Uczymy się języka szwedzkiego-wątek dla samouków i nie tylko :D

[Ginger90]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;4230979 8]w końcu wątek ruszył
ja we wrzesniu idę na kurs na poziomie A2 na Folkuniversitetet[/QUOTE]

Też się cieszę, że wątek ruszył Po tych każdym poziomie jest jakiś test czy po prostu dostajesz papierek, że skończyłaś kurs?

A propos wymowy - podobno dobrze jest się nagrywać i w ten sposób się słuchać, bo to inaczej brzmi

[bleedingsun]

Napisane przez Ginger90

Też się cieszę, że wątek ruszył Po tych każdym poziomie jest jakiś test czy po prostu dostajesz papierek, że skończyłaś kurs?

A propos wymowy - podobno dobrze jest się nagrywać i w ten sposób się słuchać, bo to inaczej brzmi

Dokładnie Szwedka, która mnie uczy właśnie tak robiła.

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez Ginger90

Też się cieszę, że wątek ruszył Po tych każdym poziomie jest jakiś test czy po prostu dostajesz papierek, że skończyłaś kurs?

A propos wymowy - podobno dobrze jest się nagrywać i w ten sposób się słuchać, bo to inaczej brzmi

nie ma zadnych testow papieru chyba tez sie nie dostaje, chyba trzeba o niego poprosic. W każdym razie ja po A1 nic nie dostalam.

Ja lubię szwedzką wymowę trudno bywa czasami ale myślę że ogólnie nieźle sobie radzę jak na początek

[andzya]

a jak uczycie się wymowy? Uczycie się wszystkich zasad jak leci czy po prostu ćwiczycie nowy materiał intensywnie?

[bleedingsun]

Napisane przez andzya

a jak uczycie się wymowy? Uczycie się wszystkich zasad jak leci czy po prostu ćwiczycie nowy materiał intensywnie?

Nigdy się nie uczyłam zasad Wykładowcy tyle razy poprawiali aż w końcu trzeba było zapamiętać

[andzya]

no właśnie, rycie zasad jest chyba bez sensu

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

ja powtarzam kilka raz słowo za lektorem albo od znajomych szwedów albo z nagrania
zasady znam pobieżnie dosyć, zawsze mi się myli przed którymi samogłoskami g i k zmieniają brzmienie, ale pamiętam za to że Goteborg i kyrkan brzmią inaczej i resztę zapamiętuję przez skojarzenie

jeszcze tylko muszę kupić szwedzką klawiaturę bo męczy mnie przełączanie się

[Arya90]

hej
widzę, że wątek śpi. Może go rozruszamy?
Ja od wczoraj zaczęłam naukę szwedzkiego, na razie sama w domu. Jak mi się spodoba i w miarę będę łapać, to planuję we wakacje 2014 kurs

[bleedingsun]

A mnie na studiach męczą
Chciałabym przeczytać kilka książek po szwedzku, ale nie wiem gdzie je upolować. Myślałam o zamawianiu ze szwedzkiej strony, ale przesyłka wyniesie jakieś 50zł, więc raczej samej mi się nie opłaca. Zostaje Allegro, Ebay i inne strony tego typu

[Ginger90]

Napisane przez Arya90

hej
widzę, że wątek śpi. Może go rozruszamy?
Ja od wczoraj zaczęłam naukę szwedzkiego, na razie sama w domu. Jak mi się spodoba i w miarę będę łapać, to planuję we wakacje 2014 kurs

Hej!
Z czego się uczysz? I dlaczego akurat szwedzki?

Napisane przez bleedingsun

A mnie na studiach męczą

Przynajmniej masz motywację
Książki po szwedzku to dobry pomysł, sama muszę wrócić do ich przeglądania Jeśli szukasz używanych, to Allegro będzie chyba najlepsze i najtańsze (o ile znajdziesz tam książki po szwedzku). Zajrzeć możesz jeszcze na gumtree - różne rzeczy tam można znaleźć.

[Arya90]

Napisane przez Ginger90

Hej!
Z czego się uczysz? I dlaczego akurat szwedzki?

Rivstart a1+a2
a szwedzki dlatego, że kocham Szwecję

[bleedingsun]

Napisane przez Arya90

Rivstart a1+a2
a szwedzki dlatego, że kocham Szwecję

Mam tę książkę na studiach

[przewrotneananasy]

Hej !

Też uczę się z Rivstart Jestem b. początkująca i mam taki problem: kiedy używamy possesiva a kiedy possesiva reflexiva ? Tzn kiedy mówimy, że coś jest "hans" a kiedy sin sitt sina ? Nie wiem, czy rozumiecie o co mi chodzi... Bardzo proszę o pomoc bo egzamin niedługo....

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

I jakieś fajne słowniki, strony pomagające w nauce szwedzkiego.... Znacie jakieś ? Na tą http://www.onlineswedish.com już zajrzałam Trochę mi się rozjaśniło w związku z poprzednim pytaniem, dzięki

[bleedingsun]

Napisane przez przewrotneananasy

Hej !

Też uczę się z Rivstart Jestem b. początkująca i mam taki problem: kiedy używamy possesiva a kiedy possesiva reflexiva ? Tzn kiedy mówimy, że coś jest "hans" a kiedy sin sitt sina ? Nie wiem, czy rozumiecie o co mi chodzi... Bardzo proszę o pomoc bo egzamin niedługo....

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

I jakieś fajne słowniki, strony pomagające w nauce szwedzkiego.... Znacie jakieś ? Na tą http://www.onlineswedish.com już zajrzałam Trochę mi się rozjaśniło w związku z poprzednim pytaniem, dzięki

Anna bor med sin väninna --> Anna mieszka ze swoją przyjaciółką.
Anna bor med hennes väninna --> Anna mieszka z jej przyjaciółką (przyjaciółką jakiejś kobiety, która pewnie była wcześniej wymieniona)

[camillie]

Hej.

Sama planuje zacząć nauke szwedzkiego, byłam tam już kilka razy ale wydawał mi sie tak truuuuuuudny
Poza tym studiuje anglistyke, dodatkowo mamy bardzo zaawansowany lektorat z francuskiego i obawiam sie ze mój mózg nie pojmie już kolejnego języka na jakimś komunikatywnym poziomie Ale spróbuję.

Mam Kod Leonarda DaVinci po szw. ; jeśli chcecie to mogę wrzucić na allegro sama długo długo nie dam rady przeczytać

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez bleedingsun

Mam tę książkę na studiach

studiujesz szwedzki? gdziee?

[bleedingsun]

Napisane przez camillie

studiujesz szwedzki? gdziee?

Na ujocie

[camillie]

To suuuper

Zupełnie nie wiem od czego mam zaczać naukę bardzo chce albo bardzo sie czuje przytłoczona trudnością szwedzkiego angielski jest taki oczywisty i prostyyyyyy a tutaj 0 odniesienia do czegokolwiek co juz umiem

[bleedingsun]

Napisane przez camillie

To suuuper

Zupełnie nie wiem od czego mam zaczać naukę bardzo chce albo bardzo sie czuje przytłoczona trudnością szwedzkiego angielski jest taki oczywisty i prostyyyyyy a tutaj 0 odniesienia do czegokolwiek co juz umiem

Nie zgodzę się. Szwedzki to najprostszy język jaki znam

[inamata]

Napisane przez camillie

To suuuper

Zupełnie nie wiem od czego mam zaczać naukę bardzo chce albo bardzo sie czuje przytłoczona trudnością szwedzkiego angielski jest taki oczywisty i prostyyyyyy a tutaj 0 odniesienia do czegokolwiek co juz umiem

Może u Undi znajdziesz wskazówki jak zacząć:
http://the-motivation-proclamation.b...ka-jezyka.html
http://the-motivation-proclamation.b...z-jeszcze.html

[nosferatku]

Napisane przez bleedingsun

Nie zgodzę się. Szwedzki to najprostszy język jaki znam

Nigdy tak naprawdę nie uczyłam się szwedzkiego, ale faktycznie, myślę, że nie jest bardzo trudny.

Jest w miarę logiczny i schematyczny.

[bleedingsun]

Napisane przez nosferatku

Nigdy tak naprawdę nie uczyłam się szwedzkiego, ale faktycznie, myślę, że nie jest bardzo trudny.

Jest w miarę logiczny i schematyczny.

Jest o wiele łatwiejszy od niemieckiego, nawet nie trzeba odmieniać czasownika przez osoby

[nosferatku]

Napisane przez bleedingsun

Jest o wiele łatwiejszy od niemieckiego, nawet nie trzeba odmieniać czasownika przez osoby

Ja miałam jedno podejście do niemieckiego, ale odpadłam.
za bardzo mi się mylił ze szwedzkim.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bleedingsun]

Napisane przez nosferatku

Ja miałam jedno podejście do niemieckiego, ale odpadłam.
za bardzo mi się mylił ze szwedzkim.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mnie się baaardzo rzadko mylą. Nie są aż tak podobne. Gorzej norweski i szwedzki.

[nosferatku]

Napisane przez bleedingsun

Mnie się baaardzo rzadko mylą. Nie są aż tak podobne. Gorzej norweski i szwedzki.

Norweski to w ogóle taki prawie szwedzki jest. Lepiej mi sie gada z Norwegiem, niz z kims ze Skane.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[seductivee]

Hej

Planuję w niedługiej przyszłości wyjazd do Szwecji w celu osiedlenia się tam na stałe Nie wiem jeszcze jak to wyjdzie, ale zapadła decyzja, że wraz z moim narzeczonym wyjedziemy za granicę po moich studiach (został rok). A że naszym upragnionym miejscem jest Szwecja, dlatego postanowiliśmy wykorzystać ten rok na przygotowania
W związku z tym, chcemy zacząć uczyć się szwedzkiego i szlifować zapomniany angielski
Wątek zamarł, ale prześledzę cały i wyłuszczę z niego to, co najważniejsze, czyli z czego się uczyć i jak się uczyć, bo póki co założyłam sobie, że zacznę uczyć się w domu
Mam nadzieję, że mi się to uda, bo jak nigdy mam silną motywację

[Krumcia]

Napisane przez seductivee

Hej

Planuję w niedługiej przyszłości wyjazd do Szwecji w celu osiedlenia się tam na stałe Nie wiem jeszcze jak to wyjdzie, ale zapadła decyzja, że wraz z moim narzeczonym wyjedziemy za granicę po moich studiach (został rok). A że naszym upragnionym miejscem jest Szwecja, dlatego postanowiliśmy wykorzystać ten rok na przygotowania
W związku z tym, chcemy zacząć uczyć się szwedzkiego i szlifować zapomniany angielski
Wątek zamarł, ale prześledzę cały i wyłuszczę z niego to, co najważniejsze, czyli z czego się uczyć i jak się uczyć, bo póki co założyłam sobie, że zacznę uczyć się w domu
Mam nadzieję, że mi się to uda, bo jak nigdy mam silną motywację

Hej!
Dobrze, że zaczynacie naukę już teraz, będzie łatwiej znaleźć pracę (chyba że będziecie mieli załatwioną) Macie już upatrzone miasto/region, w którym chcielibyście się osiedlić?
Trzymam kciuki, żeby motywacja cię nie opuściła

[seductivee]

Napisane przez Krumcia

Hej!
Dobrze, że zaczynacie naukę już teraz, będzie łatwiej znaleźć pracę (chyba że będziecie mieli załatwioną) Macie już upatrzone miasto/region, w którym chcielibyście się osiedlić?
Trzymam kciuki, żeby motywacja cię nie opuściła

Niestety znajomych mamy tylko w Niemczech i UK, dlatego zaczynamy szukać wszelkich informacji i porad już teraz, abyśmy nie przeżyli szoku na początku i nie wrócili po miesiącu, bo nie możemy liczyć na jakąkolwiek pomoc.
Wiem, że z pracą i mieszkaniem jest ciężko, ale tu w Polsce nie jest lepiej, więc jestem przygotowana na to, że jeśli już dostanę pracę, to będzie to sprzątaczka, czy niańka, ale przynajmniej za pieniądze, które mogą mnie usatysfakcjonować.
W następnym roku uzyskam stopień mgr na kierunku filologia rosyjska. Mam uprawnienia do prowadzenia zajęć w szkole, ale nie wierzę, że w czymś mi się to moje wykształcenie przyda Na wschodzie Polski nikt do tej pory tego nie docenił.
Co do regionu i miasta trudno nam się zdecydować, bo z jednej strony bliskość Polaków może nam pomóc wejść w szwedzkie realia, a z drugiej strony może nam zaszkodzić. Z tego co się orientuję Sztokholm jest drogi, Goteborg chłodny, Malmo okupowane przez Polaków, a Varnamo w pół drogi do wszystkiego Nie orientuję się, gdzie jest lepiej i przyjemniej. Na początku ciągnęło mnie do Goteborga, ale teraz już sama nie wiem.
Zastanawiam się też, czy by nie zrobić jakichś kursów, które by mi pomogły znaleźć lepszą pracę. Tylko znów pytanie - jakie i gdzie...

[Krumcia]

W Goteborgu ostatnio gorąco było Ogólnie rzecz biorąc, nie widzę wielkiej różnicy między pogodą tutaj a w Polsce, chociaż fakt - jesień szybciej nadchodzi.
Widziałam, że pisałaś też na emigracyjnym wątku, a on wieje pustką. Nie wiem, czy znalazłaś forum Poloniainfo, jeśli nie, to podrzucam linka (mam nadzieję, że nie ocenzuruje): http://www.poloniainfo.se/forum/index.php?forum_wejdz=1 Tutaj znajdziesz dużo przydatnych informacji, chociaż czasem panuje tam taka atmosfera, że do wszystkiego można się zniechęcić...

[seductivee]

Napisane przez Krumcia

W Goteborgu ostatnio gorąco było Ogólnie rzecz biorąc, nie widzę wielkiej różnicy między pogodą tutaj a w Polsce, chociaż fakt - jesień szybciej nadchodzi.
Widziałam, że pisałaś też na emigracyjnym wątku, a on wieje pustką. Nie wiem, czy znalazłaś forum Poloniainfo, jeśli nie, to podrzucam linka (mam nadzieję, że nie ocenzuruje): http://www.poloniainfo.se/forum/index.php?forum_wejdz=1 Tutaj znajdziesz dużo przydatnych informacji, chociaż czasem panuje tam taka atmosfera, że do wszystkiego można się zniechęcić...

To dobrze, ja lubię ciepło, ale w dostatecznej temperaturze Czasem lato w PL jest dla mnie zbyt upalne

Widziałam to forum oraz kilka innych, ale jak je przeglądam to spotykam się często z negatywnymi opiniami dot. pracy czy mieszkania - takimi właśnie zniechęcającymi. Ja nie szukam w Szwecji raju, jakiejś krainy mlekiem i miodem płynącej, gdzie pracę i mieszkanie dostanę od razu po przekroczeniu granicy. Wiem, że tak jak tu bym zaczynała od zera, tam też. W Polsce nie mam co liczyć na to, że ktoś mi pomoże. Podobnie i w Szwecji. Aby się wybić trzeba poświęcić dużo energii i sił oraz lat. Jednak tu nie czuję się jak w domu. Nie chcę tu mieszkać, Polska mnie zawiodła na całej linii proponując wykształconej osobie pracę za 4zł. Co ja mogę za to kupić? A gdzie tu rodzina, dzieci, dom...
Bardzo bym chciała zacząć życie 'od nowa', w nowej rzeczywistości. Niestety wypowiedzi Polaków, którzy w Szwecji się już zaklimatyzowali są zniechęcające i jakieś takie przygnębiające. Jednak póki co trwam w swoim postanowieniu i muszę się przekonać na własnej skórze jak to jest Póki co nic nie tracę i nie robię czegoś cudzym kosztem.

[Krumcia]

Jasne, że warto spróbować, nic właściwie nie tracicie (ewentualnie oszczędności...), a może być lepiej. A twój chłopak ma jakiś zawód?
I na początek myślę, że najlepiej będzie wynająć pokój (można znaleźć za 3000kr) - i ze względów ekonomicznych, i dlatego że nie wiadomo, jak będzie z pracą.

A żeby było o języku (:P) - masz już jakieś książki/kursy, z których chcesz zacząć się uczyć?