Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

[poziomkka]

Ja również mam ochotę na pasztet tylko nie wiem gdzie mi zmielą mięso indycze u mnie w sklepie
Właśnie zjadłam 4 ciasteczka owsiane własnej roboty i jestem nimi zachwycona zdecydowanie mogę się obyć bez słodyczy jedząc te ciasteczka

[zubi89]

Napisane przez poziomkka

Ja również mam ochotę na pasztet tylko nie wiem gdzie mi zmielą mięso indycze u mnie w sklepie
Właśnie zjadłam 4 ciasteczka owsiane własnej roboty i jestem nimi zachwycona zdecydowanie mogę się obyć bez słodyczy jedząc te ciasteczka

Wiem, że na pewno w polo markecie mielą i jeszcze w niektórych mięsnych.

[Izetka_]

Ja już po usg wszystko dobrze szyjka dobrej długości, ładnie trzyma Niunio waży 745 g Wszystkie narządy w porządeczku a Mama szczęśliwa, że tak ładnie rośnie

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez poziomkka

Ja również mam ochotę na pasztet tylko nie wiem gdzie mi zmielą mięso indycze u mnie w sklepie
Właśnie zjadłam 4 ciasteczka owsiane własnej roboty i jestem nimi zachwycona zdecydowanie mogę się obyć bez słodyczy jedząc te ciasteczka

daj przepis na ciasteczka

[Ramona_85]

Napisane przez Izetka_

Ja już po usg wszystko dobrze szyjka dobrej długości, ładnie trzyma Niunio waży 745 g Wszystkie narządy w porządeczku a Mama szczęśliwa, że tak ładnie rośnie

super wiesci
oby tak dalej

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez Izetka_

Ja już po usg wszystko dobrze szyjka dobrej długości, ładnie trzyma Niunio waży 745 g Wszystkie narządy w porządeczku a Mama szczęśliwa, że tak ładnie rośnie

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------



daj przepis na ciasteczka

Ja też po wizycie. Szyjka trzyma się jako tako. Dalej leżenie i wydawanie rozkazów, jak to lekarz powiedział
Mały ma 932 gramy Serduszko ok i przepływy ok. Nie mogę uwierzyć że taki człowiek siedzi u mnie w brzuchu Kocham go najbardziej na świecie.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[Izetka_]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja też po wizycie. Szyjka trzyma się jako tako. Dalej leżenie i wydawanie rozkazów, jak to lekarz powiedział
Mały ma 932 gramy Serduszko ok i przepływy ok. Nie mogę uwierzyć że taki człowiek siedzi u mnie w brzuchu Kocham go najbardziej na świecie.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

to ja trzeba to leż ale cieszę się, że reszta w porządku a to Twój mężczyzna to dopiero kawał chłopa a my jestesmy na tym samym etapie ja nie mogę uwierzyc w to że tak daleko zaszliśmy w tej ciąży jestem przeszczęśliwa

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez Ramona_85

super wiesci
oby tak dalej

[Kakusia]

Bazile fajne osiedle

Kusicie tym pasztetem ja lubię wszelkiej maści pasztety ojjj lubię A nie ma problemu z wyjęciem tego pasztetu z keksówki?

Byłam na placu zabaw, przyszłyśmy zjadłyśmy i ja już padam... nawet weny na pisanie nie mam ehh... boli mnie kręgosłup

Też nie biorę tak na serio wagi u położnej - zawsze przed wizytą w domu rano na czczo wskakuję na wagę w bieliźnie - i to sobie zapisuję w notesiku i kontroluję

W Pepco są fajne kocyki pluszowe 120x160 za 19,99 TŻ właśnie kupił - będzie służył Dominice jako narzuta na łóżko

Idę przekształcać moją wczorajszą pomidorową w zupę-krem z grzankami


Gratuluję udanych wizyt - doczytałam narazie że u Izetki i u Kucyka

[Ramona_85]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja też po wizycie. Szyjka trzyma się jako tako. Dalej leżenie i wydawanie rozkazów, jak to lekarz powiedział
Mały ma 932 gramy Serduszko ok i przepływy ok. Nie mogę uwierzyć że taki człowiek siedzi u mnie w brzuchu Kocham go najbardziej na świecie.

gratuluję udanej wizyty oby z szyjka się nie pogorszyło

[karolkya]

IZETKA KUCYKU gratuluje i ciesze sie ze idzie do przodu

Kucyku Ty lez i odpoczywaj i trzymaj dziecia w srodku

Izetka gdzie chodzisz na USG i do kogo?

Ja mam juz wyniki poranne wszystko ok

Wyslane za pomoca Tapatalk2

[Prowansja88]

Hej, ja już po wizycie..
Dzien zaczał się od tego, ze automat biletowy w tramwaju zjadł mi 4 bilety czasowe- 60min, więc 18zł w plecy :[ Dostałam szału prawie, bo jakieś młodziki, zrobiły sobie żarty i zagieły klapkę od drukarki biletomatu tak, ze on drukuje, ale nie wypadają!! Oczywiscie tego nie było widac, wiec straciłam kase i 4 bilety... jak na 13stego przystało. Mysle sobie- swietnie! To na pewno nie dostane tego L4 jak takie rzeczy od rana.

No, ale widać mocno trzymałyscie kciuki (DZIĘKUJĘ ), bo pani dr wypisała na 4 tyg, bez większych problemów. Powiedziałam to co Wam napisałam. Do tego mam słabe wyniki krwi, lekka anemia, zapisała mi żelazo 2x1. Powiedzialam, ze brałam profilaktycznie preparat z zurawiną a mimo to, wyszły w moczu bakterie, wiec musze zrobić posiew. I fajnie, bedzie wiadomo czy to na pewno nic groznego.. Ciesze się, bo martwiło mi to, (te bakterie powtarzaja sie w sumie od poczatku ciazy prawie). Moje kłopoty ze snem oraz skurcze w łydkach są spodowodowane niedoborem magnezu. Więc mam brać dodatkowo, poza kompleksem witaminowym, 4 tabletki MagneB6- dziennie.
W ciągu 4 tygodni przybrałam 3,5- bardzo dużo. Waga ruszyła mi dopiero 2 miesiace temu, ale za to konkretnie. Łącznie 6 kg na plusie od poczatku. Troche jestem w szoku, bo to dość sporo a poza brzuchem nic mi nie rośnie. Dołączam się do postanowien zwiazanych ze zdrową dietą. Nigdy nie lubiłam słodkiego. Słodycze mogły nie istniec a od połowy ciązy naprawdę mi sie ich chce. Nie przesadzałam, bo wiem, ze to chemia (mam bzika na punkcie jedzenia, czytania składów itd.), ale organizm powinien wiedzieć czego potrzebuje i podpowiadać, zachęcać! A jakbym jadla to, co podpowiada mi organizm to byłyby to fast foody, cola i lody- takie mam zachcianki- masakra
Wiec wyobrazcie sobie jak trenuje swoją silną wolę...
Dziś na obiadek zrobiłam pyszną zupę kalafiorową z koperkiem

...W ogole, to my narzekamy, ze nie mozemy jesc slodkiego.. a tak naprawde ciąża to super stan, bo naprawde można jeść przecież prawie wszystko- rozsądnie, ale nie ma dużo jakiś nakazów-zakazów. Zdrowa, zbilansowana dieta.
Mnie przeraża wizja karmienia piersią. Zero słodyczy (bo chemia), swieżych owoców- bo wzdymają, swieżych warzyw, cebuli czosnku... Smazonego miesa. Boosz...
Nie wiem jak ja przezyje. Przeciez będzie lato, ogrom przepysznych owoców! Ze słodkosci to własnie owoce lubie najbardziej!! Warzywa i salatki moglabym jesc caly czas. Pomidory ze smietaną i cebulką.. A mieso? Jesli nie smazone to co, z pary? I gotowane :/
Zostaną mi ryby. Malo mleka i nabiału- bo uczula.
Na chwile obecną nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić.
Jeśli nasze Dziecko bedzie miało kolki (odpukać), to umre z głodu po prostu i rozpaczy.

(Jeej jak przypomne sobie kolki córek mojego brata, to az mam gęsią skórkę! Płacz, płacz płacz przez 6 miesiecy. NIC nie pomagało, po prostu NIC).

Napisane przez beat@

My dziś 27 tydzień zaczynamy i wyglądamy tak

Napisane przez Ramona_85

a oto domek Zoś w 29 tc
obwód 94 cm, czyli do przodu

Prześliczne brzuchy dziewczyny! Mój tata zawsze mówi, ze on uwielbia ciążowe brzuszki i powiem Wam, ze chyba odziedziczylam to, bo się zachwycam. Takie domki dla nowych ludzików, cudeńka

[Izetka_]

Napisane przez karolkya

IZETKA KUCYKU gratuluje i ciesze sie ze idzie do przodu

Kucyku Ty lez i odpoczywaj i trzymaj dziecia w srodku

Izetka gdzie chodzisz na USG i do kogo?

Ja mam juz wyniki poranne wszystko ok

Wyslane za pomoca Tapatalk2

super, że wyniki ok
Ja chodzę do dr Swatowskiego, jest moim prowadzącym

[__Sylwia__88]

Izteka, Kucyk i Prowansja oklaski za wizytę, szyjki, wagi i zwolnienia.

Ja mam jutro i już przeżywam. Już sobie wyobrażam najgorsze Wiem głupia jestem. Ale od wtorku mnie boli więc wszystko mi już do głowy przychodzi. Brzuch dalej mnie dziś bolał. Jak siedze to jest w ok, ale jak zacznę chodzić a nie daj po schodach to boli. Szkoda tylko że moja babcia się bardziej martwi jak mój mąż.

Poprasowałam trochę na siedząco i ledwo dałam radę naczynia umyć. Bo mężulkowi już wczoraj nie pasowało że nie pozmywane.

[NecroKitty]

Kurcze, od wczoraj cały czas ćmi mnie głowa już powoli się wykańczam. Zła chodzę, wyżywam się na wszystkich bez sensu
Miałam iść jutro na tę glukozę ale w sumie pod koniec tygodnia się największe kolejki, więc chyba znowu sobie odpuszczę. Może w sobotę Tż-ta wyciągnę rano to sama nie będę się tam nudzić

Napisane przez karolkya

Jak lezalam na patologii to dziewczyny mialy liczyc jakos godzine po posilkach ale nie pamietam dokladnie jak...

U mnie za to od godziny 9 trzeba było liczyć 10 ruchów i potem już nie. Trochę dziwna metoda w sumie

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45569227]Dziewczyny ile powinno ważyć dziecko w 34 tc? Bo koleżanka byla u giną i jej powiedział, że za mało waży bo 1708 g i od ost wizyty przytyl 250 g...[/QUOTE]
Mi lekarka tłumaczyła, że jeśli waga przyrasta w dobrych proporcjach tygodniowo to nie ma się czym martwić bo są różne dzieci. Jedne rodzą się po 4kg innego po 2,5

Napisane przez Izetka_

Ja już po usg wszystko dobrze szyjka dobrej długości, ładnie trzyma Niunio waży 745 g Wszystkie narządy w porządeczku a Mama szczęśliwa, że tak ładnie rośnie

To świetnie ja się głupia nie zapytałam ile moja waży usg miałam na szybko bo w szpitalu wcześniej dokładne robione, no ale już 3tyg minęły. W skończonym 22tyg było 450, więc teraz pewnie też coś kolo 700

[TroppoSensibile]

Napisane przez Izetka_

Nie martw się Moja Droga Ja jak stanę bokiem to wyglądam jakbym miała dwa brzuchy, jeden z tyłu jeden z przodu tyłek rośnie mi proporcjonalnie do brzucha

hihi też mam takie wrażenie u siebie

Napisane przez Kakusia

Macie jakiś pomysł jak wypędzić ptaki (gołębie/ kawki) z balkonu????? Bo ja już nie mam siły

Najlepszym sposobem jest kot - u mnie działa bez zarzutów a tak poważnie to mój tata ostatnio zainstalował u siebie taką drobniutką siateczkę na całym balkonie (musiał zajść na górę do sąsiadów żeby tam od góry ją jakoś przypiąć, bo mieszka na 9) a i słyszałam opinie u innych, że to faktycznie działa
A przy okazji jak ktoś mieszka nisko i np. ma drzewa itp. koło balkonu to ma tym sposobem mniej śmieci

Napisane przez __Sylwia__88

Witaj w klubie skłóconych. Mojemu to się wydaje że mu wszystko wolno a mi nic. To co on mi sam wytyka dokładnie sam robi. I jak ja mam być spokojna. Wczoraj wyskoczył na mnie że te bóle to przez dźwiganie mam. A ja nic ostatnio nie dźwigałam a sam mnie goni w poschodach tam i spowrotem.
dla brata za łóżeczko. Może jak będziemy tu pisać o cenach ile za co to będziemy mieć jakieś rozeznanie żeby nie przepłacać. My za materac kokos-pianka-kokos 13 cm grubości zapłaciliśmy 122 zł. A łóżeczko Klupś Radek II z szufladą orzech ciemny 244 zł.

Ech mój tż to dawna już doprowadza mnie do obłędu.... ja ciągle siedzę w domu albo wszędzie chodzę sama, a on sobie lata to tu to tam... jak go ciągnę chociaż na spacer to zawsze jest - jutro. Jak go proszę o coś to muszę powtórzyć milion razy zanim zrobi. Mogłabym wymieniać milion rzeczy... szkoda mi już nerwów.

Napisane przez Pradip

współczuję zgrzytów z Tżem jakie łóżeczko wybrałaś?

Wybrałam Drewex Laura biały transparentny

Z materacem coś czuję będzie problem, ale chyba kupię w stacjonarnym sklepie - którymś oczywiście nie wiem jaki wybrać lateksowe bardzo drogie... a z tą gryką-kokosem to nie wiem na co zwrócić uwagę...

Napisane przez Izetka_

Ja już po usg wszystko dobrze szyjka dobrej długości, ładnie trzyma Niunio waży 745 g Wszystkie narządy w porządeczku a Mama szczęśliwa, że tak ładnie rośnie

super!

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja też po wizycie. Szyjka trzyma się jako tako. Dalej leżenie i wydawanie rozkazów, jak to lekarz powiedział
Mały ma 932 gramy Serduszko ok i przepływy ok. Nie mogę uwierzyć że taki człowiek siedzi u mnie w brzuchu Kocham go najbardziej na świecie.

Rośnie pięknie! Fajnie, że wszystko gra a skoro każą leżeć to wyjścia nie ma...

Napisane przez karolkya

Ja mam juz wyniki poranne wszystko ok

Brawo


A Beat@ i Ramona - macie piękne brzuszki

A co do obwodu to nie wiem czy jest się czym sugerować, bo to też chyba dużo od kształtu zależy? Ja mam 94 w 26 t i 4 d...

[Ramona_85]

Prowansja88

gratuluję wizyty
i również super wieści

no dziewczyny wchodzimy w ten III trymestr z samymi dobrymi informacjami

[bluesky89]

Cześć

Dziewczynki, cieszę się, że wizyty udane!
Kucyk, oszczędzaj się Kochana
Prowansja, wiedziałam, że wszystko będzie dobrze!

Ja siedzę sama, bo Mężul ma drugą zmianę i myślę, co zrobić dobrego na kolację I dziś sobie zmierzyłam brzuchol i w 28 tyg mam 96 cm

[_Maya_]

Napisane przez Pradip

czyli teraz jeśli będziesz kupować to dopiero po porodzie?

nie przewiduję takiego zakupu

Napisane przez bazile

Ja nigdy nie bralam opcji kupna detektora oddechu.Jakos nie mialam i nie zamierzam nadal go kupowac.
Jak juz, to fajna jest sprawa z elektryczna niania z kamerka.

[Pradip]

Izteka, Kucyk i Prowansja super że wszystko ok u mnie pomimo marnych wyników to też nic złego z szyjką się nie dzieje

Sylwia u Ciebie jutro też będzie dobrze i powiem Ci co mi lekarz dziś powiedział "proszę pamiętać że Pani celem jest teraz jak najdłużej zatrzymać maluszka w brzuchu a nie dogadzać wszystkim na około"

TroppoSensibile podoba mi się łóżeczko choć ja bym chyba wybrała bez kółek

karolkya za wyniki

[Mala_Czarno_Biala]

Mamuśki, nareszcie! Już nam płeć dzidziusia! tam, ta da dam! będzie DZIEWCZYNKA
Ale nam się gęby śmiały całe popołudnie (mąż był przy usg i chyba przyniósł szczęście, bo już w pierwszych sekundach ginka mówi, że płeć to pewnie znamy, a my że nie. A ona na to: nie? Na 100% dziewczyna, a tu są wargi sromowe i pokazuje! Co za przeżycie! Waży już 800g, czyli w ciągu 4 tyg podwoiła masę. Teraz siedzimy na telefonach i się chwalimy, zaraz otworzę Karmi i będziemy świętować

Z radości kupiłam jej sukienkę na wesele które mamy miesiąc po porodzie, co za piękny dzień


Piszecie o monitorach oddechu. Ja uważam że to bardzo zbędny wydatek, jedynie położna mówiła że ma sens przy wcześniakach.

Co do wagi to mam już 3 kg na plusie, ale hemoglobina mi poleciała i mam brać żelazo. No i doczekałam się skierowanka na krzywą cukrową, bleee

W ogóle jakie wielkie te Wasze brzuchy, łał! śliczne! Mój to 2/3 z tego, urodzę krasnala :d

A na gołębie też polecam kota, od razu ptactwo się wyniesie :d

[Pradip]

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Mamuśki, nareszcie! Już nam płeć dzidziusia! tam, ta da dam! będzie DZIEWCZYNKA
Ale nam się gęby śmiały całe popołudnie (mąż był przy usg i chyba przyniósł szczęście, bo już w pierwszych sekundach ginka mówi, że płeć to pewnie znamy, a my że nie. A ona na to: nie? Na 100% dziewczyna, a tu są wargi sromowe i pokazuje! Co za przeżycie! Waży już 800g, czyli w ciągu 4 tyg podwoiła masę. Teraz siedzimy na telefonach i się chwalimy, zaraz otworzę Karmi i będziemy świętować

Z radości kupiłam jej sukienkę na wesele które mamy miesiąc po porodzie, co za piękny dzień

ale radość bije z Twojego posta gratulacje a tymi "już 3 kg na plusie" mnie rozwaliłaś

[Izetka_]

Prowansja- za wizytę

Mala_Czarno_Biala- Gratulacje Pradip ma rację, My tu sie borykamy z już ok.10 kg, a Ty Nam tu z 3 wyskakujesz ciesz się, że to TYLKO tyle

[Prowansja88]

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Mamuśki, nareszcie! Już nam płeć dzidziusia! tam, ta da dam! będzie DZIEWCZYNKA
Ale nam się gęby śmiały całe popołudnie (mąż był przy usg i chyba przyniósł szczęście, bo już w pierwszych sekundach ginka mówi, że płeć to pewnie znamy, a my że nie. A ona na to: nie? Na 100% dziewczyna, a tu są wargi sromowe i pokazuje! Co za przeżycie! Waży już 800g, czyli w ciągu 4 tyg podwoiła masę. Teraz siedzimy na telefonach i się chwalimy, zaraz otworzę Karmi i będziemy świętować

Z radości kupiłam jej sukienkę na wesele które mamy miesiąc po porodzie, co za piękny dzień


Piszecie o monitorach oddechu. Ja uważam że to bardzo zbędny wydatek, jedynie położna mówiła że ma sens przy wcześniakach.

Co do wagi to mam już 3 kg na plusie, ale hemoglobina mi poleciała i mam brać żelazo. No i doczekałam się skierowanka na krzywą cukrową, bleee

W ogóle jakie wielkie te Wasze brzuchy, łał! śliczne! Mój to 2/3 z tego, urodzę krasnala :d

A na gołębie też polecam kota, od razu ptactwo się wyniesie :d

Ale super wiadomość! Świetnie, ze mała w końcu się ujawniła! GRATULACJE!!
Po emocjach widać, jak bardzo marzyła Ci się córeczka
No i moja będzie miała koleżaneczke we Wrocławiu od Cioci z wątku - bosko

[alingles]

Witam Was po dłużej przerwie.
Dziękuję jeszcze raz za gratulację egzaminacyjne

Gratuluję 100 dniówek, początków III trym, nowych tygodni, łupów, zakupów i darowizn.

Sama dziś wkraczam w 26t. Jeszcze trochę i studniówka

I u mnie ten szczęsny remont dobiega końca. Elektryk dopiero jutro przyjdzie, bo dziś dojechała nasza lampa.
Meble przeniesione, ustawione. I jutro chrzcimy nową sypialnię
Jak podłączymy wszystko i ustawimy dokładnie jak trzeba to wrzucę Wam fotki.
Tż troche na mnie narzeka, bo sobie wymyśliłam, że nasze drewniane 50-letnie schody malowane raz za razem opalimy do czystego drewna. I oczywiście on to będzie robił, bo jak się 'opala' olejną to śmierdzi i ja mam zakaz. Ogólnie jakbym mogła, to już by to było zrobione, ale zakaz to zakaz. Niech robi, a co.

Któraś z Was pisała, że starsza pociecha będzie musiała nosić okulary. To nic strasznego.
Jeżeli u dziecka stwierdzono astygmatyzm (na recepcie opisane jest to jako moc 'cyl') i niewielką wadę, to faktycznie może się to cofnąć jak dziecko urośnie. Po prostu oko rośnie wolniej niż reszta ciała. Ale niestety może być tak, że wada zmaleje, ale całkowicie nie zniknie.
Ważne, żeby pilnować dziecko od małego czy siedzi zbyt blisko telewizora, czy ogląda książeczkę nosem, można też podpytywać, czy widzi coś np. z 20 metrów. To takie symptomy które mogą świadczyć czy coś się dzieje.
Ale nie panikujmy. Da się to wyleczyć i przede wszystkim z tym żyć.

No dobrze, a teraz uciekam pod prysznic i do wyrka.
Miłego wieczoru.

[Izetka_]

Dziewczęta a kiedy dokładnie ta studniówka jest???w którym tygodniu i dniu??? 25t3d???

[poziomkka]

Izetka za wizytę !!
Hmm z przepisem będzie ciężko, bo robiłam "na oko"
-ok.1,5 szkl. płatków owsianych górskich
- ok. 1 szkl. otrębów owsianych
- suszona żurawina
-suszone śliwki pokrojone w kosteczkę
- pestki dyni
- pestki słonecznika
(możesz dodać co masz właściwie jeśli chodzi o dodatki)
Powyższe składniki mieszasz sobie w miseczce.
A poniższe w blenderze: (albo rozdrabniasz widelcem)
-2 banany
-trochę jogurtu naturalnego
- 1 łyżka miodu (może być więcej, jak chcesz bardziej słodkie)
Chodzi o to, żeby powstała papka
Mieszasz suche składniki z mokrymi, czekasz kilka minut, aż otręby lekko spęcznieją. Tworzysz kulki, potem je spłaszczasz, żeby wyglądały jak ciastka i układasz na blasze do pieczenia pokrytej papierem do pieczenia
Pieczesz 18 min. przy temp. 180 st.
Smacznego (mi już zostały 4 ciastka, a jem je sama... )

Napisane przez zubi89

Wiem, że na pewno w polo markecie mielą i jeszcze w niektórych mięsnych.

U mnie nie ma Polo Marketu, a babki w mięsnym nie chcą mielić drobiu ;/ Może je przekonam brzuchem ciążowym

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja też po wizycie. Szyjka trzyma się jako tako. Dalej leżenie i wydawanie rozkazów, jak to lekarz powiedział
Mały ma 932 gramy Serduszko ok i przepływy ok. Nie mogę uwierzyć że taki człowiek siedzi u mnie w brzuchu Kocham go najbardziej na świecie.

Super, że z dzidzią wszystko ok, a Ty leż i wypoczywaj, ja trzymam za szyjkę!!
Prowansja fajnie, że dostałaś zwolnienie Mnie też przeraża dieta matki karmiącej, tym bardziej, że wcześniej się w nią tak nie zagłębiałam i myślałam, że to tylko trzeba ograniczać produkty wzdymające...Tylko, że dla mnie produkty wzdymające to fasola i kapusta A zostałam ostatnio uświadomiona, że to wszystko co lubię...

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Mamuśki, nareszcie! Już nam płeć dzidziusia! tam, ta da dam! będzie DZIEWCZYNKA

Gratulacje !!! Hehe przypomniałam sobie jak nam się gęby cieszyły, jak poznaliśmy płeć

A ja chciałam się pochwalić, że przeżyłam pierwszy dzień bez słodyczy Taka ciekawostka - to pierwszy taki dzień od kiedy zaszłam w ciążę albo drugi, bo z tego co pamiętam już raz miałam takie postanowienie i wytrzymałam tylko jeden dzień A jak reszta dziewczyn, które postanowiły tkwić ze mną w postanowieniu? Wytrzymałyście??

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Izetka, chyba 25t5d z tego co widzę po swoim suwaczku jestem w 25t0d i mam 105 dni do końca

[Izetka_]

Poziomka-dzięki za przepis jesteś dzielna oby tak dalej szło, ja od kiedy nie jem słodyczy to nawet ograniczyłam cukier w herbacie i kawie bo mi za słodko było a i czekam na blender bo zamówiliśmy wczoraj i będę robiła sobie koktajle już chodzą za mna takie owocowe tyle czasu...zacieram ręce kiedy go dostanę i będę mielic i mielic

[Aldrin]

Napisane przez Izetka_

Ja już po usg wszystko dobrze szyjka dobrej długości, ładnie trzyma Niunio waży 745 g Wszystkie narządy w porządeczku a Mama szczęśliwa, że tak ładnie rośnie

-

niunio już strasznie duży rośnie nam maluszek

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja też po wizycie. Szyjka trzyma się jako tako. Dalej leżenie i wydawanie rozkazów, jak to lekarz powiedział
Mały ma 932 gramy Serduszko ok i przepływy ok. Nie mogę uwierzyć że taki człowiek siedzi u mnie w brzuchu Kocham go najbardziej na świecie.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

super wiadomości

Napisane przez karolkya

IZETKA KUCYKU gratuluje i ciesze sie ze idzie do przodu

Kucyku Ty lez i odpoczywaj i trzymaj dziecia w srodku

Izetka gdzie chodzisz na USG i do kogo?

Ja mam juz wyniki poranne wszystko ok

Wyslane za pomoca Tapatalk2

brawa za wyniki

Napisane przez Prowansja88

Hej, ja już po wizycie..
Dzien zaczał się od tego, ze automat biletowy w tramwaju zjadł mi 4 bilety czasowe- 60min, więc 18zł w plecy :[ Dostałam szału prawie, bo jakieś młodziki, zrobiły sobie żarty i zagieły klapkę od drukarki biletomatu tak, ze on drukuje, ale nie wypadają!! Oczywiscie tego nie było widac, wiec straciłam kase i 4 bilety... jak na 13stego przystało. Mysle sobie- swietnie! To na pewno nie dostane tego L4 jak takie rzeczy od rana.

No, ale widać mocno trzymałyscie kciuki (DZIĘKUJĘ ), bo pani dr wypisała na 4 tyg, bez większych problemów. Powiedziałam to co Wam napisałam. Do tego mam słabe wyniki krwi, lekka anemia, zapisała mi żelazo 2x1. Powiedzialam, ze brałam profilaktycznie preparat z zurawiną a mimo to, wyszły w moczu bakterie, wiec musze zrobić posiew. I fajnie, bedzie wiadomo czy to na pewno nic groznego.. Ciesze się, bo martwiło mi to, (te bakterie powtarzaja sie w sumie od poczatku ciazy prawie). Moje kłopoty ze snem oraz skurcze w łydkach są spodowodowane niedoborem magnezu. Więc mam brać dodatkowo, poza kompleksem witaminowym, 4 tabletki MagneB6- dziennie.
W ciągu 4 tygodni przybrałam 3,5- bardzo dużo. Waga ruszyła mi dopiero 2 miesiace temu, ale za to konkretnie. Łącznie 6 kg na plusie od poczatku. Troche jestem w szoku, bo to dość sporo a poza brzuchem nic mi nie rośnie. Dołączam się do postanowien zwiazanych ze zdrową dietą. Nigdy nie lubiłam słodkiego. Słodycze mogły nie istniec a od połowy ciązy naprawdę mi sie ich chce. Nie przesadzałam, bo wiem, ze to chemia (mam bzika na punkcie jedzenia, czytania składów itd.), ale organizm powinien wiedzieć czego potrzebuje i podpowiadać, zachęcać! A jakbym jadla to, co podpowiada mi organizm to byłyby to fast foody, cola i lody- takie mam zachcianki- masakra
Wiec wyobrazcie sobie jak trenuje swoją silną wolę...
Dziś na obiadek zrobiłam pyszną zupę kalafiorową z koperkiem

...W ogole, to my narzekamy, ze nie mozemy jesc slodkiego.. a tak naprawde ciąża to super stan, bo naprawde można jeść przecież prawie wszystko- rozsądnie, ale nie ma dużo jakiś nakazów-zakazów. Zdrowa, zbilansowana dieta.
Mnie przeraża wizja karmienia piersią. Zero słodyczy (bo chemia), swieżych owoców- bo wzdymają, swieżych warzyw, cebuli czosnku... Smazonego miesa. Boosz...
Nie wiem jak ja przezyje. Przeciez będzie lato, ogrom przepysznych owoców! Ze słodkosci to własnie owoce lubie najbardziej!! Warzywa i salatki moglabym jesc caly czas. Pomidory ze smietaną i cebulką.. A mieso? Jesli nie smazone to co, z pary? I gotowane :/
Zostaną mi ryby. Malo mleka i nabiału- bo uczula.
Na chwile obecną nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić.
Jeśli nasze Dziecko bedzie miało kolki (odpukać), to umre z głodu po prostu i rozpaczy.

(Jeej jak przypomne sobie kolki córek mojego brata, to az mam gęsią skórkę! Płacz, płacz płacz przez 6 miesiecy. NIC nie pomagało, po prostu NIC).





Prześliczne brzuchy dziewczyny! Mój tata zawsze mówi, ze on uwielbia ciążowe brzuszki i powiem Wam, ze chyba odziedziczylam to, bo się zachwycam. Takie domki dla nowych ludzików, cudeńka

kciuki działają cuda super, że dostałaś L4 i że wizyta uda ale dzień jakoś nie za fajny ci się szykował

Napisane przez __Sylwia__88

Izteka, Kucyk i Prowansja oklaski za wizytę, szyjki, wagi i zwolnienia.

Ja mam jutro i już przeżywam. Już sobie wyobrażam najgorsze Wiem głupia jestem. Ale od wtorku mnie boli więc wszystko mi już do głowy przychodzi. Brzuch dalej mnie dziś bolał. Jak siedze to jest w ok, ale jak zacznę chodzić a nie daj po schodach to boli. Szkoda tylko że moja babcia się bardziej martwi jak mój mąż.

Poprasowałam trochę na siedząco i ledwo dałam radę naczynia umyć. Bo mężulkowi już wczoraj nie pasowało że nie pozmywane.

Dobrze będzie

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Mamuśki, nareszcie! Już nam płeć dzidziusia! tam, ta da dam! będzie DZIEWCZYNKA
Ale nam się gęby śmiały całe popołudnie (mąż był przy usg i chyba przyniósł szczęście, bo już w pierwszych sekundach ginka mówi, że płeć to pewnie znamy, a my że nie. A ona na to: nie? Na 100% dziewczyna, a tu są wargi sromowe i pokazuje! Co za przeżycie! Waży już 800g, czyli w ciągu 4 tyg podwoiła masę. Teraz siedzimy na telefonach i się chwalimy, zaraz otworzę Karmi i będziemy świętować

Z radości kupiłam jej sukienkę na wesele które mamy miesiąc po porodzie, co za piękny dzień


Piszecie o monitorach oddechu. Ja uważam że to bardzo zbędny wydatek, jedynie położna mówiła że ma sens przy wcześniakach.

Co do wagi to mam już 3 kg na plusie, ale hemoglobina mi poleciała i mam brać żelazo. No i doczekałam się skierowanka na krzywą cukrową, bleee

W ogóle jakie wielkie te Wasze brzuchy, łał! śliczne! Mój to 2/3 z tego, urodzę krasnala :d

A na gołębie też polecam kota, od razu ptactwo się wyniesie :d

uwielbiam takie radosne posty gratuluje córeczki

Napisane przez Izetka_

Dziewczęta a kiedy dokładnie ta studniówka jest???w którym tygodniu i dniu??? 25t3d???

Zabij nie wiem dokładnie jak to wypada na różnych stronach ci to policzą za Ciebie

[poziomkka]

A ja się rozmarzyłam na sr położna opowiadała nam o szpitalu w Warszawie na Żelaznej ze świetnymi warunkami dla rodzących i to wszystko bezpłatnie. Weszłam sobie na tą stronkę gdzierodzić, znalazłam te szpital, czytam opinie i nie dowierzam, że może być tak cudownie w Polskim szpitalu
zastanawiam się tylko, dlaczego takie szpitale to wyjątki

[bazile]

Napisane przez Izetka_

Ja już po usg wszystko dobrze szyjka dobrej długości, ładnie trzyma Niunio waży 745 g Wszystkie narządy w porządeczku a Mama szczęśliwa, że tak ładnie rośnie

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Ja też po wizycie. Szyjka trzyma się jako tako. Dalej leżenie i wydawanie rozkazów, jak to lekarz powiedział
Mały ma 932 gramy Serduszko ok i przepływy ok. Nie mogę uwierzyć że taki człowiek siedzi u mnie w brzuchu Kocham go najbardziej na świecie.

Napisane przez karolkya

Ja mam juz wyniki poranne wszystko ok

same dobre wiesci

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Mamuśki, nareszcie! Już nam płeć dzidziusia! tam, ta da dam! będzie DZIEWCZYNKA
Ale nam się gęby śmiały całe popołudnie (mąż był przy usg i chyba

i kolejne dobre wiesci.Gratulacje

Napisane przez Prowansja88

Hej, ja już po wizycie..
No, ale widać mocno trzymałyscie kciuki (DZIĘKUJĘ ), bo pani dr wypisała na 4 tyg, bez większych problemów.
W ciągu 4 tygodni przybrałam 3,5- bardzo dużo. Waga ruszyła mi dopiero 2 miesiace temu, ale za to konkretnie. Łącznie 6 kg na plusie od poczatku.

widzisz,a jednak czasem nie warto tracic nerwow na zapas.Super wiesci.
W ciagu 4 tyg??? Wow,to my tu w ciagu tygodnia tyle przybieramy Masz super wage,az pozazdroscic!

Napisane przez Kakusia

Bazile fajne osiedle

Kusicie tym pasztetem ja lubię wszelkiej maści pasztety ojjj lubię A nie ma problemu z wyjęciem tego pasztetu z keksówki?

to osiedle pasuje nam pod kilkoma wzgledami.Mam nadzieje,ze w praniu rownie dobre wrazenie nam zostanie co z opisow,zdjeci itp.
A psztet,bez problemu wyciaga sie.I musze Was jeszcze pokusic,bo po wyciagnieciu go do kolacji z lodowki,poprostu szalenstwo,nawet moj Synek sie zajadal az uszy sie trzesly.Dobrze,ze wczoraj go nie upieklam,bo Maz jutro nie mialby co probowac


Co za szczesliwy dzien i tyle wizyt sie uzbieralo na dzisiaj.Suepr,ciesze sie,ze z kazda Dzidzia jest ok.

[TroppoSensibile]

Napisane przez Pradip

TroppoSensibile podoba mi się łóżeczko choć ja bym chyba wybrała bez kółek

mam właśnie bez kółek, ale to z innych też względów




Mała_Biało_Czarna gratuluję fajnie, że w końcu doczekaliście się

dobrej nocy Mamuśki