|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3271 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
http://www.easyworksystem.pl/trening/prez3.php
trzeci filmik z serii jak zwalczać prokrastynację
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
#3272 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
[1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;45678349]właśnie rozmawiałam z gościem, który od 20 lat robi interesy w Kaliningradzie i mówi, że teraz nastroje są mega antypolskie i że Rosja szykuje się na wojnę propaganda działa u nich niesamowicie silnie i tak, jak przez 20 lat był przyjaciółmi z Rosjanami, tak teraz oni są mega źle do niego (a tym samym do nas) nastawieni chyba trzeba się zacząć rosyjskiego uczyć...[/QUOTE] W pracy zajmuję się sprawami związanymi z Rosją i chyba od zawsze jest jakaś napięta sytuacja między naszymi krajami. Nie wpływa to aż tak bardzo na wzajemną gospodarkę, czy np. wymianę kulturalną, ale mam wrażenie, że oni utrudniają na każdym kroku. Może nie tyle Rosjanie jako ludzie, ale ogólnie instrumenty rządzące, ich instytucje. Zastanawia mnie do czego to może doprowadzić.. Póki co nie zauważyłam jakiegoś odwrotu od Rosji, Polakom nie pasuje ich polityka, ale interesy z nimi i tak muszą robić, więc robią. Cytat:
Oby dalej było tak miło |
||
|
|
|
#3273 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Może komuś sie przyda ta informacja:
Ser a migrena Sery pleśniowe są bogate w tyraminę - jest to amina zawarta w niektórych produktach spożywczych (ser pleśniowy, czerwone wino, czekolada, cytrusy, mocna kawa i herbata), której spożycie u osób wrażliwych może wywołać atak migreny. Jest to spowodowane wzrostem ciśnienia tętniczego i nagłym skurczem naczyń krwionośnych. (to ze strony: http://fitness.wp.pl/zdrowie/metody-...a-zdrowe-.html )
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
#3274 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 405
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
chociaż smaczne, to jednak nie aż tak wartościowe
__________________
Lubię czytać |
|
|
|
|
#3275 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#3276 |
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Osobiście na migreny nie choruję i współczuję wszystkim, którzy się z nimi zmagają. U mnie za to ból głowy i mdłości wywołuje kasza jęczmienna [zwykła, jak i pęczak], brązowy ryż i ryba w śmietanie. Mam tak od dziecka i chociaż próbowałam z czasem wprowadzać powyższy do diety zawsze był taki sam efekt. Nie wiem z czego to wynika, ale już tego nie jem .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
|
|
#3277 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Ja wyznaję zasadę, że jesteśmy tym co jemy. i na pewno trzeba słuchać siebie i swoich 'na co mam ochotę'. CO do migren, to się nei wypowiem, bo z wymienionych rzeczy przez Patri pijam tylko herbatę, więc nie przeprowadzę testu na sobie.
Apropos słuchania tego co się je - ostatnio naszła mnei ogromna ochota na sardynki! Takie zwykłe, z pomidorami z puszki. Jak się okazało, sardynki mają duże stężenie naturalnej soli - a ja takowej za wiele nie jadam, a po dużej dawce jogi chyba mój organizm sam się tego domagał. Dziewczyny, wsłuchujmy się w siebie.... |
|
|
|
#3278 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
|
|
|
|
|
#3279 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 405
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
__________________
Lubię czytać |
|
|
|
|
#3280 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Co do pogrubionego, to właśnie moi bliscy - mama i tż - tak często mi powtarzają, że jestem jakaś niepoważna i dziwna i inna od innych, że, choć na początku w to zupełnie nie wierzyłam, teraz niemal uznaję to za pewnik. I kiedy ktoś mi mówi, że fajnie że robię to i to, to ja sobie myślę, że tego kogoś okłamuję, sprawiam wrażenie fajniejszej niż naprawdę jestem, no bo przecież ci którzy naprawdę mnie znają wcale tak o mnie nie myślą... Ostatnio też chyba jakoś bardziej wychwytuję krytykę - w sensie denerwuję się rzeczami, które wcześniej puściłabym mimo uszu. Na przykład ostatnio spędziłam noc u mamy - bo od śmierci Taty mieszka sama, bo jest dość poważnie chora, bierze sterydy więc ma niską odporność i wiecznie się przeziębia i jest tym wszystkim przytłoczona i znerwicowana. Ulubionym zajęciem mojej mamy jest mówienie, przy czym i tak nie słucha moich komentarzy albo jeśli coś jej opowiadam (np. o moich zajęciach pozapracowych), chyba że akurat powtarzam jej jakąś plotkę A ponieważ słuchanie o wrednych sąsiadach, niekompetentnych hydraulikach i interesownych koleżankach po kilkunastu minutach robi się dość męczące, więc zaczęłam sobie robić jakieś ćwiczenia rozciągające, od czasu do czasu tylko potakując - na co usłyszałam, że chyba powinnam się zgłosić do psychiatryka, bo mam coś nie tak z głową. I nie było to powiedziane żartem, oczywiście pewnie naprawdę tak nie myśli, ale skoro można mi dowalić, to czemu nie? Najbardziej w tej całej sytuacji zadziwiło mnie, że zrobiło mi się przykro dopiero po paru minutach i że wielokrotnie nawet nie zauważałam, że ktoś po mnie jedzie, bo uznawałam to za naturalne![]() To się wygadałam ![]() Bardzo pozytywnie "brzmi" to przedszkole, super że możesz tam być ![]() ---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- Cytat:
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
Edytowane przez tigrinha Czas edycji: 2014-03-22 o 22:13 |
|||
|
|
|
#3281 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
|
|
|
|
|
#3282 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Niestety mój organizm domaga się słodyczy (ok to może być uzależnienie
oraz niezdrowego żarcia (mięsa, tłuszcze, fasty, biała mąka etc) Wiec byłabym ostrożna zsłuchaniem go Natomiast potwierdzam kwestie soli -ja praktycznie zupełnie ją wykluczyłam jak nie ćwiczyłam (wszystko było mi za słone) odkąd ćwiczę na nowo polubiłam słony smak...Trochę mnie to martwiło nawet - ale podobno o wysiłku i spoceniu trzeba uzupełnić poziom soli wiec chyba to normalne Zresztą nie solę jakoś dużo ...Tigrinha fajnie by było nie zwracać uwagi na to co mówią krytykanci -niestety zupełnie nie wiem jak to zrobić ![]() Mam za sobą absolutnie leniwą sobotę z mężem - myśle że nam (na pewno jemu ) byłoto potrzebne ... Ale i tak czuje się winna ze nic nie zrobiłam Niestety chyba już nie potrafie odpoczywać bez poczucia winy Też nie dobrze |
|
|
|
#3283 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 405
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Ja z solą mam na odwrót - jak nie ćwiczę to pochłaniam ogromne ilości, a jak ćwiczę to może dla mnie nie istnieć
bo wszystko mi lepiej smakuje bez niej - czuje wtedy smak potrawy a nie sól :/
__________________
Lubię czytać |
|
|
|
#3284 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() o domaganiu się słodyczy nie mówię, bo jak się ich nie je 2 tygodnie, to ochota na nie zupełnie przechodzi. Ale odstwianie jest gorsze niż rzucanie palenia. Może nei jestem eskpertem ale o żywieniu czytam od 4rech lat, siedzę w dietetyce ze względu na problemy i zainteresowania, rozmawiałam z wieloma psychologami i doktorami na ten temat, więc staram się Wam przekazać to co wiem, by jakoś pomóc Tygrysie - szczerze mówiąc to podziwiam, że w ogóle odwiedzasz swoją mamę, skoro wiesz na jakie docinki z jej strony możesz liczyć. I uważam, ze ilość uwagi jaką jej poświęciłaś robiąc rozciąganie jest aż nadto Zupełnie się tym nei przejmuj. To co ona o Tobie myśli - NIE MASZ NA TO WPŁYWU. Nie patrz na siebie jej oczami, ani nie myśl jej myślami. Nie warto PS. Czy ten rozświetlacz beccy to był shimmering skin perfector ? przymierzam się do zanabycia
|
|
|
|
|
#3285 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Odcinam się od matki, bo ma podobne zagrania jak Twoja, unikam rozmów i kontaktu, to słyszę, że jestem nienormalna, bo z nikim nie żyję dobrze i każdy mnie unika i to nie jest normalne, że nie rozmawiam z własnymi rodzicami. A ja się pytam dla jakiej idei mam podtrzymywać ten kontakt, zaciskać zęby i pilnować żeby nie wybuchnąć nawet we własnej obronie, gdy ktoś po mnie jeździ wesolutko, bo plecie co mu ślina na język przyniesie bez pomyślenia czy czasem przykrości komuś nie robi? Ostatnio tez miałam dwie akcje z matką, już nawet o tym tu nie pisałam, bo szkoda zdrowia, to jest bez endu, będę częstowana tekstami do końca życia tej kobiety i to ja będę ta "kolczasta" co z nią się rozmawiać nie da... No winna po całości wszystkich nieporozumień w tej świętej rodzinie. Przytulam Tygrysie, nie są łatwe takie relacje. Ja się czuję jak miedzy młotem a kowadłem. Niby rodzina, powinnam być z nimi blisko, a ja mam ochotę uciekać na drugi kraniec świata. No i to ja jestem ta nienormalna. Luzik. Podziwiam, że trzymasz kontakt, sama w sobie szukam siły po pierwsze na to żeby w ogóle żyć, szczególnie ostatnio, po drugie, żeby być "normalna" jak inni czyli gadać o pogodzie i się uśmiechać przyjaźnie, po trzecie, żeby znaleźć siłę na "nieprzejmowanie się"... żeby ten kontakt nie sprawiał tyle przykrości ile sprawia. Na razie się odcinam, bo nie mam siły się uśmiechać i tym samym spełniać oczekiwania ludzi, z którymi wchodzę w kontakt z nie taką miną jak trzeba. Trzymaj się Tygrysie i dużo pewności siebie Ci życzę. Podziwiam Cię, ze masz tyle chęci na odkrywanie ciekawych rzeczy tego świata, mam nadzieję, że nigdy nie dasz nikomu tego w sobie zabić. ---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- Nie sądzę. To działa chyba tylko u bardzo małych dzieci co legendarnie wcinały tynk ze ścian, bo im wapnia było potrzeba.
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
|
#3286 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Wsłuchiwanie się w siebie rozumiem jako doszukiwanie się, czego naprawdę potrzeba organizmowi, gdy pojawia się np. napad słodyczowy. |
|||
|
|
|
#3287 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
A ja się pochwalę: byłam dziś na łyżwach , byłam pewna, że nie wejdę na lód, ale pokonałam strach, weszłam, początkowo tylko przy barierce, a potem już normalnie. Jeździłam wprawdzie jak pokraka, ale jeździłam . Wszystkim bardzo się podobało i chyba w kolejnym sezonie zimowym zaopatrzymy się w łyżwy.
__________________
kropla drąży skałę |
|
|
|
|
#3288 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Pewnie masz rację. Z wiekiem jesteśmy coraz bardziej ślepi i głusi.
|
|
|
|
#3289 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Nebulko, masz racje z tym sluchaniem siebie, tylko tego trzeba sie tez nauczyc. Tak jak osoba wychowujaca sie w toksycznym otoczeniu musi nauczyc sie sluchac siebie, a nie swoich demonow, tak osoba z zaburzeniami jedzenia musi umiec odroznic w sobie dwa glosy. Ten dobry glos doskonale wie, co nas odzywia, a nie tylko zapelnia zoladek. A ten "zly" podaza za chwilowymi impulsami i po prostu niszczy.
Cytat:
Uciekaj na drugi kraniec swiata Cytat:
.No i ciesza opisy pracy, wydaje mi sie, ze to jest naprawde cos dla Ciebie!
__________________
Be the change you want to see in the world! |
||
|
|
|
#3290 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Hej Kochane
![]() Melduję, że w Poznaniu było super ![]() I bardzo cieszę się, że udało nam się spotkać przy okazji z Fairy ![]() Ściskam
|
|
|
|
#3291 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Z Nawyku samodyscypliny ostatnio wdrażam technikę zamieniania tekstu "muszę to (coś) skończyć" na "kiedy mogę zacząć", "jak mogę zacząć", "chcę to mieć zrobione". Niesamowite! Elle, zgadzam się. Myśleć dobrze o sobie - to jest sedno w trudnych a koniecznych interakcjach. Niestety toksyczna atmosfera zatruwa i tu sfera myśli, przekonań niezwykle jest wrażliwa na stałe niekorzystne oddziaływanie zewnętrzne... Fajnie, że doświadczenie z łyżwami pozytywne
|
|
|
|
|
#3292 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
No właśnie o to chodzi, zbyt ważne są nawyki, wewnętrzne wołanie dochodzi do głosu, gdy w duszy jest spokojnie, nie ma zakłóceń, jakichś działań (jedzeń) zastępczych. Im jesteśmy starsi tym trudniej się wsłuchać i mieć pewność, że to co słyszymy to faktycznie wołanie zdrowia a nie jakieś demoniczne podszepty. To tylko moje zdanie, może być zupełnie nie takie jak rzeczywistość.
---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ---------- Cytat:
Myślałam o Was.
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
|
#3293 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 648
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Podoba mi się to dość analityczne podejście do problemu Byłam na weekend na szkoleniu i mieliśmy wystąpienia przed grupa, głos mi się łamał i zatkało mnie Mam ogólnie problemy z pisaniem o sobie i mówieniem o sobie, to jest właśnie moja pięta achillesowa. ![]() Też jeżdze na łyżwach jak pokraka, ale fajne są
__________________
“The church is close, but the road is icey. The bar is far, but I will walk carefully.” Blog |
|
|
|
|
#3294 | ||||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Przykre jest, że w najbliższych nie masz wsparcia. A już szczególnie w TŻecie, którego sama wybrałaś. Może czas to przemyśleć? ![]() Co do kłopotów z matką, to czytałam gdzieś, że matki, które są zazdrosne o swoje córki najbardziej im dokuczają. Może to miałoby sens? Ona schorowana i słaba, narzekająca na wszystko, a Ty tu jakieś rozciąganie odstawiasz? Aż się samo prosi by nazwać Cię wariatką ![]() Rób Tygrysie to co robisz, by potem nie wyżywać się na swoich dzieciach za swoje niespełnienie. Kiedyś marzyłam o projektowaniu Tygrys mi też obiecałaś spotkanie jeszcze w lutym! [1=78ec78392a9e84b50fa9c61 260c26510682869d7_6517570 db0492;45678349]właśnie rozmawiałam z gościem, który od 20 lat robi interesy w Kaliningradzie i mówi, że teraz nastroje są mega antypolskie i że Rosja szykuje się na wojnę propaganda działa u nich niesamowicie silnie i tak, jak przez 20 lat był przyjaciółmi z Rosjanami, tak teraz oni są mega źle do niego (a tym samym do nas) nastawieni chyba trzeba się zacząć rosyjskiego uczyć...[/QUOTE] A ja słyszałam, że to Rosjanie chcą się uczyć polskiego. Cytat:
Cytat:
Gratuluję łyżew Ja teraz marzę o rowerze Cytat:
![]() [QUOTE=blanche_;45724450]Prokastynuje wdrożenie niektórych technik z tej ksiązki Podoba mi się to dość analityczne podejście do problemu Byłam na weekend na szkoleniu i mieliśmy wystąpienia przed grupa, głos mi się łamał i zatkało mnie Wystąpienia publiczne-coś o tym wiem. Pocieszę Cię, że naprawdę można się tego nauczyć i z każdym kolejnym jest lepiej. Mi też głos drżał bardzo, ale z każdym następnym było lepiej. No i ważne jest wiedzieć dokładnie co się chce powiedzieć. A w wakacje czeka mnie prawdziwy survival z wystąpieniami ![]() U mnie bez zmian. Oprócz jednej, zaczęłam jeździć na rowerze. Na razie pożyczonym, ale chcę zakupić swój własny i jeździć wszędzie i jak najwięcej. To mój sposób na zombienie, zły humor, kondycję, na wszystko. Praca nie ruszona ![]() Patri dzięki za linki. Obejrzę. Przypomnę sobie. Może to coś zmieni Rozwojowca znalazłam na youtubie, kiedyś chyba go tu wrzucałam.Jakiś smutny mi post wyszedł, jakbym była zła. A humor mam dobry z nadzieją na przyszłość Może dziś coś wysiedzę
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" Edytowane przez inga86 Czas edycji: 2014-03-24 o 14:29 |
||||||
|
|
|
#3295 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
|
#3296 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Dzięki
obejrzałam 1 część Rozwojowca, na razie to spróbuję zastosować.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
|
|
|
#3297 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
A my myślałyśmy o Tobie
![]() Cytat:
![]() Czytam go już od dłuższego czasu, dzięki uprzejmości Elle Nie jest może aż tak przełomowy, ale jest naprawdę wspomagający. Czasem w metrze przeczytam raptem kilka stron, ale od razu mój 'poziom życiowego ogarnięcia' wzrasta. Niestety człowiek szybko zapomina dobre, proste rady, ale przeczytanie kilku trafnych zdań z rana może dać nam powera do działania. |
|
|
|
|
#3298 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cieszę się, że książka okazała się ok.
__________________
kropla drąży skałę |
|
|
|
#3299 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Ja często mam różne prezentacje i praktycznie się nie zastanawiam nad nimi zbytnio. Mam często informację zwrotną, że mam niezły przekaz, ale często w środku czuję, że coś mówię, nie tak, jak powinnam, albo że to nie trafia itp. Nie przejmuję się tym jednak zbyt. Natomiast niebawem będę miała kilka prezentacji i nad tymi chcę posiedzieć naprawdę, przećwiczyć kilka razy i skupić na szczegółach. Jakieś rady? ![]() Kiedy ruszasz z pracą? Od czego jutro zaczniesz? ![]() Cytat:
Tłumaczenie jest kiepskie i wiele uzasadnień do wskazówek mnie w ogóle nie przekonuje, ale jednak jest naprawdę wiele trafnych, konkretnych treści i mam wrażenie, że książka ta ogarnia spektrum odkładactwa. |
||
|
|
|
#3300 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 648
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
W tej ksiązce fajny jest też sposób podejścia do czytelnika i język jakim się on posługuje.
Któraś juz z was robiła ten odwrotny terminarz? Czy jak to sie dokładnie zwało? ja zaczełam, mam do kalendarza google wpisane spanie, sniadania i prysznice póki co Z tych prezentacji easyworksystem bardzo podoba mi sie patent ze smycza
__________________
“The church is close, but the road is icey. The bar is far, but I will walk carefully.” Blog |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:35.







, przytulasa i pocieszenia. Więc w zasadzie nigdy nie mam pod opieką więcej niż piątki dzieci. Powinny bawić się same, poprzez zabawę uczą się, rozwijają kreatywność, nawiązują się przyjaźnie. Ale są świadome, że obok jest zawsze ktoś, kto pomoże albo zainteresuje nową zabawą. Ciekawostką jest to, że w tym przedszkolu (nie jest tak we wszystkich norweskich przedszkolach) w grupie są dzieci w wieku 3-6 lat. Tylko raz w tygodniu spotykają się trzylatki, czterolatki i starsze dzieci. I to jest fajne. Trzylatki dużo uczą się od starszych, a starsze uczą się szacunku dla maluchów, dzieci przyjaźnią się.
Oby dalej było tak miło
chociaż smaczne, to jednak nie aż tak wartościowe
.






I winna, że nie robię wystarczająco dużo, że nie jestem taka jak powinnam, że jestem egoistką. Beznadzieja.
Ja teraz marzę o rowerze 


