O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc X

[mysia1986]

Lila, kurde... Napewno sie stresujesz, ale w szpitalu sie Wami dobrze zajma. Zrobia badania, bedziesz pod stala kontrola. Szpital nieprzyjemne miejsce ale trzeba. Trzymamy kciuki! Musi byc dobrze.

Ruda, ja to teraz mam takie podejscie. Musza mnie w kwietniu w tym szpitalu dobrze 'przepchac' Udrozna mi jajowody, obejrza i porusza jajnikami i macica i wtedy hopla bedzie moj kochany dzidziol

Obzarlam sie sorbetu malinowego

[Kamildiana]

Lila Będzie wszystko dobrze nie martw się tam będziecie pod dobrą opiekę

Iza to sie malenki meczy.ale to dla jego dobra

Ruda melduje ze skalpel dzisiaj byl chodź mialam msle problemy z cwiczeniami na brzuchu bo dzisiaj mnie nie milosiernie cycek boli no i te ostatnie na plecach meczace. Moze to dlatego ze ja dawno sie ruszalam i dawno cwiczylam. Wierze ze z kazdym dniem będzie lzej. ;-)


My się uczymy zasypiac bez kolysania w nocy nie ma problemu ale w dzien troszke sie meczymy chociaz dzisiaj mi w poludnie zasnela sama. Wstala o 15 i juz do 20 do kompania miala noe soac zeby teraz mi zasnela to tz zabral ja na fol do tesciow i co? Tesciowa ululala i Natalia przespala godzinę do 19 A prosilam. Teraz zamuast spac sama to ona podespala i marudzi i musze lulac. Jak tak beda robili to wcale tam nie bede jej dawac.

[Kamildiana]

Przepraszam za literówki ale pisze z tel i lulam corcie

[RudaEwcia25]

Napisane przez mysia1986

Lila, kurde... Napewno sie stresujesz, ale w szpitalu sie Wami dobrze zajma. Zrobia badania, bedziesz pod stala kontrola. Szpital nieprzyjemne miejsce ale trzeba. Trzymamy kciuki! Musi byc dobrze.

Ruda, ja to teraz mam takie podejscie. Musza mnie w kwietniu w tym szpitalu dobrze 'przepchac' Udrozna mi jajowody, obejrza i porusza jajnikami i macica i wtedy hopla bedzie moj kochany dzidziol

Obzarlam sie sorbetu malinowego

Nie mów mi nic o jedzeniu bo zerzałam znowu wielkiego pąkao tej porze No oby nie musieli nic przepychać

Kami co za pi*da ta Teściowa,to nie ona będzie się męczyć tylko Ty a co do Skalpela to ja omijam tylko to się leży na brzuchu i nogami macha-masakra jakaś do jedziesz do wprawy i codziennie będzie lepiej

[_Kluska_]

o kurde, Lila dobrze, że Cię wysyłają do szpitala! będzie dobrze Kochana, trzymam kciuki będziesz miała net?

Gianna, jesteś?

------------------------------------------------------------------------------------
dziś mam dziwny dzień więc i dla Was wszystkich dziwny film:
https://www.youtube.com/watch?v=A_8pdL4u9bE

[RudaEwcia25]

Napisane przez _Kluska_

o kurde, Lila dobrze, że Cię wysyłają do szpitala! będzie dobrze Kochana, trzymam kciuki będziesz miała net?

Gianna, jesteś?

------------------------------------------------------------------------------------
dziś mam dziwny dzień więc i dla Was wszystkich dziwny film:
https://www.youtube.com/watch?v=A_8pdL4u9bE

nie można go otworzyć-wyskakuje żeby się zalogować przez jakieś konto.

[agabiwro]

Napisane przez RudaEwcia25

Jestem i ja,Synek wykąpany ,najedzony,śpi,ja wykąpana.Randka z TŻem zaliczona teraz siedzę i sprawdzam co u Was

Lila Kochana nie martw się,spakuj kilka potrzebnych rzeczy dla Ciebie i Małego i nie martw się,będziecie po opieką lekarzy i wszystko będzie w porządku

Izka nie martw się,chociaż ja nawet na szczepionkach się stresują pocieszę Cię tym że Domiś nie będzie tego pamiętał

Mysiu wiesz czasem takie ch*jowe cykle są szczęśliwe i mam nadzieję że i u Was tak będzie,mocno trzymam za Was kciuki

Kurde Migocia ma w czwartek testować,już mam stresa Jak ja przeżywam co się tu dzieje to bania mała,TŻowi mówiłam że Gianna urodziła a on do mnie :"o następną dzidzię mam do obejrzenia i się cieszy, w ogóle mówię mu że Aga że jesteś w szpitalu(jak pojechałaś) a on codziennie pyta jak się czujesz i czy już urodziłaś,jak powiedziałam że się jeszcze męczysz to mówi że tak być nie może i że powinnaś już być w domku z Małą.Kurde kocham go Syneczka też

w pierwszej kolejności to gratuluję wagi. Idziesz jak burza, będziesz super laską na ślubie. Tż kochany, miło że się tak mną przejmuje

[mysia1986]

Kami to Cie Tesciowka uszczesliwila. Tz tez... powinien jej zwroic uwage.

Ruda, daj ze juz spokj z pąkiem. Tyle cwiczysz, biegasz calymi dniami za Kosta. Jeden paczek Ci nie zaszkodzi. Na zdrowie kochanie A co do szpitsla to bede miala hsg, czyli mnie przepchaja. Do tego laparo i,histeroskopia, na wszystkie strony mnie obejrza. Bede spac, niech robia co chca byleby to zaowocowala fasola.

[_Kluska_]

Napisane przez RudaEwcia25

nie można go otworzyć-wyskakuje żeby się zalogować przez jakieś konto.

oj bo to dla pełnoletnich i każą się logować przez konto yt

EDIT: znalazłam gdzie indziej
http://www.ebaumsworld.com/video/watch/82554077/

[iza243]

Napisane przez Lila_27

Nic nie wiem... Po prostu mały ma według usg 31 tygodni, wymiary dokładnie te same co miesiąc temu,.. Nie wiem czy wziąć torbę do porodu, czy spakować małego rzeczy... Czy tylko rzeczy jak na normalny pobyt w szpitalu...

Wez rzeczy tylko dla siebie.

Napisane przez mysia1986

Musza mnie w kwietniu w tym szpitalu dobrze 'przepchac' Udrozna mi jajowody, obejrza i porusza jajnikami i macica i wtedy hopla bedzie moj kochany dzidziol

Obzarlam sie sorbetu malinowego

Podoba mi się twoje podejście

[_Kluska_]

Mysiu, pozytywne nastawienie to połowa sukcesu

Agabi, no to szczelnie się Twoja córa okokoniła. spoko, każdy szyfr jest do złamania i ją też się da wykurzyć

[RudaEwcia25]

Napisane przez agabiwro

w pierwszej kolejności to gratuluję wagi. Idziesz jak burza, będziesz super laską na ślubie. Tż kochany, miło że się tak mną przejmuje

No martwi się bo wie że ja się martwięja dzisiaj się czujesz?

Napisane przez mysia1986

Kami to Cie Tesciowka uszczesliwila. Tz tez... powinien jej zwroic uwage.

Ruda, daj ze juz spokj z pąkiem. Tyle cwiczysz, biegasz calymi dniami za Kosta. Jeden paczek Ci nie zaszkodzi. Na zdrowie kochanie A co do szpitsla to bede miala hsg, czyli mnie przepchaja. Do tego laparo i,histeroskopia, na wszystkie strony mnie obejrza. Bede spac, niech robia co chca byleby to zaowocowala fasola.

Dobrze że będziesz spać-nie daj Boże takie coś na żywca.Mojej sis kumpela miała to udrożnianie jajowodów i mówi że jakieś znieczulenie miała miejscowe czy nie wiem jakie i że wyła z bólu

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Kluska wymiatasz uwierz mi że prawie obudziłam Synka ze śmiechu:h ahaha: od razu TŻtowi na gg wysłałam. I do sióstr z dedykacją dla ich mężów

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Jaka cisza spadam walnąć skalpel i do wyrka Synek coś się kręcimam nadzieję że dzisiaj będę spać sama dobrej nocy Kochana.

Aga oby ta noc należała do Was

[Lila_27]

Dzwoniłam na tą patologię i mam się stawić na 14, myślałam że rano, ale to lepiej, zjem jeszcze obiad w domku..

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Mysiu podziwiam za to jak podchodzisz do tego wszystkiego

[PannaMagda]

Witam moje drogie
Z tz ustaliliśmy, że wyjeżdżamy on jedzie w ten weekend i do końca marca ma coś znaleźć. A ja pod koniec kwietnia mam chrzciny i po nich z psami wracamy do UK.

[agabiwro]

Kluska, no za chiny nie wiem jak do niej dotrzeć

Ruda, czuję się dobrze. Chyba oswoiłam się z myślą, że poród w moim przypadku to czasowa, wielka niewiadoma.

[Lila_27]

W ogóle to Tż mnie wkurzył i go zwyzywałam i rzuciłam w niego pilotem Powiedział, że nie mogłam sobie lepszego momentu wybrać ?? Jakbym ja sama chciała:confuse d: Co za pal...t Mówi, że po co jechać jak się dobrze czuję, to strata czasu i tak mi nic nie zrobią, całkiem to bagatelizuje... chyba jutro pojadę pociągiem , nie chcę jego łaski

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez PannaMagda

Z tz ustaliliśmy, że wyjeżdżamy on jedzie w ten weekend i do końca marca ma coś znaleźć. A ja pod koniec kwietnia mam chrzciny i po nich z psami wracamy do UK.

[PannaMagda]

Ale Ci tzci to głupieja w najgorszym momencie. .. Lila może się ogarnie ?

[_Kluska_]

Lila, co mu strzeliło do głowy?! no wariują totalnie te chłopy, w się nie mieści i to w takich momentach, kiedy powinnni wspierać
przytulam
a do niego dotrze w swoim czasie, zobaczysz.

PannaMagda za wspólną decyzję
co zrobicie z astem? bidulek, gdyby nie tatuaż to by poszedł za kundla

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Ewciu, a tak sobie pomyślałam, że ani się obejrzysz i będziesz musiała Kostka uświadamiać w temacie - więc może po belgijsku?

[PannaMagda]

Klusia mnie też jest go żal strasznie najprawdopodobniej oddamy go komuś znajomemu z domem. Jutro mam dzwonić. Ale on tz tak trochę jak juz nie swojego traktuje. Owszem ucieszył się ale mam wrażenie ze on tak na wszystkich się cieszy. . Bez szczególnego zadowolenia. Najbardziej to kocha mnie i serce mi chyba pęknie jak go oddawać będziemy

[_Kluska_]

Napisane przez PannaMagda

Klusia mnie też jest go żal strasznie najprawdopodobniej oddamy go komuś znajomemu z domem. Jutro mam dzwonić. Ale on tz tak trochę jak juz nie swojego traktuje. Owszem ucieszył się ale mam wrażenie ze on tak na wszystkich się cieszy. . Bez szczególnego zadowolenia. Najbardziej to kocha mnie i serce mi chyba pęknie jak go oddawać będziemy

Też by mi pękło wiem, że oddasz go w dobre ręce a ogród daje szczęście takiemu psu- ale mimo wszystko..

Pyza miała marudny ale mało aktywny dzień, dużo czasu spędziła w leżaczku obserwując mnie. Ogarnęłam więc z grubsza dom, pranie, kuchnię, obiad dla siebie, dla tż na jutro a nawet brat wpadł na jedzonko. Hanula tak się męczyła z kupką, że w końcu wieczorem włożyłam jej czopka. Błyskawicznie zadziałał. Tż wrócił z treningu, wykąpaliśmy małą, on karmił butlą a ja zapaliłam świeczkę i wskoczyłam do wanny jak skończyłam wokół siebie to Hania już zasypiała (wow! Czyli bez męczącego brzuszka by tak było?) I właściwie mogłam zabrać się za odpoczywanie nie wiedziałam co z tym fantem zrobić więc jeszcze jakieś porządki i teraz już leżę

zwykle wiecznie jestem w ze wszystkim i kładę się przed 1.
Mój dzisiejszy wieczór jest więc wyjątkowy.

[RudaEwcia25]

Melduję że skalpel zrobiony

Panna Magda no w końcu jakaś decyzja zapadała teraz będziecie razem więc może stranka będą bardziej owocne-przykro mi z powodu psiaka,co to za rasa?

Kluska nie przerażaj mniejak widzę co teraz młodzież wyprawia to się boję co będzie jak Koti podrośnie wystarczy że w wannie się czasem za siusiaka łapie i się śmieje

Aga najważniejsze jest teraz żeby ciśnienie było ok i żebyś się dobrze czuła.Jaśminka ma tam za dobrze w mamusinej kawalerce-oj rośnie w siłę Łobuziara kochana

Lila powiedz pajacowi że skoro lekarz mówi że trzeba do szpitala to trzeba-dawno nikt mu futra nie przetrzepał

Kurde czasem mam wrażenie że mój TŻ to jakiś kosmita-prawie jak ideał,nie pamiętam kiedy się ostatnio kłóciliśmyale na odległość to też inaczej chybaU mnie na wsi kobitka 38lat wpadła z mężem alkomatem i jest załamana bo ma już dorosłe dzieci,oprócz tego moja sąsiadka 19letnia siusiara też się spodziewa nosz cholera bierze Kładę się do wyra... będę jutro.Dobranoc moje Kochane

[yssmay]

Melduje się i ja nocną porą.

Lila Ehhh kochana, 3mam kciuki żeby wszystko było dobrze. TŻ też się trochę nie fajnie zachował, oby mu przeszło. Ale mały się rusza prawda? Może bedzie po prostu malutki.

Arletka Gratulacje donoszenia. Teraz nic tylko rodzić


Gianna No miałaś przeżycia. Ale teraz to już nowe życie

Ruda Super waga!!!

Ziajka Oj biedny mały, oby mu szybko się poprawiło.

PannaMagda A jednak Oby Ci się tam ułożyło.

A zatem zaczęłam!!!
Dziś rano najpierw miałam wizytę u pani psycholog, super sprawa! Na prawdę dużo mi to dało.
No a potem wizyta u profesora i dostałam rozpiskę stymulacji i dziś już pierwszy zastrzyk!!! Następna wizyta w Polsce 21.03.2014 i prawdopodobny transfer 29.03 marca.... ale czad!!! Jeszcze jutro ostatnie zakupy i wracam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lila_27]

Wygoniłam z sypialni, śpi na kanapie w gościnnym Kłótni ciąg dalszy, bo on by nie pojechał, bo po co Bez sensu to chodzenie po lekarzach i inne wywody Nie wiem co mu się stało I jeszcze, że psuję mu plany Chyba naprawdę czeka mnie pociąg jutro... Miałam taką ochotę mu przywalić jak nigdy

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez yssmay

A zatem zaczęłam!!!
Dziś rano najpierw miałam wizytę u pani psycholog, super sprawa! Na prawdę dużo mi to dało.
No a potem wizyta u profesora i dostałam rozpiskę stymulacji i dziś już pierwszy zastrzyk!!! Następna wizyta w Polsce 21.03.2014 i prawdopodobny transfer 29.03 marca.... ale czad!!! Jeszcze jutro ostatnie zakupy i wracam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cieszę się, że wszystko poszło po Twojej myśli

[yssmay]

Napisane przez Lila_27

Wygoniłam z sypialni, śpi na kanapie w gościnnym Kłótni ciąg dalszy, bo on by nie pojechał, bo po co Bez sensu to chodzenie po lekarzach i inne wywody Nie wiem co mu się stało I jeszcze, że psuję mu plany Chyba naprawdę czeka mnie pociąg jutro... Miałam taką ochotę mu przywalić jak nigdy

Kurcze nie fajnie. Nie dociera do niego co to może oznaczać? Tak to jest, my kobiety czytamy o tych ciążach, komplikacjach. Może on po prostu nie zdaje sobie spawy z powagi sytuacji? Może opisz mu ten czarny scenariusz, chciaż to będzie dla Ciebie trudne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Kluska_]

Ewciu, Twój tż to złoty chłopak, ale masz rację, że na odległość jest inaczej. Nie macie czasu się sobą zmęczyć i wkurzać się na siebie. Wy macie wieczny niedosyt siebie i wiecie, że szkoda czasu na kłótnie. Ciężej jest Wam trafić w kiepski dzień drugiej osoby czy nawet niechcący nadepnAć na odcisk. Macie jasny podział obowiązków itd. Mój związek był najfajniejszy jak oboje dość dużo wyjeżdzaliśmy. W miesiącu nawet te 4 dni bez siebie robiły mega różnicę. Stęskniliśmy się, teraz już nie pamiętam co to słowo oznacza.
Co nie oznacza, że umiałabym żyć w związku na odległość...masz Ewciu mega trudno i podziwiam Cię za to jak prowadzisz dom, wychowujesz syna i jeszcze dbasz o siebie i zachowujesz pogodę ducha. Każdy model związku ma plusy i minusy, ach gdyby dało się to zmiksować.

[Lila_27]

Spać nie mogę, a nie ma z kim pisać

[Mystiquee]

Ale mi Was brakuje, a nie mam czasu zaglądać.. Mam milion rzeczy do pozalatwiania przed wyjazdem, papiery, szczepienia chlopakow, muszę kupić nosidlo i milion innych rzeczy.

Podczytuje jak tylko mogę!

Zlamalam się dziś i dałam Krzysiowi mm... Dosłownie nie mogłam odejść od lozeczka, tak się upominał, a miał cycka... Zjadł do syta z 60 ml i jeszcze zrobił mi awanturę bo cycka chciał... No szok. Na wieczór odciagnelam już, nakarmiony śpi w łożeczku, w nocy będzie juz cyc.
Miesiąc czasu wytrzymalam karmić tylko piersią, chciałabym jak najdłużej wytrzymać, ale nie wiem jak to będzie, mam nadzieję ze syncio zaraz będzie już coraz bardziej kumaty i zaczai ze jak cycka je to się nie wygina jak paragraf :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89migotka]

Witam nocną porą
Ja dzisiaj cały dzień byłam leniwcem i moze przez to mam trochę z☠☠☠any humor, a może przez to, że niedługo termin @ :/
Lila pójdziesz do szpitala zrobią Wam wszystkie badanie i będzie wszystko w porządku. Twój tż zamiast teraz Ciebie wspierać to takie teksty :/
Ruda powiem ci, że nie wiem czy będę testowała, tylko się niepotrzebnie wku*wię przed samym wyjazdem, a i tak będzie już nerwówka bo będzie mi smutno, że opuszczam rodzinkę, a przede wszystkim moje małe szkraby ;(
Arletka ciąża donoszona to teraz tylko czekać na wieści, że jesteś na porodowce
Aga za Ciebie w dalszym ciągu trzymam kciuki
Gianna super, że już jesteście w domu, teraz uczcie się siebie na wzajem. Dzielna jesteś, że wytrzymalas tyle na porodowce
Iza szkoda mi Twojego synka przez to oczko

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:26 ----------

Acha no i Mysia super masz podejście do sytuacji, powiem ci , że mi to już czasami brakuje sił na to wszystko

[_Kluska_]

Hej

No nie mogę, jak mi się udało spać przed północą to się nocna zmiana obudziła. A jak jestem online to pusto i mogę gadać co najwyżej ze sobą.

Yss, pięknie poszło bierzesz Gonal? Kurczę, jak to już niedługo!

Mysti, ależ Ty zabiegana jesteś a z mm nie miej wyrzutów, ważne żeby Kris nie był głodny

Migotko, nieustsnnie trzymam kciuki a może to już?

[mysia1986]

Napisane przez Lila_27

Mysiu podziwiam za to jak podchodzisz do tego wszystkiego

Napisane przez Lila_27

W ogóle to Tż mnie wkurzył i go zwyzywałam i rzuciłam w niego pilotem Powiedział, że nie mogłam sobie lepszego momentu wybrać ?? Jakbym ja sama chciała:confuse d: Co za pal...t Mówi, że po co jechać jak się dobrze czuję, to strata czasu i tak mi nic nie zrobią, całkiem to bagatelizuje... chyba jutro pojadę pociągiem , nie chcę jego łaski

A jemu krude co

Napisane przez 89migotka

Acha no i Mysia super masz podejście do sytuacji, powiem ci , że mi to już czasami brakuje sił na to wszystko

A co mi innego kochana zostało?? Jak się poddam i załamie to będzie tylko źle.. Musze wierzyć. Ty tez musisz Jeszcze wiele kroków które możemy podjąć przed nami, tyle możliwości..


Cześć.