Razem schudniemy 20kg! - część VII

[sylwoha]

bottega- ja jem awokado do kanapek ;P normalnie

[eliza40]

Bottega ja tamten wpis też zmieniłam bo stwierdziłam,że mnie to wali zajmuję się swoją dupką (delikatnie mówiąc) no i waszymi

[Yellow Me]

Dotka miałam na myśli ogólnie mało czasu na zmiany bo ślub za ... 96 dni!
no ale będę próbować

Bottega może avocado było właśnie niedojrzałe? a lubisz guacamole? przepis bo ja bardzo, podają to zawsze w meksykańskich knajpach do dań, pychota

[Bottega]

eliza: wiesz to, ale to chyba kwestia tego, że ona pokasowała całe wpisy i w dużej ilości. Nie ważne zresztą

Żółciutka: nie wiem czy lubię, bo nie jadłam kocham melona!
ehh nie wiesz nawet jak ja Ci tego ślubu zazdroszczę.


u Was też taka piękna pogoda? normalnie lato!

[thenerdqueen]

Eliza: no i to rozumiem nie masz takiej strasznej nadwyżki, zobaczysz wieczorem jakie rekordy padały
Pudel: pewnie, bój się dalej, nie idź, czekaj na rozwój choroby, po co się wyleczyć we wczesnych stadiach
Bottega, Pudel: ja dostaję na recepcie dwa opakowania, a że opakowanie po 100 tabletek, to wiecie zawsze mam żelazne zapasy
Bottega: dzięki za oklaski, tego poniedziałkowego fitnessu nie odpuszczę, bo mam bata w postaci zaliczenia z wfu a dostaję tam taki wycisk, że szok
u mnie w piątek ma być ponad 20 stopni
Dotka: lubimyczytac ma super appke na telefon, skanujesz kod kreskowy książki i tylko tam trzeba potem kliknąć na jaką półkę odkładasz i cacanie ja tak całą domową biblioteczkę dodałam


zrobiłam sobie to słynne zdjęcie przed! porównam w lipcu, jak mi się semestr skończy

[missmanhattan]

Dziewczyny, potrzebuję jakiegoś bata nad sobą. Bieganie bieganiem, ale brakuje mi dodatkowych ćwiczeń. Niech mnie ktoś skrzyczy, bo dawno mi się na forum nie dostało Chyba ostatni raz jak jeszcze na początku utrzymania byłam...

yellow_ Piona! Fitappy to moja ulubiona babka do ćwiczeń! Ma tam zarąbiste zestawy na ramiona, po dwóch tygodniach praktykowania od razu widać rzeźbę! Co Ty u niej ćwiczysz????

Nadalka_ nie jesteś jedyna Ja też tak mam. Jak mam zły dzień, to potrafię zjeść pół sklepu nocnego. Parę dni temu zjadłam w jedną noc: dwie duże paczki chipsów, czekoladę milkę, paczkę piegusków, lody. Pocieszę Cie tak, że powiem iż mimo tych napadów udało mi się schudnąć i utrzymać wagę przez półtora roku, także dasz radę!!!

mallinowa_ spoko, tylko sobie zażartowałam z tym nieodpisywaniem Mnie się bardzo często zdarza zapomnieć komuś odpisać, głównie dlatego, że w innym czasie nadrabiam, a w innym odpisuje. Odnośnie biegania na czczo - nie rób tak. Je się śniadanie pełnowartościowe, trzeba po nim odczekać co najmniej godzinę i wtedy idziesz biegać - kiedy masz na to energię. Nie chcesz zemdleć gdzieś na drodze. A nawet jak nie zemdlejesz, to jak wrócisz z takiego biegania organizm będzie nastawiony na jak najszybsze nadrabianie zaległości i cokolwiek zjesz pójdzie od razu w tkankę tłuszczową.

martuszka_ daj znac co z Twoimi planami życiowymi. Mamy gratulowac czy nie? I załatw sobie ten bezprzewodowy net, bo za mało Cie tutaj ;P

Dotka90_ a propos tych biegów. Jaką masz nadwagę??? W sensie jaki wzrost i ile kilogramów? Bo może jestem w stanie polecić Ci program marszobiegów, który kolan nie zmasakruje. A bieganie to najlepszy sposób aktywności fizycznej, bo ćwiczy mnóstwo mięśni, łącznie z mięśniami brzucha, jak wspomniała prawidłowo Bottega. Kondycja rośnie jak szalona.

KasDi_ obawiam się, że poleciałaś rzeczywiście za usunięcie postów. Jak Cię moderatorzy odblokują to możesz do nas wrócić

szczurku_ Wy to macie szalony ten związek. Poznaliście się na czacie jak byliście jeszcze dzieciakami, dziewięć lat jesteście razem i jeszcze urodziny macie w tym samym dniu? Crazy

anaforka_ daj organizmowi trochę czasu, żeby do siebie doszedł po ostatnich przejściach. Trzymaj dietę, ale nie zniechęcaj się tym, że nie widzisz rezultatów na wadze. Pamiętaj, że czasem jest tak, że przez tydzien na wadze żadnych zmiqan, a potem nagle z dnia na dzień ma sie półtora kilograma mniej. Będzie dobrze edit: ile pijesz wody? Pij półtora litra wody źródlanej dziennie, oczyścisz organizm i cera sie poprawi na pewno.

Pudel_ moja uwaga została puszczona mimo uszu, więc domyślam się, że nie masz pretensji do mnie

[thenerdqueen]

miss: jakoś tak wyszło cieszę się z tego, że mi się tak trafiło i się układa mieliśmy swoje górki i dołki, ale teraz już nam nic nie grozi. tyle żeśmy razem przeszli, że chyba tylko meteory albo inne bomby atomowe nas mogą rozdzielić

czekamy na Anulu (wylatuje dziś z tabeli, jeśli nie poda wagi), Malinkę, Pendulkę

[ojp]

Melduję się i ja. Waga obecna to: 80kg

Kupiłam dziś pestki z dyni, słonecznik, jogurt naturalny, pomarańcze, jabłka. Na blogu, o zdrowym odżywianiu, przeczytałam, żeby nie używać pieprzu, chili itd. ? Ja właśnie takich przypraw głównie używam, bo wydawało mi się, że podkręcają metabolizm. Dziewczyna pisała o kminku, majeranku itd., kminek mam, majeranek kupiłam.

[nadalka]

ojp mi właśnie też się wydaje że ostre przeprawy, czy warzywa świeże (chili, jalapeno) przyspieszają metabolizm

[missmanhattan]

Napisane przez nadalka

ojp mi właśnie też się wydaje że ostre przeprawy, czy warzywa świeże (chili, jalapeno) przyspieszają metabolizm

Prawda Ci to. Dużo przypraw należy używać, z wyjątkiem soli i cukru.

[eliza40]

szczurku masz racje bez was to już samo dno mnie czeka

mam pytanie czy jak bedę ćwiczyć shreda o 20 /21 godzinie to jakoś źle ?
chodzi o to,że jak ćwiczę rano lub po południu to wezmę prysznic i nadaje się tylko do łóżka.Wiem ,że niektórzy biegają/ćwiczą wcześnie rano i dostają energii na cały dzień,ale ja jestem jak zombi normalnie.

[mallinoowa]

Żółciutka Właśnie, Jacek Pulikowski... miałam go na myśli,ale zapomniałam nazwiska. :P Też świetnie o tym wszystkim mówi. Czytaliśmy na zajęciach jego książkę "Krokodyl dla ukochanej", polecam. Miałam też gdzieś zapisany jego "wykład", jak znajdę to podeślę.
O Masz dietę ułożoną przez dietetyczkę, tak? A myślałam, że moje jadłospisy są złe, bo nie chudnę... :<
Swoją drogą to ciekawe, że jem tak mniej więcej od października, ćwiczę, a waga stoi w miejscu. Jak jeszcze więcej ćwiczę, to mam spadek te 0,2kg tyg., ale co 3tyg. mam okres, więc męczę się z nadwyżką, która też nie wiem skąd się bierze, bo przecież nie jem nie wiadomo czego. ;/
Szczurku Wiem, wiem. Ale jakoś tak wychodzi, że Bottedze zbierają się baty za "krytykę". To zrzucaj tę wstrętną nadwyżkę i dyryguj, kocham Twoje teksty w stylu "ZATKAO KAKAO" xD
Co do Kindla to też się przymierzam. Kocham w sumie książki papierowe i zawsze mam jakąś w torbie, ale weź ciągaj takie tomiszcza. Ostatnio wróciłam do Władcy Pierścieni i na uczelni taki tom w torebce trochę wadził. :P Zazdroszczę prezentu.
Brawka za spadek i za fitness, i wgl za to, że się wzięłaś za siebie!
Dotka Dokładnie, sprawdź jak Twój organizm reaguje, ja też eksperymentuję cały czas i wybieram, co mi najbardziej odpowiada.
Ja też zawsze dyskutuję z trenerkami. Moja współlokatorka ma wtedy ubaw. Bo np. Mel mówi "no róbcie,róbcie", a ja taka spocona: "A co ja, ku*wa, leżę...". A o Jillian to nawet nie wspomnę, bo mimo, że lubię z nią ćwiczyć, to bluzgów szło sporo, szczególnie w 2 lvlu. Ostatnio nawet wyczytałam gdzieś, że to najbardziej znienawdzona trenerka Ameryki. o.O
Co do przysiadów z wykopami, to ja byłam wtedy świeżo po miesięcznym wyzwaniu na pośladki, może dlatego takie to ciężkie było. Wymęczyłam materiał. :P
Widać, że BIG LOVE, z tego jak o Was piszesz. A jak się poznaliście? Nie wiem, czy pisałaś, może mi umknęło, bo ostatnio przewinął się ten temat.
edit: U mnie sąsiadka z pokoju obok się śmiała, że moja półka wygląda jak spiżarnia: kilka rodzajów kasz, ryże, makarony, puchy z kukurydzą, groszkiem, fasolą itp. ... W akademiku to niecodzienny widok. xD
Co do MEl, ona tych ćwiczeń nie ma ciężkich i fajnie się z nią ćwiczy, więc jeśli masz siłę i ochotę to napewno nie zaszkodzi.
A właśnie: Ja na kilka dni odpuszczam ćwiczenia, bo w nocy złapał mnie taki ból (@), że mało nie zemdlałam w łazience. Doczłapałam się ledwo do łóżka. Nie chcę ryzykować czegoś takiego znowu, bo serio myślałam, że się o szpital oprę. W tym miesiącu jakaś masakra jest. Już nie będę wgłębiała w szczegóły, ale naprawdę nie wiem co się dzieje. :<
Atram Co do Bottegi, ja już napisałam, co miałam do powiedzenia. Bardzo dobrze, że wątek ma takie zasady, bo ja się wiele z nich nauczyłam, też byłam ochrzaniana, ale nie mam żadnych pretensji za to, wręcz przeciwnie. Po prostu ta sytuacja była dość dziwna. Dobra, koniec tego tematu. :P
Właaaśnie, wszystkie się powykruszałyście, przestałyście pisać i mówicie, że się focham. :< Wracaj jak najszybciej, to i ja narzekała nie będę. :P
Sylwoha Zgadzam się z Żółciutką, też pisałam do Ciebie kilka razy i to zlałaś...Nie chodzi o rozmowy o czymś tam, tylko o odpowiedź ze zwrotem do Ciebie. :P
Bottega Wystrzegam się zwykłego pieczywa na kolację, bo mi po nim ciężko i zawsze następnego dnia waga jest na +. Po chrupkim nie ma tego problemu. Mam do zrzucenia 7-8kg. Staram się cały czas te kalorie jakoś trzymać w normie, szczególnie jak ćwiczę, ale po prostu czasem nie mam gdzie ich upchnąć.
Ostatnio czytałam o diecie przy endomorficznej budowie sylwetki i tam też było napisane, żeby wystrzegać się pieczywa na kolację i skończyć jeść zanim odczujesz się pełna (co u mnie jest nie do wykonania, bo ja po połowie posiłku już jestem pełna,a to jakieś 200kcal). Staram się, ale nie zawsze wiem jak to ogarnąć. Jak mogę zwiększyć kcal, nie zwiększając za bardzo porcji i zachować proporcje B/T/W ? Da się tak w ogóle? Bo ja kombinuję jak mogę, ale troche słabo to wychodzi.
Dotka, Bottega Co do skakanki z tego, co wyczytałam i zauważyłam to nie ma problemu z bólem stawów, jeśli skacze się lekko i niezbyt wysoko. Przysiady poprawnie wykonywane też nie powinny sprawiać bólu. Jeśli tak jest to trzeba zmienić ułożenie stóp. (w lini prostej z kolanami) Ja robiłam przez miesiąc codziennie przysiady i 10-20min. ćwiczeń na nogi i pośladki i nic mnie nie bolało.

Co do odpisywania spóźnionego, to wybaczcie dziewczynki, ale w tygodniu mam zajęcia na rano i dopiero po południu mam możliwość wejść na wątek. A czasem w ogóle dopiero wieczorem. Podczytuje na bieżąco, ale nie zawsze zdążę odpisać.
Waga 62,9kg. Gdyby nie @ miałabym spadek...

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------


MissJa właśnie cały wątek śledzę z notatnikiem i jak widzę Malinowa to staram się coś naskrobać. I wieeeki to trwa. :P
Tak właśnie myślałam z tym bieganiem, bo niezbyt się to mojemu żołądkowi spodobało. :P
Eliza Dla mnie też ćwiczenie rano to męczarnia i wolałam zawsze wieczorem. Gdzieś wyczytałam, że powinniśmy ćwiczyć jak nam wygodniej. Z tym, że posiłek powinien być ok. 1h przed ćwiczeniem i po też lpowinno się coś zjeść, a 22 to już późno. Nie możesz przerzucić tych ćwiczeń na 19. np?

[sylwoha]

Malinowa postaram sie poprawic- ale jak pisze z telefonu to srednio odpisuje, bi ciezko mi zapamietac kto i co
A pamiec mam straszna

Moje dzisiejsze- kolano dalej daje sie we znaki- mimo ze rower a nie jakies ciezkie cwiczenia
ImageUploadedByWizaz Forum1394466894.683069.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mallinoowa]

Sylwoha Łoookej Brawo za rowerek. Kiedyś Żółciutka polecała mi coś na stawy kolanowe, ale nie pamiętam już co to było.

[sylwoha]

malinowa- ja wiem, ze są te stabilizatory- no ale bez przesady chyba? No nic, w srode jestem umowiona z kolezanka na basen. Moze to bedzie ok.

iii tam,ja uwazam, że to i tak dlatego, ze jestem gruba lora no bo tego kiedyś nie miałam, a teraz- a to kolano, a to biodro;p

[eliza40]

malinowa nie o 22 to nie mam zamiaru.Niby,że przed snem nie bardzo jest ćwiczyc,ale ja chodzę około 24 spać.

[anafora12345]

Miss piję wodę ok 2 litrów + kawa i herbata . Jak się nie zniechęcić jak na wadze ponad kg więcej . Może to hormony może jak @ przyjdzie pójdzie już z górki. Ale walczę dalej bo wiosna za oknem czeka.
szczurku no rekordy padły a ja w nim na czele

[mallinoowa]

Sylwoha Tym bardziej przy nadwadze powinnaś dbać o stawy, szczególnie jak bolą. Nabawisz się kontuzji i potem będziesz się z tym do końca życia bujała. Stawy to najbardziej kontuzyjna część ciała, więc naprawdę warto o nie dbać.
Eliza Miałam na myśli, że posiłek o 22. ;p Bo skoro ćwiczenia do 21, umyć się, blabla i zaraz 22 na zegarku. :P
Anafora Tak w ogóle to witaj spowrotem. Nie przejmuj się. Ostatnio tutaj też dziewczyny narzekały, że im rośnie zamiast spadać, dały na luz na kilka dni i waga pooszłaaa w dół .
Polecam ćwiczenia HIIT, po nich nam spadło trochę, nie Dotka?

[eliza40]

malinowa no ok

[anafora12345]

Mallinowa Witaj oby jak najszybciej poszło w dół . Ja to myślałam bardziej nad focusem bo miałam zacząć i nie zdążyłam .
Przerabiała któraś focusa?

[Pudel123]

Miss jaką uwage? zaraz przestudiuje wątek!!

Szczurku zawsze jak chodze do kelarzy to mnie zbywają, bo choruję bezgorączkowo. Jak się naprawdę fatalnie czuję to muszę się prosić(!) o zwolnienie. A najczęściej jak idę to nagle dobrze się czuję
W pracy też musze być - nie mogę teraz iść na zwolnienie. Dupa starszna

[missmanhattan]

Napisane przez Pudel123

Miss jaką uwage? zaraz przestudiuje wątek!!

To żart Pudel. Po prostu mam nadzieję, że sie nie obraziłaś

[Pudel123]

Miss nie wiem o co chodzi, jakaś niekumata dzisiaj jestem

Ale na bank jeśli to była jakaś konstruktywna krytyka to się nie obraziłam. Podejrzewam, że jedynie wywołałabym burzę jakby ktoś zaczął personalnie mnie 'obrażać" (np, że śmierdzą mi stopy :P)

[sylwoha]

malinowa- poobserwuje, zobacze się będzie działo. Jeżeli nic sie nie zmieni, to będe szukała jakichś rozwiązań.

[missmanhattan]

Pudel_ nie wąchałam, więc ciężko mi się wypowiadac

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Idę na bieżnię, Ladies.

[Martuszka85]

Miss no faktycznie wcześniej byłaś u nas praktycznie królową wysiłku fizycznego a teraz lipa . Powiem Ci że ostatnio też się nie mogę zmobilizować. A w końcu muszę!
Internet - na razie nic nie będę załatwiać, dopóki nie wiem co z moim życiem. Jeśli miałabym wyjechać, to wezmę tam neta. A jak się nie uda, to dam sobie spokój z wyjazdami na jakiś czas (źle to wygląda w pracy jak co chwile wolne bierzemy)
Gratulować jeszcze nie ma czego, bo musimy czekać 2 tygodnie na odpowiedź. Bardzo bym się cieszyła, jakby się udało. Ale nie tak łatwo dostać pracę w Niemczech jak myślałam.

Anafora focusa? pierwsze słyszę co to za ćwiczenia?

Yellow hmmmm... no poszło w sumie dobrze, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy dopiero. Ogólnie najgorsza była droga powrotna. Strasznie nam się spać chciało, aż w końcu zasnęliśmy na parkingu
Ale ogólnie to - ja chcę tam mieszkać!
Fajny jadłospis

Silvia rzucam, szukam nowej na miejscu . Powiem Ci, że jak dostanie tą pracę, to nie muszę w sumie pracować . Tylko chcę.


Co do ostrzejszej wymiany zdań to tylko po krótce się odniosę, aby nie było że mnie to nie interesuje. Z drugiej strony nie chcę też znowu podsycać emocji, bo widzę że już wszystko pod kontrolą.

Podobnie jak Bottega, nie lubię jak nowe dziewczyny nie chcą się dostosować do regulaminu. Za to bardzo miło mi się rozmawia z każdą osobą, która dołączając do naszego wątku, wie do czego dołącza.
Jak widać KasDi miała w nosie nie tylko nasz regulamin, ale i ogólnie wizażowy - co docenili admini. No i tu jest odpowiedź na pytanie - tak regulaminy należy czytać i się do nich stosować.

Nie chcę już się rozpisywać co myślę o podejściu np Aieshy - odchodzi bo ktoś się pokłócił. Odchodziła i wcześniej. Powód musi jakiś być w końcu . To np pokazuje, że na wątku jej nie zależy. Bo inaczej próbowałaby ratować atmosferę.

Co do nowszych dziewczyn - rozumiem że atmosfera mogła je przestraszyć i chciały uciec. Jesteście na etapie zżywania się z nami, więc atmosfera jest ważna. Na ogół jest tu miło, czasami tylko kogoś trzeba okrzyczeć. Zrozumcie też proszę, że gdyby nie było twardo postanowione co jest niedozwolone, to w końcu okazałoby się że tu nikt zdrowo się nie odchudza. W dzień 3 jabłka, na wieczór czipsy i huurra zmieściłam się w limicie. Chyba tego nie chcemy?
Ja też swoje się nasłuchałam od Bottegi na początku.

[Yellow Me]

Malinowa Sylwoha na bolące stawy kolanowe (od ćwiczeń) brałam preparat z glukozaminą coś jak artrostop.
Postaram się niedługo nadrobić i poodpisywać.

[anafora12345]

martuszka o to coś http://www.youtube.com/watch?v=rfi80Wf29_M ale na chomikuj ściągasz na yt nie ma . masz do każdego plan kiedy co i jak ćwiczysz .Każdy poziom trwa 5 tygodni http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/Kaminii/Focus+T25 w plikach jest rozpiska

[sylwoha]

Napisane przez Yellow Me

Malinowa Sylwoha na bolące stawy kolanowe (od ćwiczeń) brałam preparat z glukozaminą coś jak artrostop.
Postaram się niedługo nadrobić i poodpisywać.

A pomogło Ci?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Pendulka]

ja zapomniałam się dzisiaj zważyć:/ także niech do tabelki wejdzie waga z poprzedniego tygodnia. W ogóle rzuciłam pracę, już tam nie wytrzymywałam... Do końca miesiąca jeszcze pracuje i w końcu będę wolna.