Planowanie ciąży cz. 2

[nanka30]

do IUI trzeba się przygotować ,są leki sprawdzanie nasienia to nie jest tak
ale dobrze że działa ,w końcu jakiś lekarz co sam wychodzi z inicjatywą
super trzymam kciuki
co do jajek to tak pobierają nie pęknięte ale lek jest po to właśnie ,żeby sobie dojrzały bo pęknąc muszą
no ja tak zestresowana jestem czy wszystko będzie dobrze ,najpierw pobranie , później czy przeżyją no w końcu najważniejsze ,żeby si zapłodniły
łajzy jedne

[Kasik1313]

Napisane przez Lea_ny

A dzisiaj powiedział, że przed tą zmianą stymulacji chciałby sprawdzić drożność jajowodów i zaproponował HSG w kolejnym cyklu (w szoku byłam, bo wcześniej nic o tym nie wspominał, a słyszałam opinie, że raczej niechętnie daje skierowania na to badanie - a tu proszę, tak sam z siebie zaproponował).

Poza tym ni z gruchy, ni z pietruchy stwierdził, że chciałby mi w poniedziałek (o ile pęcherzyki ładnie urosną) zrobić... inseminację Tego to już w ogóle się nie spodziewałam I w sumie, to nie wiem czy jestem już na to gotowa Muszę to przemyśleć przez te kilka dni... no ale plus jest taki, że może w końcu coś się ruszy, skoro tak nagle naszło go tyle koncepcji

Tak czytam i czytam i stwierdzam że chyba rano rozmawiałyśmy przed spotkaniem z dr. K ...
Wchodziłaś po mnie to go natknęło na działanie bo mnie przetrzymał bez sensu... Ale dobrze że coś zaproponował

[tabaska25]

Jestem zalamana!! Dostalam @ pierwszy raz od kilku lat jak w zegarku 28 dni. Mialam termin na histerolaparoskopie na 10 kwietnia i znowu wszystko sie z...lo.. (( normalnie jak bylam rano w ubikacji to aż mnie zatkalo, zero żadnych boli przed@. Teraz moja gin chce dać mi anty żeby zapanować nad terminem krwawienia, czy będę miała pewnosc ze po odstawieniu wystapi krwawienie od razu w pierwszym cyklu brania anty?

[Nevadda]

Staramy się o dziecko już dość długo. I postanowiliśmy zgłosić się do kliniki leczenia bezpłodności/niepłodności. tylko myk polega na tym że nie wiemy do której. Na razie zastanawiamy się nad Invimed-em, ale wiemy o nich tyle co przeczytaliśmy na ich stronie. http://www.invimed.pl/o-nieplodnosci/wprowadzenie/ Co o nich sądzicie?

[simonee]

Napisane przez tabaska25

Jestem zalamana!! Dostalam @ pierwszy raz od kilku lat jak w zegarku 28 dni. Mialam termin na histerolaparoskopie na 10 kwietnia i znowu wszystko sie z...lo.. (( normalnie jak bylam rano w ubikacji to aż mnie zatkalo, zero żadnych boli przed@. Teraz moja gin chce dać mi anty żeby zapanować nad terminem krwawienia, czy będę miała pewnosc ze po odstawieniu wystapi krwawienie od razu w pierwszym cyklu brania anty?

Tabaska ja po odstawieniu miałam hiperowulkę ale wiem że nie każda dziewczyna tak reaguje po odstawieniu, nie można mieć pewności

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------


Dziewczyny ja dziś byłam na USG
i...
tydz temu miałam pęcherzyki do 7mm i endo 5mm
dziś niestety pęcherzyki jeden 8mm drugi 9mm endo 5mm
ale... do tej pory miałam cykle 35 więc zakładajac że ten cykl też będzie 35 to owu powinnam miec w środę i tego dnia też idę na USG... tak troszkę łudzę się że może do środy nagle coś się stanie i wszystko ruszy z miejsca i będzie owu ...

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Nevadda

Staramy się o dziecko już dość długo. I postanowiliśmy zgłosić się do kliniki leczenia bezpłodności/niepłodności. tylko myk polega na tym że nie wiemy do której. Na razie zastanawiamy się nad Invimed-em, ale wiemy o nich tyle co przeczytaliśmy na ich stronie. http://www.invimed.pl/o-nieplodnosci/wprowadzenie/ Co o nich sądzicie?

nie znam tej kliniki więc nie pomogę...

[Lea_ny]

Napisane przez Kasik1313

Tak czytam i czytam i stwierdzam że chyba rano rozmawiałyśmy przed spotkaniem z dr. K ...
Wchodziłaś po mnie to go natknęło na działanie bo mnie przetrzymał bez sensu... Ale dobrze że coś zaproponował

Wiem, też się wczoraj zorientowałam, że to byłaś Ty (świat jest jednak mały ) I też właśnie pomyślałam, że mogłaś go natchnąć do działania

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez simonee

Dziewczyny ja dziś byłam na USG
i...
tydz temu miałam pęcherzyki do 7mm i endo 5mm
dziś niestety pęcherzyki jeden 8mm drugi 9mm endo 5mm
ale... do tej pory miałam cykle 35 więc zakładajac że ten cykl też będzie 35 to owu powinnam miec w środę i tego dnia też idę na USG... tak troszkę łudzę się że może do środy nagle coś się stanie i wszystko ruszy z miejsca i będzie owu ...

Faktycznie pęcherzyki małe... no i endometrium cieniutkie. Ale może faktycznie jeszcze się coś ruszy

Napisane przez tabaska25

Jestem zalamana!! Dostalam @ pierwszy raz od kilku lat jak w zegarku 28 dni. Mialam termin na histerolaparoskopie na 10 kwietnia i znowu wszystko sie z...lo.. (( normalnie jak bylam rano w ubikacji to aż mnie zatkalo, zero żadnych boli przed@. Teraz moja gin chce dać mi anty żeby zapanować nad terminem krwawienia, czy będę miała pewnosc ze po odstawieniu wystapi krwawienie od razu w pierwszym cyklu brania anty?

Lipa jak człowiek chciałby cykle normalnej długości, to d.upa... a jak coś zaplanujesz, to nagle jak na złość się to zmienia

[malosympatyczna]

cześć dziewczynki. widzę, że u każdej z nas coś idzie niepomyślnie
ja dziś wcisnęłam się na usg (mimo, że kazał przywędrować dopiero w poniedziałek) i pewnie usłyszę, że już po owulacji.
trzymam kciuki za nas wszystkie, no bo ile można walić bezskutecznie głową w mur

[nanka30]

dziewczyny jestem po
czuję się ok tylko troszkę obolała wiadomo. rano miałam istną masakrę bo tak jajniki bolały myślałam, że nie dam rady wejść do auta
pobrane 12 jajek jutro będę wiedziała czy zapłodnione i pojawił się kolejny problem musze w poniedziałek jechać do lekarza jak będą zapłodnione czy można podać bo mam dosyć duże jajniki cokolwiek to znaczy
Ale najpierw niech się zapłodnią
kurcze tyle stresu to wszystko kosztuje

[cicci]

Napisane przez simonee

Dziewczyny ja dziś byłam na USG
i...
tydz temu miałam pęcherzyki do 7mm i endo 5mm
dziś niestety pęcherzyki jeden 8mm drugi 9mm endo 5mm
ale... do tej pory miałam cykle 35 więc zakładajac że ten cykl też będzie 35 to owu powinnam miec w środę i tego dnia też idę na USG... tak troszkę łudzę się że może do środy nagle coś się stanie i wszystko ruszy z miejsca i będzie owu ...

Będzie, będzie owu Jak nie teraz to w następnym cyklu. Jeszcze się będziesz chwalić jajcami A teraz wszystko się może zdarzyć. Mogą się jeszcze zdecydować, leniwce jedne, i urosnąć

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Napisane przez nanka30

dziewczyny jestem po
czuję się ok tylko troszkę obolała wiadomo. rano miałam istną masakrę bo tak jajniki bolały myślałam, że nie dam rady wejść do auta
pobrane 12 jajek jutro będę wiedziała czy zapłodnione i pojawił się kolejny problem musze w poniedziałek jechać do lekarza jak będą zapłodnione czy można podać bo mam dosyć duże jajniki cokolwiek to znaczy
Ale najpierw niech się zapłodnią
kurcze tyle stresu to wszystko kosztuje

Trzymam kciuki! Naprawdę mam nadzieję, że tym razem Ci się uda 12 jajec to sporo i może będziesz podwójną lub potrójną mamusią?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Ja też już jestem po USG. 6 dc i jeden mały pęcherzyk 9 mm. Zdołowała mnie ta wizyta bo gin powiedział, że powinnam była zajść w ciąże w ciągu pierwszych czterech cykli z zastrzykami i że jeśli teraz nie wyjdzie to trzeba pomyśleć o IUI a nawet o in vitro...

[Kasik1313]

Napisane przez nanka30

dziewczyny jestem po
czuję się ok tylko troszkę obolała wiadomo. rano miałam istną masakrę bo tak jajniki bolały myślałam, że nie dam rady wejść do auta
pobrane 12 jajek jutro będę wiedziała czy zapłodnione i pojawił się kolejny problem musze w poniedziałek jechać do lekarza jak będą zapłodnione czy można podać bo mam dosyć duże jajniki cokolwiek to znaczy
Ale najpierw niech się zapłodnią
kurcze tyle stresu to wszystko kosztuje

A z tymi jajnikami to nie jest jak są za bardzo wystymulowane? Oby udało się transfer zrobić trzymam dalej kciuki... I fajnie że tyle jajec wychodowałaś

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez Lea_ny

Wiem, też się wczoraj zorientowałam, że to byłaś Ty (świat jest jednak mały ) I też właśnie pomyślałam, że mogłaś go natchnąć do działania ;

Mam nadzieję, że u Ciebie jakoś szybciej zadziała z tymi badaniami...
W sumie to mu powiedziałam że HSG można było zrobić pół roku temu... a dziś byłaś jak jajka rosną?

[malosympatyczna]

i jestem już po usg. niestety 16,5 mm pęcherzyk gigant z 8 dnia cyklu nie urósł ani trochę i w 12dc mierzy tyle samo. tylko ciekawe czmu lały się ze mnie gluty śluzu w środę?
mam się pojawić ponownie za tydzień wpiątek i wtedy wszystko będzie już jasne

[cicci]

Napisane przez malosympatyczna

i jestem już po usg. niestety 16,5 mm pęcherzyk gigant z 8 dnia cyklu nie urósł ani trochę i w 12dc mierzy tyle samo. tylko ciekawe czmu lały się ze mnie gluty śluzu w środę?
mam się pojawić ponownie za tydzień wpiątek i wtedy wszystko będzie już jasne

Dopiero 12 dc wiec pewnie jeszcze urosnie. Cos wspominalas o mezu w delegacji ktory ma wrocic wiec masz szanse

[figa84]

mi lekarz też powiedział, że jak się teraz nie uda, to trzeba zacząć myśleć o invitro...

Nanka trzymam kciuki

[simonee]

Napisane przez nanka30

dziewczyny jestem po
czuję się ok tylko troszkę obolała wiadomo. rano miałam istną masakrę bo tak jajniki bolały myślałam, że nie dam rady wejść do auta
pobrane 12 jajek jutro będę wiedziała czy zapłodnione i pojawił się kolejny problem musze w poniedziałek jechać do lekarza jak będą zapłodnione czy można podać bo mam dosyć duże jajniki cokolwiek to znaczy
Ale najpierw niech się zapłodnią
kurcze tyle stresu to wszystko kosztuje

Jeszcze 3 jajka i byś miała mendel
a tak serio mam nadzieję że wszystkie uda się zapłodnić i że któreś po wstrzyknięciu w końcu się przytuli do brzuszka od środka i zostanie na 9 m-cy
Dawaj znać jak idą postępy...

Napisane przez cicci

Będzie, będzie owu Jak nie teraz to w następnym cyklu. Jeszcze się będziesz chwalić jajcami A teraz wszystko się może zdarzyć. Mogą się jeszcze zdecydować, leniwce jedne, i urosnąć

Ja też już jestem po USG. 6 dc i jeden mały pęcherzyk 9 mm. Zdołowała mnie ta wizyta bo gin powiedział, że powinnam była zajść w ciąże w ciągu pierwszych czterech cykli z zastrzykami i że jeśli teraz nie wyjdzie to trzeba pomyśleć o IUI a nawet o in vitro...

Jako optymistka myślę sobie że może do środy coś jeszcze urosną skoro w tamtym roku cykle miałam ok 35 dni to akurat mniej więcej na środę przypada owu.

Cicci miałaś sprawdzaną drożność? ( nie pamiętam czy coś pisałaś na ten temat)

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Napisane przez figa84

mi lekarz też powiedział, że jak się teraz nie uda, to trzeba zacząć myśleć o invitro...

Nanka trzymam kciuki

może skonsultuj się jeszcze z innym lekarzem?

[figa84]

Napisane przez simonee

może skonsultuj się jeszcze z innym lekarzem?

mam wszystkie wyniki i historię więc podejdę jeszcze do innego... ale wysokie fsh mówi że trzeba się spieszyć... nie wiem czy nie zrezygnuje, bo mam już córę ;-)
optymistyczne jest to, że w tym cyklu mimo wysokiego fsh jednak coś rośnie ;-)

[nanka30]

Zapłodnione 6 jajek czekamy teraz do jutra ile będzie

[simonee]

Napisane przez nanka30

Zapłodnione 6 jajek czekamy teraz do jutra ile będzie

Nanka to chyba bardzo dobry wynik

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez figa84

mam wszystkie wyniki i historię więc podejdę jeszcze do innego... ale wysokie fsh mówi że trzeba się spieszyć... nie wiem czy nie zrezygnuje, bo mam już córę ;-)
optymistyczne jest to, że w tym cyklu mimo wysokiego fsh jednak coś rośnie ;-)

to ja mam pomysł oddasz mi troszkę swojego fsh bo ja mam za niskie i wszystko się wyrówna
... a tak serio przy wysokim fsh miałaś robione badanie AMH ??

[tabaska25]

wrocilam wlasnie od pani doktor. W moim wymazie znaleziono gronkowca zlocistego. Dostalam globulki gynalgin. Dodatkowo 2 opakowania anty novynette. Podobno anty są dwu i trzyskladnikowe. Czy któreś moga bardziej "pomoc" w zajściu w ciaze po odstawieniu. Musze jeszcze isc do endo i dostać skierowanie na tomografie żeby zbadać powod hiperprolaktynemii. Niestety jestem kolejne 2 miesiące w plecy, termin histerolaparoskopii na razie odlozony na 8 maj((

[Kasik1313]

Napisane przez nanka30

Zapłodnione 6 jajek czekamy teraz do jutra ile będzie

Oby wszystkie były A

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez tabaska25

wrocilam wlasnie od pani doktor. W moim wymazie znaleziono gronkowca zlocistego. Dostalam globulki gynalgin. Dodatkowo 2 opakowania anty novynette. Podobno anty są dwu i trzyskladnikowe. Czy któreś moga bardziej "pomoc" w zajściu w ciaze po odstawieniu. Musze jeszcze isc do endo i dostać skierowanie na tomografie żeby zbadać powod hiperprolaktynemii. Niestety jestem kolejne 2 miesiące w plecy, termin histerolaparoskopii na razie odlozony na 8 maj((

Skąd ta paskuda się wzięła???
Ja czekam na wyniki wyzmazu, mam nadzieję że nic nie wyrośnie, bo też będą nici z operacji...

[nanka30]

Mam nadzieje że tym razem będzie dobrze
poprzednio też było 6
Tabaska a skąd u ciebie to paskudzctwo?
Obys szybko wyleczyła

[tabaska25]

Napisane przez nanka30

Mam nadzieje że tym razem będzie dobrze
poprzednio też było 6
Tabaska a skąd u ciebie to paskudzctwo?
Obys szybko wyleczyła

nie mam pojęcia skąd sie wzięli. Teraz nie wiem co mam z mężem zrobić. Jak go zbadać żeby to wykryć? Bo on tez będzie potrzebował jakiegoś antybiotyku a pewnie ode mnie tez to zalapal.

nanka trzymam za Ciebie i Twoje jajka mOcnO kciuki!! Wierze ze chociaz Tobie sie uda

[figa84]

Napisane przez simonee

to ja mam pomysł oddasz mi troszkę swojego fsh bo ja mam za niskie i wszystko się wyrówna
... a tak serio przy wysokim fsh miałaś robione badanie AMH ??

ok, umowa stoi ;-) podaj adres na pw to wyślę pocztą, tylko muszę pomyśleć jak zapakować

AMH póki co nie robiłam, moja gin uważa, że nie na razie nie było sensu. Notabene mam koleżankę, która zrobiła to badanie, dowiedziała się że wynik jest zły i zaciążyła po miesiącu, więc :niewiem:
Jak się zdecyduje na dalsze kroki to będę robić, póki co liczę jeszcze na obecny cykl

[cicci]

Napisane przez simonee

Cicci miałaś sprawdzaną drożność? ( nie pamiętam czy coś pisałaś na ten temat)[COLOR="Silver"]

Tak, mialam robiona sonohisterografie zaraz przy pierwszym monitoringu i jajowody mam drozne.

[tabaska25]

Napisane przez nanka30

Mam nadzieje że tym razem będzie dobrze
poprzednio też było 6
Tabaska a skąd u ciebie to paskudzctwo?
Obys szybko wyleczyła

pomylilam sie i źle wyszukalam gronkowca z laciny. Nie jest to gronkowiec zlocisty jak napisalam tylko skornu. Podobno kazdy ma pojedyncze bakterie w swoim ciele, u mnie byl ++wzrost obfity czyli za dużo. Wystarczy zrobić posiew nasienia męża żeby to wykryć?

[nanka30]

Napisane przez tabaska25

pomylilam sie i źle wyszukalam gronkowca z laciny. Nie jest to gronkowiec zlocisty jak napisalam tylko skornu. Podobno kazdy ma pojedyncze bakterie w swoim ciele, u mnie byl ++wzrost obfity czyli za dużo. Wystarczy zrobić posiew nasienia męża żeby to wykryć?

powiem szczerze ,że nie słyszałam o takim schorzeniu

[simonee]

Napisane przez cicci

Tak, mialam robiona sonohisterografie zaraz przy pierwszym monitoringu i jajowody mam drozne.

Cicci no tak! pisałaś o tym zapomniałam...

Napisane przez tabaska25

pomylilam sie i źle wyszukalam gronkowca z laciny. Nie jest to gronkowiec zlocisty jak napisalam tylko skornu. Podobno kazdy ma pojedyncze bakterie w swoim ciele, u mnie byl ++wzrost obfity czyli za dużo. Wystarczy zrobić posiew nasienia męża żeby to wykryć?

Podobno przeciętnie jest ok 106 różnych bakterii na milimetrze kwadratowym i każde zachwianie równowagi flory w pochwie może spowodować namnażanie bakterii i infekcja gotowa

[dziadzia237]

Cześć dziewczyny,

Nanka 3mam bardzo mocno kciuki!!

Zmieniłam lekarza. Zostałam skierowana na hsg ( laparoskopie mam na lipiec), które mam zrobić oczywiście wcześniej. Do endokrynologa i onkologa, bo mam 3 torbielki na piersiach, aby sprawdzić czy są tylko do obserwowania czy groźniejsze. No i dowiedziałam się czegoś nowego, że mam nieruchomą macice.

Małosympatyczna mam pytanie do Ciebie o endokrynologa, jesteś zadowolona ze swojego? Jakie miałaś badania hormonalne jak do niego poszłaś i jakie Ci jeszcze zalecił? pisałaś o glukozie, a inne jakieś?wiem, że to indywidualnie się zleca, ale chciałabym do niego iść już z jakimś zestawem, bo wizyta nie jest tania. Planuje zrobić wszystkie tarczycowe i powtórzyć prolaktyne.

Dziewczyny za Was wszystkie 3mam cały czas kciuki
Pozdrawiam

[nanka30]

dziewczyny jestem przerażona transfer już jutro
lekarz mnie poinformował ,że jutro a nie w środę, że niby większa szansa a ja się boje ze coś nie tak skoro w 3 dobie a nie piątej
zawsze muszę szukać dziury w całym mam stresa jak nie wiem co

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

dobrze ,że zmieniłaś lekarza może okaże się lepszy
dziękuję za kciuki przydadzą się

[kosta6]

Napisane przez nanka30

dziewczyny jestem przerażona transfer już jutro
lekarz mnie poinformował ,że jutro a nie w środę, że niby większa szansa a ja się boje ze coś nie tak skoro w 3 dobie a nie piątej
zawsze muszę szukać dziury w całym mam stresa jak nie wiem co

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

dobrze ,że zmieniłaś lekarza może okaże się lepszy
dziękuję za kciuki przydadzą się

Nanka musi się udać bedę trzymać za Ciebie i Twojej jajka a właściwie fasoleczki kciuki! *

[malosympatyczna]

dziadzia, info o moim endokrynologu i wszystko co mi zalecił masz w pw mam nadzieję, że Ci to pomoże

nanka, trzymam mocno kciuki

i za wszystkie pozostałe z Was też

a ja chyba jednak już po owulacji. wczoraj dostałam większego plamienia razem ze śluzem.