Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II

[paulinaizabela]

Strasznie nieznośna Majka była do połudmia i spać nie chciała...wzięlam ją na spacer i zasnęła po sekundzie w wózku, i śpi do tej pory już prawie 4h jak wróciłam to wystawiłam ją do ogródka, zdążyłam wszystko porobić a teraz czekam aż się waćpanna obudzi

Napisane przez Kociak85

ło matulu jaki wczesny spacer

nemosku, za kupsztala w końcu się doczekałaś

Iga sobie spanie poprzestawiała i budzi mi się w nocy dopiero koło 4-5. Bez względu na to, czy jej dam jeść na śpiocha o tej 24 czy nie (bo teraz na zmianę w jeden dzień ją karmię a w następny ściągam laktatorem żeby zapasów trochę porobić). Dzisiaj się obudziłam o 4:20 - ta jeszcze śpi. To wpadłam na pomysł, że nakarmię ją na śpiocha to mi prześpi ciągiem do rana. Ale zjadła na śpiocha, ja gaszę światło a ta mlaska Chyba nie zanotowała, że zjadła i się obudziła i domagała drugiego cycka. Troszku zjadła i na szczęście zasnęła od razu

Przed chwilą mąż dzwonił - czeka nas w weekend prawdopodobnie pogrzeb. Jego dziadek dziś nad ranem umarł. W sumie wszyscy byli na to przygotowani bo dziadek miałby w tym roku już 93 lata, no ale wiadomo jak to... Teścia mi szkoda (bo to tata teścia). Szkoda, bo wiedzieliśmy, że jest z nim gorzej i chcieliśmy jeszcze w weekend do niego podjechać z Igulą. A tak to muszę wykombinować jak ja tam z wózkiem będę manewrować na cmentarzu...

Wyrazy współczucia

Napisane przez babku

Nemosku pediatra to był pan i gadał i gadał. Nie jestem w stanie powtórzyć pewnie nawet połowy, ale czułam się jak na jakiś warsztatach prywatnych. O karmieniu piersią, ale to pominę, żeby nie urazić dziewczyn karmiących mm, bo miał on dosyć drastyczne do tego podejście, czego nie pochwalam. O moim przewrażliwieniu na punkcie różnych odchyleń Filipciowych. Coś w ten deseń, że od tego jestem matką, żeby chuchać i dmuchać na małego i żebym w ogóle nie przejmowała się gadaniem innych. Pochwalił mnie za rehabilitacje (czyt. zabawy z małym), co w domu przeprowadzam. Znów dokładnie zbadał małego pod kątem napięcia i powiedział, że już są duże efekty. I że tak naprawdę mogłabym nic nie robić, bo to jest właściwie wszystko w normie i samo też by minęło, ale trochę później by zaczął siedzieć, obracać się, chodzić, i że to co teraz z nim robię ma wpływ na całe jego życie. Np. na to jak będzie pisał, czytał w przyszłości. Opowiadał nam o połączeniach nerwowych, które teraz powstają i każde takie nasze stymulowanie go do prawidłowych postaw, powoduję, że tych połączeń tworzy się więcej. Ogólnie kazał kochać, tulić, mówić do dziecka, trochę podczas zabawy stymulować, karmić piersią i to ma nas poprowadzić do sukcesu Cały czas zaznaczał, że to jest najważniejszy czas i że to co zrobimy dla niego teraz, wpłynie na jego przyszłość. Gadał jak natchniony, a my w trójkę (tak Filip też ) słuchaliśmy, wpatrzeni w niego jak w obrazek
Dopytałam też dokładnie o siusiaka, o basen, rozszerzanie diety. Też dostałam, aż nazbyt wyczerpujące odpowiedzi
Z dietą mnie zaskoczył, ale zastosuje się do tego co mówił. Ogólnie zamierzam się go już trzymać.
Także tak mnie pozytywnie zaskoczył doktorek. Wyszłam z tej wizyty jak na skrzydłach, podbudowana i gotowa do działania
Oby częściej taki humor miał na naszych wizytach. I jeszcze na koniec tylko dodam, była to wizyta państwowa.

lusesita strasznie Ci współczuję tych pobudek. No kiedyś musi jej to przejść i tego się trzeba trzymać

lubieolowki brawa za wagę Kubusia.

Taszanta naklejka rewelacyjna. Też jakieś drzewko chce kiedyś stworzyć w pokoju małego. Takie właśnie ciekawe jak Twoje - na jednej gałązce ptaszek, na drugiej coś tam. No w każdym razie bardzo mi się podoba ten pomysł

Kociak

Domi zdrówka

Jeszcze parę rzeczy miałam odpisać i napisać o tym co mówił ten lekarz na temat rozszerzania diety, ale niestety szefo Filipcio mnie wzywa na dywanik

Prawdziwy lekarz z powołania ze świecą takich szukać...super, że taki fajny wam się trafił

[Miss Triss]

Hej!

Przepraszam, że nie jestem na bieżąco, ale nie mam zupełnie czasu na nic. Pisałam Wam wczoraj, że Zośka była marudna i płaczliwa strasznie. Dzisiaj ta sama historia - marudzi, płacze, wrzeszczy, nie da się uspokoić w żaden sposób, nawet rączki nie pomogły. Część jej zachowania przypisują skokowi temu 5cio tygodniowemu (mamy 14 tydzień) a część (chyba) swędzącym dziąsłom. Miałam próbkę "Bobodentu", posmarowałam dziąsełka i histeria przeszła jak ręką odjął. W momencie stała się szczęśliwa i uśmiechnięta, a po chwili zasnęła, bo była zmęczona płaczem. Teraz śpi, a ja zastanawiam się czy to tylko zbieg okoliczności czy faktycznie idą jej zęby.
A poza tym zauważyłam dzisiaj, że Mała zaczyna dźwigać głowę jak siedzi w bujaczku. Już nie leży spokojnie tylko przyciąga główkę do klatki piersiowej. Czy Wasze dzieci też tak robią i w jakim wieku zaczęły, bo jak dla mnie 3 miesiące to chyba za wcześnie na takie dźwiganie.
Będę nadrabiać jak tylko będę miała czas wolny.
Całuję mocno wszystkie mamusie i maluszki!

[ryba91]

Wróciłam :P myslałam ze wiecej bedzie nadrabiania a tu dwa posty

Miss- mój tez tak robi, teraz trzeba koniecznie zapinać nawet jak jestem w pokoju z nim bo niewiadomo co moze wykombinować ;p a na sekunde odwrócisz głowe.. ;p ale nie pamiętam kiedy zaczął tak robić.. chyba przed 4 miesiącem ale nie pamiętam dokładnie.

Mamy ten niekapek ;d fajny, 150ml,zielooony ;p

[maomami]

Napisane przez ryba91

Wróciłam :P myslałam ze wiecej bedzie nadrabiania a tu dwa posty

Miss- mój tez tak robi, teraz trzeba koniecznie zapinać nawet jak jestem w pokoju z nim bo niewiadomo co moze wykombinować ;p a na sekunde odwrócisz głowe.. ;p ale nie pamiętam kiedy zaczął tak robić.. chyba przed 4 miesiącem ale nie pamiętam dokładnie.

Mamy ten niekapek ;d fajny, 150ml,zielooony ;p

Od 6tego miesiąca? Bo my mamy taki z aventa, dostała Zuzia pod teściowej mojej.
ja też zawsze zapinam bo Zuzia dupcie podnosi i się próbuje na bok przekręcić i wydostać :p

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

[Kociak85]

Napisane przez ryba91

kociak a z im bylas ?przynaj sie;p

Żadna tajemnica. Z Antibią jakoś nas dużo we Wrocławiu to nie ma

Miss , ja też się zastanawiam tak.... może u nas to też swędzące dziąsełka. Bo młoda momentami też taka marudna i te rączki pcha ostro do buźki. Ale nie widzę tam nic coby mogło świadczyć o zbliżających się zębach. Może też kupię ten" bobo coś" na próbę...

[89Beatka]

Napisane przez Miss Triss

Hej!

Przepraszam, że nie jestem na bieżąco, ale nie mam zupełnie czasu na nic. Pisałam Wam wczoraj, że Zośka była marudna i płaczliwa strasznie. Dzisiaj ta sama historia - marudzi, płacze, wrzeszczy, nie da się uspokoić w żaden sposób, nawet rączki nie pomogły. Część jej zachowania przypisują skokowi temu 5cio tygodniowemu (mamy 14 tydzień) a część (chyba) swędzącym dziąsłom. Miałam próbkę "Bobodentu", posmarowałam dziąsełka i histeria przeszła jak ręką odjął. W momencie stała się szczęśliwa i uśmiechnięta, a po chwili zasnęła, bo była zmęczona płaczem. Teraz śpi, a ja zastanawiam się czy to tylko zbieg okoliczności czy faktycznie idą jej zęby.
A poza tym zauważyłam dzisiaj, że Mała zaczyna dźwigać głowę jak siedzi w bujaczku. Już nie leży spokojnie tylko przyciąga główkę do klatki piersiowej. Czy Wasze dzieci też tak robią i w jakim wieku zaczęły, bo jak dla mnie 3 miesiące to chyba za wcześnie na takie dźwiganie.
Będę nadrabiać jak tylko będę miała czas wolny.
Całuję mocno wszystkie mamusie i maluszki!

u nas 3 razy była taka sytuacja, marudzenie, płacz, wszystko na nie, posmarowałam w końcu Bobodentem i się skończyło. A zębów nawet nie widać. Swędzą na pewno i się denerwuje.

[domii29]

Witam sie wieczornie z goraczka jestem zalamana, maz przyniosl jakies chorobsko do domu, wszystkim przeszlo tylko mnie trzyma i nie chce mi odpuscic. Do tego ten okropny bol od zatok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez domii29

Witam sie wieczornie z goraczka jestem zalamana, maz przyniosl jakies chorobsko do domu, wszystkim przeszlo tylko mnie trzyma i nie chce mi odpuscic. Do tego ten okropny bol od zatok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

musisz przechorować swoje, antybiotyk jakiś masz?

[domii29]

Napisane przez 89Beatka

musisz przechorować swoje, antybiotyk jakiś masz?

Pani doktor nie przepisala mi nic. Kazala brac rutinoscorbin, jakis syrop na kaszel i cos na gardlo :/ wiec ratowalam sie sama czym tylko moglam a teraz mam ibuprom zatoki i jakis spray udrazniajacy do nosa. Musze sie wybrac do jakiegos konkretnego lekarza

Najgorsze jest to ze akurat teraz Jas daje mi popalic. Placze tak ze az sie zapowietrza i wszystko jest na nie :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kociak85]

Napisane przez dizi

a i pochwalę się - załapałam się do testu Oillan widzę, ze parę mamusiek z wątku też

A gdzie Ty to widzisz? przysłali Ci jakąś informację?

[ryba91]

Napisane przez maomami

Od 6tego miesiąca? Bo my mamy taki z aventa, dostała Zuzia pod teściowej mojej.
ja też zawsze zapinam bo Zuzia dupcie podnosi i się próbuje na bok przekręcić i wydostać :p

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

tak, ten ;p

Napisane przez domii29

Witam sie wieczornie z goraczka jestem zalamana, maz przyniosl jakies chorobsko do domu, wszystkim przeszlo tylko mnie trzyma i nie chce mi odpuscic. Do tego ten okropny bol od zatok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

do lekarza juz !!!

[maomami]

Napisane przez domii29

Witam sie wieczornie z goraczka jestem zalamana, maz przyniosl jakies chorobsko do domu, wszystkim przeszlo tylko mnie trzyma i nie chce mi odpuscic. Do tego ten okropny bol od zatok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jejku ta choroba
to Cie wymeczy, już Cie długo trzyma

Napisane przez domii29

Pani doktor nie przepisala mi nic. Kazala brac rutinoscorbin, jakis syrop na kaszel i cos na gardlo :/ wiec ratowalam sie sama czym tylko moglam a teraz mam ibuprom zatoki i jakis spray udrazniajacy do nosa. Musze sie wybrac do jakiegos konkretnego lekarza

Najgorsze jest to ze akurat teraz Jas daje mi popalic. Placze tak ze az sie zapowietrza i wszystko jest na nie :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wybierz się faktycznie do jakiegoś lepszego lekarza bo takie podleczanie będzie się ciągle kończyło większą chorobą, Ty się wymeczysz i Jaś się może kolejny raz rozchorowac. Lepiej wziąć antybiotyk ale się porządnie wykurowac.


Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

[lineczka1989]

Napisane przez Miss Triss

A poza tym zauważyłam dzisiaj, że Mała zaczyna dźwigać głowę jak siedzi w bujaczku. Już nie leży spokojnie tylko przyciąga główkę do klatki piersiowej. Czy Wasze dzieci też tak robią i w jakim wieku zaczęły, bo jak dla mnie 3 miesiące to chyba za wcześnie na takie dźwiganie.
Będę nadrabiać jak tylko będę miała czas wolny.
Całuję mocno wszystkie mamusie i maluszki!

to jest całkiem normalne że dźwiga Nela już dosyć długo tak robi nie wiem ze 2,5 miesiąca miała chyba

i też musze zapinać ją pasami w bujaczki bo podnosi pupę i się zsuwa poza tym dzisiaj zaczęła łapać rączkami za bujaczek [z jednej strony] i próbuje się przekręcić na bok

Napisane przez domii29

Witam sie wieczornie z goraczka jestem zalamana, maz przyniosl jakies chorobsko do domu, wszystkim przeszlo tylko mnie trzyma i nie chce mi odpuscic. Do tego ten okropny bol od zatok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zdrowiej!

kupiłam w Biedronce ten kocyk o którym pisała Rybka z syrenką Arielką

[maomami]

Napisane przez ryba91

tak, ten ;p

do lekarza juz !!!

Wyciągnęłam ten kubeczek chyba z tydzień temu ale jeszcze jakoś nie podałam w nim Zuzi wody

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez domii29

Pani doktor nie przepisala mi nic. Kazala brac rutinoscorbin, jakis syrop na kaszel i cos na gardlo :/ wiec ratowalam sie sama czym tylko moglam a teraz mam ibuprom zatoki i jakis spray udrazniajacy do nosa. Musze sie wybrac do jakiegos konkretnego lekarza

Najgorsze jest to ze akurat teraz Jas daje mi popalic. Placze tak ze az sie zapowietrza i wszystko jest na nie :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

marsz do lekarza po jakiś antybiotyk, bo sama to będziesz leczyć się miesiącami, i co chwile będzie wracać.



Dziś jedliśmy marchwkę, ziemniaka i brokuła, i nie smakowało. Czyli jak narazie nie lubi dyni i brokuła. Jutro jabłko i gruszka.
Padam na twarz i idę spać

[lusesita23]

Nie nadrabiam,bo musze szybko isc spać, pewnie nocka znow z godzinnymi pobudkami

ale wpadlamsie pochwalić,ze Mania sama zasnela po 19
wnaszym lozku,ale sama

[nemosek]

Mam internet hura!
Ogłaszam polowanie na ciuchy udaneUdało sie wyhaczyć fajne bluzeczki z krótkim rękawkiem na lato i parę z długim rękawem,jakieś spodenki do tego.I to za grosze-uwielbiam takie zakupy

Coś tam z telefonu podczytywałam,z tego co pamiętam:

Kyte No ja poczekam pewnie jak mały skończy 5 miesiąc i wtedy zacznę mysleć o wprowadzeniu warzywek.Bo przecież zacznie się już 6 więc jak najbardziej będzie już odpowiedni czas.Jutro podpytam pediatrę co sądzi o rozszerzaniu.
RybkoMały dzisiaj był ubrany w bodziaki z długim rękawem,na to gruby sweter z polarem,spodenki dresowe,cienka czapka i dodatkowo był przykryty kocykiem.I miał cieplutkie rączki,kark i smacznie mu się niuniało.Jak go rozebrałam nie był zgrzany.

Idę poczytać dalej

[ryba91]

Napisane przez maomami

Wyciągnęłam ten kubeczek chyba z tydzień temu ale jeszcze jakoś nie podałam w nim Zuzi wody

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oo a u nas zachwyt

Napisane przez lusesita23

Nie nadrabiam,bo musze szybko isc spać, pewnie nocka znow z godzinnymi pobudkami

ale wpadlamsie pochwalić,ze Mania sama zasnela po 19
wnaszym lozku,ale sama

Dziewczyny, wiem ze wiedze mam niewielką ale moze poczytajcie albo popytajcie pediatre bo gluten przy kp podaje sie wczesniej niz warzywka i to własnie w 5 miesiacu życia dziecka już.



a JA MAM PYTANIE- CZY NA GLUTENIE MOZE NIE BYC KUPEK CZY TO ZALEZNE OD KASZKI?

[maomami]

Napisane przez ryba91

oo a u nas zachwyt




Dziewczyny, wiem ze wiedze mam niewielką ale moze poczytajcie albo popytajcie pediatre bo gluten przy kp podaje sie wczesniej niz warzywka i to własnie w 5 miesiacu życia dziecka już.



a JA MAM PYTANIE- CZY NA GLUTENIE MOZE NIE BYC KUPEK CZY TO ZALEZNE OD KASZKI?

No to chyba jutro wyparze i spróbuje.
A co do Twojego pytania to ja niestety nie pomogę bo nie wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

No i chwalę się mały sie dzisiaj pierwszy raz przekręcił z brzuszka na plecki
Udało mi się nawet uchwycić moment bo byłam przygotowana i nagrałam

A po południu mały zrobił się marudny,nic go nie interesowalo,popłakiwał.P chał paluszki do buzi strasznie namiętnie,chyba go dziąsła swędzą.Kupiłam taką nakładkę na palec z wypustkami i mu pomasowalam dziąsełka i jakby ulgę odczuł.

Babku to czekam na ten opis bom ciekawa
Masz rację takiego lekarza warto się trzymać.

MissTymek podnosi glowę tak od pewnego czasu,od jakiś 2 tygodni i prze o przodu i chce siadać.I wtedy ogląda stópki,łapie sie za nie i bawi się.Ale mu nie pozwalam na takie wygibasy zbyt często.Boję się o jego kręgosłup.
Myslę że nie masz sie czym martwić,to tylko świadczy że Zosia jest silna.

domiJeśli poszło Ci już na zatoki to pewnie bez antybiotyku się nie obędzie niestety :/

Rybko No ja jutro zapytam bo w sumie juz trzeba byłoby podawać
Fajnie Ci się z kubkiem udało
Na pyt nie odpowiem bo nie wiem.

[nemosek]

No i obiecany Tymek na tronie

[anulka2205]

Tymek extra, a tron wypas

Ryba ja bym kaszkę raczej obstawiała, bo gluten to mi się bardziej z brzydką kupą kojarzy niż z jej brakiem

Kyte Ryba ma rację, jak nie wprowadzisz glutenu w odpowiednim momencie to potem musisz poczekać do 10tego miesiąca chyba

Kotek wyrazy współczucia

Oczywiście połowy zapomniałam

Objawił mi się astygmatyzm :mdleję: zamówiłam okulary

[nemosek]

Napisane przez anulka2205

Tymek extra, a tron wypas

Ryba ja bym kaszkę raczej obstawiała, bo gluten to mi się bardziej z brzydką kupą kojarzy niż z jej brakiem

Kyte Ryba ma rację, jak nie wprowadzisz glutenu w odpowiednim momencie to potem musisz poczekać do 10tego miesiąca chyba

Kotek wyrazy współczucia

Oczywiście połowy zapomniałam

Objawił mi się astygmatyzm :mdleję: zamówiłam okulary

Nie przejmuj się , ja z kolei ślepa :/ Ludzi na ulicy nie rozpoznaję bo mi się obraz rozmazuje

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Sorento Widzę
Cię na pasku,co tam u Ciebie i Tomeczka słychać?
Brakuje tutaj Twoich kolorowych postów

[Anoula]

Napisane przez De28

Jeszcze, bo niedlugo sie to zmieni. Dzieciaki beda podnosic pupe, wierzgac i uciekac podczas przebierania. Co teraz wydaje sie smieszne, ale jak sie ma takiego brzdaca ktory nie chce zmieniac pieluchy to juz smieszne nie jest Ciezko wtedy zapiac nawet pieluche.

spodziewam sie, już nas znajomi ostrzegali, że ich syn ucieka po całym domu przed zmianą pampersa

Napisane przez CorkaCzarownic

my wsio na kupsko dajemy, ale na szczęście marchewkę super przyjmuje, dzisiaj zrobiła dwie kupy nawet, jedną właśnie marchewkową, tylko szybko strasznie, bo o 12 jadła marchew z ziemniakiem (pół słoiczka już), a koło 16 poszła kupa

super, że lekarz taki fajny, a wiemy już jak jest ciężko z porządnymi lekarzami

już rozszerzacie diete?

Napisane przez nemosek

Witam się wieczornie

Melduję że była kupa!!!! I to jaka

Za radą pediatry ponaciskałam dzisiaj brzucholek,pozginałam nóżki do brzuszka i podałam cały czopek.I udało się!Ale szczegółów Wam oszczędzę,powiem jedynie tyle że biegaliśmy z mężem między pokojem a łazienką bo taki alarm mały wywołał.Ostatecznie Tymek wylądował na przewijaku w wannie bo taka była masakra.W kupie po samą szyję

I przyszło krzesełko,zabawiłam sie w majsterkowicza i sama złożyłam
Jutro sie pochwalę a co!

Idę poczytać...

a ja myślałam że to co było u nas po 9 dniach to był armagedon ale widzę że u Was gorzej hehe

czytam dalej...

dzisiaj przyszła moja torebka

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

miałam jeszcze pisać, Kociak ja chodzę z Małą po sklepach (na razie byłyśmy w galeriach 3 razy, ale zawsze) jak chcesz uniknąć włóczenia się to pooglądaj na stronach gdzie w ogóle warto wstąpić i idź że tak powiem na pewniaka.

Ja się zakochałam na naszej nowo wybudowanej galerii w Krakowie, bo choć nie mają wszystkich sklepów jakie chcielibyśmy z TŻ odwiedzić to mają cudowny pokoik dla rodziców z dzieckiem. Mogliśmy w spokoju przewinąć i nakarmić w bardzo przyjemnych warunkach.

[paulinaizabela]

Napisane przez Miss Triss

Hej!

Przepraszam, że nie jestem na bieżąco, ale nie mam zupełnie czasu na nic. Pisałam Wam wczoraj, że Zośka była marudna i płaczliwa strasznie. Dzisiaj ta sama historia - marudzi, płacze, wrzeszczy, nie da się uspokoić w żaden sposób, nawet rączki nie pomogły. Część jej zachowania przypisują skokowi temu 5cio tygodniowemu (mamy 14 tydzień) a część (chyba) swędzącym dziąsłom. Miałam próbkę "Bobodentu", posmarowałam dziąsełka i histeria przeszła jak ręką odjął. W momencie stała się szczęśliwa i uśmiechnięta, a po chwili zasnęła, bo była zmęczona płaczem. Teraz śpi, a ja zastanawiam się czy to tylko zbieg okoliczności czy faktycznie idą jej zęby.
A poza tym zauważyłam dzisiaj, że Mała zaczyna dźwigać głowę jak siedzi w bujaczku. Już nie leży spokojnie tylko przyciąga główkę do klatki piersiowej. Czy Wasze dzieci też tak robią i w jakim wieku zaczęły, bo jak dla mnie 3 miesiące to chyba za wcześnie na takie dźwiganie.
Będę nadrabiać jak tylko będę miała czas wolny.
Całuję mocno wszystkie mamusie i maluszki!

Ząbulki idą?
Silna babeczka z Zosi ćwiczy sobie brzuszki
Maja jakoś z miesiąc temu zaczęła

Napisane przez domii29

Witam sie wieczornie z goraczka jestem zalamana, maz przyniosl jakies chorobsko do domu, wszystkim przeszlo tylko mnie trzyma i nie chce mi odpuscic. Do tego ten okropny bol od zatok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wylecz to porządnie, bo jakieś powikłania nie daj Boże się przyplączą

Napisane przez lusesita23

Nie nadrabiam,bo musze szybko isc spać, pewnie nocka znow z godzinnymi pobudkami

ale wpadlamsie pochwalić,ze Mania sama zasnela po 19
wnaszym lozku,ale sama

Jest sukcesik
Spokojnej nocy

Napisane przez nemosek

No i obiecany Tymek na tronie

Extra tron a Tymuś jaki słodziak
za przewrocik i udane łowy

[nemosek]

ANOULA Co to za nowa galeria?
PAULINA I jak Majka zasnela bez problemu po takiej dlugiej drzemce popoludniowej?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinaizabela]

Napisane przez nemosek

ANOULA Co to za nowa galeria?
PAULINA I jak Majka zasnela bez problemu po takiej dlugiej drzemce popoludniowej?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wieczorkiem nie chciała się drzemnąć, choć była zmęczona i wreszcie po 7 padła na pół godzinki a po kąpieli wtryniła butlę, odłożyłam ją do łóżeczka i po 5 min spała (o 21.20)

Miłych snów

[ryba91]

Witam

Kacper mnie o 5;50 zwalił na nogi i nie chce łobuz spać tylko sie bawić, a że za oknem tak jasno i już słońce sie przebija to raczej go nie uśpię [nie mamy zasłon i nie bede inwestować ] Póki co "Spiewa" z karuzelką

Wiecie co zrobiłam? o 4;40 Kacper wstal na szamkę- poszlam do kuchni, wlałam 150ml wody... i wsypałam ~11 miarek mleka i 10 kleiku ryżowego ocknełam sie patrze na tą butelkę i mówie" czemu to sie nie miesci" dopiero po chwili zakumalam szczescie ze sie kapnęłam, nie wiem co za koszmar przeżywałby Kacper po takiej ilości kleiku, oraz mleka. ... Wylałam to i zrobiłam na nowo, z nutritonem normalnie a najgorsze jest to ze wczoraj juz nie zdążyłam do pediatry po recepte jechać, ale stwierdziłam ze na 3 mleka mi starczy spokojnie, to pojade jutro[dzisiaj] w południe.. No i tak jak robiłam to nowe mleko to sie bałam ze nie starczy mi na 2 porcje, ale starczy. ;p wiec kolo 9 zjemy jeszcze mleczko i do pediatry ;p

Pytanie do mam których dzieciaczki sie obracają. Gdzie one to zrobiły 1 raz? na macie, łóżku, łóżeczku, podłodze? bo moze ja nie daje Kacprowi możliwości przewrotów.... wczoraj nie chciał w ogóle ćwiczyć..


Tymek śliczny


Sorento- napisz czasem ogólnie brakuje mi tu wiele osób...

[CorkaCzarownic]

Napisane przez nemosek

Nie przejmuj się , ja z kolei ślepa :/ Ludzi na ulicy nie rozpoznaję bo mi się obraz rozmazuje

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Sorento Widzę
Cię na pasku,co tam u Ciebie i Tomeczka słychać?
Brakuje tutaj Twoich kolorowych postów

hahahahahah! Tz mi się przypomniał. Już w wojsku wyszło, że ma wadę wzroku, ale tak sobie dybal na to... I w końcu się wkurzyłam i go wywaliłam we wrześniu do okulisty. Okazało się, że ma -3 dostał na początek okulary na -1,5, bo na -3 by nie dał rady chodzić

Napisane przez Anoula

spodziewam sie, już nas znajomi ostrzegali, że ich syn ucieka po całym domu przed zmianą pampersa

już rozszerzacie diete?

a ja myślałam że to co było u nas po 9 dniach to był armagedon ale widzę że u Was gorzej hehe

czytam dalej...

dzisiaj przyszła moja torebka

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

miałam jeszcze pisać, Kociak ja chodzę z Małą po sklepach (na razie byłyśmy w galeriach 3 razy, ale zawsze) jak chcesz uniknąć włóczenia się to pooglądaj na stronach gdzie w ogóle warto wstąpić i idź że tak powiem na pewniaka.

Ja się zakochałam na naszej nowo wybudowanej galerii w Krakowie, bo choć nie mają wszystkich sklepów jakie chcielibyśmy z TŻ odwiedzić to mają cudowny pokoik dla rodziców z dzieckiem. Mogliśmy w spokoju przewinąć i nakarmić w bardzo przyjemnych warunkach.

już od tygodnia najpierw dawałam jej ziemniaczorka, bo wiedziałam, że sama marchew zatwardza. Potem marchew z ziemniakiem, potem gruszkę, a w międzyczasie soczki. No i niestety jabłko powoduje bóle brzuszka, gruszka jest beeee i nie wiem. Mam jabłkowo marchwiowy, ale wczoraj zaczęłam wprowadzać kleik kukurydziany i dam jej dopiero jutro ten soczek... Ogólnie pediatra kazała nam na początku soczek dawać jabłkowy na brzuszek, ale cóż... A teraz, odpukać, wszystko jest super. Kupy na początku były rano tylko, aktualnie są dwie dziennie, bączki coraz mniejsze i już wiem, że jeśli Ulka płacze to jest tylko i wyłącznie zmęczona

Napisane przez ryba91

Witam

Kacper mnie o 5;50 zwalił na nogi i nie chce łobuz spać tylko sie bawić, a że za oknem tak jasno i już słońce sie przebija to raczej go nie uśpię [nie mamy zasłon i nie bede inwestować ] Póki co "Spiewa" z karuzelką

Wiecie co zrobiłam? o 4;40 Kacper wstal na szamkę- poszlam do kuchni, wlałam 150ml wody... i wsypałam ~11 miarek mleka i 10 kleiku ryżowego ocknełam sie patrze na tą butelkę i mówie" czemu to sie nie miesci" dopiero po chwili zakumalam szczescie ze sie kapnęłam, nie wiem co za koszmar przeżywałby Kacper po takiej ilości kleiku, oraz mleka. ... Wylałam to i zrobiłam na nowo, z nutritonem normalnie a najgorsze jest to ze wczoraj juz nie zdążyłam do pediatry po recepte jechać, ale stwierdziłam ze na 3 mleka mi starczy spokojnie, to pojade jutro[dzisiaj] w południe.. No i tak jak robiłam to nowe mleko to sie bałam ze nie starczy mi na 2 porcje, ale starczy. ;p wiec kolo 9 zjemy jeszcze mleczko i do pediatry ;p

Pytanie do mam których dzieciaczki sie obracają. Gdzie one to zrobiły 1 raz? na macie, łóżku, łóżeczku, podłodze? bo moze ja nie daje Kacprowi możliwości przewrotów.... wczoraj nie chciał w ogóle ćwiczyć..


Tymek śliczny


Sorento- napisz czasem ogólnie brakuje mi tu wiele osób...

Ty to widze taka agentka jak ja ile razy się zamyślę i potem zastanawiam się ile wsypałam tam tego ustrojstwa

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Nemosek! A Tymcio jest slodziaczek!
Jakie te nasze dzieci już są duże ostatnio kumpela dodała z chrzcin zdjęcie swojej miesięcznej lub dwumiesięcznej córeczki, to ona taaaka maleńka.Tycia<3

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

Witam

Kacper mnie o 5;50 zwalił na nogi i nie chce łobuz spać tylko sie bawić, a że za oknem tak jasno i już słońce sie przebija to raczej go nie uśpię [nie mamy zasłon i nie bede inwestować ] Póki co "Spiewa" z karuzelką

Wiecie co zrobiłam? o 4;40 Kacper wstal na szamkę- poszlam do kuchni, wlałam 150ml wody... i wsypałam ~11 miarek mleka i 10 kleiku ryżowego ocknełam sie patrze na tą butelkę i mówie" czemu to sie nie miesci" dopiero po chwili zakumalam szczescie ze sie kapnęłam, nie wiem co za koszmar przeżywałby Kacper po takiej ilości kleiku, oraz mleka. ... Wylałam to i zrobiłam na nowo, z nutritonem normalnie a najgorsze jest to ze wczoraj juz nie zdążyłam do pediatry po recepte jechać, ale stwierdziłam ze na 3 mleka mi starczy spokojnie, to pojade jutro[dzisiaj] w południe.. No i tak jak robiłam to nowe mleko to sie bałam ze nie starczy mi na 2 porcje, ale starczy. ;p wiec kolo 9 zjemy jeszcze mleczko i do pediatry ;p

Pytanie do mam których dzieciaczki sie obracają. Gdzie one to zrobiły 1 raz? na macie, łóżku, łóżeczku, podłodze? bo moze ja nie daje Kacprowi możliwości przewrotów.... wczoraj nie chciał w ogóle ćwiczyć..


Tymek śliczny


Sorento- napisz czasem ogólnie brakuje mi tu wiele osób...

Na lozku sie przekrecila pierwszy raz


Witajcie
Dzisiejszej nocy Nela miala dzien dziecka i spala ze mna w lozku bo TZ spi w salonie :P
I juz ten maly potwor nie spi godzine

Dzisiaj dam Malej spronowac brokul wczoraj zjadla pol sloiczka dyni z ziemniakiem i starczylo jej to na 3 godz
W ogole ja to sie patyczkuje z tym rozszerzaniem diety i daje nowe rzeczy po pare lyzeczek a szwagierka od razu pierwszy raz dala pol sloika marchewki za 2 minuty po tym dala 180ml mleka i juz :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.