"Dzieciaki - przedszkolaki"- wakacyjne mamy 2009 :)

[p4w]

Napisane przez Miramej

A tu kurczę, toaletki raczej nie będzie

Może to to? Ja myślę o listwach, ale nie wiem jeszcze, co z tego wyjdzie.







Czyli co to, jeśli nie zespół cieśni?

Chyba przeoczyłam, co Zuza ma na nóżce?

***


Czy płyta indukcyjna Teki pozwala na używanie Boostera jednocześnie na 4 polach?

tak, to te dokładnie
jeśli chodzi o płytę - ja nie mogę, bo nie mam tyle mocy, ale widzę już, że angy odpisała p cp chodzi

Napisane przez angy

No właśnie-to co to?





, tylko musisz mieć odpowiednią liczbę faz, bo Ci powywala korki

***
Moje nowe zauroczenie:
http://www.cottonballlights.pl/byprettypleasure/

Zamawiam

mnie te kulki też się podobają, ale jakos zawsze mi szkoda na nie pieniędzy

-----------

w temacie kuchni ikeowej, mnie martwią te zmiany, bo ja mam jeszcze nie skończoną kuchnię, ale jakoś nie wydaje mi się, żeby te nowe kuchnie były bardzo różne, choć w sklepie tak twierdzą, ale na zmywarkę 45 cm frontu nadal nie będzie

[mariolasl]

Napisane przez agga19851985

Hello,
Maraton lekarzowy się nam skonczył w tamtym tygodniu. Odsapnęlam, ogarnelam chate i przyszłam do Was. W marcu czeka nas jeszcze Alergolog tylko. W kwietniu juz na poczatku znowu sie zacznie a potem od 14 znikamy z Alanem na turnus do CZD.

Ide nadrobić co mnie ominęło.

super, ze sie odezwalas
daj znac w klubie, co u was nowego

Napisane przez gorgulek

Mariolu wrzucę do klubu link do filmiku taki z pierwszych raczków

super

[UnholyOne]

Piszę z "pracy"

Iwonko, gratulacje raczków
Czytałam na fb

Hej agga

Ola, no mają być podobno inne wymiary. Ja właśnie zostałam zaproszona do konkursu o tą nową kuchnię Metod i oglądałam sobie już na norweskiej chyba stronie jak będzie wyglądała. Czytałam też gdzieś na forum, że wielokrotność 20 cm będzie, czyli 45 brak


Jola, w mieszkaniu to jeszcze czas na remont. Na razie mam plany na papierze i za niedługo chciałabym je zrealizować. Ale to na pewno jak skończymy z działką

Lecę na górę

[UnholyOne]

Hej

Wróciłam wczoraj parę minut przed 2 , także 5 h spania to dla mnie zdecydowanie za mało
Czy ja się kiedyś wyśpię? Odwiecznie zadaję sobie to pytanie


Co tam porabiacie? Ja idę po duuużą kawę, bo przed przygotowaniem dzieci nie zdązyłam.

[magi77]

Wróciłam

Muszę się jakoś wkręcić w wątek.

[sylka79]

I ja jestem ale u nas ciąg dalszy choróbska,więc wszystkiego mi się odniechciewa

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

Hello,
Maraton lekarzowy się nam skonczył w tamtym tygodniu. Odsapnęlam, ogarnelam chate i przyszłam do Was. W marcu czeka nas jeszcze Alergolog tylko. W kwietniu juz na poczatku znowu sie zacznie a potem od 14 znikamy z Alanem na turnus do CZD.

, pisz, co u Was

Napisane przez gorgulek

Mariolu wrzucę do klubu link do filmiku taki z pierwszych raczków

Cudowny jest Miłosz

Napisane przez UnholyOne

Hej

Wróciłam wczoraj parę minut przed 2 , także 5 h spania to dla mnie zdecydowanie za mało
Czy ja się kiedyś wyśpię? Odwiecznie zadaję sobie to pytanie


Co tam porabiacie? Ja idę po duuużą kawę, bo przed przygotowaniem dzieci nie zdązyłam.

Ja też już chyba nigdy, dziś się zastanawiałam i nie mogę przypomnieć sobie nocy, w której zasnęłabym wieczorem i obudziła się rano , pobudka za pobudką, jakaś masakra

Napisane przez magi77

Wróciłam

Muszę się jakoś wkręcić w wątek.

Napisane przez sylka79

I ja jestem ale u nas ciąg dalszy choróbska,więc wszystkiego mi się odniechciewa

No proszę, wystarczy pogonić i już się zguby odnajdują

Sylwia, ale co? Coś Bartosia dopadło po tym wirusie?

***

[czekoladka21]

Czesc

Ide sie zbierac zaraz zeby zaniesc do pracy l4- mam stresa

U Werki w przedszkolu maja jutro przywitanie wiosny, obowiazuje stroj zielono-żółty, poki co ma tylko bluzeczke w tym kolorze, wiec musze jakies rajstopki dokupic

Gorgulku dla synusia

Sylka a co za chorobska znowu u was?

Magi

[sylka79]

Napisane przez Miramej

Ja też już chyba nigdy, dziś się zastanawiałam i nie mogę przypomnieć sobie nocy, w której zasnęłabym wieczorem i obudziła się rano , pobudka za pobudką, jakaś masakra





No proszę, wystarczy pogonić i już się zguby odnajdują

Sylwia, ale co? Coś Bartosia dopadło po tym wirusie?

Ehh...jak ja Cię doskonale rozumiem

Ja nie zaginęłam ,ale tak jakoś ostatnio ciągle mam pod górę

Zbyt długo było dobrze Po wirusie żołądkowym poszedł dwa dni do przedszkola i dostał zapalenie ucha zewnętrznego (lewego) jeszcze do niedzieli mamy siedzieć w domu Po za tym i tak straszecznie wieje,że nawet z tym uchem nie było by mowy o wychodzeniu na dwór

Napisane przez czekoladka21

Ide sie zbierac zaraz zeby zaniesc do pracy l4- mam stresa


Sylka a co za chorobska znowu u was?

Nie denewuj się

j.w,a ja głupia,naiwna myślałam,że jak wcześniej był odporny,to że to dobrze rokuje jak pójdzie do przedszkola

[Miramej]

Napisane przez sylka79

Ehh...jak ja Cię doskonale rozumiem

Ja nie zaginęłam ,ale tak jakoś ostatnio ciągle mam pod górę

Zbyt długo było dobrze Po wirusie żołądkowym poszedł dwa dni do przedszkola i dostał zapalenie ucha zewnętrznego (lewego) jeszcze do niedzieli mamy siedzieć w domu Po za tym i tak straszecznie wieje,że nawet z tym uchem nie było by mowy o wychodzeniu na dwór
(...)
j.w,a ja głupia,naiwna myślałam,że jak wcześniej był odporny,to że to dobrze rokuje jak pójdzie do przedszkola

, wiem


Sylwia, ale to i tak dobrze, że zewnętrznego, prawda? Co dostał na to?

Większość z nas tak pewnie myślała, ale Bartoś IMO świetnie sobie radzi

[magi77]

Napisane przez Miramej

...

No proszę, wystarczy pogonić i już się zguby odnajdują
...

Oj tam, oj tam

Napisane przez czekoladka21

...

Magi

Czeko gratuluje błogosławionego stanu

Napisane przez sylka79

...

Ja nie zaginęłam ,ale tak jakoś ostatnio ciągle mam pod górę

Zbyt długo było dobrze Po wirusie żołądkowym poszedł dwa dni do przedszkola i dostał zapalenie ucha zewnętrznego (lewego) jeszcze do niedzieli mamy siedzieć w domu Po za tym i tak straszecznie wieje,że nawet z tym uchem nie było by mowy o wychodzeniu na dwór

...

Kurcze

***

U nas,jak to u nas Maciul chodzi do przedszkola, teraz jest tak, jak tego oczekiwałamna samym początku. I oby tak zostało tfu, tfu.

Mariolu poczytałam o Marco i bardzo, bardzo się cieszę, że wszystko wychodzi na prostą Cieszcie się teraz sobą ile się da

[Miramej]

Napisane przez magi77

U nas,jak to u nas Maciul chodzi do przedszkola, teraz jest tak, jak tego oczekiwałamna samym początku. I oby tak zostało tfu, tfu.

Pokaż zdjęcia Macia z balu

[angy]

Dziewczyny jak ja Wam współczuję z tym spaniem
Nie wyobrażam sobie tego Ja właśnie mam tak, że zamykam oczy o 22 i otwieram razem z budzikiem

Sylko zdrówka dla Bartoszka
A ja czułam posyłając Zosię do przedszkola, że nie będzie łatwo, chociaż wcześniej prawie wcale nie chorowała, albo właśnie dlatego Dziecko musi kiedyś nabyć odporności. Chociaż teraz z perspektywy czasu i przez porównania i tak uważam, że wcale nie było tak tragicznie. A ten rok to już w ogóle bajka.

Aga Naskrobałaś coś w klubie? Idę zaraz

Magi

[sylka79]

Napisane przez Miramej

, wiem


Sylwia, ale to i tak dobrze, że zewnętrznego, prawda? Co dostał na to?

Większość z nas tak pewnie myślała, ale Bartoś IMO świetnie sobie radzi

pewno lepsze to,niż jakby miał mieć środkowego,czy wewnętrznego,ale i tak cały wieczór płakał,musiało Go bardzo boleć .Dostał antybiotyk Amotaks na 9 dni,bo miał aż węzła chłonnego pod tym uchem powiększonego Jak skończy antybiotyk,to tak dla świętego spokoju wybiorę się do laryngologa,żeby sprawdzić to ucho

Wiem,każda matka by tak chciała Tylko,że jak człowiek pod względem chorobowym miał z górki,to ciężko się przestawić

Napisane przez magi77

Kurcze

***

U nas,jak to u nas Maciul chodzi do przedszkola, teraz jest tak, jak tego oczekiwałamna samym początku. I oby tak zostało tfu, tfu.

Marta Oby do przodu

[magi77]

Napisane przez Miramej

Pokaż zdjęcia Macia z balu

Nie mam, to nasze przedszkole jest ogólnie dziwne Nie ma zdjęć, przedstawień i tego typu rzeczy.

Napisane przez angy

...

Magi

Napisane przez sylka79

...
Marta Oby do przodu

[sylka79]

Napisane przez angy

Dziewczyny jak ja Wam współczuję z tym spaniem
Nie wyobrażam sobie tego Ja właśnie mam tak, że zamykam oczy o 22 i otwieram razem z budzikiem

Sylko zdrówka dla Bartoszka
A ja czułam posyłając Zosię do przedszkola, że nie będzie łatwo, chociaż wcześniej prawie wcale nie chorowała, albo właśnie dlatego Dziecko musi kiedyś nabyć odporności. Chociaż teraz z perspektywy czasu i przez porównania i tak uważam, że wcale nie było tak tragicznie. A ten rok to już w ogóle bajka.

Zadroszczę Ci ja to odkąd pamiętam miałam problemy z zaśnięciem,a jak już zasnę to byle pierdoła,byle szmer potrafi mnie wybudzić ze snu



Dopuszczałam do siebie myśl,że jak B.pójdzie do przedszkola,to wiadomo jak to w skupisku ale mimo wszystko imałam się tego,że do tej pory był odporny,to może jednak będzie dobrze Teraz tak naraz na nas spadło jedno po drugim,pewno przez to,że po tym wirusie żołądkowym był osłabiony
Z tą odpornością też racja,że dziecko kiedyś musi jej nabyć,oby nie trwało to ciągle i długo
Cieszę się że u Was jest lepiej

[Miramej]

Napisane przez angy

Dziewczyny jak ja Wam współczuję z tym spaniem
Nie wyobrażam sobie tego Ja właśnie mam tak, że zamykam oczy o 22 i otwieram razem z budzikiem

, to jest moje marzenie w kategorii SEN

Napisane przez sylka79

pewno lepsze to,niż jakby miał mieć środkowego,czy wewnętrznego,ale i tak cały wieczór płakał,musiało Go bardzo boleć .Dostał antybiotyk Amotaks na 9 dni,bo miał aż węzła chłonnego pod tym uchem powiększonego Jak skończy antybiotyk,to tak dla świętego spokoju wybiorę się do laryngologa,żeby sprawdzić to ucho

Wiem,każda matka by tak chciała Tylko,że jak człowiek pod względem chorobowym miał z górki,to ciężko się przestawić

A to jednak aż tak, myślałam, że lżej, Kuba raz miał, to przeszło po nagrzaniu, więc myślałam, że to tak zawsze

, Sylwia, damy radę, co na nie zabije, to nas wzmocni Czy jakoś tak

Napisane przez magi77

Nie mam, to nasze przedszkole jest ogólnie dziwne Nie ma zdjęć, przedstawień i tego typu rzeczy.

To może jakieś zdjątko domowe?

[magi77]

Napisane przez Miramej

...
To może jakieś zdjątko domowe?

Domowe mam

[agga19851985]

Angy naskrobałam, naskrobałam. Teraz już nie zdąże z Wami popisać, bo idę myć głowę i lecę z Alanem.
Sorki, że tylko o nas piszę, no nie mogę na razie sie ogarnąć żeby zagrzać miejsca przy kompie na dłużej, ciągle coś.
ALE WROCĘ!! CZEKAJCIE CIERPLIWIE

[Miramej]

Napisane przez magi77

Domowe mam

To dawaj

[magi77]

Napisane przez Miramej

To dawaj

Już Jedno w stroju i jeszcze dwa aktualne.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Zbieram sie po Maćka

[angy]

Napisane przez sylka79

Zadroszczę Ci ja to odkąd pamiętam miałam problemy z zaśnięciem,a jak już zasnę to byle pierdoła,byle szmer potrafi mnie wybudzić ze snu



Dopuszczałam do siebie myśl,że jak B.pójdzie do przedszkola,to wiadomo jak to w skupisku ale mimo wszystko imałam się tego,że do tej pory był odporny,to może jednak będzie dobrze Teraz tak naraz na nas spadło jedno po drugim,pewno przez to,że po tym wirusie żołądkowym był osłabiony
Z tą odpornością też racja,że dziecko kiedyś musi jej nabyć,oby nie trwało to ciągle i długo
Cieszę się że u Was jest lepiej

O matko... Ja śpię wszędzie-w samochodzie, w pociągu, na kanapie, przy świetle, przy hałasach... Ostatnio zdarza mi się zasypiać około 20.30 Współczuję Ci, naprawdę.

Napisane przez agga19851985

Angy naskrobałam, naskrobałam. Teraz już nie zdąże z Wami popisać, bo idę myć głowę i lecę z Alanem.
Sorki, że tylko o nas piszę, no nie mogę na razie sie ogarnąć żeby zagrzać miejsca przy kompie na dłużej, ciągle coś.
ALE WROCĘ!! CZEKAJCIE CIERPLIWIE

To lecę.

***
Nie mówiłam Wam, że nasza super zmywarka nam padła-3 lata. Dzisiaj facet ją zabrał, jak to programator, to koszt 700 zł, a co za tym idzie-oczywiście nie opłaca się naprawiać

[mariolasl]

Marta, wszystkiego dobrego dla WAs , milo cie widziec
Sylka, zdrowia dla Bartka

Angy wspolczuje

To dolaczam do grona chorowitkow z Antosiem, nie wiem co to, moze cos wirusowego, moze gardlo, za dwie godziny idziemy do przychodni. Miewa temp prawie 40 stopni , akurat teraz tylko 37.5.

Oby tylko Marco sie nie zarazil
Z nim bylma na badaniu oczu, co nam zabralo jakies 2 godziny, bo dwukrotne zakrapianie itd., ale wszystko w porzadku, to bylo ostatnie badanie, wszystkie naczynia pozamykane , nie ma retinopatii wczesniaczej

I dziekuje Wam za wszystkie kciuki, przytulaski i gratki
Bardzo one dla mnie wazne

[megi b]

cześć
Komp mi padł i piszę od małża. Upisałam się, cosik wcisnęłam i zniknęło

Dzięki za komentarze

Iwonka, Jolu u nas też takie teksty lecą Amela wiele razy mi oświadczyła, że się wyprowadzi z tatusiem i mnie zostawi. Ogólnie jestem odporna na te jej wywody, ale wczoraj mi ręce opadły bo stwierdziła, że siedzę tylko cały dzień w domu do góry brzuchem, nic nie robię i jestem leniem

Iwonko wielkiedla Miłoszka

Sylka idzie wiosna, zrobi się ciepło to i chorób mniej będzie (oby)

Angy też bym się zeźliła

agga19851985

magi


Nie pamiętam już co miałam napisać
Idę na Przyjaciółki

[angy]

Mój ulubiony dzień dzisiaj

Kulki zamówione

O 9 idę do przedszkola na zajęcia otwarte-temat przewodni: "Przepraszam, proszę, dziękuję"

[Miramej]

Napisane przez angy

Nie mówiłam Wam, że nasza super zmywarka nam padła-3 lata. Dzisiaj facet ją zabrał, jak to programator, to koszt 700 zł, a co za tym idzie-oczywiście nie opłaca się naprawiać

O kurczę, współczuję , szukasz już czegoś innego?

Napisane przez mariolasl

To dolaczam do grona chorowitkow z Antosiem, nie wiem co to, moze cos wirusowego, moze gardlo, za dwie godziny idziemy do przychodni. Miewa temp prawie 40 stopni , akurat teraz tylko 37.5.

Oby tylko Marco sie nie zarazil
Z nim bylma na badaniu oczu, co nam zabralo jakies 2 godziny, bo dwukrotne zakrapianie itd., ale wszystko w porzadku, to bylo ostatnie badanie, wszystkie naczynia pozamykane , nie ma retinopatii wczesniaczej

Zdrowia dla Antonio

Napisane przez megi b

Iwonka, Jolu u nas też takie teksty lecą Amela wiele razy mi oświadczyła, że się wyprowadzi z tatusiem i mnie zostawi. Ogólnie jestem odporna na te jej wywody, ale wczoraj mi ręce opadły bo stwierdziła, że siedzę tylko cały dzień w domu do góry brzuchem, nic nie robię i jestem leniem

No kochana, bierz się za robotę

Napisane przez angy

Kulki zamówione

Wzięłaś gotowca, czy tworzyłaś?

Macie już wyniki?

angy, masz Bluma z cichym domykiem czy bez? I jak górne szafki Ci się otwierają?

[agga19851985]

[B]Mariola[B] cieszę sie z oczkami Marco jest ok, teraz oby tylko się nie zaraził od Antosia

Angy lubisz bo pierwszy dzień wiosny?? W tv coś mowili ze pozmieniali i wczoraj był pierwszy dzień wiosny

Megi no to na co czekasz?? Wciągaj brzuch i do roboty


wczoraj pojechalismy do lekarza, ale na szczescie chyba jest ok. Tzn cos tam kaszle, ale osluchowo czysto, gardlo dobre, tylko w nosie troche podraznione. Dostal cos na ,,F,, dopikania nosa i tymiankowy syrop. A wiecie co, troche mnie zatkalo jak poprosilam o zrobienie wymazu z nosa. Pediatra stwierdzila ze robienie wymazu z nosa to strata czasu bo nos po to jest aby filtrowac wszystkie zarazki i bakterie i zawsze wnim cos jest. W posiewie zawsze cos wyjdzie. Generalnie robienie wymazu z nosa to tak jakby robic wymaz z podlogi
cos w tym jest, ale z drugiej strony, to po co ktos mądry wymyslil to badanie???

[czekoladka21]

Napisane przez agga19851985

wczoraj pojechalismy do lekarza, ale na szczescie chyba jest ok. Tzn cos tam kaszle, ale osluchowo czysto, gardlo dobre, tylko w nosie troche podraznione. Dostal cos na ,,F,, dopikania nosa i tymiankowy syrop. A wiecie co, troche mnie zatkalo jak poprosilam o zrobienie wymazu z nosa. Pediatra stwierdzila ze robienie wymazu z nosa to strata czasu bo nos po to jest aby filtrowac wszystkie zarazki i bakterie i zawsze wnim cos jest. W posiewie zawsze cos wyjdzie. Generalnie robienie wymazu z nosa to tak jakby robic wymaz z podlogi
cos w tym jest, ale z drugiej strony, to po co ktos mądry wymyslil to badanie???

z jednym sie zgadzam ze kazdy ma jakies bakterie w nosie, ale badanie robi sie po to zeby okreslic jakie to bakterie(moga byc grozne) i w jakim natezeniu- wtedy podejmuje sie odpowiednie leczenie, takze nie zgadzam sie z ta lekarka ze to strata czasu

[agga19851985]

Czeko no wlasnie tak samo sobie pomyslałam , ale w gabinecie jakoś mnie zatkało jej stwierdzenie i tylko przytaknęlam przeciez pewnie sa jakies granice, ile czego moze byc, a taki wymaz pokazuje czy te wartosci są przekroczone i co tam siedzi

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Dziewczyny, mam prosbę, probuje powoli zmienic Alanowi dietę, ale on jest bardzo wyczulony na smaki. Kupilam ostatnio mąkę z amarantusa, ale nie chce jej jeść bo jest za bardzo aromatyczna i ma zbyt zdecydowany smak. Powiedzcie, ktora mąka z tych zdrowych, ktorych wy uzywacie, jest jak najmniej aromatyczna i nie ma smaku?? Moglybyscie porownac, zebym nie kupywala tony mąk bez sensu, bo szczerze mowiac mi ten amarantus tez nie podszedl.

[angy]

Napisane przez Miramej

O kurczę, współczuję , szukasz już czegoś innego?


Wzięłaś gotowca, czy tworzyłaś?

Macie już wyniki?

angy, masz Bluma z cichym domykiem czy bez? I jak górne szafki Ci się otwierają?

Nie, pocieszam się, że to może nie programator

Najpierw chciałam tworzyć, ale zrezygnowałam. Do dużego wzięłam te: images.jpg (grey shadow, mieszanka szarości i bieli), a do Zosi te: pol_pl_Cotton-Ball-Lights-Lovely-50-kul-5987_5.jpg (delikatny różyk, szarość i biel). Super jest to, że można dokupować potem pojedyncze kulki (3,30 szt-bardzo spoko).

Wyniki morfologii tak-wszystko dobrze (Zosia ma więcej hemoglobiny niż ja), na D jeszcze czekamy.

W szufladach mam Bluma, a w górnych dałabym teraz Aventosa (otwieranie przez załamanie), wmówiłam sobie wtedy, że w górnych będą same mało używane rzeczy, co nie do końca się sprawdziło Mam zwykłe zawiasy (szafka góra-dół, a nie bok) i jak mi się otworzy całkiem, to muszę się ostro wspinać, żeby zamknąć spowrotem

Napisane przez agga19851985

Angy lubisz bo pierwszy dzień wiosny?? W tv coś mowili ze pozmieniali i wczoraj był pierwszy dzień wiosny


wczoraj pojechalismy do lekarza, ale na szczescie chyba jest ok. Tzn cos tam kaszle, ale osluchowo czysto, gardlo dobre, tylko w nosie troche podraznione. Dostal cos na ,,F,, dopikania nosa i tymiankowy syrop. A wiecie co, troche mnie zatkalo jak poprosilam o zrobienie wymazu z nosa. Pediatra stwierdzila ze robienie wymazu z nosa to strata czasu bo nos po to jest aby filtrowac wszystkie zarazki i bakterie i zawsze wnim cos jest. W posiewie zawsze cos wyjdzie. Generalnie robienie wymazu z nosa to tak jakby robic wymaz z podlogi
cos w tym jest, ale z drugiej strony, to po co ktos mądry wymyslil to badanie???

Nie, PIĄTEK kochana

Dziwne, myślę, tak jak Czeko.