Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[ankaaa206]

ale się dziś zmachałam, mój dom jest przygotowany na wiosne umyłam wszystkie okna, posprzątałam w szafkach, podłogi wymyte, kurze starte, obiad na jutro dla nas zrobiony
uffff dobrze że tż zrobił sobie wolne bo przy mojej małej jęczybułce pewnie skończyłoby się na pomyciu naczyń
mój syn zrobił sobie dziś 1 drzemkę, był tak strasznie zmęczony po południu, wpadł w jakiś amok płaczu, nie wiem pierwszy raz.. nic nie pomagało, ani noszenie, przytulanie kompletnie nic uspokoiło go tylko idziemy do zoo na youtube tak samo miał w nocy, dopiero po jakiś 20 minutach można było go przystawić do piersi.

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

Brawo Floruś za skończone 9 miesięcy i buziak od cioci
Florian szaleje
a ja się rajcuję, że Wiktor już tak pięknie pełzając zwiedza mieszkanie

Co do krowiego mleka, W. też już jadł kaszkę manna i płatki owsiane na takowym i bardzo mu smakowało

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

cały dzień się przybieram żeby napisać, ale co pocytowałam to musiałam uciekać..

Mój Mały Bączek dziś skończył 9 miesięcy
umiejętnościami się nie pochwalimy, bo w porównaniu z Wami nie mamy czym
Ale jestem zachwycona jak pięknie mój Urwisek pełza po całym mieskzaniu, dziś chwila nieuwagi i już przewracał donicę z palmą, w ostatnim momencie zdążyłam złapać. A najsłodszy jest jak przyjdzie za mną do kuchni, albo jak pełza i woła "mama, mama, mama"

oo, czyli twoj W tez woli nieslodzone kaszki
i nie gadaj glupot, jest sie czym chwalic! pieknie W pelza, no i jest o wiele bardziej elokwentny od Florka

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez ankaaa206

ale się dziś zmachałam, mój dom jest przygotowany na wiosne umyłam wszystkie okna, posprzątałam w szafkach, podłogi wymyte, kurze starte, obiad na jutro dla nas zrobiony
uffff dobrze że tż zrobił sobie wolne bo przy mojej małej jęczybułce pewnie skończyłoby się na pomyciu naczyń
mój syn zrobił sobie dziś 1 drzemkę, był tak strasznie zmęczony po południu, wpadł w jakiś amok płaczu, nie wiem pierwszy raz.. nic nie pomagało, ani noszenie, przytulanie kompletnie nic uspokoiło go tylko idziemy do zoo na youtube tak samo miał w nocy, dopiero po jakiś 20 minutach można było go przystawić do piersi.

wow, u mnie tez by sie przydaly takie porzadki...
a nocki u nas tez takie. placz i albo go rozbudze i sa wedrowki, albo polulam, przeczekam i po jakims czasie cyc i spanie. w dzien pierwsza drzemka jakos leci, a druga na spacerze. ale tez mi raz psikusa zrobil i na spacerze nie zasnal. maruda taka... ale o 18:30 juz go wyszykowalam do spania i o 19tej spal jak aniolek

[deb]

Hej
u nas dziś za to były 3 drzemki
Helena poznaje mieszkanko, uwielbia ściągać dopiero co rozwieszone pranie i plątać się pod nogami gdy mama gotuje
zauważyłam też, że próbuje naśladować dźwięki gdy jej czytam księge dźwięków i skumała o co chodzi w kolejce mula ale woli ja gryźć...
no i niestety nie potrafi pojąć że klocki wrzuca się do wiaderka...ja wrzucam a ona się wścieka i przewraca ciągle wiadro do góry nogami i wszystko wysypuje i tak w kółko
dobra pochwaliłam się

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

A jeszcze chciałam się pochwalić, że zaraziła mnie katarem

[Elusiek85]

Dziewczyny czy waszym maluchom też trzonowce zaczęły wychodzić? W niedzielę Adi był strasznie marudny, nie spał ciągle płakał co w jego przypadku jest bardzo dziwne, bo on prawie nie płacze. Wieczorkiem smarowałam mu ząbki maścią i na dziąsłach wyczułam 4 kreski przebijających się zębów. Aż 4 w jednym momencie jak tak dalej pójdzie to za miesiąc młody będzie miał 12 zębów

[Ashyshqa]

Deb to rozszalala sie Helenka niedlugo bedzie gotowac za Ciebie no i sciagac pranie sie uczy ja zawsze zachecam Sofie do pomocy jak juz wyschnie (choc ona tez woli sciagac wtedy jak ja wieszam ).
Lonely 100 lat dla Wiktorka! Ty juz lepiej go nie porownuj! I tak zawstydza reszte dzieciaczkow bo pierwszy na watku mowil "mama" no i zobacz, od niedawna pelza, juz zasuwa po calym mieszkaniu! Brawa!

Ja mam dzis totalny spadek formy. Na szczescie Sofia padla przed 8. Ufff. Jutro ide do dentysty to sie troche rozerwe

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[Magiusa]

Napisane przez cloche

to zeby ci lepiej bylo: dzisiaj mlody tak szedl wzdluz takiej podluznej pufy, w rekach trzymal pilota, i tak sobie sie przemieszcza, ja na luzie sniadanie jem, bo przeciez mlody bezpieczny - przynajmniej nie probuje sie podciagac do stania na kablu od laptopa... i co? i pod jednym lokciem nagle mlody pufy juz nie mial i polecial na bok wyprostowany i oczywiscie trzasnal glowa w plytki nabil sobie guza

Napisane przez xal

Jak tak czytam przygody waszych dzieciaków to napiszę nasze, tylko moja ze staniem to się drze o pomoc a nie upada, ale czasami jak coś wykombinuje to lecę ją ratować i tłumię śmiech. Wczoraj u kuzynki posadziłam ją na panelach. Bawiła się bawiła aż nagle zachciało się jej oprzeć a siedziała pod kanapą. No i runęła plecami i głową w podłogę bo zmieściła się idealnie pod kanapą. Płaczu oczywiście było dużo ...
A z akcji z mojej winy, to spadła do łóżeczka razem z przewijakiem bo go nałożyłam na łóżeczko, ale jakoś źle zahaczyłam, rozbieram dziecko i bum, przewijak w łóżeczku a zdziwione dziecko piętro niżej na dupce

Ash, dziewcczyny już Ci napisały ku pocieszeniu, a ja powiem tak. Nie napiszę tego tutaj ( napisałam raz na czacie naszym i generalnie mi wystarczy), ale wierz mi,że w kwestii niedopilnowania dziecka to ja biję rekordy. To co przez moją nieuwagę raz Daro wywinął to się w ogóle w głowie nie mieści i do dziś nie wiem jak mogłam tak głupio niedopatrzeć....
W każdym razie wniosek jest jeden- dzieci to twarde stworzenia, pchały się na ten świat z małej kijanki do dzieciaka takiego i jakieś tam upadki przy próbie chodzenia nie zrobią na nich wrażenia.

Napisane przez vil84

Byłam z Przemkiem u okulisty. na 9.30, przyszliśmy 10 min wcześniej, nie ma ludzi, pacjentka w środku - myślę sobie że super, nie będziemy czekać. baba wyszła po 45 min Młody już zaczynał marudzić. Okazało się że musiał mieć krople na rozszerzenie źrenic, do zbadania dna oka (na polecenie lekarza robiącego usg główki) - krople zadziałały po 40 min - ogólnie spędziliśmy tam prawie 2 h, ja Przemkowi nie wzięłam nic do jedzenia (myślałam że ma w torbie a musiałam wyciągnąć), śpiący był .... no ale daliśmy radę, fajni ludzie w poczekalni byli i go zagadywali i bawili się z nim w każdym razie mamy skierowanie na Ceglaną na przetkanie kanalika, kolejne krople, a coś nie do końca tak jest z jednym okiem, coś tam jest bledsze od drugiego (nie umiem doczytać na karteczce do neurologa :/) i pytała czy było jakieś niedotlenienie przy porodzie ... kolejna osoba która o to pyta ... coś jest na rzeczy widać ...

Hmm...co z tym niedotlenieniem? Przecież Przemo pięknie idzie do przodu, jak czytam co umie to mi szczena opada często.

Nie wiedziałam, że też macie kanalik zatkany Nie zazdroszczę

[lonely_lady]

Napisane przez ankaaa206

ale się dziś zmachałam, mój dom jest przygotowany na wiosne umyłam wszystkie okna, posprzątałam w szafkach, podłogi wymyte, kurze starte, obiad na jutro dla nas zrobiony
uffff dobrze że tż zrobił sobie wolne bo przy mojej małej jęczybułce pewnie skończyłoby się na pomyciu naczyń
mój syn zrobił sobie dziś 1 drzemkę, był tak strasznie zmęczony po południu, wpadł w jakiś amok płaczu, nie wiem pierwszy raz.. nic nie pomagało, ani noszenie, przytulanie kompletnie nic uspokoiło go tylko idziemy do zoo na youtube tak samo miał w nocy, dopiero po jakiś 20 minutach można było go przystawić do piersi.

brawo, następna perfekcyjna pani domu
u nas też okna pomyte Tż w weekend pomył

Napisane przez cloche

oo, czyli twoj W tez woli nieslodzone kaszki
2.i nie gadaj glupot, jest sie czym chwalic! pieknie W pelza, no i jest o wiele bardziej elokwentny od Florka

na szczęście tak. Cały czas mu robię holle na moim mleczku, ale jak zrobię sobie na śniadanie owsiankę albo manną to go częstuję.. Niestety wody nadal nie nauczył się pić, a lekko słodkim kompotem babci nie pogardzi no, ale dobrze, że w ogóle zaczął coś pić.
2. czy jest bardziej elokwentny ciężko stwierdzić a mama to on mówi od baaardzo dawna, miał dłuższe okresy, że przestawał, ale jednak mówi

Napisane przez deb

Hej
u nas dziś za to były 3 drzemki
Helena poznaje mieszkanko, uwielbia ściągać dopiero co rozwieszone pranie i plątać się pod nogami gdy mama gotuje
zauważyłam też, że próbuje naśladować dźwięki gdy jej czytam księge dźwięków i skumała o co chodzi w kolejce mula ale woli ja gryźć...
no i niestety nie potrafi pojąć że klocki wrzuca się do wiaderka...ja wrzucam a ona się wścieka i przewraca ciągle wiadro do góry nogami i wszystko wysypuje i tak w kółko
dobra pochwaliłam się

no pięknie

Napisane przez Ashyshqa

Lonely 100 lat dla Wiktorka! Ty juz lepiej go nie porownuj! I tak zawstydza reszte dzieciaczkow bo pierwszy na watku mowil "mama" no i zobacz, od niedawna pelza, juz zasuwa po calym mieszkaniu! Brawa!

Dziękujemy
Masz rację Pamiętam dokładnie jak zaczął mówić mama, bo wtedy pierwszy raz pojechaliśmy na Mazury (koniec lipca, początek sierpnia- nie zdążył jeszcze skończyć 2miesięcy ) Później zapominał co jakiś czas, we wrześniu przez jakieś 3 tygodnie nie mówił.

[diabli]

Lonely - pieeeekny Wiktorek ale to przeciez wiesz

Anka - podziwiam za porządki!

[lonely_lady]

Napisane przez Ashyshqa

Ja mam dzis totalny spadek formy. Na szczescie Sofia padla przed 8. Ufff. Jutro ide do dentysty to sie troche rozerwe

Sent from my XT1032 using Tapatalk

ja miałam w zeszłym tygodniu. dobrze, że troszkę minęło bo już nieciekawie ze mną było ale i tak dzisiejszy dzień cały przeleniuchowałam i prawie nic nie zrobiłam


Hump- dzięki za tą stronkę- znalazłam jakiś hotelik na senatorskiej za nocleg 77zł, więc chyba nie jest źle. Pytanie: czy jak zarezerwuję, a w międzyczasie się rozmyślę, bo znajdę coś lepszego, to poniosę jakieś konsekwencje ?

[JennyAniolek]

Cześć
W. w końcu zasnął to może uda mi się conieco ponadrabiać

[karota11]

Napisane przez megusia87

A jakie to krowie mleko? W sensie jakie podasz? Takie np świeże mlekovita?




Dobreeeeee hahahahhahah




Twoje posty od razu mnie wprawiają w lepszy nastrój
Strach się Ciebie bać hahahaha

Dobra taka zajęta a jakby dziś się zapowiedziała że przyjeżdża w odwiedziny to byłoby 'a po co a na co' czyż nie?
Bo ja bym tak gadała


-----------
Za nami lepsza noc a to dlatego że Bart dostał nurofen. Ewidentnie go coś boli chyba ząbki bo co innego jak robię rekonesans w paszczy to coś tam podpuchnięte jest ale za bardzo sprawdzić nie mogę bo mnie tymi swoimi kłami podgryza po palcu...
Na szczęście ma lepszy humor. Bo od tego wczorajszego gorszego być nie może...

Zamówiłam mu czapeczkę z fejsbukowego 'tęczowe czapeczki' taką sówkę zielono-niebieską


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

tiaaa dokłądnie ta sama bajka, najpierw jak nei przyjeżdża "Jaka zajęta, że nei ma czasu wpaść do wnuka", jak ma zamiar przyjechać to "A co On nie ma co w domu robić,ze chce przyjechać "

Napisane przez humpback

świeżego nie lubię
muszę zobaczyć czy znajdę 3,8% (chyba łaciate jest takie i hej!, ale muszę sprawdzić czy one są UHT) a jak nie to jakieś 3,2% pasteryzowane, rozcieńczone pół na pół z wodą

stoi w sklepie na półce, nei w lodówce nawet, to pewnie od takiego od krowy mu daleko

Napisane przez vil84

dzięki za info, akurat czaiłam się na jakaś fajną promocję, a fajnie że 10 bo mężowa wypłata będzie

po 88 zł jak my mamy 3ki to po 47 groszy wychodzą, wiec tam będę sesesese

Napisane przez esskapada

kurde to faktycznie jak kolejna pyta czy byl niedotleniony, ja sie tak tego balam ze parlam bez skorczy zeby mala jak najszybciej wyszla dno oka mialam robione po wypadku samochodem to slepa bbylam i jak nacpana chodzilam

a to dno jakoś szczególnie badają? czy tą lampką wgapia się w oczyska?

Napisane przez lonely_lady

a to te falbanki się wyciąga ? ja zawsze specjalnie je chowam do środka. Teraz przy dorosłych kupach nie ma to aż takiego znaczenia, ale wcześniej dzięki temu nic nie wypływało , bo falbanki chroniły





Brawo Floruś za skończone 9 miesięcy i buziak od cioci
Florian szaleje
a ja się rajcuję, że Wiktor już tak pięknie pełzając zwiedza mieszkanie

Co do krowiego mleka, W. też już jadł kaszkę manna i płatki owsiane na takowym i bardzo mu smakowało

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

cały dzień się przybieram żeby napisać, ale co pocytowałam to musiałam uciekać..

Mój Mały Bączek dziś skończył 9 miesięcy
umiejętnościami się nie pochwalimy, bo w porównaniu z Wami nie mamy czym
Ale jestem zachwycona jak pięknie mój Urwisek pełza po całym mieskzaniu, dziś chwila nieuwagi i już przewracał donicę z palmą, w ostatnim momencie zdążyłam złapać. A najsłodszy jest jak przyjdzie za mną do kuchni, albo jak pełza i woła "mama, mama, mama"

Super umiejętnosci !

Napisane przez lonely_lady

Mały Wedrowniczek
Załącznik 5602244


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

słodki

Napisane przez ankaaa206

ale się dziś zmachałam, mój dom jest przygotowany na wiosne umyłam wszystkie okna, posprzątałam w szafkach, podłogi wymyte, kurze starte, obiad na jutro dla nas zrobiony
uffff dobrze że tż zrobił sobie wolne bo przy mojej małej jęczybułce pewnie skończyłoby się na pomyciu naczyń
mój syn zrobił sobie dziś 1 drzemkę, był tak strasznie zmęczony po południu, wpadł w jakiś amok płaczu, nie wiem pierwszy raz.. nic nie pomagało, ani noszenie, przytulanie kompletnie nic uspokoiło go tylko idziemy do zoo na youtube tak samo miał w nocy, dopiero po jakiś 20 minutach można było go przystawić do piersi.

wow , szaaacuuun

Kuba dzisiaj w sklai od 1-5 osiągnął równą piateczkę w marudzeniu :/ nei chciał jeść, bawić się nic, no ewentualnie noszenie na rączkach w pełni trafiało w jego gust, jak jedliśmy obiad, to myślałam,ze oszaleję, zrobiłam już mu tą zupkę jabłkową co Mysia kiedyś wstawiała, bo ją toleruje i lubi, a nie miałam siły z nim walczyc dzisiaj, a i tak jednliśmy zupkę w krzesełku, pod krzesełkiem, obok krzesełka, przed krzesełkiem, za krzesełkiem, tylko nad nie dał rady

[JennyAniolek]

Napisane przez lonely_lady

Mały Wedrowniczek
Załącznik 5602244


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przystojniak

[esskapada]

Napisane przez karota11

tiaaa dokłądnie ta sama bajka, najpierw jak nei przyjeżdża "Jaka zajęta, że nei ma czasu wpaść do wnuka", jak ma zamiar przyjechać to "A co On nie ma co w domu robić,ze chce przyjechać "


stoi w sklepie na półce, nei w lodówce nawet, to pewnie od takiego od krowy mu daleko


po 88 zł jak my mamy 3ki to po 47 groszy wychodzą, wiec tam będę sesesese


a to dno jakoś szczególnie badają? czy tą lampką wgapia się w oczyska?



Super umiejętnosci !


słodki


wow , szaaacuuun

Kuba dzisiaj w sklai od 1-5 osiągnął równą piateczkę w marudzeniu :/ nei chciał jeść, bawić się nic, no ewentualnie noszenie na rączkach w pełni trafiało w jego gust, jak jedliśmy obiad, to myślałam,ze oszaleję, zrobiłam już mu tą zupkę jabłkową co Mysia kiedyś wstawiała, bo ją toleruje i lubi, a nie miałam siły z nim walczyc dzisiaj, a i tak jednliśmy zupkę w krzesełku, pod krzesełkiem, obok krzesełka, przed krzesełkiem, za krzesełkiem, tylko nad nie dał rady

Mi badali czy nie mam jakiś guzów czy coś po wypadku, ale ja mądra uwierzyłam mamie ze po dnie oka widać czy jest się zdrowym i czy z ciałem jest ok to zapytałam czy mam jajniki zdrowe ale chyba wszystko dobrze tam mam :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

Hump- dzięki za tą stronkę- znalazłam jakiś hotelik na senatorskiej za nocleg 77zł, więc chyba nie jest źle. Pytanie: czy jak zarezerwuję, a w międzyczasie się rozmyślę, bo znajdę coś lepszego, to poniosę jakieś konsekwencje ?

zazwyczaj nie - w przypadku każdej oferty jest napisane czy anulacja jest bezkosztowa (ewentualnie do kiedy można zrezygnować). ale jak będziesz miała jakieś problemy, to podpytam kolegi co tam pracuje

[JennyAniolek]

Napisane przez Ag_nes

Nina ruszyla z kopyta, i pięknie raczkuje, jednego dnia pojęla i raczkowanie i siadanie z raczkow, ominela za to etap pełzania w przód

Napisane przez Ashyshqa

Co do mieszkania to tylko na 6, max.8 miesiecy plan jest taki, ze w lipcu A. Sklada aplikacje o transfer, dostaje mega awans i stanowisko na jakis Seszelach czy innym Mauritiusie, moze byc w sumie tez Madagaskar (lemury ) i zwijamy sie z tego szarego Aberdeen Ale przynajmniej mozemy i tenze transfer zabiegac na spokojnie, zgodnie z polityka firmy (min.rok zatrudnienia) ale bez zbednego uzaleznienia od niej (czyt.mieszkanie na lasce firmy). Tylko malo nam bedzie kasy na zycie zostawac po oplaceniu czynszu i rachunkow, ale damy rade

Oby się udało

Seszele, Mauritius

Napisane przez deb

Przeklejam pytanie z fb:

Byłaby któraś chętna na zakupy z Mabibi? może udało by się zebrać kilka osób i załatwić zniżkę

Mi bardzo podobają się misiowe bluzy tylko ciekawe jak z cenami ??

Napisane przez banka26

scia, szczypaniem, ciagnieciem za wlosy itp.

A wogole to z razji tego iz luty.nie posiada magicznej cyfry jak 30 wiwc w dniu dzisiajszym konczymy 10mc i tak jak wspomnialam wyzej nie raczkujemy nie siadamy nie wstajemy ale za to Misiu
- robi kosi
- papa
-pokazuje nosek i oko ( ale musi miec humor - generalnie nie lubi robic to co inni chca
- mowi tata, mama, bach , co to induzo innych slow w swoim jezyku
- wypluwa smoczek w sekunde jak widzi ze mize mu cos do dzioba wpasc
- zabawia sie autem nawet 15-20 min popychajac go i pelzajac do niego
- w kilka minut rozczlonkowuje mate puzlowa na odrebne czesci
- trzyma butelke z mm lub woda- jak mu sie chce oczywiscie
- zasypia sam ale to juz od kilku miesiecy
- aa i odkrywa dziurki w ciele - poki co odkryl swoje ucho - wiecznie czerwobe i zadrapane , moj nos i buzie - wystawia palca wskazujacego i wsadza z nienacka
-wazy okolo 10kg , ubranka.nosi 80/86 lub 12-18
Chyba tyle ... mysle ze nie zapomnialam o.niczym

Diabli jak się czujesz ? Robiłaś drugi raz betę ?

[Hawwa87]

Napisane przez karota11

Kuba dzisiaj skończył 9 miesięcy ach jak ten czs mija , KOchany mój już jest taki duży

Napisane przez megusia87

Byliśmy dziśu Bartem u lekarza rehabilitacji. Pani była zadowolona z postępów, powiedziała że on już dużo potrafi stwierdziła że jeszcze z 2-3 mce pochodzimy i koniec jupii asymetria bardzo niewielka, troszkę koślawi stopki ale jak zacznie chodzić to mu się samo wyprostuje. Zadowolona jestem )


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Super wieści!

Napisane przez diabli

Beta 776.700 - 4 tydzień

Gratuluję

Napisane przez Ag_nes

Nina ruszyla z kopyta, i pięknie raczkuje, jednego dnia pojęla i raczkowanie i siadanie z raczkow, ominela za to etap pełzania w przód

Gratuluję

Napisane przez maarchewka

Musze się pochwalić bo pękam z dumy az mnie rozsadza..hehe..
Ostatnio siedzialam z malym i pokazywalam mu zeby wrzucać zabawki do pudelka...Wczoraj siedze sobie coś robie, mlody się bawi... Patrze a on stanąl przy pudelku i jedną po drugiej zabawkę leżacą na podlodze powrzucal do pudelka.....
Wszystkich mu się nie udalo zebrać ale i tak myslalam ze się rozplynę I jeszcze jak się cieszyl, jak mu się udalo trafic


Byliśmy też u neurologa.. W skrocie to wszystko jest w porządku, dziecko zdrowe, miesnie pieknie rozwiniete, rozne odruchy przy stukaniu mlotkiem ma prawidlowe... ale przyjdzcie jeszszcze za 3 miesiące to go obejrzymy ponownie...

Wyrżnąl się tez 8 ząbek..

Gratulujemy umiejętności i pokaźnej sumy ząbków

Napisane przez Ashyshqa

Sama sie nauczy ale pewnie kosztem kilku upadkow i zwiazanej z nimi
rozpaczy. Moja sie nauczyla jak kilka razy poleciala ze stania jal dluga na leb szybko sie zorientowala, ze jak zegnie nozki to wyladuje na pupce z doczepiona miekka pielucha zamiast na glowie Daje Paulince kilka dni








Sent from my XT1032 using Tapatalk

Moja coś nie chce tego siadania się nauczyć, jak się przewraca, to zawsze leci jak kłoda na głowę Raz na łóżku udało jej się na pupę, ale trochę chyba jej pomogłam... Choć i tak upadki zdarzają się coraz rzadziej, bo na ogół ostrożnie schodzi na klęczki w dół, ale brakuje mi jej siadania...

Napisane przez xal

Mam wrażenie, że prędzej się nauczy wdrapywać dalej na stół niż siadać

Mam podobne wrażenie u nas

Napisane przez vil84

Przemek dziś sam ułożył piramidkę z kółek, wprawdzie dwa kółka nie na swoich miejscach ale jestem mega dumna pięknie trafia już kółkami.

Napisane przez diabli

aaa i chwale się, bo pekam z dumy! wczoraj po raz pierwszy po ciaglym ta-ta ta-ta uslyszalam w końcu MA-MA Nela wiedziała "jak mnie podejść" najpierw obdzwoniłam rodzine meldując o jej postępach, a dopiero później o becie. spryciula

U nas najpierw było mama, ale zostało zapomniane, nad czym ubolewam Niedawno pojawiło się tata, ale i tak rządzi baba



Trochę nadrobiłam, może jeszcze coś mi się uda poczytać

[banka26]

Napisane przez lonely_lady

Mały Wedrowniczek
Załącznik 5602244


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

♡♡♡ slodziak

Napisane przez vil84

Byłam z Przemkiem u okulisty. na 9.30, przyszliśmy 10 min wcześniej, nie ma ludzi, pacjentka w środku - myślę sobie że super, nie będziemy czekać. baba wyszła po 45 min Młody już zaczynał marudzić. Okazało się że musiał mieć krople na rozszerzenie źrenic, do zbadania dna oka (na polecenie lekarza robiącego usg główki) - krople zadziałały po 40 min - ogólnie spędziliśmy tam prawie 2 h, ja Przemkowi nie wzięłam nic do jedzenia (myślałam że ma w torbie a musiałam wyciągnąć), śpiący był .... no ale daliśmy radę, fajni ludzie w poczekalni byli i go zagadywali i bawili się z nim w każdym razie mamy skierowanie na Ceglaną na przetkanie kanalika, kolejne krople, a coś nie do końca tak jest z jednym okiem, coś tam jest bledsze od drugiego (nie umiem doczytać na karteczce do neurologa :/) i pytała czy było jakieś niedotlenienie przy porodzie ... kolejna osoba która o to pyta ... coś jest na rzeczy widać ...

kochana z Przemciem jest wszystko ok zdolniacha tyle rzeczy umiee gdzie moj sie nawet nie garnie , glowa do gory i napewno nic.nie ma na rzeczy

Napisane przez lonely_lady

a to te falbanki się wyciąga ? ja zawsze specjalnie je chowam do środka. Teraz przy dorosłych kupach nie ma to aż takiego znaczenia, ale wcześniej dzięki temu nic nie wypływało , bo falbanki chroniły





Brawo Floruś za skończone 9 miesięcy i buziak od cioci
Florian szaleje
a ja się rajcuję, że Wiktor już tak pięknie pełzając zwiedza mieszkanie

Co do krowiego mleka, W. też już jadł kaszkę manna i płatki owsiane na takowym i bardzo mu smakowało

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

cały dzień się przybieram żeby napisać, ale co pocytowałam to musiałam uciekać..

Mój Mały Bączek dziś skończył 9 miesięcy
umiejętnościami się nie pochwalimy, bo w porównaniu z Wami nie mamy czym
Ale jestem zachwycona jak pięknie mój Urwisek pełza po całym mieskzaniu, dziś chwila nieuwagi i już przewracał donicę z palmą, w ostatnim momencie zdążyłam złapać. A najsłodszy jest jak przyjdzie za mną do kuchni, albo jak pełza i woła "mama, mama, mama"

a tak wyciaga sie falbanki hehe ale jakos nigdy nie zwracalam uwagi na nie hehe robilam to odruchowo ...
Brawoo dla baczusia za 9 mc i napewno.masz czym.sie pochwalicc!!
Moj wola mama jak chce.do mnie albo.zeby z lozeczka go zabrac jeczy mama mama hehe

Napisane przez megusia87

A jakie to krowie mleko? W sensie jakie podasz? Takie np świeże mlekovita?




Dobreeeeee hahahahhahah




Twoje posty od razu mnie wprawiają w lepszy nastrój
Strach się Ciebie bać hahahaha

Dobra taka zajęta a jakby dziś się zapowiedziała że przyjeżdża w odwiedziny to byłoby 'a po co a na co' czyż nie?
Bo ja bym tak gadała


-----------
Za nami lepsza noc a to dlatego że Bart dostał nurofen. Ewidentnie go coś boli chyba ząbki bo co innego jak robię rekonesans w paszczy to coś tam podpuchnięte jest ale za bardzo sprawdzić nie mogę bo mnie tymi swoimi kłami podgryza po palcu...
Na szczęście ma lepszy humor. Bo od tego wczorajszego gorszego być nie może...

Zamówiłam mu czapeczkę z fejsbukowego 'tęczowe czapeczki' taką sówkę zielono-niebieską


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

oo podasz linka??

Napisane przez xal

Jak tak czytam przygody waszych dzieciaków to napiszę nasze, tylko moja ze staniem to się drze o pomoc a nie upada, ale czasami jak coś wykombinuje to lecę ją ratować i tłumię śmiech. Wczoraj u kuzynki posadziłam ją na panelach. Bawiła się bawiła aż nagle zachciało się jej oprzeć a siedziała pod kanapą. No i runęła plecami i głową w podłogę bo zmieściła się idealnie pod kanapą. Płaczu oczywiście było dużo ...
A z akcji z mojej winy, to spadła do łóżeczka razem z przewijakiem bo go nałożyłam na łóżeczko, ale jakoś źle zahaczyłam, rozbieram dziecko i bum, przewijak w łóżeczku a zdziwione dziecko piętro niżej na dupce

Ups...


Bylam z M. Dzisiaj u Neurologopedy hmm wizyta dziwna baba nas normalnie pomylila z 2 letnim dzieckiem hehe pomylona jakas

Pisalam Wam chyba 2 tyg. Temu ze jak bylismy na reha to zaczepila.nas kobita i pyta sie kto to jest na Michala ze zdziwienia zrobilam mine a ona no jak sie nazywa bo u niej chyba nie bylismy wiec jej powiedzialam a ona ze jest neuro logopeda ze wypada.do niej przyjsc na to ja ze maly ogarniety z guganiem i wymieniam jej ze mowi sylaby ug ag aj oj ma ta ba itp wiec raczej nie ma potrzeby no ale ona sie uparla ze musimy bo nfz itd. Wiwc zapisalam miska i dzisiaj po lyzwach pojechalismy . Tz zapukal wszedl.do gabinetu i mowi ze jestesmy juz ona siw pyta kto a tz odpowiada i dodaje z maluszkiem ona prosi ja wchodze a ona do mnie no juz nie taki maluszek ... posadzilam go na kolanach a ona do mnie to ile on ma? 2 lata? A mnie zamurowalo nie wiedzialam cY smiac sie czy plakac jak mozna pomylic niemowle z 2 latkiem ehhe no i mowie ze gdzie?? On skonczyl.wlasnie 10 mc a ona ale on wielkii... ja mowie ze wiem a w mysli ale.bez.przesady konkongiem.nie jest hehe masakra ... w gabinecie byl dywan, misiek wyrywal sie na niego a ja do niego nie poloze Cie bo tu brudno i dalej dyskusja o smoczkach slomkach itp . Po 10 min wizyta skonczyla.sie wyszlismy odrazu z tz w smiech z niej ze przesadzila.i ze pewnie wtedy co mnie zaczepila na reha to pomyslala ze z M. Cos nie tak bo ma 2 lata a.mowi tylko ma ta ga gu itp . I jeszcze matka mowi ze z dzieckiem ok hehe ...
Po minucie wychodzi z gabinetu i wchodzi do jakiegos pomieszczenia po chwili.wychodzi z odkurzaczem i idzie.do swojego gabinetu my z tz na siebie i po chwili p. Odkurza brudnyy dywan hehehe chyba wzielo to do siebie hehe

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[JennyAniolek]

Napisane przez ankaaa206

N
Jenny brawa za umiejętności Wiktorka my jutro kończymy 9 miesiecy kurde kiedy to zleciało

Napisane przez banka26

a ja zapomnialam dopisac wczoraj do umiejetnosci M. Ze robi halo halo ma rozowa sluchawke po mojej siostrzenicy imprzyklads ja do ucha heheh

Napisane przez vil84

Chwalimy sie czapeczka za 4 zl

Fajna

Napisane przez megusia87

Tak, czas szybko leci, my coraz starsze co widać po dzieciach (po nas ani trochę )

Napisane przez diabli

aaa i chwale się, bo pekam z dumy! wczoraj po raz pierwszy po ciaglym ta-ta ta-ta uslyszalam w końcu MA-MA Nela wiedziała "jak mnie podejść" najpierw obdzwoniłam rodzine meldując o jej postępach, a dopiero później o becie. spryciula

Kochana

Napisane przez vil84

Przemek dziś sam ułożył piramidkę z kółek, wprawdzie dwa kółka nie na swoich miejscach ale jestem mega dumna pięknie trafia już kółkami.

Super!

Napisane przez banka26

brawo za umiejetnosci coraz fajniejsze nasze dzieci

Napisane przez esskapada

oj leci ten czas

Napisane przez humpback

100 lat i za umiejętności

Napisane przez megusia87

Brawo za umiejętności pięknie się W rozwija

[esskapada]

Napisane przez banka26

♡♡♡ slodziak








kochana z Przemciem jest wszystko ok zdolniacha tyle rzeczy umiee gdzie moj sie nawet nie garnie , glowa do gory i napewno nic.nie ma na rzeczy







a tak wyciaga sie falbanki hehe ale jakos nigdy nie zwracalam uwagi na nie hehe robilam to odruchowo ...
Brawoo dla baczusia za 9 mc i napewno.masz czym.sie pochwalicc!!
Moj wola mama jak chce.do mnie albo.zeby z lozeczka go zabrac jeczy mama mama hehe







oo podasz linka??






Ups...


Bylam z M. Dzisiaj u Neurologopedy hmm wizyta dziwna baba nas normalnie pomylila z 2 letnim dzieckiem hehe pomylona jakas

Pisalam Wam chyba 2 tyg. Temu ze jak bylismy na reha to zaczepila.nas kobita i pyta sie kto to jest na Michala ze zdziwienia zrobilam mine a ona no jak sie nazywa bo u niej chyba nie bylismy wiec jej powiedzialam a ona ze jest neuro logopeda ze wypada.do niej przyjsc na to ja ze maly ogarniety z guganiem i wymieniam jej ze mowi sylaby ug ag aj oj ma ta ba itp wiec raczej nie ma potrzeby no ale ona sie uparla ze musimy bo nfz itd. Wiwc zapisalam miska i dzisiaj po lyzwach pojechalismy . Tz zapukal wszedl.do gabinetu i mowi ze jestesmy juz ona siw pyta kto a tz odpowiada i dodaje z maluszkiem ona prosi ja wchodze a ona do mnie no juz nie taki maluszek ... posadzilam go na kolanach a ona do mnie to ile on ma? 2 lata? A mnie zamurowalo nie wiedzialam cY smiac sie czy plakac jak mozna pomylic niemowle z 2 latkiem ehhe no i mowie ze gdzie?? On skonczyl.wlasnie 10 mc a ona ale on wielkii... ja mowie ze wiem a w mysli ale.bez.przesady konkongiem.nie jest hehe masakra ... w gabinecie byl dywan, misiek wyrywal sie na niego a ja do niego nie poloze Cie bo tu brudno i dalej dyskusja o smoczkach slomkach itp . Po 10 min wizyta skonczyla.sie wyszlismy odrazu z tz w smiech z niej ze przesadzila.i ze pewnie wtedy co mnie zaczepila na reha to pomyslala ze z M. Cos nie tak bo ma 2 lata a.mowi tylko ma ta ga gu itp . I jeszcze matka mowi ze z dzieckiem ok hehe ...
Po minucie wychodzi z gabinetu i wchodzi do jakiegos pomieszczenia po chwili.wychodzi z odkurzaczem i idzie.do swojego gabinetu my z tz na siebie i po chwili p. Odkurza brudnyy dywan hehehe chyba wzielo to do siebie hehe

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

Hahaha dobre :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JennyAniolek]

Napisane przez Elusiek85

A właśnie nie ma w tym miesiącu 30 to Adi dziś kończy też 10 miesięcy

Napisane przez megusia87

Bart z dnia na dzień robi postępy
Potrafi już sam pięknie siadać z raczków, klękać przy rożnych rzeczach a dziś stanął na nóżki!!! Rozpiera mnie duma jaki ten moj dzieć zdolny

U nas była podobna kolejność.

Napisane przez puchatkowa

Banka, Jenny gratulacje za skonczone miesiace dzieciaczkow - zdolniachy z nich

Napisane przez puchatkowa

Czy jak Wasze dzieci staja przy kanapie, lawie i innych rzeczach to je caly czas asekurujecie jakos? Czy jednak powinny stac same i jak sie beda przewracac to im na to pozwalac? Rozumiem, ze dziecko musi sie nauczyc jak dobrze upadac ale czasem jest to okupione takimi lzami, ze juz sama nie wiem

Sory za brak polskiej czcionki - cos mi sie w laptopie poprzestawialo

Na początku asekurowaliśmy, teraz już nie.

Napisane przez lonely_lady

Hej, nie mam teraz czasu. Wieczorem wpadnę na dłużej i ponadrabiam. Ale musiałam zajrzeć na moment żeby napisać Wam o moim dzisiejszym śnie

Śniło mi się, że przyjechałam na zjazd do Krakowa pociągiem. Zapomniała/nie zdążyłąm małego przebrać i jechał w śpioszkach w paski (takich, które wczoraj wieczorem mu założyłam i spał w nich tej nocy) nie wzięłam mu żadnych innych ubranek, ani słoiczków z jedzeniem, nic
Odebrała nas Hump, która w śnie miałam córeczkę, nie Ignasia zlitowała się nad nami i pożyczyła W. różowe spodenki po swojej córeczce. Sporo za duże na W. Masakra sama wyglądałam jak oferma i miałam strasznie niewygodne buty
Cały sen był mega realny i śmieszny (choć mi jako odtwórczyni roli głównej do śmiechu nie było ). Po przebudzeniu nie mogłam przestać się śmiać i oczywiście wszystko opowiedziałam Tż

Ale miałaś sen

Napisane przez lonely_lady

A tak na szybko dodam jeszcze, że wczoraj w ramach odreagowania i oczyszczenia nerwowej atmosfery domowej narozrabialiśmy wczoraj z Tż. I nie wiem czy z tego nie będzie rodzeństwa dla W.
Chociaż @ dalej nie mam, więc może kp mnie chroni
Sama nie wiem, czas pokaże. Najwyżej gin nas opierniczy

Trzymam w takim razie kciuki

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez megusia87

I jak w tym zoo było? Fajnie? Dużo ludzi?
Też byłam na kupnie płaszczyka i udało mi się kupić w kolorze czerwonym

Fajny

Napisane przez deb

Hela ma katar mam nadzieję żę do środy się go pozbędziemy

Zdrówka

Napisane przez Magiusa

Apropo zachowań to ja Wam opowiem ostatnio jaką miałam syt. Myślałam, że zemdleje. Idziemy z kumpelami wózkiem, ja z Daro, ona z 5 mies. córką. Wchodzimy do sklepu i były tam takie drzwi co się same zatrzaskują, ja wchodzę pierwsza, za mną ustawia się jakiś 40letni facet,ani drgnie by mi pomóc te drzwi otworzyć i bym swobodnie przejechała z wózkiem, ale to nic. Ja przejeżdzam, on wchodzi, a za nim była moja kumpela ze swoim wózkiem i co??? Nie przytrzymał jej nawet tych drzwi, tylko puścił, że jej na wózek poleciały. No masakara

Co za palant

[JennyAniolek]

Napisane przez cloche

Florencjanusz skonczyl dzisiaj 9 miesiecy
- intelektualnie nie ma go co wychwalac... chyba bedzie prawdziwym geniuszem, ktory dopiero w wieku 8 lat zacznie mowic i zaraz potem przypomni mi rachunek rozniczkowy dzisiaj pare razy powiedzial "ma"... i raz "ba"... i to by bylo. tak to dalej mamy tylko "yyyy" i "ööö"
- ruchowo .... zaczyna wspinac sie po schodach, staje przy wszystkim, przytrzymuje sie jedna reka i czasem ja tez puszcza potrafi zejsc z kanapy nie robiac sobie krzywdy, coraz lepiej mu wychodzi tez lagodne przechodzenie do siadu ze stania. niech on se jeszcze troche poraczkuje...
- noce akurat teraz mamy pelne placzu i czestych pobudek. nie wiem na co zwalic, ale chyba znow na zeby widzialyscie kiedys, zeby slinianki wrecz tryskaly??? bo Florek czasem jak otworzy buzie (jak sie smieje czy cos), to normalnie taki sik jak u weza, ktory sika jadem... no i ja na poczatku se mysle, o co kaman a maz mi mowi, ze to slinianki, i ze to tak jest... ja pierwsze slyszalam i widzialam taki cud... ale fakt, on sie slini na potege, wiec te tryskajaco-sikajace slinianki pasuja do calosci aha, zeby dalej tylko dwa dolne. dziasla roznie... w sumie to dzisiaj udalo mi sie zajrzec, i tak jak u Nelusi od diabli bylo widac na dole raczej trojki niz dwojki... hmmm...

Napisane przez karota11

mój Kochany Kubi tak opanował brawo i kosi kosi, ,ze usypiał, a jeszcze w rączki klaskał tak słodko to robi

Napisane przez karota11

A i foto żarełka, lipne zdjęcia, takie na szybko :P

Mniam!

Gdzie znajdę przepis na tortille ?

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez megusia87

To kiedyś byli u nas znajomi.
A dopiero co kupiliśmy sobie nowy wymarzony przez TŻta tv.
A dziecko co robiło? Stało przed tv i paćkało po ekranie palcami z czekolady. A TŻta szlag trafiał i chodził do dziecia i go zabierał z tamtąd. A rodzice co?????? Wielkie nic
I jaki z tego morał? Byli u nas pierwszy i ostatni raz

Napisane przez diabli

piszecie o dzieciach znajomych. jeszcze za czasów "kawalerskich" odwiedzili nas znajomi piecio, szesciolatkiem. maly wulkan energii - do wizyty przygotowałam się. były scrabblowe literki, worek magnesow na lodowke, jakies kolorowanki, ot to, czym Szymka zawsze bylam w stanie na chwile zajac. rodzice chłopca rozpoczęli odwiedziny rozsiedzeniem się za stolem...i przepadli. ciotka w przerwach miedzy podawaniem do stolu, opowiadaniem co u nas, zabawianiem ich dziecka musiala go edukować i zwracać uwagę na dziwne zachowania. nikt nie reagowal, kiedy grzebal paluchami po całej pizzy, wybieral sobie składniki, oblizywal rece, za chwile drapal się po tylku, albo froterowal (pewnie niedokładnie zamieciona) podloge to ja musiałam wyjasniac, ze każdy dostal talerz i na nim swój kawalek i żeby jednak najpierw zjadł to co dostal...mama nie wyjasnila, ze tłustymi rekoma nie dotyka się scian, nie skacze po czyims sypialnianym lozku (zakopując się w jego pościel :P).
rodzice od momentu przekroczenia progu naszego mieszkania zapomnieli, ze maja dziecko poczuli wolność hehe i trochę nas zatkalo. pewnie myśleli "będziecie mieć swoje dziecko to zobaczycie", ale kurcze rozumiem przypadkowe szkody, a nie dlatego, ze rodzice nie zareagowali. to nie był dwulatek, ale dziecko, któremu chyba można wyjasnic, ze na stole sa serwetki, ze jeśli lubi kukurydze, to może poprosić o kawalek dużo jej iloscia, ze rece po jedzeniu się myje... :P my byliśmy zniesmaczeni i tez już ich do siebie nie zaprosiliśmy.
kilka dni temu ta sama znajoma zaproponowala wspólny wypad na silownie "zostawisz dziecko w przechowywalni. 8zl i masz spokoj" i wszystko stało się jasne

OMG!

Napisane przez megusia87

Tak samo jest u mnie, Bart mówi babababab a ona podniecony że do niej mówi baba. Jak go tego oduczyć

Napisane przez esskapada

To do tego bababa dodaj jaga :-D

Chciałabym widzieć minę Twojej teściowej

Napisane przez karota11

Dziewczyny od 10.03. będę pampki w lidlu w promo

Dzięki za info

[banka26]

Nie wiem czy ktos pisal ale w Lidlu od 10.03 pampki za 88 zl mega paka chyba 132 szt. Rozm. 4

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[JennyAniolek]

Napisane przez lonely_lady

Muszę się rozejrzeć za noclegami w Krakowie. Jeśli chcemy przyjechać na ten zjazd to powinnam coś zaklepać.. Może któraś poleci coś ciekawego w rozsądnej cenie ?

My ostatnio na booking.com dorwaliśmy fajny nocleg tylko w W-wie i tam do jakiegoś czasu można bez konsekwencji odwołać rezerwację.

Napisane przez ankaaa206

ale się dziś zmachałam, mój dom jest przygotowany na wiosne umyłam wszystkie okna, posprzątałam w szafkach, podłogi wymyte, kurze starte, obiad na jutro dla nas zrobiony
uffff dobrze że tż zrobił sobie wolne bo przy mojej małej jęczybułce pewnie skończyłoby się na pomyciu naczyń
mój syn zrobił sobie dziś 1 drzemkę, był tak strasznie zmęczony po południu, wpadł w jakiś amok płaczu, nie wiem pierwszy raz.. nic nie pomagało, ani noszenie, przytulanie kompletnie nic uspokoiło go tylko idziemy do zoo na youtube tak samo miał w nocy, dopiero po jakiś 20 minutach można było go przystawić do piersi.

Wow! Pracuś z Ciebie

Napisane przez deb

A jeszcze chciałam się pochwalić, że zaraziła mnie katarem

Zdrówka

Napisane przez lonely_lady

Mój Mały Bączek dziś skończył 9 miesięcy

Ale jestem zachwycona jak pięknie mój Urwisek pełza po całym mieskzaniu, dziś chwila nieuwagi i już przewracał donicę z palmą, w ostatnim momencie zdążyłam złapać. A najsłodszy jest jak przyjdzie za mną do kuchni, albo jak pełza i woła "mama, mama, mama"

Napisane przez lonely_lady

umiejętnościami się nie pochwalimy, bo w porównaniu z Wami nie mamy czym

A tak, głupoty opowiadasz. Jak to nie ma czym się chwalić

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez karolina2121

Hej

Po chrzcinach ok... w kościele Antoś trochę się wiercił, nie mógł usiedzieć, momentami już myślałam, żeby go puścić żeby poraczkował
Przy polewaniu główki ani mruknął, za to gdy ksiądz pytał nas czy wierzymy w Boga , my wierzymy, a Antoś pfffff - prukał buzią i tak po każdej naszej odpowiedzi
W domku było ciasno i trochę było zamieszania, dlatego następny chrzest zdecydowanie w lokalu... na pewno zaoszczędziliśmy dużo kasy, ale stresujące to było i niewygodne.
Z prezentów głównie kasa, krzyżyk, basenik pompowany, huśtawka, Biblia dla Dzieci i klocki.

Zdjęcie torciku , Antosia kreację dodam na grupie fb

dla Antosia
fajny tort - sama robiłaś ??

Ja muszę w końcu zamówić

Napisane przez deb

U nas też ostatnio byli znajomi z 3,5letnim synem. Oni wogóle nie zwracali uwagi co robi ich dziecko :/ to była masakra, że ja musiałam, dokładnie tak jak piszesz, wyznaczać granice. Miałam wrażenie że niczego go nie uczą. Pierwsze co zrobił jak wszedł to wziął zabawkę z wysokiej komody, którą przygotowaliśmy jako upominek - rodzice zero reakcji, bo przecież to oczywiste że to dla niego :/ obróciłam to w żart, ale jak dla mnie to już było widać że kompletnie niczego go nie uczą :/ nie wspomnę już że również rzucał zabawkami, uderzył pięścią (lekko na szczęście) Helenę i ciągnął ją za nogę jak lalkę :/

Napisane przez happy blue

jeszcze nie wiem kiedy zrobimy kinder party

Jak nie 26-27.04 to daj znać, może uda nam się przyjechać

Napisane przez happy blue

cena wysoka, ale wolę jednego wymarzonego konika, niż innego konika, pchacza i pianinko co w sumie da kwotę 400 zł pewnie znacie mnie przecież

Masz rację
Znamy znamy

[karota11]

Napisane przez banka26

♡♡♡ slodziak








kochana z Przemciem jest wszystko ok zdolniacha tyle rzeczy umiee gdzie moj sie nawet nie garnie , glowa do gory i napewno nic.nie ma na rzeczy







a tak wyciaga sie falbanki hehe ale jakos nigdy nie zwracalam uwagi na nie hehe robilam to odruchowo ...
Brawoo dla baczusia za 9 mc i napewno.masz czym.sie pochwalicc!!
Moj wola mama jak chce.do mnie albo.zeby z lozeczka go zabrac jeczy mama mama hehe







oo podasz linka??






Ups...


Bylam z M. Dzisiaj u Neurologopedy hmm wizyta dziwna baba nas normalnie pomylila z 2 letnim dzieckiem hehe pomylona jakas

Pisalam Wam chyba 2 tyg. Temu ze jak bylismy na reha to zaczepila.nas kobita i pyta sie kto to jest na Michala ze zdziwienia zrobilam mine a ona no jak sie nazywa bo u niej chyba nie bylismy wiec jej powiedzialam a ona ze jest neuro logopeda ze wypada.do niej przyjsc na to ja ze maly ogarniety z guganiem i wymieniam jej ze mowi sylaby ug ag aj oj ma ta ba itp wiec raczej nie ma potrzeby no ale ona sie uparla ze musimy bo nfz itd. Wiwc zapisalam miska i dzisiaj po lyzwach pojechalismy . Tz zapukal wszedl.do gabinetu i mowi ze jestesmy juz ona siw pyta kto a tz odpowiada i dodaje z maluszkiem ona prosi ja wchodze a ona do mnie no juz nie taki maluszek ... posadzilam go na kolanach a ona do mnie to ile on ma? 2 lata? A mnie zamurowalo nie wiedzialam cY smiac sie czy plakac jak mozna pomylic niemowle z 2 latkiem ehhe no i mowie ze gdzie?? On skonczyl.wlasnie 10 mc a ona ale on wielkii... ja mowie ze wiem a w mysli ale.bez.przesady konkongiem.nie jest hehe masakra ... w gabinecie byl dywan, misiek wyrywal sie na niego a ja do niego nie poloze Cie bo tu brudno i dalej dyskusja o smoczkach slomkach itp . Po 10 min wizyta skonczyla.sie wyszlismy odrazu z tz w smiech z niej ze przesadzila.i ze pewnie wtedy co mnie zaczepila na reha to pomyslala ze z M. Cos nie tak bo ma 2 lata a.mowi tylko ma ta ga gu itp . I jeszcze matka mowi ze z dzieckiem ok hehe ...
Po minucie wychodzi z gabinetu i wchodzi do jakiegos pomieszczenia po chwili.wychodzi z odkurzaczem i idzie.do swojego gabinetu my z tz na siebie i po chwili p. Odkurza brudnyy dywan hehehe chyba wzielo to do siebie hehe

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

jakaś opętana, weź wodę święconą, krzyżyk i kołek też na wszelki wypadek weź i idź do niej jeszcze raz, zobaczysz jak bedzie uciekać

Napisane przez JennyAniolek

Mniam!

Gdzie znajdę przepis na tortille ?

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------





OMG!





Chciałabym widzieć minę Twojej teściowej


Dzięki za info

Jenny dziewczyny opętała tortilla, a dodałam sobie ją od tak,ze moze chcecie spróbować i wzieło je

najprostrza (bo tutaj dodatki to mozesz wymyślac ile wlezie, kurczak, wedlina, łosoś...)
bierzesz placki tortilli, (ja lubię z biedry) i smarujesz serkiem typu philadelfia, jakimś takim ze szczypiorkiem tego typu kładziesz sąłatę lodową, serek , szynkę/polędwicę, serek i ja daje trochę majonezu i polewam troche ketchupu i zawijam, w folię aluminiową i do lodówki do schłodzenia, późneij rozwijam, kładę złączeniem do dołu i ostrym nozem kroję w plastry ok 2 cm i przebijam wykałaczką

[esskapada]

Napisane przez karota11

jakaś opętana, weź wodę święconą, krzyżyk i kołek też na wszelki wypadek weź i idź do niej jeszcze raz, zobaczysz jak bedzie uciekać


Jenny dziewczyny opętała tortilla, a dodałam sobie ją od tak,ze moze chcecie spróbować i wzieło je

najprostrza (bo tutaj dodatki to mozesz wymyślac ile wlezie, kurczak, wedlina, łosoś...)
bierzesz placki tortilli, (ja lubię z biedry) i smarujesz serkiem typu philadelfia, jakimś takim ze szczypiorkiem tego typu kładziesz sąłatę lodową, serek , szynkę/polędwicę, serek i ja daje trochę majonezu i polewam troche ketchupu i zawijam, w folię aluminiową i do lodówki do schłodzenia, późneij rozwijam, kładę złączeniem do dołu i ostrym nozem kroję w plastry ok 2 cm i przebijam wykałaczką

Mniamniusne :-D sama robiłam :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JennyAniolek]

Napisane przez karota11

Jenny dziewczyny opętała tortilla, a dodałam sobie ją od tak,ze moze chcecie spróbować i wzieło je

najprostrza (bo tutaj dodatki to mozesz wymyślac ile wlezie, kurczak, wedlina, łosoś...)
bierzesz placki tortilli, (ja lubię z biedry) i smarujesz serkiem typu philadelfia, jakimś takim ze szczypiorkiem tego typu kładziesz sąłatę lodową, serek , szynkę/polędwicę, serek i ja daje trochę majonezu i polewam troche ketchupu i zawijam, w folię aluminiową i do lodówki do schłodzenia, późneij rozwijam, kładę złączeniem do dołu i ostrym nozem kroję w plastry ok 2 cm i przebijam wykałaczką

Dziękuję

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez maarchewka

Ja jeszcze czekam 2 miesiące i zaczynamy działac mam nadzieje ze mnie strach nie obleci...

Powodzenia

Ja kolejne dziecko chciałam urodzić w podobnym terminie jak teraz czyli kwiecień-czerwiec, ale u mnie na 90% kolejna też będzie cc, więc jeśli będzie prędzej to się nie pogniewam

Napisane przez maarchewka

Musze się pochwalić bo pękam z dumy az mnie rozsadza..hehe..
Ostatnio siedzialam z malym i pokazywalam mu zeby wrzucać zabawki do pudelka...Wczoraj siedze sobie coś robie, mlody się bawi... Patrze a on stanąl przy pudelku i jedną po drugiej zabawkę leżacą na podlodze powrzucal do pudelka.....
Wszystkich mu się nie udalo zebrać ale i tak myslalam ze się rozplynę I jeszcze jak się cieszyl, jak mu się udalo trafic

Zdolny Wojtuś

Napisane przez maarchewka

Byliśmy też u neurologa.. W skrocie to wszystko jest w porządku, dziecko zdrowe, miesnie pieknie rozwiniete, rozne odruchy przy stukaniu mlotkiem ma prawidlowe... ale przyjdzcie jeszszcze za 3 miesiące to go obejrzymy ponownie...

Dobrze, że wszystko ok

Napisane przez maarchewka

Wyrżnąl się tez 8 ząbek..

My czekamy na nr 6

Napisane przez maarchewka

Co jeszcze u nas.. Byliśmy chorzy- ot jakis wirus... chyba juz przechodzi... No i mam spiskową teorię ze chyba WOjtek przy wyżynaniu ząbków ma jakąś obniżoną odpornoość.. Pierwsze dolne jedynki jak wychodzily to byl chory 2 tygodnie, w tym tydzien byl na antybiotyku...
Potem jak 4 zęby na raz górne wyszly to byliśmy w szpitalu, gorączka 39 st... a potem katar, kaszel...Potem dolna dwójka jakoś bez choroby, ale wtedy non stop podawałam wit. C.. No i teraz kolejna dolna dwójka i 1,5 tygodni katar, kaszel, gorączka...

Zdrówka!

[JennyAniolek]

Trochę nadrabiania z początku wątku

Napisane przez diabli

wow, w wypożyczalni mieli taki?! szaaacuuun

Też byłam w ciężkim szoku jak zobaczyłam fotelik. Potem mi mąż powiedział, że montuje się go przód-tył, ale on wolał tyłem

Napisane przez diabli

urlopowy zabek - będzie miał anegdotke na cale zycie "stary uważaj sobie, bo TEN zab to mi wyrosl na Fuercie"

W. ma 2 wakacyjne ząbki i 1 walentynkowy

Napisane przez puchatkowa

A zapomniałam napisać! Idziemy dziś na basen Zaczynamy semestr. Oby Lenie podobało się na nim nadal tak jak na jesieni na lekcjach testowych

Powodzenia

Napisane przez antoinettee

Juleczka skończyła 7 miesięcy. Wyszedł jej trzeci ząbek i na tym chyba nie koniec. Siedzi posadzona, pełza jak zawodowiec, obraca się na wszystkie strony, z brzuszka na plecki, z plecków na brzuszek. Ciężką ją przebrać bo mi ucieka Zaczęły po troszku rosnąć jej włoski ale dalej łysol. Mówi tata, mama, baba, dada itp. Dalej budzi się w nocy na jedzenie bo oczywiście nie dojada w dzień. Potrafi wypić nawet 450 ml łącznie w nocy
Teraz ma biedna katarek, leci jej z noska. Odciągam jej katarkiem ale straszna męczarnia. Płacze, drze się, wyrywa ... Biedna
Załączam fotki

Śliczna!

450ml ? Wow! W. najwięcej wypija 250-300ml

Napisane przez banka26

brawo za zabka
Ale fajnie macie jaka temp. U Was?

Temp sprawdzaliśmy popołudniami na spacerze, ok 16-18 pokazywało 20-25 stopni

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:41 ----------

Napisane przez esskapada

Dziewczyny, prowadzicie dzieciaczka ksiazke pamiatkowa?

, mamy taki album http://aros.pl/ksiazka/moj-pierwszy-album-chlopiec-tw

+ prowadzę bardziej dla siebie, prywatnie coś w rodzaju pamiętnika od momentu ciąży

+ album ze zdjęciami, bo lubię zdjęcia papierowe

Napisane przez Ag_nes

super że wróciliscie cali i zdrowi! i jak wrażenia z pobytu? bo zdjęcia cudne

Jestem mega zadowolona

Przez 11 dni tylko 1 dzień był pochmurny, akurat wybraliśmy się na Lanzarote, ale dzięki temu widzieliśmy wzburzony ocean, na promie trochę nas wybujało i lepiej się zwiedzało A tak to pogoda ekstra, słoneczko i cieplutko ok 20-25 w godz. 16-18 + lekki wiatr (ale taki urok wyspy)

Hotel fajny, przystosowany dla dzieci (np. łóżeczko turystyczne w pokoju, krzesełko do karmienia, mały basen, plac zabaw) z piękną, długą plażą + płytkie wejście, więc W. mógł sobie nogi moczyć

Lot ok, tam (6h) i z powrotem (5h) W. połowę przespał, połowę się rozglądał/bawił/zaczepiał ludzi. Myślałam, że będzie gorzej. Przy starcie trochę marudził, ale to bardziej przez ku.pę

Nie wiem co byś jeszcze chciała wiedzieć

Dodam później jeszcze kilka zdjęć, ale muszą się najpierw zrobić

---
Macie pudełka wspomnień ?
Same robiłyście czy kupiłyście gotowe, gdzie ??

Bo na all wyskakuje mi tylko coś takiego...
http://allegro.pl/listing/listing.ph...wspomnie%C5%84

---
Trochę nadrobiłam, a teraz zmykam jeszcze poczytać. Dobranoc

[banka26]

Napisane przez karota11

jakaś opętana, weź wodę święconą, krzyżyk i kołek też na wszelki wypadek weź i idź do niej jeszcze raz, zobaczysz jak bedzie uciekać


Jenny dziewczyny opętała tortilla, a dodałam sobie ją od tak,ze moze chcecie spróbować i wzieło je

najprostrza (bo tutaj dodatki to mozesz wymyślac ile wlezie, kurczak, wedlina, łosoś...)
bierzesz placki tortilli, (ja lubię z biedry) i smarujesz serkiem typu philadelfia, jakimś takim ze szczypiorkiem tego typu kładziesz sąłatę lodową, serek , szynkę/polędwicę, serek i ja daje trochę majonezu i polewam troche ketchupu i zawijam, w folię aluminiową i do lodówki do schłodzenia, późneij rozwijam, kładę złączeniem do dołu i ostrym nozem kroję w plastry ok 2 cm i przebijam wykałaczką

Haha zebys wiedziala wygladala jak z innego swiata hehe

Wstalam ... ale ciezko najlepiej mi sie spi nad ranem pozniej wrzuce fotki z.lyzew z wczoraj

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[xal]

Orientujecie się może, kiedy się obraca materac dziecku ten gryka-kokos? Już nie pamiętam którą stroną mam do góry ale kojarzę, że się obracało jak dziecko staje czy jakoś tak. Kojarzycie może?

[esskapada]

Napisane przez xal

Orientujecie się może, kiedy się obraca materac dziecku ten gryka-kokos? Już nie pamiętam którą stroną mam do góry ale kojarzę, że się obracało jak dziecko staje czy jakoś tak. Kojarzycie może?

Ja mam zwykły z Ikei wiec mój się chyba nie obraca

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.