Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

Ma jeszcze czas. Na brzuszku piastka otwarta wiec super. W czasie snu otwarta ekstra. Obserwuj czy ma je zamknięte cały czas czy np zamyka i otwiera. Zobacz jaka jest siła zacisniecia piastki.
Jak wyglada chęć chwytania?
Zawsze spi zawinięty? Czy czasem nie? Jesli nie to gdzie sa rączki?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Otwiera głownie jak się zbliża to niego palec, wtedy go łapie, bardzo mocno. Zabawek jeszcze nie chwyta.
W dzien śpi niezawiniety, zazwyczaj jedną rękę ma w gorze, a drugą na sobie. Ja się w nocy odkopie to ma obydwie na sobie.

Edit: wlasnie karmie go i otwiera piątki macajac mnie po piersi, tak tez robi

[senira666]

Napisane przez Akkma

Ehhh.. była przed chwilą położna. Na bąki zaleciła jedynie masaż/ciepło/kładzenie na brzuszku/picie przeze mnie kopru. Szkoda tylko, że nic nie działa
Na to wygląda, że moje spanie po 3 h na dobę będzie trwało jeszcze dłuuugo

właśnie usłyszałam to samo. więc wiem że nic nie wiem.

Napisane przez mezaga

Senira a ile wody podajesz małej? Może za mało i dlatego się spina. U nas jakby odrobinę lepiej po wprowadzeniu tego nutramigenu. Młody nie spina się tak strasznie i pierdy go nie bolą, choć wychodzą bardzo często.

daję jej herbatkę koperkową i wypija różnie raz prawie nic a raz 50 ml w ciągu dnia.


generalnie po wizycie u pediatry ok mała przybiera - już waży 3900
usg bioderek na szczęście też ok i ogóleni jest wszystko dobrze

[malaMigotkAaa]

Napisane przez iwantyou99

Tak sobie myśle - mogłabys to nakręcić i pokazać?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trochę ciężka sprawa, zauważyłam że uspokaja się na moment jak go odwinę, ale wtedy nie śpi i za moment zrzędzi już nie płacze, ale zrzędzi.

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Otwiera głownie jak się zbliża to niego palec, wtedy go łapie, bardzo mocno. Zabawek jeszcze nie chwyta.
W dzien śpi niezawiniety, zazwyczaj jedną rękę ma w gorze, a drugą na sobie. Ja się w nocy odkopie to ma obydwie na sobie.

Edit: wlasnie karmie go i otwiera piątki macajac mnie po piersi, tak tez robi

Myśle ze wszystko jest ok. Obserwuj go.
Możesz tez podczas zabawy liczyć mu paluszki.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez malaMigotkAaa

Trochę ciężka sprawa, zauważyłam że uspokaja się na moment jak go odwinę, ale wtedy nie śpi i za moment zrzędzi już nie płacze, ale zrzędzi.

Wiesz z Twoich opisów sytuacja wyglada nieciekawie ale moze to wskazywać na wiele rzeczy. Czy to na układ pokarmowy czy na nerwowy.
Mały urodził sie co prawda siłami natury ale ja w Twoim przypadku pokusilabym sie o zajęcia z integracji sensorycznej. Zreszta juz o tym pusal.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez malaMigotkAaa

Dziękuje jozefinko
cholera dziecko mi się autentycznie popsuło. Teraz usypiam tak: biorę na ręce zawinięty (i tu się zaczyna jazda bo przy wiązaniu drze się jak dziki) daję smoczek, pieluszka na buzie szyszam do ucha. Ok czasem zaśnie a czasem tak się pręży, że nie ma mowy o tym, żeby swobodnie go trzymać,jak już zaśnie to budzi się 2-5 min po odłożeniu i znów wrzask i tak w kółko aż padnie, ale to czasem i 40 min trwa... Biorę na ręce ale dalej jest ryk, trudno go uspokoić ;( Już myślałam, że udało mi się jakoś ogarnąć temat spania i rytmu dnia ale wygląda na o, że g...o mi się udało. Gdzie popełniam błąd? Może to zawijanie nie zdaje już egzaminu? Z kolei bez zawijania zaśnie i za chwile się obudzi bo się kręci.
Ogólnie jak go odłoże strasznie się kręci, nie robił tak wcześniej wije się jak wąż...

A nie jest tak, ze kładziesz go jak już jest mega zmęczony i nie moze zasnąć? Moze spróbuj go położyć na sobie albo włożyć w chuste, zeby sie uspokoił i chwilę przespał?

[punamama]

Jakie macie sposoby na to, zeby maluch chcial lezec na brzuchu?
A może po prostu lubi?

Bo mój mały dłużej niz 2 minuty w ciaglym placzu nie wytrzymuje (wlasciwie ja...). Do tego w ogole nie podnosi glowki

[malaMigotkAaa]

Napisane przez iwantyou99

Myśle ze wszystko jest ok. Obserwuj go.
Możesz tez podczas zabawy liczyć mu paluszki.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------




Wiesz z Twoich opisów sytuacja wyglada nieciekawie ale moze to wskazywać na wiele rzeczy. Czy to na układ pokarmowy czy na nerwowy.
Mały urodził sie co prawda siłami natury ale ja w Twoim przypadku pokusilabym sie o zajęcia z integracji sensorycznej. Zreszta juz o tym pusal.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak nie jest zawsze, czasem zawinę i momentalnie zasypia a czasem jest jazda.

Nie mogę wyczuć od czego to zależy, ale zmroziło mnie jak to napisałaś... ;(

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

Edit: wlasnie karmie go i otwiera piątki macajac mnie po piersi, tak tez robi

Adaś często głaszcze sobie cycusia jak je ale on ma 1,5 m-ca

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez malaMigotkAaa

Tak nie jest zawsze, czasem zawinę i momentalnie zasypia a czasem jest jazda.

Nie mogę wyczuć od czego to zależy, ale zmroziło mnie jak to napisałaś... ;(

a może wyczuwa Twój niepokój i zdenerwowanie albo za dużo bodźców w ciągu dnia może ma?
Z tego co piszesz to męczy się Borys i męczysz się Ty przez taką sytuację

[iwantyou99]

Napisane przez malaMigotkAaa

Tak nie jest zawsze, czasem zawinę i momentalnie zasypia a czasem jest jazda.



Nie mogę wyczuć od czego to zależy, ale zmroziło mnie jak to napisałaś... ;(

Ale spokojnie. Matka!
Ja nic strasznego nie napisałam. Jesli to układ pokarmowy to wiadomo najpewniej trzeba przeczekać. Jesli nerwowy - to tez trzeba poczekać ale mozna mu pomoc. Dzieci czesto maja problem z przetwarzaniem bodzcow ( moj np dzisiaj miał - chciałam pogotowie wzywać ) i wtedy taka integracja sensoryczna bardzo pomaga.

Nie rozumiem czemu ludzie tak boja sie słów terapia rehabilitacja. Przecież to nic złego - to czesto procesy wspomagające nie lecznicze.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez punamama

Jakie macie sposoby na to, zeby maluch chcial lezec na brzuchu?
A może po prostu lubi?

Bo mój mały dłużej niz 2 minuty w ciaglym placzu nie wytrzymuje (wlasciwie ja...). Do tego w ogole nie podnosi glowki

Poczekaj w końcu przestanie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vacuity]

Napisane przez perfuzja

vacuity mnie wypadły dopiero po 4 tygodniach, pierwszy chyba po 3,5. Wypadaly głownie pod prysznicem.

O, dzięki za info. To może i ze mnie coś wylizie. Wcisnęli mi kit w szpitalu, że wyjdą w ciągu 10 dni


Właśnie dziewczyny, jak śpicie z dziećmi na klacie to jak z nimi śpicie? Tzn główka dziecka jest pod Waszą głową - w zagłębieniu szyji czy na piersiach? Bo próbowałam Zuźkę tak ułożyć i albo robię coś źle, albo ona tego nie lubi - odbija się nogami od mojego brzucha, podnosi łepek i ogólnie nie chce współpracować.

[lolita25]

Mała wykapana zasnęła a ja buszuje na allegro, widzę że nie tylko ja za zakupy się zabrałam
Jak wróci mąż jutro, to w sobotę też się wybieramy do galerii, może kupię sobie jakiś wiosenny płaszczyk bo moja ramzeska jest na mnie opięta jeszcze, no i koniecznie sukienkę....a i jeszcze z dwie tuniki
A mąż musi mieć nowe buty na wiosnę i może jakąś koszulę hmmm
I jeszcze nasza księżniczka musi dostać jeansy(w h&m są fajne na gumce) trampki i kurteczkę

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez magnusia

Adaś często głaszcze sobie cycusia jak je ale on ma 1,5 m-ca

Lenusia też lubi głaskać mleko-pój

[gosia261282]

Napisane przez punamama

Jakie macie sposoby na to, zeby maluch chcial lezec na brzuchu?
A może po prostu lubi?

Bo mój mały dłużej niz 2 minuty w ciaglym placzu nie wytrzymuje (wlasciwie ja...). Do tego w ogole nie podnosi glowki

Moje wszystkie dzieci na poczatku nie lubiły leżenia na brzuszku. Kładę tylko na troszkę,jak się bardzo denerwuje to nie trzymam na siłę. A jak lezy na brzuszku to staram się pokazywać ciekawe zabawki,lusterko,książecz ki itp. Z czasem moim dzieciakom coraz bardziej podobała sie ta pozycja.

[vacuity]

Napisane przez punamama

Jakie macie sposoby na to, zeby maluch chcial lezec na brzuchu?
A może po prostu lubi?

Bo mój mały dłużej niz 2 minuty w ciaglym placzu nie wytrzymuje (wlasciwie ja...). Do tego w ogole nie podnosi glowki

A próbowałaś przekręcić go podczas snu? Moja też nie bardzo lubi, ale jak zrobię to na śpiocha to z reguły śpi dalej.

A bez spania też przyzwyczajam - na krótko, po 2-3 minuty, bo potem się wkurza.

[punamama]

Napisane przez vacuity

A próbowałaś przekręcić go podczas snu? Moja też nie bardzo lubi, ale jak zrobię to na śpiocha to z reguły śpi dalej.

A bez spania też przyzwyczajam - na krótko, po 2-3 minuty, bo potem się wkurza.

dobra rada, dzięki spróbuję jutro bo dzisiaj już za późno na męczenie go

P.S. Może mogę się do Was dołączyć?
Chętnie tutaj czasem zaglądam ale mało się udzielam, postaram się więcej.
Ostatnio (tj. 2 dni temu) byłam z Karolem na szczepionce 3w1. Jeżeli ktoś się jeszcze zastanawia to polecam. Płaciłam 190zł. Mały bardzo dobrze zniósł. Żadnej gorączki ani zaczerwienienia mimo że Pani Doktor mówiła że tak może się dziać

[Sheperdess]

Napisane przez Hosenka*

Kurcze, ja to się boję Kacpra na golasa trzymać, pieluchę zakładam mu jak najszybciej bo ma dar sikania i kupkania jak ma gołą pupę.

Ja też swojego Małego nie zostawiam na dłużej bez pieluchy, bo musiałabym za każdym razem przebierać.

Napisane przez vacuity

Właśnie dziewczyny, jak śpicie z dziećmi na klacie to jak z nimi śpicie? Tzn główka dziecka jest pod Waszą głową - w zagłębieniu szyji czy na piersiach? Bo próbowałam Zuźkę tak ułożyć i albo robię coś źle, albo ona tego nie lubi - odbija się nogami od mojego brzucha, podnosi łepek i ogólnie nie chce współpracować.

Adaś się wścieka, jak go tak położę, więc tego nie robię, widocznie nie lubi.

Moje dziecko ma dziś dzień susła, tylko je i śpi. Ma tak w deszczowe, ponure dni, takie jak dziś. Chyba meteopata mi się szykuje.

[punamama]

Napisane przez vacuity

Właśnie dziewczyny, jak śpicie z dziećmi na klacie to jak z nimi śpicie? Tzn główka dziecka jest pod Waszą głową - w zagłębieniu szyji czy na piersiach? Bo próbowałam Zuźkę tak ułożyć i albo robię coś źle, albo ona tego nie lubi - odbija się nogami od mojego brzucha, podnosi łepek i ogólnie nie chce współpracować.

Ja kładę główkę na piersi, żeby miał wygodnie i bardzo to lubi bo leży spokojnie, pewnie dlatego że słyszy bicie serca

[konsternacja]

Napisane przez iwantyou99

Ok mam chwile wiec odpisze. Zeby była jasność dr hooker jest bioinzynierem nie lekarzem a to ma znaczenie.

Ale idąc dalej stronka ktora przytaczasz powinna byc zablokowana - to typowa propaganda.
Facet ( czy tam kobieta) chyba nie wie o czym pisze.
EDIT
Sprawdziłam gość ma autorytet ze hoho.

Wszystkie szczepionki skojarzone sa wolne od związków rtęci.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A czy możesz podzielić się informacją o tym jak szczepiłaś, polecić jakieś szczepionki?

[vacuity]

Napisane przez punamama

dobra rada, dzięki spróbuję jutro bo dzisiaj już za późno na męczenie go

P.S. Może mogę się do Was dołączyć?
Chętnie tutaj czasem zaglądam ale mało się udzielam, postaram się więcej.
Ostatnio (tj. 2 dni temu) byłam z Karolem na szczepionce 3w1. Jeżeli ktoś się jeszcze zastanawia to polecam. Płaciłam 190zł. Mały bardzo dobrze zniósł. Żadnej gorączki ani zaczerwienienia mimo że Pani Doktor mówiła że tak może się dziać

Zapraszamy

Właśnie przekręciłam Małą na brzuszek bo zbliża się czas karmienia i pasowałoby się trochę budzić, ale dalej śpi jak zabita

A co to za szczepionka 3w1? Myślałam że są tylko 5w1 albo 6w1?

[malaMigotkAaa]

Napisane przez perfuzja

A nie jest tak, ze kładziesz go jak już jest mega zmęczony i nie moze zasnąć? Moze spróbuj go położyć na sobie albo włożyć w chuste, zeby sie uspokoił i chwilę przespał?

Mysle ze moze tak byc, a teraz pod prysznicem analiowalam jego i moje zachowanie.

1. Albo myle znudzenie ze zmeczeniem. Zawijanie juz kojarzy ze snem. Zalozmy,.ze borys jest znudzony ja mysle ze spiacy zawijam on mysli ze nie hce spac a ja zaciecie probuje uspac. Ja zaczynam sie denerowowac i same wiecie. To bardzo praedopodobne dzis 2 razy mi sie zdarzylo odwinac pokazac misie na karuzeli pogadac glupoty i zobaczylam wielki usmiech i majtajace raczki.

2. Ja juz sie zaczynam denerwowac bo wiem ze nie dojde do kuchni a bedzie krzyk.

3. Faktycznie ma problem z bodzcami.

Napisane przez magnusia

Adaś często głaszcze sobie cycusia jak je ale on ma 1,5 m-ca

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------



a może wyczuwa Twój niepokój i zdenerwowanie albo za dużo bodźców w ciągu dnia może ma?
Z tego co piszesz to męczy się Borys i męczysz się Ty przez taką sytuację

On bardzo wyczuwa moj niepokoj i smutek jak klotnie z tz trwaly dluzej to mialam masakre z nim, jak zaczelam sie dgadywac z tz.... inne dziecko. Ale trwalo 1 dzien najmniej zanim do siebie doszedl i uspokoil sie. Wczoraj i przedwczoraj mialam kiepski dzien, dzis lepiej zobacze jutro.

Napisane przez iwantyou99

Ale spokojnie. Matka!
Ja nic strasznego nie napisałam. Jesli to układ pokarmowy to wiadomo najpewniej trzeba przeczekać. Jesli nerwowy - to tez trzeba poczekać ale mozna mu pomoc. Dzieci czesto maja problem z przetwarzaniem bodzcow ( moj np dzisiaj miał - chciałam pogotowie wzywać ) i wtedy taka integracja sensoryczna bardzo pomaga.

Nie rozumiem czemu ludzie tak boja sie słów terapia rehabilitacja. Przecież to nic złego - to czesto procesy wspomagające nie lecznicze.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------




Poczekaj w końcu przestanie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Heh, rehabiltacja oznacza, ze dziecko ma problemy, jesli dziecko.ma prblemy mama sie martwi. Ale tp fakt rehabilitacja rehabilitacji nierowna rozumiem co masz na mysli.


Przyjrze sie mu jutro, moze po prostu zle go "odczytuje". A takie zajecia szuka sie samemu czy.najpierw do pediatry?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[punamama]

Napisane przez vacuity

Zapraszamy

Właśnie przekręciłam Małą na brzuszek bo zbliża się czas karmienia i pasowałoby się trochę budzić, ale dalej śpi jak zabita

A co to za szczepionka 3w1? Myślałam że są tylko 5w1 albo 6w1?

Przepraszam, wprowadziłam Cie w błąd. Chodzi o szczepionkę 6w1
ale 3w1 w sensie zamiast 3 zastrzyków

[perfuzja]

Napisane przez punamama

Jakie macie sposoby na to, zeby maluch chcial lezec na brzuchu?
A może po prostu lubi?

Bo mój mały dłużej niz 2 minuty w ciaglym placzu nie wytrzymuje (wlasciwie ja...). Do tego w ogole nie podnosi glowki

Ja kładę go na swoich udach, wtedy dluzej wytrzymuje. No i przyjęłam taktykę: często, a na chwilę. Wiec kładę go z 50 razy dziennie na dosłownie 10 sekund na brzuchu - jak go noszę po mieszkaniu i odkładam za chwile, to kładę wlasnie na brzuchu. A jak na dluzej to zazwyczaj leży na moich udach albo na klacie. Jak leży bez marudzenia na macie to brzuchu, to znaczył, ze zbiera się do zrobienia kupy

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

migotka jak Emil nie chce zasypiac, to nie usypiam go na sile tylko wyjmuje z łóżeczka, biorę do salonu, bawię się z nim aż do momentu kiedy zaczyna ziewać. Wtedy znowu do piersi (zazwyczaj nie chce) i do łóżeczka.
Wiecej czasu spędzam przy łóżeczku tylko jak Emil zasypia, ale budzi sie, bo mu smoczek wypada.

Drugie podejście do Woombie zakończone sukcesem Wczoraj chyba Emil był zbyt zmęczony na nowości.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez vacuity

O, dzięki za info. To może i ze mnie coś wylizie. Wcisnęli mi kit w szpitalu, że wyjdą w ciągu 10 dni


Właśnie dziewczyny, jak śpicie z dziećmi na klacie to jak z nimi śpicie? Tzn główka dziecka jest pod Waszą głową - w zagłębieniu szyji czy na piersiach? Bo próbowałam Zuźkę tak ułożyć i albo robię coś źle, albo ona tego nie lubi - odbija się nogami od mojego brzucha, podnosi łepek i ogólnie nie chce współpracować.

Mi tez powiedzieli, ze "zaczną wypadac" od 7 do 10 dni po porodzie

U nas głowa zawsze miedzy piersiami. I nie leżę zupełnie na płasko, przynajmniej aż nie zasnie mocno.

[tridentina]

Napisane przez Sheperdess

Adaś się wścieka, jak go tak położę, więc tego nie robię, widocznie nie lubi.

Moje dziecko ma dziś dzień susła, tylko je i śpi. Ma tak w deszczowe, ponure dni, takie jak dziś. Chyba meteopata mi się szykuje.

Jakbym czytała o swoim synku zarówno jeśli chodzi o leżenie na brzuszku jak i o spania w deszczowe dni.
Na brzuszku mimo wszystko go kładę, jak ma dobry humor to przynajmniej na 2-3 min zanim się zezłości

Migotko - bardzo fajny blog Powinnaś do niego wrócić.
W kwestii "odczytywania" dziecka polecam książkę "Język niemowląt" Tracy Hogg. Mi bardzo wiele pomogła.
Nie trzeba się ze wszystkim zgadzać, ale warto przeczytać.
Dzięki niej zdecydowanie lepiej rozumiem swoje dziecko.

[lidkaa82]

Napisane przez bella7

Witam porannie zaczne od tego co pamietam:
Le la ten syrop jest super, w dodatku od stycznia jest bez recepty, ma niestety jedna wadę, jak dziecko go wypluje to trzeba szybko ubranie prac bo nie puści.

Agatko super fotki


Moje dziecko charczy jak je, a wnosie czyściutko, kazałam mężowi wit C kupic bo juz sama nie wiem, i maść majerankowa poszla w ruch.

Dziewczyny po cc brzuszki Wam zeszły? Bo mnie jeszcze nie i chciałabym przyzwoicie wyglądać na chrzcinach synka.

Dziekuje w imieniu Miłosza za komplementy

Moj Miłosz harczal a tez nosek suchy i czysty, a jak zaczelam sciagac katarkiem to zeszlo pelno glutkow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[forester]

Ja Mloda klade na brzuszku jak tylko wyczuje jej dobry nastroj. nigdy przed i zaraz po jedzeniu, a najlepiej to jej sie lezy brzuchem na moim brzuchu. wtedy glowe klade jej miedzy moimi piersiami. chyba tylko dzieki temu chodze wyspana, bo gdyby nie spanie na mnie to Marysia zaczynalaby dzien o 5 rano.

[Akkma]

Napisane przez punamama

Jakie macie sposoby na to, zeby maluch chcial lezec na brzuchu?
A może po prostu lubi?

Ja po jedzeniu biorę mala na klate do odbicia i ona tak zasypia po czym odkładam ją uspiona na brzuch i tak spi

Napisane przez vacuity

Właśnie dziewczyny, jak śpicie z dziećmi na klacie to jak z nimi śpicie? Tzn główka dziecka jest pod Waszą głową - w zagłębieniu szyji czy na piersiach? Bo próbowałam Zuźkę tak ułożyć i albo robię coś źle, albo ona tego nie lubi - odbija się nogami od mojego brzucha, podnosi łepek i ogólnie nie chce współpracować.

Mała kladzie głowe na moja piers

[gosia261282]

Napisane przez punamama

P.S. Może mogę się do Was dołączyć?

Pewnie,że tak. Witamy

[iwantyou99]

Napisane przez konsternacja

A czy możesz podzielić się informacją o tym jak szczepiłaś, polecić jakieś szczepionki?

Jasne. Wiec tak Dominik jako wczesniak miał wszystko odraczane bez żadnego ale. Załatwiliśmy z neonatologiem ( w sumie maz, ze nie dostał w pierwszej dobie wzw bo i tak dla wczesniaka to jest szczepionka zerowa - nie liczy sie)
Następnie w 42 dobie przed wyjściem ze szpitala dostał najpierw wzw po trzech dniach pierwsza dawkę infanrixu i gruźlicę.
I po kolejnych trzech prevenar na pneumokoki.

Po 7 tygodniach dostał drugie wzw i infanrix drugi.

Po kolejnych 6 ( czyli za jakies 10 dni) dostanie infanrix i druga dawkę prevenaru.

W 7 miesiącu zycia zamiast wzw dostanie trzeci prevenar i pierwszy mening.

W 12 miesiącu ostatnia dawkę wzw.

A co z MMR i dalszymi szczepieniami bede ustalać z nasza neonatolog.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez malaMigotkAaa

Mysle ze moze tak byc, a teraz pod prysznicem analiowalam jego i moje zachowanie.

1. Albo myle znudzenie ze zmeczeniem. Zawijanie juz kojarzy ze snem. Zalozmy,.ze borys jest znudzony ja mysle ze spiacy zawijam on mysli ze nie hce spac a ja zaciecie probuje uspac. Ja zaczynam sie denerowowac i same wiecie. To bardzo praedopodobne dzis 2 razy mi sie zdarzylo odwinac pokazac misie na karuzeli pogadac glupoty i zobaczylam wielki usmiech i majtajace raczki.

2. Ja juz sie zaczynam denerwowac bo wiem ze nie dojde do kuchni a bedzie krzyk.

3. Faktycznie ma problem z bodzcami.






On bardzo wyczuwa moj niepokoj i smutek jak klotnie z tz trwaly dluzej to mialam masakre z nim, jak zaczelam sie dgadywac z tz.... inne dziecko. Ale trwalo 1 dzien najmniej zanim do siebie doszedl i uspokoil sie. Wczoraj i przedwczoraj mialam kiepski dzien, dzis lepiej zobacze jutro.




Heh, rehabiltacja oznacza, ze dziecko ma problemy, jesli dziecko.ma prblemy mama sie martwi. Ale tp fakt rehabilitacja rehabilitacji nierowna rozumiem co masz na mysli.


Przyjrze sie mu jutro, moze po prostu zle go "odczytuje". A takie zajecia szuka sie samemu czy.najpierw do pediatry?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana poznałam w poniedziałek cudną czterolatke pytam ja co robi na zajęciach rehabilitacyjnych a ona do mnie ze sie rozciąga bo jest baletnicą.. Także nietylko dzieci z problemami ale tez takie które sie rozwijają w konkretnym kierunku i potrzebują do tego specjalistów.

A integracja sensoryczna to takie zajęcia rozwojowe dla dziecka - pomagają mu zrozumieć trudny świat. Nie potrzebujesz do tego pediatry. Znajdź dobry ośrodek z certyfikatem i zadzwoń. Przedstaw sytuacje napewno cos podpowiedzą.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[konsternacja]

Napisane przez iwantyou99

Jasne. Wiec tak Dominik jako wczesniak miał wszystko odraczane bez żadnego ale. Załatwiliśmy z neonatologiem ( w sumie maz, ze nie dostał w pierwszej dobie wzw bo i tak dla wczesniaka to jest szczepionka zerowa - nie liczy sie)
Następnie w 42 dobie przed wyjściem ze szpitala dostał najpierw wzw po trzech dniach pierwsza dawkę infanrixu i gruźlicę.
I po kolejnych trzech prevenar na pneumokoki.

Po 7 tygodniach dostał drugie wzw i infanrix drugi.

Po kolejnych 6 ( czyli za jakies 10 dni) dostanie infanrix i druga dawkę prevenaru.

W 7 miesiącu zycia zamiast wzw dostanie trzeci prevenar i pierwszy mening.

W 12 miesiącu ostatnia dawkę wzw.

A co z MMR i dalszymi szczepieniami bede ustalać z nasza neonatolog.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------





Kochana poznałam w poniedziałek cudną czterolatke pytam ja co robi na zajęciach rehabilitacyjnych a ona do mnie ze sie rozciąga bo jest baletnicą.. Także nietylko dzieci z problemami ale tez takie które sie rozwijają w konkretnym kierunku i potrzebują do tego specjalistów.

A integracja sensoryczna to takie zajęcia rozwojowe dla dziecka - pomagają mu zrozumieć trudny świat. Nie potrzebujesz do tego pediatry. Znajdź dobry ośrodek z certyfikatem i zadzwoń. Przedstaw sytuacje napewno cos podpowiedzą.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękuję a Infarix typu HEXA, tak?

[iwantyou99]

Napisane przez konsternacja

Dziękuję a Infarix typu HEXA, tak?

Tak tak.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez iwantyou99

Tak tak.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie soryy infanrix ipv HIb

Wzw podawaliśmy oddzielnie

Na wzw engerix b

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Chwale sie co z rozpaczy kupiłam dziecku:
http://pewex.pl/produkt/205036-fishe...iemowlaka.html
http://www.smyk.com/fisher-price-lew...y-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/lamaze-krolik-pi...y-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/fisher-price-prz...y-dla-dzieci-p
http://www.sassybaby.com/80023-flutterby-teether
http://www.sassybaby.com/80016-spin-shine-rattle
http://www.sassybaby.com/80167-jitter-bug


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[isia4891]

Napisane przez Akkma

Hmm chyba tez tak zrobię

U mnie schowku jest zamek i i można poduszkę wyłączyć

Dziewczyny 7 tydzień pologu to możliwe?? Bo ja tak mam.

Iwanty ja wiem, że masz wczesniaczka , ale ja chyba nie byłabym az taką dociekliwa i masz czas na wizaz , chyba masz duża pomoc męża?

Lekarz jak bylalam z małym na sczepieniu mówi jeść wszystko, polozna jeść wszystko no i po skażonej rybce , ogorku kiszonym albo mleku do kawy moje dziecko meczylo się całą noc i dzień...koszmar...