Koty - część VIII - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-21, 11:03   #4411
ZakkAtak
Rozeznanie
 
Avatar ZakkAtak
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 548
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Ja na Twoim miejscu nie bawiłabym się w polowanie na rękę pod kołdrą. Ręka to ręka, nie ważne czy pod kołdrą. Ona doskonale o tym wie co jest pod spodem. I jeśli wolną atakować i gryźć to nie ważne gdzie i jak. Wyeliminuj wszystkie takie zabawy, które prowadza do agresji. Wiem, że jest ciężko. Mój mąż też ma takie pomysły i ciągle muszę mu tłumaczyć, że kot nie zna słowa "czasem". Czasem mogę gryźć a czasem nie mogę.
Nie wiem czy to zauważyłaś, ale dla zwierząt patrzenie lub brak patrzenia jest formą nagrody i kary. W takim samym stopniu jak pogłaskanie. Podam Ci przykład. Kot coś zbroił, krzyknęłam na niego i w tym momencie już na niego nie patrzę. Ignoruję go, a on się łasi, przeprasza, wchodzi na kolana, wystawia brzuch. Robi wszystko żebym na niego chociaż spojrzała.
Gdy robię to samo, czyli krzyknę i patrzę dalej na kota, on odchodzi jakby nigdy nic, z ogonem do góry. Uważa, że ok, czepiam się, więc zajmie się czyms innym. Ale nie czuje się ukarany, ani winny.
Spojrzenie może też być karcące: fukam na kota i patrzę mu w oczy - to już jest ostateczność. Ale moje koty wiedzą, że jestem już na granicy. I kłada się oba grzecznie na boku i zaczynaja się myć na znak, że zrozumiały, poddaja się i będą grzeczne.
o rany ona kocha tę zabawę, nim rano wyjdę z domu, robi wszystko, bym choć 2 minuty dała rękę pod kołdrę... Ona na mnie poluje??? Na mnie?
O rany, ale ja głupia...

Bo, jak ona mnie na żywo ugryzie jest zmieszana, bo ja drę papę, ale nie wiedziałam, ze ja potęguję to..

dziś robiła pierwsze w życiu podchody, by wejść na moje kolana, zignorowałam to, starałam się nie jarać Ciężko było, ale to takie fajne jak taki mały biały łobuz wdrapuje się na kolanka, wooow.
__________________



Edytowane przez ZakkAtak
Czas edycji: 2014-03-21 o 11:05
ZakkAtak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 11:10   #4412
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez ZakkAtak Pokaż wiadomość
o rany ona kocha tę zabawę, nim rano wyjdę z domu, robi wszystko, bym choć 2 minuty dała rękę pod kołdrę... Ona na mnie poluje??? Na mnie?
O rany, ale ja głupia...
No a na kogo? Sprytne te koty, nie?
Mój mąż też tak robił. Jak się czasem kotom udało wpaść do sypialni to ruszał czym się da pod kołdrą żeby polowały. Ja się wkurzałam, bo nie dość, że kot będzie po mnie skakał i mnie gryzł to jeszcze pościel mi szarpie Akurat ta była haftowana i pozaciągał ją w kilku miejscach.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 11:21   #4413
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Cham będzie miał brata?
Już jednego ma
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 11:21   #4414
ZakkAtak
Rozeznanie
 
Avatar ZakkAtak
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 548
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
No a na kogo? Sprytne te koty, nie?
Mój mąż też tak robił. Jak się czasem kotom udało wpaść do sypialni to ruszał czym się da pod kołdrą żeby polowały. Ja się wkurzałam, bo nie dość, że kot będzie po mnie skakał i mnie gryzł to jeszcze pościel mi szarpie Akurat ta była haftowana i pozaciągał ją w kilku miejscach.
ok, spróbuję tego zaprzestac, ale w zyciu bym nie powiedziała, ze to jest powód dla którego ona nas gryzie przy zwykłym pieszczeniu jej, drapaniu etc.. bo ona naprawde pozwala na to i nagle je^s, i mam ugryzienie. Czasami bezbolesne, ale czasami do krwi

Mam ją niecałe 4 miesiące i muszę się jeszcze sporo nauczyć.

Mąż przyniósł dla niej /przeciwnik kota, wcale jej nei chciał i nieźle się naprosiłam o nią/ drabinkę, żeby biedactwo mogło się po niej wspinać na szafę.
Pierwszy dzień unikała jej, ale na drugi dzień czekała aż wrócę ze szkoły i hop hyc na drabinkę. Zaczęła chodzić po niej, kłaść się na szczeblach, oj jaka pokazówka była, ale się uśmiałam.

Widzę jaka to mądra i bystra bestia.
A no i mąz ma już całkowite przyzwolenie na dotykanie jej, a początki były takie, ze wydawała odgłosy niezadowolenia jak ją dotykał.
Wrzucam fotkę drabinki. Co nie, że słodka?

To spory szok dla mnie, że mąż mi ją przyniósł, nawet nie wiem skąd ! hahah
Oczywiście ma bardzo ułatwione granie na medalach, co robi nagminnie DD
Süß
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0600.jpg (81,2 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0599.jpg (80,3 KB, 20 załadowań)
__________________


ZakkAtak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 11:23   #4415
ZakkAtak
Rozeznanie
 
Avatar ZakkAtak
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 548
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Już jednego ma
wrrr, zapomniałaś o siostrze????

https://lh6.googleusercontent.com/-7...-no/k+v+ch.jpg
__________________



Edytowane przez ZakkAtak
Czas edycji: 2014-03-21 o 11:25
ZakkAtak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 11:31   #4416
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez ZakkAtak Pokaż wiadomość
No tak, siostrę też ma Liczna ta rodzina się robi

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Cytat:
Napisane przez ZakkAtak Pokaż wiadomość
ok, spróbuję tego zaprzestac, ale w zyciu bym nie powiedziała, ze to jest powód dla którego ona nas gryzie przy zwykłym pieszczeniu jej, drapaniu etc.. bo ona naprawde pozwala na to i nagle je^s, i mam ugryzienie. Czasami bezbolesne, ale czasami do krwi

Mam ją niecałe 4 miesiące i muszę się jeszcze sporo nauczyć.

Mąż przyniósł dla niej /przeciwnik kota, wcale jej nei chciał i nieźle się naprosiłam o nią/ drabinkę, żeby biedactwo mogło się po niej wspinać na szafę.
Pierwszy dzień unikała jej, ale na drugi dzień czekała aż wrócę ze szkoły i hop hyc na drabinkę. Zaczęła chodzić po niej, kłaść się na szczeblach, oj jaka pokazówka była, ale się uśmiałam.

Widzę jaka to mądra i bystra bestia.
A no i mąz ma już całkowite przyzwolenie na dotykanie jej, a początki były takie, ze wydawała odgłosy niezadowolenia jak ją dotykał.
Wrzucam fotkę drabinki. Co nie, że słodka?

To spory szok dla mnie, że mąż mi ją przyniósł, nawet nie wiem skąd ! hahah
Oczywiście ma bardzo ułatwione granie na medalach, co robi nagminnie DD
Süß
Na pierwszym zdjęciu widać, że ma słaby dostęp do lampy
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 11:54   #4417
ZakkAtak
Rozeznanie
 
Avatar ZakkAtak
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 548
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
No tak, siostrę też ma Liczna ta rodzina się robi

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------



Na pierwszym zdjęciu widać, że ma słaby dostęp do lampy

nie strasz!
__________________


ZakkAtak jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-21, 12:07   #4418
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
Witam Zostałam szczęśliwą posiadaczką kotka Jego historia jest taka... Razem z tż marzylismy o króliku.Pewnego dnia,po srogiej imprezie pojechaliśmy na targ bo tydzień wcześniej widziałam tam sporo tanich klatek. Niestety pogoda była kiepska, lał deszcz, było późno i na targu nikogo nie było. Poszliśmy wiec do zoologicznego zobaczyć po ile są nowe. Tam zobaczyłam okropny obrazek. W małej,ciasnej klatce leżał bidny kociak. Z dopiskiem "jestem ze schroniska,jak nie mozesz mnie wziać,to kup mi karme".Ja się popłakałam ,mówię do tżta- bierzemy go. Tż nie był przekonany, ale wymusiłam podjechanie do schroniska- bo a nuż będą króliki. Pojechaliśmy. Królików nie było,ale przeszliśmy przez dział z kotkami. Wszystkie biedne, smutne, w klatkach Znów się popłakałam, mówię do tżta - bierzemy staruszka. On na to,że nie,że jak już tomłodego,bo starszy wymaga dużo nakładów,a my z kasą licho,bo studenciaki. No i tak chodzimy oglądamy i nagle tż staje przed jedną klatką i mówi " ten będzie nasz". Siedziałtam nasz burasek i migdalił się do niego (a mojego tż żaden kot nie lubił nigdy ). Ja mówię - okej,bierzemy. Dosłownie biegiem (bo było 15 min do zamkniecia) poszliśmy do biura adopcji i móimy "chcemy kota!".Pani mówi "za późno". Okazało się,że nasz kociak będzie do wydania dopiero w czwartek i bez rezerwacji. Okej,poczekamy. W czwartek tż całą noc nie spał,przejęty,że ktoś nam kota zabierze. Ale pojechaliśmy,szczęśliwie był i teraz skacze u nas w domu . Dzisiejsza noc nieprzespana,bo lizał nas po głowach non stop Właściwie - lizała, bo dziewuszka nazywa się Kluska, Klusia,Lusia i jest przesłodka Ma 10 msc.
Ale super
Witamy i proszę wygłaskać, koniecznie!




Co do bawienia się chowając rękę pod kołdrę, to ja się tak bawię z Małą, i to jeszcze nieraz tak, że łapię ją całą i tak się siłujemy
Ale ona wie kiedy jest zabawa, a kiedy pańcia śpi i pod kołdrą rusza stopami i wtedy nie wolno atakować. Jakoś potrafi to odróżnić. Sama nie wiem jak ją nauczyłam, jak była mała to uwielbiała polowanie na stopy, na szczęście w miarę szybko załapała, że nie wolno. Wszystkie moje koty bawiły się ze mną na polowania na kołdrę, jednocześnie nie polując na mnie poza czasem zabawy. Ale jak to zrobiłam, to konkretnie nie potrafię powiedzieć. Reagowałam na niepożądane działania, nagradzałam, chwaliłam dobre i podziałało.
Mała raz czy dwa, gdy już odróżniała co wolno, a co nie, złapała mnie niechcący zębami, ale zorientowawszy się co złapała od razu puściła i zaczęła mnie lizać po ręce.
Nauczona jest, że podczas zabawy nie wystawia pazurków (dzięki czemu w ogóle mnie nie drapie) oraz, że jak łapie zębami zabawkę to lekko. Tak samo jak się bawi z Grubciem.
Natomiast jak męczy zabawki to zęby i pazury idą w ruch pełną parą.
Z tym, że tak, jak Malla pisze. Miałam tę przewagę, że wszystkiego uczyłam od małego.
Ale w przypadku, gdy kot nie odróżnia, w ogóle wykluczyłabym ręce z zabawy.


Mała mnie rozwala. Za każdym razem jak Grubcio zrobi coś niezwyczajnego jak dla niego, to myśli, że mamy obcego w domu. Dzisiaj po raz pierwszy położył się w legowisku na szafce z kuwetami (zawsze tylko je przeskakiwał w drodze na parapet, a dzisiaj się położył, bo słońce tam padało). I ten mały głupol skrada się na "płasko" od drzwi, z napuszonym ogonem w celu sprawdzenia co to za nowy się pojawił i leży w JEJ legowisku
Coś czuję, że moje planowane w przyszłości dokocenia będą z przebojami (Mała się boi obcych kotów, Grubcia akceptowała 2 tyg.)
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2014-03-21 o 12:12
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 12:08   #4419
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
No a na kogo? Sprytne te koty, nie?
Mój mąż też tak robił. Jak się czasem kotom udało wpaść do sypialni to ruszał czym się da pod kołdrą żeby polowały. Ja się wkurzałam, bo nie dość, że kot będzie po mnie skakał i mnie gryzł to jeszcze pościel mi szarpie Akurat ta była haftowana i pozaciągał ją w kilku miejscach.
Moj tez tak robi z dziewczynami... Nie moze zrozumiec, ze to zle.. jara sie, ze koty chca sie z nim bawic.. no, jak dziecko...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 12:08   #4420
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez ZakkAtak Pokaż wiadomość
ok, spróbuję tego zaprzestac, ale w zyciu bym nie powiedziała, ze to jest powód dla którego ona nas gryzie przy zwykłym pieszczeniu jej, drapaniu etc.. bo ona naprawde pozwala na to i nagle je^s, i mam ugryzienie. Czasami bezbolesne, ale czasami do krwi
Przecież dziewczyny wałkują w tym wątku, że jak się nauczy kota, że ręka jest zabawką, to będą ją traktować jak zabawki, czyli gryźć i drapać, kiedy im się zechce.

W trakcie pieszczot można się raczej zorientować, kiedy ugryzie, trzeba obserwować ogon, oczy i uszy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 12:17   #4421
ZakkAtak
Rozeznanie
 
Avatar ZakkAtak
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 548
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Przecież dziewczyny wałkują w tym wątku, że jak się nauczy kota, że ręka jest zabawką, to będą ją traktować jak zabawki, czyli gryźć i drapać, kiedy im się zechce.

W trakcie pieszczot można się raczej zorientować, kiedy ugryzie, trzeba obserwować ogon, oczy i uszy.

rozumiem i wciąż się uczę mojej Katyi.
__________________


ZakkAtak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-21, 12:19   #4422
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Moj tez tak robi z dziewczynami... Nie moze zrozumiec, ze to zle.. jara sie, ze koty chca sie z nim bawic.. no, jak dziecko...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mój mąż bierze kota na ręcę jak bobasa, do góry łapkami. Miętosi jego brzuch drugą ręką. Kot w tym czasie warczy, miauczy ze złością i gryzie rękę. I moge mu tlumaczyć do woli i tak to robi. Bo on tak lubi... a potem sie dziwi, ze jego kot gryzie. Faceci są gorsi od dzieci...

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Przecież dziewczyny wałkują w tym wątku, że jak się nauczy kota, że ręka jest zabawką, to będą ją traktować jak zabawki, czyli gryźć i drapać, kiedy im się zechce.

W trakcie pieszczot można się raczej zorientować, kiedy ugryzie, trzeba obserwować ogon, oczy i uszy.
mozna mówić i mówić... i zawsze jest zdziwienie. A wystaczy odrobina zdrowego rozsądku i dystansu. To kot, nie pluszowa zabawka. Udomowione, ale jednak dzikie zwierze.

Czasem nie można. Są koty, które gryza bez orientu.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 12:25   #4423
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Kusum - wczoraj Kici się zachciało spać mi na rękach w pozycji niemowlęcia. Jak tylko się ruszyłam, to słyszałam pełne wyrzutu "mmm rr mmm". Łapki rozłożyła do miziania brzuszka, owinęła ogonek wokół mojej ręki... i była taka słodka, że poszłam spać po 2, bo nie chciałam jej budzić
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 12:29   #4424
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty - część VIII

A jeszcze w temacie drapania:

Moi znajomi mają kotkę.
Kotka jak coś chce (najczęściej jeść lub wyjść na zewnątrz) to staje przy człowieku na dwóch łapakach i drapie po udzie.
Wielokrotnie słyszałam już piski (nawet podczas rozmowy tel.), bo akurat otworzyli lodówkę i kicia stwierdza, że też by coś przekąsiła.

Mówiłam, piśnijcie wtedy, odwróćcie się od niej i ją ignorujcie.
Ale nie bo: "ona chce jeść" "chce wyjść" itd. więc idą i spełniają życzenie. I nie dociera, że w ten sposób dają sygnał kotu "ok, chcę to i to, to drapię, bo wtedy dostaję".
Mówię, tłumaczę, że kot może inaczej zasygnalizować co chce np. ocierając się o nogi, czy też miaucząc pod drzwiami. Że cała mowa ciała kota potrafi powiedzieć co chce, jeżeli, tylko go się dobrze pozna i poobserwuje. Ale jak grochem o ścianę, piski i wieczne skarżenie się na zachowanie kotki.
To samo z zabawą. Złapie cię pazurami/zębami: kończysz zabawę, ignorujesz przez chwilę i tak, aż się nauczy.
Teraz bawią się z nią z niechęcią, bo ich drapie.

Przestałam się już przejmować, bo jak przez 2 lata nie dotarło (kotkę mają od małego i od małego dawałam wskazówki) to już chyba nic nie pomoże.
A szkoda, bo kotka sympatyczna. Nie raz się nią opiekowałam, bywała też u mnie na kilka dni (w osobnym pokoju oczywiście) i kilka godzin i już łapie jak się kulturalnie bawić. A potem i tak wraca do "pańciów" i znowu to samo

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Kusum - wczoraj Kici się zachciało spać mi na rękach w pozycji niemowlęcia. Jak tylko się ruszyłam, to słyszałam pełne wyrzutu "mmm rr mmm". Łapki rozłożyła do miziania brzuszka, owinęła ogonek wokół mojej ręki... i była taka słodka, że poszłam spać po 2, bo nie chciałam jej budzić

Miałam to samo z Małą kilka nocy temu. Siedziałam tak 2 godziny, aż sama zeszła, położyłam się po 3 w nocy.
Jeszcze pyszczek miała niedomknięty, to już w ogóle przezabawnie wyglądała. Szkoda, że nie miałam się jak ruszyć, żeby zrobić zdjęcie.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2014-03-21 o 12:32
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 12:42   #4425
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Kusum - wczoraj Kici się zachciało spać mi na rękach w pozycji niemowlęcia. Jak tylko się ruszyłam, to słyszałam pełne wyrzutu "mmm rr mmm". Łapki rozłożyła do miziania brzuszka, owinęła ogonek wokół mojej ręki... i była taka słodka, że poszłam spać po 2, bo nie chciałam jej budzić


Co ja mam powiedziec, jak koty tylko czekaja az sie poloze albo usiade na kanapie. I od razu sie na mnie ładuja. Nie mam życia.

Daktylku, moje koty też tak stają na łapkach i sie ocierają. Ale nie drapią. Jak mam dzinsy (a przewaznie mam) to kicia wbija lekko pazurki zeby sie lepiej otrzec. Ale mi to nie przeszkadza. Kot tez tak robi jak chce na rece. Albo łapia się za uchwyty w szufladach w kuchni i tak fajnie pyszczkami ocierają. Uwielbiam to

A ci znajomi obcinaja pazury?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 12:48   #4426
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość


Co ja mam powiedziec, jak koty tylko czekaja az sie poloze albo usiade na kanapie. I od razu sie na mnie ładuja. Nie mam życia.

Daktylku, moje koty też tak stają na łapkach i sie ocierają. Ale nie drapią. Jak mam dzinsy (a przewaznie mam) to kicia wbija lekko pazurki zeby sie lepiej otrzec. Ale mi to nie przeszkadza. Kot tez tak robi jak chce na rece. Albo łapia się za uchwyty w szufladach w kuchni i tak fajnie pyszczkami ocierają. Uwielbiam to

A ci znajomi obcinaja pazury?
Moje lubią mi się wpakowywać na kolana jak siedzę po turecku, wtedy mają taki jakby "koszyczek". A najbardziej to lubią leżeć ze mną. Jak maja ochotę, a akurat nie leżę, to chodzą za mną i jak popatrzę na nie, to biegną w stronę sypialni albo włażą na łóżko i mnie nawołują.
Grubcio na poduszce lub na moim brzuchu z przednimi łapakami opartymi o biust (lubi je i główkę mieć wyżej), a Mała albo między łydkami albo wyciągnięta wzdłuż mojego ciała.

To nie jest tylko takie zahaczenie pazurkami jak przy rozciąganiu, tylko regularne drapanie jak słupka drapaka, będzie im jeszcze bardziej wesoło jak zrobi się gorąco i zmienią dżinsy na coś lżejszego

Pazurów nie obcinają, bo kotka jest wychodząca, w razie czego musi mieć się czym bronić. Jak była u mnie raz 2 tyg. to jej przycięłam, bo haczyła o wszystkie tkaniny.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2014-03-21 o 12:50
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 12:55   #4427
syyyyyylwia
cat lady
 
Avatar syyyyyylwia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 312
Dot.: Koty - część VIII

prezentuje zrzut z telefonu.

i dumam, jak zabezpieczyc przed skokami okno dachowe.
ma z lozka metr drogi w gore do jego dolu, mysle, ze kilka tych kijkow rozporowych do wieszania zaslonek itp wystarczy, jakby go bardzo wzielo na zwiedzanie?
bede tu mieszkac tylko do czerwca, to nie mysle o niczym stalym. i pryskam woda jak zaczyna sie patrzec na otwarte okno
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0309.jpg (291,2 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0310.jpg (235,0 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0299.jpg (106,0 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0302.jpg (144,6 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0293.jpg (78,4 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0283.jpg (104,7 KB, 19 załadowań)
syyyyyylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:08   #4428
music_junkie
Raczkowanie
 
Avatar music_junkie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź/Bełchatów
Wiadomości: 55
Dot.: Koty - część VIII

Cześć! Melduje się w kocim wątku. Od niedawna miłośniczka tych pięknych stworzeń
Nigdy za nimi jakoś nie przepadałam, ale odkąd przybłąkała się do nas mała czarnulka zakochałam się w tych zwierzętach Wszystkich chwyciła za serca, nawet tych najbardziej opornych na kocie względy
Reaguje na Kocię i chodź ale nazywamy ją rożnie Słodycz, Piękna, natomiast w książeczce widnieje Czajka
Księżniczka z niej mała, jeśli che miziania nie wskoczy na kolana, tylko padnie na środku pokoju plackiem i głośnym miauczeniem i turlaniem, domaga się głaskania Spokojny kotek , nie mamy z nią problemów, pazury pokazuje tylko wtedy jak zapomnimy, że zostawiliśmy ją na balkonie nie może przestać "krzyczeć" z pretensjami, a potrafi do każdego podejść i 10 min wylewać żale Miło nas wita (o dziwo!) jak wracamy do domu, zawsze czeka przy drzwiach jak slyszy piknięcie domofonu, rzuca się pod nogi, natomiast jak wychodzimy żegna nas z okna Teraz jest na diecie, gdyż robi się z niej już kulka. Je wszytko co wpadnie jej w łapy.

Zdjęć nie mam za dużo, ponieważ siostra wzięła aparat ze sobą do Włoch,a posiadam ten jeden

Już ma ok 9 miesięcy, a z nami jest 6

http://i1359.photobucket.com/albums/...ps31203c51.jpg
http://i1359.photobucket.com/albums/...ps1fda8c6d.jpg
http://i1359.photobucket.com/albums/...ps7fc1745f.jpg tutaj w kubraczku po sterylizacji, cały tydzień w wielkiej depresji była nawet odmawiała zjedzenia przysmaczka na poprawę humoru. Pod koniec udało jej się uwolnić z więzów, to aż przyszła nas obudzić i pokazała dumnie, że kubraczek już lezy na podłodze
http://i1359.photobucket.com/albums/...ps13afcdf4.jpg


Świetnie, że powstał taki wątek, czasami mam sporo pytań i zagwozdek a tu mogę sięczegoś nauczyć. No i pooglądać i poczytać chwytające za serce historie i zdjęcia niektórzy z moich znajomych już mają niestety dosyć słuchania co to ta kotka wyrabia i czego ona nie potrafi

Wszystkie kotki macie piękne!
music_junkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:22   #4429
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
Witam Zostałam szczęśliwą posiadaczką kotka
Fajna historia Kicia śliczna, widać, ze od razu dobrze jej u was, bez okresu przejściowego. Przytulaski w pierwszą noc, ho ho

Cytat:
Napisane przez ZakkAtak Pokaż wiadomość
Oczywiście ma bardzo ułatwione granie na medalach, co robi nagminnie DD
Süß
patrzę na to zdjęcie i ogarnia mnie strach o losy lampy i telewizora

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Mała mnie rozwala. Za każdym razem jak Grubcio zrobi coś niezwyczajnego jak dla niego, to myśli, że mamy obcego w domu. Dzisiaj po raz pierwszy położył się w legowisku na szafce z kuwetami (zawsze tylko je przeskakiwał w drodze na parapet, a dzisiaj się położył, bo słońce tam padało). I ten mały głupol skrada się na "płasko" od drzwi, z napuszonym ogonem w celu sprawdzenia co to za nowy się pojawił i leży w JEJ legowisku
Coś czuję, że moje planowane w przyszłości dokocenia będą z przebojami (Mała się boi obcych kotów, Grubcia akceptowała 2 tyg.)
Koty to czubki jednak u siostry Rude uszkodzilo sobie łapencję, miał przez chwilę jakiś taki opatrunek usztywniający i chodził dziwnie. Siostry na niego syczały, Grubas atakował Krotko to na szczęście potrwało i jak zacząl chodzić normalnie, to reszta bandy go w końcu poznała


Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Kusum - wczoraj Kici się zachciało spać mi na rękach w pozycji niemowlęcia. Jak tylko się ruszyłam, to słyszałam pełne wyrzutu "mmm rr mmm". Łapki rozłożyła do miziania brzuszka, owinęła ogonek wokół mojej ręki... i była taka słodka, że poszłam spać po 2, bo nie chciałam jej budzić
o jak cudownie





Zgadnijcie kto jest już w domu i zgadnijcie kto nawet głowy nie podniósł z deski do prasowania Mam kocie przysmaki, chyba je zaraz sama zjem

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Cytat:
Napisane przez syyyyyylwia Pokaż wiadomość
prezentuje zrzut z telefonu.
śliczny Rudas ogon cudny

A on jest teraz wychodzącym kotem, tak? (zdjęcia z drzewem)

Wypuszczacie go tak żeby sobie pohasał? Nie boicie się?

Cytat:
Napisane przez music_junkie Pokaż wiadomość
Cześć! (...)

Reaguje na Kocię i chodź (...)

spokojny kotek , nie mamy z nią problemów, pazury pokazuje tylko wtedy jak zapomnimy, że zostawiliśmy ją na balkonie





śliczna czarnulka
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-21, 13:29   #4430
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość

Koty to czubki jednak u siostry Rude uszkodzilo sobie łapencję, miał przez chwilę jakiś taki opatrunek usztywniający i chodził dziwnie. Siostry na niego syczały, Grubas atakował Krotko to na szczęście potrwało i jak zacząl chodzić normalnie, to reszta bandy go w końcu poznała
Małej tez się już zdarzało wcześniej nie poznać Grubcia.
Nie po wizycie w lecznicy, ale jak zobaczyła koty znajomych. Zapachy się pomieszały i Grubcia atakowała. Musiałam jej nos pod jego ogon wsadzić (a nie było to łatwe ) to wtedy zajarzyła, że to swój i zaczęła się tulić i chować za nim
I za każdym razem jak coś odbiega od rutyny, to się czai co to za nowy

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Zgadnijcie kto jest już w domu i zgadnijcie kto nawet głowy nie podniósł z deski do prasowania Mam kocie przysmaki, chyba je zaraz sama zjem
Smacznego

Też by mi się takie żelazko przydało. Ale moje od kilku dni już zrzucają futro pełną parą. A, że wiosna idzie, to na razie dodatkowe ocieplenie mi nie potrzebne
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2014-03-21 o 13:30
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:35   #4431
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez syyyyyylwia Pokaż wiadomość
prezentuje zrzut z telefonu.
Rude koty są niesamowite, a najlepsze od tyłu
Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Koty to czubki jednak u siostry Rude uszkodzilo sobie łapencję, miał przez chwilę jakiś taki opatrunek usztywniający i chodził dziwnie. Siostry na niego syczały, Grubas atakował Krotko to na szczęście potrwało i jak zacząl chodzić normalnie, to reszta bandy go w końcu poznała
Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Małej tez się już zdarzało wcześniej nie poznać Grubcia.
Nie po wizycie w lecznicy, ale jak zobaczyła koty znajomych. Zapachy się pomieszały i Grubcia atakowała. Musiałam jej nos pod jego ogon wsadzić (a nie było to łatwe ) to wtedy zajarzyła, że to swój i zaczęła się tulić i chować za nim
I za każdym razem jak coś odbiega od rutyny, to się czai co to za nowy
Ciekawe rzeczy piszecie
Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Zgadnijcie kto jest już w domu i zgadnijcie kto nawet głowy nie podniósł z deski do prasowania Mam kocie przysmaki, chyba je zaraz sama zjem
To co dzisiaj w menu, suszona wołowina?
Cytat:
Napisane przez music_junkie Pokaż wiadomość
Cześć! Melduje się w kocim wątku. Od niedawna miłośniczka tych pięknych stworzeń
Cześć, czarnulko
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:40   #4432
syyyyyylwia
cat lady
 
Avatar syyyyyylwia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 312
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość

A on jest teraz wychodzącym kotem, tak? (zdjęcia z drzewem)

Wypuszczacie go tak żeby sobie pohasał? Nie boicie się?
nie jest - wychodzimy na smyczy.
ale, poniewaz ogrod jest ogrodzony, nie ma obok zadnej ruchliwej drogi, a sa fajne drzewa w ogrodzie, spuszczam go ze smyczy ostatnio na jakis czas w trakcie spaceru. zna teren, nigdy poza ogrodzony ogrod nie wychodzilismy spacerujac.
oczywiscie zostaje w szelkach, ma na nich adresowke.
tu lepiej widac, tam sie ukryly w futrze szelki zreszta musze nowe kupic, te sa jeszcze 'kociakowe'.

nigdy nie bedzie wolnowychodzacym kotem, jak sie przeprowadze 'na swoje', dostanie 'woliere' przy scianie domu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0303.jpg (200,7 KB, 17 załadowań)
syyyyyylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:43   #4433
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Kot tez tak robi jak chce na rece.
Mój też

Cytat:
Napisane przez syyyyyylwia Pokaż wiadomość
prezentuje zrzut z telefonu.
Rude jest piękne [musi być jakaś przeciwwaga dla burego]

Cytat:
Napisane przez music_junkie Pokaż wiadomość
Cześć!
Już ma ok 9 miesięcy, a z nami jest 6

http://i1359.photobucket.com/albums/...ps31203c51.jpg
http://i1359.photobucket.com/albums/...ps1fda8c6d.jpg
http://i1359.photobucket.com/albums/...ps7fc1745f.jpg tutaj w kubraczku po sterylizacji, cały tydzień w wielkiej depresji była nawet odmawiała zjedzenia przysmaczka na poprawę humoru. Pod koniec udało jej się uwolnić z więzów, to aż przyszła nas obudzić i pokazała dumnie, że kubraczek już lezy na podłodze
http://i1359.photobucket.com/albums/...ps13afcdf4.jpg
Safirka Boże, muszę pędzić do domu sprawdzić, gdzie jest, bo mam wrażenie, że ktoś mi ja ukradł! [i odmłodził i odchudził odrobinkę ]
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 313733_419373774825747_1600680428_n.jpg (51,2 KB, 13 załadowań)

Edytowane przez ziazik
Czas edycji: 2014-03-21 o 13:44
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:45   #4434
syyyyyylwia
cat lady
 
Avatar syyyyyylwia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 312
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Rude koty są niesamowite, a najlepsze od tyłu
kocham ten jego jasny koniec ogona przechodzacy w ciemnorude plecy
syyyyyylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:46   #4435
music_junkie
Raczkowanie
 
Avatar music_junkie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Łódź/Bełchatów
Wiadomości: 55
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez syyyyyylwia Pokaż wiadomość
prezentuje zrzut z telefonu.

i dumam, jak zabezpieczyc przed skokami okno dachowe.
ma z lozka metr drogi w gore do jego dolu, mysle, ze kilka tych kijkow rozporowych do wieszania zaslonek itp wystarczy, jakby go bardzo wzielo na zwiedzanie?
bede tu mieszkac tylko do czerwca, to nie mysle o niczym stalym. i pryskam woda jak zaczyna sie patrzec na otwarte okno
Aaa! Rudzielec, śliczny/-a? Szukam właśnie kompana dla mojej i marzy mi się rudy kot

Też muszę zastanowić się nad zabezpieczeniem balkonu, bo strasznie się stresuję jak widzę ją przechadzającą się bo barierce, brrrr!
A lubi, bo sobie zawsze pogada z sąsiadem
music_junkie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:46   #4436
syyyyyylwia
cat lady
 
Avatar syyyyyylwia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 312
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
M
Rude jest piękne [musi być jakaś przeciwwaga dla burego]
rude to takie wyplowiale bure, albo bure to brudne rude
syyyyyylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:48   #4437
ziazik
Rozeznanie
 
Avatar ziazik
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 697
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez music_junkie Pokaż wiadomość
Aaa! Rudzielec, śliczny/-a? Szukam właśnie kompana dla mojej i marzy mi się rudy kot
Polecam czarnorude duety

Cytat:
Napisane przez syyyyyylwia Pokaż wiadomość
bure to brudne rude
o to to
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1201_370191619743963_326376169_n.jpg (39,8 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1982213_567869506642839_1619890778_n.jpg (52,0 KB, 15 załadowań)

Edytowane przez ziazik
Czas edycji: 2014-03-21 o 13:51
ziazik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:55   #4438
syyyyyylwia
cat lady
 
Avatar syyyyyylwia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 312
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez music_junkie Pokaż wiadomość
Aaa! Rudzielec, śliczny/-a? Szukam właśnie kompana dla mojej i marzy mi się rudy kot

Też muszę zastanowić się nad zabezpieczeniem balkonu, bo strasznie się stresuję jak widzę ją przechadzającą się bo barierce, brrrr!
A lubi, bo sobie zawsze pogada z sąsiadem
zalezy jaki masz balkon, ale w wiekszosci przypadkow siatka, pare wkretow,katownikow i godzina roboty, o ile masz wlasne mieszkanie i mozesz wiercic
w domu rodzicow okno zalatwilam 12 wkretami i siatka ogrodnicza, w pol godziny, malo ozdobnie wyszlo, ale skutecznie.

on piekny i charakterny, ale pieszczoch niebywaly.
bylaby ladna parka
Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Polecam czarnorude duety



o to to
no wlasnie, piekny kontrast


...ja bede brac, co mnei za serce zlapie jak czas przyjdzie na kompana dla Tyrionka, ale po cichu wzdycham do zdjec z rudymi i szarymi w trybie przytulania
syyyyyylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:57   #4439
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Też by mi się takie żelazko przydało. Ale moje od kilku dni już zrzucają futro pełną parą. A, że wiosna idzie, to na razie dodatkowe ocieplenie mi nie potrzebne
Felut miał falstart jakiś czas temu, cale zbędne futro już poszło oby się nie ochłodziło teraz, bo u nas właściwie przestali grzać, a kot już nie ma płaszczyka


Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Smacznego
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
To co dzisiaj w menu, suszona wołowina?

wstało łaskawie, wywalilo brzucho, nawet pogruchało i nie musiałam sama jeść

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Rude koty są niesamowite, a najlepsze od tyłu
i od dołu! te różowe poduszeczki z rudym futerkiem naokoło, mrr


Cytat:
Napisane przez syyyyyylwia Pokaż wiadomość
nie jest - (...)
a no tak, teraz widzę futerko obfite i szelki "się zniknęły" w nim


Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Safirka Boże, muszę pędzić do domu sprawdzić, gdzie jest, bo mam wrażenie, że ktoś mi ja ukradł! [i odmłodził i odchudził odrobinkę ]
to by był w końcu pierwszy w tym wątku prawdziwy przypadek kradzieży kota innej wizażanki
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 14:00   #4440
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Kusum - wczoraj Kici się zachciało spać mi na rękach w pozycji niemowlęcia. Jak tylko się ruszyłam, to słyszałam pełne wyrzutu "mmm rr mmm". Łapki rozłożyła do miziania brzuszka, owinęła ogonek wokół mojej ręki... i była taka słodka, że poszłam spać po 2, bo nie chciałam jej budzić
Cytat:
Napisane przez ziazik Pokaż wiadomość
Polecam czarnorude duety



o to to
U nas był jeden maluch cały czarny. I wzieli go ludzie, którzy mieli juz rudaska
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-10 10:30:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.