Efekty olejowania paznokci

[Kiwaczka]

Moje paznokcie niestety poszły do ścięcia. Nawet łatka nic nie dała. Od chłopaka babcia tak mi przywaliła w paznokiec że złamał mi się w środku płytki, ropa się pojawiła i będzie cud jeżeli mi on nie zejdzie ;/ reszta paznokci musiała umrzec śmiercią naturalną by jakoś je wyrównac i żeby aż tak bardzo się to nie rzucało w oczy ;/

[orange_sky]

a propos herbacianego - lepiej stosować go solo pod wolny brzeg czy domieszać go do mieszanki "ogólnej"? Chodzi o przyrost ofc, jestem już zdesperowana

Paznokcie ładnie mi rosną, ale wcale nie przyrastają Przez to co chwilę coś mi się łamie albo raczej zadziera i do spiłowania...

[Majowa Rosa]

Przykra sprawa, dziewczyny, z tymi wszystkimi uszkodzeniami mechanicznymi

Ja bardzo, bardzo mocno uderzyłam się w rękę i na palcu wskazującym mam takie dziwne zarysowanie, jak uśmiech, ale - odpukać - paznokieć cały, nie naderwał się, chociaż pulsował ostro. Pancerny jest. Dałam dwie warstwy bazy Inglota pod lakier i zobaczymy, czy to coś poważniejszego, czy może tylko rana powierzchowna Poza tym u mnie pielęgnacyjnie bez zmian, więc tylko witam się w marcu i pozdrawiam gorąco

PS. Postanowiłam wrzucać tu tylko aktualizacje paznokci zmytych/gołych, a zdjęcia zdobień nadal będę umieszczać w albumie oraz w swoim nowym temacie na galeriach, TUTAJ.

Miłego dnia

[Mojwa]

Moje tez poszly do sciecia, ale melduje ze herbaciany pomogl i onycholiza sie cofnela.
Teraz.wracam do.normalnego olejowania i zapuszczam od nowa.

wysłano z mojej Xperii SP

[201701191223]

Napisane przez orange_sky

a propos herbacianego - lepiej stosować go solo pod wolny brzeg czy domieszać go do mieszanki "ogólnej"? Chodzi o przyrost ofc, jestem już zdesperowana

Paznokcie ładnie mi rosną, ale wcale nie przyrastają Przez to co chwilę coś mi się łamie albo raczej zadziera i do spiłowania...

mi też się zadzierają przyrósl trochę sedeczny i środkowe

[Marzena1642]

Cześć dziewczyny! Od dziś zaczynam olejować moje pazurki. Myślicie, że połączenie oliwy z oliwek, oleju czosnkowego i odrobiny oleju rycynowego będzie w porządku?

[Kiwaczka]

Napisane przez Marzena1642

Cześć dziewczyny! Od dziś zaczynam olejować moje pazurki. Myślicie, że połączenie oliwy z oliwek, oleju czosnkowego i odrobiny oleju rycynowego będzie w porządku?

zapraszamy! ciężko powiedziec bo na każde pazurki co innego działa. Sprawdź przez miesiąc czy coś się dzieje a jak cos to zawsze możesz nową mieszankę wykombinować

[antonina_bielska]

to ja też się przyłączam, jak tylko wrócę do mieszkania, zaczynam zabawę z olejowaniem paznokci, przejrzę wątek, będę mądra

[lanavera]

ja dzisiaj złamałam wskazujący do przyrostu, po całości i paznokcie na zero, po raz pierwszy od wielu miesięcy... strasznie dziwnie, ale w sumie wygodnie się pisze na klawiaturze w sumie to miałam już trochę dość takich bardzo długich paznokci i myślałam o skróceniu nieco drastycznym, ale wiecie... ciężko się zdecydować na to, jak się tyle czasu zapuszczało. Więc może tak miało być

[Marzena1642]

Napisane przez lanavera

ja dzisiaj złamałam wskazujący do przyrostu, po całości i paznokcie na zero, po raz pierwszy od wielu miesięcy... strasznie dziwnie, ale w sumie wygodnie się pisze na klawiaturze w sumie to miałam już trochę dość takich bardzo długich paznokci i myślałam o skróceniu nieco drastycznym, ale wiecie... ciężko się zdecydować na to, jak się tyle czasu zapuszczało. Więc może tak miało być

I ja również złamałam dziś jeden. Ehh... Odrosną

[axxxa]

nie wiedziałam ze herbaciany tez pomaga na paznokcie. do tej pory uzywalam go jedynie do niespodzianek na twarzy aby podsuszyc. a dzisiaj zakupilam olejek z sensiquw z olejkiem herbacianym wlasnie. zobaczymy jak sie sprawdzi. do tego ma jeszcze w skladzie olejek z migdałaów, jojoba,rącznika,ogóreczni ka.

[Sensualitka]

Podglądam was od jakiegoś czasu i postanowiłam aktywniej się przyłączyć. Z płytką paznokciową już od dawna nie mam problemu, jest mocna, rośnie regularnie i wystająca część jest naturalnie biała.
Mam problem z niesfornymi skórkami ale głównie liczę na przyrost. Dopiero tutaj dowiedziałam się, że coś takiego jest możliwe. Jak byłam młodsza to ciężko było mi zapuścić paznokcie więc grzebałam pod płytką bo wydawało mi się, że w ten sposób wystająca część będzie wyglądać na dłuższą, efekt: bardzo krótka płytka aktualnie (w porównaniu do babci, mamy i siostry które to mają je bardzo długie).

Mam trzy pytania:
1. Czy przyrost występuje zawsze jeśli jest się systematycznym w smarowaniu olejkami i nie grzebie pod płytką? Czy komuś może nie udało się go wyhodować mimo, że stosował się do wszystkich zaleceń?
2. Jak trwały jest ten przyrost? Czy to będzie coś na kształt obecnego połączenia jakie mam przy paznokciu z ciałem czy jest to jednak coś subtelniejszego?
3. Ostatnio była poruszana kwestia czyszczenia paznokci i obaw związanych z tym. Czy delikatne acz częste manewrowanie szczoteczką do czyszczenia może sprawić, że przyrostu nie będzie? Jako, że mam krótką płytkę niestety łatwo dostają mi się różne rzeczy pod paznokieć, czy to sól przy soleniu, czy piasek przy zabawie z córką. Nie lubię wrażenia "posiadania" czegoś nawet jeśli nie widać tego z zewnątrz. Więc czyszczę........ Zrezygnować z tego jeśli nie psuje estetyki dłoni?

Wiem, że nikt mi nie da tu gwarancji na przyrost i zdaję sobie sprawę, że to rzecz bardzo osobnicza ale zrobiłam sobie nadzieję tym bardziej, że umiem być systematyczna. Nie liczę też na szybki efekt. Po prostu na efekt.

Będę testować moc olejku z alterry brzoza i pomarańcza, oliwy z oliwek oraz olejku herbacianego. Dodatkowo co tydzień robiłam sobie wcierki w paznokcie z mleka, keratyny, d-panthenolu, niacynamidu, soku z cytryny i kwasu hialuronowego ultraniskocząsteczkowego, teraz również będę to stosować na codzień, przed olejami. Dam znać za jakiś czas jak efekty

Zdjęcia lewej i prawej dłoni. Bez kremu jeszcze dzisiaj więc mimo, że jakość kiepska to widać skórki. Na paznokciach mam aktualnie Sally Hansen Nailgrowth Miracle warstw dwie.

[Smerfetka696969]

Napisane przez axxxa

nie wiedziałam ze herbaciany tez pomaga na paznokcie. do tej pory uzywalam go jedynie do niespodzianek na twarzy aby podsuszyc. a dzisiaj zakupilam olejek z sensiquw z olejkiem herbacianym wlasnie. zobaczymy jak sie sprawdzi. do tego ma jeszcze w skladzie olejek z migdałaów, jojoba,rącznika,ogóreczni ka.

I paraffine ;x

[AliceOne]

Witam
Dołączam do Was olejuję od 3 tygodni a efekty...zadziwiające
przed olejowaniem - obgryzione do bólu i krwi paznokcie, opuchnięte od ranek końce palców, od zawsze wycinanie skórek a efekt paznokcie cienkie jak papier.. teraz stosuję odżywke Eveline 8w1 a z olejków oliwka BabyDream, wit. A+E, oliwka na podrażnienia i dolewam olejek do włosów z firmy Marion - olejki orientalne pojawia się przyrost, płytka minimalnie wydłużona ale ja to widzę skórki śliczne, bezproblemowe, a jak dziś złamał mi się paznokieć to był twardy - tak czułam co myślicie o moich 'składnikach'?

[zetuzetia]

Napisane przez Sensualitka

Podglądam was od jakiegoś czasu i postanowiłam aktywniej się przyłączyć. Z płytką paznokciową już od dawna nie mam problemu, jest mocna, rośnie regularnie i wystająca część jest naturalnie biała.
Mam problem z niesfornymi skórkami ale głównie liczę na przyrost. Dopiero tutaj dowiedziałam się, że coś takiego jest możliwe. Jak byłam młodsza to ciężko było mi zapuścić paznokcie więc grzebałam pod płytką bo wydawało mi się, że w ten sposób wystająca część będzie wyglądać na dłuższą, efekt: bardzo krótka płytka aktualnie (w porównaniu do babci, mamy i siostry które to mają je bardzo długie).

Mam trzy pytania:
1. Czy przyrost występuje zawsze jeśli jest się systematycznym w smarowaniu olejkami i nie grzebie pod płytką? Czy komuś może nie udało się go wyhodować mimo, że stosował się do wszystkich zaleceń?
2. Jak trwały jest ten przyrost? Czy to będzie coś na kształt obecnego połączenia jakie mam przy paznokciu z ciałem czy jest to jednak coś subtelniejszego?
3. Ostatnio była poruszana kwestia czyszczenia paznokci i obaw związanych z tym. Czy delikatne acz częste manewrowanie szczoteczką do czyszczenia może sprawić, że przyrostu nie będzie? Jako, że mam krótką płytkę niestety łatwo dostają mi się różne rzeczy pod paznokieć, czy to sól przy soleniu, czy piasek przy zabawie z córką. Nie lubię wrażenia "posiadania" czegoś nawet jeśli nie widać tego z zewnątrz. Więc czyszczę........ Zrezygnować z tego jeśli nie psuje estetyki dłoni?

Wiem, że nikt mi nie da tu gwarancji na przyrost i zdaję sobie sprawę, że to rzecz bardzo osobnicza ale zrobiłam sobie nadzieję tym bardziej, że umiem być systematyczna. Nie liczę też na szybki efekt. Po prostu na efekt.

Będę testować moc olejku z alterry brzoza i pomarańcza, oliwy z oliwek oraz olejku herbacianego. Dodatkowo co tydzień robiłam sobie wcierki w paznokcie z mleka, keratyny, d-panthenolu, niacynamidu, soku z cytryny i kwasu hialuronowego ultraniskocząsteczkowego, teraz również będę to stosować na codzień, przed olejami. Dam znać za jakiś czas jak efekty

Zdjęcia lewej i prawej dłoni. Bez kremu jeszcze dzisiaj więc mimo, że jakość kiepska to widać skórki. Na paznokciach mam aktualnie Sally Hansen Nailgrowth Miracle warstw dwie.

Uważałabym z tą szczoteczką, bo one zwykle są dość twarde, a 'mlody' przyrost bardzo delikatny i łatwo go cofnąć

[orange_sky]

Napisane przez Sensualitka

2. Jak trwały jest ten przyrost? Czy to będzie coś na kształt obecnego połączenia jakie mam przy paznokciu z ciałem czy jest to jednak coś subtelniejszego?

z tych zdjęć, które wstawiały dziewczyny - nie widac, żeby to było coś subtelniejszego, chyba po jakimś czasie przyrasta jak reszta paznokcia. Ale na początku jest kapryśny, cofa się, przyrasta, znów cofa i takie cuda Wstydliwy

Napisane przez Sensualitka

3. Ostatnio była poruszana kwestia czyszczenia paznokci i obaw związanych z tym. Czy delikatne acz częste manewrowanie szczoteczką do czyszczenia może sprawić, że przyrostu nie będzie? Jako, że mam krótką płytkę niestety łatwo dostają mi się różne rzeczy pod paznokieć, czy to sól przy soleniu, czy piasek przy zabawie z córką. Nie lubię wrażenia "posiadania" czegoś nawet jeśli nie widać tego z zewnątrz. Więc czyszczę........ Zrezygnować z tego jeśli nie psuje estetyki dłoni?

niektórym dziewczynom z wątku cofał się nawet po olejowaniu przy pomocy pędzelka po lakierze, więc... może spróbuj moczyć? Przynajmniej na sól zadziała

Napisane przez Sensualitka

tym bardziej, że umiem być systematyczna.

pożycz tę zdolność

Napisane przez AliceOne

Witam
Dołączam do Was olejuję od 3 tygodni a efekty...zadziwiające
przed olejowaniem - obgryzione do bólu i krwi paznokcie, opuchnięte od ranek końce palców, od zawsze wycinanie skórek a efekt paznokcie cienkie jak papier.. teraz stosuję odżywke Eveline 8w1 a z olejków oliwka BabyDream, wit. A+E, oliwka na podrażnienia i dolewam olejek do włosów z firmy Marion - olejki orientalne pojawia się przyrost, płytka minimalnie wydłużona ale ja to widzę skórki śliczne, bezproblemowe, a jak dziś złamał mi się paznokieć to był twardy - tak czułam co myślicie o moich 'składnikach'?

poczytaj o Eveline, bywa, że masakruje paznokcie. Olejki dadzą radę bez Eveline, choć przyda się jakaś odżywka/lakier bez formaldehydu dla ochrony mechanicznej

[rysz4rd]

Napisane przez zetuzetia

Uważałabym z tą szczoteczką, bo one zwykle są dość twarde, a 'mlody' przyrost bardzo delikatny i łatwo go cofnąć

Dlatego ja zamiast szczoteczki używam miękkiej gąbeczki przecieram dość szybko pazurkami w lewo i prawo i zazwyczaj po chwili brudu nie ma


Wysłane z mojego iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[Sensualitka]

Napisane przez zetuzetia

Uważałabym z tą szczoteczką, bo one zwykle są dość twarde, a 'mlody' przyrost bardzo delikatny i łatwo go cofnąć

Napisane przez orange_sky

niektórym dziewczynom z wątku cofał się nawet po olejowaniu przy pomocy pędzelka po lakierze, więc... może spróbuj moczyć? Przynajmniej na sól zadziała

O kurczę..... Właśnie dość wyraźnie zobaczyłam oddalającą się wizję przyrostu no ale spróbuję.. Może chociaż te skórki znikną........

Napisane przez orange_sky

pożycz tę zdolność

ależ proszę, częstuj się do woli mój zapał osłabł więc nie potrzebuję pełnej mocy. Tzn olejować będę, ale już niczego nie oczekuję

[kokila]

A mi się przyrost na dwóch paznokciach cofa i jest gorzej niż przed olejowaniem...

[Majowa Rosa]

Jeśli chodzi o pytania o przyrost, to zwróćcie uwagę, że on bardzo często najszybciej pojawia się i jest największy na palcach wskazujących, a więc - jakby nie było - najbardziej aktywnych przecież. Nie może zatem być aż taki delikatny, jak może się wydawać

U mnie jest tak, że część różowa paznokcia systematycznie (choć wolno) powiększa się i to przy dość trudnym, szerokim kształcie całości <foto w załączniku>. Nie jest to przyrost ogromny i może dla postronnego widza nie ma znaczenia, ale ja to zauważam. Owszem, największy skok był w pierwszych miesiącach, ale i teraz nie mogę narzekać, chociaż w ogóle się nie oszczędzam w tym zakresie (to znaczy nadal bardzo często moczę dłonie, a potem na dobitkę dokładnie je myję).

Cierpliwości
Sensualitka, masz dobry plan, będę Ci kibicować
podobnie zresztą jak wszystkim tutaj.

A co do odżywek i preparatów zawierających dyskusyjne składniki (mam tu na myśli Eveline i tym podobne) to moim zdaniem, jeśli coś można świadomie pielęgnować zamiast "konserwować", to chyba warto raczej wybrać naturalną pielęgnację, ale za mało na ten temat wiem, żeby się autorytarnie wypowiadać. Widziałam jednak zdjęcia efektów ubocznych czy też "uczuleń" i sama bym się na taką odżywkę nie zdecydowała, pomimo tak wielu również pozytywnych głosów, których przecież też nie wolno ignorować.

[AliceOne]

Rozumiem wasze uprzedzenia do odżywek typu Eveline, używam i jestem niesamowicie zadowolona mam też zdrowy rozum i nie będę używać jej miesiącami - postanowiłam zrobić kurację miesięczną a potem długa przerwa moim zdaniem każdy kij ma dwa końce - jednym coś pomaga innym szkodzi, a moim paznokciom szkodziłam tylko ja ;p a co myślicie o używaniu olejków typu Marion (przeznaczone typowo dla włosów) oraz zwykłej oliwki dla dzieci (która zawiera co najmniej 4 różne oleje w składzie do olejowania paznokci? czy któraś z Was używa oleju rzepakowego?
pozdrawiam

[paular409]

Co do Eveline, świadoma głosów ze jest zła i bardziej szkodzi niż pomaga, zdecydowałam sie jednak jej używać. Staram sie to robic ostrożnie. Czyli w jednym tygodniu nakładam eweline i nailtek i intensywnie olejuje, kąpiele w olejech nawet 4 razy w tygodniu. W drugim tygodniu nakładam hybryde i tez olejuje. I tak od jakos tak mniej wiecej od 1.5 miesiaca. Jak narazie działa, paznokcie są mocniejsze, dłuższe i nawet przyrost sie chyba czasem nieśmiało pojawia.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[poison.iv]

Napisane przez AliceOne

Rozumiem wasze uprzedzenia do odżywek typu Eveline, używam i jestem niesamowicie zadowolona mam też zdrowy rozum i nie będę używać jej miesiącami - postanowiłam zrobić kurację miesięczną a potem długa przerwa moim zdaniem każdy kij ma dwa końce - jednym coś pomaga innym szkodzi, a moim paznokciom szkodziłam tylko ja ;p a co myślicie o używaniu olejków typu Marion (przeznaczone typowo dla włosów) oraz zwykłej oliwki dla dzieci (która zawiera co najmniej 4 różne oleje w składzie do olejowania paznokci? czy któraś z Was używa oleju rzepakowego?
pozdrawiam

Nigdy nie wiadomo jak na kogo podziała dany produkt. Mi odżywka eveline zaszkodziła, mimo że zużyłam mniej niż pół buteleczki. Jest też masa osób, które bardzo ją chwali, więc nie zniechęcam do stosowania. Wystarczy tylko bacznie obserwować paznokcie i jak tylko zacznie się dziać coś niepokojącego odstawić.

Co do olejków do włosów wszystko zależy od składu, możesz go tu wrzucić, to spróbuję coś doradzić. Oliwki dla dzieci, które zawierają naturalne oleje, a nie parafinę są jak najbardziej ok

[Anesthesia]

Ja sie mocno opuscilam w systematycznosci ostatnio, wiec i efektow spektakularnych brak... ostatnio tez mialam humor na krotsze paznokcie i ogolnie troche odpuscilam dbanie o nie. Ale teraz znowu chce wrocic do gry, bo wiosna idzie i chce miec dlugie, kolorowe pazurki

Co do szklanych pilniczkow to ja tez goraco polecam For Your Beauty, ktory mam blisko 3 lata.

Eveline stosuje sporadycznie, bo po prostu lubie ja jako baze, jest tania, latwodostepna i utwardza moje paznokcie, nie szkodzac im

Majowa Rosa - ja tez mialam takie uszkodzenie paznokcia, po prostu odrosl i potem bylo ok, wolny brzeg byl tylko ciut oslabiony w tym miejscu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[NajtiNajn]

A u mnie olejowanie zupełnie przestało działać ;/ Od dwóch miesięcy regularnie smaruję paznokcie Alterrą papaja-migdał, i o ile na początku rzeczywiście były efekty, to pazurki i tak dwukrotnie musiały pójść do skrócenia, teraz nie chcą rosnąć, rozdwajają się i wprawdzie są twardsze niż były, ale wyglądają dużo gorzej niż przed rozpoczęciem procesu (dawno nie miałam tak brzydkich dłoni). Do tego wygląda, jakby płytka była w dwóch kolorach, taki jaśniejszy i ciemniejszy róż - i nie wiem, czy to normalne. :/

Myślę nad powrotem do Eveline, która przez lata sporo mi pomogła... jak myślicie, czy miałoby sens stosowanie tej odżywki równocześnie z dalszym olejowaniem?

[kretencja]

Też mam kryzys olejowy. Olejuję od miesiąca, z początku wydawało mi się, że stan paznokci jest lepszy, skórki są bardziej miękkie. Ale od kilku dni obserwuję, że coś się pochrzaniło. Pomijam fakt, że jeden mi się okropnie rozdwoił i musiałam wszystkie skrócić na całkowite zero, przez co zepsułam sobie przyrost, który już zaczął mi się pojawiać na kilku paluszkach. Ale co gorsza, skórki wcale nie są ładniejsze, nadal są suche i robią mi się zadziorki... Nie wiem, co tu nie gra, może moja mieszanka się zepsuła czy coś Zamówiłam sobie olejek migdałowy do paznokci i skórek z Lemaxu, zobaczymy czy moim łapkom dobrze zrobi taka odmiana...

[AliceOne]

Skład olejku może nie jest za ciekawy bo na 5 miejscu zaczynają się olejki ale szybko się wchłania, ładnie pachnie, więc myślę że skoro jest oleisty to działa
Paznokcie zaczęły żółknąć, co nigdy się nie zdarzyło, skórki niby ładniejsze ale gdy co najmniej kilka godz nie są naolejowane to jednak nie wyglądają najlepiej..sama nie wiem dlaczego tak się dzieje... czyli bardzo podobna sytuacja jak u kretencji

[Majowa Rosa]

Na samodzielnie robionych mieszankach i ich przydatności "do spożycia" się nie znam, bo nie robię, ale jeśli chodzi o skórki i dłonie, to warto pamiętać nie tylko o natłuszczaniu, ale i o nawilżaniu. Bo obok najczęstszych grzechów popełnianych wobec skórek (skubanie, nieumiejętne wycinanie, brudzenie lakierem/uczulenie na lakier, masakrowanie zmywaczem i innymi środkami) to właśnie zgłaszana "suchość" bywa przecież najczęstszym problemem (linkowałam gdzieś wcześniej strony rozwijające ten temat, niby oczywista oczywistość, ale nie do końca).

Paznokieć rośnie i odrasta, a więc to, co nam się rozdwaja nawet po kilku tygodniach naturalnej pielęgnacji, to nie jest jeszcze ten paznokieć, który wyrósł na olejowaniu, chociaż pozytywne efekty na całości jak najbardziej powinno być widać. Dlatego moim zdaniem nie ma większego sensu kontynuować pielęgnacji produktem, którego efektów działania w ogóle nie widać - czas coś zmienić (nawet, jeśli w odstawkę ma pójść przecudowna Alterrka ).

Z mojej osobistej perspektywy największe dobro, jakie można zafundować skórkom, to kompletnie i na amen przestać je wycinać i usuwać w jakikolwiek inny sposób (oraz skubać i w ogóle bawić się nimi oczywiście), a tylko odsuwać je delikatnie, najlepiej w olejowej kąpieli. Odkąd zapomniałam o istnieniu cążek (i to jeszcze przed olejowaniem), problem skórek w ogóle dla mnie nie istnieje.

[AliceOne]

Majowa Rosa dziękuję za odpowiedź w sprawie skórek nie będę ich już wycinać, podczas olejowania sporadycznie odsuwałam i delikatnie wycinałam, muszę pozbyć się tego nawyku.
Jednak zdaję sobie sprawę że trzeba dać czas paznokciom aby zniszczone odrosły 'nowe' - wiecie o co chodzi moje są niby twardsze ale co jakiś czas jakiś się łamie..noszę krótkie ale dbam o przyrost - aby miał do czego przyrastać
NajtiNajn skoro odżywka Eveline Ci służy to nie widzę przeszkód aby do niej powrócić, ja jej używam i olejuję codziennie a w 4 dniu kiedy zmywam to cały dzień daję 'odpocząć' paznokciom i je intensywniej olejuję

[Majowa Rosa]

Napisane przez NajtiNajn

Myślę nad powrotem do Eveline, która przez lata sporo mi pomogła...

Napisane przez AliceOne

(...) skoro odżywka Eveline Ci służy to nie widzę przeszkód aby do niej powrócić, ja jej używam i olejuję codziennie

Jeśli odżywka działa, a paznokcie i okolice są super, to nie mam pytań (bo i takie piękne zdjęcia krążą po Internecie), ale jak "coś się dzieje", to ją pierwszą brałabym pod lupę. Dopiero na drugim miejscu rycynę i inne tego typu składniki. Ale to tylko moje zdanie, mogę się mylić

Bo jeśli ktoś mówi, że ma problemy z pazurkami i/albo ze skórkami i dodaje, że stosuje (albo przez lata stosował) Eveline, to jednak włącza mi się czerwona lampka. Chyba zbyt wiele naczytałam się o efektach ubocznych tego produktu i być może dlatego trudno mi zgonić zły stan dłoni na pielęgnację olejami (o dobrym składzie).

Udanego weekendu życzę i Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Kobiet