|
|
#3691 | ||
|
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 189
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
---------- Dopisano o 04:55 ---------- Poprzedni post napisano o 04:54 ---------- Cytat:
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
||
|
|
|
#3692 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
![]() Moim zdaniem muszą być dwie takie zabawki, to podstawowa zasada przy zapewnieniu kotom poczucia bezpieczeństwa - zapewnienie równego dostępu do zasobów Za pierwszym razem Safirka wyjadła z zabawki całą porcję dobową w godzinę. Wtedy postanowiłam stopniowo ich uczyć i napełniałam zabawkę 6 razy dziennie niewielką ilością chrupek. Jak zobaczyłam, że odchodzą od zabawek i zostawiają w środku jedzenie, to zmniejszałam częstotliwość napełniania, aż doszłam do raz na dobę. Ale trochę to trwało (nie pamiętam dokładnie, ale około 3 miesięcy) - nie oczekujcie, że w ciągu kilku dni (albo że za pierwszym razem) efekt zostanie osiągnięty. Aha. Pozostawienie misek z karmą/regularne karmienie oprócz zabawki utrudni albo uniemożliwi nauczenie się korzystania z zabawek, bo zawsze będzie to łatwiejszy sposób "zdobycia" jedzenia i koty sobie odpuszczą zabawkę, jak minie urok nowości. Jeszcze zapomniałam dopisać, że na początku też było tak, że Safirka rezygnowała z jedzenia, jak Euzebiusz się zbliżał, więc przez jakiś czas zamykałam ich na 10-15 minut osobno z zabawkami - miałam pewność, że Safirka choć trochę zje, a ona oswajała się z zabawką i zaczynała traktować jak swoją własność, więc jak dostawiałam jej zabawkę do Euzebiuszowej, to już nie odpuszczała, tylko jadła dalej. Edytowane przez ziazik Czas edycji: 2014-03-05 o 09:01 |
|
|
|
|
#3693 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 796
|
Dot.: Koty - część VIII
Ja tak z doskoku
![]() Przeczytalam co napisalyscie. I wrzucam fotke Mysiorka |
|
|
|
#3694 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Karmy w misce nie było, no przecież, wiem jak działa kocie lenistwo ![]() Spróbuję z zamykaniem ich w dwóch pokojach. Póki co będą dostawały z miski, a jak zakupię drugą kulę to będziemy próbować. Jeszcze nauczę Bis z niej korzystać, bo ma problem.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
#3695 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Niunia toczy swoją kulę, aż widzi, że Danielsowi wypadło parę chrupek. Leci do niego, zjada mu i wraca do swojej. On nie odchodzi od miski tylko w przypadku mięcha/puszek. Wtedy sobie przysuwają michę łapkami.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#3696 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 805
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Jaki śliczny kiciuś ---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ---------- Cytat:
A przy surowym mięsie kicia warczy i dochodzi do łapoczynów jak kot próbuje jej coś zjeść. Co za dzikus...
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
||
|
|
|
#3697 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Koty - część VIII
Kusum - z całym szacunkiem, ale masz koty, nie yorki
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3698 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 667
|
Dot.: Koty - część VIII
Tak sobie czytam o zwyczajach jedzeniowych Waszych kociaków, warczenie, podbieranie...
A u mnie nie ma nic takiego. Oczywiście zdarza się, że sobie podjadają, ale nie ma wzajemnego przeganiania się, warczenia. Wprost przeciwnie. Jak jedno chce podjeść z miski drugiego, a właściciel miski akurat jest w pobliżu, to wręcz przepuszcza "gościa" i nawet liże go po głowie, jakby aprobując poczęstunek ![]() Nawet przy mięsie czy jakiś przysmakach nie ma walki, każde czeka na swoją kolej. ![]() Kulę często toczą na zmianę, w tym samym czasie. I zjada raz jedno, raz drugie. Jak jedno je, a drugie podejdzie, to potrafią się przepuścić, żeby drugie sobie podjadło. Dlatego nie kupowałam drugiej
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2014-03-05 o 10:10 |
|
|
|
#3699 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 805
|
Dot.: Koty - część VIII
Sugerujesz, ze jorki nie warczą? Pamiętaj, że taka jedna naciągnela tu podgladaczy z psiego i zaraz sie zacznie...
Cytat:
czyli pełna kulturka
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
|
|
|
#3700 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Chyba, że Florka wcześniej skończy to zabiera się za miskę wolno jedzącej Bis, która grzecznie odchodzi, bo przecież się z samicą alfa biła o swoje nie będzie. Dlatego po miesiącu mieszkania u nas Bis zaczęła szybciej jeść i często gęsto kończy wcześniej niż Florka
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
#3701 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 667
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
![]() Nie wiem skąd to się wzięło, że jork to taki bezproblemowy i "łatwy" piesek. Przez to są rozpuszczane do granic możliwości, a potem biegają takie małe awanturniki. Z bliższych znajomych dwoje miało jorka. Jeden rozpuszczony i uzależniony od swojej pańci, rzucał się na każdego w pobliżu. Drugi wychowywany z głową (a przede wszystkim w ogóle wychowywany) był jednym z najsympatyczniejszych psów jakie poznałam (aż miałam ochotę go zwinąć ).
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
|
#3702 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 440
|
Dot.: Koty - część VIII
|
|
|
|
#3703 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
On jest taki miły dla niej i jej na wszystko pozwala. Ostatnio praktykują wzajemne mycie w kuwecie, jedno się załatwia, a drugie go myje. Wczoraj w trakcie gonitw Mała parę razy zasyczała, ale nie ma porównania z tym, co się działo przed sterylką - chrząkanie jak prosiak, darcie się, jakby ze skóry ją obdzierali... Teraz gdy on ją złapie za kark, to ona stoi cierpliwie, a dopiero jak puszcza, to ucieka. On też jest spokojniejszy w ciągu ostatnich dni, częściej bawi się zabawkami, a jak raz zaaportował patyk, który jej rzuciłam, to myślałam, że spadnę z krzesła. Cytat:
Taki stereotyp (dla mnie york to terier, a nie przytulanka).
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2014-03-05 o 10:27 |
||
|
|
|
#3704 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 667
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Potrafiła się zamachnąć na współtowarzyszy, bo akurat spali nie tam gdzie trzeba, chcieli się przytulać jak ona nie miała ochoty, czy zachciało im się podjadać z jej miski (Kicia lubiła jeść często, ale w bardzo małych porcjach). Dlatego Grubcio taki dżentelmen, przeszedł odpowiednie szkolenie ![]() Cieszę się, że Mała też ma takie łagodne i niedominujące usposobienie. Fajnie się ze sobą dogadują ![]() ---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ---------- Cytat:
A i czasem toczą kulę dla siebie nawzajem, czyli Grubcio wydobędzie chrupki, czeka aż Mała zje, potem Mała wydobywa dla Grubcia, czeka aż on zje i tak na zmianę Może się w końcu docierają. Może po sterylce zmieniła zapach na bardziej neutralny. ale kto tam koty do końca odszyfruje
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2014-03-05 o 10:33 |
||
|
|
|
#3705 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Florki się na siebie nie "zamachują", no jakby to określić... one po prostu żyją w swoich światach, każda z osobna, o. Nie myją się, jedna drugiej nie przegania, Florka nic Bis nie robi. Tak sobie koło siebie żyją. Tylko obwąchują się po pyszczkach i tyłkach. Więc dobrze się ze sobą dogadują tak czy siak. Dobrze nie musi znaczyć przytulania ciągłego, dobrze jest jak się nie atakują i żyją w zgodzie.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
#3706 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 667
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Potem jak już się nauczyły, żeby jej nie zaczepiać jak nie ma ochoty, to przeszła tylko na warczenie jak jej coś nie pasowało. Ale to zaś reszta rozszyfrowała, że już nie "paca", to podchodzili do Kici, ona warczała, tamto zero reakcji, to w końcu Kicia odpuszczała i szła gdzieś, gdzie miała święty spokój. I reszta już przestała się przejmować jej humorkami. Była babką z charakterem, w końcu musiała 3 facetów ogarnąć (Grubcia i dwójkę synków).
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
|
#3707 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty - część VIII
Koty nie warczą? To co ja mam, kotopodobne zwierzę warczące
?Dawno mnie nie było. Jak tam wyciachane kotki???? |
|
|
|
#3708 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 667
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
![]() Moje akurat rzadko, Grubcio tylko jak widzi jakiegoś konkurenta za oknem, a Mała ostatnio na Grubcia, jak się do nas wprowadzała.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
|
#3709 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty - część VIII
Moje często warczą, na jedzenie, na swoje ogony, na psa za oknem, na zabawki itp
.
|
|
|
|
#3710 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Koty - część VIII
Warczą, warczą. Florka warczy jak je surowe mięso, a Bis wczoraj warczała u weta. Florce przytrzasnął się ogon jakimś cudem w transporterku i piszczała jak chcieliśmy ją wyjąć (nie zauważyliśmy w pierwszej chwili), a Bis zaczęła warczeć. W sumie nie wiem czemu.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
#3711 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 667
|
Dot.: Koty - część VIII
Grubcio w stresującej sytuacji zachowuje się jak prawdziwy mężczyzna i nie warczy tylko chowa się w najciemniejszym kącie
![]() Podczas zabawy "kwiczy" dosłownie tak to brzmi A Mała puszy się i stawia ogona na szczotkę. Jak się boi, jest zaciekawiona, goni się z Grubciem, bawi itd. Jej kolejną ksywką jest "Szczotka" właśnie.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
#3712 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty - część VIII
"Szczotka" jest zarezerwowana dla Rusi! Ona bez puszenia się ma szczotkę zamiast ogona
.
|
|
|
|
#3713 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 805
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Dla mnie to tez terier, czyli wredny. Nie lubie terierow, mam traume z dziecinstwa ![]() Sterylka działa? Ja nie zauwazylam zadnej roznicy. Ale dobrze, ze u Was juz lepiej. Mała sie nie spasie, za duzo skacze.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
|
|
|
#3714 |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty - część VIII
Nieee tu psiarze chyba nie zaglądają, tylko my stąd np. ja, Suvia podglądamy ich wątek, bo tam jest więcej o "moim" piesku
.
|
|
|
|
#3715 | |||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Cytat:
Ostatnio jej ulubioną rozrywką jest zakręcanie gazu w łazience Mogli tę wajchę zrobić gdzieś wyżej niż tuż nad wanną. Jest gorsza niż Putin.Cytat:
A Daniels jest odważny, oczywiście oprócz momentu, gdy otwieram transporter i wciska się pod wannę. Jak przychodzi ktoś obcy, to on sprawdza, co to takiego, a Mała się anihiluje. On wszelkim elektrykom i hydraulikom pomaga w pracy, a że czeka mnie uszczelnianie rur z gazem, to będzie w siódmym niebie. Cytat:
Cytat:
To radosne, biegające i kopiące stworzonka i nie mogę patrzeć, gdy widzę teriera w torebuni na ściance z celebrytą.Daniels też kiedyś dużo skakał, a w ciągu pół roku bardzo się uspokoił. Po Porcie były rzygi, więc przechodzimy na PoNa.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||||
|
|
|
#3716 | |
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#3717 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Koty - część VIII
U mnie Ambra odgapia wszystko od Horusa dlatego nową rozrywką jest odbijanie się od ścian
I kładzenie się centralnie na biurku przed ekranem komputera
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook
|
|
|
|
#3718 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Ale w DT się myły normalnie. U nas tego nie robią. Może zaczną, dopiero 1,5 miesiąca minęło. Nie spisuję ich na straty Tym bardziej po tym, że miały - zwłaszcza Florka - ciężkie początki tutaj.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
|
|
|
#3719 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 805
|
Dot.: Koty - część VIII
Cytat:
Moje biźniaki od początku są razem u nas w domu i też się nie myją. Śpią w jedym korytku, ale to raczej dlatego, że oboje je lubią i żadno nie ustąpi
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
|
|
|
#3720 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Koty - część VIII
Nikon d90 plus obiektyw 50 1.4d
__________________
[B]Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni Twojego życia Wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu wszystko zaczyna się walić Biustonosze: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post77106731 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:43.






Muszę kupić jeszcze jedną... Tylko z dwoma to może być tak, że Florka zje podwójną porcję, a Bis będzie bez jedzenia 









ale kto tam koty do końca odszyfruje 
Dla mnie to tez terier, czyli wredny. Nie lubie terierow, mam traume z dziecinstwa 


