Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12 - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-16, 14:46   #4831
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez konsternacja Pokaż wiadomość
A u Ciebie dziecko nie chce się przystawić czy chodzi o coś innego?
U mnie dziecko nawet chce się przystawiać, ale robi to nieprawidłowo - nie wywija dolnej wargi na zewnątrz i nie wystawia języczka. W efekcie czego ssało mniej efektywnie, a ja cały czas chodziłam poraniona. Zaliczyłam już prawie wszystko - straszliwy ból, strupki, krwiaczki i mało mi brodawki nie popękały, a po karmieniu brodawki bolały tak jakby ktoś je rozgrzanymi szczypcami złapał, mocno ścisnął i wykręcał (po nocnym karmieniu nie mogłam z bólu zasypiać przez co najmniej godzinę). Jak mi dziecko zaczęło wymiotować moją krwią nieco odpuściłam w temacie i zaczęłam używać laktatora ręcznego na przemian z przystawianiem. Po 1,5 miesiąca ciągłych męczarni dałam sobie całkiem spokój z kp.
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 15:02   #4832
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Dzisiaj moje jedno dziecko ma dzień śpiocha,a drugie dla równowagi dzień marudy
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 15:16   #4833
cayenneOna
Zadomowienie
 
Avatar cayenneOna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: München/Gräfelfing
Wiadomości: 1 300
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
W temacie laktacji...
U mnie stanęło na tym, że jadę wyłącznie na laktatorze. Nie przystawiam już wcale - byłam zmęczona fizycznie (w sensie poraniona i wymemłana), a przede wszystkim zaczęło mi siadać na psychikę. Karmienie piersią w moim wydaniu to wyłącznie ból, łzy, frustracja (u dziecka również) i jakieś okresowe stany poddepresyjne. A ostatnia wizyta u doradcy laktacyjnego pozbawiła mnie nadziei na lepsze czasy przy kp.

Laktator to błogosławieństwo i wybawienie w tej sytuacji. Co prawda szlak mnie czasem trafia, bo odciąganie jest wymagające: czaso- i pracochłonne, ale przynajmniej ja zaczęłam się więcej uśmiechać i bardziej cieszyć macierzyństwem...
To zadziwiające jak człowiek potrafi sobie wkręcić (i jak spora część społeczeństwa potrafi innym wkręcać), że kp jest jedyną słuszną drogą

Żałuję, że męczyłam się z kp 1,5 miesiąca i wcześniej nie przeszłam na laktator.

Jak mnie ktoś jeszcze zapyta, czy karmię piersią, odpowiem, że "tak - gotowaną na parze"


Ja również nie wiem, ile pociągnę... Ale zauważyłam jedno - od kiedy odciągam się laktatorem elektronicznym, odczuwam takie fajne, specyficzne mrowienie w obu piersiach, którego przy ręcznym laktatorze i przy dziecku wcześniej nie było Fajnie stymuluje.

Pisałaś na fb, że będziesz się orientować w temacie laktatorów elekr. - polecam medelę swing. Drogie cholerstwo, ale:
1. nie ma porównania do l. ręcznego, który w pewnym momencie prawie nic mi z piersi nie wyciągał...
2. jest dwufazowy, naprawdę fajnie stymuluje piersi (zasysa niemal identycznie jak dziecko), cała pierś mi "chodzi" podczas odciągania
3. obydwie fazy mają regulację siły ssania
4. odciąganie jest praktycznie bezbolesne - chyba, że zależy mi na czasie i podkręcam siłę ssania, wtedy czuję dyskomfort (nieporównanie mniejszy do tego bólu, który sprawiał mi mój ssak)
5. jest cichutki

Minusy:
1. medela ma tragiczny smoczek w butelce - moje łapczywe dziecko się zachłystuje, więc pokarm muszę przelewać do buteleczki z innym smokiem
2. przy i po odciąganiu trzeba uważać, żeby nie przechylić za mocno / nie przewrócić laktatora, bo mleko zaczyna przeciekać...
Ja tez odciągam medela, ale nic mi sie nie wylewa, nie przecieka ostatnio, bo brakowalo mi butelek (mam 4) nabyłam torebki foliowe medeli do odciagania pokarmu, moim zdaniem mniej komfortowe niz butelka, bo w butelce widze ile dokladnie sciagnelam, za to swietne do zamrazania. Smoczek medela calm to kwestia przyzwyczajenia..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cayenneOna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 15:40   #4834
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Kacper z dzisiaj:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 001.jpg (52,1 KB, 54 załadowań)
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 15:52   #4835
krolowa_nilu
Rozeznanie
 
Avatar krolowa_nilu
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Swoją drogą, zastanawia mnie - ciekawe jak długo będę w stanie utrzymać laktację wogóle dziecka nie przystawiając?
Mi w poradni laktacyjnej mówili, że laktatorem można utrzymać laktację do 6 tygodni, ale jak to wygląda w praktyce to nie wiem

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dzisiaj moje jedno dziecko ma dzień śpiocha,a drugie dla równowagi dzień marudy
A trzecie? A Kacper jakie ma pultyny już!

Dziewczyny, kupiliśmy siostrzenicy TŻ na chrzciny takie coś: http://www.apart.pl/pl/zloto,c,kolek...ion-zloto,3285
http://www.apart.pl/pl/zloto,c,kolek...ion-zloto,3284 Trochę niestandardowo, ale złote łańcuszki z krzyżykiem są takie nuuddnneee

I do tego książkę rzecz jasna, bo ja zawsze wszystkim dzieciom z każdej okazji kupuję książki
krolowa_nilu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 16:03   #4836
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 582
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Hej, noc przeżyta, mogło być gorzej ale jeszcze bardziej doceniam kp i zastanawiam się, czy to zapalenie nie jest głównie przez laktator, myślicie że to możliwe? Jak nad ranem opróżniałam cycki to myślałam, że się popłaczę-nie wyobrażam sobie ściągać i karmić z butelki cały czas...

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Hej

U nas dziś intensywnie pod względem socjalizacyjnym - mieliśmy gości. Parę przyjaciół z synkiem o dwa tyg starszym od naszego i potem jeszcze trochę rodzinki. Smerf został wychwalony jaki to on piękniusi i rozwinięty Dostaliśmy trochę fantów od rodzinki, m.in. pacynki i lampkę z ikei na które się czaiłam

Moja kumpela, mama tego starszego smyka powiedziała, że ona nie zajmuje się małym, tzn nie zabawia go, nie śpiewa, nie "wytrzęsa się" nad nim. Mały jest nakarmiony, wyprzytulany ale nie stymulują go za bardzo, on zajmuje się sobą sam. Co sądzicie o takim podejściu? Bo ja nad Smerfem skaczę, zabawiam, telepię zabawkami nad głową, pokazuję książeczkę kontrastową, śpiewam, kładę na matę, gimnastykuję (rowerek, nogi do brzucha, masaż naprzemienny ręka-noga), czytam bajki, gadam do niego. Generalnie jak Smerf jest w dobrym nastroju to aktywności to matka staje na głowie żeby Smerfa zabawić Nie mamy jakoś dużo zabawek, parę grzechotek, dwie maskotki, grzechotki na rączki i nóżki, ta książeczka, mata, karuzela. Powoli coś tam dokupuję, póki co to co mamy to wystarcza. A oni mówią, że w ogóle zabawek nie mają, jedną maskotkę tylko. Myślicie, że takie podejście ma wpływ na nieco wolniejszy rozwój malucha? Wiem, że dzieci rozwijają się w różnym tempie, zastanawiam się tylko na ile nasze stymulowanie tak naprawdę pomaga dzieciom?

Iwantyou, dla Dominika za marchewę

Lela, współczuję okropnego dnia. A Alek płacze tak kolkowo czy jak? Bo z jakiegoś powodu musi płakać. To bączki go tak męczą?

Roane, fajnie, że fajnie spędzacie razem czas Absolutnie wyrodna nie jesteś, ja też uważam, że potrzeba więcej samozaparcia do laktatora niż do przystawiania. Mi by się nie chciało ściągać pokarmu, strasznie mnie to nudzi. Ale czego się nie robi dla malucha

Hosenka, ja sprzedaję otulacz z tego samego powodu Smerf w woombie łapkami trochę rusza i pasuje mu a w otulaczu mu niewygodnie bo nie może rączkami poruszyć.

Sheperdess, u nas też termofor się nie sprawdził u małego ale u mnie tak. Mam często nerwobóle i taki ciepły okład pomaga, zwłaszcza jak można go przygotować w ciągu minuty
Też mieliśmy wczoraj gości i też dostawaliśmy fanty
Co do stumulacji to chyba zależy-jak mój jest spokojny przy karuzeli albo na macie to na ogół wykorzystuję ten czas dla siebie, jak nie jest, to cały czas i uwaga jest dla dziecka. Najwięcej mu śpiewam albo czytam przy karmieniu, żeby się nie kręcił albo przy usypianiu, albo jak już się znudzi sam bawić a trzeba go gdzieś przenieść ("a teraz idziemy na jednego...")lub coś zrobić. No i w chuście.
A szablony mamy przy przewijaku, w łóżeczku i na kanapie tam gdzie mały leży.

Natomiast pokazywanie świata lepiej wychodzi mężowi (bo też on małego nosi, ja bardziej przenoszę z miejsca na miejsce)

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Kefii trzymam kciuki by się udało.
Co do laktacji ja przez miesiąc pokarm woziłam Krzysiowi do szpitala. Potem jak byliśmy już razem w drugim szpitalu to na bieżąco co karmienie.
Na początku odciągałam ręczną medelą, ale po niecałym miesiącu miałam dość i kupiłam Lovi elektryczny - u mnie się super sprawdza a pokarm ściągam co 2-3godz, na dobę ok. 8-10 razy. Czasem mam dość ale czego się nie robi dla dziecka. Obecnie ściągam najwięcej ok. 150 ml, standardowo ok 100. Czasem w nocy daję mm, głównie dlatego że Krzyś od urodzenia przybrał tylko 900 gram, i lekarka mówiła by podawać mieszanki też.
U mnie w szpitalu doradca laktacyjny pojawił się 3 dnia po porodzie (miałam cc i wielkiego doła że nie mam pokarmu), wcześniej po pierwsze nie informowali mnie na bieżąco co z dzieckiem, nic nie mówili na temat jak rozkręcić w takim przypadku laktacje.
Po za tematem to była u nas dzisiaj teściowa.
Zdenerwowała mnie bardzo.
Po pierwsze podczas prób karmienia Krzysia butelką musiała ciągnąć go za nóżki, plus słodkie ti, ti... bardzo mnie to drażni. Po czym stwierdziła że ma zimne nóżki i rączki i potrzebuje skarpetek, kocyka itp.
U nas temp. w pokoju zawsze ok 21-22 st. i wydaje mi się że jest ok, ona stwierdziła że przecież mały się przeziębi.... a jak usłyszała że w takiej temp. go kąpiemy to o mało zawału nie dostała. bo przecież dziecku zimno.

Teraz mam mega doła, bo ktoś z męża rodziny właśnie urodził zdrowe dziecko, ale ona przecież nie zadzwoni spytać się do siostry co tam słychać bo jeszcze będą pytać o Krzysia (ja poczułam się tak jakby to że Krzyś jest niepełnosprawny to była moja wina i do tego wielki wstyd).
to ona powinna się czuć winna za takie słowa! Totalnie bezmyślna osoba!
Czy nie zdaje sobie sprawy, że Wam potrzebne jest wsparcie, a nie krytyka?
A jak mąż na jej uwagi reaguje?


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Stymulowanie na pewno pomaga i dzieci potrzebują też różnych zabawek,bo przecież poprzez zabawę dziecko się uczy. Myślę jednak,że trzeba to wypośrodkować,tzn oczywiście bawić się z dzieckiem,pokazywać mu świat,ale też zostawić mu czas na to by mogło zająć się samo sobą i gdy dziecko samo się bawi,nie domagając się naszej uwagi to nie przeszkadzać mu w tym,bo taka samodzielna zabawa też jest bardzo ważna.
Dokładnie, też tak myślę!

(a tego posta pisałam od rana-mały wykorzystuje w 100% możliwości kp )
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 16:03   #4837
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

U nas kontynuacja pogody jak marzenie, znów byliśmy na półtorejgodzinnym rodzinnym spacerku TŻ robi obiad, mały lula, a ja leżę


Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
(...)
To zadziwiające jak człowiek potrafi sobie wkręcić (i jak spora część społeczeństwa potrafi innym wkręcać), że kp jest jedyną słuszną drogą
(...)
To fakt, ale - tylko krowa nie zmienia zdania
Dzięki za info o laktatorze. W sumie zdecydowałam się na ten właśnie, medela swing, teraz szukam gdzie by go tu w miarę niedrogo kupić


Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
U mnie dziecko nawet chce się przystawiać, ale robi to nieprawidłowo - nie wywija dolnej wargi na zewnątrz i nie wystawia języczka. W efekcie czego ssało mniej efektywnie, a ja cały czas chodziłam poraniona. Zaliczyłam już prawie wszystko - straszliwy ból, strupki, krwiaczki i mało mi brodawki nie popękały, a po karmieniu brodawki bolały tak jakby ktoś je rozgrzanymi szczypcami złapał, mocno ścisnął i wykręcał (po nocnym karmieniu nie mogłam z bólu zasypiać przez co najmniej godzinę). Jak mi dziecko zaczęło wymiotować moją krwią nieco odpuściłam w temacie i zaczęłam używać laktatora ręcznego na przemian z przystawianiem. Po 1,5 miesiąca ciągłych męczarni dałam sobie całkiem spokój z kp.
Ja zrezygnowałam dużo szybciej niż Kukurydza, nie doszłam do etapu wymiotowania krwią.


Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Mi w poradni laktacyjnej mówili, że laktatorem można utrzymać laktację do 6 tygodni, ale jak to wygląda w praktyce to nie wiem
(...)
Kurcze, mam nadzieję że dłużej, strasznie to krótko, 6 tygodni
Staram się ściągając mieć dziecko tuż obok siebie, zerkać na niego, robić to w atmosferze świętego spokoju, piję litrami koper włoski itp. Narazie łudzę się, że do 6-tego miesiąca tak dociągnę
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 16:18   #4838
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Kacper z dzisiaj:
Sliczny, a jaki pyzulek z niego

Krolowa nilu bardzo fajny prezent. Jak moj maz byl chrzestnym, to kupilismy takie buciki zlote z niebieskimi sznurowkami, bo to dla chlopca byly, z wygrawerowana dedykacja, uwazam, ze to bedzie fajna pamiatka

A tak z innej beczki, to szkoda, ze nam sie na watku dziewczyny wykruszyly Wczesniej tyle nas tu pisalo, a teraz zostala tylko garstka z tego, co bylo...

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Mi w poradni laktacyjnej mówili, że laktatorem można utrzymać laktację do 6 tygodni, ale jak to wygląda w praktyce to nie wiem
Hmm no ale co to za roznica, czy laktator, czy dziecko Ci oproznia piers? No bo w sumie tak na zdrowy rozum to laktacja powinna sie utrzymac, dopoki jest zapotrzebowanie na pokarm, a jak sciagasz, to znaczy, ze zapotrzebowanie jest Nie znam sie dokladnie jak to dziala i moge sie mylic, no ale to raczej logiczne jest. Oczywiscie pod warunkiem, ze sciagasz systematycznie, co np.3 godziny, a nie raz na ruski rok
__________________
20.12.2013 - Alek Nauczę Cię kochać świat, Syneczku
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 16:20   #4839
cayenneOna
Zadomowienie
 
Avatar cayenneOna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: München/Gräfelfing
Wiadomości: 1 300
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Sliczny, a jaki pyzulek z niego

Krolowa nilu bardzo fajny prezent. Jak moj maz byl chrzestnym, to kupilismy takie buciki zlote z niebieskimi sznurowkami, bo to dla chlopca byly, z wygrawerowana dedykacja, uwazam, ze to bedzie fajna pamiatka

A tak z innej beczki, to szkoda, ze nam sie na watku dziewczyny wykruszyly Wczesniej tyle nas tu pisalo, a teraz zostala tylko garstka z tego, co bylo...[COLOR="Silver"]
Duzo siedzi na fb, bo latwiej, zwl w nocy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cayenneOna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 16:24   #4840
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
A trzecie? A Kacper jakie ma pultyny już!

Dziewczyny, kupiliśmy siostrzenicy TŻ na chrzciny takie coś: http://www.apart.pl/pl/zloto,c,kolek...ion-zloto,3285
http://www.apart.pl/pl/zloto,c,kolek...ion-zloto,3284 Trochę niestandardowo, ale złote łańcuszki z krzyżykiem są takie nuuddnneee

I do tego książkę rzecz jasna, bo ja zawsze wszystkim dzieciom z każdej okazji kupuję książki
Trzecie pół dnia na dworze No Kacper pyza

Swietna biżuteria!




Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość

A tak z innej beczki, to szkoda, ze nam sie na watku dziewczyny wykruszyly Wczesniej tyle nas tu pisalo, a teraz zostala tylko garstka z tego, co bylo...

Właśnie szkoda... Więcej na fb sie udziela...
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 16:31   #4841
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
(...)
Właśnie szkoda... Więcej na fb sie udziela...
Fejsa łatwiej ogarnąć niż wątek, temu pewnie się tutaj nie udzielają Ale szkoda, jakoś fajniej było jak więcej dziewczyn się na wątku udzielało
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 16:41   #4842
krolowa_nilu
Rozeznanie
 
Avatar krolowa_nilu
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość

Hmm no ale co to za roznica, czy laktator, czy dziecko Ci oproznia piers? No bo w sumie tak na zdrowy rozum to laktacja powinna sie utrzymac, dopoki jest zapotrzebowanie na pokarm, a jak sciagasz, to znaczy, ze zapotrzebowanie jest Nie znam sie dokladnie jak to dziala i moge sie mylic, no ale to raczej logiczne jest. Oczywiscie pod warunkiem, ze sciagasz systematycznie, co np.3 godziny, a nie raz na ruski rok
Też się o to pytałam właśnie to mi DL wyjaśniła, że żaden laktator nie wyciąga i nie pobudza tak jak ssak. No i że laktacja to wypadkowa wielu czynników, że składa się na nią zapotrzebowanie dziecka (częstotliwość przystawiania), ale też sposób odżywiania matki, sen, sposób w jaki pobudza się kanaliki, gospodarka hormonalna, równowaga pomiędzy oksytocyną a prolaktyną i pierdylion innych czynników. Podawała to w ilościach procentowych, tylko nie pamiętam dokładnie tych danych, bo dawno to było. I że laktator pobudza ileś tam procent kanalików a ssące dziecko ileś i różnica była ogromna
Jedna z moich koleżanek karmiła metodą odciągania i doszła do 3 m-ca, więc te 6 tygodni to taka teoria.
krolowa_nilu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 16:54   #4843
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Moja jedna koleżanka pół roku odciągała,więc chyba czasem się da dłużej.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 16:55   #4844
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Kacper z dzisiaj:
słodziaszek
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 17:02   #4845
konsternacja
Zakorzenienie
 
Avatar konsternacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
U mnie dziecko nawet chce się przystawiać, ale robi to nieprawidłowo - nie wywija dolnej wargi na zewnątrz i nie wystawia języczka. W efekcie czego ssało mniej efektywnie, a ja cały czas chodziłam poraniona. Zaliczyłam już prawie wszystko - straszliwy ból, strupki, krwiaczki i mało mi brodawki nie popękały, a po karmieniu brodawki bolały tak jakby ktoś je rozgrzanymi szczypcami złapał, mocno ścisnął i wykręcał (po nocnym karmieniu nie mogłam z bólu zasypiać przez co najmniej godzinę). Jak mi dziecko zaczęło wymiotować moją krwią nieco odpuściłam w temacie i zaczęłam używać laktatora ręcznego na przemian z przystawianiem. Po 1,5 miesiąca ciągłych męczarni dałam sobie całkiem spokój z kp.
To rzeczywiście słabo;/ Tyle się starałaś i na nic. Ale w tej sytuacji chyba dokonałaś najlepszego wyboru aby dłużej nie męczyć siebie i dziecka.
konsternacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 17:05   #4846
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 582
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Zalecane jest zużycie w ciagu 24 godzin.
Yyy, dziewczyny, nie straszcie, to są normy dla wcześniaków i dzieci chorych!

Dla dzieci zdrowych w lodówce można trzymać do 5 dni (ale nie na drzwiczkach, tylko w głębi) a 12 godzin to poza lodówką (aż sprawdzałam)


Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
dzien dobry
bardzo chetnie zajme sie watkiem na odchowalni
oczywiscie zrobie porzadek w pierwszych postach i w linkach
co prawda odzywam sie sporadycznie ale czytam na bierzaco
Super

Też jestem za pozostawieniem tytułu

I jeśli można, chętnie na początku bym zobaczyła link do postu Iwantyou o napięciu mięśniowym, bo nie mogę go znaleźć...


Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
DZIŚ CHRZCINY proszę o kciuki!!!!
Pogoda straszna, wieje, zimno leje.


My czekamy na gości, którzy mają nam pomóc w pewnej sprawie, ale chyba już nie przyjadą


Dziewczyny, jak Wy to robicie, że kładziecie przytomne dziecko a ono zasypia? U nas nawet śpiący się od razu budzi...
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 17:05   #4847
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Też się o to pytałam właśnie to mi DL wyjaśniła, że żaden laktator nie wyciąga i nie pobudza tak jak ssak. No i że laktacja to wypadkowa wielu czynników, że składa się na nią zapotrzebowanie dziecka (częstotliwość przystawiania), ale też sposób odżywiania matki, sen, sposób w jaki pobudza się kanaliki, gospodarka hormonalna, równowaga pomiędzy oksytocyną a prolaktyną i pierdylion innych czynników. Podawała to w ilościach procentowych, tylko nie pamiętam dokładnie tych danych, bo dawno to było. I że laktator pobudza ileś tam procent kanalików a ssące dziecko ileś i różnica była ogromna
Jedna z moich koleżanek karmiła metodą odciągania i doszła do 3 m-ca, więc te 6 tygodni to taka teoria.
Czyli jest nadzieja, że skoro bardzo mi zależy, to czynnikiem psychologicznym nadrobię brak przystawiania


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Moja jedna koleżanka pół roku odciągała,więc chyba czasem się da dłużej.
O, lejesz nadzieję w moje serce
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 17:06   #4848
konsternacja
Zakorzenienie
 
Avatar konsternacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Moja jedna koleżanka pół roku odciągała,więc chyba czasem się da dłużej.
W kwestii utrzymania laktacji- mama męża konsultowała moje perypetie ze znajomą położną (to było w czasie kiedy tylko odciągałam a nie przystawiałam) i ta położna mówiła, że zna kobietę, która laktatorem utrzymała laktację przez rok.
konsternacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 17:15   #4849
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
Yyy, dziewczyny, nie straszcie, to są normy dla wcześniaków i dzieci chorych!

Dla dzieci zdrowych w lodówce można trzymać do 5 dni (ale nie na drzwiczkach, tylko w głębi) a 12 godzin to poza lodówką (aż sprawdzałam)




Super

Też jestem za pozostawieniem tytułu

I jeśli można, chętnie na początku bym zobaczyła link do postu Iwantyou o napięciu mięśniowym, bo nie mogę go znaleźć...






My czekamy na gości, którzy mają nam pomóc w pewnej sprawie, ale chyba już nie przyjadą


Dziewczyny, jak Wy to robicie, że kładziecie przytomne dziecko a ono zasypia? U nas nawet śpiący się od razu budzi...

5 dni?? Nie dałabym dziecku 5 dniowego mleka.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 17:29   #4850
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
5 dni?? Nie dałabym dziecku 5 dniowego mleka.

Mi też się to nie bardzo wydaje... coś o 48 godzinach mi się kojarzyło...
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 17:40   #4851
krolowa_nilu
Rozeznanie
 
Avatar krolowa_nilu
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Oj, ja też nie podałabym dziecku 5-dniowego mleka...
krolowa_nilu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 17:52   #4852
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość

Dziewczyny, kupiliśmy siostrzenicy TŻ na chrzciny takie coś: http://www.apart.pl/pl/zloto,c,kolek...ion-zloto,3285
http://www.apart.pl/pl/zloto,c,kolek...ion-zloto,3284 Trochę niestandardowo, ale złote łańcuszki z krzyżykiem są takie nuuddnneee

I do tego książkę rzecz jasna, bo ja zawsze wszystkim dzieciom z każdej okazji kupuję książki
jaki ładny prezent! sama bym takie coś chciała

Gdzie jest wiosna do cholery? moje dziecko tak pięknie spało w wózku na dworze, a teraz nie może usnąć i się drze a nie wyjdę bo jeszcze mnie zwieje!
__________________
11.11.2007 razem
23.06.2012 ślub
10.01.2014 Marysia

Edytowane przez forester
Czas edycji: 2014-03-16 o 17:53
forester jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 18:02   #4853
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 582
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Mi też się to nie bardzo wydaje... coś o 48 godzinach mi się kojarzyło...
http://www.rodzicpoludzku.pl/Po-poro...leka-mamy.html

To samo mam w ulotce banku mleka że szpitala i ulotkach ze szkoły rodzenia

Ja dawałam trzydniowe dlatego się przestraszyłam o sprawdzałam

Krolowo, niezłe biedronki
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 18:04   #4854
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Nemezis23 Pokaż wiadomość
To rzeczywiście dziwne. Ważne, że cokolwiek ściągasz. W szpitalu, w którym leży Mikołaj nie ma doradcy laktacyjnego, żebyś mogła skorzystać z pomocy?
No właśnie nie ma a na dokładke jeat tak głupia dietetyczka ze masakra


Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Kefii trzymam kciuki by się udało.
Co do laktacji ja przez miesiąc pokarm woziłam Krzysiowi do szpitala. Potem jak byliśmy już razem w drugim szpitalu to na bieżąco co karmienie.
Na początku odciągałam ręczną medelą, ale po niecałym miesiącu miałam dość i kupiłam Lovi elektryczny - u mnie się super sprawdza a pokarm ściągam co 2-3godz, na dobę ok. 8-10 razy. Czasem mam dość ale czego się nie robi dla dziecka. Obecnie ściągam najwięcej ok. 150 ml, standardowo ok 100. Czasem w nocy daję mm, głównie dlatego że Krzyś od urodzenia przybrał tylko 900 gram, i lekarka mówiła by podawać mieszanki też.
U mnie w szpitalu doradca laktacyjny pojawił się 3 dnia po porodzie (miałam cc i wielkiego doła że nie mam pokarmu), wcześniej po pierwsze nie informowali mnie na bieżąco co z dzieckiem, nic nie mówili na temat jak rozkręcić w takim przypadku laktacje.
Po za tematem to była u nas dzisiaj teściowa.
Zdenerwowała mnie bardzo.
Po pierwsze podczas prób karmienia Krzysia butelką musiała ciągnąć go za nóżki, plus słodkie ti, ti... bardzo mnie to drażni. Po czym stwierdziła że ma zimne nóżki i rączki i potrzebuje skarpetek, kocyka itp.
U nas temp. w pokoju zawsze ok 21-22 st. i wydaje mi się że jest ok, ona stwierdziła że przecież mały się przeziębi.... a jak usłyszała że w takiej temp. go kąpiemy to o mało zawału nie dostała. bo przecież dziecku zimno.

Teraz mam mega doła, bo ktoś z męża rodziny właśnie urodził zdrowe dziecko, ale ona przecież nie zadzwoni spytać się do siostry co tam słychać bo jeszcze będą pytać o Krzysia (ja poczułam się tak jakby to że Krzyś jest niepełnosprawny to była moja wina i do tego wielki wstyd).
Dzieki
Zastanawiałam sie nad Lovi elektrycznym bo ja mam ręczny. Ale teraz to chyba troche juz bez sensu jak sciagam tylko 2 razy i tak po 60 ml wiec nie dużo.
U nas podczas jedzenia nie ma mowy by mu dokuczać od razu sie denerwuje i jest wiecej wrzasku niż to wszytko warte. Oczywiscie warunki szpitalnie nie sprzyjaja dobremu karmieniu bo wszytko go interesuje tylko nie jedzenie. A to tu piszczy a tu przyszła pieleniarka, a to ktos nowy jakas nowa twarz. Najbardziej mnie drażni jak karmie małego a przychodzi pielegniarka i chce go do zabiegówki. On ulewa o czym wiedza ale ona musi i juz i mozna je w nos pocalować.
Moje dziecko ma zimne nóżki ale to wynika z jego wady serca i gdyby nie to że jest chory to bym sie tym bardzo nie przejmowala. Zreszta Mikołaj strasznie sie poci tez to wynika z wady serca i jak biore go na rece to musze okryć bo body sa czasem mokrusieńkie.
To nie jest nikogo wina że mamy chore dzieci. Wymagaja większej uwagi wiecej czasu ale to normalne dzieci i ona maja prawo normalnie życ na ile ich stan pozwala. Na poczatku nie chcialam nikomu mówić ze mam chore dziecko ale z czasem stwoerdzilam ze nie ma sensu ukrywać i tak ludzie sie dowiedza a jak sie dowiedza od którejś tam osoby to bedzie iecej zamieszania niz to warte. Juz słyszłam że moje dziecko jest pod apartura, ma straszne problemy a to nie prawda. Poza tym zbieramy pieniadze na leczenie dziecka za granica wiec musielis,my napisac na stronie fundacji prawde a czytaja to wszyscy.

A moje dziecko miało podejrzenie wady genetycznej która czesto wystepuje z wada serca. Przyszły wszytkie badani i Mikołaj nie ma wady genetycznej czyli jest normalnym dzieckiem z chorym serduszkiem a dla nas oznacza to to ze Mikolaj moze mieć rodzeństwo bez wady wrodzonej.
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 18:07   #4855
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
http://www.rodzicpoludzku.pl/Po-poro...leka-mamy.html

To samo mam w ulotce banku mleka że szpitala i ulotkach ze szkoły rodzenia

Ja dawałam trzydniowe dlatego się przestraszyłam o sprawdzałam
Nie no ja wierzę,ale sama bym nie podała sprzed 5 dni,wolałabym zamrozić.
A o tych 48 godz to chyba ze słoiczkami mi się pomyliło...
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 18:47   #4856
celin10
Rozeznanie
 
Avatar celin10
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 609
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Roane a jak tam kikutek pepkowy u Was? u nas jeszcze się trzyma,fakt że ledwo co i mam nadzieję że w tym tyg.odpadnie...
celin10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 18:48   #4857
konsternacja
Zakorzenienie
 
Avatar konsternacja
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 195
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Dziewczyny mam takie głupie pytanie... robiłyście kiedyś sernik na zimno z serkiem homogenizowanym? Czy galaretkę łączy się z serkiem jak jest ona taka całkiem płynna czy jak już zaczyna tężeć?

Ja jestem całkowita noga w kuchni ale bardzo chcę zrobić dziś ten sernik...
konsternacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 18:52   #4858
celin10
Rozeznanie
 
Avatar celin10
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 609
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Mnie chyba Latający Potwór Spaghetti pokarał za moją bezczelność - byłam święcie przekonana że karmienie będzie najnaturalniejszą rzeczą pod słońcem, i że wszystko będzie dobrze, słonko, zielona łąka, motylki, nic tylko rzygać tęczą z radości
no to kobietko bujną masz wyobraźnię nie ma tak słodko w zyciu
celin10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 18:56   #4859
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez celin10 Pokaż wiadomość
Roane a jak tam kikutek pepkowy u Was? u nas jeszcze się trzyma,fakt że ledwo co i mam nadzieję że w tym tyg.odpadnie...
Odpadł piątego dnia, szczerze to już dawno o nim zapomniałam
A pielęgnowaliśmy tak jak nam kazano w szpitalu, czyli w żaden szczególny sposób - dwa razy dziennie wacikiem namoczonym w ciepłej wodzie przemywaliśmy i tyle. W kąpieli normalnie pępek moczyliśmy, zresztą jak nam położna pokazywała w szpitalu jak kąpać małego to też normalnie wsadziła go do wody razem z kikutem.
Żadną chemią go nie psikaliśmy.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-16, 18:58   #4860
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Wiecie co? Idę z miską z wodą do umycia Kacprowi tyłka i z Kacprem,a kot za nami i miaucz i biega koło nas,normalnie jakby zwariował... a ja myłam kota miski i jedna jest podobna do tej w którą miałam wodę nalać. I stały obok siebie. A ja dziecko myłam wodą z kota miski
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-18 09:18:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.