Polecamy:

lolusl · 2014-03-06, 19:50

Cytat:

Napisane przez Alancia

W sensie, że jeśli uczy się nieprzerwanie czyli kontynuuje swoją edukację?

A jeszcze inaczej zapytam

bo w sumie pozywać to sobie można, ale czy ktoś podjął by się prowadzenia takiej sprawy i miało by to szanse w sądzie?

Zaciekawiła mnie taka hipotetyczna sytuacja

nieprzerwanie uczy

Ale teoretycznie nie musi się nawet uczyć,bo jak ma tragiczną sytuację finansową i brak możliwości pracy, np. jest silnie niepełnosprawny, np. nie ma rąk i nóg i mało zasiłków (hipotetycznie,bo nie wiem jak to jest z zasiłkami

) to też pierwsi w kolejności do alimentacji gdy nie ma małżonka są rodzice.

A nie ma czegoś takiego,że sędza może się nie podjąc prowadzenia sprawy - dostaje ją z urzędu.Obrońca też jest przydzielany z urzędu,jeżeli nikt nie chce się dobrowolnie podjąć. A szanse ma, jeśli ma dobre argumenty i jeżeli rodzice mają środki do życia,bo jak rodzice sami ledwo przędą,to raczej szans zero

Alancia · 2014-03-06, 19:54

Cytat:

Napisane przez lolusl

nieprzerwanie uczy

Ale teoretycznie nie musi się nawet uczyć,bo jak ma tragiczną sytuację finansową i brak możliwości pracy, np. jest silnie niepełnosprawny, np. nie ma rąk i nóg i mało zasiłków (hipotetycznie,bo nie wiem jak to jest z zasiłkami

) to też pierwsi w kolejności do alimentacji gdy nie ma małżonka są rodzice.

A nie ma czegoś takiego,że sędza może się nie podjąc prowadzenia sprawy - dostaje ją z urzędu.Obrońca też jest przydzielany z urzędu,jeżeli nikt nie chce się dobrowolnie podjąć. A szanse ma, jeśli ma dobre argumenty i jeżeli rodzice mają środki do życia,bo jak rodzice sami ledwo przędą,to raczej szans zero

Rozumiem

Sędzia to wiem, chodziło mi o obrońcę, ale rzeczywiście zapomniałam, że istnieją obrońcy z urzędu

lolusl · 2014-03-06, 19:59

O jaki ładny awatar

Alancia · 2014-03-06, 20:00

A dzięki

Muszę się przyzwyczaić, bo narazie mi dziwnie

Lilly Greace · 2014-03-06, 20:01

Alancia, śliczniusi! I ja się muszę przymierzyć do jakiejś zmiany

Alancia · 2014-03-06, 20:05

Dziękuję, dziękuję

No mi się już tamten znudził, więc się pobawiłam

myślałam, czy by się nie zabrać za opisanie naszej historii, ale zostawię to już na weekend

lolusl · 2014-03-06, 20:10

http://www.trueactivist.com/gab_gall...ottery-ticket/ widziałyście to? Kochane

Ej,w ogóle mam pytanie. Dzisiaj miałam taką sytuację,że jak byliśmy poza domem,do tżta zadzwonił nasz wynajmujący i powiedział ,że chce przyjść zasylikonowac wannę(cokolwiek to znaczy). TŻ powiedział,że nie ma problemu,ale nie będzie nas w domu do późna więc może jutro. Wynajmujący na to,że w takim razie on sam sobie wejdzie i zrobi to. Tż powiedział,ze wolałby być przy tym. A wynajmujący "zobaczymy, zobaczymy" i zakończył rozmowę.
Wchodzimy do domu,okazało się,że wanna zasylikonowana, czyli wszedł.
Co myślicie o takiej sytuacji? Wg mnie jeśli płacę za wynajem,to mam prawo do prywatności i chociaż szczątkowego decydowania,bo sytuacji żadnego zagrożenia nie było, to była jego fanaberia. Mogł poczekać aż wrócimy. W domu trzymam całe swoje złoto, wszystkie oszczędności i niekoniecznie chcę,żeby obcy jednak dla mnie człowiek wchodził wtedy bez zapowiedzi i mojej obecności. Poza tym zostawiliśmy spory bałagan,bo wychodziliśmy w pośpiechu, na podłodze wysypane gumki i niekoniecznie jest to dla mnie komfortowa sytuacja. Jak uważacie, przesadzam?

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Cytat:

Napisane przez Alancia

Dziękuję, dziękuję

No mi się już tamten znudził, więc się pobawiłam

myślałam, czy by się nie zabrać za opisanie naszej historii, ale zostawię to już na weekend

Opisuj! Twój następny post to 1000

Lilly Greace · 2014-03-06, 20:11

Cytat:

Napisane przez lolusl

http://www.trueactivist.com/gab_gall...ottery-ticket/ widziałyście to? Kochane

Ej,w ogóle mam pytanie. Dzisiaj miałam taką sytuację,że jak byliśmy poza domem,do tżta zadzwonił nasz wynajmujący i powiedział ,że chce przyjść zasylikonowac wannę(cokolwiek to znaczy). TŻ powiedział,że nie ma problemu,ale nie będzie nas w domu do późna więc może jutro. Wynajmujący na to,że w takim razie on sam sobie wejdzie i zrobi to. Tż powiedział,ze wolałby być przy tym. A wynajmujący "zobaczymy, zobaczymy" i zakończył rozmowę.
Wchodzimy do domu,okazało się,że wanna zasylikonowana, czyli wszedł.
Co myślicie o takiej sytuacji? Wg mnie jeśli płacę za wynajem,to mam prawo do prywatności i chociaż szczątkowego decydowania,bo sytuacji żadnego zagrożenia nie było, to była jego fanaberia. Mogł poczekać aż wrócimy. W domu trzymam całe swoje złoto, wszystkie oszczędności i niekoniecznie chcę,żeby obcy jednak dla mnie człowiek wchodził wtedy bez zapowiedzi i mojej obecności. Poza tym zostawiliśmy spory bałagan,bo wychodziliśmy w pośpiechu, na podłodze wysypane gumki i niekoniecznie jest to dla mnie komfortowa sytuacja. Jak uważacie, przesadzam?[COLOR="Silver"]
\:

Ani trochę nie przesadzasz, ja bym się ostro wkurzyła. Powinniście skontaktować się z tym człowiekiem i go porządnie obstawić...

lolusl · 2014-03-06, 20:14

Cytat:

Napisane przez Lilly Greace

Ani trochę nie przesadzasz, ja bym się ostro wkurzyła. Powinniście skontaktować się z tym człowiekiem i go porządnie obstawić...

No właśnie się zastanawiałam,bo ja wynajmuję też mieszkanie komuś,ale nigdy nie wchodzę bez jego wyraźnej zgody a i wolę wchodzić jak oni są, naprawdę w BAAARDZO wyjątkowych sytuacjach zdarzyło mi sie wejść jak ich nie było,ale po uprzednim uzyskaniu zgody WSZYSTKICH. A ja nie dość,że dowiaduję się po fakcie,to jeszcze takie kwiatki

Lilly Greace · 2014-03-06, 20:15

Ja słyszałam już o takich historiach, w niektórych przypadkach nawet osoby wynajmujące chcą zmienić po prostu zamki. Ty im płacisz i ty wymagasz, to nie jest jego teren aktualnie więc zachował się ostro po chamsku

Stella275 · 2014-03-06, 20:17

Cytat:

Napisane przez lolusl

http://www.trueactivist.com/gab_gall...ottery-ticket/ widziałyście to? Kochane

Ej,w ogóle mam pytanie. Dzisiaj miałam taką sytuację,że jak byliśmy poza domem,do tżta zadzwonił nasz wynajmujący i powiedział ,że chce przyjść zasylikonowac wannę(cokolwiek to znaczy). TŻ powiedział,że nie ma problemu,ale nie będzie nas w domu do późna więc może jutro. Wynajmujący na to,że w takim razie on sam sobie wejdzie i zrobi to. Tż powiedział,ze wolałby być przy tym. A wynajmujący "zobaczymy, zobaczymy" i zakończył rozmowę.
Wchodzimy do domu,okazało się,że wanna zasylikonowana, czyli wszedł.
Co myślicie o takiej sytuacji? Wg mnie jeśli płacę za wynajem,to mam prawo do prywatności i chociaż szczątkowego decydowania,bo sytuacji żadnego zagrożenia nie było, to była jego fanaberia. Mogł poczekać aż wrócimy. W domu trzymam całe swoje złoto, wszystkie oszczędności i niekoniecznie chcę,żeby obcy jednak dla mnie człowiek wchodził wtedy bez zapowiedzi i mojej obecności. Poza tym zostawiliśmy spory bałagan,bo wychodziliśmy w pośpiechu, na podłodze wysypane gumki i niekoniecznie jest to dla mnie komfortowa sytuacja. Jak uważacie, przesadzam?

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Opisuj! Twój następny post to 1000

Ja to bym się ostro wkurzyła i niezłą awanturkę zrobiła.

agnieszka_2612 · 2014-03-06, 20:18

lolusl - bardzo brzydko się zachował i ostro bym się wkurzyła...

kognisia · 2014-03-06, 20:20

Lolusl, a to nie jest tak, że on nie ma tam prawa wejść bez Twojej zgody/obecności? O ile nie jest to sprawa "życia i śmierci"?

Ja bym się BARDZO wkurzyła!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Alancia · 2014-03-06, 20:24

Cytat:

Napisane przez lolusl

http://www.trueactivist.com/gab_gall...ottery-ticket/ widziałyście to? Kochane

Ej,w ogóle mam pytanie. Dzisiaj miałam taką sytuację,że jak byliśmy poza domem,do tżta zadzwonił nasz wynajmujący i powiedział ,że chce przyjść zasylikonowac wannę(cokolwiek to znaczy). TŻ powiedział,że nie ma problemu,ale nie będzie nas w domu do późna więc może jutro. Wynajmujący na to,że w takim razie on sam sobie wejdzie i zrobi to. Tż powiedział,ze wolałby być przy tym. A wynajmujący "zobaczymy, zobaczymy" i zakończył rozmowę.
Wchodzimy do domu,okazało się,że wanna zasylikonowana, czyli wszedł.
Co myślicie o takiej sytuacji? Wg mnie jeśli płacę za wynajem,to mam prawo do prywatności i chociaż szczątkowego decydowania,bo sytuacji żadnego zagrożenia nie było, to była jego fanaberia. Mogł poczekać aż wrócimy. W domu trzymam całe swoje złoto, wszystkie oszczędności i niekoniecznie chcę,żeby obcy jednak dla mnie człowiek wchodził wtedy bez zapowiedzi i mojej obecności. Poza tym zostawiliśmy spory bałagan,bo wychodziliśmy w pośpiechu, na podłodze wysypane gumki i niekoniecznie jest to dla mnie komfortowa sytuacja. Jak uważacie, przesadzam?

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Opisuj! Twój następny post to 1000

Nie przesadzasz ani trochę! Facet nie ma prawa się w ten sposób zachowywać, Wy wynajmujecie i macie prawo do prywatności. Też miałam takie problemy w moim pierwszym mieszkaniu i wyprowadziłam się, ale to już w ogól inna historia

Taaak, to mój 1000 post, bawimy się!!!

lolusl · 2014-03-06, 20:25

No ja się wkurzyłam,ale mam PMSa wiec wole się spytać obiektywnych osób,bo tż ogólnie ufa ludziom i chyba ma na to wyrąbane. Ale na pewno gościowi to powiem i zaznaczę to w umowie. Właśnie a propos umowy (bo mamy niepodpisaną jeszcze) to on chciał zaznaczyć,że może wchodzić bez pytania o zgodę, ale chyba się na to nie zgodze.

Lilly Greace · 2014-03-06, 20:25

Cytat:

Napisane przez lolusl

No ja się wkurzyłam,ale mam PMSa wiec wole się spytać obiektywnych osób,bo tż ogólnie ufa ludziom i chyba ma na to wyrąbane. Ale na pewno gościowi to powiem i zaznaczę to w umowie. Właśnie a propos umowy (bo mamy niepodpisaną jeszcze) to on chciał zaznaczyć,że może wchodzić bez pytania o zgodę, ale chyba się na to nie zgodze.

Ależ dziwny gość, jak to chce wchodzić bez pytania o zgodę?! Masakra :/

smerfetk_a · 2014-03-06, 20:28

Cytat:

Napisane przez lolusl

A jeszcze co do tego mieszkania razem - ja bym nigdy w życiu nie brała kasy od rodziców mieszkając razem.

Dla mnie to bawienie się w dorosłość.

Czy ja dobrze pamiętam, że pisałaś kilka dni temu, że rodzice wam będą na jedzenie dawać? Bo teraz mi coś nie pasuje

Co do kiecek (nie cytowałam bo rozjechane to jakieś) - ja wklejałam Kelly!

Nad Grace też się zastanawiałam

Alancia - piękny avatar

Alancia · 2014-03-06, 20:28

Cytat:

Napisane przez lolusl

No ja się wkurzyłam,ale mam PMSa wiec wole się spytać obiektywnych osób,bo tż ogólnie ufa ludziom i chyba ma na to wyrąbane. Ale na pewno gościowi to powiem i zaznaczę to w umowie. Właśnie a propos umowy (bo mamy niepodpisaną jeszcze) to on chciał zaznaczyć,że może wchodzić bez pytania o zgodę, ale chyba się na to nie zgodze.

Absolutnie się nie gódź! Dojdzie do tego, że on będzie do Was wchodził nagminnie i będziecie się czuli jak goście zamiast czuć się na swoim miejscu, u siebie. Wiem co mówię, niestety. To bardzo ważna kwestia i dopilnuj tego, żeby gość nie wszedł Wam na głowę, bo on wynajmuje Wam to mieszkanie, a nie jesteście jego gośćmi

**201604261006** · 2014-03-06, 20:29

Cytat:

Napisane przez Promyk03

Mysza super 1 post

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Nie stresuje Cię to? Bo ja nie wiem co bym robiła w takiej sytuacji..
A jak nie będziesz miała tych pieniędzy?

Cytat:

Napisane przez agnieszka_2612

mysza - a jeśli nie dasz rady uzbierać? Kurde 8 tys w 5 miesięcy...

Jak nie będę miała pieniędzy to nie będę zapraszać gości, aby była mama na ślubie

proste i logiczne, abym na ubranie miała

Alancia · 2014-03-06, 20:31

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Alancia - piękny avatar

Dziękuję

kognisia · 2014-03-06, 20:31

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Czy ja dobrze pamiętam, że pisałaś kilka dni temu, że rodzice wam będą na jedzenie dawać? Bo teraz mi coś nie pasuje

To samo miałam napisać

Cytat:

Napisane przez Alancia

Absolutnie się nie gódź! Dojdzie do tego, że on będzie do Was wchodził nagminnie i będziecie się czuli jak goście zamiast czuć się na swoim miejscu, u siebie. Wiem co mówię, niestety. To bardzo ważna kwestia i dopilnuj tego, żeby gość nie wszedł Wam na głowę, bo on wynajmuje Wam to mieszkanie, a nie jesteście jego gośćmi

No właśnie! Nigdy, nigdy w życiu nie można się na coś takiego godzić!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

lolusl · 2014-03-06, 20:32

Cytat:

Napisane przez Lilly Greace

Ależ dziwny gość, jak to chce wchodzić bez pytania o zgodę?! Masakra :/

Nooo.

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Czy ja dobrze pamiętam, że pisałaś kilka dni temu, że rodzice wam będą na jedzenie dawać? Bo teraz mi coś nie pasuje

Co do kiecek (nie cytowałam bo rozjechane to jakieś) - ja wklejałam Kelly!

Nad Grace też się zastanawiałam

Alancia - piękny avatar

Nie, moi rodzice nie dają nam ani grosza , tżtowi dają 100 zł kieszonkowego. Dają JEDZENIE czasem, ale nie jest to forma w stylu "wyżywiamy was" tylko np. wczoraj mama przyniosła wytłoczkę jajek,a na imprezę tata zrobi nam kiełbaski, a w tamtym tyogdniu wepchnął nam kilo ziemniaków

Więc nie jest to w żaden sposób finansowanie.

kognisia · 2014-03-06, 20:32

Cytat:

Napisane przez lolusl

Nooo.

Nie, rodzice nie dają nam ani grosza , tżtowi dają 100 zł kieszonkowego. Dają JEDZENIE czasem, ale nie jest to forma w stylu "wyżywiamy was" tylko np. wczoraj mama przyniosła wytłoczkę jajek,a na imprezę tata zrobi nam kiełbaski, a w tamtym tyogdniu wepchnął nam kilo ziemniaków

Więc nie jest to w żaden sposób finansowanie.

A z czego się utrzymujecie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

lolusl · 2014-03-06, 20:35

Cytat:

Napisane przez kognisia

A z czego się utrzymujecie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czynsz opłacamy tż ze stypendium a ja ze swoich zarobków

Jedzenie z tego co tż zarobi.

**201604261006** · 2014-03-06, 20:36

Jestem u Tżta

I bedzie mnie mało

Lilly Greace · 2014-03-06, 20:36

Cytat:

Napisane przez mysza93

Jestem u Tżta

I bedzie mnie mało

Zazdroszczę, korzystaj!

kognisia · 2014-03-06, 20:39

Cytat:

Napisane przez lolusl

Czynsz opłacamy tż ze stypendium a ja ze swoich zarobków

Jedzenie z tego co tż zarobi.

Fajnie mieć takie studia, gdzie można pracować za należyte pieniądze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**201604261006** · 2014-03-06, 20:39

Cytat:

Napisane przez Alancia

Dziękuję

Właśnie, piękny avatar

Cytat:

Napisane przez lolusl

Nooo.

Nie, moi rodzice nie dają nam ani grosza , tżtowi dają 100 zł kieszonkowego. Dają JEDZENIE czasem, ale nie jest to forma w stylu "wyżywiamy was" tylko np. wczoraj mama przyniosła wytłoczkę jajek,a na imprezę tata zrobi nam kiełbaski, a w tamtym tyogdniu wepchnął nam kilo ziemniaków

Więc nie jest to w żaden sposób finansowanie.

Tak samo jak siostrze Tż dają. Ona pracuje na cały etat w przedszkolu, ale jak przyjedzie na weekend do do mu do rodzice napchaja jej jedzenia na cały rok

Lilly Greace · 2014-03-06, 20:41

Mojemu tż rodzice też czasem podrzucają takie rzeczy jak jajka, ziemniaki czy np. obiad

Stella275 · 2014-03-06, 20:42

Cytat:

Napisane przez mysza93

Jestem u Tżta

I bedzie mnie mało

Szczęściara

2014-03-06, 19:59	#153
lolusl Japońska rzepa Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 29 367	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 O jaki ładny awatar __________________ Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails.

2014-03-06, 20:00	#154
Alancia Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 392	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 A dzięki Muszę się przyzwyczaić, bo narazie mi dziwnie

2014-03-06, 20:01	#155
Lilly Greace Dostojna peema. Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 15 835	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Alancia, śliczniusi! I ja się muszę przymierzyć do jakiejś zmiany __________________ Szczęśliwa żona.

2014-03-06, 20:05	#156
Alancia Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 1 392	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Dziękuję, dziękuję No mi się już tamten znudził, więc się pobawiłam myślałam, czy by się nie zabrać za opisanie naszej historii, ale zostawię to już na weekend

2014-03-06, 20:15	#160
Lilly Greace Dostojna peema. Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 15 835	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Ja słyszałam już o takich historiach, w niektórych przypadkach nawet osoby wynajmujące chcą zmienić po prostu zamki. Ty im płacisz i ty wymagasz, to nie jest jego teren aktualnie więc zachował się ostro po chamsku __________________ Szczęśliwa żona.

2014-03-06, 20:18	#162
agnieszka_2612 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 22 858	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 lolusl - bardzo brzydko się zachował i ostro bym się wkurzyła... __________________ ∞ ♡ ∞ KociKlik

2014-03-06, 20:20	#163
kognisia PeEma Zarejestrowany: 2013-10 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 5 025	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Lolusl, a to nie jest tak, że on nie ma tam prawa wejść bez Twojej zgody/obecności? O ile nie jest to sprawa "życia i śmierci"? Ja bym się BARDZO wkurzyła!!!! Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ 28.08.2008r.

2014-03-06, 20:25	#165
lolusl Japońska rzepa Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 29 367	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 No ja się wkurzyłam,ale mam PMSa wiec wole się spytać obiektywnych osób,bo tż ogólnie ufa ludziom i chyba ma na to wyrąbane. Ale na pewno gościowi to powiem i zaznaczę to w umowie. Właśnie a propos umowy (bo mamy niepodpisaną jeszcze) to on chciał zaznaczyć,że może wchodzić bez pytania o zgodę, ale chyba się na to nie zgodze. __________________ Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails.

2014-03-06, 20:36	#175
201604261006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 18 633	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Jestem u Tżta I bedzie mnie mało

2014-03-06, 20:41	#179
Lilly Greace Dostojna peema. Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 15 835	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Mojemu tż rodzice też czasem podrzucają takie rzeczy jak jajka, ziemniaki czy np. obiad __________________ Szczęśliwa żona.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)