolkę zieloną, bakłążana, jogurty, serki, kuraki i takie tam i kupiłam....gorzką czekoladę-74%, ale jeszcze jej nie otwarłąm-stwierdziłam, że w moim marcu bez słodyczy-gorzka czekolada będzie wyjątkiem, ale MAX dwie kostki dziennie i to nie codziennie-NO WAY
a rodzicom kupiłam pieguski i takie batony niby twix tylko z kauflandu- jeden 0,80gr a smakuje jak twix mówię
Wam boskie są...ehhhh

I kto tu budzi potwora
No bo to zawsze jest tak, że jak wracam od TŻ to kupuje sobie jakąś jedną słodycz, której nie ma w Polsce. I teraz padło na czekoladę Ritter SPort Creme Catalana... takie mleczno - karmelowe nadzienie... Zjem nie długo i się skończy

To ja od ćwiczeń nie miałam przerwy. Tylko z dietą ciężko.. ciągle po 1800 kcal wychodziłam.

[Karolinek1987]

oo Ritter sport są pycha- biała moja ukochana
ehhh ciężkie to życie bez słodyczy
idę lepiej spać bo źle się to skończy

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Karolinek1987

oo Ritter sport są pycha- biała moja ukochana
ehhh ciężkie to życie bez słodyczy
idę lepiej spać bo źle się to skończy

Ostatnio przywiozłam dwie z orzechami laskowymi i płatkami kukurydzianymi To było dopiero... bo każda miała po 250 g... Teraz mam taką 100 g.

Ja bez słodyczy nawet nie próbuje, bo to się zawsze kończy tak, że wytrzymam dwa dni, a później zjem wszystko co widzę

[Karolinek1987]

u mnie też
ale naprawdę liczę, że tym razem się uda
w nocy chodziłam sikać trzy razy i za każdym razem walczyłam ze sobą, żeby nie pójść po ciastko albo placek, no leżałam i zamiast tego wyobrażałam sobie jak smakują-psychoza jakaś ale nie zjadłam
jak tak będzie co noc przez miesiąc to się skończę

jestem już po wyzwaniach i mel b brzuch i abs, idę robić omlecik z truskawkami

[syklamen]

Napisane przez Karolinek1987

u mnie też
ale naprawdę liczę, że tym razem się uda
w nocy chodziłam sikać trzy razy i za każdym razem walczyłam ze sobą, żeby nie pójść po ciastko albo placek, no leżałam i zamiast tego wyobrażałam sobie jak smakują-psychoza jakaś ale nie zjadłam
jak tak będzie co noc przez miesiąc to się skończę

jestem już po wyzwaniach i mel b brzuch i abs, idę robić omlecik z truskawkami

A dlaczego w ogóle tyle razy wstajesz na siku w nocy? Może powinnaś się do lekarza udać, bo to trochę dziwne.
Naprawdę nie wiem jak to jest, że myślisz o jedzeniu w nocy. Mi nawet taka myśl nigdy przez głowę nie przeszła, zawsze jak coś doczłapuję się z na wpół zamkniętymi oczami do łazienki, wracam i szybciutko wczołguję się pod kołdrę.

Ja już po pysznym śniadaniu: płatki owsiane z jogurtem naturalnym, pomarańczą i łyżeczką miodu. Lęcę zaraz na zajęcia.

[Karolinek1987]

chyba dlatego, że dużo piję, w sumie to sama nie wiem
spadam do pracy-ale mi się nie chceeeeeeeee

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez syklamen

A dlaczego w ogóle tyle razy wstajesz na siku w nocy? Może powinnaś się do lekarza udać, bo to trochę dziwne.
Naprawdę nie wiem jak to jest, że myślisz o jedzeniu w nocy. Mi nawet taka myśl nigdy przez głowę nie przeszła, zawsze jak coś doczłapuję się z na wpół zamkniętymi oczami do łazienki, wracam i szybciutko wczołguję się pod kołdrę.

Ja już po pysznym śniadaniu: płatki owsiane z jogurtem naturalnym, pomarańczą i łyżeczką miodu. Lęcę zaraz na zajęcia.

Ja mam tak samo... jedzenie to jest ostatnia rzecz, o której pomyślę w nocy jak się przebudzę. KILKA RAZY w życiu zdarzyło mi się zjeść kawałek samego chleba jak już mnie obudził bolący żołądek . Jak już wieczorem wyszoruję ząbki, to koniec z jedzeniem aż do rana

Zważyłam się dziś, a tu 0,6 kg mniej niż wczoraj Fajnie w takim tempie byłoby chudnąć, jedząc jeszcze o 20 pół tabliczki czekolady . Chyba, że ta czeko miała jakieś właściwości odchudzające .

Na dziś w planach mel b brzuch i pośladki i z 15 minut jeszcze innych ćwiczeń

[Karolinek1987]

oj byłoby bosko jakby wynaleźli czekoladę na odchudzanie kotś kto by to opatentował byłby milionerem

co tu tak cichutko dziś?
moje menu na dziś:
Iś- omlet z truskawkami
IIś- kromka chleba żytniego z plastrem szynki, serkiem szczypiorkowym i rzodkiewką/ogórkiem
O- brokuł i pierś z kurczaka (na parze)
P- galaretka z jogo beli 0% z truskawkami
K- hmmm…zobaczy się