Słonko grzeje, wiosna idzie, a my wciąż na ślubnym speedzie :D PM 2016

[201604261006]

Napisane przez smerfetk_a

Ja też, uzależnienie No ale jak siedzę w domu cały dzień to sie nie maluje, szkoda kredki

O tak, też mi szkoda


Tż właśnie mi napisał że... mamy synka!

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez Promyk03

ja też sobie czegoś takiego nie wyobrażam z ust faceta
chociaż lepiej żeby powiedział niż np się odsuwał

Lepiej ja po prostu nie wyobrazam żeby miało ode mnie smierdziec Ok, po pracy cały dzien na polu moge cuchnąć ale pójde i sie umyje.

[Promyk03]

Napisane przez mysza93

Lepiej ja po prostu nie wyobrazam żeby miało ode mnie smierdziec Ok, po pracy cały dzien na polu moge cuchnąć ale pójde i sie umyje.

jasne przecież NIKT chyba nie doprowadza do tego żeby się spotykać z facetem śmierdzącym

[Lilly Greace]

lolusl, nie wiem o co ci chodzi z tą gadką o brudnych i śmierdzących potem kobietach, chyba jasne, że każda kulturalna i schludna kobieta źle czuje się, jak śmierdzi potem i z własnej woli żadna normalna by tak po domu nie śmigała. Natomiast jeśli chodzi o chodzenie w dresie, niekoniecznie ''kobiecym'' przy tż i bez makijażu to dla mnie jest to normalne. Już teraz, mimo iż nie jestem leniwa praktycznie w ogóle. Po prostu w domu, z nim, czuję się swobodnie i nie mamy problemu z tym, że nie jesteśmy specjalnie ładnie ubrani. Lubię się stroić ale niekoniecznie w wolnym dniu w domu. A co do tego jak będzie przy np. 3 dzieci to nie mam złudzeń, popieram kogoś kto to napisał, bodajże smerfetkę - realizm, realizm, realizm!

oczywiście małżeństwo nie zwalnia z obowiązku dbania o siebie i ja tez uważam, że kobiety które się patologicznie zaniedbają po ślubie są winne braku zainteresowania faceta ale naprawdę to dla ciebie normalne, że mąż może zostawić żonę bo zbrzydła? To co to jest miłość do śmierci, skoro tutaj rozmawiamy o ślubach, najwięcej tu obecnych zresztą o ślubach kościelnych? Co z dziećmi, z rodziną? Czy ładny wygląd naprawdę jest wszystkim?

[kognisia]

Ja mam takie wrażenie, że Lolusl żyje w takim idealnym świecie, gdzie wszystko jest takie piękne, kolorowe, kobieta pachnie, gotuje wykwitne dania, facet pracuje, zarabia krocie, ciąża jest pięknym czasem, gdzie jesteśmy śliczne, nasze dzieci nie płaczą, nie chorują, mamy czas żeby zapierdzielając przy garach malować paznokcie, wyglądać idealnie itp...

I mnie to śmieszy bo dla mnie życie takie nie jest, przez co wcale nie jest złe i beznadziejne! Ciesze się, że R mnie akceptuje i kocha mnie za wszystko, czy pachnę, czy jestem ogolona, czy nie, czy mam piękny seksowny ciuch, czy stara szmatę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201711281122]

Ja na pewno nie bede gonila w szpileczkach, sukieneczkach i full makijazu po domu ani tez nie zamierzam golic sie codziennie-przeciez to nierealne, no ludzie. Musialabym miec czas wylacznie na strojenie. Jestesmy tylko ludzmi. Oczywiscie nie mowie o higienie, bo to robie glownie dla swojego zdrowia i komfortu.

Moj TZ zdecydowanie zauwaza takie szczegoly jak makijaz. Ale nie tylko. Kiedys zaczelam intensywnie maseczkowac wlosy i wklepywac balsamy, nic mu o tym nie mowiac. Zachwycal sie zmiana kondycji mojej skory i wlosow, tak sam z siebie

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[Promyk03]

mój też zauważa zmiany w moich włosach
dobra lecę z TŻ do kościoła myślę że jak wrócę będzie nowa część

[201711281122]

Napisane przez kognisia

Ja mam takie wrażenie, że Lolusl żyje w takim idealnym świecie, gdzie wszystko jest takie piękne, kolorowe, kobieta pachnie, gotuje wykwitne dania, facet pracuje, zarabia krocie, ciąża jest pięknym czasem, gdzie jesteśmy śliczne, nasze dzieci nie płaczą, nie chorują, mamy czas żeby zapierdzielając przy garach malować paznokcie, wyglądać idealnie itp...

I mnie to śmieszy bo dla mnie życie takie nie jest, przez co wcale nie jest złe i beznadziejne! Ciesze się, że R mnie akceptuje i kocha mnie za wszystko, czy pachnę, czy jestem ogolona, czy nie, czy mam piękny seksowny ciuch, czy stara szmatę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Podzielam Twoje zdanie. Niewazne jak wygladam, jak sie czuje, zawsze czuje milosc i uwielbienie ze strony TZ. I chyba o to w tym wszystkim chodzi! no, byle sie nie zapuszczac calkowicie

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[lolusl]

Napisane przez Karolllka7

A to nie Ty pisałaś, że jak siedzisz nawet w domu i nigdzie nie wychodzisz to się malujesz? Rzęsy i coś tam

Rzesy to dla mnie nie jest makijaż. Skóra się nie męczy przy pomalowanych rzęsach

Napisane przez Promyk03

jasne przecież NIKT chyba nie doprowadza do tego żeby się spotykać z facetem śmierdzącym

No są takie osoby,co często widać po związkach na wizazu.

Napisane przez Lilly Greace

lolusl, nie wiem o co ci chodzi z tą gadką o brudnych i śmierdzących potem kobietach, chyba jasne, że każda kulturalna i schludna kobieta źle czuje się, jak śmierdzi potem i z własnej woli żadna normalna by tak po domu nie śmigała. Natomiast jeśli chodzi o chodzenie w dresie, niekoniecznie ''kobiecym'' przy tż i bez makijażu to dla mnie jest to normalne. Już teraz, mimo iż nie jestem leniwa praktycznie w ogóle. Po prostu w domu, z nim, czuję się swobodnie i nie mamy problemu z tym, że nie jesteśmy specjalnie ładnie ubrani. Lubię się stroić ale niekoniecznie w wolnym dniu w domu. A co do tego jak będzie przy np. 3 dzieci to nie mam złudzeń, popieram kogoś kto to napisał, bodajże smerfetkę - realizm, realizm, realizm!

oczywiście małżeństwo nie zwalnia z obowiązku dbania o siebie i ja tez uważam, że kobiety które się patologicznie zaniedbają po ślubie są winne braku zainteresowania faceta ale naprawdę to dla ciebie normalne, że mąż może zostawić żonę bo zbrzydła? To co to jest miłość do śmierci, skoro tutaj rozmawiamy o ślubach, najwięcej tu obecnych zresztą o ślubach kościelnych? Co z dziećmi, z rodziną? Czy ładny wygląd naprawdę jest wszystkim?

I o tym ciągle mówię.

Napisane przez kognisia

Ja mam takie wrażenie, że Lolusl żyje w takim idealnym świecie, gdzie wszystko jest takie piękne, kolorowe, kobieta pachnie, gotuje wykwitne dania, facet pracuje, zarabia krocie, ciąża jest pięknym czasem, gdzie jesteśmy śliczne, nasze dzieci nie płaczą, nie chorują, mamy czas żeby zapierdzielając przy garach malować paznokcie, wyglądać idealnie itp...

I mnie to śmieszy bo dla mnie życie takie nie jest, przez co wcale nie jest złe i beznadziejne! Ciesze się, że R mnie akceptuje i kocha mnie za wszystko, czy pachnę, czy jestem ogolona, czy nie, czy mam piękny seksowny ciuch, czy stara szmatę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kognisia, mnie z kolei śmieszy Twoje podejście. Takie typowe podejście nastolatki,która uważa,że wszystko zawsze będzie idealnie, nic nie musi robić,nie musi się starać,bo przecież MA PRAWO być jaka chce Otóz życie często weryfikuje takie poglądy i to niestety na niekorzyść osoby tak sądzącej

Ogólnie znow wyszło przekształcanie.Każde nawiązanie do malowania,dresów itp to typowe uogólnienia,a nagle słyszę,że sprowadzam swiat do pięknego wyglądu. To chyba nie tak, ale każdy widzi co chce i łatwiej skrytykowac coś takiego niż wejrzeć trochę głębiej. NIE CHODZI O DRESY CZY MAKIJAŻ. Chodzi o ogólną zasadę. Chodzi o to,ze niektóre rzeczy nie wymagają od nas dużo, a sprawiają,że możemy bardziej podobać się swoim facetom. Są tacy,którzy uwielbiają jak ich kobieta chodzi w męskiej koszulce po domu( i mój do tych należy), są tacy,którzy wolą dopasowane bluzki a są tacy,którym to wisi,ale z kolei lubią co innego. I o tym mówię,że jak widzimy, że coś moze sprawić,że będziemy się bardziej podobać,a nie kosztuje nas to wiele,to czemu uważać za takie okropne robienie tego? Bo co, bo sprawia to przyjemność facetowi? Tak jakby każde działanie prowadzące do zrobienia przyjemności osobie,którą się kocha była ZŁE z założenia. naprawdę obraziłybyście się jakby po spędzonej razem nocy,na ostrym kacu facet powiedział wam delikatnie,zebyście poszły umyć zęby przed całowaniem? To taka obraza? Albo żebyście ogloły nogi po tygodniu,bo JEMU się nie podobają? Szczerze? Wątpię,żeby którakolwiek z tutaj zaciekle walczących powiedziała "Uwielbiam mieć nieogolone nogi,to tylko moja sprawa, a Ty mnie kochaj" tylko nawet nie zastanawiając się za bardzo poszłybyśmy je ogolić,bo to żaden problem do jasnej cholery. Po co robić problemy gdzieś,gdzie ich nie ma. Nagle wychodzi na to,że naturalne dbanie o siebie jest awykonalne,bo tak cięzko będąc młodą matką ogarnąc się *(jakoś miliony matek to robią,a drugi milion znajdzie zawsze COS na usprawiedliwienie)/ Wiadomo,że są sytuacje tragiczne,kryzysowe,ale TO NIE O TYM ROZMAWIAMY. Nie o porodach,nie o chorobach, nie o stanach nagłych,tylko o codzienności.Więc wybaczcie, ale TAK, jakby mój facet przez kilka mięsięcy sygnalizował mi,że coś w moim wyglądzie zmieniło się na WEDŁUG NIEGO niekorzyść , byłaby to EWIDENTNIE moja wina i że mu to nie odpowiada zdecydowanie,a ja bym to olała i on miałby z tym spory problem i zdecydował odejść, to ja bym pretensje miała tylko do siebie. Czy nie tak robimy z charakterem? Jak facet zaczyna być dla nas chamski,to akceptujemy to?Nie! Mówimy mu,rozmawiamy a jak nie działa - zazwyczaj kończymy związek. Dla mnie tak samo jest z wyglądem bo dbac trzeba o KAŻDY aspekt związku, w charakterze nie pozwalam sobie na "swobodę" bo rzucałabym "k*rwami" na prawo i lewo, a wiem,ze to sprawiałoby MU przykrośc. nie pozwalam sobie na fochy tylko dlatego,że mam PMS i MOGĘ czuć się wkurzona. Trzeba też patrzyć na potrzeby drugiego człowieka,a nie definitywnie uważać,że MUSI akceptować wszystko,bo g*wno prawda - nie musi. Nie musi akceptować niczego,ale skoro to robi,to znaczy,że CHCE.i warto to zapamiętać.

[Lilly Greace]

lolusl, ty nas oskarżasz o to, że propagujemy chodzenie w śmierdzącym przepoconym ubraniu i nie golenie nóg i pach przez tydzień a nikt nic takiego nie napisał.

[kognisia]

Właśnie ja uwaazam, że każdy ma PRAWO robić i żyć jak chce. Jeśli ktoś nie goli nog i chodzi w tłustych włosach to zwróci na taka osobę uwagę tylko ktoś komu się to podoba. Ja dam o siebie dla sirbie, a nie dla kogoś!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lilly Greace]

Ja uwielbiam o siebie dbać dla siebie i tż, stroić się, ubierać wymyślnie i w ogóle. No ale dziwnym trafem masa dziewczyn po porodzie mówi, że to mega ciężka praca więc nie mam złudzeń, że będę taka zadbana i pachnąca mając małe dziecko w domu np. Ciąża też mi się nie kojarzy z pięknem i cudem prawdę mówiąc

[gothka152]

Napisane przez smerfetk_a

Btw, do malujących się dziewczyn - czy wasi TŻ-ci poznają gdy jesteście pomalowane/niepomalowane?
Ja zwątpiłam w malowanie specjalnie dla TŻ, bo jak tego nie zrobiłam to nawet się nie zorientował W sumie to chyba dobrze, znaczy że nie jestem całkiem innym człowiekiem jak się wytapetuje

Wszyscy poznają, jak się nie pomaluje i pytają, czy mam kaca
Raz za to nie poznał mnie kolega, bo jak zawsze mam mocno pomalowane na czarno oczy to tamtym razem miałam sam tusz

Napisane przez kognisia

Ja mam takie wrażenie, że Lolusl żyje w takim idealnym świecie, gdzie wszystko jest takie piękne, kolorowe, kobieta pachnie, gotuje wykwitne dania, facet pracuje, zarabia krocie, ciąża jest pięknym czasem, gdzie jesteśmy śliczne, nasze dzieci nie płaczą, nie chorują, mamy czas żeby zapierdzielając przy garach malować paznokcie, wyglądać idealnie itp...

Zgadzam się w całej rozciągłości.

Od siebie tylko dodam, że nie rzadko się zdarza, że facet ma po prostu dość idealnie ,,zrobionej" i wylakierowanej panienki bo w końcu ileż można uważać przy całowaniu, żeby nie rozmazać podkładu czy nie zburzyć fryzurki? Znajdzie sobie kobitę, z którą pożyje na luzie

[wioleta20]

Moze lepiej zmienmy temat

[gothka152]

Ja po prostu uważam, że jak kobieta wstaje po 5 rano do pracy, zapieprza po 8 albo więcej godzin to ma prawo czasem odpuścić sobie golenie nóg i mycie włosów albo niekoniecznie musi szczerzyć się do swojego tż jeśli nie ma na to ochoty. I to nie jest lenistwo, tylko zmęczenie. Normalne życie zwykłych ludzi a nie serialowych bohaterów, którzy nigdy się nie pocą, nie mają tłustej grzywki, pryszczy, bałaganu w domu i wrzeszczących dzieci.

[kashia001]

Hejo, właśnie wróciłam z podpisania sali.. jejku właściciel to jakaś rewelacja ! Podpisaliśmy umowę ołówkiem bo powiedział, że gdy zobaczymy salę ustrojoną i przygotowaną do przyjęcia weselnego to dopiero wtedy bedziemy pisac taka normalna . swietny człowiek, szkoda tylko, że facet z którym wcześniej gadaliśmy mówił troche inne ceny niż właściciel.

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez gothka152

Od siebie tylko dodam, że nie rzadko się zdarza, że facet ma po prostu dość idealnie ,,zrobionej" i wylakierowanej panienki bo w końcu ileż można uważać przy całowaniu, żeby nie rozmazać podkładu czy nie zburzyć fryzurki? Znajdzie sobie kobitę, z którą pożyje na luzie

zgadzam się ;d

[wioleta20]

A cena wieksza pewnie niz miala byc co?

[kashia001]

Napisane przez wioleta20

A cena wieksza pewnie niz miala byc co?

właśnie w niektórych przypadkach większa ( np. za poprawiny ), ale np. za fontane z czekolada ( niepytajcie mnie po co mi to, to pomysł mojej mamuśki ) to cena prawie dwa razy niższa. I taki był kurde spoko, że aż odniosłam wrażenie, że on nie chce n a niczym zarobić,

[deksterowa]

Nasza umowa na salę wygląda tak prowizorycznie, że pewnie bym się martwiła czy wszystko będzie ok, ale to sala z polecenia, więc mam nadzieję, że bez żadnych przygód będzie

[smerfetk_a]

Właśnie wróciłam z Carrefoura - jechałam m.in. po kolorowe tenisówki za 9,99zł, uwierzycie że były wszystkie kolory prócz tego co chciałam? Ale kupiłam najzwyklejsze czarne baleriny, bo co roku takie morduje i musze mieć nowe.

Napisane przez aardbei77

Moj TZ zdecydowanie zauwaza takie szczegoly jak makijaz. Ale nie tylko. Kiedys zaczelam intensywnie maseczkowac wlosy i wklepywac balsamy, nic mu o tym nie mowiac. Zachwycal sie zmiana kondycji mojej skory i wlosow, tak sam z siebie

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

To mój jest dziwny, zauważa nowe ciuchy, kolor paznokci, pierdółki w pokoju, ale makijażu nie

Napisane przez Lilly Greace

lolusl, ty nas oskarżasz o to, że propagujemy chodzenie w śmierdzącym przepoconym ubraniu i nie golenie nóg i pach przez tydzień a nikt nic takiego nie napisał.

Też się zastanawiam jak niemalowanie się w domu przeistoczyło się w śmierdzące pachy

Napisane przez gothka152

Wszyscy poznają, jak się nie pomaluje i pytają, czy mam kaca
Raz za to nie poznał mnie kolega, bo jak zawsze mam mocno pomalowane na czarno oczy to tamtym razem miałam sam tusz

Bez jaj, mnie ostatnio kolega spytał czy coś piłam (o 9 rano!) albo czy się nie wyspałam. A mi puchną oczy przy zmianie temperatury/wietrze itd

[wioleta20]

Mi tez kolezanka poleca fontanne z czekolady, ale my nie bedziemy brac, lepiej na cos innego tą kase przeznaczyc

[smerfetk_a]

Napisane przez kashia001

właśnie w niektórych przypadkach większa ( np. za poprawiny ), ale np. za fontane z czekolada ( niepytajcie mnie po co mi to, to pomysł mojej mamuśki ) to cena prawie dwa razy niższa. I taki był kurde spoko, że aż odniosłam wrażenie, że on nie chce n a niczym zarobić,

fontanna fajna jest
ile kosztuje tak z ciekawości?
na sali co ostatnio byłam na weselu była gratis

[201604261006]

Napisane przez gothka152

Od siebie tylko dodam, że nie rzadko się zdarza, że facet ma po prostu dość idealnie ,,zrobionej" i wylakierowanej panienki bo w końcu ileż można uważać przy całowaniu, żeby nie rozmazać podkładu czy nie zburzyć fryzurki? Znajdzie sobie kobitę, z którą pożyje na luzie

Święte słowa

Napisane przez kashia001

Hejo, właśnie wróciłam z podpisania sali.. jejku właściciel to jakaś rewelacja ! Podpisaliśmy umowę ołówkiem bo powiedział, że gdy zobaczymy salę ustrojoną i przygotowaną do przyjęcia weselnego to dopiero wtedy bedziemy pisac taka normalna . swietny człowiek, szkoda tylko, że facet z którym wcześniej gadaliśmy mówił troche inne ceny niż właściciel.

Drożej?
edit: doczytałam.

Ja bym tej fontanny nie chciała Ubabraja się dzieci i wszystko będzie w czekoladzie łącznie z (napewno) moją suknią

[kashia001]

Napisane przez smerfetk_a

fontanna fajna jest
ile kosztuje tak z ciekawości?
na sali co ostatnio byłam na weselu była gratis

ten kucharz wtedy powiedział nam 800, a szef dzisiaj 300 zł z owocami i ze wszystkim ;p wiec nie pieniadze, spotkalam sie z salami co chcieli 1000 zł

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez mysza93

Święte słowa

Drożej?
edit: doczytałam.

Ja bym tej fontanny nie chciała Ubabraja się dzieci i wszystko będzie w czekoladzie łącznie z (napewno) moją suknią

u nas na szczęście ani jednego bachora nie bedzie , a ja bede sie starac nie ufajdać ;d

[smerfetk_a]

Napisane przez kashia001

ten kucharz wtedy powiedział nam 800, a szef dzisiaj 300 zł z owocami i ze wszystkim ;p wiec nie pieniadze, spotkalam sie z salami co chcieli 1000 zł

ale drogo!

[_groooszek_]

Dwie godziny temu pochowałam mojego psa to najgorsze urodziny w moim życiu

[smerfetk_a]

Napisane przez _groooszek_

Dwie godziny temu pochowałam mojego psa to najgorsze urodziny w moim życiu

to okropne, współczuje Ci bardzo, jeszcze w urodziny....

[lolusl]

Napisane przez _groooszek_

Dwie godziny temu pochowałam mojego psa to najgorsze urodziny w moim życiu

Współczuję groszek

A wszystkim uważającym,że mam wizję idealnego życia - zapraszam do mojej chałupy, wiecznego burdelu, zmęczenia po 12 h pracy i uczelni, śmiania się ze śmierdzących skarpetek i rozczochranych włosów I już nie dyskutuję na ten temat,bo przekształcanie idzie tragiczne, także szkoda palców

[kashia001]

Napisane przez smerfetk_a

ale drogo!

w sensie ze co ? albo raczej ile?

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez _groooszek_

Dwie godziny temu pochowałam mojego psa to najgorsze urodziny w moim życiu

[smerfetk_a]

Napisane przez kashia001

w sensie ze co ? albo raczej ile?

No ogólnie, kilka stów za takie coś to jest dużo, a tysiąc to już niewyobrażalnie, a kilka sal w moich okolicach daje to jako gratis więc tym bardziej mnie to zdziwiło

[kashia001]

Napisane przez smerfetk_a

No ogólnie, kilka stów za takie coś to jest dużo, a tysiąc to już niewyobrażalnie, a kilka sal w moich okolicach daje to jako gratis więc tym bardziej mnie to zdziwiło

u mnie za free jest marzyna do robienia baniek hahha, nie no jestem w stanie dać za to 300 zł, w sumie obojętne mi nie mój pomysł xD