Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 7

[filupka]

Smarrita mi się zdążyło tylko raz w kolejce do kasy że ktoś chciał mnie przepuścić a na dodatek była to starsza pani taka naprawdę babcinka, która pchala przed sobą wózek, na którym miała butlę z tlenem do którego była podłączona. Byłam tak zszokowana że oczywiście nie skorzystałam. A wszyscy inni młodzi i kobiety to jestem dla nich niewidzialna, albo jak mówisz jeszcze przyspieszają kroku do kasy .... smutne to strasznie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez Smarrita

Dzięki, mężulek mi do termosu rano robi przed pracą Jego herbatki bardziej mi smakują niż swoje



Dzięki, zapytam o to w aptece



A mam teraz nastrój na pisanie to napiszę wam jeszcze coś. Przeważnie to tylko Was czytam;p

Niby do 18 przyjmują, ale powinni wszystkich zapisanych, więc ja rano się zapisałam i troszkę po 17 byłam w ośrodku ( musiałam czekać aż Tż z pracy wróci, żeby mieć czym jechać). Szybkie zorientowanie się, byłam mniej więcej 8 a ludzie jeszcze dochodzili. Stanęłam grzecznie pod ścianą bo matki i ich dzieci przedszkolno-szkolne muszą siedzieć. No ale nic, cały dzień leżałam, nogi mam młode to mogę postać Po jakiś 30minrobiło się luźniej, gosciu stojący przede mną poszedł usiąść ale po chwili chyba mnie zauważył i zszedł i kazał usiąść. Miło z jego strony. 17:50 wychodzi lekarka i mówi, że ona musi iść na autobus i może zostać do 18:30. Ludzi pełna poczekalnia. 18:15 jestem 4 w kolejce. Myślę, nie ma szans, ale siedzę dalej. 18:25 wychodzi i mówi że jeszcze jedną osobę przyjmie- byłam 2. Gościu przede mną mnie wpuścił, ten sam który miejsca ustąpił. W końcu jakaś laska powiedziała że jest z tego samego kierunku i ją zabierze po drodze do domu. Chyba przyjęła później wszystkich, szkoda, że ten gościu który mnie przepuścił sobie poszedł.

Tak z tych 9 miesięcy obserwacji. No może 4 wtedy gdy już zaczynał być brzuch widoczny, dochodzę do wniosku że kobiety i starsze Panie są beznadziejne. Udają, że Cie nie widzą, jak widzą to się w kolejkę wciskają (bo mają mniej w koszyku), nawet na IP się babka wcisnęła przede mną, w laboratorium jak gościu z kolejki powiedział że kobiety w ciąży bez kolejki wchodzą to babka "a gdzie to jest napisane, tu pisze tylko że honorowi dawcy krwi bez kolejki"

Nie wiem, może ja jestem taką sierotą która nie umie walczyć o swoje

Nie jesteś sierotą moje obserwacje są podobne z tymże:
raz mnie przepuściły kobietki do laboratorium- jedna bo urodziła 4 dzieci więc wie jak to jest a inne bo im głupio było jak tak powiedziała,
raz mnie przepuścił młody Pan na poczcie,
reszta to niemiłe sytuacje głownie w kasach pierwszeństwa w których stali sami mężczyźni ok. 50 i którzy ponoć mają grupy inwalidzkie:mur :
Ostatnio jak chodzę z małżem na zakupy a naprawdę już mam mało sił to mam ich w nosie i bez pardonu się przepycham na sam przód. Ostatnio gdyby spojrzenia mogły zabić to już bym była martwa bo babeczka stała z kilkoma zakupami i nie łaska było jej nawet się odsunąć bym mogła przejść. Ale na litość boską są kasy do 10 artykułów i są kasy pierwszeństwa i to nie są te same kasy
Komunikacją nie jeżdżę, w kościele sobie zawsze zajmuje wcześniej miejsce więc nie mam innych doświadczeń ale obawiam się, ze mogłoby być podobnie- stałabym i tyle. I gdzie jest to "więcej życzliwości dla kobiet w ciąży"? Ja zawsze ciężarnym ustępowałam miejsca i przepuszczałam w kolejce np. do lekarza.

[olakola]

Napisane przez Smarrita

wyszła i mówi, ze przyjmie tylko jedną osobę bo na autobus idzie (byłam druga- ale Pan który był przede mną mnie przepuścił)

dla pana

[Ela87]

Napisane przez elunka88

Z okazji ukończenia przez Mikołaja 3 tyg życzę sobie żeby zawsze zachowywał się jak dzisiaj

Czy wasze dzieci lubią jeździć samochodem? bo Mikołaj marudził u lekarza, a jak go wsadziliśmy w fotelik i do samochodu to znowu kimał

No to życzę Ci by Mikołaj był taki grzeczny jak dziś

Moja płacze jak wkładamy do fotelika i idziemy do samochodu. Jak samochód rusza to jest cisza chyba, że podczas jazdy jej czapka na oczy wejdzie to jest płacz

Napisane przez Smarrita

Dzięki, mężulek mi do termosu rano robi przed pracą Jego herbatki bardziej mi smakują niż swoje

A mam teraz nastrój na pisanie to napiszę wam jeszcze coś. Przeważnie to tylko Was czytam;p

Mi też i kawa i herbata smakuje bardziej jak mi tż zrobi a najlepsze, że herbatę piję bez cytryny i bez cukru, tylko zalewam i już, ale moja mi nie smakuje

Bardzo miły pan mam nadzieję, że za tą dobroć, go też coś dobrego spotka kiedyś.
Mnie w ciąży nikt nigdzie nie przepuścił

[elunka88]

Ile chodzicie w gaciach siateczkowych?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teQiba]

Napisane przez elunka88

Najpierw go rozebrałam, położna zważyła, zmierzyła główkę, klatę, długość.
Potem go lekarz wyoglądał - bioderka, jajka, jak oddycha, położyli go na brzuszku. A potem to już tylko rozmowa - o kp, diecie, o szczepionkach, ja pytalam o to, co mnie niepokoiło.
Położna powiedziała, że szybko doszłam do siebie, bo już nie mam krwi w "odchodach poporodowych" i szwy się rozpuściły.
Dostalam reklamówkę ulotek i próbek
No jestem mega zadowolona z wyboru przychodni i lekarza
Miki spi na materacu i poduszce takiej cieniutkiej.
Jak uśnie akurat w rożku to śpi w rożku, a ogólnie przykrywam kocykiem. CHyba, że jest gorąco jak teraz to leży wyciągnięty jak struna i rozkopany

PROSZĘ





Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej

Z okazji ukończenia przez Mikołaja 3 tyg życzę sobie żeby zawsze zachowywał się jak dzisiaj

Czy wasze dzieci lubią jeździć samochodem? bo Mikołaj marudził u lekarza, a jak go wsadziliśmy w fotelik i do samochodu to znowu kimał

Swietna poradnia
Ja tez dzisiaj zmienilam poradnie i zapisalismy sie do niej cala rodzina, mam nadzieje ze tez bede zadowolona
Polozna niestety dopiero w piatek bedzie ale jak sobie tyle radzilismy to teraz sie nie spieszy - jedyny problem mamy z kapiela bo maly sie drze jakby go zarzynali i wierzga strasznie

Ja tez Ci tego zycze, czego sobie zyczysz

A autem my jeszcze nie mielismy okazji jechac oprocz ze szpitala wiec nie wiem.
Pogode mamy beznadziejna wiec z utesknieniem czekam na spacer

Napisane przez wewillrockyou

dziękuję za wszystkie wspomagacze
oby pomogły, bo zanim urodzę to fisia dostanę od tych bóli

Juz blizej niz dalej

Napisane przez Smarrita

Niby do 18 przyjmują, ale powinni wszystkich zapisanych, więc ja rano się zapisałam i troszkę po 17 byłam w ośrodku ( musiałam czekać aż Tż z pracy wróci, żeby mieć czym jechać). Szybkie zorientowanie się, byłam mniej więcej 8 a ludzie jeszcze dochodzili. Stanęłam grzecznie pod ścianą bo matki i ich dzieci przedszkolno-szkolne muszą siedzieć. No ale nic, cały dzień leżałam, nogi mam młode to mogę postać Po jakiś 30minrobiło się luźniej, gosciu stojący przede mną poszedł usiąść ale po chwili chyba mnie zauważył i zszedł i kazał usiąść. Miło z jego strony. 17:50 wychodzi lekarka i mówi, że ona musi iść na autobus i może zostać do 18:30. Ludzi pełna poczekalnia. 18:15 jestem 4 w kolejce. Myślę, nie ma szans, ale siedzę dalej. 18:25 wychodzi i mówi że jeszcze jedną osobę przyjmie- byłam 2. Gościu przede mną mnie wpuścił, ten sam który miejsca ustąpił. W końcu jakaś laska powiedziała że jest z tego samego kierunku i ją zabierze po drodze do domu. Chyba przyjęła później wszystkich, szkoda, że ten gościu który mnie przepuścił sobie poszedł.

Tak z tych 9 miesięcy obserwacji. No może 4 wtedy gdy już zaczynał być brzuch widoczny, dochodzę do wniosku że kobiety i starsze Panie są beznadziejne. Udają, że Cie nie widzą, jak widzą to się w kolejkę wciskają (bo mają mniej w koszyku), nawet na IP się babka wcisnęła przede mną, w laboratorium jak gościu z kolejki powiedział że kobiety w ciąży bez kolejki wchodzą to babka "a gdzie to jest napisane, tu pisze tylko że honorowi dawcy krwi bez kolejki"

Nie wiem, może ja jestem taką sierotą która nie umie walczyć o swoje

No niestety - ciezko trafic na kogos domyslnego

[mariolasl]

A u nas nie ma takiego czego, ze kobiety w ciazy maja pierwszenstwo. Wszedzie sie czeka tak samo jak inni.
Zreszta ja jakos tego szczegolnie nie oczekiwalam, moze dlateog mnie to nie rusza.

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Moja płacze jak wkładamy do fotelika i idziemy do samochodu. Jak samochód rusza to jest cisza chyba, że podczas jazdy jej czapka na oczy wejdzie to jest płacz

A czapusie masz wiazana?

[Ela87]

Napisane przez mariolasl

A u nas nie ma takiego czego, ze kobiety w ciazy maja pierwszenstwo. Wszedzie sie czeka tak samo jak inni.
Zreszta ja jakos tego szczegolnie nie oczekiwalam, moze dlateog mnie to nie rusza.

Moze to i lepiej inna mentalnosc i nikt sie nie denerwuje.

Napisane przez teQiba

A czapusie masz wiazana?

zwykla ale za duza na nia i dlatego leci na oczy. Mniejszych nie mieli.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Smarrita]

Napisane przez mariolasl

A u nas nie ma takiego czego, ze kobiety w ciazy maja pierwszenstwo. Wszedzie sie czeka tak samo jak inni.
Zreszta ja jakos tego szczegolnie nie oczekiwalam, moze dlateog mnie to nie rusza.

Ja też nie oczekuję, dlatego zawsze w kolejce grzecznie stoję, ale nie powiem miło jest jak ktoś czasem przepuści w kolejce, albo ustąpi miejsca siedzącego. Samej też mi się zdarzyło, będą teraz w ciązy przepuścić laskę, która tylko z winem stała a ja miałam wózek zakupów. Ale co innego jak ktoś grzecznie stoi i czeka a co innego jak ktoś się sam wciska i to przed ciężarną.

[Edzia400]

Witajcie dziewczyny ... ja z doskoku 2 dni nie mialam internetu ani tel stacjonarnego ...
w poniedziałek wyszłysmy wiec dziekujemy za kciuki , mała troche jeszcze zażółcona ale ok wazyła przy urodzeniu 3010 i spadła d0 2750 w jedna noc przybrała 50 gram i wyszłysmy z waga 2800

mała by cycała i cycała budzi sie co 2/3 godz na mleczko i pije expresem max 10 min ..za to masowo brudzi pieluchy
naraze spokonjna za to Amelia masakra musze jej ciagle pilnować bo chce duzo sama

opis porodu napisze w pozniejszym czasie bo chodz miałam szybki i nie wspominam go zle były chwile grozy
jak narazie

GRATULACJE dla wszystkich mamusiek DZIEKUJE za brokuły i kciuki podczytuje was w tel ale zle sie pisze ...

trzymam kciuki za rodzace i przesyłam

[teQiba]

Napisane przez Ela87

zwykla ale za duza na nia i dlatego leci na oczy. Mniejszych nie mieli.

To moze jakby jej doszyc sznureczki i zawiazac to by sie trzymala?

Napisane przez Edzia400

Witajcie dziewczyny ... ja z doskoku 2 dni nie mialam internetu ani tel stacjonarnego ...
w poniedziałek wyszłysmy wiec dziekujemy za kciuki , mała troche jeszcze zażółcona ale ok wazyła przy urodzeniu 3010 i spadła d0 2750 w jedna noc przybrała 50 gram i wyszłysmy z waga 2800

mała by cycała i cycała budzi sie co 2/3 godz na mleczko i pije expresem max 10 min ..za to masowo brudzi pieluchy
naraze spokonjna za to Amelia masakra musze jej ciagle pilnować bo chce duzo sama

opis porodu napisze w pozniejszym czasie bo chodz miałam szybki i nie wspominam go zle były chwile grozy
jak narazie

GRATULACJE dla wszystkich mamusiek DZIEKUJE za brokuły i kciuki podczytuje was w tel ale zle sie pisze ...

trzymam kciuki za rodzace i przesyłam

Fajnie ze juz w domku
Zazdroszcze karmienia co 2-3 godz przez 10 min.

[mariolasl]

Napisane przez Edzia400

Witajcie dziewczyny ... ja z doskoku 2 dni nie mialam internetu ani tel stacjonarnego ...
w poniedziałek wyszłysmy wiec dziekujemy za kciuki , mała troche jeszcze zażółcona ale ok wazyła przy urodzeniu 3010 i spadła d0 2750 w jedna noc przybrała 50 gram i wyszłysmy z waga 2800

mała by cycała i cycała budzi sie co 2/3 godz na mleczko i pije expresem max 10 min ..za to masowo brudzi pieluchy
naraze spokonjna za to Amelia masakra musze jej ciagle pilnować bo chce duzo sama

opis porodu napisze w pozniejszym czasie bo chodz miałam szybki i nie wspominam go zle były chwile grozy
jak narazie

GRATULACJE dla wszystkich mamusiek DZIEKUJE za brokuły i kciuki podczytuje was w tel ale zle sie pisze ...

trzymam kciuki za rodzace i przesyłam

super, ze juz w domu
powodzenia we wszystkim

[(t)asia]

Dziewczyny tak sobie dzisiaj uswiadomilam, ze przeciez moj syn potrzebuje jakiejs poscieli badz kocyka do wozka. Czyz nie? Wogole wylecialo mi to z glowy. Chcialam na prezent kocyk minky, myslicie ze sie nada? Gdzies widzialam tez takie poduszeczki. Mam jeszcze ten otulaczek z lidla. Wogole nie wiem o co chodzi ale boje sie poduszek i do lozeczka i do wozka. Skoro mi jest bez niej niewygodnie to pewnie synu tez nie bedzie sie czul komfortowo, ale mimo wszystko mam jakies dziwne obawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[margo80]

Edzia - fajnie, ze Was wypuscili

Przesylam brokuly w intencji wszystkich potrzebujacych

Wybaczcie, ze sie nie odnosze, ale dopadla mnie niemoc i paraliz prawego posladka

Spokojnej nocki!

[asienka213]

Napisane przez mmhym

My właśnie wróciliśmy do domu trochę dłużej to trwało, bo Mała miała za małe cukry i kroplówkę przez dobę. Mieliśmy/mamy też małe problemy z karmieniem, ale obie bardzo się staramy

super

Napisane przez BeautifulLie

Dziekuje za kciuki :-* jutro dostaje jednak kroplówkę.

powodzenia

Napisane przez elunka88

N
Z okazji ukończenia przez Mikołaja 3 tyg życzę sobie żeby zawsze zachowywał się jak dzisiaj

Czy wasze dzieci lubią jeździć samochodem? bo Mikołaj marudził u lekarza, a jak go wsadziliśmy w fotelik i do samochodu to znowu kimał

fajnie, ze wizyta udana i jestes zadowolona
ja Ci tez tego zycze
a co do auta to Natalia usypiala jak tylko auto ruszalo i ja troche pobujalo

Napisane przez Ela87

Mi też i kawa i herbata smakuje bardziej jak mi tż zrobi a najlepsze, że herbatę piję bez cytryny i bez cukru, tylko zalewam i już, ale moja mi nie smakuje

bo zawsze lepiej smakuje jak sie dostanie pod nos

Napisane przez mariolasl

A u nas nie ma takiego czego, ze kobiety w ciazy maja pierwszenstwo. Wszedzie sie czeka tak samo jak inni.
Zreszta ja jakos tego szczegolnie nie oczekiwalam, moze dlateog mnie to nie rusza.

no wlasnie, ja u nas tez nie widzialam gdziekolwiek zadnej kartki ze ciezarne maja pierwszenstwo Dlatego tez sie nigdzie nie pcham ani nie domagam by mnie przepuszczano - choc oczywiscie jest to mile, jak ktos nie patrzy tylko na siebie - ale jak w pl tak jest to bym napewno korzystala

Napisane przez Edzia400

Witajcie dziewczyny ... ja z doskoku 2 dni nie mialam internetu ani tel stacjonarnego ...
w poniedziałek wyszłysmy wiec dziekujemy za kciuki , mała troche jeszcze zażółcona ale ok wazyła przy urodzeniu 3010 i spadła d0 2750 w jedna noc przybrała 50 gram i wyszłysmy z waga 2800

mała by cycała i cycała budzi sie co 2/3 godz na mleczko i pije expresem max 10 min ..za to masowo brudzi pieluchy
naraze spokonjna za to Amelia masakra musze jej ciagle pilnować bo chce duzo sama

opis porodu napisze w pozniejszym czasie bo chodz miałam szybki i nie wspominam go zle były chwile grozy
jak narazie

fajnie, ze juz w domku i mala nie daje popalic

[Smarrita]

Napisane przez (t)asia

Dziewczyny tak sobie dzisiaj uswiadomilam, ze przeciez moj syn potrzebuje jakiejs poscieli badz kocyka do wozka. Czyz nie? Wogole wylecialo mi to z glowy. Chcialam na prezent kocyk minky, myslicie ze sie nada? Gdzies widzialam tez takie poduszeczki. Mam jeszcze ten otulaczek z lidla. Wogole nie wiem o co chodzi ale boje sie poduszek i do lozeczka i do wozka. Skoro mi jest bez niej niewygodnie to pewnie synu tez nie bedzie sie czul komfortowo, ale mimo wszystko mam jakies dziwne obawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

e tam pościel do wózka, ja zamierzam kocykiem jakimś przykrywać. Poduszkę mam ale nie będę używać nawet w łóżeczku, podobno nie powinno się. Ale to może mamusie się wypowiedzą

[czarnamadonna1982]

ja wogole pościeli nie kupowalam, dopiero jak maly mial rok:p zreszta bez sensu bo spi pod kocykiem ukochanym
do wozka mialam tylko kocyk, zaleznie od pogody grubszy lub cienszy i spiworek-ale ja rodzilam wtedy w listopadzie
poduszki do wozka nie mialam
btw takei male dziecko nie powinno spac na poduszce, ja pod materacyk wlozylam ksiązke grubsza, tak nam radzil lekarz ma to zapobiec zakrztuszeniu sie ulaniem itp

[Smarrita]

twardnienie brzucha to skurcze? Bo nic mnie nie boli przy tym a coś często twardnieje ;/

[Lewek]

Napisane przez Smarrita

twardnienie brzucha to skurcze? Bo nic mnie nie boli przy tym a coś często twardnieje ;/

Tak, to skurcze.

A ja miałam kilka sytuacji że mnie przepuszczono w kolejce. Miłe. Ale sama nie miałabym odwagi się upomniec.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[teQiba]

Napisane przez (t)asia

Dziewczyny tak sobie dzisiaj uswiadomilam, ze przeciez moj syn potrzebuje jakiejs poscieli badz kocyka do wozka. Czyz nie? Wogole wylecialo mi to z glowy. Chcialam na prezent kocyk minky, myslicie ze sie nada? Gdzies widzialam tez takie poduszeczki. Mam jeszcze ten otulaczek z lidla. Wogole nie wiem o co chodzi ale boje sie poduszek i do lozeczka i do wozka. Skoro mi jest bez niej niewygodnie to pewnie synu tez nie bedzie sie czul komfortowo, ale mimo wszystko mam jakies dziwne obawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tez nie.mam poscieli do wozka - kocyk wystarczy.
Poduszek tez slyszalam zeby na poczatku nie uzywac

Napisane przez czarnamadonna1982

ja wogole pościeli nie kupowalam, dopiero jak maly mial rok:p zreszta bez sensu bo spi pod kocykiem ukochanym
do wozka mialam tylko kocyk, zaleznie od pogody grubszy lub cienszy i spiworek-ale ja rodzilam wtedy w listopadzie
poduszki do wozka nie mialam
btw takei male dziecko nie powinno spac na poduszce, ja pod materacyk wlozylam ksiązke grubsza, tak nam radzil lekarz ma to zapobiec zakrztuszeniu sie ulaniem itp

Tez myslalam nad ksiazka - ale czy materacyk sie nie zniszczy od spodu?

[Smarrita]

sa takie poduszki kliny na allegro

[thidien]

równie dobrze można kocyk odpowiednio złożony włożyć pod materac, tak, żeby dziecko spało na płasko, ale pochylone

[Ela87]

Napisane przez teQiba

To moze jakby jej doszyc sznureczki i zawiazac to by sie trzymala?

mysle, ze to nic nie da, bo ona rusza glowa, a czapka w miejscu lezy ale juz na dniavh powinna pasowac, bo psnnica juz wieksza, poza tym mało co samochodem jezdzimy.

Napisane przez (t)asia

Dziewczyny tak sobie dzisiaj uswiadomilam, ze przeciez moj syn potrzebuje jakiejs poscieli badz kocyka do wozka. Czyz nie? Wogole wylecialo mi to z glowy. Chcialam na prezent kocyk minky, myslicie ze sie nada? Gdzies widzialam tez takie poduszeczki. Mam jeszcze ten otulaczek z lidla. Wogole nie wiem o co chodzi ale boje sie poduszek i do lozeczka i do wozka. Skoro mi jest bez niej niewygodnie to pewnie synu tez nie bedzie sie czul komfortowo, ale mimo wszystko mam jakies dziwne obawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja do wozka wsadzilam kocyk z ikei i przykrywam tez kocykiem,

Napisane przez Edzia400

Witajcie dziewczyny ... ja z doskoku 2 dni nie mialam internetu ani tel stacjonarnego ...
w poniedziałek wyszłysmy wiec dziekujemy za kciuki , mała troche jeszcze zażółcona ale ok wazyła przy urodzeniu 3010 i spadła d0 2750 w jedna noc przybrała 50 gram i wyszłysmy z waga 2800

mała by cycała i cycała budzi sie co 2/3 godz na mleczko i pije expresem max 10 min ..za to masowo brudzi pieluchy
naraze spokonjna za to Amelia masakra musze jej ciagle pilnować bo chce duzo sama

opis porodu napisze w pozniejszym czasie bo chodz miałam szybki i nie wspominam go zle były chwile grozy
jak narazie

GRATULACJE dla wszystkich mamusiek DZIEKUJE za brokuły i kciuki podczytuje was w tel ale zle sie pisze ...

trzymam kciuki za rodzace i przesyłam

To super, ze tak fajnie sie Wam uklada. Amelka tez widac musi sie dostosowac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mariolasl]

Napisane przez (t)asia

Dziewczyny tak sobie dzisiaj uswiadomilam, ze przeciez moj syn potrzebuje jakiejs poscieli badz kocyka do wozka. Czyz nie? Wogole wylecialo mi to z glowy. Chcialam na prezent kocyk minky, myslicie ze sie nada? Gdzies widzialam tez takie poduszeczki. Mam jeszcze ten otulaczek z lidla. Wogole nie wiem o co chodzi ale boje sie poduszek i do lozeczka i do wozka. Skoro mi jest bez niej niewygodnie to pewnie synu tez nie bedzie sie czul komfortowo, ale mimo wszystko mam jakies dziwne obawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam przescieradlo i trzy kocyki, w tym jeden z millou, bo grubszy , bo ale ja tak musze z tymi kocykami, bo chudzinka nie ma grama tluszczu i nie ma sie jak ogrzac
kocykow mam pelno, bo u mnie to podstawa, wiec zmieniam w zaleznosci od tego jak mnie najdzie.
pod glowke mam pieluszke czy cos w razie gdyby mu sie ulalo.

ale niedawno widzialam pania, ktora wozila dziecko w wozku bez niczego, nawet bez przescieradelka czy kocyka pod spodem , ale u mnie normalne taki hardcore
za to ja ze 3 razy zagladalam do tego wozka, czy dobrze widze

[nadzwyczajna]

Napisane przez Smarrita

twardnienie brzucha to skurcze? Bo nic mnie nie boli przy tym a coś często twardnieje ;/

Nie to jeszcze nie skurcz. Ja nie miałam zadnych przepowiadajacych. I tez sie zastanawiałam czy sie zorientuje. Ale jak mnie zlapal pierwszy skurcz od razu wiedzialam ze to to. Nie da sie pomylic, zapewniam cie.
Jak mnie zgielo w pol to koniec /na sama mysl mnie wzdryga/


My troche polezymy w szpitalu. Maly ma podwyzszone crp co oznacza stan zapalny i dostal antybiotyk. Bidulek ma wenflonik. Ciezko przeszedl porod. Szkoda mi go.

Mnie szwy ciągną i pieką. Dupsko boli bo peklam blisko odbytu. Ech..uroki.
Jeszcze ciezko mi sie zajac malym tak jak powinnam. Polozne pomagaja. Wczoraj troche przystawialam go do piersi i widocznie cos tam jest bo sobie ssal. Ale jest dokarmiany.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mara86]

Jednak to nie wody Mały przybrał na wadze waży 3300. Dziś będę mieć ściągany pessar, z czego się cieszę bo może coś się ruszy.

Napisane przez Edzia400

Witajcie dziewczyny ... ja z doskoku 2 dni nie mialam internetu ani tel stacjonarnego ...
w poniedziałek wyszłysmy wiec dziekujemy za kciuki , mała troche jeszcze zażółcona ale ok wazyła przy urodzeniu 3010 i spadła d0 2750 w jedna noc przybrała 50 gram i wyszłysmy z waga 2800

mała by cycała i cycała budzi sie co 2/3 godz na mleczko i pije expresem max 10 min ..za to masowo brudzi pieluchy
naraze spokonjna za to Amelia masakra musze jej ciagle pilnować bo chce duzo sama

opis porodu napisze w pozniejszym czasie bo chodz miałam szybki i nie wspominam go zle były chwile grozy
jak narazie

GRATULACJE dla wszystkich mamusiek DZIEKUJE za brokuły i kciuki podczytuje was w tel ale zle sie pisze ...

trzymam kciuki za rodzace i przesyłam

Dobrze, że już w domciu. Amelka pewnie chce pomagać mamusi jak tylko potrafi.

Napisane przez nadzwyczajna

Nie to jeszcze nie skurcz. Ja nie miałam zadnych przepowiadajacych. I tez sie zastanawiałam czy sie zorientuje. Ale jak mnie zlapal pierwszy skurcz od razu wiedzialam ze to to. Nie da sie pomylic, zapewniam cie.
Jak mnie zgielo w pol to koniec /na sama mysl mnie wzdryga/


My troche polezymy w szpitalu. Maly ma podwyzszone crp co oznacza stan zapalny i dostal antybiotyk. Bidulek ma wenflonik. Ciezko przeszedl porod. Szkoda mi go.

Mnie szwy ciągną i pieką. Dupsko boli bo peklam blisko odbytu. Ech..uroki.
Jeszcze ciezko mi sie zajac malym tak jak powinnam. Polozne pomagaja. Wczoraj troche przystawialam go do piersi i widocznie cos tam jest bo sobie ssal. Ale jest dokarmiany.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja właśnie się zastanawiałam czy poczuje, że skurcz to skurcz

Dużo zdrówka dla Ciebie i Maksia

wysłane z smartfona

[kate1623]

Napisane przez Edzia400

Witajcie dziewczyny ... ja z doskoku 2 dni nie mialam internetu ani tel stacjonarnego ...
w poniedziałek wyszłysmy wiec dziekujemy za kciuki , mała troche jeszcze zażółcona ale ok wazyła przy urodzeniu 3010 i spadła d0 2750 w jedna noc przybrała 50 gram i wyszłysmy z waga 2800

mała by cycała i cycała budzi sie co 2/3 godz na mleczko i pije expresem max 10 min ..za to masowo brudzi pieluchy
naraze spokonjna za to Amelia masakra musze jej ciagle pilnować bo chce duzo sama

opis porodu napisze w pozniejszym czasie bo chodz miałam szybki i nie wspominam go zle były chwile grozy
jak narazie

GRATULACJE dla wszystkich mamusiek DZIEKUJE za brokuły i kciuki podczytuje was w tel ale zle sie pisze ...

trzymam kciuki za rodzace i przesyłam

Super że już w domu

Napisane przez (t)asia

Dziewczyny tak sobie dzisiaj uswiadomilam, ze przeciez moj syn potrzebuje jakiejs poscieli badz kocyka do wozka. Czyz nie? Wogole wylecialo mi to z glowy. Chcialam na prezent kocyk minky, myslicie ze sie nada? Gdzies widzialam tez takie poduszeczki. Mam jeszcze ten otulaczek z lidla. Wogole nie wiem o co chodzi ale boje sie poduszek i do lozeczka i do wozka. Skoro mi jest bez niej niewygodnie to pewnie synu tez nie bedzie sie czul komfortowo, ale mimo wszystko mam jakies dziwne obawy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja pościel mam ale specjalnie kupiłam większą na później teraz używam kocykow. Maja ma swój ulubiony z BabyOno i tylko pod nim śpi w łóżeczku. Ten kocyk to tska trochę podrobka la millou ale tez mi soe bardzo podoba

Napisane przez mara86

Jednak to nie wody Mały przybrał na wadze waży 3300. Dziś będę mieć ściągany pessar, z czego się cieszę bo może coś się ruszy.



Dobrze, że już w domciu. Amelka pewnie chce pomagać mamusi jak tylko potrafi.






Ja właśnie się zastanawiałam czy poczuje, że skurcz to skurcz

Dużo zdrówka dla Ciebie i Maksia

wysłane z smartfona

No to brokul

Wysłane z mojego GT-I8190

[monkaa321]

wewillrockyou

Napisane przez olakola

myślisz, że zapatrzył się podczas badania i potem nie był w stanie sensownie myśleć

mmhym witaj w domku

elunka88 super że zadowolona jesteś z wyboru przychodni
i za 3 tygodnie

Smarrita współczuję całej sytuacji w przychodni, za to Pan przed Tobą prawdziwy dżentelmen

Edzia400 jaka wspaniała córa, jak szybcuitko się najada

mara86 no to super, tylko czekać aż zaczniesz rodzić


i dla potrzebujących

[martorka]

Napisane przez teQiba

Swietna poradnia
Ja tez dzisiaj zmienilam poradnie i zapisalismy sie do niej cala rodzina, mam nadzieje ze tez bede zadowolona
Polozna niestety dopiero w piatek bedzie ale jak sobie tyle radzilismy to teraz sie nie spieszy - jedyny problem mamy z kapiela bo maly sie drze jakby go zarzynali i wierzga strasznie

:

z ta kapiela to polozna niewiele pomoze jak sie nie lubi kapac to nielubi :P

Napisane przez czarnamadonna1982

ja wogole pościeli nie kupowalam, dopiero jak maly mial rok:p zreszta bez sensu bo spi pod kocykiem ukochanym
do wozka mialam tylko kocyk, zaleznie od pogody grubszy lub cienszy i spiworek-ale ja rodzilam wtedy w listopadzie
poduszki do wozka nie mialam
btw takei male dziecko nie powinno spac na poduszce, ja pod materacyk wlozylam ksiązke grubsza, tak nam radzil lekarz ma to zapobiec zakrztuszeniu sie ulaniem itp

Wlasnie to samo mialam napisac, ze trezba cos podlozyc pod spod, chociaz ja mam taka mega plaska poduszkei chyba jej bede uzywac, jeszcze dopytam poloznej

Ja poscieli do wozka nie mam, nawet sie nie zastanawialam nad tym. Do lozeczka mam po Krzysiu )

Edzia400 to ze mala sie tak szybko najada to chyba kwestia prawidlowego przystawienia nie??

dla potrzebujacych