Lipiec miesiąc odlotowy, będzie dzidziuś duży, zdrowy! MAMUSIE LIPIEC 2014 cz.III

[dusia_tcv]

Napisane przez malwiska

ja też uwielbiam beże i też zastanawiałam się nad beżami ale mój tż wybił mi pomysł z głowy mówiąc że to taki babciny kolor nie wiem jak mógł tak powiedzieć bo mi się podobają - ale tutaj widać że każdy ma swój gust.
Jak planowałam wesele to wszystko było po mojemu, nawet pierwszy taniec, prezenty dla rodziców, sala, usadzenie ludzi itp aleee widze że z dzieckiem już nie jest tak łatwo i trzeba iśc na kompromis i z imieniem i z wózkiem

haha u nas ślub był spontan wracając z zakupów weszliśmy do urzędu spytaliśmy o wolny termin ona powiedziała że za miesiąc spojrzeliśmy na siebie dobra i przez miesiąc wspólnie załatwiliśmy wszystko no a wózek mąż mówi że to ja będę części pchała i ja mam wybrać co do imion on wybrał Arek ja Inga lubimy kompromisy

[Lillian_]

dusia gratki- wszystkie ciuchy bym sama brała gdyby nie rozmiar za duże dla mnie ale wszystkie b. ładne.

[dusia_tcv]

Napisane przez malwiska

gratuluje - fajną okazje wyhaczyłaś
a co do samej aukcji -babka sprzedając ciuchy mogła je chociaż poprasować

wiesz co to była pierwsza myśl jak zobaczyłam ale mówię kurcze mam żelazko to nie będę się zniechęcać że wyglądają jak by były psu z gardła wyjęte hehe

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez bambusiek

jak dla mnie super trafiłaś
Mi tam może ze 2 rzeczy by odpadły.

no ja też tak 2 no 3 z tego tak nie bardzo najbardziej ta pudrowa kuje w oko

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez Lillian_

dusia gratki- wszystkie ciuchy bym sama brała gdyby nie rozmiar za duże dla mnie ale wszystkie b. ładne.

ja myślę o tym że będę je jeszcze latem nosić a nie wiem jakie gabaryty do tego czasu osiągnę a po za tym troszkę luźniejsze mogą być:P

[wisienka1000]

Napisane przez Lillian_

a mam dziewczyny propozycję od znajomego, który pracuje właście w wózkach i o=może mi mutsy załatwić duuuuużo taniej musty 4 rider i mutsy urban i mutsy evo też - komplet 3 w 1 gondola spacerówka i fotelik ale własnie ja na żywo jeszczde mutsy nie próbowałam chcę zobaczyć co i jak

mutsy są bardzo fajne, to był pierwszy wózek jaki mi się spodobał i wzięłam pod uwagę (4Rider Lightweight) jeździłam nim po sklepie i uważam, że jest bardzo fajny, a dlatego ten, że ma teleskopową rączkę a nie łamaną i jest lżejszy, przemyśl

Napisane przez Caramel 85

Svelta połówkowe najlepiej zrobić u specjalisty na dobrym sprzęcie , Twój gin uczciwie postąpił. Na gorszym sprzęcie można nie wyłapać ważnych szczegółów. U mnie np wcześniej na zwykłych usg nikt nie zauważył że mam łożysko dwupłatowe i co za tym idzie nie sprawdził czy są między nim naczynia przodujące. A gdyby były i by nie było o tym wiadomo, to moje dziecko zmarłoby podczas porodu.

no nie wiem czy tak calkiem uczciwie mógł wcześniej ją uprzedzić, że połówkowe gdzieś indziej zamiast brać 100 zł za 10 min wizyty...

co do wózka, w moim guście jest ten na białym stelażu - reszta za bura, ewentualnie ostatni ale każdemu co innego podchodzi więc jeśli model wybrany, bierz ten kolor, który do Ciebie przemawia najbardziej

Napisane przez joanna2228

Podjęłaś słuszną decyzję ja wczoraj byłam u mnie w pracy i nadal twierdzę, że też dobrze zrobiłam że poszłam na L4 , nikt Ci nie podziękuje za Twój wysiłek i to jeszcze w jakim stanie

też tak sądzę i też nie żałuję, że poszłam na L4... mi się umowa kończy w połowie macierzyńskiego i też nie wiem czy mi przedłużą ale jakbym pracowała też nikt nie dałby mi gwarancji

Napisane przez joanna2228

Dziewczyny kochane miłego dnia do później , trochę słoneczka dla was i więcej uśmiechu Buziaki

Tobie też ja chcę słonkooooo... u mnie nie ma już 2gi dzień

[elcia_]

Cześć
malwiska mój faworyt CA-14
debesciara super że już w domku i z malutką lepiej
vegetka dobra decyzja

U mnie ból podbrzusza minął chyba mi się coś wczoraj na maksa rozciągało a dziś jak ręką odjął.

dzięki joanna za słoneczko bo u mnie szaro i buro. W niedzielę ma być słonecznie skorzystam i pojadę na działeczkę

[i like it]

Napisane przez debesciara

Dzięki dziewczyny za dobre słowa naprawdę czlowiek docenia taka zwykła codzienność dopiero jak jej braknie... mała też wyraźnie szczesliwsza mimo ze tam były dzieci i zabawki różne... nawet taki maluch docenia własny domek
I like it - na katar i zatkane zatoki mam naturalny i mega skuteczny sposób o którym za każdym razem piszę otóż ząbek czosnku (lub jego część) należy włożyć do nosa u mnie zupełna poprawa byla po 1-2 godzinach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzięki wielkie ale to dopiero jak do domu wrócę, na razie potrzebuję czegoś mniej rzucającego się w oczy bo w pracy jestem ale spróbuję choć trochę przeraża mnie myśl wtykania sobie czosnku do nosa

[agnes208]

czesc babeczki

ja wlasnie buszuje za jakims łóżeczkiem uzywanym tylko kazdy wystawia drozej z materacykiem a ja wolalabym sama rame i kupic nowy materac i nie bardzo mam co wybrac a jak mam placic za materacyk i go wywalic do smieci to juz mi sie tak nie oplaca

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez i like it

dzięki wielkie ale to dopiero jak do domu wrócę, na razie potrzebuję czegoś mniej rzucającego się w oczy bo w pracy jestem ale spróbuję choć trochę przeraża mnie myśl wtykania sobie czosnku do nosa

uwazaj z tym czosnkiem w nosie bo on moze wywolac spazmatyczne kichanie ktore nie jest wskazane w ciazy, kolezance lekarka powiedziala ze takie kichanie raz za razem moze spowodowac odklejenie sie lozyska wiec lepiej uwazać, mi ostatnio na katar pomogla parowka z rumianku.

[wisienka1000]

Kup w Ikei, chyba nie są drogie, a fajne ja właśnie ikeowskie dostanę od koleżanki

[dusia_tcv]

[QUOTE=agnes208;45482337]czesc babeczki

ja wlasnie buszuje za jakims łóżeczkiem uzywanym tylko kazdy wystawia drozej z materacykiem a ja wolalabym sama rame i kupic nowy materac i nie bardzo mam co wybrac a jak mam placic za materacyk i go wywalic do smieci to juz mi sie tak nie oplaca[COLOR=silver]

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------


http://allegro.pl/lozeczko-bobas-ola...036823859.html
http://allegro.pl/lozko-lozeczko-dzi...033771172.html
http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece...030145227.html
Proszę zobacz sobie

[malwiska]

Napisane przez dusia_tcv

haha u nas ślub był spontan wracając z zakupów weszliśmy do urzędu spytaliśmy o wolny termin ona powiedziała że za miesiąc spojrzeliśmy na siebie dobra i przez miesiąc wspólnie załatwiliśmy wszystko no a wózek mąż mówi że to ja będę części pchała i ja mam wybrać co do imion on wybrał Arek ja Inga lubimy kompromisy

u mnie spontan by nie przeszedł, nawet jakbym zaszła wcześniej w ciąże to nie wziełabym ślubu (nie chcę tutaj nikogo urazić), po prostu ja chciałam mieć idealne wesele, w idealnej sukience i figurze. Dla mojego tż by było wszystko jedno, nawet jakbyśmy mieli iść w jeansach i trampkach, moja siostra też aż takiej wagi do wesela nie przywiązuje i nie mnie to oceniać bo ja chciałam mieć tak jak sobie wymysliłam i tak było

[agnes208]

Napisane przez wisienka1000

Kup w Ikei, chyba nie są drogie, a fajne ja właśnie ikeowskie dostanę od koleżanki

Tu w Ikei nie jest tak tanio, te tansze lozeczka sa takie z cienkich deseczek nie bardzo jest co wybrac. Jak porzadniejsze to trzeba duuuzo zaplacic.

dusia dzieki za linka ale ja jestem w Irlandii wiec takiego sprzetu jak lozeczko nie oplaci mi sie zamawiac w pl bo sporo mi dochodzi za przesylke, zdazyc sie tez moze ze towar bedzie z wada a wtedy odsylanie go spowrotem mija sie z celem.

malwiska ja mam tak samo, chciałam miec fajny slub i wesele i tak było. Ten jeden dzien mogłam poczuc sie ksiezniczka hahahah

[dusia_tcv]

Napisane przez malwiska

u mnie spontan by nie przeszedł, nawet jakbym zaszła wcześniej w ciąże to nie wziełabym ślubu (nie chcę tutaj nikogo urazić), po prostu ja chciałam mieć idealne wesele, w idealnej sukience i figurze. Dla mojego tż by było wszystko jedno, nawet jakbyśmy mieli iść w jeansach i trampkach, moja siostra też aż takiej wagi do wesela nie przywiązuje i nie mnie to oceniać bo ja chciałam mieć tak jak sobie wymysliłam i tak było

Ja też nie chce urazić to tylko moje zdanie Jak pomyślałam że tego dnia mam wyglądać jak beza myśleć o tym aby wszystko było idealnie to mi się ślubu odechciewało tak miałam fajną sukienkę niczym nie martwiłam czy krem w torcie się nie zważył czy rosół nie skiśnie czy wujek zenek nie zrobi szopki jak za wiele wypje a tak tego dnia liczyliśmy się tylko my

[svelta]

Napisane przez dusia_tcv

Ja wole ciemny bo potem wszystko widać każdą plamkę

A jak będzie dziewczynka myślę o tym

Sliczny wózek. Szkoda, że nie ma bardziej neutralnych kolorów. Bo ja myślę o kupnie wózka dla maluszka z brzuszka i -mam nadzieję- kolejnego Powiem szczerze, że aktualnie odpuściłam poszukiwania wózka, bo im więcej opinii czytam, tym większy znak zapytania mam w głowie.

Napisane przez wisienka1000

no nie wiem czy tak calkiem uczciwie mógł wcześniej ją uprzedzić, że połówkowe gdzieś indziej zamiast brać 100 zł za 10 min wizyty...

Właśnie o to cały czas mi chodzi. W zasadzie mało co sprawdził i skasował 100zł. Do tej pory mi to nie przeszkadzało, że tyle płacę. Myślałam sobie "mogłaś się uczyć-też byś tak teraz kasowała", ale wczoraj mi się odmieniło. Chyba by strasznie nie zbiedniał gdyby kasował np. 70 zł za taką zwykłą wizytę bez USG.
Ogólnie to jestem tym lekarzem trochę rozczarowana. Bo kiedy zaczęliśmy się starać o dziecko zrobiłam sobie rozeznanie który lekarz w mojej miejscowości jest najlepszy. Usłyszałam w zasadzie same dobre opinie, sprawdziłam go w necie. Dlatego nie było mi szkoda płacić za wizyty, chociaż do bogaczek nie należę. Po prostu cieszyłam się, że moje maleństwo jest pod dobrą opieką. I teraz nie wiem czy to ja jestem przewrażliwiona i mam wygórowane wymagania czy po prostu reszta ginekologów w mojej miejscowości jest tak do d*** , że ten wypada na ich tle tak rewelacyjnie. Tym bardziej, że to nie jest pierwszy raz kiedy mnie czymś zdenerwował.
Wiem, że w sumie to dobrze, że mnie skierował do innego lekarza, bo sobie skonsultuję wszystko z innym specjalistą, ale mimo to jakoś tak dziwnie się z tym czuję. Bo on to tak określił, że "w tym okresie zaleca się szczegółowe badanie USG". NIe padło słowo "połówkowe", które w końcu jest obowiązkowe. To zabrzmiało jakbym mogła sobie to zrobić, ale jak nie chcę to nie muszę.
Ale się rozpisałam...


--------------------------
i zapomniałam powiedzieć, że znów przytyłam prawie 3 kg przez 3 tygodnie :/ czyli łącznie już 9,8 kg!!!!! Jak będę tyła w takim tempie to przytyję jeszcze prawie 20 kg!!!

[debesciara]

Napisane przez agnes208

uwazaj z tym czosnkiem w nosie bo on moze wywolac spazmatyczne kichanie ktore nie jest wskazane w ciazy, kolezance lekarka powiedziala ze takie kichanie raz za razem moze spowodowac odklejenie sie lozyska wiec lepiej uwazać, mi ostatnio na katar pomogla parowka z rumianku.

Wszystko z rozsądkiem, trzeba usiąść przy kichaniu, najlepiej lekko się pochylić wtedy brzuch się nie nadwyręża (w moim przypadku jeszcze noga na nogę, bo po pierwszej ciąży nietrzymanie moczu w takich sytuacjach to norma.... ). Kichanie towarzyszy mi przez caaałą ciążę i to całymi seriami (w różnym natężeniu) i żadnych problemów jak dotąd nie miałam, także tak jak mówię wszystko można, byle z rozwagą

i like it - wiem że to taki trochę ekstremalny sposób, ale rezultaty wszystko wynagradzają.. może jak ten katar jeszcze nie jest taki bardzo nasilony to wystarczy właśnie jakiś naprar, ale ja miałam już tak zawalone zatoki że głowa mi pękała, patrzenie sprawiało mi ból... i po czosnku po 1-2 godzinach wykichiwania i wysmarkiwania wydzieliny przeszło mi jak ręką odjął... aż sama nie mogłam w to uwierzyć... a brałam wcześniej apapy na ból i nic nie dawały...

malwiska miałam dokładnie tak samo w kwestii ślubu, wszystko musiało być idealnie także doskonale Cię rozumiem dla mnie ślub jest na całe życie, więc nie ma miejsca na pomyłki

[mamaya]

witam się popołudniowo

byłam dziś w Świecie Dziecka, przymierzyłam się do wózków, którymi jestem zainteresowana i na ten moment minimalnie wygrywa Joolz, bo prowadząc Mutsy 4rider wyglądam jak 10 - latka bo on jest wysoki i masywny, a ja mimo 170 cm jestem raczej drobna, więc pasujemy z Mutsy 4rider jak pięść do oka
muszę jeszcze to przemyśleć na spokojnie i zdecydować

moja mama jest zakochana w wózkach Emmaljunga, ale do mnie nie przemawiają jedynie te ze skrętnymi przednimi kołami mogą jako tako być, ale mimo wszystko Emmaljunga ma te wózki jakieś takie "za duże", napakowane, napchane, a ja lubię w wózkach prostotę i nowoczesny design

[agnes208]

Ja sie biore na zakupy od poniedziałku juz tak na full. W pon mam wizyte jak mi gin plec potwierdzi jeszcze raz to zaczynam kompletowac wszystko bo zauwazylam ze odplywaja mi siły robie sie coraz wieksza wiec pozniej to bedzie wysilek latac po sklepach.

[wisienka1000]

Mnie się w tych typu Joolz i Stokke kompletnie nie podobają te nowoczesne spacerówki... głównie dlatego, ze wydają mi się mega niewygodne dla dziecka... trochę jak kosz na bagażnik od roweru (tak mi się kojarzą ) ale może się mylę...

[malwiska]

teraz wózki będą tematem dnia, bo widze że nie tylko ja mam problem

[mamaya]

wisienka, spacerówki kubełkowe (czyli właśnie te Joolz, bugaboo etc.) są najbardziej polecane przez ortopedów

[wisienka1000]

Napisane przez mamaya

wisienka, spacerówki kubełkowe (czyli właśnie te Joolz, bugaboo etc.) są najbardziej polecane przez ortopedów

jakoś nie wierzę bo jak oglądam real fotki to te dzieci tak wiszą w tych wózkach na katalogowych wszystko ładnie pięknie ale w realu już średnio

[dusia_tcv]

One dla mnie wyglądają jak te wózki dla chorych dzieci

[Caramel 85]

Napisane przez svelta

Sliczny wózek. Szkoda, że nie ma bardziej neutralnych kolorów. Bo ja myślę o kupnie wózka dla maluszka z brzuszka i -mam nadzieję- kolejnego Powiem szczerze, że aktualnie odpuściłam poszukiwania wózka, bo im więcej opinii czytam, tym większy znak zapytania mam w głowie.

Właśnie o to cały czas mi chodzi. W zasadzie mało co sprawdził i skasował 100zł. Do tej pory mi to nie przeszkadzało, że tyle płacę. Myślałam sobie "mogłaś się uczyć-też byś tak teraz kasowała", ale wczoraj mi się odmieniło. Chyba by strasznie nie zbiedniał gdyby kasował np. 70 zł za taką zwykłą wizytę bez USG.
Ogólnie to jestem tym lekarzem trochę rozczarowana. Bo kiedy zaczęliśmy się starać o dziecko zrobiłam sobie rozeznanie który lekarz w mojej miejscowości jest najlepszy. Usłyszałam w zasadzie same dobre opinie, sprawdziłam go w necie. Dlatego nie było mi szkoda płacić za wizyty, chociaż do bogaczek nie należę. Po prostu cieszyłam się, że moje maleństwo jest pod dobrą opieką. I teraz nie wiem czy to ja jestem przewrażliwiona i mam wygórowane wymagania czy po prostu reszta ginekologów w mojej miejscowości jest tak do d*** , że ten wypada na ich tle tak rewelacyjnie. Tym bardziej, że to nie jest pierwszy raz kiedy mnie czymś zdenerwował.
Wiem, że w sumie to dobrze, że mnie skierował do innego lekarza, bo sobie skonsultuję wszystko z innym specjalistą, ale mimo to jakoś tak dziwnie się z tym czuję. Bo on to tak określił, że "w tym okresie zaleca się szczegółowe badanie USG". NIe padło słowo "połówkowe", które w końcu jest obowiązkowe. To zabrzmiało jakbym mogła sobie to zrobić, ale jak nie chcę to nie muszę.
Ale się rozpisałam...


--------------------------
i zapomniałam powiedzieć, że znów przytyłam prawie 3 kg przez 3 tygodnie :/ czyli łącznie już 9,8 kg!!!!! Jak będę tyła w takim tempie to przytyję jeszcze prawie 20 kg!!!

No to faktycznie głupio. Myślałam, że to była standardowa comiesięczna wizyta z badaniem. Moi gin na wizytach też nie robią usg (chodzę do dwóch, jeden taki super zaufany, drugi też niezły, będzie przeprowadzał cc). A za wizytę biorą 100 i 140zł. Myślałam że to standardowa cena? Co do usg to obaj są przeciwni robieniu większej ilości niż te 3 zalecane, bo takie usg dla dziecka nie jest dobre.

[mamaya]

co kto lubi mnie akurat bardzo podobają się kubełkowe spacerówki (pod warunkiem, że mają regulowaną długość), od większości użytkowników słyszę bardzo pozytywne opinie, a ja i tak nie mam zamiaru wozić dziecka długo w spacerówce z resztą 3 - letnie dziecko w takiej zwykłej spacerówce wygląda dla mnie po prostu komicznie, w wieku jakichś 2 lat przeniosę dziecko do "parasolki", aczkolwiek na pewno będę próbowała jak najwcześniej odzwyczajać dziecko jeżdżenia w wózku. ja w wieku 2 lat już w ogóle nie korzystałam z wózka, więc da się

[agnes208]

Napisane przez mamaya

wisienka, spacerówki kubełkowe (czyli właśnie te Joolz, bugaboo etc.) są najbardziej polecane przez ortopedów

z tego co czytałam to opinie raczej sa podzielone nie tylko miedzy mamami ale takze miedzy lekarzami. Duzo zalezy od dziecka jego predyspozycji. W necie tez trafilam na kilka artykułow wygladajacych mi na sponsorowane. Jak zwykle wszystko wyjdzie w praniu tzn uzytkowaniu

[sunfire]

Hej

Asia tylko nie przesyłaj całego słońca, bo jutro będzie u nas szaro i buro, jak wyślesz tak jak ostatnio

Ja sobie wózek póki co odpuściłam, muszę jeszcze raz je przejrzeć i udać się z konkretną listą do sklepu, teraz zastanawiam się nad hartanem, bo mutsy, które mi się podobało, po wizycie w sklepie i wczorajszej obserwacji na parkingu odpadło facet i w sklepie i ten na parkingu mocował się żeby wózek złożyć, bo nie chciał zaskoczyć modele iGo i evo.

[dusia_tcv]

moje 2córki w wieku 2lat już nie miały wózków

[mamaya]

agnes, ja sugeruję się informacjami, które mam od użytkowniczek Joolz (nie, nie znalezionych na forach internetowych, ale realnych kobiet, które znam osobiście)

dusia, no właśnie, więc dokładnie tak jak ja, w wieku 2 lat już wózka na oczy nie widziałam, ale różnie bywa, dzieci są różne, niektóre zaczynają chodzić wcześniej, inne później. ja zaczęłam chodzić mając 9 miesięcy, ale znam dzieci, które zaczynają chodzić dopiero mając 1,5 roku, w związku z czym nastawiam się, że może być różnie i wózek może być mi potrzebny tylko przez 1,5 roku życia dziecka, a może być mi potrzebny przez 3 lata

sunfire, ja dzisiaj testowałam Hartana, ale dla mnie jest za ciężki

[sunfire]

Napisane przez mamaya

agnes, ja sugeruję się informacjami, które mam od użytkowniczek Joolz (nie, nie znalezionych na forach internetowych, ale realnych kobiet, które znam osobiście)

dusia, no właśnie, więc dokładnie tak jak ja, w wieku 2 lat już wózka na oczy nie widziałam, ale różnie bywa, dzieci są różne, niektóre zaczynają chodzić wcześniej, inne później. ja zaczęłam chodzić mając 9 miesięcy, ale znam dzieci, które zaczynają chodzić dopiero mając 1,5 roku, w związku z czym nastawiam się, że może być różnie i wózek może być mi potrzebny tylko przez 1,5 roku życia dziecka, a może być mi potrzebny przez 3 lata

sunfire, ja dzisiaj testowałam Hartana, ale dla mnie jest za ciężki

właśnie dzisiaj przeglądałam hartany w necie i zapisałam sobie model vip xl żeby objerzeć i topline s kurcze, piszesz, że ciężki a na stronie niby gondola waży 12kg, więc niewiele więcej niż iGo, a mniej niż np xlander xmove.

[debesciara]

Napisane przez mamaya

co kto lubi mnie akurat bardzo podobają się kubełkowe spacerówki (pod warunkiem, że mają regulowaną długość), od większości użytkowników słyszę bardzo pozytywne opinie, a ja i tak nie mam zamiaru wozić dziecka długo w spacerówce z resztą 3 - letnie dziecko w takiej zwykłej spacerówce wygląda dla mnie po prostu komicznie, w wieku jakichś 2 lat przeniosę dziecko do "parasolki", aczkolwiek na pewno będę próbowała jak najwcześniej odzwyczajać dziecko jeżdżenia w wózku. ja w wieku 2 lat już w ogóle nie korzystałam z wózka, więc da się

Mi ta spacerówka wydaje się wygodna ale nie jestem ekspertem w temacie, jedynie ten wózek wydaje mi się za niski, wkurzałoby mnie takie schylanie sie do dziecka.. ja mam 173cm i jak widywałam czasem mamy z takimi niskimi wózkami to takie śmieszne mi się wydawały (te wózki), troche jak dla lalek. Nie wiem czy te "twoje" są niskie, na zdjęciach z "mamami" mi sie takie wydają.. Także jak jesteś dość wysoka to przemyśl jeszcze sprawę
Spacerówka i parasolka wg mnie niewiele się różnią poza oczywiście wygodą użytkowania, składania wózka... Zgadzam się że po 2 roku życia wózek mało się używa.. ale jednak się przydaje.. Moja córa na spacery wybiera wózek dla lali.. który oczywiście prowadzi, taki spacer trwa dwa razy dłużej co prawda, ale frajda bezcenna Natomiast jeśli zależy Ci na czasie, albo masz dłuższy dystans do pokonania.. - wózek jest potrzebny Bo chodzenie na nóżkach jest fajne, moja córa od maleńkości nie była przyzwyczajana do noszenia i teraz też tego nie wymaga raczej, ale na dłuższym spacerze nie da się tego uniknąć, a taki dwulatek to już jest konkretny ciężarek....

[mamaya]

debesciara, ja się "przymierzałam" do Joolz i fakt faktem, ten wózek należy do tych niższych, ale z kolei Mutsy 4rider jest dla mnie za wysoki właśnie, gondolę mam na wysokości żołądka i naprawdę wyglądam z tym wózkiem komicznie a jak już wspominałam, mam 170 cm wzrostu i dość długie nogi, więc to nie tak, że sięga mi do żołądka, bo jestem nisko "skanalizowana"