Ah po ślubie będzie życie, łóżko będzie głośno skrzypieć! PM2014 cz.25

[czekooczekolada]

Napisane przez ewaden

Pisać uwagę o prezentach pieniężnych czy nie? Czy moi goście się domyślą, że skoro mieszkamy w Stanach to transport prezentów wyniesie nas więcej niż prezenty same w sobie, nie mówiąc już o kłopocie? Czy może im podpowiedzieć inne rozwiązanie?
Nie wiem czy ten tekst się już pojawiał, ale myślę o czymś takim:

Niech się goście nie obrażą, że tak Młodzi słowa ważą,

By prezentów nie dublować, lepiej coś w kopertę schować.

I żeby nie było, ja nie uruchomiłam już maszyny do liczenia pieniędzy weselnych, ale jak ktoś chce, to nie będę powstrzymywać przed wolnymi datkami

mi sie wierszyk bardzo podoba, chociaż ogólnie jestem anty wierszykom o kase, ale ten jest bardzo delikatny i fajny właśnie

jesli chodzi o obraczki - czy ja moge sobie sama ustalic rozmiar obrączki ?( wiem ze jubiler zrobi to bez problemu, ale do zakupu jeszcze kuuupa czasu, a chodzic po jubilerach nie mam kiedy , a pytam z ciekawości :p ) noszę pierscionek na palcu serdecznym ( tak on sie nazywa?) jak mierzę srednice to mi wychodiz jakieś 17 cm , a pamietam ze jak kupowalam ten pierscionek to mial rozmiar 13. więc juz sama nie wiem jak to sie liczy

[enzunio]

Hej dziewczyny, mało się odzywałam, bo mielismy z Tż małe problemy (nie między sobą, bo między nami jest cudownie) i dzisiaj rano zastanawialiśmy się czy nie odwołać wesela (ślub wziąć, ale przeprosić gości i olać wesele), rodzice Tż mieszają, po czterech latach mogę powiedzieć, że szczerze ich nienawidzę, to źli ludzie, serio, bardzo źli...
No ale jestem, witam nowe PM
I chciałam się pochwalić, że naukę walca skończyliśmy, zaczęliśmy inne tańce

[Kaigara]

Napisane przez czekooczekolada

mi sie wierszyk bardzo podoba, chociaż ogólnie jestem anty wierszykom o kase, ale ten jest bardzo delikatny i fajny właśnie

jesli chodzi o obraczki - czy ja moge sobie sama ustalic rozmiar obrączki ?( wiem ze jubiler zrobi to bez problemu, ale do zakupu jeszcze kuuupa czasu, a chodzic po jubilerach nie mam kiedy , a pytam z ciekawości :p ) noszę pierscionek na palcu serdecznym ( tak on sie nazywa?) jak mierzę srednice to mi wychodiz jakieś 17 cm , a pamietam ze jak kupowalam ten pierscionek to mial rozmiar 13. więc juz sama nie wiem jak to sie liczy

Proszę: klik
Z tego wynika, że 17 mm to właśnie rozmiar 13
I chyba 17 mm, a nie cm?

[missmalezji]

Napisane przez 21klaudyna

W klubie się już chwaliłam ale pochwalę się i tu Kupiłam buciki do ślubu

oh... są prześliczne!

[gornek]

Napisane przez emdzik

Super obrączki i oryginalny grawer

gornek a co kupujecie dla rodziców i na podziękowania dla gości ?

Rodzicow spersonalizowane kosze, typu kawa, herbata, slodycze itp ale wkoszu bedzie rowniez bransoletka dla mamy z grawerem, dla taty plyta Niemena, tylko nie mam weny co dla tesciowej. No i po slubie dostana album od nas ze zdjeciami
Dla gosciu skromny upominek ale zawsze cos, 4 krowki z milanowka zapakowane w celofan przewiazane wstazka i na odchodne ciasto

[czekooczekolada]

Napisane przez Kaigara

Proszę: klik
Z tego wynika, że 17 mm to właśnie rozmiar 13
I chyba 17 mm, a nie cm?

taak tak mm. ale ze mna gapa, że tego nie znalazlam w necie
dziękuję

[hihihi]

Napisane przez magdalenka_w_86

Stresów mam właśnie mega dużo w pracy - sypią mi się włosy, łamią paznokcie i do tego rzęsy.
Badania robiłam niedawno - krew, hormony (tarczycowe) - wszystko dobrze.


Odżywkę stosuję od 8 miesięcy, ponadto olejek rycynowy od lat i wszystko było dobrze. Nie zmieniałam ani tuszu, ani preparatu do demakijażu.
Podejrzewam, że to wszystko przez stres

kochana to na pewno przez stres
nie wiem co poradzić na rzęsy. ale na włosy polecam tabletki vitapil może i na rzęsy jakoś by pomógł.

Napisane przez docik10

Są piękne Jak ja kocham klasykę w obrączkach

i ja

Napisane przez Lemon_Drop

B. ładne zaproszenia!


Śliczne! Bardzo ładnie wygląda na palcu i pięknie się mieni!

2 razy dziękuję

Napisane przez Kaigara

Napisane przez ijaa

Ktoś pytał bodajże w poniedziałek o obrączki, żebym się pochwaliła ja odbierzemy, więc czynię to z przyjemnością:

Jeśli nie będzie mi za ciasno, w sensie nie wygodnie, bo mam dość krótką tą część miedzy podstawą dłoni, a kostką to planuję nosić razem z pierścionkiem.

P.S TAK - mam krzywe palce!

śliczne! gratulacje mi się bardziej podoba sama obrączka

Napisane przez cude

hihihi, piękne

Napisane przez enzunio

Hej dziewczyny, mało się odzywałam, bo mielismy z Tż małe problemy (nie między sobą, bo między nami jest cudownie) i dzisiaj rano zastanawialiśmy się czy nie odwołać wesela (ślub wziąć, ale przeprosić gości i olać wesele), rodzice Tż mieszają, po czterech latach mogę powiedzieć, że szczerze ich nienawidzę, to źli ludzie, serio, bardzo źli...
No ale jestem, witam nowe PM
I chciałam się pochwalić, że naukę walca skończyliśmy, zaczęliśmy inne tańce

ojejj przykro mi mam nadzieję, że nie będziecie musieli rezygnować z wesela

[Opiumalfa]

Ewaden - my mamy slub w be i tutaj jest norma podawanie konta. Zastanawialam sie z mama jak to ugrysc z goscmi z pl, no bo co my zrobimy ze zlotowkami jak ktos przyniesie? Wiec umiescilismy polskie konto rowniez na zaproszeniu. Okazalo sie ze poczta pantoflowa goscie juz pytali czy moze jakies konto jest albo bedzie bo to byloby latwiej dla nich. I problem z glowy


Sent from my iPad using Tapatalk

[pysia1987]

Napisane przez ijaa

Mój też jest z białego złota - nie wygląda?
Żeby była jasność obrączka również.

Nie noszę żółtego złota w żadnej postaci.



Mieliśmy nasze złoto (nawet odrobina została), więc daliśmy niewiele - 370zł (robocizna + grawer).
Obrączki nie mają soczewek i ważą ciut ponad 11g (są bez kamieni).

Napisane przez 21klaudyna

O kurcze myślałam , że to żółte złoto

O nie jestem jedyna, która sie pomyliła padło mi na oczy

Napisane przez adziia13

Generalnie z nami jest tak, że TŻ ma nauki jeszcze z LO i ksiądz powiedział, że to starczy, ja z LO nie mam, ksiądz powiedział, że wystarczy świadectwo z 3klasy LO z oceną z pozytywną oceną z religii, ale ja niestety na religię nie chodziłam. Kazał iść się dowiedziec o nauki dla mnie.
Poszłąm i okazało się, że sa owszem skrócone nauki weekendowe, tyle że akurat w te weekendy kiedy ja pracuję.
Musiałam się z babką dogać, więc po cięzki namowach zgodziła się zrobic mi indywidualne nauki jednodniowe (1h z księdziem i 3-4h z nią), ale musze przeczytać książki, albo chociaż jedną i przemyśleć.

A przepraszam za niedyskretne pytanie...czemu nie chodzilas na religie? bo przeciez swiadectwo ukonczenia szkoly wraz z religią trzeba przedstawic jako dokument...nie robili Ci problemów z tego powodu?

Napisane przez ewaden

Dziewczyny, ja wiem że ten temat był już dziesiątki razy tu wałkowany, ale ja nadal nie wiem co zrobić. Pisać uwagę o prezentach pieniężnych czy nie? Czy moi goście się domyślą, że skoro mieszkamy w Stanach to transport prezentów wyniesie nas więcej niż prezenty same w sobie, nie mówiąc już o kłopocie? Czy może im podpowiedzieć inne rozwiązanie?
Nie wiem czy ten tekst się już pojawiał, ale myślę o czymś takim:

Niech się goście nie obrażą, że tak Młodzi słowa ważą,

By prezentów nie dublować, lepiej coś w kopertę schować.

I żeby nie było, ja nie uruchomiłam już maszyny do liczenia pieniędzy weselnych, ale jak ktoś chce, to nie będę powstrzymywać przed wolnymi datkami

A jak chcą kwiatki wraz z życzeniami wręczać, to niech śmiało przynoszą, mama się ucieszy z takiej, nawet jeśli tylko kilkudniowej, ozdoby domu (ona kocha kwiaty). Tu sugestii dla nich żadnych nie mam.

Poza tym, czy uznane będzie za nietakt dać tylko mój kontakt (mailowy i tel) do potwierdzania przybycia? Ew. moge dodać np mamę, żeby starsze pokolenia czuły się może bardziej komfortowo podczas rozmowy. Nie sądzę by ktoś chciał dzwonić do mojego anglojęzycznego męża za oceanem (jego dam jako kontakt dla gości amerykańskich)

paula600324, jeśli chodzi o biżuterie dla Ciebie, skoro kolczyki odpadają, a góra sukienki sama w sobie jest bogata, ja bym się ograniczyła do ozdobnej spinki do włosów lub opaski (nie wiem jaką fryzurę planujesz), + ew. cienki łancuszek z bardzo drobną zawieszką- ale i tu ciężko jednoznacznie stwierdzić- musisz poprzykładać/ popróbować czy nawet taka drobinka nie przeleje czary

Super wierszyk kradne!!

Napisane przez enzunio

Hej dziewczyny, mało się odzywałam, bo mielismy z Tż małe problemy (nie między sobą, bo między nami jest cudownie) i dzisiaj rano zastanawialiśmy się czy nie odwołać wesela (ślub wziąć, ale przeprosić gości i olać wesele), rodzice Tż mieszają, po czterech latach mogę powiedzieć, że szczerze ich nienawidzę, to źli ludzie, serio, bardzo źli...
No ale jestem, witam nowe PM
I chciałam się pochwalić, że naukę walca skończyliśmy, zaczęliśmy inne tańce

Oj oby wszystko się ułozylo

Trzeba by sie bylo zabrać za rezerwowanie dja

[mojakaren]

Napisane przez 21klaudyna

Nasza dekoratorka chce sale przygotować w czwartek a w sobotę rano przywiezie tylko kwiaty . Na początku też mieliśmy sami stroić ale to pół rodziny trzeba by w to angażować a ona ma wizje na to wszystko - w poniedziałek jak byliśmy na spotkaniu i mega mi się spodobała. Powiedziała , że wystrój sali świadczy o niej i że nie wyjdzie z sali dopóki nie będzie w 100% zadowolona więc szczerze liczę że tak będzie .
Strojenia sali tanecznej nie mamy w pakiecie i chcieliśmy robić sami pompony ale ona nam za około 400 zł zaproponowała ok 50 pomponów , światełka ledowe i jakiś materiał więc chyba cena adekwatna do ilości pracy i też jej to powierzymy . Jak dziewczyny płacicie za te pompony ?

super, widać, że jest zaangażowania i nie odwali roboty byle jak!
wrzucałaś może jakiś link do niej?

Napisane przez ijaa

Nie no, u nas to będzie ze zdecydowanie mniejszym rozmachem - sala tak mi się podoba saa w sobie, że nic więcej do szczęścia nie potrzebuję. Będziemy mieć tylko cięte kwiaty (białe tulipany ) w okrągłych wazonach + świeczki (ale je mamy z sali), ale mimo to trzeba by było mieć to na głowie w sobotę z saaaaamego rana (na giełdzie kupić kwiaty) i później biegiem przed fryzjerem jechać to układać. Chyba podziękuję za takie akcje w dniu ślubu i dam zarobić florystce.


Ktoś pytał bodajże w poniedziałek o obrączki, żebym się pochwaliła ja odbierzemy, więc czynię to z przyjemnością:

Jeśli nie będzie mi za ciasno, w sensie nie wygodnie, bo mam dość krótką tą część miedzy podstawą dłoni, a kostką to planuję nosić razem z pierścionkiem.

P.S TAK - mam krzywe palce!

śliczne obrączki, pięknie wygląda u Ciebie na palcu!
w ogóle Wy wszystkie tu macie takie długie ładne palce, ja pomimo tego, że jestem szczupła mam raczej krótkie i trudno nazwać je smukłymi

co do dekoracji sali - u nas jest podobnie! sala w dworku ma taki klimat, że naprawdę niewiele jej potrzeba, ale tym zajmiemy się sami, jako, że TŻ z rodzicami i rodzeństwem będzie tam na miejscu mieszkał więc dojrzy wszystkiego

Napisane przez ijaa

Mój też jest z białego złota - nie wygląda?
Żeby była jasność obrączka również.

Nie noszę żółtego złota w żadnej postaci.

na zdjęciu wygląda jak żółte złoto
ale skoro jest białe to tylko dodatkowy plus! mam to samo - tylko srebro i białe złoto, żółte do mnie nie przemawia

Napisane przez adziia13

Jutro przyjdą do mnie książki, które muszę przeczytać i przemyśleć na nauki. Najzabawniejsze jest to, że musiałam je kupić, bo Pani, która wysłąłą mi listę "lektur" do przeczytania zapomniała wspomnieć, że nie dostanę ich w żadnej bibliotece w mieście

A może, któraś z was czytała "Małrzeńskie drogowskazy" lub " Nas dwoje. Przed nami małżeństwo" obie Jerzego Grzybowskiego? Muszę je przeczytać do 18.03, a jedna ma 180str druga 260str a mam co robić poza tym

pierwsze słyszę ... ale za to jaka będziesz dokształcona

ewaden wierszyk, który wrzuciłaś jest bardzo subtelny i nie nachalny
jednak ja nadal nie mogę się przekonać do tego typu próśb (kasa zamiast prezentów) strasznie źle bym się z tym czuła

co do danych kontaktowych na zaproszeniu - jasna sprawa, że dla swoich gości podaj tylko swoje i mamy! założę się, że do Twojego TŻ-a i tak żadna z ciotek by nie zadzwoniła

Napisane przez enzunio

Hej dziewczyny, mało się odzywałam, bo mielismy z Tż małe problemy (nie między sobą, bo między nami jest cudownie) i dzisiaj rano zastanawialiśmy się czy nie odwołać wesela (ślub wziąć, ale przeprosić gości i olać wesele), rodzice Tż mieszają, po czterech latach mogę powiedzieć, że szczerze ich nienawidzę, to źli ludzie, serio, bardzo źli...
No ale jestem, witam nowe PM
I chciałam się pochwalić, że naukę walca skończyliśmy, zaczęliśmy inne tańce

kochana, ale wesele jednak będzie?
nie dajcie się im!

my dzisiaj już po trzeciej lekcji - dopóki ćwiczyliśmy pojedyncze elementy walca było okej, ale jak przyszło to połączyć w układ to
ale śmiesznie jest

[enzunio]

Nie no raczej się odbędzie, szkoda nam pieniędzy, ale drugi raz na pewno nie zdecydowalibyśmy się na żadne wesele czy obiad dla rodziny...
Najważniejsze, że my się dogadujemy, reszta się ułoży

ewaden, ja jestem jakoś źle nastawiona do wierszyków o kasę i chyba bym się nie zdecydowała...

mojakaren, nam też to się udało chyba po 4 lekcji, więc nie przejmuj się

[activelifestyle]

ewaden - możesz tak napisać To nie jest niestosowne a co do kontaktu ja także napisałam na zaproszeniach "Prosimy o potwierdzenie przybycia do 20 lipca" i nasze numery telefonów. W dzisiejszych czasach wesele sporo kosztuje i każdy raczej bierze pod uwagę to, że płaci się "za talerzyk" niemałe pieniądze

zakrecona_kropka - fajny wierszyk, jeszcze takiego nie słyszałam

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Czytam i czytam o tych nauka przedmałżeńskich, a u mnie ksiądz nic nie mówił... Do kogo trzeba się w tej sprawie zwrócić? i kiedy?

[swiat_katarzyny]

Napisane przez magdalenka_w_86

Serdecznie gratuluję. Chwal się. My też mamy Jaguara S-Type, niestety srebrny, bo czarnego w przyzwoitej cenie nie znaleźliśmy.

o to nasze autko




a tak z ciekawości - ile płacicie za swojego?

Napisane przez mojakaren

jak tego dokonałaś?
super

Napisane przez cornflower_girl

świat_katarzyny za jaguara Jak tego dokonałaś?

dziewczyny impreza
podzwoniłam sama, popytałam o ceny, przedstawiłam Tż-towi i jakoś zmiękł ale chyba po prostu dla świetego spokoju

Napisane przez ijaa

Z minusów: nadal nie mamy auta! Wydawałoby się, że znalezienie czegoś klasycznego nie będzie problemem, a jednak - jak nie ceny zaporowe to odległość (auta np. 1,5h drogi od nas, a w ogłoszeniu tego nie było )

miałam to samo z zespolami po jakiego grzyba ogłaszają się na portalu kaliskim gdy sa z Bydgoszczy?:mur :

Napisane przez ewaden

Dziewczyny, ja wiem że ten temat był już dziesiątki razy tu wałkowany, ale ja nadal nie wiem co zrobić. Pisać uwagę o prezentach pieniężnych czy nie? Czy moi goście się domyślą, że skoro mieszkamy w Stanach to transport prezentów wyniesie nas więcej niż prezenty same w sobie, nie mówiąc już o kłopocie? Czy może im podpowiedzieć inne rozwiązanie?
Nie wiem czy ten tekst się już pojawiał, ale myślę o czymś takim:

Niech się goście nie obrażą, że tak Młodzi słowa ważą,

By prezentów nie dublować, lepiej coś w kopertę schować.

I żeby nie było, ja nie uruchomiłam już maszyny do liczenia pieniędzy weselnych, ale jak ktoś chce, to nie będę powstrzymywać przed wolnymi datkami

[LEFT]A jak chcą kwiatki wraz z życzeniami wręczać, to niech śmiało przynoszą, mama się ucieszy z takiej, nawet jeśli tylko kilkudniowej, ozdoby domu (ona kocha kwiaty). Tu sugestii dla nich żadnych nie mam.

ja długo nad tym myslałam i po przeczytaniu bardzo skrajnych opinii na forum stwierdziłam ze daje wierszyk. Nic nie zrobie z kocami, ani z sprzętami agd, bo po protu nam się nie przydadzą takie podarunki. Żadna z tego radość tylko kłopot. Jak ma ktoś doslownie wyrzucić pieniądze w błoto na nietrafiony prezent to lepiej aby w ogole ich nie wydawał i przyszedł do nas na wesele i po prostu był z nami tego dnia

[czekooczekolada]

enzunio jak tescie mieszają ? skop im tyłek. i nie daj się !

swiat katarzyny O-B-Ł-Ę-D-N-E auto !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[hihihi]

Napisane przez swiat_katarzyny

o to nasze autko

genialne



co do wierszyków, to my nie prosimy o pieniądze, za to mamy o wino zamiast kwiatków
''Prosimy Was Nasi Mili
Abyście zamiast kwiatków nam wino sprawili
Wina słodkie, czerwone i białe
Umilą nam wspólne chwile wspaniałe''

[ijaa]

Napisane przez swiat_katarzyny

o to nasze autko

Boskie.

[cude]

paula600324, też nie noszę kolczyków. Do klipsów trzeba się jednak przyzwyczaić, kupiłam kilka na próbę - zobaczę jak będzie

[ewaden]

Napisane przez zakrecona_kropka

My mamy taki wierszyk

Ten wierszyk jest jota w jotę o nas!

Napisane przez czekooczekolada

mi sie wierszyk bardzo podoba, chociaż ogólnie jestem anty wierszykom o kase, ale ten jest bardzo delikatny i fajny właśnie

dzięki

Napisane przez pysia1987

Super wierszyk kradne!!

Ależ proszę bardzo!

Napisane przez mojakaren

ewaden wierszyk, który wrzuciłaś jest bardzo subtelny i nie nachalny
jednak ja nadal nie mogę się przekonać do tego typu próśb (kasa zamiast prezentów) strasznie źle bym się z tym czuła

co do danych kontaktowych na zaproszeniu - jasna sprawa, że dla swoich gości podaj tylko swoje i mamy! założę się, że do Twojego TŻ-a i tak żadna z ciotek by nie zadzwoniła

dzięki, i rozumiem
do Tż nie tylko by nie zadzwoniły, one pewnie nawet będą się z nim bały zatańczyć na weselu

Napisane przez enzunio

ewaden, ja jestem jakoś źle nastawiona do wierszyków o kasę i chyba bym się nie zdecydowała...

Ja nie mam problemu z tym, gdy ktoś to pisze, nawet tak wolę dla jasności, ale nie wszyscy są jak ja, i dlatego wciąż nie zdecydowałam co z tym fantem zrobić. Dzięki za opinię

Napisane przez activelifestyle

ewaden - możesz tak napisać To nie jest niestosowne

dzięki

Napisane przez swiat_katarzyny

ja długo nad tym myslałam i po przeczytaniu bardzo skrajnych opinii na forum stwierdziłam ze daje wierszyk. Nic nie zrobie z kocami, ani z sprzętami agd, bo po protu nam się nie przydadzą takie podarunki. Żadna z tego radość tylko kłopot. Jak ma ktoś doslownie wyrzucić pieniądze w błoto na nietrafiony prezent to lepiej aby w ogole ich nie wydawał i przyszedł do nas na wesele i po prostu był z nami tego dnia

Dzięki. Dla nas to nie tylko kłopotliwe to taszczenie, ale niepraktyczne, tak jak Ty piszesz. My mamy dom w Stanach w pełni urządzony. Co my z tym zrobimy? Sprzedamy na allegro?
Muszę tu dodać, genialne jest to wasze autko!

Napisane przez Opiumalfa

Ewaden - my mamy slub w be i tutaj jest norma podawanie konta. Zastanawialam sie z mama jak to ugrysc z goscmi z pl, no bo co my zrobimy ze zlotowkami jak ktos przyniesie? Wiec umiescilismy polskie konto rowniez na zaproszeniu. Okazalo sie ze poczta pantoflowa goscie juz pytali czy moze jakies konto jest albo bedzie bo to byloby latwiej dla nich. I problem z glowy

Zazdroszczę sytuacji! Jak ja bym podała numer konta to znając zdolność oburzania się w mojej rodzinie (hrabie i hrabiny co poniektóre )bym się sama bawiła na weselu

A co do wersji dla zagranicznych gości- na zaproszeniach dla Amerykanów wierszyka nie będę dawać, bo to jest tu w złym tonie.
Poza tym na prezenty nie liczę.
Tak się nasłuchałam swego czas że mi się w pewnym momencie wesela odechciało i, we łzach, chciałam odwoływać imprezę. Od brata Tż usłyszałam, że naciagamy ich na koszty organizując ślub w Polsce a nie w Stanach i on nie wie czy da radę przyjechać bo może mu coś służbowego wypaść (wkurzył mnie niemiłosiernie- w ogóle nie pomyślał że Polacy potrzebują wizy, a Amerykanie nie lecąc do Polski; poza tym ja mam super duuuuużą rodzinę, a mój mąż trójkę bezdzietnego rodzeństwa i mamę; a koszt jaki wymyślił dla siebie i narzeczonej - 10tyś $ to wziął z kosmosu a nawet gdyby to jego akurat stać... Poza tym to on jest szefem firmy i to on ustala grafiki i wyjazdy służbowe). Siostra z kolei wzięła mnie na stronę na Święcie Dziękczynienia i zapytała co chcemy dostać, czy mamy jakieś Wedding Registry? Czy wolimy kasę? To ja jej szczerze że to dla mnie niezręczne pytanie, i zapraszając ich nie myślałam o prezentach i oczekiwaniach. Odpowiedź: no tak, nie chciałam mówić, ale nasz przylot powinniście potraktować jako prezent! (A, i ją stać jeszcze bardziej niż brata, i cieszę się ich szczęściem, na swoje też nie mam co narzekać, ale takie komentarze, jeśli nie chcą dać prezentu mogliby sobie odpuścić...)Wiecie co, ja naprawdę nie liczę na to że wesele się zwróci, nawet w połowie (fundujemy niektórym gościom ze Stanów bilety), czy nawet na prezenty, jakiekolwiek, od niektórych gości w szczególności- chcę tylko żeby z nami byli, ale słysząc takie rzeczy przeżywam prawdziwą załamke Ja lecę do swojego brata na Wyspy Kanaryjskie na wesele, mój Tż dolatuje ze Stanów, ale prezent (większy niż byśmy dali znajomym) dajemy, bo to mój brat. A poza tym wstyd wstyd wstyd nam z pustymi rękoma przyjeżdzać. I damy kasę, bo oni nie mieszkają na Kanarach, tylko w GB, więc tachania chcemy im zaoszczędzić.
Sorki za wyżalenie się- wybaczcie please

A i dodam, żebyście nie pomyślały że zwariowałam i przesadzam w sprawach rodzinnych, gdy powiedzieliśmy siostrze Tż, że kupiliśmy już mamie bilet to powiedziała: no to pięknie, nie wiedziałam że mame zaprosicie na ślub, teraz muszę mojemu psu załatwić opiekę!
Tadam!

[cikulada]

Napisane przez Kaigara

Wow, dziewczyny, H&M zrobiło suknię ślubną: klik

Nawet ładna

Napisane przez kroooliczek89

Za pół roku, zostanę żoną najcudowniejszego faceta na ziemi

Napisane przez docik10

Chciałam się pochwalić, że dziś zamówiliśmy obrączki

Napisane przez zakrecona_kropka

Dziewczyny muszę sie pochwalić i już nadrabiam zdałam prawko za pierwszym podejściem

Napisane przez wenedka

A, prawie zapomniałam

4 miesiące do ślubu

Napisane przez 21klaudyna

W klubie się już chwaliłam ale pochwalę się i tu Kupiłam buciki do ślubu

Są śliczne Można wiedzieć gdzie je kupiłaś?

Napisane przez swiat_katarzyny

kochane mamy jaguara

Napisane przez Le_lena

To i ja się pochwalę

Napisane przez ijaa

Ktoś pytał bodajże w poniedziałek o obrączki, żebym się pochwaliła ja odbierzemy, więc czynię to z przyjemnością:

U nas TŻ finansuje swoją część, rodzice mu trochę dołożą natomiast moją część finansują rodzice i zaproszenia damy jednym i drugim. Nie wyobrażam sobie żeby nie dać rodzicom zaproszenia chociażby w formie podziękowań bo przecież gdyby nie oni nie byłoby mnie na świecie

[patricia_pati]

Kochane PMki jestem tak zakatarzona, że nie mam siły pisac. najgorsze, że dzisiaj wykład, jutro do biura do pracy, a weekend jako hostessa. te promocje mnie wykończą... ale musimy uzbierac na wesele, więc same wiecie...
ale czytałam was na kom na wykładzie, a zdjęcia i resztę nadrobiłam teraz z łóżka.
wszystkiego obrączki dzisiaj wstawione są przepiękne!
witam nowe PMki
PM co wstawiła sukienkę: jest śliczna, chociaż ładniej wygląda z bolerkiem.
PM od wstawionych bucików: są piękne, chociaż ja nie mogę z otworem na 2 palce, bo mi 3 wychodzą, bo mam wąską stopę, stąd też pytania o akcesa
PM bez przekutych uszu - tylko bardzo drobna zawieszka z drobnym łańcuszkiem wchodzi w gre
przepraszam, że nie po nickach i tak nieładnie, ale taaaaka chora.
najgorsze, że pogoda śliczna, a ja chora
gratuluje jaguara my to umiemy przekonywac tych narzeczonych
ja próbuję mojego do wkładki z którymś z waszych tekstów do zaproszeń dla rodziców żeby byli wyróżnieni, bo my zapraszamy bez rodziców, bo uważamy, że to nasz ślub i nasze wesele, mimo, że bardzo ich kochamy
i chcę go przekonac do roweru z parą młodą (to ostatnio nasza wspólna pasja) z balonami - odciskami palców zamiast księgi gości. co o tym myślicie?? a Wy co planujecie miec??

rodzicom kupujemy podziękowanie w tubie pięknie zdobione jak reszta - zaproszenia, winietki itd. i ramkę do zdjęc podwójną dla teściowej (teśc nie żyje) i 2 pojedyncze dla rodziców też zdobione jak reszta - będą mieli na zdjęcia ślubne - 1 z pleneru 1 z nimi i każdy po niebieskiej róży (bukiety drogie i się zmarnują, więc lepsze ramki i 1 długa róża taka jak w bukiecie ślubnym tylko długa), po weselu dostaną fotoksiążki
goście dostaną pudełeczka z 5 migdałami i 1 czekoladką z fotka. ale się zastanawiam czy nie pomyślą, że ściągnęliśmy, bo kuzyn takie czekoladki miał...

a kupujecie coś dziadkom i chrzestnym na podziękowanie??

[21klaudyna]

Moja karen https://www.facebook.com/TheHandMade.../photos_albums

Cikulada w Venezi - tyle że w Bielsku Białej :P ( nie wiem jak sie to odmienia ) no ale to sieciówka wiec pewnie i gdzieś bliżej nas są:P

Świat_katarzyny ależ macie furę na wypasie czyli z mężczyzną sobie wzorcowo poradziłaś
Ja też tak działam , że szukam znajduje pokazuje. Przedstawiam wszystkie plusy , minusów zawsze brak i jakoś się udaje

Też nie lubię tych pytań co wolimy kasę czy prezenty. Jasne że kasę ale głupio jest mi komukolwiek mówić , że coś od nich "wymagamy "

[kulbensikowa]

Napisane przez kroooliczek89

Za pół roku, zostanę żoną najcudowniejszego faceta na ziemi

Gratulacje

Napisane przez docik10

Chciałam się pochwalić, że dziś zamówiliśmy obrączki

Ale jestem szczęśliwa

Nie zdawałam sobie sprawy, że mnie to aż tak ucieszy. Są takie jak sobie wymarzyłam

Gratulacje

Napisane przez zakrecona_kropka

Dziewczyny muszę sie pochwalić i już nadrabiam zdałam prawko za pierwszym podejściem

Gratulacje ja też rok temu zdałam za 1

Napisane przez hihihi

obrączki
dużo zdjęć

cudne są !!! gratuluje!!

Napisane przez Ad rem

Jasne! Witaj! Widzę, ze też jesteś sierpniową PMką Opowiedz coś o Was, skąd jesteście, co macie załatwione

witam

[Anesthesia]

Enzunio, współczuję i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej, najważniejsze,że między Tobą i TZ wszystko dobrze

Świat Katarzyny - autko obłędne!

Ja od 4:20 nie śpię,bo się stresuję USC, do którego dziś idziemy tuż przed snem złapałam schizę, że odpis aktu urodzenia TŻ (jest z innego miasta) musi być wybrany max pół roku przed ślubem, a my wybraliśmy 6 i pół miesiąca przed, żeby dziś - na równe pół roku przed móc zaklepać datę i godzinę w usc w krakowie... nie wiem skąd mi się ubzdurało, ale tak gdzieś czytałam chyba dawno temu... umrę ze stresu, że dziś coś się nie uda, trzymajcie kciuki mam nadzieję że moje strachy są totalnie nieuzasadnione, ale boję się googlać w celu upewnienia się...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enzunio]

Napisane przez czekooczekolada

enzunio jak tescie mieszają ? skop im tyłek. i nie daj się !

Nic im się nie podoba, od sprawy nazwiska (mimo, że to Tż wybór) po to, że w hotelu będą nasi znajomi, a ich muszą przejść... 700 m Doszło do tego, że jesteśmy szantażowani, jakies telefony z płaczem, czysty cyrk Teraz chyba będziemy na szybko chrzestnego zapraszać żeby już nam dali spokój Nie pojadę do nich na święta, choć teraz moja kolej, raczej "będę chora"... Nie podzielę się z opłatkiem z ludźmi, którzy zepsuli nam ten okres narzeczeństwa tak bardzo, że Tż wczoraj powiedział, że ma dość i że odwołujemy, a ja mu przytaknęłam...

Napisane przez ewaden

A i dodam, żebyście nie pomyślały że zwariowałam i przesadzam w sprawach rodzinnych, gdy powiedzieliśmy siostrze Tż, że kupiliśmy już mamie bilet to powiedziała: no to pięknie, nie wiedziałam że mame zaprosicie na ślub, teraz muszę mojemu psu załatwić opiekę!
Tadam!

Ale ma problemy, ajk moi teściowie....

Napisane przez Anesthesia

Enzunio, współczuję i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej, najważniejsze,że między Tobą i TZ wszystko dobrze

Jedynym rozwiązaniem jest jak przyjadą w drugi weekend kwietnia, wszystko sobie nawzjem wyrzygać, każde gówno, rozmówić się i powiedzieć czego jedna strona oczekuje od drugiej. Bo nie można tkwić w czymś takim... Tylko już słyszę te teksty "nie to nie będziemy się wtrącali, a tylko o coś zapytajcie" "jeszcze będziecie czegoś od nas chcieli", zobaczycie

[ane3kaa]

Napisane przez Waniliova

zakrecona_kropka właśnie, dzisiaj jest taka masakra z egzaminatorami (przynajmniej u nas), że brak słów mnie jeden specjalnie wyprowadzał z równowagi podczas egzaminu potem powiedział ''Przepraszam, że tak mówiłem, ale chciałem sprawdzić czy da się Pani wyprowadzić z równowagi'' super, że masz to za sobą!

U mnie w maju minie 4 lata jak mam prawko

a mi w sierpniu 6 lat )

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Napisane przez Waniliova

Znam ten ból! ja zdałam prawko za 7 razem! robienie prawo jazdy to było moje najgorsze przeżycie ale u nas naprawdę oblewaja na byle czym!

a ja 2 dni po urodzinach, za pierwszym razem )

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Napisane przez 21klaudyna

Nasza dekoratorka chce sale przygotować w czwartek a w sobotę rano przywiezie tylko kwiaty . Na początku też mieliśmy sami stroić ale to pół rodziny trzeba by w to angażować a ona ma wizje na to wszystko - w poniedziałek jak byliśmy na spotkaniu i mega mi się spodobała. Powiedziała , że wystrój sali świadczy o niej i że nie wyjdzie z sali dopóki nie będzie w 100% zadowolona więc szczerze liczę że tak będzie .
Strojenia sali tanecznej nie mamy w pakiecie i chcieliśmy robić sami pompony ale ona nam za około 400 zł zaproponowała ok 50 pomponów , światełka ledowe i jakiś materiał więc chyba cena adekwatna do ilości pracy i też jej to powierzymy . Jak dziewczyny płacicie za te pompony ?

a w pakiecie macie stojenie sali tej drugiej;p? też myślę nad pomponami i światełkami

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Napisane przez magdalenka_w_86

Przepraszam za offa.
Dziewczyny, poradźcie mi coś dobrego na rzęsy, ale w przyzwoitej cenie.
Od wczoraj jakiś koszmar, lecą mi rzęsy niemiłosiernie

Dotychczas:


Z wczoraj

(Podłożyłam białą kartkę, żeby było widać)

Jestem przybita na maksa. Nigdy nie miałam żadnego problemu, a teraz na ponad 2,5 miesiąca przed ślubem takie coś?!
Nie zmieniłam nic w pielęgnacji, używam delikatnych płynów dermokosmetycznych, tuszu również, nie trę oczu. Nie mam pojęcia co się dzieje. Widać duży prześwit zwłaszcza w środku, rzęsy przerzedzone, jakby ukruszone.

tez mi leciały strasznie i kolezanka mi zamówiła z allegro
KLIK!
i normalnie jak ręką odjął!!! Polecam

[ParisParisienne]

Witajcie co nie co nadrobilam, ale niestety nie mam za wiele czasu, zeby byc na bierzaco...

z tym rzesami to ciezko sprawa ale rzeczywiscie w tak krytycznej sytuacji tez bym kupila jakas porzadna odzywke. Chociaz ogolnie nie sa ona najlepszym rozwiazaniem na dluzsza mete, bo potem wypadaja rzeski...

Ja ostatnio zaczelam sie zastanawiac czy w ogole robic jakies prezenciki dla gosci ? w sumie to zawsze jakis wydatek i nie koniecznie doceniony przez wszystkich... Duzo gosci zapomina o tych upominkach i zostaja potem na stolach, takze juz sama nie wiem
Jak Wy w koncu robicie?

[madziara889]

Witam nowe PMki

Gratuluje obrączek- są śliczne.

enzunio współczuje sytuacji z rodzicami Tż

activelifestyle nauki są potrzebne, są jednym z wymaganych dokumentów do ślubu kościelnego. Niektórzy mieli nauki jeszcze w szkole (chociaż nie każdy ksiądz takie uznaje). Najlepiej zapytaj księdza gdzie możesz odbyć takie nauki, ewentualnie sama poszukaj.

Napisane przez ParisParisienne

Ja ostatnio zaczelam sie zastanawiac czy w ogole robic jakies prezenciki dla gosci ? w sumie to zawsze jakis wydatek i nie koniecznie doceniony przez wszystkich... Duzo gosci zapomina o tych upominkach i zostaja potem na stolach, takze juz sama nie wiem
Jak Wy w koncu robicie?

My dajemy jedynie ciasto na odchodne.

[annic]

Napisane przez activelifestyle

Czytam i czytam o tych nauka przedmałżeńskich, a u mnie ksiądz nic nie mówił... Do kogo trzeba się w tej sprawie zwrócić? i kiedy?

Na nauki kieruje ksiądz lub sami sobie musicie wyszukać. Można robić nauki co tydzień ileśtam spotkań (u mnie 9) za darmo, niekoniecznie w swojej parafii lub w 1 weekend od rana do popołudnia/wieczora w sobotę i niedzielę - odpłatnie Do tego wszystkiego trzeba jeszcze zrobić poradnię rodzinną - są to zazwyczaj 2-3 spotkania między którymi jest miesiąc czasu, czyli musisz sobie zarezerwować na poradnię miesiąc/dwa. Ktoś tu pisał, że znalazł poradnię tylko z 1 spotkaniem, ale ja się z tym nie spotkałam wcześniej

No i nauki z poradnią są wymagane (przynajmniej u mnie) do spisywania protokołu ślubnego, który spisuje się 3 miesiące przed ślubem, czyli do tego czasu muszę mieć to wszystko załatwione, a niestety to trwa (u mnie 9-10 tygodni). Jak masz 2 sierpnia ślub to musisz się z tym wszystkim wyrobić do 2 maja, czyli ostatni gwizdek już

Na nauki weekendowe przeważnie są zapisy sporo przed i ja jak szukałam w lutym, to znalazłam terminy dopiero na kwiecień/maj :/

Popatrz sobie na stronach internetowych parafii, tam piszą jak zaczynają kursy.

[adziia13]

Napisane przez ewaden

A co do wersji dla zagranicznych gości- na zaproszeniach dla Amerykanów wierszyka nie będę dawać, bo to jest tu w złym tonie.
Poza tym na prezenty nie liczę.
Tak się nasłuchałam swego czas że mi się w pewnym momencie wesela odechciało i, we łzach, chciałam odwoływać imprezę. Od brata Tż usłyszałam, że naciagamy ich na koszty organizując ślub w Polsce a nie w Stanach i on nie wie czy da radę przyjechać bo może mu coś służbowego wypaść (wkurzył mnie niemiłosiernie- w ogóle nie pomyślał że Polacy potrzebują wizy, a Amerykanie nie lecąc do Polski; poza tym ja mam super duuuuużą rodzinę, a mój mąż trójkę bezdzietnego rodzeństwa i mamę; a koszt jaki wymyślił dla siebie i narzeczonej - 10tyś $ to wziął z kosmosu a nawet gdyby to jego akurat stać... Poza tym to on jest szefem firmy i to on ustala grafiki i wyjazdy służbowe). Siostra z kolei wzięła mnie na stronę na Święcie Dziękczynienia i zapytała co chcemy dostać, czy mamy jakieś Wedding Registry? Czy wolimy kasę? To ja jej szczerze że to dla mnie niezręczne pytanie, i zapraszając ich nie myślałam o prezentach i oczekiwaniach. Odpowiedź: no tak, nie chciałam mówić, ale nasz przylot powinniście potraktować jako prezent! (A, i ją stać jeszcze bardziej niż brata, i cieszę się ich szczęściem, na swoje też nie mam co narzekać, ale takie komentarze, jeśli nie chcą dać prezentu mogliby sobie odpuścić...)Wiecie co, ja naprawdę nie liczę na to że wesele się zwróci, nawet w połowie (fundujemy niektórym gościom ze Stanów bilety), czy nawet na prezenty, jakiekolwiek, od niektórych gości w szczególności- chcę tylko żeby z nami byli, ale słysząc takie rzeczy przeżywam prawdziwą załamke Ja lecę do swojego brata na Wyspy Kanaryjskie na wesele, mój Tż dolatuje ze Stanów, ale prezent (większy niż byśmy dali znajomym) dajemy, bo to mój brat. A poza tym wstyd wstyd wstyd nam z pustymi rękoma przyjeżdzać. I damy kasę, bo oni nie mieszkają na Kanarach, tylko w GB, więc tachania chcemy im zaoszczędzić.
Sorki za wyżalenie się- wybaczcie please

A i dodam, żebyście nie pomyślały że zwariowałam i przesadzam w sprawach rodzinnych, gdy powiedzieliśmy siostrze Tż, że kupiliśmy już mamie bilet to powiedziała: no to pięknie, nie wiedziałam że mame zaprosicie na ślub, teraz muszę mojemu psu załatwić opiekę!
Tadam!

Z tego co piszesz mam wrażenie, że tam w Stanach ślub kogoś w rodzinie, wcale nie jest traktowany jako jedno z ważniejszych i najbardziej podniosłych wydarzeń w jego życiu. Przykre to strasznie. Mam nadzieję, że to tylko anomalne zachownie tej konkretnej rodziny (niestety rodziny Twojego TŻ), bo jeśli tak jest w całych stanach, to w takim razie jest to strasznie smutny kraj.

Napisane przez enzunio

Nic im się nie podoba, od sprawy nazwiska (mimo, że to Tż wybór) po to, że w hotelu będą nasi znajomi, a ich muszą przejść... 700 m Doszło do tego, że jesteśmy szantażowani, jakies telefony z płaczem, czysty cyrk Teraz chyba będziemy na szybko chrzestnego zapraszać żeby już nam dali spokój Nie pojadę do nich na święta, choć teraz moja kolej, raczej "będę chora"... Nie podzielę się z opłatkiem z ludźmi, którzy zepsuli nam ten okres narzeczeństwa tak bardzo, że Tż wczoraj powiedział, że ma dość i że odwołujemy, a ja mu przytaknęłam...

Ale ma problemy, ajk moi teściowie....


Jedynym rozwiązaniem jest jak przyjadą w drugi weekend kwietnia, wszystko sobie nawzjem wyrzygać, każde gówno, rozmówić się i powiedzieć czego jedna strona oczekuje od drugiej. Bo nie można tkwić w czymś takim... Tylko już słyszę te teksty "nie to nie będziemy się wtrącali, a tylko o coś zapytajcie" "jeszcze będziecie czegoś od nas chcieli", zobaczycie

enzunio nie mogę pojąć jak można robić takierzeczy swojemu własnemu dziecku jestm z Tobą

[annic]

Napisane przez patricia_pati

a kupujecie coś dziadkom i chrzestnym na podziękowanie??

Ja kupuję tylko jednym moim dziadkom którzy mnie wychowywali, przed weselem. Jeszcze nie wiem co Może coś namaluję, moje rysunki z czasów studiów wiszą u nich na ścianach i zawsze wszystkim pokazują Na pewno po weselu dostaną album ze zdjęciami.

Na rodziców nie mam pomysłu Mamom może coś z biżuterii z grawerem, ale tatom Zegarki odpadają, jakieś spinki itp też. Nie mam pojęcia.

Upominki dla gości - albo migdały albo nic Bliżej ślubu będę o tym myśleć.