Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

[bluesky89]

Hej
Ja dziś całe popołudnie spędziłam na zewnątrz, taka piękna pogoda, że szkoda by było siedzieć w domu Mąż w pracy, to mam teraz chwilę na wizaż
W niedziele przyjeżdżają do nas teściowie i muszę coś dobrego do jedzenia zrobić

Berenika, my materac kokos - gryka kupiliśmy za 79 zł, więc ten u Ciebie trochę drogi mi się wydaje

Możecie wytłumaczyć o co chodzi z tymi centylami przy wadze dzidziusia?

[sylvuniaa84]

A więc tak..
Wczoraj wieczorem,w nocy i dzis rano pobolewało mnie podbrzusze,dzieć sie straszn ie wiercił może to tez od tego... no ale poimyslalam że pojade do lekarza dziś.
Ja chodze prywatnie i jestem umowiona na wtorek do swojego na wizyte kontrolna ale chcialam to sprawdzić te boleści i wybrałam się do nas do ośrodka,zawsze tu był gin na NFZ bez zapisów.. po prostu sie siadało i czekało..
ale niestety gin zachorował powaznie i juz nie przyjmuje,a puki co nie ma zastepstwa.
No i nie poszłam.
Brzuch przestał boleć,mam nadzieje ze to tylko przez ruchliwość malucha były te bóle,bo jak zawsze czułam ruchy na dole to teraz czuje tak jak by kopał mi po pepku aż cały brzuch skacze.
Zazwyczaj dawał czadu wieczorem a teraz nawet przez dzień czuje,no nie wiem może to to było..
Nie chce tez panikować bo wiem że sa kobiety które całą ciaże bolą brzuchy a mi sie zdarzyło w sumie dwa razy dopiero i to było odczówalne ale dało się funkcjonowac z tym.Buscopan i przeszło .


24 tydz

[bluesky89]

Sylwia, to na pewno Maluszek się tak rozpychał Do wtorku już blisko, to powiedz o tym lekarzowi, ale wydaje mi się, że nie ma się czym przejmować

[Ramona_85]

Napisane przez sylvuniaa84

24 tydz

Sylvunia być może ten ból stąd, że dzieć zmieniał pozycję, skoro teraz Cię kopie na górze, tzn. że sie obrócił

[Sola1]

Napisane przez bluesky89

Możecie wytłumaczyć o co chodzi z tymi centylami przy wadze dzidziusia?

10 centyl - dziecko drobne, 50 centyl - przeciętne, 90- duże

ale to wszystko są normy 90 centyl nie oznacza, że to jakieś monstrum, tak samo jak 10 że to Calineczka

Jest to jakoś badane na podstawie ogółu dzieci i jest to takie orientacyjne.
Bo wiadomo jak coś jest nie tak to już jest to w gestii lekarza, który nas o tym poinformuje.

[bluesky89]

Napisane przez Sola1

10 centyl - dziecko drobne, 50 centyl - przeciętne, 90- duże

ale to wszystko są normy 90 centyl nie oznacza, że to jakieś monstrum, tak samo jak 10 że to Calineczka

Jest to jakoś badane na podstawie ogółu dzieci i jest to takie orientacyjne.
Bo wiadomo jak coś jest nie tak to już jest to w gestii lekarza, który nas o tym poinformuje.

Dziękuję Kochana!

[NecroKitty]

Byliśmy z Tż-tem na dłuższym spacerku z psem i chyba nigdy nie bolał mnie tak kręgosłup
Plus tego dnia, że pierwszy raz przepuścił mnie ktoś w kolejce teraz już jestem ciężarówka na 100%

Napisane przez sylvuniaa84

A więc tak..
Wczoraj wieczorem,w nocy i dzis rano pobolewało mnie podbrzusze,dzieć sie straszn ie wiercił może to tez od tego... no ale poimyslalam że pojade do lekarza dziś.
Ja chodze prywatnie i jestem umowiona na wtorek do swojego na wizyte kontrolna ale chcialam to sprawdzić te boleści i wybrałam się do nas do ośrodka,zawsze tu był gin na NFZ bez zapisów.. po prostu sie siadało i czekało..
ale niestety gin zachorował powaznie i juz nie przyjmuje,a puki co nie ma zastepstwa.
No i nie poszłam.
Brzuch przestał boleć,mam nadzieje ze to tylko przez ruchliwość malucha były te bóle,bo jak zawsze czułam ruchy na dole to teraz czuje tak jak by kopał mi po pepku aż cały brzuch skacze.
Zazwyczaj dawał czadu wieczorem a teraz nawet przez dzień czuje,no nie wiem może to to było..
Nie chce tez panikować bo wiem że sa kobiety które całą ciaże bolą brzuchy a mi sie zdarzyło w sumie dwa razy dopiero i to było odczówalne ale dało się funkcjonowac z tym.Buscopan i przeszło .


24 tydz

Moja czasami tak się na wieczór wierciła, że nie mogłam usnąć z bólu. Ale to było w szpitalu jak non stop leżałam, teraz jak się więcej ruszam nie mam takich akcji.

----------

Wysłałam męża po glukozę i jestem przerażona wielkością opakowania

[_Maya_]

Napisane przez NecroKitty

Byliśmy z Tż-tem na dłuższym spacerku z psem i chyba nigdy nie bolał mnie tak kręgosłup
Plus tego dnia, że pierwszy raz przepuścił mnie ktoś w kolejce teraz już jestem ciężarówka na 100%

ja wczoraj przepuściłam Pana, ale się zdziwił

[zubi89]

Napisane przez NecroKitty

Byliśmy z Tż-tem na dłuższym spacerku z psem i chyba nigdy nie bolał mnie tak kręgosłup
Plus tego dnia, że pierwszy raz przepuścił mnie ktoś w kolejce teraz już jestem ciężarówka na 100%



Moja czasami tak się na wieczór wierciła, że nie mogłam usnąć z bólu. Ale to było w szpitalu jak non stop leżałam, teraz jak się więcej ruszam nie mam takich akcji.

----------

Wysłałam męża po glukozę i jestem przerażona wielkością opakowania

Miałam tak samo i nawet się zastanawiałam czy to na pewno to ale nie martw się to tylko tak strasznie wygląda

Zrobiłam na szybko fotkę z 28 tc

[Aldrin]

Witajcie wieczornie ja już po wizycie + 10kg na plusie czas na dietę, młody cały i zdrowy a do tego strasznie duży, bo USG wskazuje na 32 tydzień a my jesteśmy w 29 więc spora różnica do tego na chwilę obecną młody ma 1,5 kg więc oby przystopował z rośnięciem. A ja hmmm wyniki w miarę dobre ale szyjka się skraca i zmiękcza mam o siebie dbać i być gotowa do porodu w każdej chwili, wiec trochę sie przeraziłam no ale zobaczymy co będzie

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45579879]Boże, co ja wczoraj przeżyłam Rano wspominałam wam o tym, że jest mi niedobrze. Nic nie mogłam jeść. Na obiad zjadłam trochę rosołu, ale coraz bardziej było mi niedobrze i doszedł ból brzucha. W końcu wzięłam Espumisan - myślałam, że to jakieś wzdęcia czy coś. Na trochę pomógł, ale nie na długo. Było mi coraz gorzej niedobrze, więc wyszłam przed dom. Ale usiadłam na ławce, posiedziałam z pół godziny i tak mi się słabo zrobiło, że tż mnie do domu ledwo doprowadził. W domu się położyłam i wtedy tak mnie zaczął boleć żołądek, że myślałam, że zaraz się spakuję i pojadę na szpital, bo już nie mogłam wytrzymać... Wzięłam nospę, ale nic nie pomogło. Wieczorem tż zrobił mi mięty, wypiłam z pół kubka, po czym tak mnie zmuliło, że przywitałam się z kiblem i dowiedział się co jadłam i piłam przez cały chyba dzień.... Jeju, myślałam, że umrę.... W końcu skończyłam, wróćiłam do łóżka i od razu poczułam się lepiej. Żołądek bolał mnie już dużo mniej i mdłości przeszły. Ale zjadłam jedynie chleb z masłem i poszłam spać. Oprócz tego bolały mnie wszystkie kości i było mi strasznie zimno cały dzień. Nie wiem co to było, czy coś mi usiadło na żołądku, czy jakaś odmiana jelitówki

[/QUOTE]

Dobrze, ze to tylko jednodniowe mdłości, oby już to nie powróciło

Napisane przez sylvuniaa84

A więc tak..
Wczoraj wieczorem,w nocy i dzis rano pobolewało mnie podbrzusze,dzieć sie straszn ie wiercił może to tez od tego... no ale poimyslalam że pojade do lekarza dziś.
Ja chodze prywatnie i jestem umowiona na wtorek do swojego na wizyte kontrolna ale chcialam to sprawdzić te boleści i wybrałam się do nas do ośrodka,zawsze tu był gin na NFZ bez zapisów.. po prostu sie siadało i czekało..
ale niestety gin zachorował powaznie i juz nie przyjmuje,a puki co nie ma zastepstwa.
No i nie poszłam.
Brzuch przestał boleć,mam nadzieje ze to tylko przez ruchliwość malucha były te bóle,bo jak zawsze czułam ruchy na dole to teraz czuje tak jak by kopał mi po pepku aż cały brzuch skacze.
Zazwyczaj dawał czadu wieczorem a teraz nawet przez dzień czuje,no nie wiem może to to było..
Nie chce tez panikować bo wiem że sa kobiety które całą ciaże bolą brzuchy a mi sie zdarzyło w sumie dwa razy dopiero i to było odczówalne ale dało się funkcjonowac z tym.Buscopan i przeszło .


24 tydz

gratulacje tygodnia i moze maluszek się gdzieś odwracał i przemieszczał i może dlatego bolało, powiedz o tym we wtorek na wizycie

Napisane przez zubi89

Miałam tak samo i nawet się zastanawiałam czy to na pewno to ale nie martw się to tylko tak strasznie wygląda

Zrobiłam na szybko fotkę z 28 tc

Jaki śliczny malutki brzuszek

[zubi89]

Napisane przez Aldrin

Witajcie wieczornie ja już po wizycie + 10kg na plusie czas na dietę, młody cały i zdrowy a do tego strasznie duży, bo USG wskazuje na 32 tydzień a my jesteśmy w 29 więc spora różnica do tego na chwilę obecną młody ma 1,5 kg więc oby przystopował z rośnięciem. A ja hmmm wyniki w miarę dobre ale szyjka się skraca i zmiękcza mam o siebie dbać i być gotowa do porodu w każdej chwili, wiec trochę sie przeraziłam no ale zobaczymy co będzie

Dobrze, ze to tylko jednodniowe mdłości, oby już to nie powróciło

gratulacje tygodnia i moze maluszek się gdzieś odwracał i przemieszczał i może dlatego bolało, powiedz o tym we wtorek na wizycie

Jaki śliczny malutki brzuszek

Za wizytę O kurcze rzeczywiście duży chłopak. A co do szyjki to jestem tym przerażona dziś czytając inne wątki zauważyłam, że co druga mamusia ma z tym problem mam nadzieje, że jak trochę odpoczniesz i poleżysz będzie lepiej i oby maluszek jeszcze posiedział grzecznie w brzuszku

[bluesky89]

Aldi, to kawał chłopa! Oby troszkę przystopował I odpoczywaj duużo Kochana!

Zubi, ale masz zgrabniutki brzusio

[__Sylwia__88]

Dziewczyny ja też po wizycie.....tak na szybko napiszę.
Mam leżeć i jak najmniej chodzić. Kontrola za dwa tyg, l4 leżące. Brzuch się za bardzo napina, aż takich bóli nie powinnam mieć. Dostałam luteinę i zwiększoną dawkę magnezu. Szyjka na razie nie jest jako tako skrócona, wg pomiarów ma 34 mm a od 25 jest skrócona. Tak gin mówiła. Nawet badań żadnych nie zlecała żebym jak najwięcej odpoczywała. Mam nadzieje że to tylko fałszywy alarm i nic złego dalej się nie będzie działo.

[_Maya_]

Napisane przez Aldrin

Witajcie wieczornie ja już po wizycie + 10kg na plusie czas na dietę, młody cały i zdrowy a do tego strasznie duży, bo USG wskazuje na 32 tydzień a my jesteśmy w 29 więc spora różnica do tego na chwilę obecną młody ma 1,5 kg więc oby przystopował z rośnięciem. A ja hmmm wyniki w miarę dobre ale szyjka się skraca i zmiękcza mam o siebie dbać i być gotowa do porodu w każdej chwili, wiec trochę sie przeraziłam no ale zobaczymy co będzie

trochę? chyba bym osiwiała gdybym miała teraz rodzić
Każdy tydzień jest na wagę złota - zdrówka kochana niech Junior rośnie spokojnie i za szybko sie nie wybiera na wycieczki

[bluesky89]

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny ja też po wizycie.....tak na szybko napiszę.
Mam leżeć i jak najmniej chodzić. Kontrola za dwa tyg, l4 leżące. Brzuch się za bardzo napina, aż takich bóli nie powinnam mieć. Dostałam luteinę i zwiększoną dawkę magnezu. Szyjka na razie nie jest jako tako skrócona, wg pomiarów ma 34 mm a od 25 jest skrócona. Tak gin mówiła. Nawet badań żadnych nie zlecała żebym jak najwięcej odpoczywała. Mam nadzieje że to tylko fałszywy alarm i nic złego dalej się nie będzie działo.

Sylwia, trzymam mocno i odpoczywaj

[Prowansja88]

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

A co do koleżanek z Wrocka, to mam wielką nadzieję, że będziemy się spotykać, bo moje dziecię nie będzie miało zbyt wielu koleżanek wśród naszych znajomych, a tak to zawsze raźniej wyskoczyć grupowo na piknik do parku

PIKNIK? Uwielbiam!! Więc się piszę ;p

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

A ta Mama gaja to bezpłatne?

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Ja też tam chodziłam w lutym. Czarno_Biała weekendowo a ja w tygodniu. 1raz w tyg- 2h przez 4tyg. Poza pierwszymi zajeciami było naprawdę OK.

Napisane przez karolkya

Z tą dietą matki karmiącej to powiem wam o przypadkach w mojej rodzinie:
Nr 1 Dziecko A - dieta zachowana, bo pierwsze dziecko wiec ogólnie wg książek itp. Kolki były.
Dziecko B - bez diety w sumie jadła wszystko na co miała ochotę tylko z umiarem patrząc czy nie ma uczuleń - Mały nie miał kolek
Nr 2 - Dziecko C - dieta przesadnie zachowana, największe kolki, całodzienne.
Ogólnie moim zdaniem jeśli dziecko ma mieć kolki to mu żadna dieta nie pomoże bo jest to najczęściej związane z rozwojem jelit.

Właśnie nikt nie potrafi tego określić i ocenić. Jedno jedzą wszytko i nic, inni uważaja baardzo i mimo to mają mega kłopoty. Zobaczymy. Los pokaże. Ja sama mam problemy z przewodem pokarmowym. Bardzo reaguje na to co zjem. Wzdyma mnie, mam kolki itd. Jeszcze jak mogę pobyć "sama" to pół biedy, ale jak cały dzien jestem z TZ lub gdzies w towarzystwie to po prostu umieram, pęka mi brzuch.

Napisane przez Aldrin

Witajcie wieczornie ja już po wizycie + 10kg na plusie czas na dietę, młody cały i zdrowy a do tego strasznie duży, bo USG wskazuje na 32 tydzień a my jesteśmy w 29 więc spora różnica do tego na chwilę obecną młody ma 1,5 kg więc oby przystopował z rośnięciem. A ja hmmm wyniki w miarę dobre ale szyjka się skraca i zmiękcza mam o siebie dbać i być gotowa do porodu w każdej chwili, wiec trochę sie przeraziłam no ale zobaczymy co będzie

za wizytę! I trzymam kciuki, by Dziedziolinek jeszcze posiedział troszkę u mamy w brzuszku.

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny ja też po wizycie.....tak na szybko napiszę.
Mam leżeć i jak najmniej chodzić. Kontrola za dwa tyg, l4 leżące. Brzuch się za bardzo napina, aż takich bóli nie powinnam mieć. Dostałam luteinę i zwiększoną dawkę magnezu. Szyjka na razie nie jest jako tako skrócona, wg pomiarów ma 34 mm a od 25 jest skrócona. Tak gin mówiła. Nawet badań żadnych nie zlecała żebym jak najwięcej odpoczywała. Mam nadzieje że to tylko fałszywy alarm i nic złego dalej się nie będzie działo.

Poodpoczywaj, zrelaksuj się, an pewno wszystko będzie OK
------------------------------------------------------

Powiem Wam, że zaczynam czuć się jak w ciązy. Do tej pory naprawde nie moglam narzekać. Ale juz zaczyna mi przeszkadzać brzuszek. Nie mogę nosic stanika, dosłownie każdy mnie uwiera. Mam brzuch tak wysoko, ze uwypukla się zaraz pod biustem i dosłownie kazdy stanik mnie uciska, (mimo ze mam nowe z wiekszym obwodem itd). Dzis przeszlam kawałek do sklepu i jak wrocilam to zobaczylam, ze mam mega spuchniete stopy Musialam lezec z nogami do gory, by troche zeszło. Ciagle i wszedzie mi mega gorąco...

Na dobicie widziałam dzis pare: facet wiozł kobiete do porodu. On mega zdenerowany ona na przednim siedzeniu, z mega brzuchem wyginajaca się z bolu- akurat skurcz. Stali na swiatlach, ja szłam chodnikiem. Bosz jak zobaczyłam jak ona cierpi to prawie zemdlałam a przeciez to dopiero pierwsze bóle i skorcze skoro dopiero jechali.
Nawet nie chce myslec, ze za niecale 3 miesiace to czeka mnie.. znowu mam panike.

W ogole... ciaza to mega wazny stan, nie powinnam sie stresować, a tu lazienka: ostatni miesiac miałam wyciety z zyciorysu. Stres, płacz. cały czas mi jakoś tak dziko, nie jestem do konca zadowolona i nie daje mi to spokoju... Ciagle tez jakies poprawki, brakuje paru rzeczy, wiec temat na tapecie, nie moge przestac o tym myslec ;(

Dzwonił moj brat, ze mama od dluzszego czasu sie zle czuje i za chiny nie chce pojsc do lekarza a ma bardzo silne bole w jamie brzusznej (co za kobieta, cale zycie tak, jakiekolwiek leki i lekarze-NIE i koniec ).
Wiec jutro musze jechac i z nią pogadac i zmusic by poszla do lekarza, gruntownie sie przebadała. Jestem przekonana, ze to nic dobrego, nawet przewiduje najgorsze, bo ona w ogole sie nie bada, nie kontroluje, brak slow by to opisac... Nie rozumiem jej, cale zycie jej nie rozumiem.... Ona boi sie diagnozy, nie chce nam robic klopotu itd, ale nie rozumie, ze wlasnie to, ze sie nie bada, to dla nas klopot, bo moze byc późno.. za późno itd.. Eh ludzie robia wszystko, by uniknac a ona na własne zyczenie sie meczy z jakimis dziwnymi bolami w jamie brzusznej, ktore sie nasilają... ;(
Wiec lazienka, mama o lada chwila poród, same stresy ;(
Z wyprawką jestem w czarnej D...
Wy macie juz prawie wszystko, ja poza czescią ubranek i kilkoma butelkami, laktatorem- nie mam nic.....

Musze sie wziac i ogarnac, zrobic zamowienie w aptece i u jakiegos dobrego sprzedawcy na all, gdzie kupie duzą część a jak nie to pojde do stacjonarnego sklepu (mam dosc fajny upatrzony, poza Wro wiec nie jest bardzo drogo), wejde z lista i pozycja po pozycji przeanalizuje i cos postaram sie kupic. Poczatek kwietnia- termin ostateczny!

Ale się wyzaliłam.

[sylvuniaa84]

Napisane przez Aldrin

Witajcie wieczornie ja już po wizycie + 10kg na plusie czas na dietę, młody cały i zdrowy a do tego strasznie duży, bo USG wskazuje na 32 tydzień a my jesteśmy w 29 więc spora różnica do tego na chwilę obecną młody ma 1,5 kg więc oby przystopował z rośnięciem. A ja hmmm wyniki w miarę dobre ale szyjka się skraca i zmiękcza mam o siebie dbać i być gotowa do porodu w każdej chwili, wiec trochę sie przeraziłam no ale zobaczymy co będzie



Dobrze, ze to tylko jednodniowe mdłości, oby już to nie powróciło



gratulacje tygodnia i moze maluszek się gdzieś odwracał i przemieszczał i może dlatego bolało, powiedz o tym we wtorek na wizycie



Jaki śliczny malutki brzuszek

za wizytę 10 kg na + w 29 tyg to chyba nie jest zle? ja mam dopiero 24 i juz 8 + z nawiązką kilku deko

obiecałam sobie nie jeśc słodkości a dziś pożarłam wielkie lody koktailowe... całe pudełko na raz,były ogromniaste

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny ja też po wizycie.....tak na szybko napiszę.
Mam leżeć i jak najmniej chodzić. Kontrola za dwa tyg, l4 leżące. Brzuch się za bardzo napina, aż takich bóli nie powinnam mieć. Dostałam luteinę i zwiększoną dawkę magnezu. Szyjka na razie nie jest jako tako skrócona, wg pomiarów ma 34 mm a od 25 jest skrócona. Tak gin mówiła. Nawet badań żadnych nie zlecała żebym jak najwięcej odpoczywała. Mam nadzieje że to tylko fałszywy alarm i nic złego dalej się nie będzie działo.

uważaj na siebie i odpoczywaj,wszystko będzie dobrze.

[_Maya_]

Napisane przez sylvuniaa84

obiecałam sobie nie jeśc słodkości a dziś pożarłam wielkie lody koktailowe... całe pudełko na raz,były ogromniaste

[karolkya]

Ramona nie wiem jeszcze jaka jest cena sprezynowych, dopiero niedawno o tym pomyslalam i nie szukalam....
Widze ze sie odbyly wizyty wiec oby te szyjki trzymaly do min 38 tyg
Ja po pierwszych zajeciach SR zadowolona, polozna widac zna sie na rzeczy i ciekawie mowi. Dzis bylo dosc ogolnie wiec nie bede pisala o czym
No i jak widac nie moge spac... Pewnie stresowo bo jutro wizyta takze prosze o kciuki...

Wyslane za pomoca Tapatalk2

[Ramona_85]

Napisane przez Sola1

10 centyl - dziecko drobne, 50 centyl - przeciętne, 90- duże

ale to wszystko są normy 90 centyl nie oznacza, że to jakieś monstrum, tak samo jak 10 że to Calineczka

za wyjaśnienie

czyli jesli mam dziecia między 10 a 50 centylem, to znaczy, ze jest poniżej średniej, ale waga ok mieści sie w granicach

Napisane przez zubi89

Zrobiłam na szybko fotkę z 28 tc

pewnie śliczny brzusio, tylko żebym widziała

Napisane przez sylvuniaa84

obiecałam sobie nie jeśc słodkości a dziś pożarłam wielkie lody koktailowe... całe pudełko na raz,były ogromniaste

mówisz o tych litrowych

mnie zamuliły na amen, a wciągnęłam więcej niż pół



dzień dobry
ja już po sniadanku, byłam już nawet w sklepie, kupiłam mężowi chlebki, także zadowolony dziś wraca późno, koło 20, więc mam zamiar upiec mu ciasto w tajemnicy w pon ma imieniny, więc jutro będziemy świętować

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Napisane przez karolkya

Pewnie stresowo bo jutro wizyta takze prosze o kciuki...

[NecroKitty]

Dzień dobry. Budzę się a ty śnieg za oknem psa mi prawie zwiało na spacerze
Muszę dzisiaj zagonić Tż-ta do sprzątania i stać nad nim z kijem bo oporny bardzo

Napisane przez Aldrin

Witajcie wieczornie ja już po wizycie + 10kg na plusie czas na dietę, młody cały i zdrowy a do tego strasznie duży, bo USG wskazuje na 32 tydzień a my jesteśmy w 29 więc spora różnica do tego na chwilę obecną młody ma 1,5 kg więc oby przystopował z rośnięciem. A ja hmmm wyniki w miarę dobre ale szyjka się skraca i zmiękcza mam o siebie dbać i być gotowa do porodu w każdej chwili, wiec trochę sie przeraziłam no ale zobaczymy co będzie

No to faktycznie duży chłopak moja nadal tydzień do tyłu, ale już się pogodziłam, że w terminie nie urodzę

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny ja też po wizycie.....tak na szybko napiszę.
Mam leżeć i jak najmniej chodzić. Kontrola za dwa tyg, l4 leżące. Brzuch się za bardzo napina, aż takich bóli nie powinnam mieć. Dostałam luteinę i zwiększoną dawkę magnezu. Szyjka na razie nie jest jako tako skrócona, wg pomiarów ma 34 mm a od 25 jest skrócona. Tak gin mówiła. Nawet badań żadnych nie zlecała żebym jak najwięcej odpoczywała. Mam nadzieje że to tylko fałszywy alarm i nic złego dalej się nie będzie działo.

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Mi się brzuch tak często napinał przez infekcje, po antybiotykach przeszło. Jak nie ustąpi to może przejedz się do szpitala, niech cię przebadają z każdej strony bo mi też na początku wmawiali, że to nic takiego a potem przyznawali rację

[ANTERIA]

Dziewczyny współczuję wam przeżyć ciążowych i łączę się w bólu


Dzisiaj pierwszy raz od dawna przespałam prawie całą noc a właściwie całą bo wstałam siku dopiero o 4 i zasnęłam dalej i wstałam dopiero teraz No coś za coś przed spaniem miałam atak i czułam się okropnie, wymiotowałam, mdliło mnie i nie miałam siły na nic

Podajecie wagi swoich maleństw, to mój wydaje się taki malutki, fakt mieści się w normach i patrząc na mnie nie można się spodziewać giganta, bo ja malutka jestem ale i tak jakoś mi tak dziwnie

A zdecydowałam się na takie kosmetyki:


Penaten- krem na odparzenia,
Pampers- chusteczki pielęgnacyjne,
Hipp- płyn do kąpieli, albo Penaten- płyn do kąpieli od stóp do głów,
Hipp - szampon,

Myślę że może jeszcze coś rozwinę i dodam, ale raczej nie mam zamiaru przesadzać, na pewno jeszcze kupię jakiś krem z filtrem, ale jeszcze nie podjęłam decyzji

[poziomkka]

Hej dziewczyny Kolejny dzień bez słodyczy za mną Dzisiaj mamy parapetówkę, zachrzaniam już od wczoraj, wcale nie umiem sie zorganizować ;/ Wymyślę coś, zaraz mi się odwidzi no i tak...a czas leci..
Karolkya pasztet już mam może trochę przesadziłam z solą i pieprzem, ale jest wspaniały!! Nie doprawiam warzyw na kanapce i jest w sam raz A mąż zachwycony ! No i za wizytę!!
sylvunia wcześniej miałaś dno macicy niżej, a już koło 20 tc podnosi się prawie, że do pępka. Im starsza ciąża tym dno macicy coraz wyżej. Dlatego maleństwo kopie Cię teraz koło pępka Widocznie rośnie mały karateka

Aldrin Łooo jaki chłop duży!! A z kg to chyba nie jest tak źle, ja już przekroczyłam 10 kg, a gdzie mi jeszcze do 29 tc

Napisane przez sylvuniaa84

obiecałam sobie nie jeśc słodkości a dziś pożarłam wielkie lody koktailowe... całe pudełko na raz,były ogromniaste

Prowansja weź no się w garść przecież każda ciąża jest inna, każdy poród jest inny, jedne mają skurcze, inne w ogóle ich nie mają i muszą je wywoływać Jak będziesz się tak bardzo stresować porodem, to możesz zahamować akcje porodową (tak nam położna mówiła na sr). Także głowa do góry i zacznij myśleć pozytywnie

[sylvuniaa84]

Ramona_85 wciałam ten kubełek wielosmakowy on ma 400 mll
tez mnie zmuliły

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Hej, ja mam dzisiaj humor z , jestem mega wkurzona... Po pierwsze jest tak beznadziejna pogoda, cały czas leje, nawet z dzieckiem na spacer nie wyjdę Po drugie: promotorka sobie jaja dosłownie robi, ciężko na pocztę jej zajrzeć, na przyszły weekend mam referat (o BORze już napisałam), ale jakby się zgodziłą na zmianę, to bym zdążyła na mój temat napisać drugi i jeszcze plan pracy zrobić, a tak to siedzę i czekam Po trzecie: tz mnie tak wkur***, że nawet nie chce mi się o tym pisać

Napisane przez Ramona_85

jesli cały z lateksu, to szkoda, że nie mieszkam bliżej, bo sama bym brała, normalnie one kosztują 300-400 zł

oj no to coś mi się nie chce wierzyć, że cały, pewnie pianka-lateks...

Napisane przez bluesky89

Berenika, my materac kokos - gryka kupiliśmy za 79 zł, więc ten u Ciebie trochę drogi mi się wydaje

akurat o kokos-grykę pytałam w kilku różnych sklepach u mnie i wszędzie ceny 80-90zł. Ale tak jak Ramona mam wilgoć w domu, więc obawiam się o te robale...

Napisane przez sylvuniaa84

A więc tak..
Wczoraj wieczorem,w nocy i dzis rano pobolewało mnie podbrzusze,dzieć sie straszn ie wiercił może to tez od tego... no ale poimyslalam że pojade do lekarza dziś.
Ja chodze prywatnie i jestem umowiona na wtorek do swojego na wizyte kontrolna ale chcialam to sprawdzić te boleści i wybrałam się do nas do ośrodka,zawsze tu był gin na NFZ bez zapisów.. po prostu sie siadało i czekało..
ale niestety gin zachorował powaznie i juz nie przyjmuje,a puki co nie ma zastepstwa.
No i nie poszłam.
Brzuch przestał boleć,mam nadzieje ze to tylko przez ruchliwość malucha były te bóle,bo jak zawsze czułam ruchy na dole to teraz czuje tak jak by kopał mi po pepku aż cały brzuch skacze.
Zazwyczaj dawał czadu wieczorem a teraz nawet przez dzień czuje,no nie wiem może to to było..
Nie chce tez panikować bo wiem że sa kobiety które całą ciaże bolą brzuchy a mi sie zdarzyło w sumie dwa razy dopiero i to było odczówalne ale dało się funkcjonowac z tym.Buscopan i przeszło .


24 tydz

dobrze, że przeszło, może to dzieć się przekręcił

gratuluję 24 tc

Napisane przez Aldrin

Witajcie wieczornie ja już po wizycie + 10kg na plusie czas na dietę, młody cały i zdrowy a do tego strasznie duży, bo USG wskazuje na 32 tydzień a my jesteśmy w 29 więc spora różnica do tego na chwilę obecną młody ma 1,5 kg więc oby przystopował z rośnięciem. A ja hmmm wyniki w miarę dobre ale szyjka się skraca i zmiękcza mam o siebie dbać i być gotowa do porodu w każdej chwili, wiec trochę sie przeraziłam no ale zobaczymy co będzie

duży synek to lepiej leż i wypoczywaj

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny ja też po wizycie.....tak na szybko napiszę.
Mam leżeć i jak najmniej chodzić. Kontrola za dwa tyg, l4 leżące. Brzuch się za bardzo napina, aż takich bóli nie powinnam mieć. Dostałam luteinę i zwiększoną dawkę magnezu. Szyjka na razie nie jest jako tako skrócona, wg pomiarów ma 34 mm a od 25 jest skrócona. Tak gin mówiła. Nawet badań żadnych nie zlecała żebym jak najwięcej odpoczywała. Mam nadzieje że to tylko fałszywy alarm i nic złego dalej się nie będzie działo.

oby szyjka się bardziej nie skracała

Napisane przez Prowansja88

Powiem Wam, że zaczynam czuć się jak w ciązy. Do tej pory naprawde nie moglam narzekać. Ale juz zaczyna mi przeszkadzać brzuszek. Nie mogę nosic stanika, dosłownie każdy mnie uwiera. Mam brzuch tak wysoko, ze uwypukla się zaraz pod biustem i dosłownie kazdy stanik mnie uciska, (mimo ze mam nowe z wiekszym obwodem itd). Dzis przeszlam kawałek do sklepu i jak wrocilam to zobaczylam, ze mam mega spuchniete stopy Musialam lezec z nogami do gory, by troche zeszło. Ciagle i wszedzie mi mega gorąco...

Na dobicie widziałam dzis pare: facet wiozł kobiete do porodu. On mega zdenerowany ona na przednim siedzeniu, z mega brzuchem wyginajaca się z bolu- akurat skurcz. Stali na swiatlach, ja szłam chodnikiem. Bosz jak zobaczyłam jak ona cierpi to prawie zemdlałam a przeciez to dopiero pierwsze bóle i skorcze skoro dopiero jechali.
Nawet nie chce myslec, ze za niecale 3 miesiace to czeka mnie.. znowu mam panike.

W ogole... ciaza to mega wazny stan, nie powinnam sie stresować, a tu lazienka: ostatni miesiac miałam wyciety z zyciorysu. Stres, płacz. cały czas mi jakoś tak dziko, nie jestem do konca zadowolona i nie daje mi to spokoju... Ciagle tez jakies poprawki, brakuje paru rzeczy, wiec temat na tapecie, nie moge przestac o tym myslec ;(

Dzwonił moj brat, ze mama od dluzszego czasu sie zle czuje i za chiny nie chce pojsc do lekarza a ma bardzo silne bole w jamie brzusznej (co za kobieta, cale zycie tak, jakiekolwiek leki i lekarze-NIE i koniec ).
Wiec jutro musze jechac i z nią pogadac i zmusic by poszla do lekarza, gruntownie sie przebadała. Jestem przekonana, ze to nic dobrego, nawet przewiduje najgorsze, bo ona w ogole sie nie bada, nie kontroluje, brak slow by to opisac... Nie rozumiem jej, cale zycie jej nie rozumiem.... Ona boi sie diagnozy, nie chce nam robic klopotu itd, ale nie rozumie, ze wlasnie to, ze sie nie bada, to dla nas klopot, bo moze byc późno.. za późno itd.. Eh ludzie robia wszystko, by uniknac a ona na własne zyczenie sie meczy z jakimis dziwnymi bolami w jamie brzusznej, ktore sie nasilają... ;(
Wiec lazienka, mama o lada chwila poród, same stresy ;(
Z wyprawką jestem w czarnej D...
Wy macie juz prawie wszystko, ja poza czescią ubranek i kilkoma butelkami, laktatorem- nie mam nic.....

Musze sie wziac i ogarnac, zrobic zamowienie w aptece i u jakiegos dobrego sprzedawcy na all, gdzie kupie duzą część a jak nie to pojde do stacjonarnego sklepu (mam dosc fajny upatrzony, poza Wro wiec nie jest bardzo drogo), wejde z lista i pozycja po pozycji przeanalizuje i cos postaram sie kupic. Poczatek kwietnia- termin ostateczny!

Ale się wyzaliłam.

no cóż, takie uroki ciąży, mi za to ciągle zimno

trzymam kciuki, oby udało Ci się namówić mamę na wizytę u lekarza i badania i za ich dobre wyniki

Co do wyprawki, to ja gdybym nie dostała w spadku ciuchów, to też bym nic nie miała. I poza tymi właśnie ciuchami nie mam nic. A jestem czwarta w kolejności na liście




Z tego wszystkiego bym zapomniała, zaczynam dziś 30 tc !!!

[Kucyk_Truskawkowy]

Aldrin dziecko rzeczywiście bardzo duże Ale tym tekstem, że masz się przygotować na poród w każdej chwili, to mnie Twój lekarz zaskoczył... Powinien zrobić wszystko żebyś do 37tc donosiła. Dużo leż skoro szyjka skrócona. Mówił ile mm ma?

Czarno_Biala i jak było wczoraj na SR? Opowiadaj



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Sylwia_88 odpoczywaj to na pewno będzie ok. Ja mam szyjke 27mm...a jeszcze miesiąc temu była 37.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[Ramona_85]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45594863]
Z tego wszystkiego bym zapomniała, zaczynam dziś 30 tc !!! [/QUOTE]
gratulacje

[sylvuniaa84]

Dzis dzieć grzeczny, nie kopie mnie po żołądku Rano troche poszalał a teraz spi...
Robię własnie obiadek,córa sobie zapragnęła dziś ryż i kurczaka no to trzeba pichcic


Czym mozna sie wspomagać podczas zaparć?
owoce,maslanki itp.. nic nie daja

[zubi89]

Napisane przez Ramona_85

za wyjaśnienie

czyli jesli mam dziecia między 10 a 50 centylem, to znaczy, ze jest poniżej średniej, ale waga ok mieści sie w granicach

pewnie śliczny brzusio, tylko żebym widziała



mówisz o tych litrowych

mnie zamuliły na amen, a wciągnęłam więcej niż pół



dzień dobry
ja już po sniadanku, byłam już nawet w sklepie, kupiłam mężowi chlebki, także zadowolony dziś wraca późno, koło 20, więc mam zamiar upiec mu ciasto w tajemnicy w pon ma imieniny, więc jutro będziemy świętować

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

nie wiem dlaczego zniknęło.

Napisane przez Berenika_26

Z tego wszystkiego bym zapomniała, zaczynam dziś 30 tc !!!

już coraz bliżej

Napisane przez sylvuniaa84

Dzis dzieć grzeczny, nie kopie mnie po żołądku Rano troche poszalał a teraz spi...
Robię własnie obiadek,córa sobie zapragnęła dziś ryż i kurczaka no to trzeba pichcic

Czym mozna sie wspomagać podczas zaparć?
owoce,maslanki itp.. nic nie daja

Moja córeczka zbudziła mnie dziś o 6:20 i do 9 tak skakała, że nie dała mi spać. A teraz co godzinę daje o sobie znać i tak codziennie.

[__Sylwia__88]

drugi raz piszę posta i drugi raz mi się skasował. Poddaje się.