Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.5. świętujemy Roczek.

[bzinka]

hej!

Napisane przez kwiatuszekkk21

[/COLOR]napiszę jeszcze co K. dostał na urodziny, może komuś wpadnie jakiś pomysł:
-książek: 0
-ciuchów: 0
- stoliczek http://www.ceneo.pl/9052029
- wóz strażacki http://www.ceneo.pl/19991037 bardzo głośny
- traktor z wkładanymi zwierzątkami, wydają odgłosy jak włoży się je na miejsce http://www.ceneo.pl/27130639
-taki sam traktor jak wyżej tylko z innej firmy i ze zwierzątkami wiejskimi, po naciśnięciu przycisku na masce same jadą
- piramidka połączona z sorterem
- cymbałki z fp http://allegro.pl/fisher-price-cudo-...046447620.html
- żabka do kąpieli Lamaze http://www.ceneo.pl/9651614
- jeździk niebieski od babć http://www.ceneo.pl/25917528 Karol go uwielbia, tylko błąd zrobiłam bo wybrałam nowszą wersję z melodyjkami w kierownicy zamiast piszczka okropnie głośne i długie melodyjki, baterie od razu wyjęte
- 2 maskotki
-niegrający traktor z przyczepą
i to chyba wszystko. ogólnie zaskoczona byłam ilością zabawek i tym że goście się tak wykosztowali

dobrze, że zaczekaliśmy i nic małemu nie kupiliśmy, zabawek ma na pewno dość na jakiś czas. jeszcze wszystkich nie zabraliśmy od babci. kupimy mu na urodziny dobre buty, tylko musi wyzdrowieć

Kwiatuszku, wszystkiego najlepszego!

Super te prezenty!

Napisane przez Demeter

Traktor tak? Chodzi mi o ten z firmy Kiddieland - jest 'zwykły' i safari http://www.ceneo.pl/1986701

Myślę nad nim na roczek

Ja mam taki. Hania go ubóstwia już z miesiąc

Napisane przez alliw

U nas noc do d.py. J budził sie tryliard razy, a ja razem z nim. Mam wrazenie ze w ogóle nie spałam Chyba to nie przeziebienie, bo w nocy katar go nie meczył, za to chyba bolał go brzuch. Miał podwyzszoną temeperature i nie chciał jesc ani pic. Dopiero o 4 udało mi sie go nacycować.
Teraz czekam az przysnie bo chce sie zdrzemnąć razem z nim, ale jakos sie nie zapowiada
A, od rana zrobił 3 kupy, wiec moze to zęby

No i u nas też kupsko za kupskiem, kupsko za kupskiem, nie ogarniam Kosz na śmieci tak mi czadzi, że masakra.

Napisane przez kasia86bgo

I wiecie co moj tatto idzie do poprawy wlasnie zauwarzylam wyblakle miejsca :-/ na sama mysl mnie nerw bierze

Kasia, jak to możliwe? Co za fuszerka? Taki świeży i już blaknie?

Napisane przez BYou

Dziewczyny, dziękuję w imieniu Roszpunki za życzenia

I ja przesyłam najlepsze życzenia dla Roszpunki! Duuuzo zdrowia i uśmiechu na codzień!

Napisane przez Moderna

i wstawiam zdjecie mojej Madonny

i dla alliw żabkę masującą (ona wibrujac porusza sie po podlodze, a ile huku przy okazji )

O rany! MIna na zdjęciu z żabą bezcenna Cudowny jest!
Biorę go bez względu na uszy

I wszystkiego najlepszego miesięcznicowo!

Napisane przez kasia86bgo

A wiecie ze pamietam ze na poczekalni byla kiedys gadka o tatto i DRAUDIA ma BZINKA ma i nawet chyba NESTELLE ma ( ale mogem siem mylic ).

No ma ma.
Ma 3.
Ale wkrótce będzie 4
(tylko ja mam nieduże)

Napisane przez pani22ka

są dwie szkoły.
udajemy, że rudy nie jest rudy, albo że zezowaty nie ma zeza... moja matka ze swoją przyjaciółką doszły do wniosku, że lepiej by rudzielec usłyszał w domu, z kochających ust "rudzielcu", moja matka też chciała być pierwszą, która powie do zezulca - "zezulcu"... trochę w imię oswajania z rzeczywistością, która niekoniecznie musi głaskać po głowie.

I jeden, i drugi nie mają kompleksów czy traum z dzieciństwa (przynajmniej oczowo-włosowych ). Mój brat miał dwie korekcje zeza i po zezie nie ma śladu, J. jest postacią medialną.

Ech... mi się strasznie marzyła mała ruda dziewczynka. Okropnie!

Napisane przez pani22ka

(trzeci raz piszę tego posta, skracam, bo wizaż nie trawi moich topików było o PRLu m.in)
pointa: wierz mi - naiwnością jest myślenie, że zezowatemu dziecku nikt tego nie wypomni w brzydki sposób.

Rudy, dla mnie, nie jest źle. chyba nawet wręcz przeciwnie. ale łobuzom nie wytłumaczysz, że rudzielec ma nad sobą ochronny klosz.

No tak jak Moderna pisała, niestety rudy kolor włosów jest rzadkością (no chyba że w skandynawii), dlatego odmiennie się traktuje takie osoby. Mój tż jak Ci wiadomo jest rudy (no teraz to już taki wyblakły bardziej, ale wcześniej był pomarańczowy ) i od dzieciństwa niestety wpajano mu ten kompleks to zostaje na całe życie. Mi się osobiście bardzo podoba taki typ urody.

Napisane przez scarlett26

mnie najbardziej denerwuje, że te melodyjki już śnią mi się po nocach...

Mnie tez prześladują całymi dniami i nocami wierszyki, piosenki, dźwięki ....

[nestelle]

tak sobie przypomniałam ....
doswiadczen z dzieciństwa nie mam jeśli chodzi o jakies wytykanie mi czegos ....(to nie znaczy ze brak komleksow ,bo miałam i mam ale takie w normie jakos -nie zaprzątały mi głowy zbytnio)
Za to jak skończyłam Ninke karmic - to moja mama akurat wyladowala w szpitalu .przyszłam ja odwiedzić tak na szybko - i tylko jak weszłam to usłyszałam "gdzie masz cycki ? powinnas sobie operacje zrobić". byli tam inni ludzie w pokoju .to miał być niby taki zart . niby .ja się niesmialam . popłakałam się jak wyszłam . zabolało . bardzo.

[scarlett26]

Napisane przez nestelle

tak sobie przypomniałam ....
doswiadczen z dzieciństwa nie mam jeśli chodzi o jakies wytykanie mi czegos ....(to nie znaczy ze brak komleksow ,bo miałam i mam ale takie w normie jakos -nie zaprzątały mi głowy zbytnio)
Za to jak skończyłam Ninke karmic - to moja mama akurat wyladowala w szpitalu .przyszłam ja odwiedzić tak na szybko - i tylko jak weszłam to usłyszałam "gdzie masz cycki ? powinnas sobie operacje zrobić". byli tam inni ludzie w pokoju .to miał być niby taki zart . niby .ja się niesmialam . popłakałam się jak wyszłam . zabolało . bardzo.

ma-sa-kro-za.........

[cathlyn]

Napisane przez Moderna

o widze, ze masz mydelko allepo
ja mam trzy i leza w szafie uzywalam przez tydzien, ale jakos nie bylo dla mnie rewelacyjne, gdyz za bardzo pieni - ja chcialam bardziej natluszczajace (a mam 70% oleju laurowego) - to pewnie przez ten sodium hydroxide.

Mam juz podleczona skore, wiec moze wroce do niego

Ja mam albo 30 albo 40 %. Jak dla mnie to się mało pieni - w porównaniu do mydła oczywiście. Ja jestem wielką fanką tego mydła

Napisane przez scarlett26

taaaaa, ta tarta będzie się za mną plątać długo - nie ja jedna zupę zrobiłam o ile pamiętam

nie przypominaj
(chociaż mam zamiar iść do Biedronki po cioasto francuskie bo mi feta w lodówce usycha z tęsknoty za tartą )

Napisane przez scarlett26

Ojjjj, ja o mojej piszę same lajtowe rzeczy, może jakiś wąteczek poświęcony "drogim" (tzn. kosztującym dużo nerwów) tt. w klubie?

Ciekawa jestem co te wasze t. wymyślają Moja jest w sumie fajna. Ma wyskoki typu nakarmię dziecko tak jak uważam, bo wiem lepiej, ale ogólnie nigdy mi świństwa nie zrobiła. Przyjeżdża do nas niedługo w odwiedziny i szczerze, to się bardzo cieszę

Napisane przez despa

wiem, chociaz ja zaluję,ze mama ze mną nie rozmawiala....ja Oliwce tłumaczę, mówi ze koleżanki się smieją ze ma grube uda ( 12-13 latki- czujecie????). Wiec rozmawiamy,ze nie grube, ze cwiczy pływa, tańczy wiec ma nogi umięśnione a nie grube i widze ze to uspokaja sprzeczne emocje

Super, że rozmawiasz i że Oliwka Ci o tym mówi.
Ja bym mojej mamie, mimo że mogłam jej powiedzieć o wszystkim, bym nie powiedziała, że ktoś coś mi mówi, bo by mi przykro było po prostu.

Co do tatuażu - Kasia, śliczne ten motylek (co to jeszcze jest?) Też mi się bardzo podoba ten motyw, chciałam kiedyś sobie zrobić na łopatce. W sumie już kilka lat ,myślę o tatuażu, ale zawsze tchórzyłam. Bardzo mi się podoba tatuaż na nadgarstku (napis) albo za uchem delikatny. Ale nie mogę zrobić sobie tatuażu widocznego, bo z pracą może być różnie.
I tak myślę o tych tatuażach ostatnio - też bym sobie prezent zrobiła. na 30. Tylko nie kilo, a urodziny
A Wy jakie macie tatuaże (gdzie/jaki motyw?)

[kasia86bgo]

BZINKA - noooo nawet mi nie gadaj ... Takiego mam nerwa ze glowa mala ehhh ale pojde sobie poprawic tam gdzie robilam na loptce ( zaluje ze facet akurat nie mogl mi go robic - cora na dniach mu sie mia rodzic, i mial zamkniete ).


Co do obecnego tematu - kiedys bylam szczupla taaaa serio serio ... Potem sie przytylo - w wakcje dzielace mnie do pojscia do Gimnazjum - zajarzylam ze nie wyglad sie liczy tylko to co czlowiek soba reprezentuje ( chociaz z tym pozniej tez byly "problemy" haha ).
Smiano sie jasne ze sie smiano - wytykano palcami ... Ale zawsze sobie powtarzalam " ze najglosniej smieja sie ci ktorzy maja najwieksze komoleksy " - z czasem akatepcaja przeza w 'uwielbienie' samej siebie haha. Nie no zarcik :-/.
Wychodze z zalozenia ( juz kiedys pisalam ) ze Jesli Czlowiek Sam Sie nie Akceptuje, takim jaki jest - niech Nie Oczekuje Akceptacji od innych.

Ooo to zem madroscia walnela na sam koniec dnia - aaaaa CO SIE BEDE tez dobre dni mi sie czasmk zdarzaja


No nic ide spac.

NESTELLE mam nadzieje ze Jakos uda mi sie noc przespac i Milus bedzie laskawy dla mnie - oczywiscie nie omieszkam zdac pozniej relacji.


A teraz serio serio mykam.
KOLOROWYCH


Kocham Cie Emilianku <3.

[cathlyn]

moderna,
Marcel super wygląda
Co do tych "mankamentów" urody, to sama nie wiem, czy rodzice powinni coś mówić... Bo jak rodzice jakoś zwrócą uwagę na którąś część ciała np. to już dziecko może być wrażliwe na tym punkcie.

A, i która pozazdrościła Sz. spania? Przyznać się, dzisiaj 1,5 h usypiania....

[kasia86bgo]

Edit

CATH - "tlow" motylka - to moj znak zodiaku ( baran )
- nie przejmuj sie tylko jedna oskba skumala Patent ;-) reszta dalej twierdzi ze to Tylko Motylek


Kocham Cie Emilianku <3.

[Dragusia88]

masakra te wasze historyjki o dzieciach , ich wadach-dokuczaniu i kochanych tekstach mamuś. eh.

[scarlett26]

Napisane przez Dragusia88

masakra te wasze historyjki o dzieciach , ich wadach-dokuczaniu i kochanych tekstach mamuś. eh.

To ja masakrycznym akcentem koncze na dzis, trudny ten ajfon

[bzinka]

Napisane przez scarlett26

To ja masakrycznym akcentem koncze na dzis, trudny ten ajfon

ajfon srajfon

[nestelle]

Napisane przez scarlett26

ja się też boję jak to będzie, tym bardziej, że pod pewnymi względami nic się nie zmieniło, na niektóre sytuacje związane właśnie z jakimś dokuczaniem i różnymi takimi sytuacjami nie wiedziałam wtedy jak reagować i w sumie mimo, że minęło już ileś tam lat nadal nie wiem Jak gadam z TŻtem to też mówi, że nie wie, liczy, że na nas jakaś magiczna wiedza spłynie wraz z rośnięciem ET...

to ja tez proszę aby i na mnie spłynęło .....
bo tak mi się wydaje ze ze sobą jakos człowiek da sobie rade ale jak obronić dziecko w tego typu sytuacjach .
wystarczy przeczytać w necie komentarze . i już się boje .

Napisane przez bzinka

No i u nas też kupsko za kupskiem, kupsko za kupskiem, nie ogarniam Kosz na śmieci tak mi czadzi, że masakra.

Ech... mi się strasznie marzyła mała ruda dziewczynka. Okropnie!

O-ołłł!

Napisane przez kasia86bgo

Jesli Czlowiek Sam Sie nie Akceptuje, takim jaki jest - niech Nie Oczekuje Akceptacji od innych.
.

banalne ale prawdziwe

a nie możesz isc do faceta co Ci dziarał i spieprzył ?niech poprawi za free.

Napisane przez cathlyn

A, i która pozazdrościła Sz. spania? Przyznać się, dzisiaj 1,5 h usypiania....

Napisane przez kasia86bgo

reszta dalej twierdzi ze to Tylko Motylek

ale dla siebie robisz ! nie ? "reszta"niewazna
ja tez mam motyle - nie tłumacze każdemu co i dlaczego. mam w pompie co inni pomysla . ważne co to znaczy dla mnie .
koniec a tatoo ... ja się napalam na następne ....najchętniej już bym poszła .do tego mój tz pod koniec miesiąca idzie znowu .....
ksi mnie to kusi (ale chce jeszcze rok karmic wiec nic z tego)

[moni_ka.g]

Pani - mam nadzieję, że J. nie będzie płakał jak ktoś powie Kuba, choć ja nie przepadam za tą formą i póki co nikt tak na niego nie mówi myślę jednak, że najbliżsi zawsze będą mówić tak jak ktoś sobie życzy, a reszta cóż.. istotna nie jest. Ja poprawiam jak ktoś mu chce "Kubusiować". Oczywiście zdrobnienia "odzwierzęce" i różne inne są na porządku dziennym.

Scarlet - ja się dziś chciałam wziąć za sprzątanie.. póki co od zewnątrz, lodówkę, część szafek w kuchni, więcej J. nie dał zrobić. po południu na sprzątanie w kuchni nie było szans to wzięłam się za drzwi i kratki w drzwiach w łazience i toalecie. praktycznie nic nie zrobiłam, bo i efektów zadnych a szorowania trochę było..
J. suszarką z praniem za bardzo nie pojeździ bo leżąc ciężko, ale przesuwa mi ją cały czas, próbuje nią rzucać, uwielbia. ekspresem wieszam pranie i wynosze na balkon.
Na własnych błędach się nie uczy, no dobra, czasem za którymś razem łapie, ostatnio 2-3 razy zamachnął się i uderzył głową o szybę balkonową, dopiero za kolejnym razem wyciągnął palec żeby pomacać szybę i sprawdzić czy da się przejść.. Za to na głowę z siedzenia rzuca się non stop, co gorsze traktuje to jako zabawę a to już dawno przestało być zabawne
Ja mam w dużym pokoju stół z tą poprzeczką na dole, dla mnie to nawet wygodne bo nogi opieram siedząc na wersalce. Nigdy mi nie przeszkadzało.
Urodziny nie w porze obiadowej, będa jakies sałatki, ciasto i tort.
Melodyjki nie śnią mi się po nocach, bo rzadko i mało co nam gra póki co, ale wiem, że to się jeszcze może zmienić..

Co do urodzin, u nas będą w weekend, po południu, mam nadzieję, że krótko będzie no i na pewno bez alko, chyba, że ktoś przyniesie i się uprze(?) ale my niczego nie stawiamy na stole.
Właśnie, odnośnie urodzin.. t. wymyśliła, żeby każdemu dać jakieś zdjęcie J., w małej ramce(?), nie dosłuchałam do końca jak tż mi to powtarzał, coś niby na kształt upominków dla gości, które na weselach się czasem spotyka. Ma to sens

Moderna - uszy Marcela nie wyglądają na odstające normalnie wygląda, fajnie.

Anika - dużo zdrówka dla córy. biedna, ze tak się musi męczyć..

Alliw - dla t. za tekst

Despa - my wiecznie wysłuchujemy jakie "drugie" dziecko jest wspaniałe. J. nie czai, ale kiedyś się skapnie, że mimo, że jest jedynym wnukiem jest tym gorszym... ja też jestem ta gorsza, ale mi akurat to wisi, dorosła jestem.
Szkoda, że moja wypłata nie wzrosła razem z cenami mleka...

Nadrobiłam. Nie piszcie tyle!!!

[kasia86bgo]

Kopnijcie mnie w Du p Sko...!!

Powinnam brac przyklad z syna i spac min od 2godzin

Za goraco to za zimno brzuch mnie boli ( jak na okres, a nawet i bardziej ) starzeje sie chyba hahaha.


NESTELLE jasne ze dla siebie - zawsze chcialam miec Tatto - a w barnako-motylku zakochalam sie od razu i wiedzialam Ten albo Rzaden ( nie powiem czasowo mi sie "u sralo" bo miesiac po tatto zaciazylam haha ).


Aaaa i jak tam Tatto Tz z Toba w roli glownej - skonczone juz.?



Kocham Cie Emilianku

[nestelle]

ja skonczona. ale dalej robi cos obok na lapie .

dobranoc .ja ide spac.
Kasia -to ja Cie kopne- do wyrka spadaj

[Demeter]

Napisane przez despa

U nas chyba znowu zębowo, trzy pozostale czworki,z mega bulwami, dziecko marud wyjący i wiszący na matce. Już tak dzis wymiękłam,ze łazilam w deszczu...

Ojoj

Napisane przez anika_s

O. zasnęła , ciekawe do której
w ciągu dnia było nawet spoko poza momentami kiedy się urażała
problem z jedzeniem - wszystko musi być zblendowane ew. kaszka. właśnie skonczyłam gotować jej zupkę na jutro.
przed snem musiałam jej wysmarować w środku buźkę antybiotykiem- i stwierdzam że się do tego nie nadaję, po prostu chce mi się wyć kiedy widzę swoje dziecko tak płaczące, cierpiące! przy czyszczeniu na gaziku zostaje krew z tych ran no masakra jakaś!!
do tego jeszcze ten cholerny katar przez który nie może spokojnie spać!!!!
Niech to dziadostwo od nas odejdzie i to szybko!!!!!!!!!!

Boziu biedna mała Oby szybko przeszło!

Napisane przez Dragusia88

11,27kg i mniej więcej 78cm
mamy skierowanie na siuśki i morfologie bo daje zawsze na roczek, tylko mamy zrobić jak już Florek całkiem zdrowy będzie. a potem na szczepienie iść.
jak się zachwycała Florkiem jaki radosny, pogodny, wspaniały itd

dla Florka!

Napisane przez nestelle

wow! kawał pogodnego ,wspaniałego chłopa!
mój R ma teraz równe 9 ...za to długaśny jest .

K też tak będzie ważył, ale dłuuugi po nas

Napisane przez Moderna

(ja natomiast nigdy nie spotkalam sie z przykrosciami - a w szkole podstawowej bylam w strasznym stanie, tzn. moja skora byla w strasznym stanie, ja bylam cala czerwona - nigdy nie uslyszalam zadnego przykrego komentarza ani od kolegow z klasy, ani od tych spoza).

Ech... u mnie non stop coś - najpierw byłam za chuda, teraz jestem za gruba Ciągle coś nie tak! TŻ non stop poprawia moją samoocenę.
Teksty od wielu osób z rodziny, znajomych też (już sie pozbyłam ), niestety z rodziny się nie da

Napisane przez Moderna

ej Ewka, nie badz taka dawaj historie

No własnie dawaj, dawaj!

Napisane przez bzinka

Ja mam taki. Hania go ubóstwia już z miesiąc

Dzieki. Wszyscy chwalą na interncie tez, wiec pewnie się skuszę na roczek.

Napisane przez nestelle

tak sobie przypomniałam ....
doswiadczen z dzieciństwa nie mam jeśli chodzi o jakies wytykanie mi czegos ....(to nie znaczy ze brak komleksow ,bo miałam i mam ale takie w normie jakos -nie zaprzątały mi głowy zbytnio)
Za to jak skończyłam Ninke karmic - to moja mama akurat wyladowala w szpitalu .przyszłam ja odwiedzić tak na szybko - i tylko jak weszłam to usłyszałam "gdzie masz cycki ? powinnas sobie operacje zrobić". byli tam inni ludzie w pokoju .to miał być niby taki zart . niby .ja się niesmialam . popłakałam się jak wyszłam . zabolało . bardzo.

Napisane przez cathlyn

Co do tatuażu - Kasia, śliczne ten motylek (co to jeszcze jest?) Też mi się bardzo podoba ten motyw, chciałam kiedyś sobie zrobić na łopatce. W sumie już kilka lat ,myślę o tatuażu, ale zawsze tchórzyłam. Bardzo mi się podoba tatuaż na nadgarstku (napis) albo za uchem delikatny. Ale nie mogę zrobić sobie tatuażu widocznego, bo z pracą może być różnie.
I tak myślę o tych tatuażach ostatnio - też bym sobie prezent zrobiła. na 30. Tylko nie kilo, a urodziny
A Wy jakie macie tatuaże (gdzie/jaki motyw?)

Z tą teściową to jesteśmy dwie chyba na forum Ja tez swoją lubię, choć idealna nie jest.
Ja mam tatoo na plecach, pod szyją - jest to ważka, średnio duża. Chciałabym coś jeszcze - myślałam o piórze pod piersią z boku

[cathlyn]

Napisane przez kasia86bgo

Wychodze z zalozenia ( juz kiedys pisalam ) ze Jesli Czlowiek Sam Sie nie Akceptuje, takim jaki jest - niech Nie Oczekuje Akceptacji od innych.

.

Piękne słowa.

Napisane przez kasia86bgo

Edit

CATH - "tlow" motylka - to moj znak zodiaku ( baran )
- nie przejmuj sie tylko jedna oskba skumala Patent ;-) reszta dalej twierdzi ze to Tylko Motylek


Kocham Cie Emilianku <3.

Aż się musiałam wrócić :P Rzeczywiście, baran jak byk, jak mogłam wcześniej nie zauważyć?

moderna,
mam prośbę - zerkniesz na skład kremu?\
water, petrolatum, ortho-silicic acid, gryceryl oleate, ozokerite, hydrogenated castor oil, glyceryl isostearate, polyglyceryl - 3 oleate, preservative, ethylene glycol, E211, carbomer, frragrance, ZnO, CuS04,MgS04, FeS04
Mam nadzieję, że dobrze spisałam, późno już.

Mam chęć na ciasteczka owsiane, macie wypróbowany przepis? Raz zrobiłam - w smaku cudowne, ale krusyzły się niemiłosiernie.

A w ogóle sprzedałam wózek Ten co kupiłam niedawno. Strasznie mnie denerwowało to nadeptywanie na koła, a po spacerze mnie plecy bolały, bo szłam w nienaturalnej pozycji. I kupiłam maclarena w końcu, xlr, używkę. Właśnie się suszy. W ogóle mam jakiś niefart chyba, bo dopiero w domu poczułam że wózek dziwnie pachnie - taką jakby choinką samochodową, no strasznie wkurzający zapach. Może wyczulona jestem, ale mam nadzieję, że po praniu (prałam całość, to co mogłam w pralce, budkę ręcznie szorowałam) już nie będzie zapachu.
I tak patrze na ten wózek i :
- składanie super, szybsze i lepsze niż tam, ALE: nie stoi samodzielnie...
- ma maleńki koszyk na zakupy, tamten miał większy...
- wizualnie tamten był ładniejszy, no ale tym będzie wygodniej jeździć.
W ogóle, to czemu nikt nie zrobił połączenia tych wózków, wtedy byłby ideał
I mnie TŻ wkurzył, bo kręci nosem, że "rozklekotany (w porównaniu z tamtym - no ale tamten w naprawdę świetnym stanie był, co z tego jak za wysoka na niego jestem i na spacerach się męczyłam ) . Się zdenerwowałam, bo jak go proszę, żeby pojechał zobaczyć wózek, to się wykręca, to w końcu sama pojechałam obejrzałam i kupiłam i teraz mi narzeka.
Jak wyschnie to pojedziemy na jazdę testową

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:55 ----------

Napisane przez Demeter

Z tą teściową to jesteśmy dwie chyba na forum Ja tez swoją lubię, choć idealna nie jest.
Ja mam tatoo na plecach, pod szyją - jest to ważka, średnio duża. Chciałabym coś jeszcze - myślałam o piórze pod piersią z boku

Na karku znaczy się na środku? Też mi się podoba to miejsce, ale chyba widoczne jest? Przy krótkich włosach

[kwiatuszekkk21]

Cześć!

Emilianku!
Rośnij duży chłopaku i bądź szczęśliwy!

7 stron

dziękuję wszystkim za życzenia i dziękuję też za życzenia urodzinowe dla Karolka bo przez to całe zamieszanie chyba nie dziękowałam

anika to jednak zapalenie śluzówki to co innego, bo u nas żadnych krostek i ran nie było, tylko bordowe, przekrwione, napuchnięte dziąsła, ale podejrzewam, że bolało podobnie, bo K. aż krzyczał bardzo współczuję Oliwce i płakać mi się chce na samą myśl przez co przechodzi
nam jeszcze do końca nie zeszło(ma to już prawie 2 tyg), ale jakakolwiek poprawa nastąpiła dopiero po 4-5 dniach smarowania płynem robionym w aptece. w składzie to miało nystatyne, wit.c, kwas borny, jodynę, glicerynę i coś na "a" co miało znieczulać mu te dziąsła (robiły się drętwe) żeby mógł jeść, ale i tak tylko był na mleku, bo po dotknięciu łyżeczki płacz. dentystka odnośnie moich dziąseł mówiła, że na to trzeba duużo czasu tak jak scarlet pisała dawaj przeciwbólowe, bo szkoda żeby się męczyła
jak nocka?


nestelle biedny mąż, czy musiał iść na terapię z powodu niebycia już misiaczkiem? mój lekarz pewnie dałby skierowanie
powiem Wam, że ja nie jestem zbyt wylewna i K. jest jedyną osobą co do której używam jakichkolwiek misiaczków/skarbów itd do tej pory nawet do tż bardzo ciężko przechodziły mi przez gardło takie słowa, głównie po imieniu a do Karola leci jak z wodospadu

wujek świnia, że przyniósł prezent od mikołaja tylko Ninie. i co sobie biedny Kuba miał pomyśleć? że był niegrzeczny, dlatego nie dostał?


Moderna K. ma przerwę, ale nie dużą. za to ma dolne zęby krzywe jak to możliwe, to znaczy że stałe też będą krzywe?
Marcelek śliczny
naucz go pokazywać środkowy palec i jak t. jeszcze raz coś powie o uszach, niech pokaże żartuję oczywiście
o co chodzi ze zdrobnieniami to nie wiem, mój lekarz ma z tym jakiś problem ciekawe co by powiedział na to, że teściowa mówi do niego dupo...
K. też reaguje na wszystkie formy swojego imienia ale też na byku, bobasie, misiu i takie tam

Demeter traktor nie ma regulacji głośności. ten safari nie jest bardzo głośny. ten zwykły jest o wiele głośniejszy, ale też jedzie dłużej i szybciej, ma światełka tylko ten zwykły jest z innej firmy- chyba clementoni. o coś takiego http://www.zabawkopolis.pl/show/1392...84TKAMI-FARMER

Monicca na urodzinach było 20 osób- nasze rodzeństwo z rodzinami + dziadkowie +prababcia

Kasia super są te wampirze ząbki Milusia
napisałaś o koszu to mi się przypomniało, że Karol liznął trochę mleczka do czyszczenia. mało co nie oszalałam, nie wiedziałam zupełnie co robić

OTJ za samodzielne chodzenie

Pani za super spanie Torresa, niech tak mu zostanie

Dragusia dla Florka za bilans, ładna waga

alliw mam to samo z krzywymi nogami i spódnicami
zdrówka dla Janka

poza tym kiedyś usłyszałam, że wyglądam jakby mnie z oświęcimia wypuścili... zawsze byłam chuda



wczoraj K. z tż czekali na mnie na parkingu i K. pokazywał wszystkim kierowcom "no no no". jechał jakiś tż-ta znajomy, dzwoni do niego i mówi: Ty a co Twój syn tak wszystkim grozi?

a poza tym to Loluś kaszle, mnie znowu boli gardło i kichawę mam zapchaną
JolanT jak u Ciebie?


zostało mi 2 strony

[Agnjeska]

Sto latek dla Milusia (; !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ewkaaa8891]

Nie mogę opowiadać publicznie o mojej wspaniałej t. Mówiłam że jest nie obliczalna.

[kasia86bgo]

MAM najcudowniejszego synka na Swiecie ....!!
Pobudka o 23.55 - 5.30 i o 7.10 przy tych dwoch Mleko glasiu po glowce i spal dalej ...!!

No nic ide robic tuli tuli


Kocham Cie Emilianku <3.

[nestelle]

....................

dla MILUSIA

[Moderna]

Wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla Milusia! Rosnij zdrowo maluszku!

[nestelle]

Napisane przez kwiatuszekkk21

nestelle biedny mąż, czy musiał iść na terapię z powodu niebycia już misiaczkiem? mój lekarz pewnie dałby skierowanie

naucz go pokazywać środkowy palec i jak t. jeszcze raz coś powie o uszach, niech pokaże żartuję oczywiście
o co chodzi ze zdrobnieniami to nie wiem, mój lekarz ma z tym jakiś problem ciekawe co by powiedział na to, że teściowa mówi do niego dupo...


wczoraj K. z tż czekali na mnie na parkingu i K. pokazywał wszystkim kierowcom "no no no". jechał jakiś tż-ta znajomy, dzwoni do niego i mówi: Ty a co Twój syn tak wszystkim grozi?

a poza tym -" wady" zębów mlecznych nie oznaczają wad zębow stałych. ale o takie zamartwianie mamy jeszcze czas ....

zdrówka Wam zycze oby znowu nic się nie rozwinęło .

ja tez nie jestem wielce wylewna .... ale kiedyś do tzta nawijałam -"misiaczku". teraz "kochanie" czasem . do dzieci non-stop "słonce,misku, okruszku , księżniczko ,skarbie ,gwiazdeczko ....."samo się tak jakos robi .

niestety przemknęło Kubie przez myśl ze nie dostał prezentu bo może cos przeskrobał ...albo może Mikołaj nie istnieje?dlatego szybko naprawiłam ten błąd i kupiłam.

a tak w ogole to Czesc ,
wyspałam się ...pomimo ze mój Brzdąc opijał mnie całą noc nie krecił się przy tym .na spokojnie pił i pił . teraz jeszcze spi oczywiście ....

[despa]

Napisane przez nestelle

....................

dla MILUSIA

Podpinam sie! Sto lat,sto lat!

[Moderna]

Dzieki dziewczyny za wczorajsze komentarze jeszcze dotyczace kompleksow/wysmiewan sie w szkole - dalo mi to obraz jak wazny jest czas poswiecony dziecku, rozmowa z nim i jakosc tej rozmowy - to wszystko procentuje na pozniejsze zycie

A u nas dzis ma byc 20 stopni, juz planuje wypad z dzieckiem nad zalew (mamy 10 minut drogi piechota stad) - moze wezme kocyk i rozlozymy sie na piasku

[kasia86bgo]

Agus - Kwiatuszek Nestelle - Moderna - Despa
dziekuje w Imieniu Emilianka <3.

My juz po sniadaniu - dzis dalam "patalogiczna" parowke zjadl polowe dopchal sie kromka chleba i szaaaaaleje ...!!!


Boshe serio nie moge uwierzyc ze to juz ROK ze tak szybko zlecial. No bo skoro czas teraz tak szynko plynie - to co bedzie dalej....!? Az sie bojem pomyslec. Hihi.


Kocham Cie Emilianku <3.

[Moderna]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Moderna K. ma przerwę, ale nie dużą. za to ma dolne zęby krzywe jak to możliwe, to znaczy że stałe też będą krzywe?
Marcelek śliczny
naucz go pokazywać środkowy palec i jak t. jeszcze raz coś powie o uszach, niech pokaże żartuję oczywiście
o co chodzi ze zdrobnieniami to nie wiem, mój lekarz ma z tym jakiś problem ciekawe co by powiedział na to, że teściowa mówi do niego dupo...
K. też reaguje na wszystkie formy swojego imienia ale też na byku, bobasie, misiu i takie tam

hehehe

w przyszlym tygodniu jedziemy do tesciowej - bardzo sie ciesze
(ona nie jest zla, to nie to, czasami cos palnie - ale jest w depresji - a to sie udziela, bo ona sie zawsze zle czuje )

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

ja skonczona. ale dalej robi cos obok na lapie .

dawaj fotkę siebie

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Emilianku!

Napisane przez Ewkaaa8891

Nie mogę opowiadać publicznie o mojej wspaniałej t. Mówiłam że jest nie obliczalna.

to klubik

A NASZ traktor nie ma regulacji ale ma za to trzy języki do wyboru polski, niemiecki i ruski

[monicca1989]

Zamówiłam wczoraj tort, ciekawe jak wyjdzie im moja wizja z balonikami
A teraz siedzę i myślę jak sie zorganizować, zęby zdążyć ze wszystkim na sobotę. Dzisiaj mam wizytę u gina, wyniki cytologi i usg mi ma zrobić mam nadzieję, że będzie dobrze.
A jutro zapisałam się do fryzjera ale im bliżej wizyty tym mam wątpliwości czy iść, miałam ściąć troszkę włosy ale każdy mnie odwodzi od tej decyzji...

Napisane przez Moderna

A u nas dzis ma byc 20 stopni, juz planuje wypad z dzieckiem nad zalew (mamy 10 minut drogi piechota stad) - moze wezme kocyk i rozlozymy sie na piasku

Zazdroszczę zalewu tak blisko, u nas też dziś ciepło 14st ale straszny wiatr.

[anika_s]

Napisane przez kwiatuszekkk21

jak nocka?

nie można powiedzieć że była spokojna, pobudka z płaczem co ok. 2 godz.
Zmienialiśmy się z tż żeby ją tulić na rękach, śpi w naszym łóżku.
Jedyny malutki plusik to taki że nie męczył ją bardzo w nocy katar
no i coż kolejny dzień, kolejne zmagania z tym badziewiem póki co poprawy żadnej...