Ah po ślubie będzie życie, łóżko będzie głośno skrzypieć! PM2014 cz.25

[Linaewen]

Napisane przez exist_

Ja też się boję że się poryczę. Staram się, w domu jestem w stanie ogarnąć te kroki, a jednak na sali ciężko mi idzie - i co najgorsze dużo gorzej od TŻ... I on wiecie, stoi pół lekcji a instruktorka próbuje mnie ogarnąć. Wracamy do domu, zabieram się do roboty i następne zajęcia już to umiem. Ale z tym ćwiczeniem w domu jest coraz gorzej, nasz układ przestał się mieścić w garażu Zostaje nam taras przed domem, a tam nie możemy bo ludzie patrzą



Gratuluję!!! I co za poświęcenie, wstać tak wcześnie )



Gratuluję!

Śniło mi się, że zapytaliśmy w żartach mojego przyjaciela, czy zatańczy ze mną pierwszy taniec, bo z TŻtem źle mi się tańczy. I ten się przejął! Zaczął mi przesyłać filmiki z youtube, zamęczał, kiedy i gdzie będziemy ćwiczyć... I spanikowaliśmy z TŻtem CO MY MAMY TERAZ ZROBIĆ?! Przecież musimy zatańczyć razem (i chcemy, może będzie koślawo, ale to jednak będzie nasz pierwszy małżeński taniec), a K. się obrazi jak nagle odwołamy tą prozycję

My będziemy w lecie ćwiczyć w altanie w ogrodzie. A jak ktoś będzie podglądał to jego problem. A przed latem to chyba w salonie rodziców, tylko musimy wynieść stół...

[bachara]

Napisane przez pysia1987

Do mnie dzis przyszedl ten atrament kolor pomaranczowy. Jak dla mnie bez szału. Tzn na co dzień jak najbardziej, ale na ślub nie lepięj dołozyc i miec cos lepszego

Wszystko zależy od tego czego się używa na co dzień dla mnie 50 zł za mazidło do ust to sporo...wolę kupić lepszy podkład czy puder...poza tym nawet nie wiem co innego miałabym kupić może ktoś mi doradzi ?

[nasturcja1308]

Ines też się nie załapałam, ale po komentarzach domyślam się, że wyglądałaś pięknie
Bachara testowałaś już może ten atrament? ciekawa jestem czy długo się trzyma
kulbensikowa gratulacje!
antonina widziałam, takie fotki są nieziemskie, aż sama się popłakałam jak je oglądałam
spring przykro mi. no kurczę, u nas też zaczęli przyjmować więcej facetów, bo wiadomo, jak kobieta to od razu ślub, ciąża i nara. wkurza mnie takie coś

[positive rebel]

Ines Świetna relacja! I wyglądałaś cudnie!!

Aloffkowa Gratulacje teraz już z górki

Co do rozczulający filmików:
https://www.youtube.com/watch?v=JTrSBlEnRdc
Facet ma cudny głos... Chyba bym padła na zawał, gdyby mi mój tak zaśpiewał...
Kusi mnie bardzo, żeby zaśpiewać coś Tżtowi na weselu. Nie mam najgorszego głosu, śpiewałam dużo za czasów liceum, w różnych zespołach i chórze kościelnym, ale boję się, że stres mnie zje...
A w temacie Pmek śpiewających dla swoich mężów (zwróćcie uwagę na postawę Pana Młodego )
https://www.youtube.com/watch?v=8DemNoeqQmE

[bachara]

Napisane przez nasturcja1308

Ines też się nie załapałam, ale po komentarzach domyślam się, że wyglądałaś pięknie
Bachara testowałaś już może ten atrament? ciekawa jestem czy długo się trzyma
kulbensikowa gratulacje!
antonina widziałam, takie fotki są nieziemskie, aż sama się popłakałam jak je oglądałam
spring przykro mi. no kurczę, u nas też zaczęli przyjmować więcej facetów, bo wiadomo, jak kobieta to od razu ślub, ciąża i nara. wkurza mnie takie coś

jeszcze nie - jak tylko przetestuję to napiszę recenzję

[justynkie]

Napisane przez misia880

Dajcie spokój z tymi pracami... to jets masakra, że my kobiety musimy sie chować z tym jakie mamy plany na życie w obawie o utratę pracy.

Sorry Misia ale tu same możemy podziękować swoim "koleżankom". Z pewnością każda z nas zna dziewczyny które zatrudniały się tylko dla umowy i od razu ciąża i zwolnienie. W poprzedniej firmie dziewczyna poszła na zwolnienie w 2 miesiącu ciąży, 7 miesięcy zwolnienia, później macierzyński, zaległy urlop... Nie było jej w pracy ponad rok. Popracowała parę miesięcy i druga ciąża... Dziwnym trafem od 3 lat nie zatrudnili tam ani jednej kobiety.
Dziwimy się pracodawcom że tak nas traktują ale to działa w obie strony. Kobiety jawnie wykorzystują że przysługuje im zwolnienie i ida na nie od pierwszych tygodni. I co z tego że ZUS im płaci, skoro na czas jej zwolnienia trzeba zatrudnić nowego pracownika i później co z tą osobą, zwolnić ją?
U mojej mamy w pracy obecnie są 2 dziewczyny na zwolnieniach z powodu ciąży, jedna już urodziła a druga jest w 7 miesiącu...

Springtime przykro mi z powodu pracy ja bym poszła na zwolnienie, ale trzeba uważać bo jeśli wyjdzie na jaw że wiedziałaś o wypowiedzeniu i pracodawca stwierdzi że specjalnie poszłaś na L4 to możesz mieć wizytę ZUSu...

[Linaewen]

Napisane przez Lemon_Drop

Chciałabym żeby TŻ zareagował tak na mój wygląd
Ale on raczej z tych "twardzieli" więc wątpie..

Mój się pewnie nie wzruszy, ale może to i lepiej, bo jak on się rozklei to ja na pewno też Zresztą suknię widział, więc jest szansza, że jakoś damy radę przez to przejść

Napisane przez alloffkowa

miałam dziś pierwszy koszmar w którym wcale nie byłam szczęśliwa. Śnilo mi sie że było już po weselu i że spora część rodziny P się na nim nie pojawiła i mieliśmy pretensje że nie przyjechali i nie powiedzieli nic, a potem przypomnieliśmy sobie że nie daliśmy im przecież zaproszeń w ogole... no i stwierdziliśmy że za 2 tygodnie zrobimy drugie wesele

Napisane przez madziara889

Nie rozumiem tego podejścia ludzi do ślubu, tak jakby facet był zawsze do tego zmuszany, kończyło się jego życie i zaczynał największy koszmar

Albo koniec wolności... Pfff, mój facet sam mnie prosił o rękę, razem podjęliśmy decyzję o dacie ślubu i razem do tego ślubu przez nikogo nie zmuszani pójdziemy. A gdyby patrzeć na koniec wolności to kobiety też muszą z tej wolności zrezygować.
Z drugiej strony też nie rozumiem-jak po ślubie to już nie ma imprez i panienek? A przed ślubem w związku niby można? A i po ślubie rozstać się można, więc o co ta panika?

[201605100]

Napisane przez justynkie

Dzisiaj miałam najlepszy koszmar ślubny ever! Śniło mi się że TŻ poszedł na piwo z kolegami i wrócił w nocy do domu z podbitym okiem i bez górnej jedynki i jakiegoś dolnego zęba. I stał w przedpokoju pijany bez tych zębów a ja tylko powtarzałam jak będą teraz nasze zdjęcia ślubne wyglądały

Napisane przez alloffkowa

miałam dziś pierwszy koszmar w którym wcale nie byłam szczęśliwa. Śnilo mi sie że było już po weselu i że spora część rodziny P się na nim nie pojawiła i mieliśmy pretensje że nie przyjechali i nie powiedzieli nic, a potem przypomnieliśmy sobie że nie daliśmy im przecież zaproszeń w ogole... no i stwierdziliśmy że za 2 tygodnie zrobimy drugie wesele

strasznie lubię czytać Wasze koszmary ślubne

Napisane przez madziara889

Bardzo mi przykro. Dla mnie to jest dyskryminacja.
Zrób tak jak napisałaś- idź na L4, w trakcie Twojej nieobecności nie mogą wręczyć Ci wypowiedzenie, nawet jeżeli tego dnia jesteś na urlopie.

Dokładnie, idź spring na L4 tylko siedź wtedy w domu bo mogą przyjść sprawdzić i będziesz mieć nieprzyjemności

Napisane przez nasturcja1308

spring przykro mi. no kurczę, u nas też zaczęli przyjmować więcej facetów, bo wiadomo, jak kobieta to od razu ślub, ciąża i nara. wkurza mnie takie coś

Mnie też strasznie to wkurza, szczególnie, że nie należę do osób, które polecą od razu na L4 jak dowiedzą się, że są w ciąży

a co do tych komentarz pod kwejkiem - facet przeważnie sam się oświadcza, chce ślubu a potem takie głupie gadanie, że koniec wolności, gdzie tu sens i logika?

justynkie kobiety same sobie robią bagno, a potem narzekają, że w ciążę zajść nie można bez utraty pracy. Ja mam zamiar dawać dobry przykład. oczywiście o ile lekarz nie każe mi leżeć całą ciążę

[madziara889]

Napisane przez Linaewen

Albo koniec wolności... Pfff, mój facet sam mnie prosił o rękę, razem podjęliśmy decyzję o dacie ślubu i razem do tego ślubu przez nikogo nie zmuszani pójdziemy. A gdyby patrzeć na koniec wolności to kobiety też muszą z tej wolności zrezygować.
Z drugiej strony też nie rozumiem-jak po ślubie to już nie ma imprez i panienek? A przed ślubem w związku niby można? A i po ślubie rozstać się można, więc o co ta panika?

No dokładnie, jakby w związku ale bez ślubu było czymś naturalnym stałe zdradzania itp.
Mojemu Tż kolega też cały czas wyskakiwał z tekstami, że co on robi, już po nim, koniec imprez itp Na szczęście mój Tż jest mądry i mu powiedział, że to była jego świadoma i przemyślana decyzja, i odkąd ma mnie to nie w głowie mu przelotne znajomości, że nie może się doczekać tego dnia, a takie teksty świadczą tylko o braku dojrzałości faceta. Od tego czasu ma spokój.
Matka mojego eksa twierdziła, że jak kobieta wyjdzie za mąż to automatycznie powinna przestać widywać się ze znajomymi tylko siedzieć w domu i nadskakiwać mężowi

[pysia1987]

Napisane przez enzunio

Gratuluję kochana

86

Wczoraj dałam koleżance i druhnie zarazem przedostatnie zaproszenie.


A wysyłka 5 zaproszeń wyniosła nas ponad 70 zł

czemu aż tak duzo? Wiem, że poczta od nowego roku podrozala, ale ze az tak? podejrzewam, ze to byly zapro za granice, wiec niezle bo my bedziemy niedlugo std tam wysylac

Napisane przez alloffkowa

miałam dziś pierwszy koszmar w którym wcale nie byłam szczęśliwa. Śnilo mi sie że było już po weselu i że spora część rodziny P się na nim nie pojawiła i mieliśmy pretensje że nie przyjechali i nie powiedzieli nic, a potem przypomnieliśmy sobie że nie daliśmy im przecież zaproszeń w ogole... no i stwierdziliśmy że za 2 tygodnie zrobimy drugie wesele

Napisane przez bachara

Wszystko zależy od tego czego się używa na co dzień dla mnie 50 zł za mazidło do ust to sporo...wolę kupić lepszy podkład czy puder...poza tym nawet nie wiem co innego miałabym kupić może ktoś mi doradzi ?

Napisane przez nasturcja1308

Ines
Bachara testowałaś już może ten atrament? ciekawa jestem czy długo się trzyma

Bo 50zl to nie jest mało ale mnie po pierwwsze nie powalił kolor...i tez gdzies czytałam ze te kolory wychodza takie przygaszone, smutne...ja sie z z tym zgadzam bo na pedzelku mam ostro pomaranczowy kolor, a na ustach jak zasycha to juz prawie, ze taki ceglasty mi wychodzi zeby kolor byl napigmentowany trzeba pomalowac usta ze 2-3razy co momentalnie zmniejsza wydajnosc atramentu.
Poza tym trwałosc jest lepsza niz takich zwyklych szminek, ale tez nie powala bo po jedzeniu i piciu ja juz prawie nie mialam sladu. Wiec jak sie nie je, nic nie gada to może sie dlugo utrzyma u mnie wytrzymała niecałe 2h ale sie nie oszczedzalam mam tez w domu ten lakier ysl i jest nieporownywalnie lepszy ale cena prawie 3razy drozsza. Ale lakier ten trzymał mi sie na ustach z jedzeniem i piciem okolo 6 godzin i tez sie nie oszczedzałam.
Ostatnio rowniez w sephorze wypróbowałam ta oto pomadke wodoodporna z Make up forever i byla boska jesli chodzi o trwalosc to nawet troche lepsza niz YSL
A któras z PM tu jeszcze jedna pomadke polecala ale nie wiem jaką
Mysle, ze na slub warto zainwestowac w takie mazidełko, zeby cały czas pieknie wyglądac

[Sunrise28]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Muszę się pochwalić! Zostałam dziś poproszona na świadkową 28 czerwca

Gratulacje

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez justynkie

Ines piękna relacja! Bardzo dokładnie wszystko zapamiętałaś i nam opisałaś
Jeszcze raz Wszystkiego Dobrego!


Mój kolega był ubrany jako świadek w garnitur i trampki adidasa i krawat śledź z wyjętą koszulą... I OK że są takie stylizacje, ale PM byli mega eleganccy, świadkowa też tylko on z tymi trampkami... Oczywiście buty znoszone a sznurówki czarne z brudu.

Wstyd jak beret... Jak tak można?

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez kasia1201

No i pokaz moich bucików już na moich krzywych nogach ale bez czarnych rajstop

Ładnie

[madziara889]

Napisane przez alucior

Mnie też strasznie to wkurza, szczególnie, że nie należę do osób, które polecą od razu na L4 jak dowiedzą się, że są w ciąży

a co do tych komentarz pod kwejkiem - facet przeważnie sam się oświadcza, chce ślubu a potem takie głupie gadanie, że koniec wolności, gdzie tu sens i logika?

justynkie kobiety same sobie robią bagno, a potem narzekają, że w ciążę zajść nie można bez utraty pracy. Ja mam zamiar dawać dobry przykład. oczywiście o ile lekarz nie każe mi leżeć całą ciążę

Moja znajoma jak tylko dowiedziała się, że jest w ciąży w momencie "zaczęła się źle czuć" i najlepiej, żeby wszyscy ją wyręczali, bo ona przecież jest w ciąży i źle się czuje.
Przez takie osoby są złe opinie o ciężarnych. Nawet jak rzeczywiście kobieta źle się czuje to ludzie stwierdzają, że udaje.

[Sunrise28]

Napisane przez ysia

Dzięki Opium Dekoracja tego tortu jest zniewalacjąca



Kropka, ja jak wpisałam moją sukienkę w google po zakupie to aż się przeraziłam. Zdjęcie katalogowe w załączniku, a na prawdę suknia wygląda tak:


więc katalogi kłamią, bo tej katalogowej nie kupiłabym nawet zjarana nielegalnymi substancjami z meksyku

Ja już Ci to chyba mówiłam, ale powtórzę. Suknię masz prześliczną.
Ja tak miałam, że wybrałam sobie suknię z katalogu, nie zdążyłam przymierzyć bo salon zamknęli :P
Znalazłam inne jej zdjęcie i wyglądała tragicznie :P
Więc stwierdziłam, że się umówię, pojadę przymierzę i wtedy wybiorę. Jak dla mnie to był strzał w 10, bo wszystkie które mi się podobały na zdjęciach - nie wyglądałam w nich ładnie

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez springtime

Muszę się pożalić. Jestem załamana. Moje przeczucie mnie nie myliło. Zadzwoniłam do dyrektora i potwierdził mi, że mają zamiar mnie zwolnić. W piątek dostanę wypowiedzenie. Za to że wychodzę za mąż i jestem kobietą.

Współczuję
Znajdziesz nową i będzie dobrze

[bachara]

Napisane przez pysia1987

czemu aż tak duzo? Wiem, że poczta od nowego roku podrozala, ale ze az tak? podejrzewam, ze to byly zapro za granice, wiec niezle bo my bedziemy niedlugo std tam wysylac










Bo 50zl to nie jest mało ale mnie po pierwwsze nie powalił kolor...i tez gdzies czytałam ze te kolory wychodza takie przygaszone, smutne...ja sie z z tym zgadzam bo na pedzelku mam ostro pomaranczowy kolor, a na ustach jak zasycha to juz prawie, ze taki ceglasty mi wychodzi zeby kolor byl napigmentowany trzeba pomalowac usta ze 2-3razy co momentalnie zmniejsza wydajnosc atramentu.
Poza tym trwałosc jest lepsza niz takich zwyklych szminek, ale tez nie powala bo po jedzeniu i piciu ja juz prawie nie mialam sladu. Wiec jak sie nie je, nic nie gada to może sie dlugo utrzyma u mnie wytrzymała niecałe 2h ale sie nie oszczedzalam mam tez w domu ten lakier ysl i jest nieporownywalnie lepszy ale cena prawie 3razy drozsza. Ale lakier ten trzymał mi sie na ustach z jedzeniem i piciem okolo 6 godzin i tez sie nie oszczedzałam.
Ostatnio rowniez w sephorze wypróbowałam ta oto pomadke wodoodporna z Make up forever i byla boska jesli chodzi o trwalosc to nawet troche lepsza niz YSL
A któras z PM tu jeszcze jedna pomadke polecala ale nie wiem jaką
Mysle, ze na slub warto zainwestowac w takie mazidełko, zeby cały czas pieknie wyglądac

no tak muszę przyznać,że lakier z YSL chodzi za mną od dłuższego czasu....pewnie skończy się na tym,że i tak go kupię

[201605100]

Napisane przez madziara889

Moja znajoma jak tylko dowiedziała się, że jest w ciąży w momencie "zaczęła się źle czuć" i najlepiej, żeby wszyscy ją wyręczali, bo ona przecież jest w ciąży i źle się czuje.
Przez takie osoby są złe opinie o ciężarnych. Nawet jak rzeczywiście kobieta źle się czuje to ludzie stwierdzają, że udaje.

dokładnie tak jest. sama miałam znajomą na studiach, która pracowała na umowę zlecenia i szukała pracy byle jakiej na umowę o pracę, żeby od razu zajść w ciążę i iść na L4. powiedziałam jej co o tym myślę, a ona na to, że naiwna jestem, że trzeba brać jak dają itp mentalność niektórych ludzi mnie przeraża

[pysia1987]

Napisane przez justynkie

Sorry Misia ale tu same możemy podziękować swoim "koleżankom". Z pewnością każda z nas zna dziewczyny które zatrudniały się tylko dla umowy i od razu ciąża i zwolnienie. W poprzedniej firmie dziewczyna poszła na zwolnienie w 2 miesiącu ciąży, 7 miesięcy zwolnienia, później macierzyński, zaległy urlop... Nie było jej w pracy ponad rok. Popracowała parę miesięcy i druga ciąża... Dziwnym trafem od 3 lat nie zatrudnili tam ani jednej kobiety.
Dziwimy się pracodawcom że tak nas traktują ale to działa w obie strony. Kobiety jawnie wykorzystują że przysługuje im zwolnienie i ida na nie od pierwszych tygodni. I co z tego że ZUS im płaci, skoro na czas jej zwolnienia trzeba zatrudnić nowego pracownika i później co z tą osobą, zwolnić ją?
U mojej mamy w pracy obecnie są 2 dziewczyny na zwolnieniach z powodu ciąży, jedna już urodziła a druga jest w 7 miesiącu...

Springtime przykro mi z powodu pracy ja bym poszła na zwolnienie, ale trzeba uważać bo jeśli wyjdzie na jaw że wiedziałaś o wypowiedzeniu i pracodawca stwierdzi że specjalnie poszłaś na L4 to możesz mieć wizytę ZUSu...

Proszę bardzo nie uogólniać pamiętajcie, ze nie kazdy ma pracę siedzącą, lekką fizycznie jak ja bym zaszła w ciąże to też od razu ide na L4 i u nas się to praktykuje, ale znów nikt nikogo nie zwalnia
Z kilku powodów tak jest: praca stojąca od 4 do nawet 12 h trzeba przyjmować dostawy, podnosic kartony, zmieniac konstrukcje ścienne, a osoba w ciazy tego nie zrobi bo to jest naprawde cieżkie, wiec ktoś inny musi ją wyreczac na co nie ma czasu bo czesto jestesmy same na sklepie ok 150m2
A osoba w ciazy moze mieć mdłosci, zawroty głowy, musi czesciej chodzic do kibelka itd.... Wiec to tez dla jej bezpieczeństwa
Jak chce wrócic po tych około 2latach to przewaznie przenosi sie ja do innego sklepu gdzie jest jakies wolne stanowisko

A w zwykłych firmach powinna funkcjonowac umowa na zastępstwo wtedy nie ma problemu jak taka osoba po długiej przerwie chce wrocic do pracy

[alloffkowa]

ja jakbym zaszła w ciążę też bym musiała iść na L4, bo pracuję na stacji paliw i mam czynniki szkodliwe
więc sorry, taki mamy klimat

[201605100]

Napisane przez pysia1987

Proszę bardzo nie uogólniać pamiętajcie, ze nie kazdy ma pracę siedzącą, lekką fizycznie jak ja bym zaszła w ciąże to też od razu ide na L4 i u nas się to praktykuje, ale znów nikt nikogo nie zwalnia
Z kilku powodów tak jest: praca stojąca od 4 do nawet 12 h trzeba przyjmować dostawy, podnosic kartony, zmieniac konstrukcje ścienne, a osoba w ciazy tego nie zrobi bo to jest naprawde cieżkie, wiec ktoś inny musi ją wyreczac na co nie ma czasu bo czesto jestesmy same na sklepie ok 150m2
A osoba w ciazy moze mieć mdłosci, zawroty głowy, musi czesciej chodzic do kibelka itd.... Wiec to tez dla jej bezpieczeństwa
Jak chce wrócic po tych około 2latach to przewaznie przenosi sie ja do innego sklepu gdzie jest jakies wolne stanowisko

A w zwykłych firmach powinna funkcjonowac umowa na zastępstwo wtedy nie ma problemu jak taka osoba po długiej przerwie chce wrocic do pracy

ale jak ktoś nie może pracować to niech idzie na to L4, nie każdy ma lekką pracę, rozumiem to, ale tu chodzi o to, że kobiety mogą pracować a wolą udawać obłożnie chore i od razu na L4

[misia880]

ja wiem, że niektóe kobiety niestety maja takie głupie podejście do życia. Ja rozumiem, że jak ciąża jest zagrożona to trzeba dbać o dziecko = sie brak pracy.
U mnie w firmie jedna Pani do 8 miesiaca chodziła w ciązy dobrze sie czuła i poszła na sam koniec bo lekarz jej pow ze wypadałoby juz poleżec więcej młoda kobitka.



dziewczyny obficiłam mój welon tadam

[enzunio]

Napisane przez pysia1987

czemu aż tak duzo? Wiem, że poczta od nowego roku podrozala, ale ze az tak? podejrzewam, ze to byly zapro za granice, wiec niezle bo my bedziemy niedlugo std tam wysylac

Sorry, za 6 zaproszeń, a nie 5, bo 2 do Niemiec, 1 do UK i 3 do Lublina.
A tak drogo bo koperty bąbelkowe - my mieliśmy te pudełkowe zaproszenia, nie dało ich się inaczej wysłać.

[positive rebel]

Ja testowałam atrament z Sephory. Mam najjaśniejszy kolor, który trzyma się długo, ale nie jest zbyt mocno napigmentowany. Ale znalazłam patent - najpierw maluje usta szminką w mocniejszym kolorze, później nakładam ten atrament i całość jest nie do zdarcia. w ten sposób każda pomadka, jaka mamy w kosmetyczce może stać się trwałą.

[madziara889]

Napisane przez alucior

dokładnie tak jest. sama miałam znajomą na studiach, która pracowała na umowę zlecenia i szukała pracy byle jakiej na umowę o pracę, żeby od razu zajść w ciążę i iść na L4. powiedziałam jej co o tym myślę, a ona na to, że naiwna jestem, że trzeba brać jak dają itp mentalność niektórych ludzi mnie przeraża

Haha, to moja inna znajoma jak tylko dostała dobrą umowę o pracę obsesyjnie zaczęła starać się o dziecko, tak intensywnie, że jej mąż miał dosyć seksu do czasu porodu

Napisane przez pysia1987

Proszę bardzo nie uogólniać pamiętajcie, ze nie kazdy ma pracę siedzącą, lekką fizycznie jak ja bym zaszła w ciąże to też od razu ide na L4 i u nas się to praktykuje, ale znów nikt nikogo nie zwalnia
Z kilku powodów tak jest: praca stojąca od 4 do nawet 12 h trzeba przyjmować dostawy, podnosic kartony, zmieniac konstrukcje ścienne, a osoba w ciazy tego nie zrobi bo to jest naprawde cieżkie, wiec ktoś inny musi ją wyreczac na co nie ma czasu bo czesto jestesmy same na sklepie ok 150m2
A osoba w ciazy moze mieć mdłosci, zawroty głowy, musi czesciej chodzic do kibelka itd.... Wiec to tez dla jej bezpieczeństwa
Jak chce wrócic po tych około 2latach to przewaznie przenosi sie ja do innego sklepu gdzie jest jakies wolne stanowisko

A w zwykłych firmach powinna funkcjonowac umowa na zastępstwo wtedy nie ma problemu jak taka osoba po długiej przerwie chce wrocic do pracy

Wiadomo, że wszystko zależy od rodzaju wykonywanej pracy, jednak praca biurowa nie jest aż tak ciężka, żeby kobieta w ciąży nie mogła jej wykonywać. Niestety większość moich znajomych wykonujących właśnie taką pracę jak najszybciej szły na L4.

[justynkie]

Napisane przez pysia1987

Proszę bardzo nie uogólniać pamiętajcie, ze nie kazdy ma pracę siedzącą, lekką fizycznie jak ja bym zaszła w ciąże to też od razu ide na L4 i u nas się to praktykuje, ale znów nikt nikogo nie zwalnia
Z kilku powodów tak jest: praca stojąca od 4 do nawet 12 h trzeba przyjmować dostawy, podnosic kartony, zmieniac konstrukcje ścienne, a osoba w ciazy tego nie zrobi bo to jest naprawde cieżkie, wiec ktoś inny musi ją wyreczac na co nie ma czasu bo czesto jestesmy same na sklepie ok 150m2
A osoba w ciazy moze mieć mdłosci, zawroty głowy, musi czesciej chodzic do kibelka itd.... Wiec to tez dla jej bezpieczeństwa
Jak chce wrócic po tych około 2latach to przewaznie przenosi sie ja do innego sklepu gdzie jest jakies wolne stanowisko

A w zwykłych firmach powinna funkcjonowac umowa na zastępstwo wtedy nie ma problemu jak taka osoba po długiej przerwie chce wrocic do pracy

Ja pracuję 8 godz przy komputerze, jak zajdę w ciążę to pracodawca musi mi tak zorganizować czas pracy żebym pracowała przy komp max 4 godz dziennie. Więc w sklepie też może jest szansa na zmianę obowiązków...
Zawsze są wyjątki ale jednak w PL funkcjonuje stwierdzenie kobieta w ciązy = problem. Jak same widzimy jest dyksryminacja i tego nie przeskoczymy. Mnie też nie chcą zatrudniać w branży bo jestem kobietą i mogę za to podziękować innym "koleżankom". Bo jak nie ma kobiety pół roku w pracy to wraca i są takie zmiany że potrzebuje sporo czasu na ponowne wdrożenie się. Poza tym małe dziecko to częste zwalnianie się z pracy, wychodzenie szybciej bo dziecko chore, częste nieobecności bo dziecko chore.
Znam te sytuacje z własnego doświadczenia, dużo chodze na rozmowy i to naprawdę czuć. Nie padają pytania o rodzinę bo to nie zgodne z prawem, ale czuć o co chodzi.

[Sunrise28]

Napisane przez madziara889

Haha, to moja inna znajoma jak tylko dostała dobrą umowę o pracę obsesyjnie zaczęła starać się o dziecko, tak intensywnie, że jej mąż miał dosyć seksu do czasu porodu


Wiadomo, że wszystko zależy od rodzaju wykonywanej pracy, jednak praca biurowa nie jest aż tak ciężka, żeby kobieta w ciąży nie mogła jej wykonywać. Niestety większość moich znajomych wykonujących właśnie taką pracę jak najszybciej szły na L4.

Hm miałam koleżankę, która przez pierwsze miesiące rzygała jak kot...
Także czasem i mając zwykłą biurową pracę nie dasz rady pracować...

[nasturcja1308]

Napisane przez alucior

Ja mam zamiar dawać dobry przykład. oczywiście o ile lekarz nie każe mi leżeć całą ciążę

mam takie samo zdanie.

Napisane przez pysia1987

Bo 50zl to nie jest mało ale mnie po pierwwsze nie powalił kolor...i tez gdzies czytałam ze te kolory wychodza takie przygaszone, smutne...ja sie z z tym zgadzam bo na pedzelku mam ostro pomaranczowy kolor, a na ustach jak zasycha to juz prawie, ze taki ceglasty mi wychodzi zeby kolor byl napigmentowany trzeba pomalowac usta ze 2-3razy co momentalnie zmniejsza wydajnosc atramentu.
Poza tym trwałosc jest lepsza niz takich zwyklych szminek, ale tez nie powala bo po jedzeniu i piciu ja juz prawie nie mialam sladu. Wiec jak sie nie je, nic nie gada to może sie dlugo utrzyma u mnie wytrzymała niecałe 2h ale sie nie oszczedzalam mam tez w domu ten lakier ysl i jest nieporownywalnie lepszy ale cena prawie 3razy drozsza. Ale lakier ten trzymał mi sie na ustach z jedzeniem i piciem okolo 6 godzin i tez sie nie oszczedzałam.
Ostatnio rowniez w sephorze wypróbowałam ta oto pomadke wodoodporna z Make up forever i byla boska jesli chodzi o trwalosc to nawet troche lepsza niz YSL
A któras z PM tu jeszcze jedna pomadke polecala ale nie wiem jaką
Mysle, ze na slub warto zainwestowac w takie mazidełko, zeby cały czas pieknie wyglądac

dzięki Ci no właśnie tego zjadania najbardziej się boję

Napisane przez alucior

ale jak ktoś nie może pracować to niech idzie na to L4, nie każdy ma lekką pracę, rozumiem to, ale tu chodzi o to, że kobiety mogą pracować a wolą udawać obłożnie chore i od razu na L4

moja kuzynka tak zrobiła, pracowała z miesiąc (fakt, że na sklepie) i jak się dowiedziała to od razu hop siup na zwolnienie, przedłużyli jej do dnia porodu, teraz jest na macierzyńskim, a potem zostanie z niczym. No dobra, rozumiem, że praca na sklepie to nie to samo co biurowa, ale chyba można się było dogadać, że nie będzie dźwigała ani nic, tylko na kasie ją posadzą czy coś. Na koniec ciekawostka, moja mama jak zwykle ją broniła a jak jej powiedziałam, że w tej chwili jest bezrobotna (nie licząc bycia mamą) to zrobiła wielkie oczy. No ale coś za coś. Może się starać potem znów w tym sklepie, ale czy ją przyjmą??

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez positive rebel

Ja testowałam atrament z Sephory. Mam najjaśniejszy kolor, który trzyma się długo, ale nie jest zbyt mocno napigmentowany. Ale znalazłam patent - najpierw maluje usta szminką w mocniejszym kolorze, później nakładam ten atrament i całość jest nie do zdarcia. w ten sposób każda pomadka, jaka mamy w kosmetyczce może stać się trwałą.

serio? to może się skuszę...

[201605100]

Napisane przez justynkie

Ja pracuję 8 godz przy komputerze, jak zajdę w ciążę to pracodawca musi mi tak zorganizować czas pracy żebym pracowała przy komp max 4 godz dziennie. Więc w sklepie też może jest szansa na zmianę obowiązków...
Zawsze są wyjątki ale jednak w PL funkcjonuje stwierdzenie kobieta w ciązy = problem. Jak same widzimy jest dyksryminacja i tego nie przeskoczymy. Mnie też nie chcą zatrudniać w branży bo jestem kobietą i mogę za to podziękować innym "koleżankom". Bo jak nie ma kobiety pół roku w pracy to wraca i są takie zmiany że potrzebuje sporo czasu na ponowne wdrożenie się. Poza tym małe dziecko to częste zwalnianie się z pracy, wychodzenie szybciej bo dziecko chore, częste nieobecności bo dziecko chore.
Znam te sytuacje z własnego doświadczenia, dużo chodze na rozmowy i to naprawdę czuć. Nie padają pytania o rodzinę bo to nie zgodne z prawem, ale czuć o co chodzi.

dlatego trzeba zacząć angażować tatusiów do opieki nad dzieckiem chorym. ja już zapowiedziałam, TZtowi, że niestety będziemy na zmianę brać wolne ze względu na dziecko.
u mnie w pracy jest większość facetów, wielu jest w wieku 30-40 lat, mają małe dzieci i coraz częściej przychodzą ze zwolnieniem do szefowej bo dziecko chore, wymieniają się z żonami, raz jedno raz drugie.

EDIT
Sunrise nikt tu nikogo nie namawia do ogrywania pierwszej męczennicy i pracowania jak się rzyga, i umiera na stojąco.

[madziara889]

Napisane przez Sunrise28

Hm miałam koleżankę, która przez pierwsze miesiące rzygała jak kot...
Także czasem i mając zwykłą biurową pracę nie dasz rady pracować...

Doskonale o tym wiem
Moja kuzynka przy obydwu ciążach przez 3 m-ce nie wychodziła w wc.
Wiem jednak, że dla tamtych dziewczyn to był tylko pretekst do pójścia na chorobowe. Raczej osoba mająca kilkugodzinne mdłości nie lata co drugi dzień na całodniowe zakupy ciuchowe, do kosmetyczki, fryzjerki czy do koleżanek

[ysia]

Napisane przez misia880

ja wiem, że niektóe kobiety niestety maja takie głupie podejście do życia. Ja rozumiem, że jak ciąża jest zagrożona to trzeba dbać o dziecko = sie brak pracy.
U mnie w firmie jedna Pani do 8 miesiaca chodziła w ciązy dobrze sie czuła i poszła na sam koniec bo lekarz jej pow ze wypadałoby juz poleżec więcej

Kurde, mnie przeraża taka postawa ginekologów znowu. W ciąży zdrowej, normalnej ciąży nie powinno się, a przed porodem to już absolutnie lezenie w łóżku powinno być zakazane. Poród to jest naprawdę ogromny wysiłek fizyczny, który bez wcześniejszego przygotowania będzie przebiegał tak jak bieganie w maratonach bez ćwiczeń - dziewczyny rodzą po 20 godzin , kończy się cesarka. To jest takie "polskie myślenie" na temat ciąży - siedź na dupie, jedz za dwóch. Potem 20kg nadwagi i babyblues. (Nie mowię tu o dziewczynach które pracują w sklepie czy na stacji benzynowej, ale u mnie kobiety w 2 miesiącu zdrowej ciąży zwalniany się "bo ona musi teraz odpoczywać " od razu kiedy dowiedziały się ze są w ciąży. A u nas jest praca siedząca przed komputerem, po 8h...

[Sunrise28]

Napisane przez madziara889

Doskonale o tym wiem
Moja kuzynka przy obydwu ciążach nie wychodziła w wc.
Wiem jednak, że dla tamtych dziewczyn to był tylko pretekst do pójścia na chorobowe. Raczej osoba mająca kilkugodzinne mdłości nie lata co drugi dzień na całodniowe zakupy ciuchowe, do kosmetyczki, fryzjerki czy do koleżanek

No właśnie, ale potem słyszysz, że ledwo w ciążę zaszłaś, a już zwolnienie.

Niestety z jednej strony kobiety w ciąży mają swoje prawa, ale z drugiej jest nagminne ich naciąganie ;/

[pysia1987]

Napisane przez misia880

ja wiem, że niektóe kobiety niestety maja takie głupie podejście do życia. Ja rozumiem, że jak ciąża jest zagrożona to trzeba dbać o dziecko = sie brak pracy.
U mnie w firmie jedna Pani do 8 miesiaca chodziła w ciązy dobrze sie czuła i poszła na sam koniec bo lekarz jej pow ze wypadałoby juz poleżec więcej młoda kobitka.



dziewczyny obficiłam mój welon tadam

Bardzo ładny z Butterfly zamawialas?

Napisane przez enzunio

Sorry, za 6 zaproszeń, a nie 5, bo 2 do Niemiec, 1 do UK i 3 do Lublina.
A tak drogo bo koperty bąbelkowe - my mieliśmy te pudełkowe zaproszenia, nie dało ich się inaczej wysłać.

O masakra, naprawde dużo Was to wyszlo

Napisane przez madziara889

Haha, to moja inna znajoma jak tylko dostała dobrą umowę o pracę obsesyjnie zaczęła starać się o dziecko, tak intensywnie, że jej mąż miał dosyć seksu do czasu porodu


Wiadomo, że wszystko zależy od rodzaju wykonywanej pracy, jednak praca biurowa nie jest aż tak ciężka, żeby kobieta w ciąży nie mogła jej wykonywać. Niestety większość moich znajomych wykonujących właśnie taką pracę jak najszybciej szły na L4.

No to wiadomo, to juz jest bardzo nie fair

Napisane przez justynkie

Ja pracuję 8 godz przy komputerze, jak zajdę w ciążę to pracodawca musi mi tak zorganizować czas pracy żebym pracowała przy komp max 4 godz dziennie. Więc w sklepie też może jest szansa na zmianę obowiązków...
Zawsze są wyjątki ale jednak w PL funkcjonuje stwierdzenie kobieta w ciązy = problem. Jak same widzimy jest dyksryminacja i tego nie przeskoczymy. Mnie też nie chcą zatrudniać w branży bo jestem kobietą i mogę za to podziękować innym "koleżankom". Bo jak nie ma kobiety pół roku w pracy to wraca i są takie zmiany że potrzebuje sporo czasu na ponowne wdrożenie się. Poza tym małe dziecko to częste zwalnianie się z pracy, wychodzenie szybciej bo dziecko chore, częste nieobecności bo dziecko chore.
Znam te sytuacje z własnego doświadczenia, dużo chodze na rozmowy i to naprawdę czuć. Nie padają pytania o rodzinę bo to nie zgodne z prawem, ale czuć o co chodzi.

U nas w sklepie nie ma szanse na zmiane obowiazkow jest takie cisnienie na wyniki, na wydajnosc pracy, ze jak ktoras z moich dziewczyn zajdzie w ciaze to sama je bede namawiac na L4

Napisane przez positive rebel

Ja testowałam atrament z Sephory. Mam najjaśniejszy kolor, który trzyma się długo, ale nie jest zbyt mocno napigmentowany. Ale znalazłam patent - najpierw maluje usta szminką w mocniejszym kolorze, później nakładam ten atrament i całość jest nie do zdarcia. w ten sposób każda pomadka, jaka mamy w kosmetyczce może stać się trwałą.

O to trzeba wypróbować w ten sposob

U nas to ja bede chodzic na chorobowe dziecka. Powód: Tż zarabia ponad dwa razy więcej