Czy przywiazujecie wagę do statusu związku na facebooku?

[zupa_grochowa]

mój status związku na fejsie to: wdowa

[beasz26]

Ja mam ten status ukryty tzn nie informuje o tym znajomych
i nieznajomych, nie jest mi to potrzebne

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez zupa_grochowa

mój status związku na fejsie to: wdowa

grochówka co za czarne poczucie humoru

[bura kocurka]

Taa...jak się pokłócę z TŻtem to sobie wstawię rozwiedziona

[Tygrysiak]

a ja mam zgodnie z prawdą, nie rozumiem właściwie w czym gorsze jest ustawianie sobie statusu związku od daty urodzin, nazwiska czy innych danych. No, oczywiście nie licząc osób które zmieniają taki status co 10 minut tylko po to by na koniec ustawić "to skomplikowane"
Z drugiej strony nie ma to dla mnie jakiegoś wielkiego znaczenia, ten status, po prostu jest zgodny z prawdą. Wieksze mam opory przed podaniem maila czy numeru gg
Aha co do tego "skomplikowanego" statusu, to moja koleżanka ma taki i dla niej to oznacza że jest kochanką żonatego faceta

[nicRu]

Wg mnie to ewentualnie sygnał, że sie nie chce człek z nikim wiązać, więc niech się świat odczepi

[muszynianka]

odkąd mam facebooka jestem w związku. najlepiej gdyby partner nie miał nic, albo także w związku, bo nie rozumiem czemu miałby mieć status wolny? przecież to prawie nieistotne i tylko facebook, to co by mu miało się stać od pokazania prawdy

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

osobiście mam ukryty status nic nikomu do tego

szczerze to mnie taki pogląd dziwi
imię, nazwisko, twarz ale fakt czy ma się faceta - NIKOMU NIC DO TEGO.
na wizażu zdecydowanie wolę wam powiedzieć, że owszem, jestem w związku niż podać moje dane i zdjęcie. naprawdę. bez przesady to nie jest jakaś tajemnica wielka, chociaż może dla niektórych ?:P

[ladylajla]

Napisane przez the_kasias

Mam znajomego księdza, który jest tylko kilka lat ode mnie starszy i ma bardzo dobry kontakt z młodzieżą. Ma facebooka żeby pontaktować się ze znajomymi z zagranicy no i on właśnie 'dla jaj/dla beki' ustawił związek: 'jestem w skomplikowanym związku'

Skomplikowany związek z Panem B. zapewne. Luzacki ksiądz


NicRuś, wiesz że jestem oddaną fanką Ciebie i Twojego TŻeta

Co do bycia kochanką żonatego, o czym pisała Tygrysiak, to hmmm, w tym przypadku status "to skomplikowane" jest chyba idealny

[Cristinedeville]

Ja jestem z tych co nie maja miliarda znajomych bo komus czesc powiedzieli i zaraz dodaja... wiec automatycznie status mi nie potrzebny bo najblizsi wiedza co sie u mnie dzieje. Proste

[nicRu]

LadyLajla, to chyba opiszę naszą ostatnią przygodę

[Onnaa88]

Ja nie ukrywam statusu,mam ciągle zajęty

[svamp]

Status 'w związku' ustawiłam przede wszystkim z jednego powodu - jakiś upierdliwy Turek zapychał mi skrzynkę, zaczepiał mnie, wypisywał, że specjalnie dla mnie przyjedzie do Polski, bo się zakochał. jak go ignorowałam, to stał się niemiły. odkąd zmieniłam status na 'w związku' mam spokój. oprócz tego mam zablokowany profil, nieznajomi nie widzą żadnych informacji o mnie, nawet dla znajomych znajomych poblokowałam wiele opcji.

trochę mnie przeraża i zarazem śmieszy ten ekshibicjonizm na fb. przeraża - bo ludzie przekazują przez ten portal całą masę ważnych informacji o sobie i nie weryfikują tego, dla kogo one są widoczne, a dla kogo nie. śmieszy -niektórzy mają potrzebę dzielania się tak 'istotnymi' faktami ze swojego życia, że czekam, aż pojawi się możliwość ustawienia statusu 'jestem w toalecie/wróciłam z kibla/misja w kiblu zakończona niepowodzeniem' skoro jest już możliwość oznajmienia światu, że jest się w ciąży, to może jeszcze walnąć od razu datę zapłodnienia, otagować fotkę z tego wydarzenia?

[Onnaa88]

Napisane przez svamp

Status 'w związku' ustawiłam przede wszystkim z jednego powodu - jakiś upierdliwy Turek zapychał mi skrzynkę, zaczepiał mnie, wypisywał, że specjalnie dla mnie przyjedzie do Polski, bo się zakochał. jak go ignorowałam, to stał się niemiły. odkąd zmieniłam status na 'w związku' mam spokój. oprócz tego mam zablokowany profil, nieznajomi nie widzą żadnych informacji o mnie, nawet dla znajomych znajomych poblokowałam wiele opcji.

trochę mnie przeraża i zarazem śmieszy ten ekshibicjonizm na fb. przeraża - bo ludzie przekazują przez ten portal całą masę ważnych informacji o sobie i nie weryfikują tego, dla kogo one są widoczne, a dla kogo nie. śmieszy -niektórzy mają potrzebę dzielania się tak 'istotnymi' faktami ze swojego życia, że czekam, aż pojawi się możliwość ustawienia statusu 'jestem w toalecie/wróciłam z kibla/misja w kiblu zakończona niepowodzeniem' skoro jest już możliwość oznajmienia światu, że jest się w ciąży, to może jeszcze walnąć od razu datę zapłodnienia, otagować fotkę z tego wydarzenia?

Już doszło do tego,że moja znajoma test ciążowy dodatki dodała do galerii

[svamp]

Napisane przez Onnaa88

Już doszło do tego,że moja znajoma test ciążowy dodatki dodała do galerii

Z kolei znajomy mojego znajomego dodał zdjęcie z pobytu w szpitalu - był wtedy w śpiączce po wypadku i chyba chciał się pochwalić, że 'wyszedł z tego'

[lovebird]

Napisane przez svamp

Z kolei znajomy mojego znajomego dodał zdjęcie z pobytu w szpitalu - był wtedy w śpiączce po wypadku i chyba chciał się pochwalić, że 'wyszedł z tego'

Ja mam i takich znajomych, którzy wrzucają zdjęcia rozwalonej nogi, czy czegoś podobnego, też nie mam pojęcia po co

[Melanchton]

Hoho, jaki tu sceptycyzm facebookowy

Ja tam lubię ten portal, bo pomaga mi być na bieżąco ze wszystkimi znajomymi i trzymać rękę na pulsie tego, co aktualnie dzieje się na uczelni (studiuję, pracuję, gonię w piętkę ). Mój status to "w związku" i jest nawet podane z kim Ustawiliśmy go zakładając facebooka i nie zanosi się na żadne zmiany

[diamentowa]

Napisane przez muszynianka

odkąd mam facebooka jestem w związku. najlepiej gdyby partner nie miał nic, albo także w związku, bo nie rozumiem czemu miałby mieć status wolny? przecież to prawie nieistotne i tylko facebook, to co by mu miało się stać od pokazania prawdy

no dokładnie

Ja długi czas nie miałam statusu, teraz mam "w związku", mój facet nie ma fb.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez ladylajla

Nie rozumiem co znaczy "jestem w skomplikowanym związku". Czy jest to równoznaczne z "mam kogoś, ale możecie podbijać" czy "mam kogoś, ale się z nim pokłóciłam/em i chcę mu/jej zrobić na złość". A może "kręcę z kimś, ale nie wiem, co z tego wyjdzie". Tak czy siak, nie rozumiem idei tej opcji - albo jest się w związku, albo nie

tez sie nad tym zastanawialam.


jak dla mnie status zwiazku jest na tyle wazny, ze nawet go nie uzupelnilam. cokolwiek by sie nie dzialo-nie musze zmieniac pstryczkow ;P

[Kota]

Mam to dokładnie w nosie, ten status.
To jakaś bzdura piramidalna.

[karookarolina]

Bo fejs jest teraz na topie. Takie chwalenie się wszystkim. U mnie koleżanka codziennie wstawia foty z miejsca, w które jedzie na urlop i codziennie pisze ile dni zostało. Dodam, że ma 26 lat... Jeśli chodzi o status związku to od początku mam zaznaczone, w związku, ale nie mam podpisanego TŻta, wisi sam status. On nie ma nic, ale nie zwracam na to uwagi. Jakoś nie przywiązuje wagi do tych statusów, sama jakoś specialnie niewiele zmieniam. Nawet jak się rozstalam z poprzednim facetem to przez ok 3 miesiące po wszystkim na nk wisiało na moim profilu nasze zdjęcie, a On odrazu wszystko pousuwał. dodawał jakiestam dziwne opisy :/

Mnie za to wkurzaja takie podpisiki o milości, jak kto kogo kocha itd. Dla mnie takie słowa się wypowiada w oczy, a nie wypisuje na portalach, rozumiem sentencje o miłości jakieś ładne, ale nie teksty w stylu "każdy dzien bez Ciebie jest pusty, tak bardzo kocham i tesknie" i za dwa miesiące się rozstają. Wnerwiają mnie wlasnie tez zdjecia dzieci we wszystkich mozliwych pozycjach, w sumie to mało jest rzeczy, które mnie nie wkurzają na takich serwisach.

Jakby nie to, że tylko tak mam kontakt z kuzynką, która mieszka za granicą to chętnie bym usunęła to coś.

[kawa_tylko_z_mlekiem]

nie przywiązuję zbyt wielkiej uwagi, ale miło czasem zobaczyć, że ktoś się zaręczył albo wziął ślub
jedynie mnie wkurza jak dwie dziewczyny są ,,w związku małżeńskim" albo ,,zaręczone" - czemu ma to służyć??

sama mam ustawiony status ,,w związku", ale widzą go tylko moi znajomi

[Kloe]

Napisane przez Tygrysiak

a ja mam zgodnie z prawdą, nie rozumiem właściwie w czym gorsze jest ustawianie sobie statusu związku od daty urodzin, nazwiska czy innych danych. No, oczywiście nie licząc osób które zmieniają taki status co 10 minut tylko po to by na koniec ustawić "to skomplikowane"
Z drugiej strony nie ma to dla mnie jakiegoś wielkiego znaczenia, ten status, po prostu jest zgodny z prawdą. Wieksze mam opory przed podaniem maila czy numeru gg
Aha co do tego "skomplikowanego" statusu, to moja koleżanka ma taki i dla niej to oznacza że jest kochanką żonatego faceta

Czyżbyśmy miały tą samą koleżankę? no dobra, moja nie ustawiła "to skomplikowane", bo się bała, że jego żona coś odkryje po facebooku...

Szczerze mówiąc śmieszy mnie to pokazywanie wszystkiego na fb. Nie pokazuję statusu związku (chociaż kiedyś to robiłam przez pewien czas, ale potem ukryłam, bo mi się nie podobało), właściwie nie korzystam prawie wcale z facebooka. Ostatnio jest mi potrzebny tylko do tego, by się skontaktować ze znajomymi z którymi inaczej ciężko się skontaktować (nagle się okazuje, że ludzie przestali korzystać z gadu gadu, a zamiast wysłać smsa wolą wysłać wiadomość na fb). Jak kiedyś dezaktywowałam swój profil to było oburzenie jak ja mogłam to zrobić...

[wesna]

Kurcze, ale wy macie dziwnych znajomych.... Nasz profil spolecznosciowy jest dokladnie taki, jakim sami go stworzymy. O ile na nk, zaczela mnie wkurzac wszedobylska nagosc, zdjecia macicy w ostatnio dodanych i jakies nikomu niepotrzebne, narzucajace sie gierki, o tyle na fb cos takiego nie ma miejsca. Daje "IGNORE" i jest po krzyku!

Jezeli narzkasz na to, ze kolezanka co 5 minut pisze nowy komunikat a la zjadlam kanapke, ubralam pizame i ide pod prysznic, to daje ignore i jest po krzyku. Jezeli wkurzaja Ci pietnaste zdjecie dziecka w tej samej pozycji, tylko innym ubraniu, to dajesz IGNORE i juz nie zobaczysz zadnego umieszczonego przez zdjecia bobasa. Nie rozumiem wiec tego narzekania na portale spolecznosciowe, szczegolnie ze przynaleznosc do nich NIE JEST obowiazkiem kazdego obywatela .

Jezeli chodzi o status zwiazku, to mam zaznaczone ze jestem zajeta, gdyz moj status widza tylko prawdziwi znaiomi, z ktorymi spotykam sie w realnym zyciu, wiec nie wiem dlaczego mialabym to ukrywac. Pierwszy raz slysze, zeby ktos zmienial swoj status "dla jaj" co 5 minut, albo po klotni z chlopakiem zmienial na "wolny" tylko po to, zeby udowodnic cos partnerowi. Chyba zastanowilabym sie czy chce miec taka osobe wsrod "przyjaciol" bo jej inteligencja pozostawia wiele do zyczenia.

Jezeli chodzi o sens frazy "w skomplikowanym zwiazku" to trzeba wziac pod uwage, ze fb polski jest bezposrednim tlumaczeniem z fb amerykanskiego, a w tamtejszym spoleczenstwie takie statusy zwiazkow to rzecz calkiem normalna. Nie nalezy tez zapominac, ze dla Zuckerberga (tworca fb) sam portal mial byc rowniez pomocny w rozwijaniu studenckich relacji damsko-meskich wiec takiz wlasnie status byl tam niezbedny i samo jego istnienie jest gleboko zakorzenione w historii tego portalu.

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Napisane przez Kloe

....Ostatnio jest mi potrzebny tylko do tego, by się skontaktować ze znajomymi z którymi inaczej ciężko się skontaktować (nagle się okazuje, że ludzie przestali korzystać z gadu gadu, a zamiast wysłać smsa wolą wysłać wiadomość na fb). Jak kiedyś dezaktywowałam swój profil to było oburzenie jak ja mogłam to zrobić...

Zglaszam sie jako ta, ktora przestala uzywac gadu! Nie wiem czy istnieje gorszy komunikator na swiecie...z tymi wszytskimi reklamami laduje mi sie dluzej niz Simsy, a samo okno rozmowy zajete jest w 2/3 przez reklamy. Po prostu ŻENADA. Smsow tez nie pisze, bo boska siec PLUS wylaczyla zasieg w mojej miejscowosci No i co mi pozostalo?

[nicRu]

A ignorowanie polecam, sama, gdy nie chcę oglądac czyichś wpisów, to ignoruję posty, albo usuwam tę osobę ze znajomych.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

A co do gg to faktycznie, wolę fejsbuka niż gg, które zawiesza mi komputer i uruchamia mi się z 15 minut

[visionAM]

Ja mam starsze GG, bo te nowe tez mnie drażniły.
Starsze wersje nie mają tylu reklam i nie są takie uciążliwe w obsłudze więc polecam Osobiście wolę GG niz np. faejsbukowego czata, który mnie drażni (nie wiem czemu)

[klempaa]

Napisane przez nicRu

A ignorowanie polecam, sama, gdy nie chcę oglądac czyichś wpisów, to ignoruję posty, albo usuwam tę osobę ze znajomych.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

A co do gg to faktycznie, wolę fejsbuka niż gg, które zawiesza mi komputer i uruchamia mi się z 15 minut

Napisane przez visionAM

Ja mam starsze GG, bo te nowe tez mnie drażniły.
Starsze wersje nie mają tylu reklam i nie są takie uciążliwe w obsłudze więc polecam Osobiście wolę GG niz np. faejsbukowego czata, który mnie drażni (nie wiem czemu)

Konnekta polecam nic się nie wiesza, szybciutko chodzi, ma fajne opcje i w ogóle oczywiscie normalnie można się przez niego porozumiewac na gg

[wesna]

Napisane przez visionAM

Ja mam starsze GG, bo te nowe tez mnie drażniły.
Starsze wersje nie mają tylu reklam i nie są takie uciążliwe w obsłudze więc polecam Osobiście wolę GG niz np. faejsbukowego czata, który mnie drażni (nie wiem czemu)

Kiedys mialam starsze, to non stop upominalo mnie, ze mam dokonac aktualizacji i nie wiedzialam jak to wylaczyc . Teraz, jak juz musze, to uzywam kadu, gdyz dobrze wspolpracuje z mac os x.
Fakt jest niestety taki, ze nie mam nawet numeru do wiekszosci moich znajomych, gdyz po prostu nie widzialam sensu gromadzenia i powielania takich danych na komunikatorze, na mailu i na portalu spolecznosciowym. Mam to wszystko w jednym miejscu -tam, gdzie przebywa najwiecej moich znajomych, czyli fb. Podsumowujac, wszystko chyba zalezy od tego, gdzie mieszcza sie nasi znajomi

[Bayje]

Powiem tak - jestem oznaczona i mój facet też.. I nie wydaje mi się żeby to była jakaś ujma.
Ale bezsensowne jest wg mnie robienie wspólnego konta jakie widuję np na NK
Adam i Ewa i dwa nazwiska ... - mimo, że nawet nie zbiera się do ślubu .. O_o

[Kloe]

Napisane przez wesna

Zglaszam sie jako ta, ktora przestala uzywac gadu! Nie wiem czy istnieje gorszy komunikator na swiecie...z tymi wszytskimi reklamami laduje mi sie dluzej niz Simsy, a samo okno rozmowy zajete jest w 2/3 przez reklamy. Po prostu ŻENADA. Smsow tez nie pisze, bo boska siec PLUS wylaczyla zasieg w mojej miejscowosci No i co mi pozostalo?

Co do tego się zgodzę, ale sama mam starszą wersję, nikt się nie upomina o aktualizację i jest idealnie. Gdybym miała korzystać z tej najnowszej chyba sama bym przestała, albo przerzuciła się na jakiś inny komunikator.

Dezaktywowałam facebooka i mam spokój na razie .

[agnieszszszka]

Dziewczyny, pozwólcie, że odkopię temat sprzed paru lat. Problem może wydać się do bólu dziecinny, ale niepokoi mnie jedna sprawa...
Od 4 miesięcy jestem w związku z pewnym facetem. Zazwyczaj nie przywiązuję wagi do takich spraw, ale zauważyłam zupełnie niedawno, że w swoim statusie na FB ma wpisane: "wolny". Zapytałam go, dlaczego tak, a on na to, że nie przywiązuje wagi do takich rzeczy. Czy waszym zdaniem mam powód do niepokoju? Kto przesadza: ja czy on?
Rozumiem, że mój partner nie chce się afiszować z naszym związkiem. Mógłby jednak albo nic nie ustawiać, albo ustawić swój prawdziwy status. Spotkałyście się kiedyś z takim problemem?

[susuanne]

Napisane przez agnieszszszka

Dziewczyny, pozwólcie, że odkopię temat sprzed paru lat. Problem może wydać się do bólu dziecinny, ale niepokoi mnie jedna sprawa...
Od 4 miesięcy jestem w związku z pewnym facetem. Zazwyczaj nie przywiązuję wagi do takich spraw, ale zauważyłam zupełnie niedawno, że w swoim statusie na FB ma wpisane: "wolny". Zapytałam go, dlaczego tak, a on na to, że nie przywiązuje wagi do takich rzeczy. Czy waszym zdaniem mam powód do niepokoju? Kto przesadza: ja czy on?
Rozumiem, że mój partner nie chce się afiszować z naszym związkiem. Mógłby jednak albo nic nie ustawiać, albo ustawić swój prawdziwy status. Spotkałyście się kiedyś z takim problemem?

Rzeczywiście bardzo poważny problem