Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

[zaaaabcia]

A wlasnie nie wiem czy Wam pisalam jak bedzie miala na imie Nasza coreczka... a wiec : Olivia , imie dawno wybrane jeszcze przed tym jak zaczelismy sie starac o pierwsze dziecko

Takze berenika_26 jak bedziesz miala chwilke to prosze dopisz na pierwszej stronie aaa i od razu wizyte + glukoza na 17 marca. Dziekuje

[Sola1]

Dziewczyny nie nadazam za Wami

Co do przebierania to ja nie pamietam zebym na samym poczatku bardzo czesto przebierala. Ale moze to zalezy od dziecka. Jak jadla to blisko buzi byla tetrowka. Jak nosilam do odbicia i cos sie ulalo to zwykle na mnie Takze to ja musialam sie czesciej przebierac pomimo ze tez narzucalam sobie tetrowke na ramie. Dopiero pozniej trzeba bylo czesciej przebrac jak uczyla sie przemieszczac czy byla rozszerzana dieta. No i ocxywiscie w sytuacjach kiedy pampek nie dal rady

[Ramona_85]

Napisane przez Prowansja88

http://www.gazetawroclawska.pl/artyk...rcji,id,t.html

Co musi czuć matka, która podejmuje decyzje o aborcji w tak wysokiej ciąży?
Co musi czuć jak okazuje się, ze mimo aborcji dziecko żyje?
Booosz jaka przerażająca historia ;(
I w ogole polskie prawo jakie dziwne. Dziecko miało wiecej niz 500g, to uznali, ze ciaza była starsza... Przeciez kazde dziekco inaczej sie rozwija. Jedno rodzi sie 2,5kg inne 4,5 i jak to wytlumaczyc?
Wspolczuje rodzinie. Ja bym zeswirowała chyba po czymś takim!

słyszałam o tym - uratowali dziecko tylko dlatego, ze ważyło wiecej niż zakładano, czyli >500 g

[karolkya]

No i Mala zaczyna swoja pore na fikolki ja padam wiec ide sie kapac i do lozeczka...
Dobranoc brzuchatki

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

[majkela12]

Napisane przez kinia8906

Dziewczyny wy się martwicie zbyt dużym przybraniem na wadze, a ja zbyt małym od początku ciązy do teraz (27tc) przybrałam na wadze całe 3,5 kg i boje się, że to będzie mała kruszynka

Kochana jeszcze nadrobisz ja w poprzedniej ciąży do 26tc przytyłam 0,5kg, a od 30 tc było 4kg w miesiąc Teraz nie będzie tak kolorowo bo w 20tc miałam już +4kg

Napisane przez zubi89

Tylko to nie jest związane z małą bo to jest twardnienie całego brzucha.

P.S.Już się dowiedziałam co to jest "jednorazowe twardnienia to skurcze Braxtona- Hicksa"

A widzisz, bo już miałam Ci odpisywać, że jak tak mam jak mała zmienia swoje położenie Jeśli to te skurcze B-H to spoko

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

A wózek, hmm... wizualnie kompletnie nie moja bajka, kolory bardzo smutne i jakoś boję się tych "wiszących" konstrukcji, mam wrażenie, że ta gondola zaraz się urwie jak tak wisi na dwóch rurkach Ale poza tym chyba fajny, leciutki! i długa gwarancja.

właśnie te kolory, mi też nie bardzo się widzą Fajny jest ten cosmo, ale za bardzo będę rzucała się w oczy, myślałam o beżu łatwiej będzie dobrać dodatki typu kocyk.... Eeee co Wy chcecie od tego stelaża, wygląda na solidny

Napisane przez zubi89

Rozkręcił się wątek na całego w 18 dni 53 strony.

Nooo widzę, bo nie nadążam. Co próbuję odpisać, to za chwilę kolejne posty i nigdy nie jestem na bieżąco

Napisane przez Kakusia

Co do x-cite powiem Ci, że super opcja wg mnie nowość, więc wiele opinii na jego temat nie ma, ale z samych parametrów na plus to: waga, odwracalne siedzisko, spacerówka rozkładana na płasko, wysokie oparcie! trochę płytkie siedzisko (20cm) jak na spacerówkę wielofunkcyjną, ale podniesiesz podnóżek (17,5cm) i już jest super koła fajnej wielkości (20 i 25cm), zgrabny, składa się do małych rozmiarów gdyby spacerówka sama kosztowała do 700zł to sama bym brała ją (a tak - i o ile TŻtowi spodobałby się kształt stelaża bo On krzywi się jak widzi takie kształty )

Dziękuję
To już wiesz jakiego szukam, a może widziałaś coś podobnego innej firmy????

Napisane przez poziomkka

Przyszła szafa!!! Nieźle się musiał mój mąż i szwagier napocić, żeby to wszystko wnieść. Oczywiście przyszła w częściach do poskładania, także zubi zanim ją chłopaki poskładają to będzie noc. Już nie mogę się doczekać
Nie dołujcie z tą Amicą

Fajna ta szafa, mamy podobną
No i dobra jest amica ale dobrze, że chociaż masz 5 lat gwarancji

Napisane przez zubi89

Tylko, że mi się to robi jak leżę na lewej stronie wtedy czuję, że robi się twardy i zmieniam pozycję na wznak bo mi na niej lepiej niż na lewej po chwili jak tak leżę na wznak przechodzi. Jak leżę na wznak to znów twardnieje i po chwili przechodzi cały brzuch jest twardy a nie tylko jedno miejsce.

Mów co chcesz, ale to o czym piszesz, tym bardziej, że to jest związane ze zmianą pozycji to młoda No, ale wiesz lekarzem nie jestem i w razie czego na następnej wizycie zapytaj no i łykaj magnez

Napisane przez poziomkka

majkela Cudna , ale jak dla mnie za droga, a po drugie- do zakupu torby to mi jeszcze daleko Najpierw wypadałoby mieć wózek

No ale mam ten sam problem, brak wózka i kasy

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45434794]
Dziewczyny, ledwo zipie.. No tak się tragicznie czuję.... Próbowałam się przespać razem z małym, ale nie mogłam zasnąć... Rano łyknęłam cerutin, teraz piję herbatkę z sokiem malinowym, ale boję się, że to nic nie pomoże i będę charlać jak Adaś... A weekend szykuje mi się cały w szkole, sobota od 8 do 18, i niedziela od 8 do 17 [/QUOTE]
W takim razie sio do lekarza

Napisane przez Ramona_85

coś takiego

http://www.ceneo.pl/4713117

To my przy młodym takiego czegoś nie używaliśmy. Dokąd nie miał zębów paluch, pielucha i ogień później jak się pokazały zęby to malutką szczoteczką..

[bazile]

o jojoj,szalejecie.
U mnie ostatnio krucho z zaladaniem na neta,miotam sie miedzy swoim domkiem a tesciami.I jedyne co ostatnio robie to nadrabiam...
Wiec nawet nie jestem juz wstanie sie odniesc z osobna.
Ciesze sie,ze kolejne tygodnie za nami,kolejne 100 dniowki i kolejne wizyty i oby tak do konca.
Zubi nie wiem czy do konca dobrze rozumie,ale ja jak zmieniam pozycje to czesto brzuch pporstu sie napina i robi sie twardy,dopiero po chwili odpuszcza.A czesem od przybrania zlej pozycji tez tak sie dzieje, bo dzidzia pewnie sie buntuje.
Powiem Wam szczerze,ze w pierwszej ciazy twardnial mi brzuch od 20 tyg,ale czlowiek wtedy sie zastanawia czy jest ok czy pedzic do lekarza.A jak juz zaczela sie u mnie akcja porodowa,to brzuch tak mi twardnial,ze nawet nie musialam dotykac rekoma zeby sie upewnic i moze dlatego teraz jestem bardziej spokojniejsza jak troche zrobi sie twardy,bo wiem jak to juz wyglada.

A ja jestem po wizycie zwyklej,Mala nadal glowka w dol.Serducho bije pieknie i cuker za mna i jest dobrze.
Kolejna wizyte mam 21.03.14 z usg,bedzie o kilka dni wczesniej niz powinna,ale tak uzgodnilismy z moim lekarzem,ze lepiej bedzie jak to on jeszcze wpisze w moja niemiecka karte ciazy dane z 3 waznego badania z calej ciazy.I to ja sama mu zaprponowalam,bo wole zeby miec wszystko wazne w jednym miejscu.
Dla przypomnienia 22-23 marca zmieniam adres zamieszkania i dlatego tak zalezy mi...

[majkela12]

Napisane przez TroppoSensibile

jestem z wami prawie na bieżąco, ale mam takiego doła, że kompletnie brakuje mi motywacji do pisania. Chyba hormony mi szaleją, bo mam ochotę tż mnie doprowadza do szału - nic nie robi i właśnie w tym jest problem. O co go nie poproszę to wielka łaska, zachowuje się jak mój współlokator a nie facet... Nie mam siły nawet zebrać się żeby w końcu napisać pracę zaliczeniową i tym samym zakończyć poprzedni semestr... Totalny marazm mnie ogarnął. Dobrze, że was czytam, bo chyba bym zwariowała ciągle sama i sama, wszędzie sama... dobra, musiałam pomarudzić. Idę pić meliskę i próbować wziąć się za pisanie...bo jutro praktyki i znowu nic nie zrobię.
trzymajcie się ciepło

3maj się to chwilowy spadek formy, jutro będzie lepiej

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Nie, nie płacę. A czekać aż się rozkręcą też nie chcę, nie pasuje mi ta kobieta po prostu. W połowie marca zaczniemy inną SR razem z mężem (tu musiałam chodzić sama bo za niego zapłaciłabym ok 200zł)

Eee to nie ma co się męczyć

Napisane przez Prowansja88

Nie martw sie, nie tylko Wy macie jakieś kłopoty. Kazdy je ma, nawet jesli o nich nie mowi. Takie pary idealne, gdzie maż nie rzuca skarpetek/ jest aniołkiem/ wzorowym mężem, ojciem- utrzymuje dom a mimo to 16 razy w nocy wstaje do dziecka a Tobie robi jesczze rano przed wyjsciem do pracy sniadanie do lozka/ po pracy przynosi bukiet kwiatow bez okazji/ nie wkurza zony swoim zachowaniem to tylko w serialach.

Jeeezuuuuu... PRZECZYTAJCIE!

http://www.gazetawroclawska.pl/artyk...rcji,id,t.html

YYyy w jakich serialach ??ja nawet w serialu nie widziałam
Nie czytałam linka, miało być bez takich niusów

Napisane przez zaaaabcia

A wlasnie nie wiem czy Wam pisalam jak bedzie miala na imie Nasza coreczka... a wiec : Olivia , imie dawno wybrane jeszcze przed tym jak zaczelismy sie starac o pierwsze dziecko

Ślicznie, gratuluję wyboru imienia Nasza dalej "no name"
---------------------------------------------
Dzisiaj miałam ciężki, ale ciekawy nawet dzień. Spotkałam koleżankę, której nie widziałam 1,5 roku. Przyjechała w odwiedziny do swojej mamy i spacerowała ze swoją miesięczną Zosią A ja ze swoim psem Ja też chcę mieć niuńkę przy sobie, niech już będzie czerwiec W ogóle poród miała boski 5h, a i figurę taką jak przed porodem. No, ale ona zawsze była sucharkiem
Poza tym ząb-ósemka dalej mi dokucza, tzn. rośnie, wyrzyna. Boję się, czy jakiś stan zapalny się tam nie zrobił, bo ani buzi otworzyć, ani jeść. No i jutro lecę na 13 do dentysty
Poza tym dzisiaj chodziłam jakaś nie dojedzona i nie dokołysana. Na ostatki wsunęłam dwa pączunie i dwie dokładki lodów bakaliowych z bitą śmietaną. No, ale od jutro post
A i post od zakupów wyprawkowych, zrobiłam wczoraj zakupy w aptece geminii, ale żeby nie było to kupiłam też dużo rzeczy dla starszaka i do domu
Dobranoc laseczki

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez bazile

A ja jestem po wizycie zwyklej,Mala nadal glowka w dol.Serducho bije pieknie i cuker za mna i jest dobrze.
Kolejna wizyte mam 21.03.14 z usg,bedzie o kilka dni wczesniej niz powinna,ale tak uzgodnilismy z moim lekarzem,ze lepiej bedzie jak to on jeszcze wpisze w moja niemiecka karte ciazy dane z 3 waznego badania z calej ciazy.I to ja sama mu zaprponowalam,bo wole zeby miec wszystko wazne w jednym miejscu.
Dla przypomnienia 22-23 marca zmieniam adres zamieszkania i dlatego tak zalezy mi...

Super

[_Maya_]

i ja też po wizycie Luteina odstawiona
Lekarka z lekka zszokowała mnie stwierdzeniem, że wynik obciążenia glukozą po 2 godz. jest według niej za wysoki - miałam 102mg i że mam to z internistą skonsultować...
No i dostałam zwolnienie...ale leżące bo "chodzącego" to ona wypisać mi nie może - takie pierdoły gada... ciekawe jak mam się dzieckiem zająć jak się wiosna rozkręci...
kto na spacer z nią pójdzie?

[Ramona_85]

Napisane przez bazile

A ja jestem po wizycie zwyklej,Mala nadal glowka w dol.Serducho bije pieknie i cuker za mna i jest dobrze.
.

gratulacje

Napisane przez _Maya_

i ja też po wizycie Luteina odstawiona
Lekarka z lekka zszokowała mnie stwierdzeniem, że wynik obciążenia glukozą po 2 godz. jest według niej za wysoki - miałam 102mg i że mam to z internistą skonsultować...
No i dostałam zwolnienie...ale leżące bo "chodzącego" to ona wypisać mi nie może - takie pierdoły gada... ciekawe jak mam się dzieckiem zająć jak się wiosna rozkręci...
kto na spacer z nią pójdzie?

najwazniejsze że jest lepiej

co do zwolnienia, to oszczędzaj się
ja wiem, ze przy dziecku to ciężko, siostra miała tez leżące, a synem musiała się zająć, no i co chwila lądowała w szpitalu





ja lece się myć i nyny, dobranoc

[sylvuniaa84]

Witam sie z rana
Dzis brzuszek ok,na razie nie twardnienie nie boli.
Mam nadzieje ze to wczoraj to było z przeforsowania sie bo w poniedzialek sie nalazilam i nadrobilam troche wiec moze to od tego.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolkya]

Napisane przez _Maya_

i ja też po wizycie Luteina odstawiona
Lekarka z lekka zszokowała mnie stwierdzeniem, że wynik obciążenia glukozą po 2 godz. jest według niej za wysoki - miałam 102mg i że mam to z internistą skonsultować...
No i dostałam zwolnienie...ale leżące bo "chodzącego" to ona wypisać mi nie może - takie pierdoły gada... ciekawe jak mam się dzieckiem zająć jak się wiosna rozkręci...
kto na spacer z nią pójdzie?

Yyyy 102 to za duzo??? Dziwne... Ja mam zwolnienie chodzace i jakaos nie mial z tym problemu moj gin... No ale odpoczywaj ile mozesz a luteina odstawiona to chyba ok

Napisane przez sylvuniaa84

Witam sie z rana
Dzis brzuszek ok,na razie nie twardnienie nie boli.
Mam nadzieje ze to wczoraj to było z przeforsowania sie bo w poniedzialek sie nalazilam i nadrobilam troche wiec moze to od tego.

No to fajnie ze juz brzuszek lepeij... Tylko sie dzis nie przemecz znowu

Dzien dobry

Ja juz po sniadaniu z mezem... On do pracy a ja bojkotuje pogode w lozku... Jest paskudnie pada snieg z deszczem...
Ja chce wiosne
Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

[Aldrin]

No to wczoraj zaszalałyście z pisaniem

Witam się w 28 tygodniu i III trymestrze

Napisane przez bluesky89

No to nie wiem.. Niby lekarka mi nic nie mówiła na ten temat, ale też się nie dopytuje, bo wpieprzam teraz takie ilości słodyczy, że w sumie nie mogę zwiększenia wagi zwalić tylko na lek

Skąd ja to znam

Napisane przez poziomkka

Przyszła szafa!!! Nieźle się musiał mój mąż i szwagier napocić, żeby to wszystko wnieść. Oczywiście przyszła w częściach do poskładania, także zubi zanim ją chłopaki poskładają to będzie noc. Już nie mogę się doczekać
Nie dołujcie z tą Amicą

Gratulacje aaa i ładna szafa

Napisane przez majkela12

To jeśli taka fanka jesteś to odstąpię aukcję, jestem w niej zakochana, ale tż uparł się, żeby kupić taką od kompletu do wózka:
http://allegro.pl/sowa-torba-na-piel...017023364.html
Cudna co???

no cudo

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45434794]
Dziewczyny, ledwo zipie.. No tak się tragicznie czuję.... Próbowałam się przespać razem z małym, ale nie mogłam zasnąć... Rano łyknęłam cerutin, teraz piję herbatkę z sokiem malinowym, ale boję się, że to nic nie pomoże i będę charlać jak Adaś... A weekend szykuje mi się cały w szkole, sobota od 8 do 18, i niedziela od 8 do 17 [/QUOTE]

syrop z cebuli i życzę duuuużo zdrówka

Napisane przez majkela12

I co przyszła?? ja też skakałam jak dzieciuch

przyszła jeszcze czekam na jedną i później Wam pokaże swoje zdobycze

Napisane przez majkela12

Ah te hormony idzie sfiksować Dobrze, że upałów nie ma, bo dopiero wtedy puchłybyśmy jak balooony A na kryzys najlepsza jest czekolada

Czekolada dobra na wszystko chociaż na mnie już nawet ona nie działa

Napisane przez TroppoSensibile

cześć dziewczyny

jestem z wami prawie na bieżąco, ale mam takiego doła, że kompletnie brakuje mi motywacji do pisania. Chyba hormony mi szaleją, bo mam ochotę tż mnie doprowadza do szału - nic nie robi i właśnie w tym jest problem. O co go nie poproszę to wielka łaska, zachowuje się jak mój współlokator a nie facet... Nie mam siły nawet zebrać się żeby w końcu napisać pracę zaliczeniową i tym samym zakończyć poprzedni semestr... Totalny marazm mnie ogarnął. Dobrze, że was czytam, bo chyba bym zwariowała ciągle sama i sama, wszędzie sama... dobra, musiałam pomarudzić. Idę pić meliskę i próbować wziąć się za pisanie...bo jutro praktyki i znowu nic nie zrobię.

trzymajcie się ciepło

wypłacz się, wyżal, po to tutaj jesteśmy

Napisane przez Sola1

Dziewczyny nie nadazam za Wami

Co do przebierania to ja nie pamietam zebym na samym poczatku bardzo czesto przebierala. Ale moze to zalezy od dziecka. Jak jadla to blisko buzi byla tetrowka. Jak nosilam do odbicia i cos sie ulalo to zwykle na mnie Takze to ja musialam sie czesciej przebierac pomimo ze tez narzucalam sobie tetrowke na ramie. Dopiero pozniej trzeba bylo czesciej przebrac jak uczyla sie przemieszczac czy byla rozszerzana dieta. No i ocxywiscie w sytuacjach kiedy pampek nie dal rady

Czyli nie trzeba aż tak dużo ubranek tych najmniejszych? kurcze ja tego nie ogarnę chyba nigdy

Napisane przez bazile

A ja jestem po wizycie zwyklej,Mala nadal glowka w dol.Serducho bije pieknie i cuker za mna i jest dobrze.
Kolejna wizyte mam 21.03.14 z usg,bedzie o kilka dni wczesniej niz powinna,ale tak uzgodnilismy z moim lekarzem,ze lepiej bedzie jak to on jeszcze wpisze w moja niemiecka karte ciazy dane z 3 waznego badania z calej ciazy.I to ja sama mu zaprponowalam,bo wole zeby miec wszystko wazne w jednym miejscu.
Dla przypomnienia 22-23 marca zmieniam adres zamieszkania i dlatego tak zalezy mi...

super, że wizyta udana

Napisane przez _Maya_

i ja też po wizycie Luteina odstawiona
Lekarka z lekka zszokowała mnie stwierdzeniem, że wynik obciążenia glukozą po 2 godz. jest według niej za wysoki - miałam 102mg i że mam to z internistą skonsultować...
No i dostałam zwolnienie...ale leżące bo "chodzącego" to ona wypisać mi nie może - takie pierdoły gada... ciekawe jak mam się dzieckiem zająć jak się wiosna rozkręci...
kto na spacer z nią pójdzie?

fajnie, że na wizycie ok. U nas lekarze też same leżące chorobowe wypisują aby być kryci


gdzie reszta moich postów co zacytowałam??????? oczywiście nie pamiętam co jeszcze miałam Wam pisać ale wiem, że sporo tego było

[ANTERIA]

Cześć dziewczynki, odrobiłam tylko ostatnią stronę nie mam siły puki co więcej. Wczoraj znikłam po południu bo Tż-t wróciła wcześniej z pracy i pojechaliśmy kupić pralkę Teraz jeszcze z takich większych rzeczy potrzebujemy lodówkę ale to pewnie dopiero w przyszłym miesiącu

Byliśmy też w innym sklepie z promocjami i zakupiłam sobie nowiuśkiego mopa i zestaw porcelanowy talerzy i filiżanek za 10 euro Ale ja uwielbiam takie promocje

[Ramona_85]

Napisane przez Aldrin

No to wczoraj zaszalałyście z pisaniem

Witam się w 28 tygodniu i III trymestrze

:

Gratulacje III tr






dzień dobry
ja dzis ostatni dzień II tr
juz po drożdżówce i kawce, zaraz wstawiam pranie i lecę na śniadanko

[Aldrin]

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczynki, odrobiłam tylko ostatnią stronę nie mam siły puki co więcej. Wczoraj znikłam po południu bo Tż-t wróciła wcześniej z pracy i pojechaliśmy kupić pralkę Teraz jeszcze z takich większych rzeczy potrzebujemy lodówkę ale to pewnie dopiero w przyszłym miesiącu

Byliśmy też w innym sklepie z promocjami i zakupiłam sobie nowiuśkiego mopa i zestaw porcelanowy talerzy i filiżanek za 10 euro Ale ja uwielbiam takie promocje

brawa za pralkę

Napisane przez Ramona_85

Gratulacje III tr






dzień dobry
ja dzis ostatni dzień II tr
juz po drożdżówce i kawce, zaraz wstawiam pranie i lecę na śniadanko

znowu będziesz prać? znowu dziecięce? przerażasz mnie z tym praniem przyjedz do mnie też poprać co?

[_Maya_]

Napisane przez Ramona_85

najwazniejsze że jest lepiej

co do zwolnienia, to oszczędzaj się
ja wiem, ze przy dziecku to ciężko, siostra miała tez leżące, a synem musiała się zająć, no i co chwila lądowała w szpitalu

generalnie nie było źle, ale widzę, ze lekarze mocno dmuchają na zimne ale to dobrze
a z tym oszczędzaniem - no way nie ma szans przy 1,5 rocznym biegającym i ciekawym świata dziecku trzeba ją podnieść, przesadzić, zdjąć ze stołu

Napisane przez karolkya

Yyyy 102 to za duzo??? Dziwne... Ja mam zwolnienie chodzace i jakaos nie mial z tym problemu moj gin... No ale odpoczywaj ile mozesz a luteina odstawiona to chyba ok

w nocy poodpoczywam

My dzisiaj na bezpiecznego malucha idziemy Która była? opowiadać!!

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

A ja wczoraj zaczęłam SR na Wałbrzyskiej i chyba nie polecam. Prawie na pewno zrezygnuję. Położna nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, chce podpisywać listę obecności, żeby nie opuszczać zajęć... Dużo dziwnych zasad wprowadziła. Na dodatek warunki lokalowe bardzo nieciekawe, okropnie zimno było na sali, było mało miejsc do siedzenia.... Nie podobało mi się :/

Czy to Kucyk miał tam ze mną chodzić?

Niestety musiałam zrezygnować ze SR bo mi się szyjka skraca i rozwiera i mam leżeć... Widzę że nic nie straciłam

Napisane przez sylvuniaa84

Kurcze pomarudze troche..
Od wczoraj miałam twardnienia brzucha,dzieć sie raz wypinał,raz wiercił,raz brzuszek twardniał.
Dziś od rana w sumie leżę bo mam bóle podbrzusza,nie jakieś duże czy bardzo uciążliwe ale jednak sa i mnie to niepokoi.
Jak zadzwonie do lekarza to na bank od razu kaze przyjechać na kazde zapytanie tel,odpowiada zapraszam do gabinetu...boco tez może powidzieć przez tel nie widząc pacjętki ...
Nie mam jak za bardzo się dziś ruszyć z domu,do lekarza mam 18 km a bez auta jestem.
Lekarz przyjmuje wtorki i czwartki..nie wiem co robić?
To podbrzusze pobolewa cały czas nawet po wzięciu magnezu i buscopanu...

Z córa miałam rozwarcie w 5 mies i szew zakładany.. 2 tyg temu byłam na wizycie,wszystko było ok.
Wiecie może jak objawia się skrócenie szyjki,rozwarcie jej?
Bo nie wiem czy panikowac czy to po prostu rozciągająca się macica...
Dodam że jeszcze nie miałam tak w tej ciąży,zadko coś dolegało mi od strony brzuszka.

U mnie szyjka skróciła się i rozwarła bez objawów...


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[Izetka_]

Dzień dobry

Ale pogoda do Coś się kiepsko czuje od poczatku tygodnia i jeszcze ta pogoda...dobijcie mnie

Aldrin- za III trymestr ale zleciało

Kucyk-a jak Ty się czujesz???bardzo ta szyjka sie rozwiera???bidulko:glasiu :

Anteria-ale Ci sie fajna promocja trafiła a wiesz jaką chcecie lodówkę???

Ramona-to pożegnaj ładnie II trymestr i jutro imprezka

Berenika-zdrówka!!!!!!

Karolkya-przyłączam się do ubolewania nad pogodą


A jeszcze miałam ogólnie pogratulowac wszytskich udanych wizyt tygodni trymestrów Idziemy dziewczeta jak burza

[alingles]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Niestety musiałam zrezygnować ze SR bo mi się szyjka skraca i rozwiera i mam leżeć... Widzę że nic nie straciłam

To leż, koniecznie leż!

choc0late śniłaś mi się dziś. A wyglądałaś jak na avatarze.
Obie byłyśmy na jednej porodówce, tak: rodziłaś sn i to zaledwie z całe 45 minut Twoją dwójkę. A koniec końców okazało się, że jest i synek i córeczka.


Witam się z wami w środę. Najgorszą środę dotychczasowego okresu ciąży.
Masakra jakaś. Teść miał przyjść o 12 do malowania, powitał mnie o 7.30
Mówił, że będzie cicho a póki co stuka, puka. Ale zaraz ma malować.
Do tego wczoraj zbrakło farby na korytarz, dorobiliśmy i wyszedł lekko inny odcień. No myślałam, że cholera mnie weźmie. Dziś ma być malowane jeszcze raz i się okaże co robimy.
Do tego wszystkiego pęka mi łepetyna, teraz muszę się uczyć na egzamin i nie mam ochoty nic robić. Ratuunku

Wam życzę lepszego dnia niz mój sie zanosi.

[ANTERIA]

Napisane przez alingles

Witam się z wami w środę. Najgorszą środę dotychczasowego okresu ciąży.
Masakra jakaś. Teść miał przyjść o 12 do malowania, powitał mnie o 7.30
Mówił, że będzie cicho a póki co stuka, puka. Ale zaraz ma malować.
Do tego wczoraj zbrakło farby na korytarz, dorobiliśmy i wyszedł lekko inny odcień. No myślałam, że cholera mnie weźmie. Dziś ma być malowane jeszcze raz i się okaże co robimy.
Do tego wszystkiego pęka mi łepetyna, teraz muszę się uczyć na egzamin i nie mam ochoty nic robić. Ratuunku

Wam życzę lepszego dnia niz mój sie zanosi.

Oj dziewczyno nie przesadzaj, pomyśl że zawsze mogło by być jeszcze gorzej myślę że raczej hormony u Ciebie szaleją, nie martw się i wyluzuj

Izetka nie mam jeszcze żadnej na oku, fajnie by było jakby była duża i tania i z zamrażarką na dole taką z szufladkami Zobaczymy jaka nam się trafi. Trzeba pomału kompletować sprzęty bo za niecały rok zmieniamy mieszkanie i na tamtym na pewno nie będzie nic, a do tej pory wszystkie sprzęty jakie mamy to są z mieszkania, więc nie chciałabym zostać z niczym gdy przyjdzie co do czego

[Izetka_]

Napisane przez ANTERIA

Oj dziewczyno nie przesadzaj, pomyśl że zawsze mogło by być jeszcze gorzej myślę że raczej hormony u Ciebie szaleją, nie martw się i wyluzuj

Izetka nie mam jeszcze żadnej na oku, fajnie by było jakby była duża i tania i z zamrażarką na dole taką z szufladkami Zobaczymy jaka nam się trafi. Trzeba pomału kompletować sprzęty bo za niecały rok zmieniamy mieszkanie i na tamtym na pewno nie będzie nic, a do tej pory wszystkie sprzęty jakie mamy to są z mieszkania, więc nie chciałabym zostać z niczym gdy przyjdzie co do czego

Ja myślałam tak samo jak mieszkaliśmy w warszawie kupiliśmy sobie pralkę lodówkę odkurzacz a jak kupiliśmy mieszkanie to nic nam nie pasowało i musieliśmy kupic wszytsko nowe no nie odkurzacz służy nam dalej a ja mam taka dużą i ma trzy szuflady na dole...zadowolona jestem

Przeczytałam to co napisałam i ani ładu ani składu w tym nie ma

[bluesky89]

Dzień dobry
Ja jeszcze w łóżku pogoda paskudna, nawet się wstawać nie chce, ale zaraz muszę sobie jakieś śniadanko stworzyć

Anteria, super, że kupno pralki macie za sobą
Maya, oszczędzaj się dziewczyno, nie ma żartów.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kamilla123]

Dzień dobry! Chociaż nie wiem czy taki dobry, bo u mnie też pogoda paskudna... Do tego też mnie dotknął spadek formy - ostatnie dwa dni czułam się fatalnie, nie wiem czy to nie jakaś lżejsza odmiana jelitówki syna obyło się bez wymiotów i biegunki na szczęście, ale strasznie mi było niedobrze, bolały mnie całe plecy i coś kłuło w brzuchu, tak więc ostatnie dwa dni przeleżałam. Ale dzisiaj już lepiej, apetyt mi wrócił więc koniec marudzenia

Nawet mam plan zaraz posprzątać łazienkę

Gratuluję Wam wszystkich udanych wizyt, skończonych/rozpoczętych tygodni kolejnych zakupów To już naprawdę III trymestr się powoli zaczyna na wątku??

Majkela, chocolate widzę, że i u Was jelitówka była, współczuję

Ja też uwielbiam sówki szczególnie od czasu jak widziałam u mojej koleżanki białe łóżeczko i do tego komplet pościeli w sówki takie różowe. No zakochałam się od razu

Podczytywanie z telefonu jest fajne, bo można być w miarę na bieżąco, ale potem jak chce się coś komuś odpisać to nagle jest pustka w głowie...

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Maya a glukozę robiłaś 50g cz 75g? Zresztą 102 to i tak jak dla mnie wynik w normie więc nie wiem czemu tak gin powiedział A co do l4 to mi gin wypisuje "chodzące" bez problemu na szczęście.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Ramona w Poznaniu jest jeszcze Bezpieczny Maluch 15 marca i Świadoma Mama 20 marca. Ja się zapisałam, ale teraz jakoś mi nie po drodze i nie wiem czy nie zrezygnuję

[Pradip]

Ale naskrobałyscie nie dam rady Was nadrobić bo uciekam na warsztaty tak wiec do potem

Napisane przez poziomkka

My też będziemy mieć problem, u nas w rodzinie jest taka "tradycja", że chrzestny powinien byc z jednej strony i chrzestna z drugiej...tylko, że ja mam 2 braci, a mój mąż jednego...żadnej siostrzyczki...do tego tak patrząc po kuzynach też nie mamy zbytnio wyboru, bo nie utrzymujemy z nimi jakichś większych kontaktów oprócz spotykania się na świętach ;/

u nas z kolei tylko maż ma siostrę wiec sprawa jasna a z resztą kuzynostwa żyjemy tak jak Ty ze swoimi

Napisane przez bluesky89

No to nie wiem.. Niby lekarka mi nic nie mówiła na ten temat, ale też się nie dopytuje, bo wpieprzam teraz takie ilości słodyczy, że w sumie nie mogę zwiększenia wagi zwalić tylko na lek

W sumie często sie słyszy że dziewczyny tyją bez większego powodu, idą na badania i tsh wychodzi kiepskie wiec może coś w tym jest

Napisane przez karolkya

Pradip zabronił bo na podtrzymaniu jestem, szyjka coś się rozmiękczała no i skurcze miałam bolesne, jak to on nazwał "nad aktywna macica" szczególnie że mnie własnie po jakimś wysiłku to łapie...

no to odpuść sobie tą piłkę koniecznie

[Sola1]

Napisane przez Aldrin

Czyli nie trzeba aż tak dużo ubranek tych najmniejszych? kurcze ja tego nie ogarnę chyba nigdy

Trudno mi tak doradzic bo to tez pewnie zalezy od dziecka. Ale z mojego punktu widzenia nie. Ja mialam bardzo duzo tych poczatkowych ubranek bo podostawalam. Niektore to uzylam moze ze dwa razy bo potem juz byly za male. Chodzi mi przede wszystkim o ten rozm 56.

---


Ja niestety musze powtorzyc cukier Mialam robione 50g a teraz coraz czesciej od razu robi sie 75. Niestety u mnie w przychodni skierowanie na 75 daja dopiero jak po 50g jest powyzej normy.

[pater86]

Napisane przez zaaaabcia

A wlasnie nie wiem czy Wam pisalam jak bedzie miala na imie Nasza coreczka... a wiec : Olivia , imie dawno wybrane jeszcze przed tym jak zaczelismy sie starac o pierwsze dziecko

Super, piękne imię fajnie, że z wyborem poszło łatwo, u nas dalej jest dzidziuś

Napisane przez _Maya_

i ja też po wizycie Luteina odstawiona
Lekarka z lekka zszokowała mnie stwierdzeniem, że wynik obciążenia glukozą po 2 godz. jest według niej za wysoki - miałam 102mg i że mam to z internistą skonsultować...
No i dostałam zwolnienie...ale leżące bo "chodzącego" to ona wypisać mi nie może...

Ale lekarz Ci nie dał chodzącego zwolnienia ze względu na Twój stan, bo na prawdę musisz leżeć? Jeśli tak to trudno trzeba się oszczędzać, ale jeśli jemu tak bardziej pasowało to A glukoza chyba dobra

Napisane przez Aldrin

Witam się w 28 tygodniu i III trymestrze

Brawo też jestem przerażona, że to tak leci

Napisane przez alingles

Witam się z wami w środę. Najgorszą środę dotychczasowego okresu ciąży.
Masakra jakaś. Teść miał przyjść o 12 do malowania, powitał mnie o 7.30
Mówił, że będzie cicho a póki co stuka, puka. Ale zaraz ma malować.
Do tego wczoraj zbrakło farby na korytarz, dorobiliśmy i wyszedł lekko inny odcień. No myślałam, że cholera mnie weźmie. Dziś ma być malowane jeszcze raz i się okaże co robimy.
Do tego wszystkiego pęka mi łepetyna, teraz muszę się uczyć na egzamin i nie mam ochoty nic robić. Ratuunku.

Będzie dobrze Teść odmaluje wszystko i będzie pięknie, korytarz może mieć przecież troszkę inny odcień, powiesz że tak sobie wymarzyłaś i o taki efekt Ci chodziło

[ANTERIA]

A ja dostałam powera dzisiaj chyba pierwszy raz w tym tyg Ale muszę chwilę odpocząć bo zaraz znowu przesadzę i nie będę mogła się ruszyć, a jeszcze chce skończyć sprzątanie pokoju dziennego, później jeszcze poodkurzać i pozmywać podłogi i dzisiaj odpuszczam, a dzieć szaleje w brzuchu

Izetka masz racje nic nie zrozumiałam z tego co napisałaś ale domyślam się o co Ci chodzi

[kinia8906]

Napisane przez majkela12

Kochana jeszcze nadrobisz ja w poprzedniej ciąży do 26tc przytyłam 0,5kg, a od 30 tc było 4kg w miesiąc Teraz nie będzie tak kolorowo bo w 20tc miałam już +4kg

OoOoOo To jeszcze się mieszcze w normie? Ulżyło mi troszke Wiem, że to śmieszne troche martwić się, że sie za mało przytyło, ale chodzi mi tylko o dzidzie żeby było wszystko dobrze.

Napisane przez zaaaabcia

A ile jak narazie przytylas?

3,5 kg

[karolkya]

Sory Dziewczynki, że tak zbiorowo ale jakośnie mam humoru dziś na pisanie i cytowanie, może się rozkręcę później

Wszystkim zaczynającym nowe tygodnie trymestry oby reszta minęła szybciorem

za wizytujące i badające

ja dziś w łóżku brzuch mam jakiś taki nie swój.... nie wiem co się dzieje, Mała niby szaleje cały czas, ale jakiś taki nacisk czuję, może jakoś się źle ułożyła

[kamilla123]

Napisane przez Sola1

Ja niestety musze powtorzyc cukier Mialam robione 50g a teraz coraz czesciej od razu robi sie 75. Niestety u mnie w przychodni skierowanie na 75 daja dopiero jak po 50g jest powyzej normy.

A ile miałaś po 50g, że musisz powtarzać?
Ja 4 lata temu też najpierw miałam 50 i wyszło mi 142 to wtedy mnie wysłał na 75. Teraz od razu dał mi już na 75