Nasza cała gromadka kończy właśnie 4 latka * III-IV.2010r.

[JASTA79]

Napisane przez madziwnia

rany julek... czy ktoś oprócz mnie nie podaje już wit. D.???mi lekarz powiedział że tran wystarczy już po 3 r.ż.

Najlepsze życzenia dla Kubusia! Dużo zdrówka i uśmiechu
Słyszałam, że dzieci w podstawówce mają duże niedobory i najlepiej dawać wit.D nawet do 18-stki. W tranie tej witaminy to nie ma dużo a lekarka mi z rok temu mówiła, że teraz powinno się dzieciom dawać 1 000 j.m. witaminy D3 (wcześniej było 500).

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Na "dwójce" mają mówić o tym, że szpitale na odziałach dziecięcych przeżywają epidemię zapalenia płuc u dzieci i co robić, żeby uchronić maluchy przed tą chorobą.

[Curly81]

Cześć,

Wszystkiego Najlepszego dla Kubusia

Od kilku dni mam mega doła,póróbuję sobie sama jakoś poprawić samopoczucie ale jakoś nie pomaga.Do tego ludzie potrafią jeszcze dokopać lezącego,jak to ludzie.Moja mama wczoraj zadzwoniła do mnie i opowiadała o tacie,załapałam mega doła po tej rozmowie.Nie mogę przecież z nią ne rozmawiać a jej nastawienie jest
negatywne.Mówi,że gdyby na tym drugim płucu już nic nie było to jeszcze by było dobrze ale to u na drugim jest i następne pperacja będzie ok.7 kwietnia.A najlepsze jest to,że na rtg płuc nic nie wyszło na tym drugim płucu.Lekarz w miescie moich rodziców po zrobieniu zdjęcia powiedział,ze drugie płuco jest czyste.Po tomografii w Wawie dopiero wyszło ,że jest i ile.Albo sprzęt mają du..albo lekarz nie umiał ocenić.Podobno było widać jakieś plamy na zdjęciu ale mówił,że to jakieś pogrypowe i malutkie a tak nie jest.

Puentując chyba się wykończę bo już sobie z tym nie radzę i co bym nie robiła dla siebie i ze sobą to wystarczy tel.od mamy na temat ojca albo kłotnia z TŻ i leżę na 4 łopatki,nie śpie,płacze itd.Nie mogę nie rozmawiać z nią bo ona też potrzebuje z kims pogadać a ja sama słaba jestem i się tylko nakręcam.

Ja podaję tran i żelki vibovit literki...Muszę zobaczyć ile to w sumie daje razem wit.D.Lekarz nam napisała teraz kartce podawać wit.D3 do końca kwietnia ale Ala brała antybiotyk i nie dawałam nic bo przy antybiotykach witami dawać nie można.

[izazula]

Wszystkiego najlepszego dla Kubusia, dużo zdrowia i radości :roza:

Madziwinia ja też tylko tran podaję

[nataszka25]

Napisane przez monka23

CURLY az mnie ciarki przeszły .

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

NATASZKA- no nie! no poszła w kime
( dobranoc )

Poszłam., serio poszłam spać.
Gdybym widziała że tak czekasz;-)

Dawno tak wcześnie nie spalam chyba mnie też dopadła ta SKS:-P

[libra777]

Wszystkiego najlepszego dla Kubusia ,zdrówka przede wszystkim

Napisane przez monka23

Nie wiem, mi dentysta w pl mówił, ze pod żadnym pozorem nie wyrywac.



Pytaj sie mnie a ja ciebie .
Chodzi chyba o to zeby pruchnica z mleczakow nie przechodziła na stałe , ale jak zaleczony ząb , a boli , to mi mówił, zeby zrobic mała dziurke, chyba o ciśnienie chodzi - kij go wie, w każdym bądź razie, czekać az sam wypadnie.




No chyba cie pogięło , czy choroba cie jakas bierze?
Albo szalałam za bardzo tamtej nocy i teraz spac sie chce

no coś Ty i nie dociekałaś dlaczego nie wyrywać
ale jak sam wypadnie zą b z próchnicą to nie przejdzie wtedy ?
mój młody miał zęby mleczne ze źle zmineralizowanym szkliwem ,musiał brać fluor w tabletkach ,górne 1 trzeba było wyrwać żeby się właśnei ta próchnica nie roznosiła na inne ,teraz na stałych czasem ma jakiś ubytek ,jeździmy do kontroli co ok. pół roku i 1-2 ubytki są ale to w porównaniu z mleczakami i próchnicą na nich niebo a ziemia.
Dlatego teoria żeby nie wyrywać bo próchnica się rozniesie mnie nie przekonuje

Napisane przez Curly81

Moja Ala nie ma dolnej jedynki. Wyrwała sobie sama w krzesełku chicco do karmienia jak miała 7 mcy.ugryzla tacke i szarpnela.miala wtedy 2 zabki na dole do połowy wyrosniete.stałam obok niej i to był ułamek sekundy. Wrzask niesamowity i juz wiedziałam, ze cos sie stało bo ona nigdy nie płakała.zalala sie krwią.wzielam
Ja na ręce i cała bluzka moja była w jej krwi. Nie wiedziałam co sie stało i polOzylam ja na przewijak zaglądam do buzi a zęba nie ma!na dodatek do zjadla.polknela chyba z krwią.nigdzie go nie było.biedna była.na żywca wyrwała sobie zabka wyrosnietego do połowy.

o matko już sobie to wyobrażam ,mój jak sobie ucho rozwalił też się cały krwią zalał

Napisane przez Baobabek

Rok temu o tej porze byłam już przyjęta na oddział...skurcze były małe ale wody lały się ciurkiem co rusz - nikt mnie nie uprzedził, ze jak chlusną to już do porodu będzie się lało o matko 4 lata minęły, a pamiętam jakby to było przed chwilą

ale zleciało

Napisane przez madziwnia

Wszystkiego Najlepszego dla Kubusia!!!!!!

rany julek... czy ktoś oprócz mnie nie podaje już wit. D.???
mi lekarz powiedział że tran wystarczy już po 3 r.ż.

a mi powiedział że tran to za mało żeby dodać 1 kropelkę D3

Napisane przez JASTA79

Najlepsze życzenia dla Kubusia! Dużo zdrówka i uśmiechu
Słyszałam, że dzieci w podstawówce mają duże niedobory i najlepiej dawać wit.D nawet do 18-stki. W tranie tej witaminy to nie ma dużo a lekarka mi z rok temu mówiła, że teraz powinno się dzieciom dawać 1 000 j.m. witaminy D3 (wcześniej było 500).

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Na "dwójce" mają mówić o tym, że szpitale na odziałach dziecięcych przeżywają epidemię zapalenia płuc u dzieci i co robić, żeby uchronić maluchy przed tą chorobą.

też o tym słyszałam ,muszę sprawdzić ile jednostek jest w naszej dawce tranu

Napisane przez Curly81

Cześć,

Wszystkiego Najlepszego dla Kubusia

Od kilku dni mam mega doła,póróbuję sobie sama jakoś poprawić samopoczucie ale jakoś nie pomaga.Do tego ludzie potrafią jeszcze dokopać lezącego,jak to ludzie.Moja mama wczoraj zadzwoniła do mnie i opowiadała o tacie,załapałam mega doła po tej rozmowie.Nie mogę przecież z nią ne rozmawiać a jej nastawienie jest
negatywne.Mówi,że gdyby na tym drugim płucu już nic nie było to jeszcze by było dobrze ale to u na drugim jest i następne pperacja będzie ok.7 kwietnia.A najlepsze jest to,że na rtg płuc nic nie wyszło na tym drugim płucu.Lekarz w miescie moich rodziców po zrobieniu zdjęcia powiedział,ze drugie płuco jest czyste.Po tomografii w Wawie dopiero wyszło ,że jest i ile.Albo sprzęt mają du..albo lekarz nie umiał ocenić.Podobno było widać jakieś plamy na zdjęciu ale mówił,że to jakieś pogrypowe i malutkie a tak nie jest.

Puentując chyba się wykończę bo już sobie z tym nie radzę i co bym nie robiła dla siebie i ze sobą to wystarczy tel.od mamy na temat ojca albo kłotnia z TŻ i leżę na 4 łopatki,nie śpie,płacze itd.Nie mogę nie rozmawiać z nią bo ona też potrzebuje z kims pogadać a ja sama słaba jestem i się tylko nakręcam.

Ja podaję tran i żelki vibovit literki...Muszę zobaczyć ile to w sumie daje razem wit.D.Lekarz nam napisała teraz kartce podawać wit.D3 do końca kwietnia ale Ala brała antybiotyk i nie dawałam nic bo przy antybiotykach witami dawać nie można.

no nic nie poradzisz ,pewnych rzeczy nie przeskoczysz ,mamie też się nie ma co dziwić że jest w pesymistycznym nastroju ,może weź coś na uspokojenie łagodnego jakiś walused czy coś ,ja osobiście nie stosowałam tego ale czasem biorę nerwosol ,albo krople milocardin jak czuję że muszę

Mój mały w domu dzisiaj ,kaszlał w nocy dosyć często ,rano jak wstał kichał jak najęty ,wolałam go zostawić ,zobaczę jak się sytuacja będzie rozwijać do poniedziałku .Ja oczywiście na każde jego kaszlnięcie oczy jak 5 zł ,masakrycznie niewyspana jestem
właśnie sobie uzmysłowiłam że odkąd on zaczął chorować ja zaczęłam tak źle sypiać bo wczesniej nie miałam problemu ani z zasypianiem i nie budziłam się w nocy a teraz potrafię się obudzić co godzinę nawet jak on nie kaszle i sprawdzam co z nim jak oddycha
stres mnie zżera.Wzięłabym coś na spanie ale boję się że zasnę kamieniem i budzika rano nie usłyszę ,młody do szkoły zaśpi , a później samochodem też bym pewnie nie mogła jechać
chyba muszę zacząć jogę ćwiczyć ,kiedyś bardzo mi pomogła

Dzisiaj na obiad robię barszcz z ziemniakami jakby ktoś inspiracji szukał
a na drugie naleśniki z serem

Sara pytałaś kiedyś jak maliny przycinam ,ożympoliłam wszystkie do ziemi ,jeśli masz późne maliny pod jesień to się przycina wszystkie a jeśli wczesne to tylko wycina się stare

[pl_madzia]

Rutinoscorbin wycofują ze sprzedaży jakaś trefne kilka partii

[sara 85]

Napisane przez libra777

Sara pytałaś kiedyś jak maliny przycinam ,ożympoliłam wszystkie do ziemi ,jeśli masz późne maliny pod jesień to się przycina wszystkie a jeśli wczesne to tylko wycina się stare

Ja jesienią przycięłam wszystkie do ziemi, moje zaczynają już liście wypuszczać. W ogóle to muszę je rozsadzić, bo się porozsiewały.


Bao- wszystkiego najlepszego dla Kubusia

dzięki za odp odnośnie wit d3, Zosia tranu nie ruszy, dawałam jej witaminę w kapsułkach, ale musiałam to przemycać w czym się da, bo pluła dalej niż widziała, wczoraj kupiłam omegamed z witaminą d3 i tam jest 400 j.m. , Czyli mówicie że za mało?
takie coś http://www.omegamed.pl/product/omegamed-odpornosc/

[JASTA79]

Libra bardzo dobrze Cię rozumiem, że nie możesz spać jak Ci dziecko choruje, ja też tak mam. Miejmy nadzieję, że Twój mały szybko wyzdrowieje. Ja też drżę o Agatkę, od poniedziałku chodzi do przedszkola a tam tylko słychać kaszel i smarkanie, mam nadzieję, że znowu czegoś nie załapie.

Właśnie mówili na TVP2 o zapaleniu płuc i..... jestem przerażona. Teraz to zapalenie powodują inne bakterie (chyba "atypowe" a nie paciorkowce) i rozpoznać je można dopiero na prześwietleniu klatki, nie ma praktycznie żadnych objawów, brak gorączki, osłuchowo czysto. Wypowiadała się matka 4-miesięcznego chłopca, który już dwukrotnie miał zapalenie płuc, był badany osłuchowo codziennie przez różnych lekarzy i było czysto, miał tylko leciutki katarek i troszkę pokasływał. Mówili też, że szpitale są przepełnione z powodu zapalenia płuc i to wszystko przez zimę a właściwie przez jej brak.

[Curly81]

Alicja miałam teraz zapalenie płuc ale było słychać w obu płucach szmery.Ale ona miała wirusowe i dopiero potem zrobiło się bakteryjne.Kaszel ,katar i gorączka do 40st.ból kosci jak przy grypie.Mowiła,ze boli ją ręka,potem noga,trzymała się za nią...i tak było 2 dni.

Mój brat mówił 2 tyg.temu,ze panuje grypa,ze dużo ludzi diagnozuje i robią testy i potwierdza to.
Ali lekarka też powiedziała,żebym ją przerzymała w domu ,nie puszczała od razy do przedszkola bo panuje grypa i dzieci teraz właśnie na grypę chorują i może złapać taka słaba grypę.Faktycznie w przedszkolu pytałam o frekwencje i jest niska...bo dzieci chorują teraz bardzo.
http://zdrowie.dziennik.pl/grypa/art...odpuszcza.html


Mój ojciec też miał zapalenie płuc.Zlapał je w szpitalu.

Pediatra zaskoczona była,że ja dziecka nie zaszczepiłam na grypę,że jako siostra lekarza to powinnam szczepić...mam obawy czy szczepic takie małe dziecko na grypę...Wy szczepicie się?Moj brat się szczepi.Jak była rok temu świnska grypa i on się zaraził ale chorowal 2 dni i lekko 37st.A ja nie szczepiłam się i dostała 40st.mega fatalnie się czułam,była wtedy z Alą w szpitalu.Od niej sie zaraziłam .Tragdia co się ze mną działo.Szczęka mi skakała.Nie chcieli mi dać nic na gorączkę bo nie byłam pacjentem szpitala.Musiałąm czekać aż Tż mi przyniesie leki...:/.W nocy dostałam dreszczy i prosiłam lekarza na dyżurze,potem pielęgniarke o 1 paracetamol.Nie mogli mi dać.Ale po dobie wzięłam tamiflu-taki lek na świńską grypę...i od razu przeszło.poszłam na izbę przyjęc jako dorosły i z testem świńskiej grypy wynikiem i powiedziałam,żeby mi wypisali ten lek.nie chcieli.A wiecie czemu?Bo przypadki tej grypy był zatajane i jakby wypisali to byłby ślad,że ktoś tą grypę jednak ma!Mowili w tv,że nikt na nią nie choruje a w mojej rodzinie 5 osób zachrowało na nią!w tym mój ojciec.Miał wtedy raka już i nie wiedzieliśmy o tym..ale miał i ledwo to przezył i mój brat podawał mu ten lek autobusem bo nigdzie u nich nie było w aptekach.Wziął w 1 dobie od zachorowania.Na izbie przyjęc mowią a mamy Panią hospotalizować?Mowię to Wy się mnie pytacie:P?Jak weszłam do nich na izbę przyjeć w maseczce na twarzy i mowię mam świńską grypę to patrzeli an nmie jak na głupią ale pokazałam wynik pcr i lekarz czytał go z 10razy czy prawdziwy.Mowi,że od 3 ch lat nie miał przypadku bo to stara grypa...a jednak mowię mam!i miała ,corka i brat i ojciec i mąż!Z bratem się nie widziałam ,wiec nie mogl mnie zarazić.ALicja zachorowała pierwsza i zachrowała najdłużej z nas.Musiała zarazić się gdzies na miescie.

W tym samym czasie wtedy ok.20pacjentów mojego brata miało tą świńską grypę w Wawie.To okazuje się,że świńska grypa była w Wawie,w Polsce ale mówili,że nie ma ani przypadku.Jak ludzie umierali to mówili,że umierają nie na świńską grype a na powikłania pogrypowe czyli zaburzenia oddychania i leżeli na intensywenej terapii.
Szkoda tylko,że nie każdy wiedział i mógł dostać ten lek.

[monka23]

Napisane przez nataszka25

Poszłam., serio poszłam spać.
Gdybym widziała że tak czekasz;-)

Dawno tak wcześnie nie spalam chyba mnie też dopadła ta SKS:-P

Czasami tak jest .

( sks?)

Napisane przez libra777

no coś Ty i nie dociekałaś dlaczego nie wyrywać
ale jak sam wypadnie zą b z próchnicą to nie przejdzie wtedy ?
mój młody miał zęby mleczne ze źle zmineralizowanym szkliwem ,musiał brać fluor w tabletkach ,górne 1 trzeba było wyrwać żeby się właśnei ta próchnica nie roznosiła na inne ,teraz na stałych czasem ma jakiś ubytek ,jeździmy do kontroli co ok. pół roku i 1-2 ubytki są ale to w porównaniu z mleczakami i próchnicą na nich niebo a ziemia.
Dlatego teoria żeby nie wyrywać bo próchnica się rozniesie mnie nie przekonuje

o matko już sobie to

też o tym słyszałam ,muszę sprawdzić ile jednostek jest w naszej dawce tranu




Mój mały w domu dzisiaj ,kaszlał w nocy dosyć często ,rano jak wstał kichał jak najęty ,wolałam go zostawić ,zobaczę jak się sytuacja będzie rozwijać do poniedziałku .Ja oczywiście na każde jego kaszlnięcie oczy jak 5 zł ,masakrycznie niewyspana jestem
właśnie sobie uzmysłowiłam że odkąd on zaczął chorować ja zaczęłam tak źle sypiać bo wczesniej nie miałam problemu ani z zasypianiem i nie budziłam się w nocy a teraz potrafię się obudzić co godzinę nawet jak on nie kaszle i sprawdzam co z nim jak oddycha
stres mnie zżera.Wzięłabym coś na spanie ale boję się że zasnę kamieniem i budzika rano nie usłyszę ,młody do szkoły zaśpi , a później samochodem też bym pewnie nie mogła jechać
chyba muszę zacząć jogę ćwiczyć ,kiedyś bardzo mi pomogła

Dzisiaj na obiad robię barszcz z ziemniakami jakby ktoś inspiracji szukał

Pytałam pytałam mówił mówił , tylko ja dziuras , cos mi tylko świta ,wiec nie bede pisac , ze na bank chodzi o to zeby ..... .


Czekaj czekaj bo juz sie pogubiłam

"Dlatego teoria żeby nie wyrywać bo próchnica się rozniesie mnie nie przekonuje " - juz sie pogubiłam właśnie chodzi o to ,zeby nie wyrywac dlatego dentysta w pl niechcial młodemu tej czwórki wyrwać , ale inni chyba sadza, ze jak wyrwia ząb to nie przejdzie pruchnica na stałe .
Ale jak ząb zaleczony to przeciez nie ma co przejsc - co nie ?

Współczuje naprawdę tego ze ci tak choruje a najgorsze jest to ze nie wiadomo dlaczego, czy to typowe chorowanie dziecięce, czy moze alergia czy moze cos innego i nie wiadomo jak leczyc

DURLY ciężkie chwile przed wami raczej nic nie pocieszy, nie uspokoi, choroba to straszny czas dla chorującej i dla bliskich. Bądźcie dla siebie , wspierajcie sie chyba tylko tyle mozna zrobic.

[Edzia400]

Dziewczyny wpadłam wam się pochwalić.. Dziś o godz 6 15 rano. Urodził się nasz drugi cud mała Julka. waży 3010 i mierzy 56 cm dostała 10 pkt.. Poród express i nie popekalam

[monka23]

Napisane przez Edzia400

Dziewczyny wpadłam wam się pochwalić.. Dziś o godz 6 15 rano. Urodził się nasz drugi cud mała Julka. waży 3010 i mierzy 56 cm dostała 10 pkt.. Poród express i nie popekalam

Co ty, ale news
GRATULACJE
FOTKA FOTKA FOTKA

[pl_madzia]

Napisane przez Edzia400

Dziewczyny wpadłam wam się pochwalić.. Dziś o godz 6 15 rano. Urodził się nasz drugi cud mała Julka. waży 3010 i mierzy 56 cm dostała 10 pkt.. Poród express i nie popekalam

No Brawo, i jednak 3 kg przekroczyła
Jak to poród expres to ile czasu rodziłaś
Heh i kiedy następne

[lindsley]

Napisane przez catro

Po drugie to wszystkiego naj dla Lind
żebyście wreszcie nie musieli się martwić o pieniądze

Dziękuję bardzo
Oby się wreszcie spełniło.
Jeszcze dorzuć "żeby auto jeździło" bo ten tydzień to jakaś masakra, co dzień coś

Napisane przez Baobabek

Rok temu o tej porze byłam już przyjęta na oddział...skurcze były małe ale wody lały się ciurkiem co rusz - nikt mnie nie uprzedził, ze jak chlusną to już do porodu będzie się lało o matko 4 lata minęły, a pamiętam jakby to było przed chwilą

Sto lat dla Kubusia!!! Zdrówka przede wszystkim.

[JASTA79]

Napisane przez Edzia400

Dziewczyny wpadłam wam się pochwalić.. Dziś o godz 6 15 rano. Urodził się nasz drugi cud mała Julka. waży 3010 i mierzy 56 cm dostała 10 pkt.. Poród express i nie popekalam

WOW! GRATULACJE!!!!! Super, że wszystko "poszło gładko". Julcia piękne imię (Agatka ma na drugie Julka)

[lindsley]

Napisane przez Edzia400

Dziewczyny wpadłam wam się pochwalić.. Dziś o godz 6 15 rano. Urodził się nasz drugi cud mała Julka. waży 3010 i mierzy 56 cm dostała 10 pkt.. Poród express i nie popekalam

Gratuluję!!!
Super że ekspresem poszło i dla Julki za 3kg

[Curly81]

A teraz dzwoni do mnie bratowa druga ,żali się,że wszyscy są chorzy.3je dzieci i ona.Brat zdrowy ale mało w domu jest ,nie zdazył się zarazić.Mają grype bo byli u lakarza.Własnie z nią gadam.Ma szpital w domu.

[pl_madzia]

Ania P i nie tylko http://wiadomosci.onet.pl/kot-sterro...ne-w-usa/q0c8j
No ze śmiechu nie mogłam, dorosły facet dzwoni na policję żeby go przed kotem ratowali bo go sterroryzował

[Curly81]

Napisane przez Edzia400

Dziewczyny wpadłam wam się pochwalić.. Dziś o godz 6 15 rano. Urodził się nasz drugi cud mała Julka. waży 3010 i mierzy 56 cm dostała 10 pkt.. Poród express i nie popekalam

gratulacje!!!piękni e

[sara 85]

Napisane przez Edzia400

Dziewczyny wpadłam wam się pochwalić.. Dziś o godz 6 15 rano. Urodził się nasz drugi cud mała Julka. waży 3010 i mierzy 56 cm dostała 10 pkt.. Poród express i nie popekalam

gratuluję

[P0P70]

Edzia - mega gratulacje.

Bao - 100 lat dla przystojnego Kubusia.

[madziwnia]

Napisane przez Edzia400

Dziewczyny wpadłam wam się pochwalić.. Dziś o godz 6 15 rano. Urodził się nasz drugi cud mała Julka. waży 3010 i mierzy 56 cm dostała 10 pkt.. Poród express i nie popekalam

aaaaaaa ale super!!!! GRATULACJE!!!!
ja tez juz chce!!!!

Napisane przez monka23

( sks?)

.

SKS - starośc ku..rwa.. starość przewlekła choróbsko dotyka każdego:::::::::::::::

[lindsley]

Robię pit-a i mam pytanie. Wczoraj złożyłam w US zap-3 z podanym nr konta bankowego (wcześniej zwrot dostawaliśmy pocztą) teraz pita wypełniam przez internet i pytanie - czy trzeba gdzieś zaznaczyć żeby zwrot poszedł na konto czy jak już mają nr konta to automatycznie pójdzie?

[madziwnia]

juz nie musisz.. ale jak złożysz pit to zadzwoń kolezance tak kazałam w poniedziałęk zrobić..

[lindsley]

Napisane przez madziwnia

juz nie musisz.. ale jak złożysz pit to zadzwoń kolezance tak kazałam w poniedziałęk zrobić..

Ale że gdzie do US?

megi chciałam bardzo 1% dla Gucia przekazać ale podatku mi zabrakło żeby całą ulgę na Miśka wykorzystać nawet także nic z tego Heh, mogłam mamie formalnie przekazać opiekę na Miśka na kilka miesięcy bo ona musi dopłacić podatku Słyszałam że ludzie tak kombinuję

[pl_madzia]

Napisane przez lindsley

Robię pit-a i mam pytanie. Wczoraj złożyłam w US zap-3 z podanym nr konta bankowego (wcześniej zwrot dostawaliśmy pocztą) teraz pita wypełniam przez internet i pytanie - czy trzeba gdzieś zaznaczyć żeby zwrot poszedł na konto czy jak już mają nr konta to automatycznie pójdzie?

Jak złożyłaś w US to oni od razu zmieniają i już będziesz miała prawidłowy nr konta
Ja kiedyś zmieniałam, a obok składałam pity i było ok.

[lindsley]

Napisane przez pl_madzia

Jak złożyłaś w US to oni od razu zmieniają i już będziesz miała prawidłowy nr konta
Ja kiedyś zmieniałam, a obok składałam pity i było ok.

Ja pita wolałam przez internet bo raz że pewnie szybciej mi to rozliczą a dwa że do okienka gdzie pity się składa to gigantyczna kolejka a zap-3 w informacji mi pan poradził wejść na piętro do innego okienka i od razu załatwiłam Mam nadzieję że zwrot raz dwa przyjdzie.

[pl_madzia]

Napisane przez lindsley

Ja pita wolałam przez internet bo raz że pewnie szybciej mi to rozliczą a dwa że do okienka gdzie pity się składa to gigantyczna kolejka a zap-3 w informacji mi pan poradził wejść na piętro do innego okienka i od razu załatwiłam Mam nadzieję że zwrot raz dwa przyjdzie.

Ja już 2 tyg czekam a kolejek u nas nie było Moim rodzicom robiłam pita w połowie lutego to mieli kasę po 3 dniach

[sara 85]

Lind pit zlozylam 2 tyg temu osobiscie, a wczoraj juz zwrot dostalismy

Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka

[monka23]

Napisane przez madziwnia

SKS - starośc ku..rwa.. starość przewlekła choróbsko dotyka każdego:::::::::::::::

aaaaa no juz pamietam , zdziurowalam ehh zwałe to na SKS



Sto lat dla KUBUSIA