Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[XxXJuSstiii]

Napisane przez puchatkowa

Ja tylko przyszłam się pochwalić, że odetchnęliśmy z ulgą bo wczoraj byliśmy u okulisty i jednak nie ma Lenka zeza Byłam przerażona opcją, że będą jej zakładać okularki Całe szczęście trafiliśmy do super lekarki, która rozwiała wszystkie nasze wątpliwości

A teraz zabieram się za nadrabianie Was póki dzieć śpi

kamień z serca

Napisane przez karolina2121

Aha, podziwiam tak długo kp

e tam długo dopiero się urodził a zaraz rok skończy

[karolina2121]

Napisane przez XxXJuSstiii

kamień z serca

e tam długo dopiero się urodził a zaraz rok skończy

Dla mnie bardzo długo, ją planowałam maksymalnie do roku, ale wyszło jak wyszło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justyna_g4]

Napisane przez gosiulka22

A kp dalej? Ja tak miałam jak pod koniec jeszcze karmiłam piersią i Mała bardzo często jadła, wyniki też miałam dobre a co z tego jak czułam się fatalnie, też myślałam że tarczyca. Raz to tak mi się zakręciło w głowie że, o mały włos nie upuściłam Małej :/ musisz bardzo dużo pic wody. Ja odkąd nie kp to już te objawy ustały

Tak karmię i mała je tak gdzieś 5 razy i odciągam jeszcze do kaszki. Znaczy już nie odciągam bo właśnie podejrzewam, że to przemęczenie i to że karmię dalej a nie oczkujmy się mała potrzebuje coraz wieciej witamin minerałów i zabiera mi. Jutro wizyta i zobaczymy co lekarz powie ale właśnie myślę o skończeniu karmienia.

[megusia87]

Napisane przez XxXJuSstiii

Bo chcę kp do ok. 2 lat, a nie chciałabym raczej karmić w ciąży, liczę, że wtedy Bartek będzie już jako tako spał i będę się w miarę wysypiała


Mnie i tak nie ominął I raczej chciałąbym rodzić w czerwcu, ja źle reaguję na upały, więc w ciąży byłoby kiepsko ze mną no i znów brałabym dziecko tak jak leży do wózka i spacer, bez budzenia go spacery całymi dniami, dla mnie same plusy ale jeśli by nie wyszło to jakoś bym przeżyła jesienne dziecko choć na chwilę obecną żadnego plusa nie potrafię wymyślić
powodzenia

ładne ale nie widzi mi się, żeby coś dziecku na szyi wieszać

Ale to mama sobie wiesza na szyi a dzieć obgryza
Co Ty, ja bym nie wpadła na to żeby Bartowi to zawiesić na szyi ;!

Napisane przez puchatkowa

Ja tylko przyszłam się pochwalić, że odetchnęliśmy z ulgą bo wczoraj byliśmy u okulisty i jednak nie ma Lenka zeza Byłam przerażona opcją, że będą jej zakładać okularki Całe szczęście trafiliśmy do super lekarki, która rozwiała wszystkie nasze wątpliwości

A teraz zabieram się za nadrabianie Was póki dzieć śpi

Superowo

Napisane przez ankaaa206

moja mała pchła ma gorączke, pierwszy raz, ma 38,8 dałam nurofen i czekamy jak bedzie tak nadal to po południu do pediatry pójdziemy, taką małą przylepką jest i co chwile chce cycusia. Cały czas w buzi palcami grzebie wiec moze i zeby.

Zdrówka dla Was.
Ale na zęby chyba terochę za wysoka temp??

Napisane przez karolina2121

Aha, podziwiam tak długo kp


Antoś ma chore gardełko... strasznie skrzeczy biedak, byliśmy u lekarza i dostał antybiotyk. Dzisiaj w nocy strasznie płakał - pewnie go bolało, ogólnie jest marudny i najchętniej cały czas byłby na rękach... serce mi się kroi gdy słyszę jego chrypę mnie niestety też gardło boli... mam nadzieję, że szybko przejdzie, póki co biorę tylko Prenalen, bo nie wiem co mogę

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------



Szkoda tylko, że mam ochotę na same niezdrowe rzeczy... Nutella, ciastka, lody

Hmm ja brałam prenatal grip care, piłam czosnkowe kieliszki - starte 2 ząbki czosnku do kieliszka i zalewasz sokiem z cytryny i codziennie na noc taki kielon
Jak bolało gardło to idealnie działały na mnie płukanie z salviaseptu na zmianę z octeniseptem. Do 1/4 szklanki wody dodawalam 1łyżkę octeniseptu i płukałam gardło. Niedobre strasznie ale skuteczne. Tyle laryngolog mi w ciąży pozwolił
Oprócz tego tantum verde, isla.
Spróbuj może coś Ci pomoże

Zdrówka dla Was


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez justyna_g4

Tak karmię i mała je tak gdzieś 5 razy i odciągam jeszcze do kaszki. Znaczy już nie odciągam bo właśnie podejrzewam, że to przemęczenie i to że karmię dalej a nie oczkujmy się mała potrzebuje coraz wieciej witamin minerałów i zabiera mi. Jutro wizyta i zobaczymy co lekarz powie ale właśnie myślę o skończeniu karmienia.

A zażywasz jakieś witaminy??


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Ech u nas pomieszało się z wyjazdem.
Szwagier ma jelitówkę i na pewno nie jedzie. Moja siostra bardzo chce jechać ale ja jej powiedziałam że lepiej żeby nie jechali bo na pewno mają te zarazki na sobie a jakby mi się Bart zaraził to masakra :/
Więc zostaliśmy my i moi rodzice. A mamy wynajęty cały domek. Trochę nas to wyjdzie ale w sumie dawno nigdzie nie byliśmy i już się nastawilismy że jedziemy...
Nawet sobie strój dziś zakupiłam a co
Idziemy jednak na te termy


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[XxXJuSstiii]

Megusia Ahaaaaaaaaaaa!

[justyna_g4]

Napisane przez megusia87

Ale to mama sobie wiesza na szyi a dzieć obgryza
Co Ty, ja bym nie wpadła na to żeby Bartowi to zawiesić na szyi ;!




Superowo





Zdrówka dla Was.
Ale na zęby chyba terochę za wysoka temp??




Hmm ja brałam prenatal grip care, piłam czosnkowe kieliszki - starte 2 ząbki czosnku do kieliszka i zalewasz sokiem z cytryny i codziennie na noc taki kielon
Jak bolało gardło to idealnie działały na mnie płukanie z salviaseptu na zmianę z octeniseptem. Do 1/4 szklanki wody dodawalam 1łyżkę octeniseptu i płukałam gardło. Niedobre strasznie ale skuteczne. Tyle laryngolog mi w ciąży pozwolił
Oprócz tego tantum verde, isla.
Spróbuj może coś Ci pomoże

Zdrówka dla Was


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------




A zażywasz jakieś witaminy??


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Ech u nas pomieszało się z wyjazdem.
Szwagier ma jelitówkę i na pewno nie jedzie. Moja siostra bardzo chce jechać ale ja jej powiedziałam że lepiej żeby nie jechali bo na pewno mają te zarazki na sobie a jakby mi się Bart zaraził to masakra :/
Więc zostaliśmy my i moi rodzice. A mamy wynajęty cały domek. Trochę nas to wyjdzie ale w sumie dawno nigdzie nie byliśmy i już się nastawilismy że jedziemy...
Nawet sobie strój dziś zakupiłam a co
Idziemy jednak na te termy


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Tak te co pod koniec ciąży vitaminer prenatal dha właśnie popatrzyłam na kartę ciązy bo ostatnio się ważyłam i od porodu straciłam 18kg.

[happy blue]

Napisane przez JennyAniolek

My ostatnio na booking.com dorwaliśmy fajny nocleg tylko w W-wie i tam do jakiegoś czasu można bez konsekwencji odwołać rezerwację.


Wow! Pracuś z Ciebie


Zdrówka





A tak, głupoty opowiadasz. Jak to nie ma czym się chwalić

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------


dla Antosia
fajny tort - sama robiłaś ??

Ja muszę w końcu zamówić





Jak nie 26-27.04 to daj znać, może uda nam się przyjechać


Masz rację
Znamy znamy

Napisane przez xal

Orientujecie się może, kiedy się obraca materac dziecku ten gryka-kokos? Już nie pamiętam którą stroną mam do góry ale kojarzę, że się obracało jak dziecko staje czy jakoś tak. Kojarzycie może?

dam znac na pewno

Napisane przez diabli

czuje się dobrze, zero objawow, tylko rano spalabym jak najdłużej a tu już nie da się leniuchować jak za pierwszym razem. Nela&tata i tak sa wyrozumiali, bo wstaja o 7 i zajmują się sobą :P przed osma tz wychodzi do pracy i często Nelcia jeszcze spi/bawi się w lozeczku do 9. także nie musze zrywac się zaraz jak tz zamknie drzwi, tylko leze i klne pod nosem, ze czas tak zasuwa :P w weekend z kolei narzeka tz, bo spie co najmniej do 10 a on od rana walczy z Nela która stala się już jego osobistym budzikiem z funkcja upierdliwego alarmu - corka zakodowala, ze o 7 tata ZAWSZE musi wstać i isc do pracy...wiec w wolne dni również mu nie daje pospać ostatnio probowal negocjować jeden dzień jego, jeden mój...no ale my jesteśmy w pakiecie, wiec przegłosowane!

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------



ooo, ale zupełnie nie siedzi, czy nie umie usiasc ze stania? bo Nela nadal nie siedzi...i droczy się ze mna przy każdej probie.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

aaa, miałam się odnieść do tych nieszczęsnych falbanek dla mnie to takie zboczenie chyba "estetyczne" hehe. sama nie chciałabym mieć gumek od majtek powywijanych, wiec malej je ladnie równo układam (te zewnętrzne). wewnętrzne sa w srodku i lapia zawartość hehe.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------



pewnie wyszliście, a ona doszla do wniosku, ze pracuje w chlewie i wziela się w końcu za jakas prace! dziwne, ze lekarz nie potrafi rozroznic niemowlaka od dwulatka może ona tam jest sprzataczka?

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------



hehe ja tez tak kiedyś myslalam. teraz w sumie nie narzekam, bo przede mna cala wiosna i lato tyle dobrego jedzenia! jesienią będzie chłodniej...zima malucha zapakuje do gondoli, a na wiosne już będzie mogl smigac w spacerówce

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------



o jak się dowiesz daj znac, nie slyszalam o tym nasz dorosły materac obracamy co jakiś czas, ale raczej z powodu ewentualnego odksztalcania :P

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



hehe, ja tak nie mam...ale zawsze podczas wizyty u dentysty babka się nabija, ze slinociag nie nadaza nic nie poradzę, ze jak poczuje te smieszne waciki w buzi to slinie się jak buldog

super, ze tak dobrze znosisz poczatki ciazy. ja sobie nie wyobrazam.... kolejne bebe odroczone

[vil84]

Napisane przez puchatkowa

Ja tylko przyszłam się pochwalić, że odetchnęliśmy z ulgą bo wczoraj byliśmy u okulisty i jednak nie ma Lenka zeza Byłam przerażona opcją, że będą jej zakładać okularki Całe szczęście trafiliśmy do super lekarki, która rozwiała wszystkie nasze wątpliwości

super

Napisane przez karolina2121

Antoś ma chore gardełko... strasznie skrzeczy biedak, byliśmy u lekarza i dostał antybiotyk. Dzisiaj w nocy strasznie płakał - pewnie go bolało, ogólnie jest marudny i najchętniej cały czas byłby na rękach... serce mi się kroi gdy słyszę jego chrypę mnie niestety też gardło boli... mam nadzieję, że szybko przejdzie, póki co biorę tylko Prenalen, bo nie wiem co mogę

biedaki

Napisane przez deb

uuu dużo zdrówka...dużo dzieci coś choruje...
my dalej walczymy z katarem...i u Heli i u mnie i męża :/
zastanawiam się czy nie iść do pediatry, ale boję się żeby czegoś nie podłapała u niego :/

zdrowiejcie szybciej, w przyszłym tyg mam nadzieję że dzieciaki się pobawią

---
W Biedrze fajne naklejki znów są do pokoju dziecięcego. chciałam sówki, ale nie było już. kupiłam świecące w nocy z owcami

I jeszcze się pożalę. Wczoraj w końcu wybrałam się do fryzjera (mąż dostał wypłatę za pracę w weekendy, już mnie szlag trafiał z włosami) i zawsze tam gdzie chodziłam do różnych babek było wszystko ok, wychodziłam zadowolona. A wczoraj trafiłam do jakiejś młodej dziewczyny, 2 dzień w pracy jak się okazało. Nie zniszczyła mi włosów ale nic nie wycieniowała, nic nie zrobiła jak chciałam. Nie chciałam jej robić przykrości (a powtarzałam kilka razy żeby tu podcięła, tam, robiła to ale widać nie wyszło jej) więc zapłaciłam te 40 zł i poszłam. A w domu zaraz zadzwoniłam do "mojej" fryzjerki w Gliwicach i umówiłam się na piątek na drugie podcięcie zaś 40 zł pójdzie, no ale jak mam kolejne 3-4 miesiące chodzić niezadowolona do kolejnego podcinania to już wolę iść od razu. no jedyne na co mnie namówiła to na zapuszczanie już grzywki, bo zaś chciałam to zostawić na potem, i tak od kilku lat. czeszę na bok czoła od wczoraj, wyglądam jak Hitler

[happy blue]

Napisane przez banka26

Pewnie przyjmuje same 2 latki a one nie pelzaja hehehe brak slow na ta babe hehe
A to moj 2 latek w foteliku przodem do kierunku , bracia z tylu, i lyzwyy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale super spedzony czas

Napisane przez esskapada

hej dziewczyny Natala caly czas wysypana a na buzi ma coraz wiecej :/ dziwonilismy dzis do lekarki to powiedziala ze z krwi nic nie wyszlo i mamy juz odstawic nutramigen i podawac normalne mleko (wg tzta z kartonu a wg mnie mm typu nestle czy bebiko) bo jezeli nie ma alergi na mleko to nie potrzeba juz nutry (to pojdziemy z torbami ) masci zadnej nie przepisala, tylko powedziala zeby pojech do apteki i bez recepty jest krem z hydrokortizonem 0,1% (wczesniej miala hydrokortizon 1% i powiedziala ze jak jej nie zejdzie to dostanie cos silniejszego wiec cos tu nie halo ) mala obudziala sie dzisiaj o 1 i nie chciala zasnac to zrobilam myk do salonu i po chwili jak nie zasnela i slyszalam jak jeczy to wpadlam do sypialni krzyknelam Marceli! (zeby sie obudzil) zapalilam swiatlo i mowie ze dziecko mu sie obudzilo a on ze jak? a ja no normalnie widzisz ze stoi a on ale dlaczego to ja jej zapytaj i wyszlam spac do salonu to po chwile przyszedl i pyta sie co ja robi a ja ze spie tak jak on i wyszedl obrazony no kurcze on nawet nie zdaje sobie sprawy ile ja razy wstaje do malej i daje dyda zeby mi sie nie rozbudzila a ten spi w najlepsze i pretensje ze on sie nie wyspal bo wstal o 8 no kurde! a do pracy nie chodzi a ja jestem za rownouprawnieniem no i dal malej o 1 czy 2 w nocy mm (gdzie ona w nocy nie je) i dzisiaj jest bunt na butelke jak zjadla w nocy tak o 11 nie chciala nawet patrzec na mm i poszla spac bez jedzenia, jak wstala to zrobilam jej 100 ml kaszki bo chcialam dac jej zaraz obiad to wypila i chciala jeszcze to wypila 200 ml kaszy az smoczek pekl pozniej zjadla are lyzek obiadku i zaczela wypluwac to kasze zjadla po 13, obiadku pare lyzek po 14 i cicialam jej dac teraz po 16 do spania mm to nie i placz, zaczyskanie warg bo ona nie chce i sama zasnela znow bez jedzenia w lozeczku
aaa i kurde mala zgrzyta zebami i teraz mam dwie opcje, albo dolnymi jedynkami skruszyla sobie gorna prawa dwojke albo wyklula sie jedynka gorna i ja skruszyla dolnymi jedynkami, lozeczko mam juz cale obgryzione wiec juz raczej go nie srzedam, chyba ze je odnowie generalnie nie wiem co jej jest :/ i jeszcze ten katar ciekawe jaka sytuacja bedzie wieczorem..

wspolczuje przejsc z malutkiej skora
a Tz nie zazdroszcze...

Napisane przez lonely_lady

Clo- miałam Ci już wcześniej odpisać, ale oczywiście zapomniałam
Ja też tak czasem strzelam śliną, bardzo rzadko ale zdarzy mi się. Najczęściej jak jem albo pomyślę o czymś słodkim i otworzę szeroko buzię

Banka masakra, bardzo kompetentna Pani dr Rozumiem, że mową MIsio też dorównuje 2latkom

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

dzisiaj na śniadanie zrobiłam sobie kaszkę manną i dała małemu, więcej niż zawsze. Teraz ma czerwony policzek i zastanawiam się czy to od tego.

Przed chwilą Mojego Tż kolega z Berlina zadzwonił, że mają dla nas ciuszki po swoim synku jestem w szoku, chyba pierwszy raz ktoś nam coś da (za darmo )

milo ztymi ubrankami a czemu mialby miec W. zaczerwienienie od wiekszej ilosci manny?

[esskapada]

Napisane przez deb

Eskapada - strasznie Wam współczuję tych ciągłych walk z nieznanym wrogiem niech ta wysypka w końcu da spokój Twojej córce!

Karolina - nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tych ciążowych zachcianek owszem ja zachcianki mam...ale nie mam ich czym wytłumaczyć

Kurcze pisałam jakiś czas temu że Hela ma suche policzki...(prosiłam wtedy Clo o pomoc i posłuchałam jej rady z eliminacją nowości w diecie). I było chwilę lepiej a teraz znowu coś się dzieje i Helena ma kaszkę na policzkach, taką delikatną wysypkę. Widać ją szczególnie jak jest ciepło np. po spaniu.
I się zastanawiam...bo pisałyście że w pieczywie jest dużo świństwa a od jakiegoś czasu daję jej pociumkać bułkę prawie codziennie. Oczywiście, że nie zwróciłam uwagi czy wysypka pojawiła się po bułce czy wcześniej
to mogło by być to?

moja dostala 3 dni pod rzad chlebka i ogorka i wysypalo ja na plecach, dzisiaj byla tesciowa bo poprosilam zeby przyjechala zobaczyc mala to mowi ze ona tak bedzie miec, ze co dostanie nowego to ja bedzie wywalac i poprostu musze to smarowac i byc cierpliwa.. wiec calkiem mozliwe zo dostala to od chleba czy tam buleczki

[Ashyshqa]

Napisane przez vil84

super



biedaki



zdrowiejcie szybciej, w przyszłym tyg mam nadzieję że dzieciaki się pobawią

---
W Biedrze fajne naklejki znów są do pokoju dziecięcego. chciałam sówki, ale nie było już. kupiłam świecące w nocy z owcami

I jeszcze się pożalę. Wczoraj w końcu wybrałam się do fryzjera (mąż dostał wypłatę za pracę w weekendy, już mnie szlag trafiał z włosami) i zawsze tam gdzie chodziłam do różnych babek było wszystko ok, wychodziłam zadowolona. A wczoraj trafiłam do jakiejś młodej dziewczyny, 2 dzień w pracy jak się okazało. Nie zniszczyła mi włosów ale nic nie wycieniowała, nic nie zrobiła jak chciałam. Nie chciałam jej robić przykrości (a powtarzałam kilka razy żeby tu podcięła, tam, robiła to ale widać nie wyszło jej) więc zapłaciłam te 40 zł i poszłam. A w domu zaraz zadzwoniłam do "mojej" fryzjerki w Gliwicach i umówiłam się na piątek na drugie podcięcie zaś 40 zł pójdzie, no ale jak mam kolejne 3-4 miesiące chodzić niezadowolona do kolejnego podcinania to już wolę iść od razu. no jedyne na co mnie namówiła to na zapuszczanie już grzywki, bo zaś chciałam to zostawić na potem, i tak od kilku lat. czeszę na bok czoła od wczoraj, wyglądam jak Hitler

Haha, jeszcze wasik sobie domaluj
Masakra, najgorzej jest trafic na przypadkowego fryzjera... Dobrze,ze masz kogos sprawdzonego, kto Cie uratuje. Tylko wiadomo, kasy szkoda.
To mi przypomnialas,ze nie bylam u fryzjera od dnia przed porodem ale podobaja mi sie moje odrosniete klaki wiec je zostawie
Za to juz na drugi dzien po wyladowaniu w pl porywam kuzynke do kosmetyczki na henne i hybryde

Justyna wspolczuje przygod ze zdrowiem. Sprobuj jeszcze przeanalizowac swoja diete. Moze za malo dostarczasz mikro i makro elementow w jedzeniu. Suplementy to jedno, ale z jedzenia najlepiej sie wchlaniaja dobroci. Zasiej sobie kielki na oknie, zamien makaron na kasze, jedz wiecej ziaren i orzechow. Kilka drobnych zmian i moze uda sie podniesc samopoczucie bez rezygnacji z kp

Justi, mam plus rodzenia zima, ktory moze uznasz za godny uwagi bedziesz dzieciowi rozszerzac diete w sezonie owocowo-warzywnym :d
A co do przenoszenia dziecka z lozeczka do wozka bez budzenia to mi sie nigdy ta sztuka nie udala ale wiadomo, kazda pora jest dobra, jak juz dzieciatko sie zagniezdzi
Ja chce jeszcze chwile poczekac z druga ciaza bo chce zwiekszyc swoje szanse na porod sn bardzo chcialabym tego doswiadczyc.


Sent from my XT1032 using Tapatalk

[gosiulka22]

Napisane przez justyna_g4

Tak karmię i mała je tak gdzieś 5 razy i odciągam jeszcze do kaszki. Znaczy już nie odciągam bo właśnie podejrzewam, że to przemęczenie i to że karmię dalej a nie oczkujmy się mała potrzebuje coraz wieciej witamin minerałów i zabiera mi. Jutro wizyta i zobaczymy co lekarz powie ale właśnie myślę o skończeniu karmienia.

dokładnie, teraz Mała już coraz więcej potrzebuje i wyciąga od Ciebie. Musisz się dobrze odżywiać, nie zapominać o posiłkach. Bo ja to samo przechodziłam prawie miesiąc czasu i czułam się fatalnie a najgorsze to, że czasem przez brak czasu zapominałam żeby zjeść normalny posiłek. I jak w nocy dużo karmiłam to potrafiłam wypić nawet litr wody przez noc ale to też dawało marną poprawę. Może u Ciebie uda się nie rezygnować z kp. U mnie wyszło jak wyszło, Mała sama przestała chcieć cyca no i mi to też wyszło na dobre w rezultacie

[puchatkowa]

Napisane przez lonely_lady

brawo, następna perfekcyjna pani domu
u nas też okna pomyte Tż w weekend pomył

O wow super, zazdraszczam

Napisane przez banka26

Pisalam Wam chyba 2 tyg. Temu ze jak bylismy na reha to zaczepila.nas kobita i pyta sie kto to jest na Michala ze zdziwienia zrobilam mine a ona no jak sie nazywa bo u niej chyba nie bylismy wiec jej powiedzialam a ona ze jest neuro logopeda ze wypada.do niej przyjsc na to ja ze maly ogarniety z guganiem i wymieniam jej ze mowi sylaby ug ag aj oj ma ta ba itp wiec raczej nie ma potrzeby no ale ona sie uparla ze musimy bo nfz itd. Wiwc zapisalam miska i dzisiaj po lyzwach pojechalismy . Tz zapukal wszedl.do gabinetu i mowi ze jestesmy juz ona siw pyta kto a tz odpowiada i dodaje z maluszkiem ona prosi ja wchodze a ona do mnie no juz nie taki maluszek ... posadzilam go na kolanach a ona do mnie to ile on ma? 2 lata? A mnie zamurowalo nie wiedzialam cY smiac sie czy plakac jak mozna pomylic niemowle z 2 latkiem ehhe no i mowie ze gdzie?? On skonczyl.wlasnie 10 mc a ona ale on wielkii... ja mowie ze wiem a w mysli ale.bez.przesady konkongiem.nie jest hehe masakra ... w gabinecie byl dywan, misiek wyrywal sie na niego a ja do niego nie poloze Cie bo tu brudno i dalej dyskusja o smoczkach slomkach itp . Po 10 min wizyta skonczyla.sie wyszlismy odrazu z tz w smiech z niej ze przesadzila.i ze pewnie wtedy co mnie zaczepila na reha to pomyslala ze z M. Cos nie tak bo ma 2 lata a.mowi tylko ma ta ga gu itp . I jeszcze matka mowi ze z dzieckiem ok hehe ...
Po minucie wychodzi z gabinetu i wchodzi do jakiegos pomieszczenia po chwili.wychodzi z odkurzaczem i idzie.do swojego gabinetu my z tz na siebie i po chwili p. Odkurza brudnyy dywan hehehe chyba wzielo to do siebie hehe

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

Pfff przesada To ja na pewno do niej nie idę Widać w ogóle babka chyba nie wie o co chodzi

Napisane przez XxXJuSstiii

Muszę się pochwalić
Tatuś wczoraj w pół godziny nauczył Bartusia korzystania z bidonu
A dziś rano mój dzielny synek doraczkował do końca kanapy, obrócił się i zszedł tyłem!
Mama jest dumna

Gratulacje gratulacje
W takim razie i ja chyba kupię niedługo bidon i spróbuję jakoś Młodą nauczyć bo z kubeczka rozlewa a poza tym na dwór tak jak piszesz nie nadaje się.
No i super z tym schodzeniem z kanapy

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez karolina2121

Chwalę się, że ruchy są już super wyczuwalne <3 Usypiam Antosia, a maluch puka mi w brzuch, przyłożyłam rękę i kopnął w to miejsce

Aż łezka się w oku kręci

Napisane przez MoTyleKsw

no a u nas malo ciekawie jedynie plus Ziuta rozwija.sie w szalonym tempie codzoennie coş nowego <3 ale mamy infecte ukladu moczowego wiemy juz java bateria i jutro rozwija ciezka artylerie

Zdróweczka!

Napisane przez banka26

M. Cala noc kwilil moze gorne zeby w koncu ida ehh

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

U nas nad ranem było słabo - od 5:30 do 7:30 budziła się praktycznie co pół godziny

Napisane przez ankaaa206

moja mała pchła ma gorączke, pierwszy raz, ma 38,8 dałam nurofen i czekamy jak bedzie tak nadal to po południu do pediatry pójdziemy, taką małą przylepką jest i co chwile chce cycusia. Cały czas w buzi palcami grzebie wiec moze i zeby.

Biedny I coś pomógł ten nurofen?

Napisane przez XxXJuSstiii

kamień z serca

O tak!

Napisane przez megusia87

Ech u nas pomieszało się z wyjazdem.
Szwagier ma jelitówkę i na pewno nie jedzie. Moja siostra bardzo chce jechać ale ja jej powiedziałam że lepiej żeby nie jechali bo na pewno mają te zarazki na sobie a jakby mi się Bart zaraził to masakra :/
Więc zostaliśmy my i moi rodzice. A mamy wynajęty cały domek. Trochę nas to wyjdzie ale w sumie dawno nigdzie nie byliśmy i już się nastawilismy że jedziemy...
Nawet sobie strój dziś zakupiłam a co
Idziemy jednak na te termy

Kurcze szkoda, że tak się pomieszało, ale fajnie, że jedziecie i tak

Napisane przez vil84

I jeszcze się pożalę. Wczoraj w końcu wybrałam się do fryzjera (mąż dostał wypłatę za pracę w weekendy, już mnie szlag trafiał z włosami) i zawsze tam gdzie chodziłam do różnych babek było wszystko ok, wychodziłam zadowolona. A wczoraj trafiłam do jakiejś młodej dziewczyny, 2 dzień w pracy jak się okazało. Nie zniszczyła mi włosów ale nic nie wycieniowała, nic nie zrobiła jak chciałam. Nie chciałam jej robić przykrości (a powtarzałam kilka razy żeby tu podcięła, tam, robiła to ale widać nie wyszło jej) więc zapłaciłam te 40 zł i poszłam. A w domu zaraz zadzwoniłam do "mojej" fryzjerki w Gliwicach i umówiłam się na piątek na drugie podcięcie zaś 40 zł pójdzie, no ale jak mam kolejne 3-4 miesiące chodzić niezadowolona do kolejnego podcinania to już wolę iść od razu. no jedyne na co mnie namówiła to na zapuszczanie już grzywki, bo zaś chciałam to zostawić na potem, i tak od kilku lat. czeszę na bok czoła od wczoraj, wyglądam jak Hitler

Bardzo nie lubię takich sytuacji. Ja w ogóle nie mam jakiegoś dobrego, sprawdzonego fryzjera i nigdy nie byłam jakoś mega zachwycona po wizycie u fryzjera niestety.

[esskapada]

Napisane przez puchatkowa

Bardzo nie lubię takich sytuacji. Ja w ogóle nie mam jakiegoś dobrego, sprawdzonego fryzjera i nigdy nie byłam jakoś mega zachwycona po wizycie u fryzjera niestety.

my w rodzinie mamy swojego fryzjera i wszyscy tam chodzimy babcia robi trwala to opowiada co z kim gdzie i jak, potem jak ja ide to dodaje co babcia zapomniala i tak kazdy haha

[ankaaa206]

moje dziecko ma 3 drzemkę pierwszy raz od dawien dawna, temp spadła, jest tylko stan podgorączkowy jakieś 37,5 - więc chyba zęby, albo wczoraj go przewialo na basenie, strasznie zimna woda była!
no ale marudera miał, przypakowałam biceps od tego noszenia

pamiętajcie, dziś dzień teściowej diabli pewnie już rano z kwiatami u swojej była

[vil84]

Napisane przez ankaaa206

pamiętajcie, dziś dzień teściowej diabli pewnie już rano z kwiatami u swojej była

[maluska88]

Napisane przez vil84

super



biedaki



zdrowiejcie szybciej, w przyszłym tyg mam nadzieję że dzieciaki się pobawią

---
W Biedrze fajne naklejki znów są do pokoju dziecięcego. chciałam sówki, ale nie było już. kupiłam świecące w nocy z owcami

I jeszcze się pożalę. Wczoraj w końcu wybrałam się do fryzjera (mąż dostał wypłatę za pracę w weekendy, już mnie szlag trafiał z włosami) i zawsze tam gdzie chodziłam do różnych babek było wszystko ok, wychodziłam zadowolona. A wczoraj trafiłam do jakiejś młodej dziewczyny, 2 dzień w pracy jak się okazało. Nie zniszczyła mi włosów ale nic nie wycieniowała, nic nie zrobiła jak chciałam. Nie chciałam jej robić przykrości (a powtarzałam kilka razy żeby tu podcięła, tam, robiła to ale widać nie wyszło jej) więc zapłaciłam te 40 zł i poszłam. A w domu zaraz zadzwoniłam do "mojej" fryzjerki w Gliwicach i umówiłam się na piątek na drugie podcięcie zaś 40 zł pójdzie, no ale jak mam kolejne 3-4 miesiące chodzić niezadowolona do kolejnego podcinania to już wolę iść od razu. no jedyne na co mnie namówiła to na zapuszczanie już grzywki, bo zaś chciałam to zostawić na potem, i tak od kilku lat. czeszę na bok czoła od wczoraj, wyglądam jak Hitler

Bidulko dlatego ciesze się że mam siostre fryzierke fakt zawsze mnie ciągnie za włosy i jej skrzeczę ała nie tak mocno ale wiem że moje włosy są bezpieczne i zawsze jestem zadowolona. Teraz muszę tu w uk znaleść jakaś dobra bo mam strasznie długie włosy a do sierpnia nie wytrzymam.

[megusia87]

Napisane przez justyna_g4

Tak te co pod koniec ciąży vitaminer prenatal dha właśnie popatrzyłam na kartę ciązy bo ostatnio się ważyłam i od porodu straciłam 18kg.

Wiesz, mnie też się zdarzają takie właśnie dziwne zawroty itp... Od porodu też trochę straciłam... Kup sobie jeszcze calcium gluconicum i łykaj, moj gin kazał mi dopóki kp.

Napisane przez vil84

super



biedaki



zdrowiejcie szybciej, w przyszłym tyg mam nadzieję że dzieciaki się pobawią

---
W Biedrze fajne naklejki znów są do pokoju dziecięcego. chciałam sówki, ale nie było już. kupiłam świecące w nocy z owcami

I jeszcze się pożalę. Wczoraj w końcu wybrałam się do fryzjera (mąż dostał wypłatę za pracę w weekendy, już mnie szlag trafiał z włosami) i zawsze tam gdzie chodziłam do różnych babek było wszystko ok, wychodziłam zadowolona. A wczoraj trafiłam do jakiejś młodej dziewczyny, 2 dzień w pracy jak się okazało. Nie zniszczyła mi włosów ale nic nie wycieniowała, nic nie zrobiła jak chciałam. Nie chciałam jej robić przykrości (a powtarzałam kilka razy żeby tu podcięła, tam, robiła to ale widać nie wyszło jej) więc zapłaciłam te 40 zł i poszłam. A w domu zaraz zadzwoniłam do "mojej" fryzjerki w Gliwicach i umówiłam się na piątek na drugie podcięcie zaś 40 zł pójdzie, no ale jak mam kolejne 3-4 miesiące chodzić niezadowolona do kolejnego podcinania to już wolę iść od razu. no jedyne na co mnie namówiła to na zapuszczanie już grzywki, bo zaś chciałam to zostawić na potem, i tak od kilku lat. czeszę na bok czoła od wczoraj, wyglądam jak Hitler

Łech :/
Skąd ja to znam :/ też ostatnio zgrzeszyłam i poszłam do innej fryzjerki bo moja była na wczasach. I tak mocno mi ścieniowała włosy (a mam kręcone) że owszem, jak wyprostuję jest super ale jak mi się kręcą to nie umiem sobie z nimi poradzić :/ każdy w inną stronę. Po prostu na czubku są za krótkie. Także wiem co czujesz

Napisane przez puchatkowa

O wow super, zazdraszczam







Pfff przesada To ja na pewno do niej nie idę Widać w ogóle babka chyba nie wie o co chodzi







Gratulacje gratulacje

W takim razie i ja chyba kupię niedługo bidon i spróbuję jakoś Młodą nauczyć bo z kubeczka rozlewa a poza tym na dwór tak jak piszesz nie nadaje się.

No i super z tym schodzeniem z kanapy

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------





Aż łezka się w oku kręci







Zdróweczka!





U nas nad ranem było słabo - od 5:30 do 7:30 budziła się praktycznie co pół godziny







Biedny I coś pomógł ten nurofen?







O tak!







Kurcze szkoda, że tak się pomieszało, ale fajnie, że jedziecie i tak







Bardzo nie lubię takich sytuacji. Ja w ogóle nie mam jakiegoś dobrego, sprawdzonego fryzjera i nigdy nie byłam jakoś mega zachwycona po wizycie u fryzjera niestety.

Jedziemy ale tak między wierszami czuję że moja siostra jest na mnie zła. No ale niech mnie też zrozumią, nie chcę żeby Bart coś załapał. Mimo że szwagier nie pojedzie to przecież oni też mogą być w jakiś sposób nosicielami tego szajsu :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[esskapada]

Napisane przez ankaaa206

pamiętajcie, dziś dzień teściowej diabli pewnie już rano z kwiatami u swojej była

[humpback]

Napisane przez ankaaa206

pamiętajcie, dziś dzień teściowej diabli pewnie już rano z kwiatami u swojej była

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

Diabli takiego smrodu jej moczu nie dało się przegapić. Poza tym innych objawów brak typu podwyższona temperatura, ból przy siusianiu. Chyba, że podciągnąć pod to jej ostatni charakterek

dzięki, bo mam jakies schizy w tym temacie ciagle mi się wydaje, ze bakterie się mnoza i mnoza w tym pampie :P

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez modro

Cudne zasypianie Nie mogę Cię czytać, bo mi ochota na powtórkę ciąży przychodzi, a rozum kategorycznie mi zabronił 3 dziecka

U nas wyrzynają się górne jedynki, do tego już ponad 3 tygodnie katar, chrypa, kaszel, czy moje dzieci kiedyś będą zdrowe???

Marudzą, śpią ze mną, gotują ze mną, kąpią się ze mną w łazience, zakupy robią ze mną, jestem po prostu ich najlepszą maskotkąpoza tym są cudowne

one po prostu sa ciagle obok! hehe
zdrowka

[salviae]

Napisane przez ankaaa206

pamiętajcie, dziś dzień teściowej diabli pewnie już rano z kwiatami u swojej była

Napisane przez Ashyshqa

Justi, mam plus rodzenia zima, ktory moze uznasz za godny uwagi bedziesz dzieciowi rozszerzac diete w sezonie owocowo-warzywnym :d
A co do przenoszenia dziecka z lozeczka do wozka bez budzenia to mi sie nigdy ta sztuka nie udala ale wiadomo, kazda pora jest dobra, jak juz dzieciatko sie zagniezdzi
Ja chce jeszcze chwile poczekac z druga ciaza bo chce zwiekszyc swoje szanse na porod sn bardzo chcialabym tego doswiadczyc.


Sent from my XT1032 using Tapatalk

Dla mnie to tez jet duzy plus i chyba przewazajacy marzyło mi ie wystawic golego Kube z tym spagetti na taras i rob co chcesz

Justi dla nowych umiejetnosci, dzisiaj zamowilam kubek ze slomka i tez zaczynam naukę jak przyjdzie, do zlotu w Krakowie musi umiec chociaz Kubus juz super pije z kubka z ikei sam, dzisiaj wyżłopał w sumie 300 ml


mialam dac znac o tunelu - K przeszedł

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

aaa chyba Wam nie pisałam Kubie wyszło 5 zębów w 1,5 tygodnia po 3 miesiacach przerwy, czekamy na ostatniego kreka juz jest

[diabli]

Napisane przez xal

Młoda padła a mi głowa pęka. Pogoda do i miałam mieć wymówkę żeby posiedzieć w domu bo czekam na paczkę z jedzonkiem Paulinkowym, ale co? Kurier wczoraj coś zawalił i paczka będzie jutro, a jutro są kuferki na zabawki w biedrze. Chyba się rozdwoję, albo będę liczyć na obecność któregoś z sąsiadów

nie mow nic o kurierach, dzisiaj myslalam, ze wyjde z siebie i stane obok zamowolismy materac, wielki. firma furierska k-ex, info po zakupie: transport plus wniesienie do pierwszego pomieszczenia. godz. 10 dzwoni kurier - "będę za 40 min." dobrze, tylko punktualnie, bo za 2 godziny ide z dzieckiem na spacer. wskoczylam pod prysznic. wchodzę, telefon. - "będę za minutke", no to wychodzę. ubrałam co było pod reka i znow telefon "czekam na dole" yyy, mam zejść tak? "no ja nie wnosze. "aaa, w takim razie musi pan poczekać. telefon do tzta do pracy, ubrałam siebie, ubrałam Nele i idziemy. na szczęście nasz tata pracuje 100 metrow od domu. wkurzyl się, bo kurier nawet jemu pomoc nie chce...myśleliśmy, ze po prostu sam nie daje rady. telefon na infolinie, "20 osob przed toba, proszę czekac" zlitowałam się, podpisałam odbior, dziecko na gore do kojca, poprosiłam staruszke sasiadke żeby tylko dotrzymala malej towarzystwa...i probowalismy wnieść materac. cholerstwo ciężkie, nieporęczne, odpuscilam. na szczęście jeden z sasiadow się zlitowal i pomogl tzowi wnieść go do windy. na piętrze już sunęliśmy go po podłodze. ehh, nie rozumiem dlaczego przy takich wielkich przesyłkach nie jeździ dwóch dostawców przecież o godz. 10 rzadko kiedy mezczyzni siedza w domach...a ja z dzieckiem pod pacha naprawdę wiele nie zrobiłabym. i dlaczego nie mogl przed przyjazdem powiedzieć, ze powinnam sobie zorganizować pomoc? mam ochote zadzwonić i do firmy kurierskiej i do sprzedawcy, który z nimi zawiera umowy

[karota11]

Napisane przez vil84

hmmm a ja jestem ciągle na etapie szukania jakiejś zabawki, bo mam trochę kasy na koncie smyk.com.
mam traktorek w schowku, i ciągle tak kombinuje, czy nie zadławi się jakąś figurką. niby duże są, ale gdzieś w recenzjach było że dziecko się prawie udlawiło taką figurką, 1,5 roczne
kusi mnie też strasznie Odkrywczy Domek Kiddieland, nówek nie ma w sprzedaży a używki ponad 100 zł, a to już duży wydatek bo to musiałabym całość wyłożyć. w tym miesiącu nie da rady

ta wyspa bardzo fajna, czasem sprawdzam czy nie ma używek w jakiejś fajnej cenie
teraz lego są w promocji na smyku i się zastanawiam czy nie kupić ale chyba dopiero za pół roku najwcześniej będzie się bawił duplo bo akurat to co mam na wydanie w smyku starczyłoby mi na klocki.

a płaszczyk akurat mnie średnio podchodzi, ale to Tobie ma się podobać

coś Ty Kuba sie dobrze bawi tymi zabawkami, nie wiem jaką buzie miałoby mieć dziecko,zeby zjeść tego zwierzaka
Traktor jest suuuper!!

domek to i jaaa chce

wyspa jak przyjdzie to zdam relacje

co do lego to u nas zakup na później

kurtkę kupiłam i apaszkę do kompletu też z zary

Napisane przez megusia87

Hmm akurat ja za sophie płaciłam 70zl więc naszyjnik tańszy




Taa, wstałam o 5, wysprzatalam chałupę, napiekłam ciasta, baaa nawet obiad zrobiłam... W snach





Bart niekoniecznie specjalnie się sophie zajmuje... Za to moj łańcuszek to hicior więc liczę że jak już wisi na mnie to czymś się zajmie...




Tak, wieszają na szyi i obżera gryzaka

Płaszczyk mnie się podoba lubię rzeczy ze wstawkami skórzanymi

Zabawki rewelacja i traktor <3 kocham go bo jako jedna z niewielu zabawek zajmuje Barta

Wyspa jest super




My mamy traktor i wg mnie nie ma opcji się tym zadławić... Najmniejsza jest kurka. Zawsze można ją schować. Pozostałe są na tyle duże że nie ma obawy. A Bart uwielbia ten traktor i potrafi się dłuższą chwilę nim zająć.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

yhmmm traktor jest rewelacyjny

Napisane przez megusia87

Karota a dzisiaj mamy dzień teściowej


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Napisane przez puchatkowa

Ja tylko przyszłam się pochwalić, że odetchnęliśmy z ulgą bo wczoraj byliśmy u okulisty i jednak nie ma Lenka zeza Byłam przerażona opcją, że będą jej zakładać okularki Całe szczęście trafiliśmy do super lekarki, która rozwiała wszystkie nasze wątpliwości

A teraz zabieram się za nadrabianie Was póki dzieć śpi

super całe szczęście

[diabli]

Napisane przez justyna_g4

Dawno mnie u was nie było...mała pochłania cały mój czas, zaczynamy budowę a do tego czuję się tragicznie. Jestem mega słaba, szybko się męczę, często boli mnie głowa, a ostatnio doszło do tego jakby zawroty głowy ( takie uczucie jak po 2 czy 3 piwach lekki rausz ale nie wiruje ). Nie mam pojęcia od czego to. Dwa razy się te zawroty zdarzyły. Ja jestem panikara wiec jak tylko coś mi się dzieje to od razu stres a u mnie stres skutkuje wymiotami i często kołataniem serca. Także ogólnie masakra. Poleciałam wczoraj na badania bo myślałam, że to anemia ale morfologii nigdy takiej dobrej nie miałam. Wszytsko pośrodku normy ani jeden parametr poza. Nie mam pojęcia o co chodzi. Jutro idę do lekarza. Może to przemęczenie? Od praktycznie 1,5 roku nie przespałam całej nocy. Bo już w ciązy budziałam się ze 3 razy na sieku i to od samego początku. Oby to tylko przemęczenie bo do głowy przychodzą mi już serce i tarczyca.

może w weekend odsypiaj? albo w ciągu dnia zostaw na trochę z babcia, a Ty zrob sobie drzemke? zawroty glowy to już nie zżarty.
gratuluje budowy! chwal się na bieżąco

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez puchatkowa

Ja tylko przyszłam się pochwalić, że odetchnęliśmy z ulgą bo wczoraj byliśmy u okulisty i jednak nie ma Lenka zeza Byłam przerażona opcją, że będą jej zakładać okularki Całe szczęście trafiliśmy do super lekarki, która rozwiała wszystkie nasze wątpliwości

A teraz zabieram się za nadrabianie Was póki dzieć śpi

a dlaczego mialas takie podejrzenia? ktorys lekarz się czepial?

[justyna_g4]

Napisane przez megusia87

Wiesz, mnie też się zdarzają takie właśnie dziwne zawroty itp... Od porodu też trochę straciłam... Kup sobie jeszcze calcium gluconicum i łykaj, moj gin kazał mi dopóki kp.





Łech :/
Skąd ja to znam :/ też ostatnio zgrzeszyłam i poszłam do innej fryzjerki bo moja była na wczasach. I tak mocno mi ścieniowała włosy (a mam kręcone) że owszem, jak wyprostuję jest super ale jak mi się kręcą to nie umiem sobie z nimi poradzić :/ każdy w inną stronę. Po prostu na czubku są za krótkie. Także wiem co czujesz




Jedziemy ale tak między wierszami czuję że moja siostra jest na mnie zła. No ale niech mnie też zrozumią, nie chcę żeby Bart coś załapał. Mimo że szwagier nie pojedzie to przecież oni też mogą być w jakiś sposób nosicielami tego szajsu :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Kupię dzięki. NApiszę jutro co mi lekarz powiedział.

AAaaaaa Diabli dopiero teraz doczytałam!! Gratulacje!!!k laski:

[diabli]

Napisane przez karolina2121

No właśnie w przychodni babki gadały, że od poniedziałku codziennie po 60 osób przyjmowali... jakaś epidemia

podobno znow mamy sezon grypowy...

[xal]

Napisane przez vil84

I jeszcze się pożalę. Wczoraj w końcu wybrałam się do fryzjera (mąż dostał wypłatę za pracę w weekendy, już mnie szlag trafiał z włosami) i zawsze tam gdzie chodziłam do różnych babek było wszystko ok, wychodziłam zadowolona. A wczoraj trafiłam do jakiejś młodej dziewczyny, 2 dzień w pracy jak się okazało. Nie zniszczyła mi włosów ale nic nie wycieniowała, nic nie zrobiła jak chciałam. Nie chciałam jej robić przykrości (a powtarzałam kilka razy żeby tu podcięła, tam, robiła to ale widać nie wyszło jej) więc zapłaciłam te 40 zł i poszłam. A w domu zaraz zadzwoniłam do "mojej" fryzjerki w Gliwicach i umówiłam się na piątek na drugie podcięcie zaś 40 zł pójdzie, no ale jak mam kolejne 3-4 miesiące chodzić niezadowolona do kolejnego podcinania to już wolę iść od razu. no jedyne na co mnie namówiła to na zapuszczanie już grzywki, bo zaś chciałam to zostawić na potem, i tak od kilku lat. czeszę na bok czoła od wczoraj, wyglądam jak Hitler

Poszłabym na twoim miejscu do poprawy.

Napisane przez Ashyshqa

A co do przenoszenia dziecka z lozeczka do wozka bez budzenia to mi sie nigdy ta sztuka nie udala

Mi też nie.

Napisane przez megusia87

Łech :/
Skąd ja to znam :/ też ostatnio zgrzeszyłam i poszłam do innej fryzjerki bo moja była na wczasach. I tak mocno mi ścieniowała włosy (a mam kręcone) że owszem, jak wyprostuję jest super ale jak mi się kręcą to nie umiem sobie z nimi poradzić :/ każdy w inną stronę. Po prostu na czubku są za krótkie. Także wiem co czujesz

O popatrz, to się następnym razem zgłoszę do ciebie o polecenie fryzjera, bo moja hmmm no niby fajnie, ale coś nie tak

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

może w weekend odsypiaj? albo w ciągu dnia zostaw na trochę z babcia, a Ty zrob sobie drzemke? zawroty glowy to już nie zżarty.
gratuluje budowy! chwal się na bieżąco [COLOR="Silver"]

Wiem, że nie żarty dlatego idę do lekarza. W dzień spać nie dam rady bo ja jestem wyspana. Nie wiem czy organizm się przyzwyczaił, ale idę spać ok 22 i wstaję między 7 a 8 z tym, że w nocy z 5 razy musze wstać.
Tż pracuje od 2 tygodni nieprzerwanie bo mają tyle roboty dopiero w niedziele bedzie miał wolne ale w sobotę na nockę wiec wstanie koło 13.

A z budową to istna masakra. Tyle spraw powychodziło o których nie mieliśmy pojęcia. Raczej nie zmieścimy się w kwocie którą zakładaliśmy na stan surowy.

[megusia87]

Napisane przez karota11

coś Ty Kuba sie dobrze bawi tymi zabawkami, nie wiem jaką buzie miałoby mieć dziecko,zeby zjeść tego zwierzaka
Traktor jest suuuper!!

domek to i jaaa chce

wyspa jak przyjdzie to zdam relacje

co do lego to u nas zakup na później

kurtkę kupiłam i apaszkę do kompletu też z zary


yhmmm traktor jest rewelacyjny






super całe szczęście

Haha ja się traktorem sama bawię Ty pewnie też

Moja teściowa była dzisiaj i źle nie było. Siedziała z Bartem a ja wyskoczylam na zakupy. Jak wróciłam to akurat była pora snu Barta i sobie pojechała do domu

Napisane przez diabli

podobno znow mamy sezon grypowy...

Taa i co rusz słyszę że jelitówka :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk