Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ania13.03

A u nas trojki :P Przy czworkach bylo ciezko ale teraz to jest prawdziwa masakra :/

Zrobilam makaron z pesto i kurczakiem, calkiem dobre wyszlo

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka

ja dzisiaj patrzyłam jeszcze i mam wrażenie, że jedna 3 też lezie :/ wariactwo jakieś

Napisane przez s i l v e r

Daria ma na razie wszystkie jedynki i dwójki ale po tym co piszecie już się boję jak zaczną nam wychodzić trójki i czwórki

nie przejmuj się na zapas, Agatce 4 wychodziły rewelacyjnie, tak, że zorientowałam się, jak już górne i jedna dolna widoczne na wierzchu były najgorzej 3 szły, ze 2 tygodnie jęczenia, na koniec kilka dni temp. podwyższona, ale ona już prawie 2 lata miała chyba.

Napisane przez BlackSanctum

Blogerka, Bokeh, bo tego podkładu nie zmywa się micelem ani innym płynem do demakijażu - jego trzeba zetrzeć jakimś żelem do mycia twarzy, inaczej nie zejdzie. Ja każdy makijaż zmywam najpierw żelem (ewentualnie peelingiem), a potem dopiero wycieram resztki płynami (jeśli jakieś resztki są, bo nie zawsze zostają).

Silver, u nas dzisiaj też pięknie, przebiegłam sobie 5km na luziku, w getrach i samej bluzie, a i tak było mi gorąco. Super pogoda.

o widzisz, fajne info, ja micelem zmywam i szlag mnie trafia, bo jakim cudem to niby dobre, skoro bardzo ciężko mi zmyć tusz rimmela i kredkę? masakra...

Napisane przez aska27adopcje

Dziewczyny ja na szybko, sa juz pampersy na sklepie w lidlu i wchodza normalnie ... wzielam 3 paki 4 i zastanawiam sie ile brac 5 .... chyba tez wezme 3 paczki ... bo mala nawet jak bedzie siurac na nocik, a dopiero zaczynamy nauke, to i tak chyba bedzie na noc pampki zakladala

no pewnie, bo rozwojowo, fizjologicznie to młoda na bank nie jest gotowa do odpieluchowania

Napisane przez pstryczek84

pstryczek nie cieknie, nic a nic.
avent tez mnie wnerwial



jak tam?





matko, nie straszcie

to miło z twojej strony

Napisane przez laurka23

Cześć kochane moje, ależ ja się za Wami stęskniłam!! Normalnie odwyk miałam, problemy z netem na dokładkę, wymagający Miś, zmęczenie, grypa. Dobrze że już dobrze. My z mężem umieraliśmy a Michał 3 dni pokasływał od czasu do czasu i tyle. Na szczęście nie rozłożyło go. Sobota piękna była, byliśmy karmić łabędzie. Michał chodzi, ale jak tylko weźmie się go za rękę to się wygłupia i specjalnie leci na bok czy do przodu, wstydu nam narobił Udawał że nie umie chodzić. Wczoraj się wzruszyłam bo mój mały mężczyzna osobiście wręczył mi tulipana
Wybaczcie mi że nie nadrobię, ale to jest fizycznie niemożliwe, będę się starała podczytywać już na bierząco. Pamiętacie nas jeszcze?

fajnie wyglądacie i jaka okolica cudna! gdzie to?

Napisane przez Debrah

Na szybko pytanie:

Jakie macie sztućće dla dziecia? Pstryczek o to pytała już ale jakoś mi umknęło. Bo skoro już klikam kubek to chciałabym miseczkę ze sztućcami od jednego sprzedawcy..

Takie wygięte jak tu: http://allegro.pl/nuby-miseczka-anty...022229158.html
Czy jeszcze bardziej jak tu:
http://allegro.pl/babyono-lyzeczka-s...030835202.html
A może proste?

Amelka padła o 19, na szybko przyśpieszaliśmy kąpiel. ale może dlatego że po paru dniach przerwy poszliśmy na chwilę na spacer, (inhalacje pomogły już nie słyszę kaszlu i katar znikł! idziemy jeszcze do kontroli) chodziła sobie z piłką. W ogóle polecam zakup piłki jeśli jeszcze nie macie, kupa śmiechu i zabawy na spacerze

misiu, mam takie, jakie mi wpadną w rękę w szufladzie

Napisane przez Aga8484

Widziałyście
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...#BoxSlotII3img

zarąbałabym chyba...

[bokeh]

a my dziś bylismy na spacerze z drewnianym wózkiem, Hania ciagle go pchała tyyyle przeszła <3 i wszyscy przechodnie sie na nia patrzyli :P taaaaaaaaaaka byłam dumna

[bokeh]

Napisane przez elllmi

a powiedzcie mi, dużo się różnią pampersy 4 od 5? bo też nie wiem jakie jutro brać





mówiłam
pokaż




i jak było? pokaż Kubusia eleganta




co taka powaga na zdjęciu?

ja najbardziej lubie 4+ najbardziej Hani odpowiadaja, tylko w lidlu ich nigdy nie ma 5 są za duze a 4 za male:/

[misiaeel]

Napisane przez bokeh

a my dziś bylismy na spacerze z drewnianym wózkiem, Hania ciagle go pchała tyyyle przeszła <3 i wszyscy przechodnie sie na nia patrzyli :P taaaaaaaaaaka byłam dumna

aleee jest rewelacyjna

[hje]

Napisane przez elllmi

a powiedzcie mi, dużo się różnią pampersy 4 od 5? bo też nie wiem jakie jutro brać

Między tymi rozmiarami dość widoczna jest różnica










Pierwsza próba usypiania zakończona niepowodzeniem. Już myślałam, że zasnęła, zeszłam z łóżka, żeby włączyć lampkę, kopnęłam w klocka, lampkę włączyłam, a ona na czworaczkach Jakubowe ruchy uskutecznia i się śmieje

[laurka23]

Napisane przez elllmi

co taka powaga na zdjęciu?

A tam powaga

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45513926]
fajnie wyglądacie i jaka okolica cudna! gdzie to?

[/QUOTE]

Planty nad Sołą w Oświęcimiu

Napisane przez bokeh

a my dziś bylismy na spacerze z drewnianym wózkiem, Hania ciagle go pchała tyyyle przeszła <3 i wszyscy przechodnie sie na nia patrzyli :P taaaaaaaaaaka byłam dumna

O matulu jak CUDOWNIE!!


Jeszcze jedno zdjęcie z karmienia łabędzi

[blogerka]

Napisane przez bokeh

a my dziś bylismy na spacerze z drewnianym wózkiem, Hania ciagle go pchała tyyyle przeszła <3 i wszyscy przechodnie sie na nia patrzyli :P taaaaaaaaaaka byłam dumna

nie dziwię się ani trochę, słodko wygląda z tym wózeczkiem

[elllmi]

Napisane przez bokeh

a my dziś bylismy na spacerze z drewnianym wózkiem, Hania ciagle go pchała tyyyle przeszła <3 i wszyscy przechodnie sie na nia patrzyli :P taaaaaaaaaaka byłam dumna

jakie cudne jesteście widzę prezent od TŻ?
i jaka kamizelka fajna

Napisane przez bokeh

ja najbardziej lubie 4+ najbardziej Hani odpowiadaja, tylko w lidlu ich nigdy nie ma 5 są za duze a 4 za male:/

Napisane przez hje

Między tymi rozmiarami dość widoczna jest różnica

kurde, no to dalej nie wiem, jakie brać; boję się, że jak kupię dwa pudełka "4", to nie zdążę ich zużyć

[Debrah]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45513926]ja dzisiaj patrzyłam jeszcze i mam wrażenie, że jedna 3 też lezie :/ wariactwo jakieś



nie przejmuj się na zapas, Agatce 4 wychodziły rewelacyjnie, tak, że zorientowałam się, jak już górne i jedna dolna widoczne na wierzchu były najgorzej 3 szły, ze 2 tygodnie jęczenia, na koniec kilka dni temp. podwyższona, ale ona już prawie 2 lata miała chyba.



o widzisz, fajne info, ja micelem zmywam i szlag mnie trafia, bo jakim cudem to niby dobre, skoro bardzo ciężko mi zmyć tusz rimmela i kredkę? masakra...



no pewnie, bo rozwojowo, fizjologicznie to młoda na bank nie jest gotowa do odpieluchowania




to miło z twojej strony



fajnie wyglądacie i jaka okolica cudna! gdzie to?



misiu, mam takie, jakie mi wpadną w rękę w szufladzie




zarąbałabym chyba...[/QUOTE]
ale mi chodzi o to żeby dziećko samo jadło - też zwykłe jakie się nawiną? I jedzenie w plastikowym czymś musi być bo moja to rzucacz pospolity

Napisane przez bokeh

a my dziś bylismy na spacerze z drewnianym wózkiem, Hania ciagle go pchała tyyyle przeszła <3 i wszyscy przechodnie sie na nia patrzyli :P taaaaaaaaaaka byłam dumna

ojej ale słodko!

Ej, gdzie Nancy, przegapiłam że do rodziców pojechała ?

[nancykenator]

witajcie poweekendowo u nas był mój tata, wczoraj przyjechał a dziś pojechał zamontował m.in. haki do hustawki tylko KUba nie chce się jeszcze huśtać


Ewik zdrówka

pstryczku dla Kubusia

charlizz zdrowia dla Oli

Debrah z okazji zakończenia sesji
u nas Kuba Kuba musi byc zaraz na rękach jak skądś wracam

Yellow tulę mocno

Black zdradziłabyś sekret aplikacji podkładu Revlon? Bo mnie strasznie wpienia jak muszę go używać :/

laurko fajnie, że jesteś a Miś przesłodki

bokeh Hania


zastanawiam się nad pstryczkiem ostatnio Kuba pieknie pił ze słomki (co prawda zdarzyło mu się raz, potem już pierdział w słomkę i ją gryzł) ale może taki super ekstra kubek spowoduje, że zacznie pić

[bokeh]

Napisane przez elllmi

jakie cudne jesteście widzę prezent od TŻ?
i jaka kamizelka fajna





kurde, no to dalej nie wiem, jakie brać; boję się, że jak kupię dwa pudełka "4", to nie zdążę ich zużyć

no :p obie mamy na sobie prezenty

[Debrah]

Bokeh: dopiero po twoim zdjęciu i rozmowie z Elmi o kamizelkach zaczęłam się zastanawiać nad zakupem : bo wcześniej myślałam czy one się przydają, są praktyczne? Bo ręce "są cienko ubrane", kamizelka ogrzewa klatkę piersiową. Jaka tu pogoda była? Co Hania miała na sobie pod kamizelką? Mam jakiegoś schiza że mi dziecko zmarznie w samej?

Nancy: jest moja zguba!
Wykurujemy się i zarazki wyfruną od nas to zapraszam Was z Kubą do siebie bardzo bardzo

Szaja: śmiać mi się chce, bo ja kminię nad akcesoriam do jedzenia - które chcę kupić dziecku niejedzącemu..to już chyba tonący się brzytwy chwyta, że może może jak sama będzie jadła, własnymi sztućcami..

BO: Ją ciągnie do sztućców bardzo, ale jak ma łyżeczkę metalową jak od herbaty np - to w chwili zbliżania do ust często przekręca odwrotnie, jakby miała jeść tą wypukłą stroną. W efekcie czego jedzenie jest na dziecku, a dziecko resztki zlizuje. Może taka wygięta łyżeczka zmniejszy trochę ryzyko, że źle obróci i jej spadnie jedzenie??

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Bokeh: dopiero po twoim zdjęciu i rozmowie z Elmi o kamizelkach zaczęłam się zastanawiać nad zakupem : bo wcześniej myślałam czy one się przydają, są praktyczne? Bo ręce "są cienko ubrane", kamizelka ogrzewa klatkę piersiową. Jaka tu pogoda była? Co Hania miała na sobie pod kamizelką? Mam jakiegoś schiza że mi dziecko zmarznie w samej?

Nancy: jest moja zguba!
Wykurujemy się i zarazki wyfruną od nas to zapraszam Was z Kubą do siebie bardzo bardzo

Szaja: śmiać mi się chce, bo ja kminię nad akcesoriam do jedzenia - które chcę kupić dziecku niejedzącemu..to już chyba tonący się brzytwy chwyta, że może może jak sama będzie jadła, własnymi sztućcami..

BO: Ją ciągnie do sztućców bardzo, ale jak ma łyżeczkę metalową jak od herbaty np - to w chwili zbliżania do ust często przekręca odwrotnie, jakby miała jeść tą wypukłą stroną. W efekcie czego jedzenie jest na dziecku, a dziecko resztki zlizuje. Może taka wygięta łyżeczka zmniejszy trochę ryzyko, że źle obróci i jej spadnie jedzenie??

było cieplo w sloncu w cieniu chlodek ale spacerowalismy w sloncu a jak w wozku to ja lekkim kocem okryłam. Pod spodem ma body z krotkim bluzke z dlugim i bluze. A kamizelka ma polarek. Ja sama nosze kamizelki

[Debrah]

Napisane przez bokeh

było cieplo w sloncu w cieniu chlodek ale spacerowalismy w sloncu a jak w wozku to ja lekkim kocem okryłam. Pod spodem ma body z krotkim bluzke z dlugim i bluze. A kamizelka ma polarek. Ja sama nosze kamizelki

Dzięki, trochę mi to rozjaśniło. Ja sama nie noszę kamizelek jakoś więc nie mam zupełnie wyobrażenia czy ręce nie marzną.
Jak jesteśmy przy ubieraniu jeszcze : czy zakładacie cały czas rajstopy pod spodnie dzieciom?

[mala_19kw]

Napisane przez pstryczek84

Hejka!
ale dzis bylo pieknie!!!!!!
wysprzatalismy garaz, auta...


co jest?



gratki!!!!

pstryczek nie cieknie, nic a nic.
avent tez mnie wnerwial



jak tam?





matko, nie straszcie

Nie cykaj,będzie dobrze
Oskarowi wychodzą trójki i czwórki,ale on źle znosi każdy ząb

Laurka-Witaj Śliczne zdjęcia.
Bokeh-wy z Hanią również cudne

[ninagg]

Napisane przez Debrah

Na szybko pytanie:

Jakie macie sztućće dla dziecia? Pstryczek o to pytała już ale jakoś mi umknęło. Bo skoro już klikam kubek to chciałabym miseczkę ze sztućcami od jednego sprzedawcy..

Takie wygięte jak tu: http://allegro.pl/nuby-miseczka-anty...022229158.html
Czy jeszcze bardziej jak tu:
http://allegro.pl/babyono-lyzeczka-s...030835202.html
A może proste?

Amelka padła o 19, na szybko przyśpieszaliśmy kąpiel. ale może dlatego że po paru dniach przerwy poszliśmy na chwilę na spacer, (inhalacje pomogły już nie słyszę kaszlu i katar znikł! idziemy jeszcze do kontroli) chodziła sobie z piłką. W ogóle polecam zakup piłki jeśli jeszcze nie macie, kupa śmiechu i zabawy na spacerze

My mamy ten i Ola bardzo sobie go lubi

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Bokeh: dopiero po twoim zdjęciu i rozmowie z Elmi o kamizelkach zaczęłam się zastanawiać nad zakupem : bo wcześniej myślałam czy one się przydają, są praktyczne? Bo ręce "są cienko ubrane", kamizelka ogrzewa klatkę piersiową. Jaka tu pogoda była? Co Hania miała na sobie pod kamizelką? Mam jakiegoś schiza że mi dziecko zmarznie w samej?

Nancy: jest moja zguba!
Wykurujemy się i zarazki wyfruną od nas to zapraszam Was z Kubą do siebie bardzo bardzo

Szaja: śmiać mi się chce, bo ja kminię nad akcesoriam do jedzenia - które chcę kupić dziecku niejedzącemu..to już chyba tonący się brzytwy chwyta, że może może jak sama będzie jadła, własnymi sztućcami..

BO: Ją ciągnie do sztućców bardzo, ale jak ma łyżeczkę metalową jak od herbaty np - to w chwili zbliżania do ust często przekręca odwrotnie, jakby miała jeść tą wypukłą stroną. W efekcie czego jedzenie jest na dziecku, a dziecko resztki zlizuje. Może taka wygięta łyżeczka zmniejszy trochę ryzyko, że źle obróci i jej spadnie jedzenie??

Napisane przez Debrah

Dzięki, trochę mi to rozjaśniło. Ja sama nie noszę kamizelek jakoś więc nie mam zupełnie wyobrażenia czy ręce nie marzną.
Jak jesteśmy przy ubieraniu jeszcze : czy zakładacie cały czas rajstopy pod spodnie dzieciom?

ja jeszcze zakładam ale nie wiem czy powinnam jutro np podobno ma byc 18 stopni


a co do łyżek to ja jak szaja, biore pierwsza lepsza, ale bardzo lubie z rossmana takie plastikowe pakowane po 3szt, w promocji to za 3 zl mozna dostac z baby ono chyba

[ninagg]

Napisane przez Debrah

Dzięki, trochę mi to rozjaśniło. Ja sama nie noszę kamizelek jakoś więc nie mam zupełnie wyobrażenia czy ręce nie marzną.
Jak jesteśmy przy ubieraniu jeszcze : czy zakładacie cały czas rajstopy pod spodnie dzieciom?

My zakładamy jeszcze zwłaszcza teraz. My też już wczoraj zaliczyliśmy 30 min spacerek, a dziś Ola biegała w pięknym słoneczku ok. 1 h z tatą a mama uskuteczniała jazdę na rolkach

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez Debrah

E tam, wcale nie tak nagle - Twoja Hania codziennie ćwiczy koordynację ruchową jak się wspina itp. To tylko nam się wydaje, że to tak bez prób idzie
U nas też - poszła parę kroczków. Potem codziennie próbowała, chyba po tygodniu było tak, że raczkowała tylko jeśli chciała się gdzieś bardzo szybko dostać. A teraz mi się wydaje, że chodziła całe życie bardzo rzadko raczkuje, czasem chwilkę jak się przypomni, cały dzień na nogach jest.

Super, że tż się jednak spisał.


Zdrówka dla Oli Charlizz!
Biedne chorowitki nasze..

A wiecie co? jestem po sesji! nannana wreszcie! Masakra była bo ratowałam się tabletkami na gardło i piciem, bo egzamin ustny a moje gardło nie żyje, ledwo się odezwać mogę i łapie mnie mega kaszel.. ale 4 jest. Koniec koniec koniec !
Wierzcie mi, wszystkie soki ze mnie ta sesja wyssała, najpierw w cholerę projektów a potem egzaminy masakry.

Znowu zarwałam noc, bo jak się kładłam była 4:20 ale same wiecie, że przy maluchu w dzień uczyć się ciężko. Ulga niesamowita. Będę się mogła zabrać za Margo S

Ale wiecie co? biedna Amelcia znowu się popłakała jak z domu wychodziłam , a jak wróciłam to taaaaak się cieszyła, taaak się śmiała, krzyczała "mama mama"...
Jak chciałam się przebrać z galowych rzeczy i zrobić siku to się rozpłakała bida moja - jak wracam to natychmiast musi być przy mnie, na mnie, tulona, w centrum uwagi. Inaczej płacze. Czy Wasze pociechy też tak mają?

Śmiesznie też ma ostatnio bo się nauczyła chodzić do tyłu - i jak siedzę z nią na ziemi np do bierze ksiązkę swoją, idzie tak tyłem, cofa się i cofa, a potem siada mi pupą na kolanach. Sadowi się. Śmieszne. Takie "pozycja zajęta - czytaj mamo!"


Co do niekapków: czy z tego pstryczka nie cieknie? Bo ten Avent mnie denerwuje, muszę go porządnie i dokładnie zakręcić, bo cieknie..

Moja też dawno tak chodzi do tyłu i tak siada. A teraz jest już na etapie chodzenia w bok krokiem odstawo-dostawnym. Kręcenia się w kółko w miejscu i od razu się odkręca jak jej się zakręci w głowie.

[elllmi]

Napisane przez Debrah

Jak jesteśmy przy ubieraniu jeszcze : czy zakładacie cały czas rajstopy pod spodnie dzieciom?

do tej pory jeszcze zakładałam

a tak się zastanawiam jak to jest z dzieckiem po chorobie - bo jutro kończymy antybiotyk, inhalacje i niby już Filip nie kaszle, ma tylko lekki katar jeszcze, ale jak oddycha, to w gardle cały czas mu furgocze i dopiero jak mu mówię, że zakaszlał, to odkaszlnie i jakiś czas cicho oddycha; no i nie wiem, czy z takim można na spacer?

[BlackSanctum]

Nancy, tzn?

Szaja, pytałaś o puder - ja jestem fanką pudrów sypkich z Inglota. Opakowanie 30g kosztuje ok 40zł, jest duży wybór odcieni, a sam puder jest super, pięknie utrwala makijaż, jest bardzo drobny i mega wydajny.

[insolito]

Ale jestem padnięta dziś

Ciekawe jak tam Nawijki

Napisane przez misiaeel

hej




Oj współczuję bólu, też tak raz miałam przed @

Kochana no właśnie. wczoraj stoję przy kasie reserved bo kupowałam płaszczyk i się pytam, czy stacjonarnie też jest to 25 % zniżki na hasło. one na mnie jak na debila, że nie. ja im coś tam odbąknęłam, że pewnie tylko na internetowym, a one dalej, że nie. juz się z nimi nie kłóciłam tylko zarzuciłam wymownym spojrzeniem

Lipa

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45507501]Dorotka ma 9 zęba, górną lewą 4 i następne idą więc dobrze sądziłam, że razem z dwójkami coś z tyłu lezie.[/QUOTE]

Napisane przez s i l v e r

[/COLOR]Aaaa kupiłam sobie buty do biegania i chyba już dziś pójdę pobiegać

I co byłaś?

Napisane przez Delicjanka

MAM dosc tego weekendu!

Napisane przez laurka23

Cześć kochane moje, ależ ja się za Wami stęskniłam!! Normalnie odwyk miałam, problemy z netem na dokładkę, wymagający Miś, zmęczenie, grypa. Dobrze że już dobrze. My z mężem umieraliśmy a Michał 3 dni pokasływał od czasu do czasu i tyle. Na szczęście nie rozłożyło go. Sobota piękna była, byliśmy karmić łabędzie. Michał chodzi, ale jak tylko weźmie się go za rękę to się wygłupia i specjalnie leci na bok czy do przodu, wstydu nam narobił Udawał że nie umie chodzić. Wczoraj się wzruszyłam bo mój mały mężczyzna osobiście wręczył mi tulipana
Wybaczcie mi że nie nadrobię, ale to jest fizycznie niemożliwe, będę się starała podczytywać już na bierząco. Pamiętacie nas jeszcze?

No heloł Cudne zdjęcia

Napisane przez hje

I u nas dzisiaj piękna pogoda
Pola zrobiła pobudkę o 6.20, ale że ewidentnie było widać, że nie ta pora jak na dziś, to o 11 miała już drzemkę
Byliśmy u t., Pola rozbiła szklankę i wazon szklany, który teściu dostał od kogoś w prezencie

Jutro muszę iść do rodzinnego po skierowanie do szpitala dla Poli, bo się skończyło 19 lutego i nie wiem, z kim ją zostawić... Busem muszę jechać, a łącznie to pewnie z 3 godziny zejdzie A jak nie dam tego skierowania do szpitala, to trzeba będzie zapłacić za piątkową wizytę

Idziecie z Polą do szpitala? Chyba coś przeoczyłam

Napisane przez Debrah

Amelka padła o 19, na szybko przyśpieszaliśmy kąpiel. ale może dlatego że po paru dniach przerwy poszliśmy na chwilę na spacer, (inhalacje pomogły już nie słyszę kaszlu i katar znikł! idziemy jeszcze do kontroli) chodziła sobie z piłką. W ogóle polecam zakup piłki jeśli jeszcze nie macie, kupa śmiechu i zabawy na spacerze

Super, że Amelka lepiej się czuje

Napisane przez elllmi

własnie miałam o to samo pytać; no to teraz już wiadomo świnie jedne tylko mi smaka narobili i będę musiałą po normalnej cenie kupić

Sorry, za nie sprawdzone info

Napisane przez bokeh

a my dziś bylismy na spacerze z drewnianym wózkiem, Hania ciagle go pchała tyyyle przeszła <3 i wszyscy przechodnie sie na nia patrzyli :P taaaaaaaaaaka byłam dumna

Cudnie Wcale się nie dziwie, że ludzie się oglądali i potwierdzam fajne uczucie jak widzisz zachwyt u obcych ludzi na temat swojego, drepczącego dziecka A ja myślałam, że tam gdzie masz kolana to brzuch i tak dumam czy mi umknęło, że Hania będzie rodzeństwo mieć

[Debrah]

Napisane przez bokeh

ja jeszcze zakładam ale nie wiem czy powinnam jutro np podobno ma byc 18 stopni


a co do łyżek to ja jak szaja, biore pierwsza lepsza, ale bardzo lubie z rossmana takie plastikowe pakowane po 3szt, w promocji to za 3 zl mozna dostac z baby ono chyba

Ale mi chodzi o to, żeby dziecko samo jadło? próbowałaś Hani dać łyżkę/widelec?
Hope! Dawid je dzieciowymi czy waszymi sztućcami?

Napisane przez elllmi

do tej pory jeszcze zakładałam

a tak się zastanawiam jak to jest z dzieckiem po chorobie - bo jutro kończymy antybiotyk, inhalacje i niby już Filip nie kaszle, ma tylko lekki katar jeszcze, ale jak oddycha, to w gardle cały czas mu furgocze i dopiero jak mu mówię, że zakaszlał, to odkaszlnie i jakiś czas cicho oddycha; no i nie wiem, czy z takim można na spacer?

sama nie wiem: confused: dzisiaj poszliśmy, tż mnie namówił, ale biłam się z myślami..Spacer nie był długi. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, że poszłyśmy

[elllmi]

Napisane przez Debrah

sama nie wiem: confused: dzisiaj poszliśmy, tż mnie namówił, ale biłam się z myślami..Spacer nie był długi. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, że poszłyśmy

no właśnie TŻ też mnie namawiał, bo cudna pogoda, ale bałam się przez to furczenie; a Amelka już "na oko" zdrowa czy coś jej jeszcze zostało?

[YellowSheep]

Napisane przez laurka23

Cieszę się że ze zdrówkiem już lepiej. A jaką macie piłkę? Michaś miał z kolcami taką, ale mąż mu na kaktusie przebił

O jaaa, co ja przeczytałam

Napisane przez elllmi

a powiedzcie mi, dużo się różnią pampersy 4 od 5? bo też nie wiem jakie jutro brać





mówiłam
pokaż




i jak było? pokaż Kubusia eleganta




co taka powaga na zdjęciu?

Hm hm. Chciałam napisać ze dużej różnicy nie ma ale widziałam że dziewczyny pisały ze jednak jest, a na nas 5 zaczynają być małe i co teraz

Jednak mnie rozłożyło zapalenie gardła, boli tak ze mówić nie umiem momentami. I tylko proszę żeby się Oli nie zaraził chce na słonko, na rolki a chłopcy byli chorzy dwa tygodnie temu i cieszyłam się ze mnie ominęło, to już lepiej żebym była chora wtedy z nimi a nie teraz drugi raz zarazac. Nie muszę dodawać ze na razie nasze choroby kosztowały nas prawie 400 zł?

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Ale mi chodzi o to, żeby dziecko samo jadło? próbowałaś Hani dać łyżkę/widelec?
Hope! Dawid je dzieciowymi czy waszymi sztućcami?


sama nie wiem: confused: dzisiaj poszliśmy, tż mnie namówił, ale biłam się z myślami..Spacer nie był długi. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, że poszłyśmy

no dawałam taką metalową dziecięcą niby

[elllmi]

Napisane przez YellowSheep

Hm hm. Chciałam napisać ze dużej różnicy nie ma ale widziałam że dziewczyny pisały ze jednak jest, a na nas 5 zaczynają być małe i co teraz

wezme jedno pudło 4 i jedno 5 i się zobaczy, najwyżej 5 zostaną na później; jak 5 za małe już są, to 6 - chyba jest taki rozmiar coś mi się zdaje, że kiedyś 7 widziałam, ale to już chyba urojenia

dużo zdrowia

[hje]

Napisane przez Debrah

Mam jakiegoś schiza że mi dziecko zmarznie w samej?

Jak jest ok. 15 stopni, to ubieram Poli dwie warstwy z długim i na to np. polarową kamizelkę i ciepło jej jest.

Napisane przez elllmi

no i nie wiem, czy z takim można na spacer?

Jak nie ma gorączki, to można, tylko na początku krótko.

Napisane przez Debrah

Jak jesteśmy przy ubieraniu jeszcze : czy zakładacie cały czas rajstopy pod spodnie dzieciom?

Nie Jak ogólnie ciepło, ale w cieniu jeszcze chłodniej, to ubieram polarowe spodnie; a na spacery normalne gatki, a w wózku zawsze mam w razie wu kocyk.

Napisane przez insolito

Idziecie z Polą do szpitala? Chyba coś przeoczyłam

Nie, nie W rejestracji szpitala po prostu musi być skierowanie od rodzinnego, my chodzimy na NFZ, bez skierowania musiałabym płacić za każdą wizytę. Każde skierowanie jest ważne rok, a nam się skończyło 19 lutego; czyli ta wizyta u ortopedy w piątek już była jak prywatna, ale babka po znajomości pozwoliła donieść jutro




Pola zostaje jutro z siorą. Mam nadzieję, że jak najszybciej się wyrobię, a i może się trafi, że młoda będzie miała drzemkę przez jakąś część mojego wybycia

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez YellowSheep

Hm hm. Chciałam napisać ze dużej różnicy nie ma ale widziałam że dziewczyny pisały ze jednak jest, a na nas 5 zaczynają być małe i co teraz

No u nas też ten problem się zbliża powoli, trzeba będzie zacząć kupować 6

[ninagg]

Napisane przez elllmi

do tej pory jeszcze zakładałam

a tak się zastanawiam jak to jest z dzieckiem po chorobie - bo jutro kończymy antybiotyk, inhalacje i niby już Filip nie kaszle, ma tylko lekki katar jeszcze, ale jak oddycha, to w gardle cały czas mu furgocze i dopiero jak mu mówię, że zakaszlał, to odkaszlnie i jakiś czas cicho oddycha; no i nie wiem, czy z takim można na spacer?

Mi pediatra powiedziała, że 2 dni po gorączce możemy wyjść na 30 min.

[LadyWhisper]

hej kochane bylismy z Pietraszkiem na dyzurce calodobowej bo goraczka nie schodzila a ze to druga goraczka w przeciagu tygodnia to bardzo sie zaniepokoilismy, ma infekcje gardla z tego moze byc goraczka i brak apetytu zabki ida ale to raczej nie wplywa na temperature. Teraz sie modlic, zebyc nic wiecej z tego nie bylo

[kunegunda.bis]

Napisane przez Debrah

, (inhalacje pomogły już nie słyszę kaszlu i katar znikł! idziemy jeszcze do kontroli)

a jakie leki inhalowalyscie?? my inhalujemy sola fizjologiczna i Berodualem i jakos nie widac poprawy

Napisane przez bokeh

a my dziś bylismy na spacerze z drewnianym wózkiem, Hania ciagle go pchała tyyyle przeszła <3 i wszyscy przechodnie sie na nia patrzyli :P taaaaaaaaaaka byłam dumna

Hania boska

Dziewczyny moze napisze po krotce z czym sie borykamy, moze mi pomozecie!? (a tak wogole to jestem na urlopie wychowawczym - czy Ktoras z Was rowniez jest?) :
1) problem z samodzielnym zasypianiem - Tosie trzeba nosic nosic i jeszcze raz nosic - a wazy juz prawie 11kg - nie wiem gdzie popelnilam/popelniam blad
2) problem z jedzeniem na krzeselku - zje 2-3 kesy- wstaje i chce wyjsc - potem trzeba za nia ganiac z jedzeniem choc nie zawsze zje - ostatnio nie chce juz zeby ja karmic, ona chce sama tyle ze do lapki nie mam za duzego wyboru (ziemniak, makaron, marchewka, miesko, groszek, banan)
3) problem z przewijaniem - od poczatku przewijam Toske na naszym lozku -wyginanie, turlanie - nie pomagaja zabwaki, spiewanie itp - ostatnio zwiala mi z okupciana pupa do kuchni, ale to nie wszystko stanela przy szufladzie i zrobila siku
4) problem z jezdzeniem w wozku - 50% spacerow konczy sie histeria i wracaniem z Tosia na rekach
5) nigdy jeszcze nie zostala sama z obca osoba tzn oprocz mnie i Tz - nie wiem jak to bedzie jak ja wroce do pracy - a Tosia pojdzie do zlobka
6) jestesmy caly czas na diecie bezmleczniej wiec menu Tosi jest ograniczone - jakie jedzonko dajecie maluchom?

........Kocham Tosie ponad zycie -ale przez cale swoje zycie nie wylalam tyle lez co przez ostatni rok, a nerwy juz mam mega nadszarpniete -