Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

[gochaa_p]

Napisane przez Natala84

cholernie kompletnie nir brałam pod uwagę że tak to może wyglądać

?

ano koszmar. u nas zaczęło się od Wojtka, po Walentynkach wrócił z przedszkola z goraczka i tak trwa cały czas coś :/ Od wczoraj znów gorączkuje

[onyks]

Cześć.

Tasiu, jak u Ciebie??

Matko, ledwo siedzę Obudziłam się w nocy z gorączką 39,5, koszmarnym bólem mięśni, kości, gardła, głowy, uszu...i nie wiem czego tam jeszcze

Do pracy się zawlokłam, temp rano trochę spadła do 38, ale tak mnie bolą kości, że nie wyrobię....
Chyba mam grypę...żebym tylko małej nie zaraziła Bo wczoraj ją normalnie przytulałam i całowałam, a musiało już się coś dziać skoro w nocy tak mnie rozłożyło

Napisane przez Madzialenka12344321

Padam... w poniedziałek miałam jedno szkolenie, dziś drugie. Mam taki zapiernicz, że do końca kwietnia nie będę miała chwili na odpoczynek.

To dużo energii życzę

Blonde, będziemy go licytować

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Napisane przez gochaa_p

ano koszmar. u nas zaczęło się od Wojtka, po Walentynkach wrócił z przedszkola z goraczka i tak trwa cały czas coś :/ Od wczoraj znów gorączkuje

Gosia, współczuję, zdrówka dla Was

[Gucia0987]

Napisane przez gucia6

Guciu mezowi idzie tak samo jak mi
Wysyla podania, po paru dniach dzwoni i czeka
Ale do pracy pojdzie ten, kto dostanie ja pierwszy

Ana, sto lat, spelnienia marzen i samych wspanialych chwil
Pokaz fryzurke

Powodzenia w takim razie! Trzymam kciuki!

Napisane przez zaaaabcia

Gucia - skarbie dla Ciebie również wszystkiego naj!

Onyks idź do lekarza koniecznie i do domku. Odpocznij i wylecz się!

Natalka, Gocha mam nadzieje, że razem z wiosną Waszym dzieciakom przejdą wszytskie choroby. Trzymajcie się!


Witajcie

Cały tydzień poza domem. Wracam tylko spać w zasadzie.
Nie lubię tak.

[mysia1986]

Zdrówka dla wszystkich chorowitków! Mój mąż też chory, a dopiero co równo miesiąc temu siedział 3dni na zwolnieniu bo złapał jakiegoś wirusa. Czyli mam w domu dziecko

[blonde_hair]

Napisane przez onyks

Cześć.

Tasiu, jak u Ciebie??

Matko, ledwo siedzę Obudziłam się w nocy z gorączką 39,5, koszmarnym bólem mięśni, kości, gardła, głowy, uszu...i nie wiem czego tam jeszcze

Do pracy się zawlokłam, temp rano trochę spadła do 38, ale tak mnie bolą kości, że nie wyrobię....
Chyba mam grypę...żebym tylko małej nie zaraziła Bo wczoraj ją normalnie przytulałam i całowałam, a musiało już się coś dziać skoro w nocy tak mnie rozłożyło





To dużo energii życzę

Blonde, będziemy go licytować

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------



Gosia, współczuję, zdrówka dla Was

zdrowka

Powodzenia w licytacji

Czesc

Dzis juz wracam do pracy...strasznie szybko zleciało tych kilka dni wolnych

[asiuk]

Cześć!

Tasiu, powodzenia! 36 t to nie jest tragedia. Wczoraj gadałam z moim fryzjerem, którego córka urodziła się w 31. Wszystko u nich w porządku. I tak będzie u Was!

Butter, ja mam prawo jazdy, ale nie jeżdżę - i też się czuję okaleczona. Szczególnie poczułam to przy Ewie - częste rehabilitacje, wizyty u lekarzy... - zawsze musiałam jechać z teściem lub teściową

Ana, wszystkiego najlepszego!

Wczoraj nadrobiłam zabiegi pielęgnacyjne i odświeżyłam fryzurę - w końcu! W piątek idę do kosmetyczki na oczyszczanie komputerowe (jak zwał, tak zwał)

[mysia1986]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Wczoraj nadrobiłam zabiegi pielęgnacyjne i odświeżyłam fryzurę - w końcu! W piątek idę do kosmetyczki na oczyszczanie komputerowe (jak zwał, tak zwał)

O! a cóż to za cudo??

[asiuk]

Napisane przez mysia1986

O! a cóż to za cudo??

Nie mam pojęcia, jutro się przekonam

[mysia1986]

Napisane przez asiuk

Nie mam pojęcia, jutro się przekonam

to czekam na relacje

[metkaa]

czesc

Ana wszystkiego najlepszego,

stokrotko witaj,

Butter w takim razie kciuki za prawko

Napisane przez stokrotka24

trzeba sie przełamać, pokonać stres i jeździć ja mam największego stresa jak mam np jechać nad morze, wtedy najczęściej jedziemy pół drogi tz, pół ja. Czasami zdarzy mi się złamać przepis bo gapa jestem co do znaków najczęściej jak jedziemy w dalszą podróż to się kłócimy z tz, nie lubię z nim jeździć bo ciągłe wytyka mi błędy za kierownicą i się jeszcze gorzej stresuję

to moj ojciec jest identyczny, na szczescie teraz rzadko razem jezdzimy ale kiedys byla akcja ze tak mi klepal nad uchem, zatrzymalam sie i kazalam mu wysiadac a do domu bylo jakies 30km, uspokoil sie szybko

Napisane przez stokrotka24

dzisiaj pobudka o 6,45, nietomna wstałam. W nocy jeszcze 4 razy wstawałam, marze, żeby przespać całą noc.

to ja mialam pobudke godzine wczesniej, Szymek teraz tak wstaje, a zeby przespac cala noc to musisz jeszcze kilka lat poczekac

Butter fajne zakupy,

onyks kurcze szkoda ze sie nie udalo kupic tego wozka,

onyks, Gocha zdrowka,

[asiuk]

A propos ciąży - moja koleżanka z pracy powiedziała mi, że spodziewa się dziecka. Dowiedziała się 2 tygodnie temu, a jest w... 16/17 tygodniu Okres miała bardzo nieregularny, więc nie przejęła się, że go nie dostała.
Ma poważne problemy ze zdrowiem i przed kolejną kuracją musiała zrobić test ciążowy - leczenie niesie ze sobą duże zagrożenie dla płodu.
A tu II

Okazało się, że nieświadomie była na kilku imprezach mocno zakrapianych alkoholem, dostała na IP silny zastrzyk odczulający na alergię na antybiotyk (!) i brała jakieś tabletki na receptę na opryszczkę

[Ana***]

Onyks, Blonde, Gucia, Butter, Gucia6, żabcia, stokrotka, Asiuk, Metka dziękuję dziewczyny miała być impreza ale nic z tego z moim samopoczuciem wszystko jednak przede mną może zrobimy razem z mężem "Nasze 50 urodziny" on ma w czerwcu, więc by pasowało
Proszę się częstować :soczek:

Butter widzę że pierwsze zakupowe koty za ploty

Tasia o jejku... trzymam kciuki!

Bika dzięki za namiary na książki a taką po urodzeniu też kupowałaś?

Metko sprawdzałaś może tą książkę? no i czy się przydała?


Hej
Byłam wczoraj u tej koleżanki, powiem Wam że mała ma 4,5 miesiąca dokładnie, cudowna! już tak gaworzy i przeplata nóżkami koleżanka jak się dowiedziała o mnie to się popłakała miło było, bardzo.

Wiecie mam problem. Na ustach zrobiła mi się opryszczka jakaś dziwna bo nie boląca,nie mrowiąca, myślałam że to może jednak nie ona... po czym wczoraj rano zobaczyłam drugi pęcherzyk, już byłam pewna że to jednak ona a wieczorem pęcherzyk był już trzeci. Trzy malutkie opryszki obok siebie Zastosowałam plastry compleed, pytałam koleżanki i ona mówiła że można i też stosowała. Mam nadzieję, ze faktycznie, bo lekarz mi nie odpisał na smsa. Mam nadzieję że to dziadostwo już się nie będzie rozsiewało, bo się zastrzelę...

[gochaa_p]

Napisane przez asiuk

A propos ciąży - moja koleżanka z pracy powiedziała mi, że spodziewa się dziecka. Dowiedziała się 2 tygodnie temu, a jest w... 16/17 tygodniu Okres miała bardzo nieregularny, więc nie przejęła się, że go nie dostała.
Ma poważne problemy ze zdrowiem i przed kolejną kuracją musiała zrobić test ciążowy - leczenie niesie ze sobą duże zagrożenie dla płodu.
A tu II

Okazało się, że nieświadomie była na kilku imprezach mocno zakrapianych alkoholem, dostała na IP silny zastrzyk odczulający na alergię na antybiotyk (!) i brała jakieś tabletki na receptę na opryszczkę

o ma fiu no to ładnie

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

A propos ciąży - moja koleżanka z pracy powiedziała mi, że spodziewa się dziecka. Dowiedziała się 2 tygodnie temu, a jest w... 16/17 tygodniu Okres miała bardzo nieregularny, więc nie przejęła się, że go nie dostała.
Ma poważne problemy ze zdrowiem i przed kolejną kuracją musiała zrobić test ciążowy - leczenie niesie ze sobą duże zagrożenie dla płodu.
A tu II

Okazało się, że nieświadomie była na kilku imprezach mocno zakrapianych alkoholem, dostała na IP silny zastrzyk odczulający na alergię na antybiotyk (!) i brała jakieś tabletki na receptę na opryszczkę

Ożesz, nieźle!
Ale się nie przejęła przez 15 tygodni, że nie ma okresu?
Serio, bez urazy dla kogokolwiek, ale do mnie nie dociera, jak można się 3 miechy nie kapnać, że się jest w ciaży!

No ale trzymam za ni kciuki, żeby wszystko było ok!

Wpadłam w szał, kupiłam kolejne dzieciowe szmatki

[blonde_hair]

Napisane przez Ana***

Onyks, Blonde, Gucia, Butter, Gucia6, żabcia, stokrotka, Asiuk, Metka dziękuję dziewczyny miała być impreza ale nic z tego z moim samopoczuciem wszystko jednak przede mną może zrobimy razem z mężem "Nasze 50 urodziny" on ma w czerwcu, więc by pasowało
Proszę się częstować :soczek:

Butter widzę że pierwsze zakupowe koty za ploty

Tasia o jejku... trzymam kciuki!

Bika dzięki za namiary na książki a taką po urodzeniu też kupowałaś?

Metko sprawdzałaś może tą książkę? no i czy się przydała?


Hej
Byłam wczoraj u tej koleżanki, powiem Wam że mała ma 4,5 miesiąca dokładnie, cudowna! już tak gaworzy i przeplata nóżkami koleżanka jak się dowiedziała o mnie to się popłakała miło było, bardzo.

Wiecie mam problem. Na ustach zrobiła mi się opryszczka jakaś dziwna bo nie boląca,nie mrowiąca, myślałam że to może jednak nie ona... po czym wczoraj rano zobaczyłam drugi pęcherzyk, już byłam pewna że to jednak ona a wieczorem pęcherzyk był już trzeci. Trzy malutkie opryszki obok siebie Zastosowałam plastry compleed, pytałam koleżanki i ona mówiła że można i też stosowała. Mam nadzieję, ze faktycznie, bo lekarz mi nie odpisał na smsa. Mam nadzieję że to dziadostwo już się nie będzie rozsiewało, bo się zastrzelę...

wspolczuje opryszczki
Niestety niewiem jak pomóc, bo nie mialam.

Seba w p-lu. Ja mam chwilke i zbieram sie do pracy, niechce mi sie

Pani dzis Nas pochwaliła ze ładnie wykonalismy zadania od logopedy
Seba dostal w nagrode duzo naklejek

[Natala84]

Napisane przez stokrotka24

tak pierwsze ząbki, jeszcze bezzębni jesteśmy dziąsła ma napuchnięte od grudnia ale nic się nie przebija przez nie. Ja dalej karmię kp, w dzień praktycznie tylko do popicia bo daję: na śniadanie kaszkę, potem deser z owoców, obiad- jakaś zupka lub danie niestety ale ze ze słoiczka bo moich nie chce, potem kolacja- kaszka. Na noc po kąpieli cyc no i w nocy tak 3-4 razy je. Ilości nie są oszałamiające, chociaż owoców i kaszki je więcej, obiady nie zawsze mu podchodzą, czasami nie chce wcale. Ogólnie ciężki jest do jedzenia i wybrzydza.
A Wy już rozszerzacie dietę? ile Hania waży?

no Hania w sobotę skończy 7 miesięcy, rozszerzamy od 1,5 miesiaca waży coś koło 8kg, będę wiedzieć dokładnie w srodę, bo może wreszcie uda się ją zaszczepić
kaszki dajesz mleczne?
no i właśnie te ilości mnie interesują ile zjada, zeby już nie chciał popić z piersi? czy jednak po każdym posiłku popija?

Napisane przez gochaa_p

ano koszmar. u nas zaczęło się od Wojtka, po Walentynkach wrócił z przedszkola z goraczka i tak trwa cały czas coś :/ Od wczoraj znów gorączkuje

zdrówka
u nas zaczęło się w połowie października
słyszałaś coś o doustnych szczepionkach uodparniających?

Napisane przez asiuk

Cześć!
[
Wczoraj nadrobiłam zabiegi pielęgnacyjne i odświeżyłam fryzurę - w końcu! W piątek idę do kosmetyczki na oczyszczanie komputerowe (jak zwał, tak zwał)

oczyszczanie komputerowe? kojarzy mi się ze zdjęciem wrzuconym do fotoshopa, no ale oby to nie było to

Blonde, super że zostaliście pochwaleni a jak w ogóle po zabiegu, widzisz efekty?

ciekawe co u Tassi

[Madzialenka12344321]

Cześć

Wpadłam na chwilkę.
Onyks
Ana współczuję opryszczki.
Blonde brawa dla Seby.

[gochaa_p]

Napisane przez Natala84

słyszałaś coś o doustnych szczepionkach uodparniających?

tylko tyle że takowe są, żadnych szczegółów.

[Gucia0987]

dzień dobry PIĄTEK!

ależ jest pięknie wiosennie!

[asiuk]

Cześć!

Dziś piątek!!!

Jutro mam imprezę urodzinową. Idziemy po najkrótszej linii oporu z jedzeniem - zresztą żarełko robi moja teściowa (impreza będzie w barze od teściowej).

[blonde_hair]

Napisane przez Natala84

Blonde, super że zostaliście pochwaleni a jak w ogóle po zabiegu, widzisz efekty?

ciekawe co u Tassi

Sluch zdecydowanie lepszyWszystko mu teraz przeszkadza, jak odkurzamy to moiw ,,ciszej,,, na ulicy jak idziemy to tez jak cos usłyszy jakis dzwiek to pyta ,,co to,,, z tym jest lepiejCo do mowy to nie ma super efektow, ale nie spodziewalam sie natychmiastowej poprawy, bo cudow nie ma. Mówi wiecej, naprawde z dnia na dzien coraz wiecej, nawet moja mama mówi ze przez skypa juz go rozumie., ale mówi jeszcze niewyraznie (wiesz to co miał wpojone zle ciezko teraz poprawic, ale cwiczymy nad tym wszystkim.), tyle ze jak sie go poprawi to potrafi powiedziec dobrze, wyraznie, czasem za pierwszym razem czasem za drugim, trzecim, ale trzeba cwiczyc i cwiczyc. I chce cwiczyc to mnie cieszyI wierze ze z czasem bedzie coraz lepiej.

Napisane przez Madzialenka12344321

Blonde brawa dla Seby.

Dzien dobry piatek
Mnie niestety nie cieszy, bo dzis do pracy i cały weekend rozniez, ale ciesze sie z Wami

[mysia1986]

Cześć.

[metkaa]

czesc

Napisane przez Ana***

Metko sprawdzałaś może tą książkę? no i czy się przydała?


Wiecie mam problem. Na ustach zrobiła mi się opryszczka jakaś dziwna bo nie boląca,nie mrowiąca, myślałam że to może jednak nie ona... po czym wczoraj rano zobaczyłam drugi pęcherzyk, już byłam pewna że to jednak ona a wieczorem pęcherzyk był już trzeci. Trzy malutkie opryszki obok siebie Zastosowałam plastry compleed, pytałam koleżanki i ona mówiła że można i też stosowała. Mam nadzieję, ze faktycznie, bo lekarz mi nie odpisał na smsa. Mam nadzieję że to dziadostwo już się nie będzie rozsiewało, bo się zastrzelę...

ta ksiazka to "Odkrywam macierzyństwo" dr Preeti Agrawal, wg mnie dobra, teoretycznie mogłabym Ci ja pozyczyć, mam tez jakies czasopisma,
co do opryszczki to mi wyskakuje bardzo czesto i jak bylam w ciazy z szymkiem to lekarka przepisala mi heviran ale srednio pomagalo a teraz przy mateuszu lekarz powiedzial ze tego sie nie stosuje i kazal smarowac termentiolem,

Napisane przez blonde_hair

Pani dzis Nas pochwaliła ze ładnie wykonalismy zadania od logopedy
Seba dostal w nagrode duzo naklejek

super

obstawiam ze tasia juz urodzila

u nas tez piekne słonce,
nie spie od 4,30, szymek obudzil sie i zaczal mnie wolac (z drugiego pokoju) ale ze karmilam mateusza to powiedzialam zeby przyszedl do mnie, a ten jak sie rozkrzyczal, z pol osiedla go słyszalo, no i oczywiscie rozbudzil mateusza, musialam wstac, a jak mlody przysnal to po 15 min tz wstawal do pracy i d.u.p.a ze spania

[Ana***]

Napisane przez blonde_hair

wspolczuje opryszczki
Niestety niewiem jak pomóc, bo nie mialam.

Plasterki na razie dają radę

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana współczuję opryszczki.

Mam nadzieję, że nie jest groźna dla maluszka.

Napisane przez mysia1986

Cześć.

hej Myszko



cześć! Jeju jak u nas pięknie.... z 17 stopni w cieniu i tulipanki powoli się pokazują pączki na krzewach, ahhh

[mysia1986]

Napisane przez Ana***

hej Myszko



cześć! Jeju jak u nas pięknie.... z 17 stopni w cieniu i tulipanki powoli się pokazują pączki na krzewach, ahhh

Ślicznie jest, fakt!
Ja jutro śmigam na rolki

[metkaa]

Napisane przez mysia1986

Ślicznie jest, fakt!
Ja jutro śmigam na rolki

a ja moze w koncu kupie rower i bede smigac
na rolkach chyba nie umiem

[mysia1986]

Napisane przez metkaa

a ja moze w koncu kupie rower i bede smigac
na rolkach chyba nie umiem

A na łyżwach umiesz? To podobnie

[metkaa]

Napisane przez mysia1986

A na łyżwach umiesz? To podobnie

na łyzwach jezdzilam kuuuuupe lat temu

[mysia1986]

Napisane przez metkaa

na łyzwach jezdzilam kuuuuupe lat temu

Ja kupiłam rolki w zeszłym roku. A poprzednio jeździłam jak miała 15 lat - także szmat czasu minął i pamietąłam

[(t)asia]

Napisane przez metkaa

obstawiam ze tasia juz urodzila

A nie, nie urodziła

Jestem w domku =) Gin powiedział, że znowu się wszystko nie uspokoiło i nie ma sensu, żebym czekała w szpitalu. Mam nadzieję, że wrócę tam dopiero na poród. Mały mocno napiera na szyjkę, tzn nie na szyjkę bo jej nie ma, jest za to rozwarcie, ale z tym można chodzić i chodzić
Gin powiedział, żebym nastawiła się na poród przed czasem i żebym nadal bardzo uważała. Jestem już mocno zniecierpliwiona, ale mały waży 2650 i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić takie maleństwo. Staram się go napaść, ale ciężko mi idzie =)
Skurcze mam cały czas, więcej, mniej, bardziej bolące, mniej. Podobno tych "porodowych" nie będę w stanie przeoczyć i na to liczę. Jeszcze jakby mi wody same odeszły to wogóle byłoby super bo byłabym pewna że mam jechać do szpitala. A tak leże i dumam- już czy nie już =)
Z kolejnymi dzieciakami będzie chyba łatwiej, przynajmniej taką mam nadzieję.