Lipiec miesiąc odlotowy, będzie dzidziuś duży, zdrowy! MAMUSIE LIPIEC 2014 cz.III

[dusia_tcv]

Ja dziś kupiłam kalafiorek na obiad do tego ziemniaczki i mizeria dla mnie hehe a miałam taką już ochotę na kalafior z bułka i masłem że hmmm ale dziś się najem

[simka234]

Też mam zagwostkę z tym ciuszkami..
Ale body kupuje w różnych rozmiarach i dużo wieksze też bi bedą potrzebne na różnym etapie...
Każdy rodzic ma chyba swoj styl moja siostra do 2 misiaca korzystała z kaftaników i takich spodenek do pase ewentualnie z body rozpinanych ...wieć to chyba w praniu wyjdzie a mała szybko wyrosła czasem w ciagu tygodnia kaftanik byl za mały

[malwiska]

ja mam prawie same pajace i jedne śpiochy, body z długim (mam mało) i krótkim rękawem(wiecej), jedne półspiochy, 2 rampersy - ogólnie rozmiary od 56 do 62, ale niektóre 62 są równe z 56 w praktyce okaże się która marka zawyża a która zaniża rozmiarówke, mam też takie ubranka 0-3
Ja kupowałam za grosze więc jak nie użyję to trudno,

[dusia_tcv]

Ja kaftaników nie kupuje bo one mi się zawsze podwijały przekręcały katastrofa wygodniejsze są body i śpiochy i pół śpiochy a jak jest chłodniej to body i śpiochy spokojnie wystarcza ważne aby dziecko miało ciepły ale nie przepocony karczek bo rączki i nóżki ogólne są chłodne

[elcia_]

Witam.
Po wczorajszej wizycie wszystko oki. Szyjka trzyma ale niunia siedzi tak nisko że molestuje mi pęcherz średnio co pól godziny jestem w kibelku, a czuję jakby cały czas mi się chciało. Następne wizyta 1 kwietnia.
Mam kiepski humor bo mnie wczoraj siostra nastraszyła że zna przypadki w których jak mama w ciąży chorowała to później a to wody zielone, a to dziecko zaraz zapalenie płuc A ja jestem ciągle smarkata już nie mam siły, nie jest to jakaś hiper choroba ale katar praktycznie od stycznia cały czas. Trzeba by się chyba udać do laryngologa

Widzę że dziewczynek nam przybywa

ecenca śliczny brzuszek

Co do ciuszków, to odkąd dowiedzieliśmy się że będzie dziewczynka zaczęło się wielkie zwożenie pudeł od siostry. Na budowie stoi już 7 po takich dużych pampersach. Zacznę to ogarniać jak już się przeprowadzimy i będzie cieplej. Pewnie większości nawet malutka nie nałoży, więc muszę rozsądnie do tego podejść. Przy Nadusi wszystko jak leci prałam prasowałam a potem nieużywane z powrotem do pudła.

Co do słodyczy to mam to szczęście że moje dziecko za nimi nie przepada. Ja jej nie daję a ona sama bardzo rzadko się o nie upomina. Do tego jest tak wybredna że je tylko określone typu Kinder czekolada. Paczkę świąteczną musiała mama opróżnić

[svelta]

Ja wczoraj tak pobieżnie spojrzałam na to co ostatnio w lumpku kupiłam (dużo tego nie jest- raptem pare sztuk) i ogólnie większość to już te większe rozmiary 68-70cm.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez elcia_

Witam.
Mam kiepski humor bo mnie wczoraj siostra nastraszyła że zna przypadki w których jak mama w ciąży chorowała to później a to wody zielone, a to dziecko zaraz zapalenie płuc A ja jestem ciągle smarkata już nie mam siły, nie jest to jakaś hiper choroba ale katar praktycznie od stycznia cały czas. Trzeba by się chyba udać do laryngologa

Ja też męczyłam się z katarem. Ogólnie ja z katarem mam problem od dziecka, a w ciąży strasznie mi się nasilił- jakbym miała korki w nosie. Poszłam do laryngologa i rzeczywiście, tak jak mówiła moja rodzinna, mam alergiczną śluzówkę czy coś w tym stylu. Rodzinna zapisała mi takie wziewy do nosa i odziwo przeszło mi zupełnie. Chcesz to Ci w domu sprawdzę, bo to bez recepty chyba
Z kolei znajoma (też w ciąży) mówiła, że ją też napadł katar, z którym się męczyła miesiąc, ale wyczytała, że w ciąży to się zdarza, bo błony mogą "puchnąć", "pęcznieć" itp. Po czasie wszystko wróciło do normy.

[Fame]

Napisane przez mamaya

Yuza, około godziny 4 zmienia się ciśnienie. Wtedy też bardzo często dochodzi do zawałów i zgonów. Wiem, wiem, może babom w ciąży nie powinno się pisać o takich rzeczach, no ale tak jest

hehe no ładnie
jak obejrzałam kiedyś film "Egzorcyzmy E.R" to jak się obudziłam o 3 nad ranem to myślałam, że mnie demony opętają, a teraz jak o 4 się obudzę, to będę się bać, że zawału zaraz dostanę



ja sobie jeszcze pospałam

[elcia_]

Napisane przez svelta

Ja też męczyłam się z katarem. Ogólnie ja z katarem mam problem od dziecka, a w ciąży strasznie mi się nasilił- jakbym miała korki w nosie. Poszłam do laryngologa i rzeczywiście, tak jak mówiła moja rodzinna, mam alergiczną śluzówkę czy coś w tym stylu. Rodzinna zapisała mi takie wziewy do nosa i odziwo przeszło mi zupełnie. Chcesz to Ci w domu sprawdzę, bo to bez recepty chyba
Z kolei znajoma (też w ciąży) mówiła, że ją też napadł katar, z którym się męczyła miesiąc, ale wyczytała, że w ciąży to się zdarza, bo błony mogą "puchnąć", "pęcznieć" itp. Po czasie wszystko wróciło do normy.

jak byś mogła to byłabym dźwięczna

[sunfire]

Napisane przez Fame

hehe no ładnie
jak obejrzałam kiedyś film "Egzorcyzmy E.R" to jak się obudziłam o 3 nad ranem to myślałam, że mnie demony opętają, a teraz jak o 4 się obudzę, to będę się bać, że zawału zaraz dostanę
ja sobie jeszcze pospałam

jeszcze zaraz któraś zapoda coś o godzinie 5 i już ze strachu nie będziesz się w nocy budzić

[svelta]

Napisane przez elcia_

jak byś mogła to byłabym dźwięczna

Spoko, napiszę pod wieczór

[elcia_]

Ja właśnie jem kanapkę z paprykarzem, nie jadłam ze trzy lata. Tylko to jakaś wersja hot

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Pisałyście o hormonach i zmiennych nastrojach. Ja dzisiaj rano tak się zdenerwowałam na moją córcię aż mnie żołądek rozbolał i
A nic takiego nie zrobiła, dzień jak co dzień muszę ją poganiać z rana żeby szybciej jadła, szybciej myła, ubierała itd.

[Yuza]

Napisane przez mamaya

Yuza, około godziny 4 zmienia się ciśnienie. Wtedy też bardzo często dochodzi do zawałów i zgonów. Wiem, wiem, może babom w ciąży nie powinno się pisać o takich rzeczach, no ale tak jest

to mnie pocieszyłaś teraz już na pewno nie będę mogła usnąć

Napisane przez malwiska

ja też się budzę zawsze o tej samej porze. wcześniej były to okolice 4 a teraz przed 2;/

no to pięknie jak zacznę się budzić o 2 i do rana będę się wiercić to w ogóle przestanę w dzień funkcjonować

Napisane przez wiewiora1986

Też budzę się w okolicach godziny 4 a w tej nocy to już wyjątkowo nie mogłam usnąć. Strasznie zaczęły mi nogi cierpnąć i rzucałam się z boku na bok. Masakra. A teraz siedzę i czuję się strasznie słaba....chyba zmiana pogody daje dodatkowo w kość.

Ja też zawsze byłam homeopatką, a do tego jeszcze hormony

Napisane przez elcia_

Witam.
Po wczorajszej wizycie wszystko oki. Szyjka trzyma ale niunia siedzi tak nisko że molestuje mi pęcherz średnio co pól godziny jestem w kibelku, a czuję jakby cały czas mi się chciało. Następne wizyta 1 kwietnia.
Mam kiepski humor bo mnie wczoraj siostra nastraszyła że zna przypadki w których jak mama w ciąży chorowała to później a to wody zielone, a to dziecko zaraz zapalenie płuc A ja jestem ciągle smarkata już nie mam siły, nie jest to jakaś hiper choroba ale katar praktycznie od stycznia cały czas. Trzeba by się chyba udać do laryngologa

Super, że wszystko oki nie słuchaj takich opowieści, bo poza tym, że się stresujesz niczego to nie wnosi do aktualnej sytuacji, na pewne rzeczy nie ma się wpływu

Napisane przez Fame

hehe no ładnie
jak obejrzałam kiedyś film "Egzorcyzmy E.R" to jak się obudziłam o 3 nad ranem to myślałam, że mnie demony opętają, a teraz jak o 4 się obudzę, to będę się bać, że zawału zaraz dostanę

[Fame]

Napisane przez sunfire

jeszcze zaraz któraś zapoda coś o godzinie 5 i już ze strachu nie będziesz się w nocy budzić

hehe taak.. najlepiej to wymyślcie mi coś na każdą godzinę to w ogóle spać nie pójdę

Napisane przez elcia_

Ja właśnie jem kanapkę z paprykarzem, nie jadłam ze trzy lata. Tylko to jakaś wersja hot

zapomniałam, że dzisiaj post
ale kobiet w ciąży chyba nie koniecznie obowiązuje?
chociaż na taki paprykarz mam ochotę

[elcia_]

Myślę że dzieci i kobiet z dziećmi w brzuchu może nie obowiązywać
Ale już wczoraj wiedziałam że dziś wciągnę ten paprykarz.

[dusia_tcv]

Ja tam warzywka dzisiaj

[Fame]

Napisane przez elcia_

Myślę że dzieci i kobiet z dziećmi w brzuchu może nie obowiązywać
Ale już wczoraj wiedziałam że dziś wciągnę ten paprykarz.

w sumie to co się będę ograniczać... przez prawie 4 miesiące pościłam, bo nie mogłam nic jeść i przez ponad 4 miechy nie jadłam mięsa.. także ja już kilka postów mam odpuszczonych

[malwiska]

Napisane przez elcia_

Witam.
Po wczorajszej wizycie wszystko oki. Szyjka trzyma ale niunia siedzi tak nisko że molestuje mi pęcherz średnio co pól godziny jestem w kibelku, a czuję jakby cały czas mi się chciało. Następne wizyta 1 kwietnia.
Mam kiepski humor bo mnie wczoraj siostra nastraszyła że zna przypadki w których jak mama w ciąży chorowała to później a to wody zielone, a to dziecko zaraz zapalenie płuc A ja jestem ciągle smarkata już nie mam siły, nie jest to jakaś hiper choroba ale katar praktycznie od stycznia cały czas. Trzeba by się chyba udać do laryngologa

Widzę że dziewczynek nam przybywa

ecenca śliczny brzuszek

Co do ciuszków, to odkąd dowiedzieliśmy się że będzie dziewczynka zaczęło się wielkie zwożenie pudeł od siostry. Na budowie stoi już 7 po takich dużych pampersach. Zacznę to ogarniać jak już się przeprowadzimy i będzie cieplej. Pewnie większości nawet malutka nie nałoży, więc muszę rozsądnie do tego podejść. Przy Nadusi wszystko jak leci prałam prasowałam a potem nieużywane z powrotem do pudła.

Co do słodyczy to mam to szczęście że moje dziecko za nimi nie przepada. Ja jej nie daję a ona sama bardzo rzadko się o nie upomina. Do tego jest tak wybredna że je tylko określone typu Kinder czekolada. Paczkę świąteczną musiała mama opróżnić

ja mam prawie ciągle katar, nawet jak jestem zdrowa (oczywiście w ciazy) ale jak spytałam ginekolog to powiedziała że śluzówka jest bardziej ukrwiona i cos tam dodała jeszcze i że w ciazy to normalne, o ile jest on lejący a nie taki że zatyka mi nos

[Yuza]

Fame co najmniej na następnych kilka lat, masz post zaliczony

Dziewczyny lecę na spacer, bo coś zaczyna się chmurzyć mam nadzieję, że deszcz mnie nie złapie nie naskrobcie proszę za dużo
Do później!

[joanna2228]

Napisane przez dusia_tcv

Ja dziś kupiłam kalafiorek na obiad do tego ziemniaczki i mizeria dla mnie hehe a miałam taką już ochotę na kalafior z bułka i masłem że hmmm ale dziś się najem

Ja mam dzisiaj łazanki też się nafutruję

Napisane przez Fame

hehe no ładnie
jak obejrzałam kiedyś film "Egzorcyzmy E.R" to jak się obudziłam o 3 nad ranem to myślałam, że mnie demony opętają, a teraz jak o 4 się obudzę, to będę się bać, że zawału zaraz dostanę



ja sobie jeszcze pospałam

Tylko w ciąży nie oglądaj takich bo jeszcze mała cię w nocy wystraszy Ja tak na wszelki unikam horrorów a uwielbiam

Napisane przez sunfire

jeszcze zaraz któraś zapoda coś o godzinie 5 i już ze strachu nie będziesz się w nocy budzić

Napisane przez Fame

hehe taak.. najlepiej to wymyślcie mi coś na każdą godzinę to w ogóle spać nie pójdę


zapomniałam, że dzisiaj post
ale kobiet w ciąży chyba nie koniecznie obowiązuje?
chociaż na taki paprykarz mam ochotę

Mi ginka wczoraj powiedziała, że mam jeść 5 posiłków żeby przerwa między jedzeniem nie była dłuższa niż 4 godziny i mięso to podstawa nawet zamiast ziemniaków nałożyć dodatkowe mięsko a ja do niej ależ pani doktor leje miód na moje uszy uwielbiam mięsko .
Ach i powiedziała że teraz dopiero zacznę tyć i nie będę miała dużego wpływu na to bo dzidź przybiera dużo no to fajnie

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez malwiska

ja mam prawie ciągle katar, nawet jak jestem zdrowa (oczywiście w ciazy) ale jak spytałam ginekolog to powiedziała że śluzówka jest bardziej ukrwiona i cos tam dodała jeszcze i że w ciazy to normalne, o ile jest on lejący a nie taki że zatyka mi nos

Ja mam to samo nos zatkany a czasami woda z nocha

[simka234]

Napisane przez malwiska

ja mam prawie ciągle katar, nawet jak jestem zdrowa (oczywiście w ciazy) ale jak spytałam ginekolog to powiedziała że śluzówka jest bardziej ukrwiona i cos tam dodała jeszcze i że w ciazy to normalne, o ile jest on lejący a nie taki że zatyka mi nos

Ja tez ciagle mam zatkany nos i na dodatek zawsze rano jak smarkam to z krwią ale to podobno nornalka, nic ne stosuje do nosa bo mi jeszcze nasila ....spoko ja też zapomniałam i tym poście chociaż jaja ugotowałam

[svelta]

Napisane przez simka234

Ja tez ciagle mam zatkany nos i na dodatek zawsze rano jak smarkam to z krwią ale to podobno nornalka, nic ne stosuje do nosa bo mi jeszcze nasila ....spoko ja też zapomniałam i tym poście chociaż jaja ugotowałam

Ja też ostatnio zauważam krew na chusteczce jak rano smarkam.

[rybka13]

Bry.
ecencia sliczny brzuszek

svelta moja corka urodzila sie 53cm, jeden rozmiar wystarczal nam na 2msc (przez jakies 9msc) potem zwolnila.
Z tym ze rozm.62 w pl to chyba drugi rozmiar? Ja mialam 0-3 i rozne byly te ciuszki, ale w wiekszosci za duze na poczatek.
Ja uzywalam albo pajacow albo zestaw body i polspiochy/getry. U nas nie ma spiochow, jedne kupilam gdzies ale uzylam tylko raz, wydawaly mi sie nie wygodne, z tym ze one byly z bluzeczka, moze teraz zaloze je z body to bedzie inaczej.

Ja dzis zrobie na obiad rybke po grecku z ziemniakami.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez svelta

Ja też ostatnio zauważam krew na chusteczce jak rano smarkam.

U mnie to tez norma, plus krwawiace dziasla :/

[robaczek-85]

Też mam ciągle przytkany nos, to za sprawą naszego stanu, w pierwszej ciąży miałam to samo. Teraz dużo pomaga stosowanie nawilżacza w domu.

Co do ciuszków to najgorsze co dla mnie było to kaftaniki, wiecznie się podwijały i wyłaziły. I ogrodniczki dla małego dziecka. Miałam takie śliczne i mięciutkie ale jak się dziecko nosi to przednia klapa często ląduje na buzi dziecka i albo jest wiecznie oślinione albo utrudnia oddychanie.

[simka234]

Napisane przez rybka13

Bry.
ecencia sliczny brzuszek

svelta moja corka urodzila sie 53cm, jeden rozmiar wystarczal nam na 2msc (przez jakies 9msc) potem zwolnila.
Z tym ze rozm.62 w pl to chyba drugi rozmiar? Ja mialam 0-3 i rozne byly te ciuszki, ale w wiekszosci za duze na poczatek.
Ja uzywalam albo pajacow albo zestaw body i polspiochy/getry. U nas nie ma spiochow, jedne kupilam gdzies ale uzylam tylko raz, wydawaly mi sie nie wygodne, z tym ze one byly z bluzeczka, moze teraz zaloze je z body to bedzie inaczej.

Ja dzis zrobie na obiad rybke po grecku z ziemniakami.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------


U mnie to tez norma, plus krwawiace dziasla :/

Ooo rybka pychota

Tak to jest z tymi rozmiarami kupiłam body w 2 sklepach i oba 68 i na długość sa inne...
I weź tu traf

[Eydrith]

helou Mamuśki, wpadlam na szybko po wieści od debeściary, ale widzę że nie ma pewnie nie ma czasu napisać, nie dziwne, trzeba czekać cierpliwie.

życzę miłego dnia i zmykam dalej. Mam dziś prawdziwy armagiedon

[simka234]

Napisane przez Eydrith

helou Mamuśki, wpadlam na szybko po wieści od debeściary, ale widzę że nie ma pewnie nie ma czasu napisać, nie dziwne, trzeba czekać cierpliwie.

życzę miłego dnia i zmykam dalej. Mam dziś prawdziwy armagiedon

Elo my też czekamy n wieści...szkoda małej

[Vegetka]

Napisane przez simka234

Ecencia a wygodnie ci w tym staniku? Bo jak kupiłam sobie sportowy biustonosz to strasznie uciska mnie na brzuch
mam duży biust i straszny problem z dobraniem biustonosza bo albo mi się z wpija w brzuch albo w żebra....
Ładny brzuszek mój przy twoim to mi się duży wydaje strasznie

Malwiska...a z jakiej dzielnicy jestes bo ja z Ursusa?

A skąd masz ten sportowy stanik ? ja kupiłam sobie na początku z h&m takie zwykłe nie usztywniane i służą mi, ale szukałam czegoś co będzie się nadawać pod bardziej eleganckie rzeczy bo te topy nie podnoszą jakoś super biustu. I znalazłam fajne biustonosze w h&m na dziale ciążowym, bawełniane w dwupaku za 80 zł. Biust mam w rozmiarze ok 80H, a te z h&m pasują w rozmiarze 80E.

Napisane przez elcia_

Witam.
Po wczorajszej wizycie wszystko oki. Szyjka trzyma ale niunia siedzi tak nisko że molestuje mi pęcherz średnio co pól godziny jestem w kibelku, a czuję jakby cały czas mi się chciało. Następne wizyta 1 kwietnia.
Mam kiepski humor bo mnie wczoraj siostra nastraszyła że zna przypadki w których jak mama w ciąży chorowała to później a to wody zielone, a to dziecko zaraz zapalenie płuc A ja jestem ciągle smarkata już nie mam siły, nie jest to jakaś hiper choroba ale katar praktycznie od stycznia cały czas. Trzeba by się chyba udać do laryngologa

Widzę że dziewczynek nam przybywa

eee nie słuchaj siostry, moja starsza też opowiadała mi komu urodziło się chore dziecko, komu martwe... bez wyczucia w ogóle...

Napisane przez simka234

Ja tez ciagle mam zatkany nos i na dodatek zawsze rano jak smarkam to z krwią ale to podobno nornalka, nic ne stosuje do nosa bo mi jeszcze nasila ....spoko ja też zapomniałam i tym poście chociaż jaja ugotowałam

ja mam to samo, rano codziennie katar i trochę krwi

[Fame]

ale tu dzisiaj pusto

a mnie się dzisiaj nic nie chcę

[bambusiek]

Jestem

rano się przywitałam i poszłam na pół godzinki w kimę, a potem do kościoła, potem zakupy. Rybny sklep mi przenieśli (jak tam ładnie i przestronnie od razu ) i obok jest lumpek i 2 zł/szt. Wynalazłam synkowi kurtałkę wiosenną z Bobem budowniczym i sobie koszulową cienką tunikę na lato - taka luźna zwiewna, że może nawet brzuch się zmieści

to zaraz nadrabiam w końcu

[simka234]

Napisane przez Vegetka

A skąd masz ten sportowy stanik ? ja kupiłam sobie na początku z h&m takie zwykłe nie usztywniane i służą mi, ale szukałam czegoś co będzie się nadawać pod bardziej eleganckie rzeczy bo te topy nie podnoszą jakoś super biustu. I znalazłam fajne biustonosze w h&m na dziale ciążowym, bawełniane w dwupaku za 80 zł. Biust mam w rozmiarze ok 80H, a te z h&m pasują w rozmiar 80E....i

Nie pamietam juz dokladnie ale chyba w calzedoni
W h&m fakt nie patrzyłam chyba bede musiała sie przejsć

Kurde musze sie wybrać do tego lumpka, chociaż nigdy jeszcze nie udało mi sie dla siebie nic kupic...
Może dla Natiego coś trafię...

Bambusiek...muszę się wybrać i obczaić cio tam jest bo potem jak bede grubsza to pewnie mi sie nie bedzie chcało

Kochane a używał ktoś tych peluch z rossmanna..babydream?