Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIII

[ropuszka]

Chyba zezarlo mojego posta... W kazdym razie od 8 do 15 w ogole niczego nie uzylam, a teraz pachne LB. Hm, to dla mnie zapach wakacji 2005 w Kolobrzegu I go juz nie lubie

[francuski pocalunek]

Ja dzis leciutko czyli Oui

[mulier]

a ja cały dzień spędziłam z angelem...no i muszę ponownie odwyk zastosować bo kompletnie go juz nie czuję...a to przy temperaturze na zewnątrz może byc niebezpieczne w skutkach dla otoczenia

[rachela]

A do mnie doratł mały glutek Naomagic...

Właśnie mam pięcioosobową grupę wsparcia na gg i zaraz się poryczę.
Chyba z radości, że tyle dobrych dusz dookoła...

[tymena]

Napisane przez Kota

Tymeno, nie zmieniaj Kaliny....

Dobrze Koto, zostawię

[Kota]

Napisane przez tymena

Dobrze Koto, zostawię

OK, dzięki, dzięki za zostawienie, myślę że pewnie jest więcej zwolenniczek Kaliny. A nie wiesz, jakich perfum ona używała?

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Na wieczór Roma.

Pozdrawiam wszystkie smutne Wizażanki

[Kasiulka22]

Napisane przez rachela

A do mnie doratł mały glutek Naomagic...

Właśnie mam pięcioosobową grupę wsparcia na gg i zaraz się poryczę.
Chyba z radości, że tyle dobrych dusz dookoła...

W takim razie masz wielkie szczęście Rachelciu. Chciałabym mieć choć jedną taką dobrą duszę na gg.

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez Kasiulka22

W takim razie masz wielkie szczęście Rachelciu. Chciałabym mieć choć jedną taką dobrą duszę na gg.

Kasiulko, nie smutaj się , jesteś młoda, śliczna ( pamiętam Twoje zdjęcie w avatarku) i masz kochającego męża. Czy to mało?, chyba nie.( nie licząc Twoich wszystkich flakoników) Życie przed Tobą

Dobre Dusze też się na pewno znajdą

[noseknosek]

L LL..

ale smutno

[daigee]

Napisane przez noseknosek

ale smutno

No właśnie też się zastanawiam jekie mogą być przyczyny tego zbiorowego smutku

[Fenris]

Dla odmiany i orzeźwienia Purplelips Salvadora Dali.
Bardzo ładny zapach, całkowicie inny niż Rubylips czy Purplelight. Niby kwiatki, ale tak ciekawe i słodkie, że bardzo je polubiłam.

Linia głowy - jagoda, krokus, owoc granatu
Linia serca - fiołek, lilia, orchidea, pasiflora
Linia podstawy - drzewo sandałowe, piżmo, ambra

Piękna kompozycja. Na nic innego nie miałam ochoty (taki dziwny dzień), a teraz wwąchuję się w nadgarstek.

[Margot45]

To ja się wyłamie i napiszę, że mam wyjątkowo dobry nastrój i dla podtrzymania tegoż pachnę Feminite du Bois
Przez ostatnie dwa dni narobiłam sie jak dziki wół, i po cichu liczę, że jutro odrobinke odpocznę.

Dziewczyny, noski do góry, będzie lepiej

[Anuschka]

Napisane przez tymena

Anuschko, w Gdańsku dostaniesz jeszcze FdB w Sephorze koło Empiku i w Auchan

Tymeno, homyku - naprawdę, gamoń ze mnie . Jak ja to robię, że FdB w nie widzę , bo okazuje się, że jednak nie ma problemu z dostępnością w 3city

Co do dołków, dołów i dołeczków to mi zawsze największe przydarzają się latem, kiedy jest kolorowo, kwitnąco, mnóstwo słońca i (teoretycznie) powinno być radośnie, beztrosko i fajnie. Na szczęście większość tych dołków udaje się jakoś "zasypać". Nie ma wyjścia...
Ja to jednak dziecko późnej jesieni jestem i te niekończące się upały i bezlitosna, uchachana żarówa na niebie non stop to nie moja bajka. Chmur mi potrzeba, choćby jednego pierzastego obłoczka...

Trzymajcie się

[pieńkowa_dama]

Dzisiaj było kilka kropel Theoremy. Może to własnie one przyczyniły się do ''pomroczności jasnej'' na egzaminie?

[Kota]

Napisane przez Anuschka

Chmur mi potrzeba, choćby jednego pierzastego obłoczka...

Trzymajcie się

Anuszko, bez przesady- w Trójmieście są teraz obłoki, wielkie, piękne, podświetlone lekko na złoto. Dowód na zdjęciu- zrobiony trzy minuty temu . Proszę- zatem gdański obłok dla Ciebie.

[tulipanka]

Napisane przez Kasiulka22

W takim razie masz wielkie szczęście Rachelciu. Chciałabym mieć choć jedną taką dobrą duszę na gg.

dokładnie... z resztą ja zazwyczaj udaję, że wszystko jest w porządku, więc nikt nawet nie wie, jak ciężko jest mi codziennie rano wstawać z łóżka.

L. SJP, na nadgarstku NU EDP.

[Anuschka]

Koto - chyba źle ze mną - perfum nie dostrzegam, teraz chmury . U mnie takie rachityczne bardzo, niby-chmurki. Ale zaraz zacznie zmierzchać (za jakieś 2 godziny )

Dziękuję pięknie za obłok

ps. Teraz widzę, schowały się po wschodniej stronie Jeden nawet ułożył się w coś na kształt delfina

[Kasiulka22]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;4545553]Kasiulko, nie smutaj się , jesteś młoda, śliczna ( pamiętam Twoje zdjęcie w avatarku) i masz kochającego męża. Czy to mało?, chyba nie.( nie licząc Twoich wszystkich flakoników) Życie przed Tobą

Dobre Dusze też się na pewno znajdą [/QUOTE]

Napisane przez tulipanka

dokładnie... z resztą ja zazwyczaj udaję, że wszystko jest w porządku, więc nikt nawet nie wie, jak ciężko jest mi codziennie rano wstawać z łóżka.

L. SJP, na nadgarstku NU EDP.

Ja jestem ogromnie szczęśliwa w swoim osobistym życiu. Tylko wydawało mi się, że kiedyś miałam przyjaciół, koleżanki, a teraz to zastanawiam się co ze mną nie tak. Może jakaś strasznie wredna jestem ? Miałam dobrą koleżankę, która tak przejęła się moim ślubem, że wypisywała do mnie długaśne maile, dzwoniła co kilka dni (nie mieszkamy w tym samym mieście) jak to będziemy wspaniale się bawić na moim weselu, że zrobi mi wieczór panieński chociaż nigdy takiego nie chciałam i jaki to cudowny prezent od niej dostanę. Skończyło się na tym, że wyjechała na wakacje i gdy chciałam dać jej zaproszenie dowiedziałam się od jej mamy, że jest nieobecna. Do dziś dnia nie wysłała mi nawet smsa. Kolejny przykład miałam fajną koleżankę na studiach, do nas dołączyła się trzecia koleżanka i teraz już jestem sama, ze mną nikt nie pisze pracy, nie robi referatu, każdy ma jakąś paczkę, na 4 roku widać chyba ja jestem ta mniej fajna. Owszem czasem świtają mi jakieś promyczki nadziei nio i mam wspaniałych znajomych ze strony mojego małża. Nie przejmuję się tak bardzo, bo mam dobre życie i nie mogę narzekać, czasem tylko coś zakłuje. Jak to w życiu. Nie można mieć wszystkiego. Co za smęty wypisuję Dziewczyny cudnie jest mieć świadomość, że Wy jesteście i codziennie tu przychodzić. dla Wszystkich za to że są.

Pachnę balsamem brązującym, cud pierwszy który nie śmierdzi, a stosuję już 3 dzień.

[Etiuda]

Dzisiaj Asją

[rachela]

Napisane przez Kasiulka22

Ja jestem ogromnie szczęśliwa w swoim osobistym życiu. Tylko wydawało mi się, że kiedyś miałam przyjaciół, koleżanki, a teraz to zastanawiam się co ze mną nie tak.

Kasiulko, u mnie na studiach już na pierwszym roku potworzyły się grupki dziewczyn - a ja jestem trochę z boku, bo do żadnej grupki nie pasuję. Ale mi to nie przeszkadza.

Moimi przyjaciółmi są faceci - a dokładnie 3 chłopaków z mojego roku, dwóch jeszcze z liceum, i dwóch z Wizażu
Przyjaciółki brak od kilku lat - dostałam po tyłku trzy razy i więcej nie chcę, więcej się nie dam. Czasem mi trochę smutno, że większość znajomości szlag trafił, ale wiem, że na tych którzy zostali - mogę polegać zawsze

U mnie też większość znajomych to przyjaciele i znajomi mojego TŻ, ale to też mi nie przeszkadza - grunt, że świetnie się z nimi czuję.


Tak więc Kasiu - uszy do góry, masz nas

[neonka28]

Napisane przez Różowy Strachulec

Nie jest mi specjalnie różowo ostatnio...

Jutro trzecia rocznica a dziś rano rozmowa czy chcemy dalej to wszystko ciągnąć

Strachulcu najważniejsze to rozmawiać i nie wtajemniczać innych z rodziny i okolic . Mam w czerwcu 13 rocznice ślubu. Zaliczyliśmy krysys i waśnie.
Najważniejsze to zasypiać razem i budzić się razem, rozwiązywać wspólnie problemy a jeśli problemy są tak wielkie że trudno je rozwiązać można wybrać się na terapie. Jeśli są sily walczyć ,by nie powiedzieć sobie kiedyś że odpuściłam coś walokowerem


Co do przyjaciółek ...z facetami fajnie się gada, oni inaczej postrzegają świat, nie zaglębiaja sie tak jak my i nie analizują

[Tristan]

Hej Drogie Wizażanki i Wizażani, z tego co zauważyłem, przed chwilą przeglądając w błyskawicznym tempie temat „ czym dziś pachniesz...” widzę że sporo się pozmieniało....
Gratulacje Tulipanko – za moda,
Demoniku już nie możemy się doczekać...
Witam Nowych perfumoholików.
Co do zmartwień to każdy ma czasem doły, to ludzka rzecz, tym bardziej że posiadamy umysł i często przesadzamy,,,
Sorrki że tak często nie zaglądam, ale ostatnio sporo się u mnie dzieje, nowa praca, sesja egzaminacyjna, sporo zainteresowań i jak zwykle brak czasu... czasem po prostu zwykłe lenistwo... niemniej, choć mnie nie ma, to duchem i tak jestem z Wami.
Co do Dreamera to jak nie praca to imprezowanie i brak czasu nawet dla swojego kuzynka

Pozdrawiam serdecznie i z pewnością jeszcze zajrzę...

A w temacie, hm pachniałem dziś Cologne Thery'ego...a teraz żelem wiśniowym dla dzieci

[rachela]

Cześć Tristan

[*milka*]

A wiec dzis pachne Summer Mania sa bardzoooo ale to bardzo sliczne . Co nie znaczy ze nie mam smaka na Light Blue . W sumie to mogla bym miec obie butle . Tylko z kad na to wszystko kase brac .

[Różowy Strachulec]

Napisane przez rachela

Właśnie mam pięcioosobową grupę wsparcia na gg i zaraz się poryczę.
Chyba z radości, że tyle dobrych dusz dookoła...

Ja się poryczałam po pewnym telefonie związanym z Twoją grupą wsparcia...

Nie jestem przyzwyczajona do mowienia o swoich problemach, moja mama nic nie wie mimo że rozmawiam z nią średnio 2 razy dziennie przez telefon. Nawet napisać nie umiem składnie pełnymi zdaniami co mi teraz po głowie chodzi. W punktach chyba jeszcz umiem:
- Perfumy to szczególne miejsce
- Dziękuję
- Znów się poryczałam.

P.S. Ja nie mam przyjaciółki od podstawówki.

Napisane przez neonka28

Strachulcu najważniejsze to rozmawiać i nie wtajemniczać innych z rodziny i okolic . Mam w czerwcu 13 rocznice ślubu. Zaliczyliśmy krysys i waśnie.

Najważniejsze to zasypiać razem i budzić się razem, rozwiązywać wspólnie problemy a jeśli problemy są tak wielkie że trudno je rozwiązać można wybrać się na terapie. Jeśli są sily walczyć ,by nie powiedzieć sobie kiedyś że odpuściłam coś walokowerem

Trafiłaś w sedno Jeśli chcemy oboje żeby było dobrze i chcemy nad tym wspólnie pracować - nie ma powodu żeby wyszło inaczej.

Co do przyjaciółek ...z facetami fajnie się gada, oni inaczej postrzegają świat, nie zaglębiaja sie tak jak my i nie analizują

O tak, w przesadnym analizowaniu to ja jestem świetna Dla facetów jest zawsze wszystko proste.

[neonka28]

a co u Krzysia Tristan

[homyk]

Tristan

[tulipanka]

Napisane przez Tristan

Hej Drogie Wizażanki i Wizażani, z tego co zauważyłem, przed chwilą przeglądając w błyskawicznym tempie temat „ czym dziś pachniesz...” widzę że sporo się pozmieniało....
Gratulacje Tulipanko – za moda,
Demoniku już nie możemy się doczekać...
Witam Nowych perfumoholików.
Co do zmartwień to każdy ma czasem doły, to ludzka rzecz, tym bardziej że posiadamy umysł i często przesadzamy,,,
Sorrki że tak często nie zaglądam, ale ostatnio sporo się u mnie dzieje, nowa praca, sesja egzaminacyjna, sporo zainteresowań i jak zwykle brak czasu... czasem po prostu zwykłe lenistwo... niemniej, choć mnie nie ma, to duchem i tak jestem z Wami.
Co do Dreamera to jak nie praca to imprezowanie i brak czasu nawet dla swojego kuzynka

Pozdrawiam serdecznie i z pewnością jeszcze zajrzę...

A w temacie, hm pachniałem dziś Cologne Thery'ego...a teraz żelem wiśniowym dla dzieci

dzięki
fajnie, że wpadłeś

ja właśnie wróciłam od koleżanki z akademika, tam ciągle jest tylu ludzi, ktoś się kręci, przychodzi w odwiedziny, a w domu... siedzę sama, nikogo dookoła nie ma, smutno i cicho jest... w skrzynce pocztowej "Brak nowych wiadomości", PW nie przychodzi żadne prawie... ewentualnie w sprawie wymian próbkowych...
mam wrażenie, że gdybym nagle zniknęła, nikt by nawet nie zauważył...
jeśli chodzi o znajomych, to niby z większością mojej grupy dogaduję się bardzo dobrze, lubimy się wszyscy, ale jak np. ludzie gdzieś idą na piwo, jakoś zapominają o mnie... i zawsze strasznie chciałam mieć znajomych - facetów, jakiegoś kumpla, z którym można pogadać. Niestety, z bliższych znajomych posiadam jedynie koleżanki...

Różowy Strachulcu - trzymam kciuki, żeby było dobrze będzie, zobaczysz
Kasiulko - to strasznie przykre, kiedy ludzie tak robią... nigdy nie byłam w stanie zrozumieć jak tak można...

[rachela]

Napisane przez Różowy Strachulec

Ja się poryczałam po pewnym telefonie związanym z Twoją grupą wsparcia...

A smsa dostałaś?



Wiecie co, ten wątek powinien się nazywać "Co Ci leży na duszy, Wizażanko? Zbiorowa terapia cz. I"