Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

[poziomkka]

Ramona od niedzieli to ja nawt nie zlicze dzisiaj do wizyty - milky way, kinder bueno, 2 kawalki ciasta nie wspomne o kebabie a co to by bylo, jakby mi nic nie wspomnial...w domu mam jeszcz pol czekolady, ptasie, rurki, biszkopty, nutelle, twixa takze na pewno bym cos zjadla z tych zapasow..

Wysłane z mojego LG-P710

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Pater bedzie ciezko, ale damy rade ja juz odczuwam brak slodyczy, alez to jest straszny nałóg

Wysłane z mojego LG-P710

[pater86]

poziomkka będziemy się wspierać... Ale już myślę, że w weekendy zrobimy sobie troszkę "wolnego" i zjemy coś słodkiego nie można od razu tak całkiem słodyczy odrzucić, ograniczmy P.S. ja też wczoraj zjadłam kebaba

[karolkya]

Dobrej nocy kochane
Ja juz w lozku jutro rano pobudka bo jade na badania...

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

[Mala_Czarno_Biala]

dobry wieczór, witam się przy sałatce
Zacznę może od pępka - mnie co prawda nie szczypie ale boli jakoś tak dziwnie, tuż pod skórą obok pępka jakby mi tam coś miało pęknąć. Już drugi tydzień tak boli, tłumaczę sobie że to rozchodzące się mięśnie, jutro mam wizytę to zapytam ginkę ;/
A swoją drogą - używam od pewnego czasu tego Palmersa przeciwko rozstępom... MASAKRA. Nie dość że śmierdzi niemiłosiernie, to rano skóra już jest sucha, jestem rozczarowana. Lirene Będę Mamą był o niebo lepszy, rano skóra była jak zaraz po nasmarowaniu.

Ja ciuszki mam już posegregowane, w zasadzie szafeczka dzidziusia już gotowa na jego przybycie, jeszcze tylko wypiorę raz w płatkach mydlanych i gotowe, a w garderobie już czeka kosz z rozmiarem 62cm. A ile ja mam tych najmniejszych (od 56cm bo mniejszych to chyba nie ma sensu)?

• 10 szt body z krótkim rękawkiem - zakładam że tego będę używać w lecie najwięcej
• 6 pajacyków na noc / chłodniejszy dzień
• 2 body z długim rękawkiem i 2 pary spodenek
• 2 pajace
• 2 pary skarpetek (+5 par ciut większych bo tych maluśkich nigdzie nie mogę dostać)
• 1 sweterek

I myślę że starczy żeby prać co 2 dni a nie codziennie.



Te wałeczki ze zdjęcia to są po to, żeby dzidziuś się nie przekręcał, wkłada się go np na boczku między nimi. To ponoć jest o tyle fajne, że maluchy nie mają poczucia perspektywy, a dzięki wałeczkom mają wrażenie że są przytulone. Położna w SR chwaliła. Ale pomyślałam, że zrolowany koc też się nada


Pisałyście też o biustonoszach - ostatnio była akcja w Lidlu na bieliznę - podkusiło mnie żeby kupić ten zwykły miękki biustonosz i mówię Wam: JAKI WYGODNY! Ma elastyczne miseczki więc jestem pewna, że do porodu będzie rósł razem ze mną. Świetnie są uszyte, słowo daję. Wyglądają jak kaftan ortopedyczny, ale nic nie uwiera, nie przesuwa się.... jestem zachwycona. I koszt: 17,99zł

[bluesky89]

Ale bym zjadła kebaba

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Byłam dziś na fitnessie, dałam radę a teraz oglądam top chefa i przeraziły mnie te robale

Napisane przez ANTERIA

Jestem już po wizycie, i mam dość tutejszej służby zdrowia, lekarz stwierdził że spokojnie mogę do pracy wracać i nie przedłużył mi chorobowego Na szczęście w robocie też mnie nie chcą i idę od jutra na urlop na dwa tyg, a później znowu pokombinuje z chorobowym bo w sumie do urlopu macierzyńskiego zostało mi już tylko 5 tyg, no ale konował musiał stwierdzić że przecież z ciążą wszystko ok a że plecy mnie bolą to dam rady pracować, no nie będę się z debilem kłócić bo szkoda moich nerwów, nawet w robocie się szefowa dziwiła bo przecież nie wolno w Austrii i ogólnie nigdzie pracować w nocy, że już nie wspomnę że mam pracę fizyczną No i nic nadal trzeba kombinować, ale na szczęście nie jestem sama

współczuję Ci tych przeżyć ze zwolnieniem, nie wyobrażam sobie iść teraz na tym etapie ciąży do pracy fizycznej

Napisane przez poziomkka

Ja już po wizycie... usg mi nie robił, zbadał tętno, z szyjką niby "wszystko pięknie", skierował mnie na krew, mocz, powtórkę z tokso (wcześniej wyszły mi dwa minusy) i obciążenie glukozą. Tego obawiam się najbardziej i to nie chodzi o smak a o wynik Przez miesiąc przytyłam 4 kg i mój gin jest mną załamany!!! Dał mi niezły wykład o tym, jak te moje objadanie się słodyczami wpływa na mnie i na dziecko, że mała po urodzeniu będzie miała skłonności do tycia, kazał mi się dużo ruszać, a zabronił słodyczy Nawet herbatę mam pić niesłodzoną Cała szafka ze słodyczami zostaje dla mojego męża

nie smutaj, dasz radę jakoś

Napisane przez poziomkka

No właśnie same kg nie przybywają, ja się po prostu obżerałam słodyczami i w ogóle moje odżywianie do zdrowych nie należało ale od wizyty jem zdrowo także proszę o kciuki zebym wytrzymała chociaż te kilka dni bez słodkiego

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

A swoją drogą - używam od pewnego czasu tego Palmersa przeciwko rozstępom... MASAKRA. Nie dość że śmierdzi niemiłosiernie, to rano skóra już jest sucha, jestem rozczarowana. Lirene Będę Mamą był o niebo lepszy, rano skóra była jak zaraz po nasmarowaniu.

ja też ostatnio kupiłam palmersa i mam całkiem odmienne zdanie... dla mnie pięknie pachnie i super nawilża No ale wiadomo, każdemu co innego pasuje i co innego pomaga. Np w pierwszej ciąży używałam Pharmacerisa i było ok. A teraz w tej ciąży go kupiłam na początku, to wysuszył mi skórę. Potem emulsja babydream na początku była super, a po miesiącu zaczęła mi też schodzić skóra. Teraz mam palmersa i jest ok, ale jak długo to też nie wiem

[poziomkka]

Oglądałam ostatnio chyba w DDTVN, żeby zmieniać kremy na rozstępy co jakiś czas, żeby nie przyzwyczajać skóry do danego typu kremu. Można też np rano smarować się emulsją, wieczorem np oliwką. Ja do tej pory w 1 trym smarowałam się Babydream oliwką, teraz już kończę 2 op. Elancylu i nie wiem, czy sobie nie zmienić, tylko na jaki...ciekawe czy ta Mustela jest warta swojej ceny, muszę chyba przeszukać KWC. Trochę przyzwyczaiłam się do tego Elancylu i boję się, że jak zmienię krem to od razu mi rozstępy wywali

[Prowansja88]

Dziewczyny.. co ja mam powiedzieć jutro na wizycie, by pani dr przedluzyła mi l4?Mam prace w 100% stojacą w perfumerii i nie ma w ogole opcji bym wrociła. Są juz zatrudnieni nowi ludzie, poza tym nie ma mnie juz pare miesiacy, musialabym sie szkolic od nowa doslownie, bo co chwile nowe procedury i produkty, na bieżąco trudno ogarniać a co dopiero po długiej nieobecności. Po prostu nie ma takiej opcji, ale ona mi powie: co ją to interesuje..
Nie cgce kłamać, ze Bóg wie co mi się dzieje, ale jakieś powody podac musze, bo ona coś musi wpisac w kompa itd..
Nie moge długo stać, spacerować, ciagnie mnie w tedy brzuch, szybko się męczę, no i nie ma opcji bym wytrzymała te zapachy tam, nawet moje perfumy teraz mnie męcza a co dopiero kilkadziesiat flakonow i prezentacja ich klientom..
jeszcze jutro 13sty jak na złość ;(
wymyslcie coś mądrego co ją przekona...

[bluesky89]

Prowansja, ja myślę, że powinnaś powiedzieć dokładnie to co nam piszesz. Nie ma co ściemniać i wymyślać rzeczy z kosmosu. Zresztą, to już zaawansowana ciąża, jakby nie patrzeć, więc masz prawo być na L4 i źle się czuć

[poziomkka]

Witam się pierwsza jak nigdy przy Ince i zdrowych kanapeczkach Kręcę się już od 6.00 i nie mogę zasnąć. Emilka się wierciła, chyba nie będzie tak źle jak jej rytm dnia zaczyna się o 6.00

[NecroKitty]

Dzień dobry. Widziałyście, że w niedzielę zapowiadają śnieg z deszczem Chyba skorzystam z ostatnich ciepłych dni bo wyczuwam weekend w domu

Dziewczyny jak to jest z tym III trymestrem. Zaczyna się od skończonego 26tyg czy 27? Na każdej stronie jest inaczej i już się pogubiłam :p

Napisane przez Sola1

A w ogóle mi się przypomniało - jak któraś nie ma wprawy w ubieraniu niemowlaków to jak to są początki to trudniej jest ubrać w bodziaka w długim rękawem, zwłaszcza jak jest taki dobrze dopasowany, chyba że macie takie kopertowe. Oczywiście wszystko da się zrobić, ale jak będziecie osłabione na początku to po co sobie utrudniać dodatkowo życie. Ja na samym początku w szpitalu ubierałam w bodziaki z krótkim rękawem i na to kaftanik rozpinany z przodu, bo tak było mi łatwiej.

Jak kupowałam te małe bodziaki z długim rękawem to właśnie pomyślałam, że ciężko będzie w to małą wcisnąć liczę jednak, że pogoda dopisze i już czerwiec będzie ciepły.
W pepco widziałam małe kaftaniki i chyba kupię 2 sztuki na wypadek.

Napisane przez ANTERIA

Jestem już po wizycie, i mam dość tutejszej służby zdrowia, lekarz stwierdził że spokojnie mogę do pracy wracać i nie przedłużył mi chorobowego Na szczęście w robocie też mnie nie chcą i idę od jutra na urlop na dwa tyg, a później znowu pokombinuje z chorobowym bo w sumie do urlopu macierzyńskiego zostało mi już tylko 5 tyg, no ale konował musiał stwierdzić że przecież z ciążą wszystko ok a że plecy mnie bolą to dam rady pracować, no nie będę się z debilem kłócić bo szkoda moich nerwów, nawet w robocie się szefowa dziwiła bo przecież nie wolno w Austrii i ogólnie nigdzie pracować w nocy, że już nie wspomnę że mam pracę fizyczną No i nic nadal trzeba kombinować, ale na szczęście nie jestem sama

Narzekamy na tą naszą służbę zdrowia a jednak pod względem zrozumienia dla kobiet w ciąży idą nam bardzo na rękę

Napisane przez beat@

Kurtkę wiosenną ubrałam. Oczywiście nie zapięłam się bo w brzuchu już się nie da ale lepsze to niż kurtka zimowa. No a i tak cała morka do domu dotarłam. Aż musiałam sobie usiąść na ławeczce w parku żeby chwilę odpocząć no bo kurtki przecież nie ściągnę.

Witaj w klubie ja idę dzisiaj na lumpeksy, może jednak coś znajdę co się na mnie dopnie. Szczerze mówiąc głupio się czuje tak z brzuchem na wierzchu. Mam wrażenie, że wszystkie starsze panie patrzą się na mnie jak na jakąś nienormalną co się ubrać nie umie tylko z tym brzuchem na wierzchu lata. A wiem, że tak myślą bo moja babcia i Tż-ta też mi trują, żeby obcisłych bluzek nie nosiła,. tylko takie co ukrywają brzuch

Napisane przez Sola1

Zgadzam się.
Mojemu mężowi pokazali dokładnie gdzie ma przeciąć i też zrobił to na jeden raz. Z tym, że u nas personel był trochę zaskoczony, że tak szybko mu poszlo. Ale ja go uświadomiłam, że pępowina nie jest delikatna i nie ma co się bać i najlepiej wykonać zdecydowany ruch. Mój mąż porównuje ją trochę do węża ogrodowego
Poza tym nie przecina się przecież przy samym dziecku, ale kilka cm dalej i kikut od końca szybko robi się suchy. Ewentualne problemy są przecież przy tej części gdzie potem jest pępuszek, a tam nożyczki nie dotykają. Chyba, że o czymś nie wiem
Nie wiem jak to ma się jedno do drugiego, u mnie sami zachęcali to przecięcia.

Moja gina mówiła ostatnio, że w wielu szpitalach już nie pozwalają w ogóle przecinać pępowiny mężom. U mnie w każdym razie w jednym na pewno. I podobno z jej doświadczenia z porodami, dużo żon teraz w ogóle nie chce mężów przy porodzie

Napisane przez Pradip

Nie masuj się po brzuchu nie wolno bo właśnie nasz dotyk wywołuje skurcze i twardnienia

Popieram. Położne w szpitalu mają jakąś fiksację na tym punkcie. Dziewczynom z zagrożonymi ciążami w ogóle zakazywały się dotykać i smarować czymś brzuszków

Napisane przez poziomkka

Ja już po wizycie... usg mi nie robił, zbadał tętno, z szyjką niby "wszystko pięknie", skierował mnie na krew, mocz, powtórkę z tokso (wcześniej wyszły mi dwa minusy) i obciążenie glukozą. Tego obawiam się najbardziej i to nie chodzi o smak a o wynik Przez miesiąc przytyłam 4 kg i mój gin jest mną załamany!!! Dał mi niezły wykład o tym, jak te moje objadanie się słodyczami wpływa na mnie i na dziecko, że mała po urodzeniu będzie miała skłonności do tycia, kazał mi się dużo ruszać, a zabronił słodyczy Nawet herbatę mam pić niesłodzoną Cała szafka ze słodyczami zostaje dla mojego męża

Ja mam zakaz bo przy anemii nie powinno się slodyczy i jak ja mam niby przytyć
A może te 4kg to też woda i zalegające jedzenie. Jak zaczniesz regularniej jeść to pewnie trochę zejdzie i nie ma co się martwić

Napisane przez poziomkka

Ramona od niedzieli to ja nawt nie zlicze dzisiaj do wizyty - milky way, kinder bueno, 2 kawalki ciasta nie wspomne o kebabie a co to by bylo, jakby mi nic nie wspomnial...w domu mam jeszcz pol czekolady, ptasie, rurki, biszkopty, nutelle, twixa takze na pewno bym cos zjadla z tych zapasow..

Może łatwo mówić ale lekarz ma rację. Twoje dziecko je to co ty, a raczej do rozwoju potrzeba mu zdrowych rzeczy a nie tylko cukry Też mam ostatnio smak na słodkie ale staram się hamować

Napisane przez bluesky89

Ale bym zjadła kebaba

Ja mam smak od soboty za każdym razem jak przechodzimy przez galerię koło kebaba to mówię mężowi, że bym zjadła a on to by od razu leciał może w sobotę na obiad się skusimy, żeby zachować jakieś pozory

Napisane przez poziomkka

Witam się pierwsza jak nigdy przy Ince i zdrowych kanapeczkach Kręcę się już od 6.00 i nie mogę zasnąć. Emilka się wierciła, chyba nie będzie tak źle jak jej rytm dnia zaczyna się o 6.00

Ja już przywykłam, że wstaję z Tż-tem o 5:30 mała też się nauczyła, jak wstaje to jeszcze śpi a wystarczy, że ciepłej herbaty się napije i od razu pobudka

[karolkya]

Hejka Kochane
Ja juz po badaniach i lzejsza o 80 zl bo nie mialam skietowania na tarczycowe... Eh...

Obudzilam sie o 5 i juz nie moglam zasnac takze do 6:20 sie przewracalam z boku na bok a maz smacznie spal...

Wampirki zabraly mi 3 fiolki krwi... Wyniki dzis po 16

Teraz czekam 30 minut bo dopiero wzielam tabletke... I dopiero sniadanie a glodna juz jestem niemilosiernie...
Milego dnia
za wizyty i badania wszelakie

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

[Ramona_85]

Napisane przez poziomkka

Oglądałam ostatnio chyba w DDTVN, żeby zmieniać kremy na rozstępy co jakiś czas, żeby nie przyzwyczajać skóry do danego typu kremu. Można też np rano smarować się emulsją, wieczorem np oliwką.

ja się wczoraj rano posmarowałam olejkiem, tak mnie zaczęła piec skóra wokół pępka, ze myślałam że umrę krem nie pomógł, dopiero jak nałożyłam mojego Palmersa... nie wiem co się stało, bo ten olejek normalnie tak nie działał a miałam taką sucha skórę po nim

Napisane przez NecroKitty

Dzień dobry. Widziałyście, że w niedzielę zapowiadają śnieg z deszczem Chyba skorzystam z ostatnich ciepłych dni bo wyczuwam weekend w domu

Dziewczyny jak to jest z tym III trymestrem. Zaczyna się od skończonego 26tyg czy 27? Na każdej stronie jest inaczej i już się pogubiłam :p

III tr zaczyna się od 28 tc


Co do kaftaników i śpiochów - to mam tego mase po siostrze, ale nie zamierzam używać, wydaje mi się że wygodniejsze są body +półspiochy, albo ewentualnie pajace/rampersy... musi byc przynajmniej łatwo ściągalne albo odpinane w nóżkach, a ja mam wszystkie te śpiochy nieodpinane

dzień dobry

dziś znowu piękny dzionek

[Aldrin]

cześć

Napisane przez __Sylwia__88

A na Fisher Price sie rejestrowałyście? Czy to prawda że też coś wysyłają? Jak tak to gdzie to trzeba sie zarejestrowac?

kiedyś wysyłali grzechotkę a teraz nie wiem

Napisane przez __Sylwia__88

I chciałabym wyrzucić połowe rzeczy z szafy żeby był w niej luz, ale szkoda mi tych rzeczy. Muszę już zimowe rzeczy na strych wynieść i zrobić selekcję. A czekam aż koleżanka która ma sh wróci z macieżyńskiego wtedy do niej oddam w komis rzeczy w których nie chodzę. Często tak robiłam i zawsze jakaś kaska mi wpada za sprzedane rzeczy.

fajnie masz z tą koleżanką

Napisane przez ANTERIA

Jestem już po wizycie, i mam dość tutejszej służby zdrowia, lekarz stwierdził że spokojnie mogę do pracy wracać i nie przedłużył mi chorobowego Na szczęście w robocie też mnie nie chcą i idę od jutra na urlop na dwa tyg, a później znowu pokombinuje z chorobowym bo w sumie do urlopu macierzyńskiego zostało mi już tylko 5 tyg, no ale konował musiał stwierdzić że przecież z ciążą wszystko ok a że plecy mnie bolą to dam rady pracować, no nie będę się z debilem kłócić bo szkoda moich nerwów, nawet w robocie się szefowa dziwiła bo przecież nie wolno w Austrii i ogólnie nigdzie pracować w nocy, że już nie wspomnę że mam pracę fizyczną No i nic nadal trzeba kombinować, ale na szczęście nie jestem sama

no co za durny lekarz jesteś już w zaawansowanej ciąży i jak masz pracować fizycznie?

Napisane przez beat@

Pochwalę się od razu naszym spadkiem od kolegi co dostaliśmy Musze tylko to wszystko poprać. Dostaliśmy jeszcze 2 prześcieradła do łóżeczka w tym jedno frotte i jedno frotte na przewijak

ładne rzeczy podostawaliście

Napisane przez poziomkka

Ja już po wizycie... usg mi nie robił, zbadał tętno, z szyjką niby "wszystko pięknie", skierował mnie na krew, mocz, powtórkę z tokso (wcześniej wyszły mi dwa minusy) i obciążenie glukozą. Tego obawiam się najbardziej i to nie chodzi o smak a o wynik Przez miesiąc przytyłam 4 kg i mój gin jest mną załamany!!! Dał mi niezły wykład o tym, jak te moje objadanie się słodyczami wpływa na mnie i na dziecko, że mała po urodzeniu będzie miała skłonności do tycia, kazał mi się dużo ruszać, a zabronił słodyczy Nawet herbatę mam pić niesłodzoną Cała szafka ze słodyczami zostaje dla mojego męża

po pierwsze lekarz nie powinien ochrzanić jedynie moze zwrócić uwagę no ale ja też uwielbiam słodycze a powinnam się ograniczać bo waga leci jak oszalała do góry ja sobie postanowiłam że jem 1 wafelka, drożdżówkę, cokolwiek za dzień i nie mogę zjeść nic więcej a jak silną wolę to jedynie możesz w weekend jeść trochę słodyczy będziemy się wspierać

Napisane przez bazile

przyznaje sie bez bicia,ze poraz pierwszy odpuszczam sobie nadrabianie.Nie mialam wczoraj czasu na wizaz i dzis i uzbieralo sie 6 stron.
A nie chce kazdego wieczoru spedzac na necie,wiec sobie odpuszczam.
Ogolnie juz coraz mniej mam czasu,za tydzien bedzie przeprowadzka i juz z Mezusiem,wiec coraz mniej mnie bedzie.

Ja juz nie moge nosic takich dluzszych zwyklych bluzek,bo mi wystaje brzuch-co mnie bardzo irytuje.Juz odstawilam wszystkie ciuchy przedciazowe.
I chyba powoli bede musiala sie przerzucic na zwykle bawelniane biustonosze bez fiszbinow,bo staniki uwieraja mnie.Mam zamiar nosic te co sie uzywa do karmienia.

przeprowadzka zbliża się dużymi krokami

Napisane przez Ramona_85

mnie gin nic nie mówiła, że tyję za mało/za dużo, tylko położna mnie pilnuje
a ile pochłaniasz tych słodyczy?? Ja od niedzieli wciągnęłam 1,5 tabliczki czekolady
ale u mnie najgorzej się sprawdzają produkty mączne, typu drożdżówki, pączki itd. a nie raz mąz kupi do kawy

1.5 tabliczki to ja jem na raz

Napisane przez poziomkka

Oglądałam ostatnio chyba w DDTVN, żeby zmieniać kremy na rozstępy co jakiś czas, żeby nie przyzwyczajać skóry do danego typu kremu. Można też np rano smarować się emulsją, wieczorem np oliwką. Ja do tej pory w 1 trym smarowałam się Babydream oliwką, teraz już kończę 2 op. Elancylu i nie wiem, czy sobie nie zmienić, tylko na jaki...ciekawe czy ta Mustela jest warta swojej ceny, muszę chyba przeszukać KWC. Trochę przyzwyczaiłam się do tego Elancylu i boję się, że jak zmienię krem to od razu mi rozstępy wywali

Mówią aby stosować obojętnie jaki balsam ale mocno nawilżający ja oprócz BD stosuje lirene i eveline na zmianę, kiedyś miałam pharmacerisa ale za drogi, więc stosuje zwykłe a częściej się smaruj

Napisane przez Prowansja88

Dziewczyny.. co ja mam powiedzieć jutro na wizycie, by pani dr przedluzyła mi l4?Mam prace w 100% stojacą w perfumerii i nie ma w ogole opcji bym wrociła. Są juz zatrudnieni nowi ludzie, poza tym nie ma mnie juz pare miesiacy, musialabym sie szkolic od nowa doslownie, bo co chwile nowe procedury i produkty, na bieżąco trudno ogarniać a co dopiero po długiej nieobecności. Po prostu nie ma takiej opcji, ale ona mi powie: co ją to interesuje..
Nie cgce kłamać, ze Bóg wie co mi się dzieje, ale jakieś powody podac musze, bo ona coś musi wpisac w kompa itd..
Nie moge długo stać, spacerować, ciagnie mnie w tedy brzuch, szybko się męczę, no i nie ma opcji bym wytrzymała te zapachy tam, nawet moje perfumy teraz mnie męcza a co dopiero kilkadziesiat flakonow i prezentacja ich klientom..
jeszcze jutro 13sty jak na złość ;(
wymyslcie coś mądrego co ją przekona...

myśle, że to co napisałaś nam będzie idealne dla niej

[Ramona_85]

Napisane przez karolkya

Hejka Kochane
Ja juz po badaniach i lzejsza o 80 zl bo nie mialam skietowania na tarczycowe... Eh...

Obudzilam sie o 5 i juz nie moglam zasnac takze do 6:20 sie przewracalam z boku na bok a maz smacznie spal...

Wampirki zabraly mi 3 fiolki krwi... Wyniki dzis po 16

Teraz czekam 30 minut bo dopiero wzielam tabletke... I dopiero sniadanie a glodna juz jestem niemilosiernie...
Milego dnia
za wizyty i badania wszelakie

znam ten ból

to robiłas tylko tarczycowe i aż 2 fiolki czy coś więcej ??
mnie ostatnio w lab szpitalnym pobrała do jednej fiolki, a zrobiła mi z tego i TSH i glukoze na czczo

[Aldrin]

Napisane przez NecroKitty

Dziewczyny jak to jest z tym III trymestrem. Zaczyna się od skończonego 26tyg czy 27? Na każdej stronie jest inaczej i już się pogubiłam :p

skończony 27 czyli rozpoczęty 28

Napisane przez Ramona_85

dziś znowu piękny dzionek

a Ty nie masz dzisiaj nowego tygodnia?

[ANTERIA]

Życzę powodzenia wszystkim dzisiaj wizytującym

Przyznaje się nie nadrabiam dzisiaj nie mam siły jakoś, biorę się za śniadanko i muszę ogarnąć mieszkanie, a mam ogromnego lenia

No właśnie nic nie jest tutaj takie łatwe jak by się mogło wydawać, nie raz bardzo ludziom pomagają, a nie raz trafi się na takiego służbistę i nic nie poradzimy, no ale cieszę się że mam takie osoby w swoim otoczeniu, teściowa nawet zaproponowała szefowej że ona odda mi jej urlop, no ale wiadomo że tak nie można a i sama nie chciałabym żeby tak zrobiła, no jej też się coś należy, ale to bardzo miłe z jej strony


A i świętujemy studniówkę

[Ramona_85]

Napisane przez Aldrin

a Ty nie masz dzisiaj nowego tygodnia?

ej no mam
dzieki za przypomnienie
mój budyń zapomniał

[karolkya]

Ramona za nowy tydzien

Robilam tarczycowe TSH FT3 FT4 toxo morfologie retikulocyty no i mocz chyba tyle... A to w luxmedzie zalezy jak masz skerowania wypisane itp a ze jakoas mialam oddzielnie toxo i morfo to poszlo na 2 a 3 bez skierowania tarczyca... Najlepeij jak robilam pierwsze wyniki jakos chyba to mi 6 zabraly fiolek !

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

[Izetka_]

Dzień dobry

Wczoraj Was czytałam, ale nie mogłam się wbic więc nie cytuje wczorajszych wpisów bo nawet nie ogarnę tego wszystkiego Widziałam Wasze łupy super rzeczy
Ja dzisiaj mam usg mam nadzieję, że wszystko jest ok

Poziomka-nie martw się lekarzem, tez mam takiego który strasznie uważa na wagę, ale też już dużo przytyłam, mimo tego że prawie od miesiąca nie jem słodyczy w ogóle, jem lekkie rzeczy, nie pamiętam kiedy się naprawdę najadłam a waga leci, wiec w moim przypadku to chyba pisane mi jest przypakowanie
Co do balsamów na rozstępy to ja muszę zmieniac co jedno opakowanie bo najzwyczajniej mi się nudzą

Ramona- za tydzień

Anteria-współczuje akcji ze zwolnieniem, nie wyobrażam sobie teraz wrócic do pracy i stac po 8 godzin za studniówkę

Karolkya-sprytna jesteś tak rano a Ty po badaniach ja się zbieram na glukozę, ale to może jutro pojedziemy

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Nie wyspałam się Znów obudziła mnie moja bezsenność, tym razem o 3:30 i nie spałam do 5:30, a Adaś wstał o 7 Obudził mnie pęcherz, po czym (nie wiem dlaczego), zaczęłam rozmyślać o mojej pracy licencjackiej . Wczoraj wieczorem znowu poszukiwałam książek i znowu nie znalazłam nic ponad to, co już mam. Stwierdziłam, że już nie wiem co robić i że raz kozie śmierć, napiszę maila o tej mojej promotorki. W końcu nie ja pierwsza chce zmienić temat. Jedna moja koleżanka np zmieniła, tyle że na początku jakoś, bo też nie mogła znaleźć książek. Pisze o inspekcji weterynaryjnej i jest bardzo zadowolona, bo o tym jest dużo książek i informacji i nie musi jeździć specjalnie po innych miastach, żeby coś znaleźć. Jej zmieniła bez problemu. Widocznie ja za mało jej marudziłam i trułam, więc przed 5 rano wysłałam maila (mam nadzieję, że nie spojrzy na godzinę , a nawet jeśli, to może pomyśli, że biedna aż spać nie mogę przez to i łagodniej na to spojrzy ). W końcu tematów do zatwierdzenia jeszcze nie trzeba oddawać. Napisałam, że nic nie mogę znaleźć, że stresuje mnie ten problem, że jestem przecież w ciąży i mam termin na początek czerwca, czyli tak na prawdę mam 2 miesiące na napisanie całej pracy. I że proszę o zmianę na pracę o Inspekcji Sanitarnej. Mniej więcej patrzyłam na necie i jest dużo więcej o tym, jest sporo książek na ten temat i myślę, że łatwiej będzie mi o tym napisać. Dlatego teraz proszę Was bardzo o kciuki, aby przeczytała jak najszybciej tego maila, odpisała i przede wszystkim zgodziła się na tą zmianę tematu Potem śniło mi się to, ale że ustnie ją o to prosiłam, a ona na to, że nie ma takiej możliwości i że zaraz wszyscy będą chcieli zmienić... Mam nadzieję, że sen się nie spełni...

[Aldrin]

Napisane przez ANTERIA

A i świętujemy studniówkę

Napisane przez Ramona_85

ej no mam
dzieki za przypomnienie
mój budyń zapomniał

to gratulacje

Napisane przez Izetka_

Karolkya-sprytna jesteś tak rano a Ty po badaniach ja się zbieram na glukozę, ale to może jutro pojedziemy

idz na glukoze od razu z rana aby nie czuć głodu

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45564248]Nie wyspałam się Znów obudziła mnie moja bezsenność, tym razem o 3:30 i nie spałam do 5:30, a Adaś wstał o 7 Obudził mnie pęcherz, po czym (nie wiem dlaczego), zaczęłam rozmyślać o mojej pracy licencjackiej . Wczoraj wieczorem znowu poszukiwałam książek i znowu nie znalazłam nic ponad to, co już mam. Stwierdziłam, że już nie wiem co robić i że raz kozie śmierć, napiszę maila o tej mojej promotorki. W końcu nie ja pierwsza chce zmienić temat. Jedna moja koleżanka np zmieniła, tyle że na początku jakoś, bo też nie mogła znaleźć książek. Pisze o inspekcji weterynaryjnej i jest bardzo zadowolona, bo o tym jest dużo książek i informacji i nie musi jeździć specjalnie po innych miastach, żeby coś znaleźć. Jej zmieniła bez problemu. Widocznie ja za mało jej marudziłam i trułam, więc przed 5 rano wysłałam maila (mam nadzieję, że nie spojrzy na godzinę , a nawet jeśli, to może pomyśli, że biedna aż spać nie mogę przez to i łagodniej na to spojrzy ). W końcu tematów do zatwierdzenia jeszcze nie trzeba oddawać. Napisałam, że nic nie mogę znaleźć, że stresuje mnie ten problem, że jestem przecież w ciąży i mam termin na początek czerwca, czyli tak na prawdę mam 2 miesiące na napisanie całej pracy. I że proszę o zmianę na pracę o Inspekcji Sanitarnej. Mniej więcej patrzyłam na necie i jest dużo więcej o tym, jest sporo książek na ten temat i myślę, że łatwiej będzie mi o tym napisać. Dlatego teraz proszę Was bardzo o kciuki, aby przeczytała jak najszybciej tego maila, odpisała i przede wszystkim zgodziła się na tą zmianę tematu Potem śniło mi się to, ale że ustnie ją o to prosiłam, a ona na to, że nie ma takiej możliwości i że zaraz wszyscy będą chcieli zmienić... Mam nadzieję, że sen się nie spełni... [/QUOTE]


no to kciuki

[beat@]

Ramona_85 skorzystałam z rady i położyłam się na plecach jednak za długo tak nie poleżałam bo później mam mega problem z obróceniem się na bok. Moja babcia szybciej się obróci niż ja. Tak mnie wtedy kręgosłup boli że nie idzie wyrobić. Teraz to już nawet spię głównie tylko na bokach a jak się obracam (za każdym razem się budzę ) to zawsze mam wrażenie jak by mi się wtedy brzuch napinał.
Jak już urodzę to będę spać na brzuchu aż mi zbrzydnie

Kakusia ja stwierdziłam wczoraj że jednak żadnej kurtki wiosennej nie kupuję. Jakoś się przemęczę. Jak będzie chłodniej tak jak zapowiadają na weekend to wskoczę w zimową a jak pogoda będzie taka jak teraz to narzucę tą moją wiosenną tylko po prostu jej nie zapnę. W ostateczności w zanadrzu mam jeszcze polar i bluzę.

Napisane przez poziomkka

supeer Tobie już chyba mało co brakuje, chyba jedynie wózka Czy wózek też już macie?

wózka jeszcze nie mamy, dopiero w sobotę jedziemy zamówić. No i jeszcze całą resztę dla Milenki poza ciuszkami, butelki, smoczki, kosmetyki itp. wtedy będziemy mieli prawie wszystko. Niby takie pierdoły ale pewnie z 500-600 zł pójdzie Ale cieszę się strasznie bo ja na zakupach mogłabym całe dnie spędzać Sklep otwarty od 10 i na 10 rano chcemy już tam być. I muszę się obrobić tam w godzinkę max 1,5 bo na 12 jestem umówiona z przyszłym szwagrem w sprawie orkiestry na wesele. No a że ja już po i mam wprawę to mam młodym wszystkiego przypilnować bo siostra już do Niemiec wyjechała a on z końcem miesiąca jedzie.
A z rzeczy dla Milenki zostanie nam jeszcze fotelik do samochodu, rożek i łóżeczko z baldachimem i tymi osłonkami od szwagra. Bo to od kolegi będę mieć u rodziców, ew. zobaczę czy dostaniemy leżaczek/bujaczek i mata edukacyjna. Ale to muszę pogonić małża niech z bratem rozmawia bo mi jakoś tak głupio się wprost zapytać (choć z drugiej strony nie wiem czy nie lepiej żebym ja zapytała bo mój mąż jest na tyle genialny że dzwoni i mówi pytam bo mnie Beata męczy o to noszzzzzzz (a powiedziałam tylko raz jak będziesz z bratem rozmawiać to zapytaj go o te rzeczy i ładnie zapisałam na karteczce o jakie rzeczy chodzi żeby nie zapomniał) jak by nie mógł tak sam od siebie po prostu. Już jemu aż ostatnio zwróciłam na to uwagę bo przecież może zapytać tak sam od siebie a nie wszystko wali na mnie a mi później głupio jest

No i z ciuszków ew. muszę dokupić jakiegoś pajacyka ew. śpioszki na rozm 56 bo jak ostatnio przeglądałam to uświadomiłam sobie że mam jedynie same bodziaki z długim bądź krótkim rękawem. Ale z tym to poczekam tak prawie do końca bo za miesiąc niecały rodzi kuzynka i szwagierki bratowa a ta druga już zapowiedziała że będzie musiała nam oddać ciuszki bo nie ma gdzie tego trzymać. Więc może dostanę w spadku a jak by co to na biegu na szybko się coś kupi

Napisane przez Pradip

Nie masuj się po brzuchu nie wolno bo właśnie nasz dotyk wywołuje skurcze i twardnienia

te wałeczki to chyba tzw klin dla malucha żeby się nie przekręcał na brzuszek czy plecki leżąc na boczku

Napisane przez Sola1

Na początku podkłada się pod łopatkę np. zrolowany kocyk czy pewnie ten klin ( nie wiem jak to wygląda, ale podejrzewam, że o to chodzi). Chodzi o to, żeby dziecko nie leżało centralnie na plecach z buzią to góry, bo może się ulać i nieszczęście gotowe. Dzieci nie mają wtedy jeszcze kontroli nad rączkami, nie potrafią przekręcać główki. Kładzie się tak zatem bardziej na boczku.
Ale nie wiem czy inwestowałabym w jakieś specjalne kliny, bo moja dosyć szybko zaczęła mi się zsuwać z kocyka. Także co położyłam to za jakiś czas i tak już na tym nie leżała. Także już dałam sobie z tym spokój, zwracałam tylko uwagę, żeby buzia była przekręcona na bok.

Napisane przez pater86

Kochana nie masuj się po brzuchu, jak się jakieś skurcze przedwczesne zaczynają to przecież nie można go nawet dotykać...
A prezenty super

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Te wałeczki ze zdjęcia to są po to, żeby dzidziuś się nie przekręcał, wkłada się go np na boczku między nimi. To ponoć jest o tyle fajne, że maluchy nie mają poczucia perspektywy, a dzięki wałeczkom mają wrażenie że są przytulone. Położna w SR chwaliła. Ale pomyślałam, że zrolowany koc też się nada

Z tym masowaniem to kompletnie nie miałam pojęcia. Dobrze że mam was Więcej już takiego błędu nie popełnię.

Z tymi wałeczkami, klinami to fajna sprawa. Koleżanka mi tłumaczyła do czego one są ale jakoś tak chaotycznie że do końca sama nie wiedziałam. W ogóle póki ona mi tego nie dała to nie wiedziałam nawet że coś takiego jest
Dzięki wam dopiero rozkminiłam do czego te wałeczki

Napisane przez NecroKitty

Dzień dobry. Widziałyście, że w niedzielę zapowiadają śnieg z deszczem Chyba skorzystam z ostatnich ciepłych dni bo wyczuwam weekend w domu

Witaj w klubie ja idę dzisiaj na lumpeksy, może jednak coś znajdę co się na mnie dopnie. Szczerze mówiąc głupio się czuje tak z brzuchem na wierzchu. Mam wrażenie, że wszystkie starsze panie patrzą się na mnie jak na jakąś nienormalną co się ubrać nie umie tylko z tym brzuchem na wierzchu lata. A wiem, że tak myślą bo moja babcia i Tż-ta też mi trują, żeby obcisłych bluzek nie nosiła,. tylko takie co ukrywają brzuch

Właśnie oglądałam dziś rano pogodę jak mąż szykował się do pracy i załamałam się. Myślałam że sobie na ławeczce za domem w słoneczku posiedzę a tu widzę nie da rady jak śnieg z deszcze ma padać
W takim razie to trzeba wykorzystać te 2 dni ciepła. Jutro biorę się za odplamianie niektórych ciuszków i tych rzeczy co dostałam od znajomych. Bo później to nie wiadomo kiedy będzie ciepło i będzie dłużej schło. Choć może jak się w miarę szybko ogarnę dziś to jeszcze dzisiaj to zrobię

Co do ciuchów to jak zrobię z kurtką napisałam a w dalszej kwestii to się nie przejmuję. Jaki bym sweter nie ubrała to ostatecznie i tak układa mi się tak na brzuchu że mi go opina. Jak nałożę jakiś luźniejszy to też się tak ułoży że opina i przylega choć troszkę mniej. Opinią starszych ludzi się nie przejmuję bo oni żyli w troszkę innych czasach i są inaczej nauczeni. To co dla nich jest nie do pomyślenia dla nas jest normalne. Moja babcia na szczęście pod tym kątem mi nie marudzi. Co innego gdybym ubierała się tak że brzuch na wierzchu/wystaje spod koszulki, bluzki. W lecie to co chwilę widywałam dziewczyny tak chodzące Chodziły w końcówce ciąży w bluzkach w których chodziły przed ciążą i te koszulki w żaden sposób nie dało się naciągnąć tak żeby cały brzuch był zakryty. Takie coś to mnie strasznie raziło.

Berenika, mam nadzieję że zgodzi się na zmianę. Trzymam kciuki, żeby jeszcze dziś ci odpisała

[karolkya]

IZETKA - Aldrin ma racje, na glukoze jak najwczesniej zeby nie czuc golodu, bo potem bardziej mdli
Ale nie martw sie nie jest to takie straszne

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

[Izetka_]

Aldrin, Karolkya-to jutro wstaje skoro świt i pojadę muszę wykorzystac męża do towarzystwa bo mu się urlop kończy

[karolkya]

Wez meza wez, wazne zeby czas szybko minal ja mialam ksiazke meza i jeszcze znajomych kilka osob spotkalismy wiec bylo do pogadania... Szybko dosc mi te 2 godzinki minely... Wez sobie tez troszke czystej wody i cytrynke. Ja co. Jakis czas plukalam sobie usta woda bo mi slodko bylo

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

[pater86]

Napisane przez poziomkka

Witam się pierwsza jak nigdy przy Ince i zdrowych kanapeczkach Kręcę się już od 6.00 i nie mogę zasnąć. Emilka się wierciła, chyba nie będzie tak źle jak jej rytm dnia zaczyna się o 6.00

Hej hej ja na śniadanie zjadłam owsiankę, ale na słodko nie umie inaczej... Ale później już tylko jakieś owocki, obiadek i nic słodkiego!

Berenika_26 trzymam kciuki, żeby kobieta była w miarę wyrozumiała i pozwoliła pisać Ci na inny temat, jakby to był facet to ze względy na to, że jesteś w ciąży na pewno by się zgodził bez mrugnięcia okiem a baby są wredne...

A ja dziś idę do SR, później na spektakl do teatru (w czwartki są bilety po 15zł) muszę się też gdzieś przespacerować, żeby się więcej ruszać i poszukać wiosennych butów w piwnicy, tak więc jakoś mi zleci
Udanego dnia

[Izetka_]

Napisane przez karolkya

Wez meza wez, wazne zeby czas szybko minal ja mialam ksiazke meza i jeszcze znajomych kilka osob spotkalismy wiec bylo do pogadania... Szybko dosc mi te 2 godzinki minely... Wez sobie tez troszke czystej wody i cytrynke. Ja co. Jakis czas plukalam sobie usta woda bo mi slodko bylo

Wysyłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk 2

dziękuję

[Ramona_85]

Napisane przez karolkya

Ramona za nowy tydzien

Robilam tarczycowe TSH FT3 FT4 toxo morfologie retikulocyty no i mocz chyba tyle... A to w luxmedzie zalezy jak masz skerowania wypisane itp a ze jakoas mialam oddzielnie toxo i morfo to poszlo na 2 a 3 bez skierowania tarczyca... Najlepeij jak robilam pierwsze wyniki jakos chyba to mi 6 zabraly fiolek !

no co Ty? chyba bym padła, jakby mi tyle krwi pobrali
ja przy tych pierwszych miałam 3 fiolki, a robiłam 9 albo 10 badań

dziękuję za gratki

Napisane przez Izetka_

Ramona- za tydzień

Napisane przez Aldrin

to gratulacje

hehe dziękuję

[Aldrin]

Napisane przez Izetka_

Aldrin, Karolkya-to jutro wstaje skoro świt i pojadę muszę wykorzystac męża do towarzystwa bo mu się urlop kończy

bierz męża bierz, czas szybciej zleci bo jednak 2 godz to długo i tak jak mówi karolkya nie zapomnij o wodzie, co chwile przepłukać usta