Szczerzę ząbki, wcinam stópki - taki jestem już słodziutki! Mamy IX-X 2013, cz. VII

[angelikada]

Napisane przez 87czarna

Kupiłam Mai (białą) http://www.ebay.co.uk/itm/1112363064...84.m1439.l2649

Nigdy nie zamawiałam z Chin, więc zobaczymy co to będzie za kiecka

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Nie mogę się doczekać tego wózka,ale też boję się, bo ja to taka perfekcjonistka jestem i pewnie jak gdzieś ujrzę jakies zadrapanie ,to szlag mnie trafi

słodka

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez Snow_White1

Drugi raz bym nie poszla. Moj tata jest normalnie hardcorem, bo mial juz trzy razy i czeka go czwarty. Oczywiście nasciemnial mi, ze to nic strasznego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------



U mnie pajac i sweterek. Czapke zdjelam. Plus kocyk na nogi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe taaa jasne nic strasznego ?? ja bym mu teraz podziekowala

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez passion80

tak się chwaliłam, że jestem na bieżąco a teraz jestem dużo do tyłu
nie nadrobię

jest ktoś, kto jeszcze nei wprowadzał glutenu
mi pediatra kazała się wstrzymać do 10 miesiąca i posłucham się Jej tym bardziej, że jednak wcześniak no i miała problemy z brzuchem, to co mówiła, wydało mi się rozsądne

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

[dodinha]

Dziewczyny szukam sukienki na chrzciny dla Helki.Znacie jakieś stronki,albo sklepy stacjonarne?A Wy jak się ubieralyscie?Po mału muszę się zacząć rozglądać,to będzie sierpień,więc mam nadzieję,że ciepło będzie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[passion80]

Angelikada, why

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez dodinha

Dziewczyny szukam sukienki na chrzciny dla Helki.Znacie jakieś stronki,albo sklepy stacjonarne?A Wy jak się ubieralyscie?Po mału muszę się zacząć rozglądać,to będzie sierpień,więc mam nadzieję,że ciepło będzie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

dołączam się, też czegoś szukam

[czaszka_]

Napisane przez dodinha

Dziewczyny szukam sukienki na chrzciny dla Helki.Znacie jakieś stronki,albo sklepy stacjonarne?A Wy jak się ubieralyscie?Po mału muszę się zacząć rozglądać,to będzie sierpień,więc mam nadzieję,że ciepło będzie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

tak wczesniej jej nic nie kupuj bo nie wiadomo jaki rozmiar bedzie miala czy duzo jeszcze urosnie czy nie
ja dla Julki pozyczalam sukieneczke i sweterek w komisie a pozniej jeszcze kolezanka mi pozyczyla caly komplet wiec mialam na zmiane

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez dodinha

Dziewczyny szukam sukienki na chrzciny dla Helki.Znacie jakieś stronki,albo sklepy stacjonarne?A Wy jak się ubieralyscie?Po mału muszę się zacząć rozglądać,to będzie sierpień,więc mam nadzieję,że ciepło będzie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

jak ja patrzylam wtedy za ubraniem na chrzest to na allegro bylo duzo ladnych rzeczy

[butterfly20]

Ufff wróciłam, teraz chwila odpoczynku i sprzątanko

Napisane przez your Angel

To prawda, widać, że u Was sprawdził się świetnie Na fotkach jesteś taka rozradowana, aż miło popatrzeć
Kurde, a czy taki bukiecik spełnia jakąś rolę?

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Doczytałam jaka, super kawałek

Oj, to tak radośnie - i po polsku

My chcemy to
https://www.youtube.com/watch?v=GOJk0HW_hJw&hl=en &fs=1&">https://www.youtube.com/watch?v=GOJk0HW_hJw&hl=en &fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always " allowfullscreen="true" width="425" height="344">

No, to już jasne czemu się tak zdziwiłam

Zaskoczyłaś mnie teraz na maksa, że nie w fiolecie!
Pamiętam film ślubny

Oooo, też super

Dla nas też ważna piosenka Tż na jakichś imprezach bardzo często mi ją zamawia a jak byłam w ciąży, to zaśpiewał na karaoke i dedykował "dla swojej narzeczonej i matki jego dziecka" Dostał największe brawa, chociaż wcale pięknie nie śpiewa

fajny kawałek, a jaki do tego taniec zatańczycie?
byłby fiolet, ale sala weselna miała ściany w zieleni i żółci (pastelowych) to gdzie tam fiolet? no i potem mejkap też miałam w zieleni
Na aucie mieliśmy bardzo delikatną ozdobę z kwiatków, nie chciałam takiego "wieńca" i mój mąż zbierał puszki z Coli,żeby je przyczepić do auta jak będziemy jechać z kościoła
na drugim aucie też była skromna "dekoracja". Bo my po Błogosławieństwie pojechaliśmy osobno do Kościoła. Mój mąż pojechał tym cabrio ze świadkiem do Kościoła, chciał się polansować w ostatnuch chwilach wolności. A ja jechałam takim zakrytym czarnym Mercem świadka, dzięki temu też goście zobaczyli mnie dopiero jak wchodziłam do Kościoła, bo wszyscy czekali już w środku.
Aaa i Tata mnie prowadził do ołtarza, w KEA to norma. I mieliśmy w Kościele kwartet smyczkowy i chór.
To chyba tyle z pomysłów

Napisane przez your Angel

Też miałam ochotę na drink bar, ale tż nie chce, bo gada, że ludzie wymieszają alko i będą potem robić borutę i rzygać

nooo faktycznie kilka osób u nas co mieszali się zmatowało. Ale nie było wymiotów i burd, ululali się

[kahunia]

Hej

Tez szczepilam ta szczepionka wszystkie 3 dawki mam z tej serii ale malej nic nie bylo i mam nadzieje ze tak zostanie. W piatek idziemy na sczzepienie na pneumo i zapytam co i jak. Generalnie staram sie ni schizowac.

Napisane przez policzanka

Dzięki Śniezynko.W tyg umówie się do mojej lekarki..zobaczymy co powie i czy wgl skieruje na to badanie.



ta piosenka jest piękna!często ją sobie spiewam pod prysznicem

U mnie jest tak, ze na gastroskopie i usg brzucha czeka sie dluuugo, ale jak lekarz na skierowaniu napisze ze cito, to tydzien - dwa takze moze trzeba podpowiedziec lekarce

Napisane przez kaska87

a! zapomniałam! kupowałyście już jakiś krem do buzi na słonko? chcę coś kupić, ale co? bo nivea to na wiatr i zimno raczej

Poki co mam z babbydream'a. To tak na teraz, a pozniej jak juz bedzie mocniejze slonce to kupie cos innego moze, ale nie wiem jeszcze co.

Napisane przez passion80

tak się chwaliłam, że jestem na bieżąco a teraz jestem dużo do tyłu
nie nadrobię

jest ktoś, kto jeszcze nei wprowadzał glutenu
mi pediatra kazała się wstrzymać do 10 miesiąca i posłucham się Jej tym bardziej, że jednak wcześniak no i miała problemy z brzuchem, to co mówiła, wydało mi się rozsądne

Ja zaczynam jutro Ale nam dopiero co 5 miesiecy stuknelo.

[inwersja]

Napisane przez passion80

tak się chwaliłam, że jestem na bieżąco a teraz jestem dużo do tyłu
nie nadrobię

jest ktoś, kto jeszcze nei wprowadzał glutenu
mi pediatra kazała się wstrzymać do 10 miesiąca i posłucham się Jej tym bardziej, że jednak wcześniak no i miała problemy z brzuchem, to co mówiła, wydało mi się rozsądne

No my jeszcze nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dodinha]

Napisane przez czaszka_

tak wczesniej jej nic nie kupuj bo nie wiadomo jaki rozmiar bedzie miala czy duzo jeszcze urosnie czy nie
ja dla Julki pozyczalam sukieneczke i sweterek w komisie a pozniej jeszcze kolezanka mi pozyczyla caly komplet wiec mialam na zmiane

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------


jak ja patrzylam wtedy za ubraniem na chrzest to na allegro bylo duzo ladnych rzeczy

Dzięki popatrzę.Nie będę jeszcze kupować,chcę popatrzeć co w ogóle jest dostępne

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[Poziomkowa89]

Napisane przez angelikada

Kochana biedna Ty wszystko małymi kroczkami ja też nie wiedziałam jak się za to zabrać i próbowałam wszystkiego co tu dziewczyny pisały o kołysaniu śpiewaniu klepaniu trzymaniu ręki na klatce piersiowej, trzymaniu za raczke daniu dwóch smoczkow i naprawdę łatwo nie było nawet chciałam spróbować jak papuga i przetrzymać ale nie byłam w stanie patrzeć jak krzyczy i się rzuca i wczoraj trochę płakała ale poszłam po smoczka dałam rękę i włączyłam karuzele i się udało dzisiaj też wiec może zrozumiała teraz usnela właśnie przy piersi bo głodna była a rano nie chciala już piersi


Moja właśnie 2 minuty temu tak się zakrztusila że oddechu nie mogła złapać ale ma tak od urodzenia zawsze przy jedzeniu tzn ostatnio już rzadziej ale czasem się zdarzy i rozumiem Twoje zdenerwowanie bo ja zawsze jak byłam sama w domu to miałam przed oczami co ja zrobię jak mi się nie uda żeby wzięła oddech ale zawsze się udaje staram się zachować spokój


Moja też nie była smoczkowa ale podawałam od czasu do czasu zwłaszcza jak była zmęczona i jak wracaliśmy samochodem a chciala jeść to dawałam smoczka i załapala i na spacerze też zawsze muszę go mieć i od początku praktycznie mam taka zabawkę przy wózku takie jabłuszkwo moja sióstra kupiła je w biedronce grające i ze światełkiem i zawsze się nim ratuje aha i pielucha na spacerze to podstawą!!nie sądziłam że się u nas przyjmie a jednak jak nie może coś usnac a widzę że padnieta to pielucha nakrywam jej oczka i to jej też pomaga i zasypia trzymam kciuki aby i u Ciebie się poprawiło

Dzięki za odpowiedź, próbowałam już tak jak tu przeczytałam z karuzelką, ręką na brzuchu, głaskania, nawet drapania
Pieluchę mu kładłam, podawałam na okrągło smoczek, chociaż od razu wypluwał, ze mną na łóżku też nie zaśnie bez podania piersi

Co do tego zaksztuszenia, to jak ty nerwowo wyrabiasz? Nam się to zdarzyło drugi raz i normalnie się potem pobeczałam A on nie płakał wtedy tylko pewnie mu się ulało, będę się bała go zostawiać samego choć na chwilę, przecież jakby mnie nie było tu... a on nie mógł też głosu wydać to jakby mnie zawołał niestety przeważnie jestem sama w domu...

Mam we wózku z 15 zabawek tzn w koszu pod nim i daję mu na zmianę po jednej ale chyba wózek mu się nie podoba(mi już trochę też). Czy powinnam kupić nowy? Teraz kupię ten łuk z zawieszkami oby to był strzał w dziesiątkę

Napisane przez dodinha

Dziewczyny szukam sukienki na chrzciny dla Helki.Znacie jakieś stronki,albo sklepy stacjonarne?A Wy jak się ubieralyscie?Po mału muszę się zacząć rozglądać,to będzie sierpień,więc mam nadzieję,że ciepło będzie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Na tablicy jest naprawdę spory wybór używanych, ja tam kupiłam ubranko do chrztu, ale do dupy się tam czegoś szuka, nie lubię obsługiwać tej strony

[czaszka_]

halo halo piszcie cos dziewoje!!chyba nam w lecie wątek upadnie
ja wyslalam dziecko na spacer i nie chce mi sie sprzatac i mi sie nudzi

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

stuknelo mi 2 000 postow

[87czarna]

Napisane przez dodinha

Dziewczyny szukam sukienki na chrzciny dla Helki.Znacie jakieś stronki,albo sklepy stacjonarne?A Wy jak się ubieralyscie?Po mału muszę się zacząć rozglądać,to będzie sierpień,więc mam nadzieję,że ciepło będzie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Ja też właśnie jestem w trakcie poszukiwań
Widziałam ładną w Tk Maxx,ale pewnie juz jej nie będzie

Wróciłam z siłowni i nic mi się nie chcę,a czeka mnie jeszcze mycie łazienki i odkurzanie I like it!

[czaszka_]

Napisane przez 87czarna

Ja też właśnie jestem w trakcie poszukiwań
Widziałam ładną w Tk Maxx,ale pewnie juz jej nie będzie

Wróciłam z siłowni i nic mi się nie chcę,a czeka mnie jeszcze mycie łazienki i odkurzanie I like it!

zazdroszcze
mi sie marzy silownia
w domu sie jakos zmobilizowac do cwiczen nie umiem....a juz utylam 7 kilo

[Poziomkowa89]

Napisane przez czaszka_

zazdroszcze
mi sie marzy silownia
w domu sie jakos zmobilizowac do cwiczen nie umiem....a juz utylam 7 kilo

Ja też nie umiem się zebrać w domu,poza tym jak już mały śpi to patrzę coś zrobić: obiad, sprzątanie, pranie, prasowanie... teraz mi jeszcze ogródek dojdzie

[Natala84]

Napisane przez Poziomkowa89

Ja nie umiem mojego położyć spać bez karmienia piersią, Właśnie wróciłam ze spaceru, żaden to dla mnie relaks, wręcz przeciwnie. Był bardzo śpiący w domu więc postanowiłam go ubrać i wziąć na dwór. Po 10minutach zaczął płakać, zaczęłam go bujać, manewrować z oparciem w końcu wzięłam na ręce i lulałam a ten tylko szukał cyca i płakał. Przygnębia mnie to wróciłam do domu, też się darł aż w końcu dałam mu cyca to zasnął w minutę. Smoczka nie chce w ogóle... Do tego boję się go brać na przetrzymanie, myślę że jakby popłakał chwilę w wózku to by zasnął bo zmęczony był mega. Jednak jak go ubierałam przed spacerem to tak się zaksztusił, no myślałam że go nie odratuję jeszcze nigdy się tak nie bałam w końcu wzięłam go na brzuch tak jak każą przy zadławieniach i klepnęłam po plecach no i zaczął oddychać, to było przerażające

Myślę jak to będzie jak przestanę go kp czy przejdzie na jakiś inny system czy będzie wył do księżyca tygodniami.

a karmiłaś go przed wyjsciem na dwór?

[Poziomkowa89]

Ewacia miałam Ci pisać, ze jestem wstrząśnięta zachowaniem tej zakonnicy i w ogóle szok, że aż dwie godziny tam zabawiłaś. Właściwie to jaki ona ma problem? że on tam płacze czy co, b0 nie znam tej sprawy od początku... czy tylko chciała ci udzielić wskazówek wychowawczych

[angelikada]

Napisane przez passion80

Angelikada, why

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

dołączam się, też czegoś szukam

hmmm bo moja pediatra nic nie wspominala a jak pytałam to mowila żeby na razie podac słoiczki marchewka z jabłkiem czy sama marchewke i w ogole o tym glutenie dowiedziałam się z forum jak pytałam kuzynke czy szwagierke siostry to w ogole nie wprowadzaly tego kuzynka to w ogole dziwnie na mnie spojrzała i w ogole nie wiem jak się za to zabrać..

[Poziomkowa89]

Napisane przez Natala84

a karmiłaś go przed wyjsciem na dwór?

Karmiłam go 20min przed wyjściem, przy karmieniu jeszcze ie był senny a normalnie o tej godzinie powinien mieć drzemkę 30-minutową, więc uznałam że jak wyjdę to zaśnie, no i tak we wózku wyglądał, przymykał już oczy i popłakiwał. A jak go wzięłam na ręce na dworze to szukał piersi...

[agusiowata]

Napisane przez policzanka

nie rozumiem.to na co Ci dała ten bukiet skoro za moment kazała Ci go zostawic w Kosciele?no chyba ze to jakas tradycja.nie rozumiem tez z tym szampanem i wejściówką-miałas na mysli ze taki prezent podarowałas parze młodej?czy to jakoś dodatkowo w zamian za podarowanie Ci bukietu?boshe ja dzis nic nie ogarniam!normalnie zbudynienia ciązowego ciąg dalszy...

EDIT:doczytałam ze jednak tradycja
!

Szampan i wejście do tego ogrodu to taki dodatkowy prezent, nie kupowałam bukietu. Z tym bukiet uzgodniliśmy wcześniej. W Kościele jej ten bukiet przekazałam pod koniec mszy i para młoda poszła pod ołtarz się pomodlić i tam zostawiła ten bukiecik.

[angelikada]

Napisane przez Poziomkowa89

Dzięki za odpowiedź, próbowałam już tak jak tu przeczytałam z karuzelką, ręką na brzuchu, głaskania, nawet drapania
Pieluchę mu kładłam, podawałam na okrągło smoczek, chociaż od razu wypluwał, ze mną na łóżku też nie zaśnie bez podania piersi

Co do tego zaksztuszenia, to jak ty nerwowo wyrabiasz? Nam się to zdarzyło drugi raz i normalnie się potem pobeczałam A on nie płakał wtedy tylko pewnie mu się ulało, będę się bała go zostawiać samego choć na chwilę, przecież jakby mnie nie było tu... a on nie mógł też głosu wydać to jakby mnie zawołał niestety przeważnie jestem sama w domu...

Mam we wózku z 15 zabawek tzn w koszu pod nim i daję mu na zmianę po jednej ale chyba wózek mu się nie podoba(mi już trochę też). Czy powinnam kupić nowy? Teraz kupię ten łuk z zawieszkami oby to był strzał w dziesiątkę




Na tablicy jest naprawdę spory wybór używanych, ja tam kupiłam ubranko do chrztu, ale do dupy się tam czegoś szuka, nie lubię obsługiwać tej strony

heh no powiem Ci ze za każdym razem się stresuje czy uda jej się oddech zlpac i wykrztusić tym czym się zakrztusiła...czasem nawet slina się potrafi zakrztusić także ten.. no ale dajemy na razie rade strasznie się wystraszulam jak na początku była taka kruszynka ale intuicyjnie zaczelam klepac po pleckach i później pytałam poloznej i mowila żeby na boczek poklepać po pleckach i czasem dmuchnąć w buzke i sprawdzić czy oddycha...no musimy sobie jakos radzic w takich sytuacjach

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Poziomkowa tak w ogole miałam kiedyś taka sytuacje ze poszlam siusiu Lene zostawiłam w lozeczku po wyjściu z wc mowie a pojde zobaczę co robi weszłam do pokoju a ta się zakrztusiła ślinką bądź podeszło jej mleczko i zaczęła kaszleć serce miałam w gardle bo gdyby nie weszla do pokoju i nie poklepala to nie wiem czy by dala rade odkaszlnąć ...

[dodinha]

Napisane przez 87czarna

Ja też właśnie jestem w trakcie poszukiwań
Widziałam ładną w Tk Maxx,ale pewnie juz jej nie będzie

Wróciłam z siłowni i nic mi się nie chcę,a czeka mnie jeszcze mycie łazienki i odkurzanie I like it!

Też widziałam śliczną w tkmaxx jakiś miesiąc tenu i żałuję,że jej wtedy nie wzięłam

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[anutka171]

Ale tu dzisiaj spokoj
wszystkie na dwor wylegly pewnie

Zdrowka dla Jasia i Zuzi

Napisane przez angelikada

TASIA piękne zdjęcia
EWACIU ta sióstra to chyba jakaś nawiedzona :| dobrze że się nie przejęłas) moim zdaniem to przecież trzeba rozmawiać z dziećmi jak najwięcej!!!a nie tak jak ona sobie wymyśla przecież to dobrze że Adi jest tak rozwinięty i inteligentny


Ja już dzisiaj zaliczyłam lidla bo sióstra pojechała na giełdę i chciala żebym podskoczyła do lidla po pościel przy okazji kupiłam sobie świeże bułeczki słuchajcie jestem tak dumna z mojego dziecka że aż płakać mi się chce wiem głupia jestem ale moje dziecko wczoraj wieczorem ładnie sama usnela to nic że tylko na pół godziny ale już to jakiś postep to teraz znowu się udało!!!:partytime: może to będzie krótką drzemka ale liczy się że sama usnela z dydem przy karuzeli i musiała trzymać moja rękę ale trwa to tylko 5 minut wiec to dla mnie mega sukces!!!!!

Napisane przez Poziomkowa89

Ja nie umiem mojego położyć spać bez karmienia piersią, Właśnie wróciłam ze spaceru, żaden to dla mnie relaks, wręcz przeciwnie. Był bardzo śpiący w domu więc postanowiłam go ubrać i wziąć na dwór. Po 10minutach zaczął płakać, zaczęłam go bujać, manewrować z oparciem w końcu wzięłam na ręce i lulałam a ten tylko szukał cyca i płakał. Przygnębia mnie to wróciłam do domu, też się darł aż w końcu dałam mu cyca to zasnął w minutę. Smoczka nie chce w ogóle... Do tego boję się go brać na przetrzymanie, myślę że jakby popłakał chwilę w wózku to by zasnął bo zmęczony był mega. Jednak jak go ubierałam przed spacerem to tak się zaksztusił, no myślałam że go nie odratuję jeszcze nigdy się tak nie bałam w końcu wzięłam go na brzuch tak jak każą przy zadławieniach i klepnęłam po plecach no i zaczął oddychać, to było przerażające

Myślę jak to będzie jak przestanę go kp czy przejdzie na jakiś inny system czy będzie wył do księżyca tygodniami.




Co do Tż-a i podania mu czekolady...
Jak go o to zapytałam to miał tak zakłopotaną minę, jeszcze go takiego nie widziałam Było mu bardzo wstyd, chociaż tyle. Powiedział, że rodzice mu truli z 10minut a on mówił nie i nie ale w końcu dał mu ją polizać Wiem, że nie jest zbyt asertywny, powiedział że więcej tak nie zrobi, a ja jak przyłapie T na takich akcjach to wtedy zwrócę im uwagę, że mają mnie pytać, a nie sami decydować. Szczerze mówiąc nadal nie mieści mi się to w głowie, ale teraz mam myśli zajęte kłopotami opisanymi powyżej o spaniu, karmieniu itp.


Joasiek za twoją radą kupię ten łuk do wózka tiny love, ale słoneczny spacer, bo bardziej mi się spodobał. Może to będzie rozwiązanie moich spacerowych problemów Dzięki za podrzucenie pomysłu

Co do usypiania przy piersi i placzu nie pomoge niestety, bo nie mialam z tym problemu. ale za to tule Cie mocno
Ale wiem, ze mozna oduczyc dzieciaczka wielu rzeczy. moj np. uwielbia zasypiac przy mnie lub tz. chocby, zeby reke przy nim polozyc, a on ja lapie i sie przytula ( w ogole to wielkim przytulasem jest ). czasem chce placzem wymusic, zeby przy nim siedziec przy usypianiu. ale jestem konksekwentna i jak nie chce usnac to podchodze, uspokajam go, czasem biore na rece i odchodze, zeby sam jednak usnal. a juz najbardziej na niego dziala moj spiew, to jest moja tajna bron bo zawsze na niego dziala
nie wiem jaki tu objac sposob na twojego maluszka

co do krztuszenia sie to wcale sie nie dziwie, ze sie wystraszylas.
u nas to sie zdarzalo kilka razy dziennie nawet do 5 miesiaca
zawsze mialam dusze na ramieniu czasami tak mocno sie krztusil, ze balam sie, ze go nie odratuje
przede wszystkim pod materac podkladalismy ksiazki, zeby mial wyzej, czesto tez bralam go do lozka, bo balam sie, ze sie nie obudze w nocy.
aha i w trakcie jedzenia robilam przerwy i go odbijalam, zeby unikac tego ulewania.

a ja zaraz bede miala gosci - dwie kolezanki do mnie przychodza i wybywamy gdzies na miasto. bedzie babski woeczor
matko, ciesze sie jak dziecko, bo tak dawno nigdzie nie bylam

takze i wam zycze milego wieczorku i do pozniej

[Poziomkowa89]

Napisane przez anutka171

Ale tu dzisiaj spokoj
wszystkie na dwor wylegly pewnie

Zdrowka dla Jasia i Zuzi








Co do usypiania przy piersi i placzu nie pomoge niestety, bo nie mialam z tym problemu. ale za to tule Cie mocno
Ale wiem, ze mozna oduczyc dzieciaczka wielu rzeczy. moj np. uwielbia zasypiac przy mnie lub tz. chocby, zeby reke przy nim polozyc, a on ja lapie i sie przytula ( w ogole to wielkim przytulasem jest ). czasem chce placzem wymusic, zeby przy nim siedziec przy usypianiu. ale jestem konksekwentna i jak nie chce usnac to podchodze, uspokajam go, czasem biore na rece i odchodze, zeby sam jednak usnal. a juz najbardziej na niego dziala moj spiew, to jest moja tajna bron bo zawsze na niego dziala
nie wiem jaki tu objac sposob na twojego maluszka

co do krztuszenia sie to wcale sie nie dziwie, ze sie wystraszylas.
u nas to sie zdarzalo kilka razy dziennie nawet do 5 miesiaca
zawsze mialam dusze na ramieniu czasami tak mocno sie krztusil, ze balam sie, ze go nie odratuje
przede wszystkim pod materac podkladalismy ksiazki, zeby mial wyzej, czesto tez bralam go do lozka, bo balam sie, ze sie nie obudze w nocy.
aha i w trakcie jedzenia robilam przerwy i go odbijalam, zeby unikac tego ulewania.

a ja zaraz bede miala gosci - dwie kolezanki do mnie przychodza i wybywamy gdzies na miasto. bedzie babski woeczor
matko, ciesze sie jak dziecko, bo tak dawno nigdzie nie bylam

takze i wam zycze milego wieczorku i do pozniej

Dzięki za pomysł ze śpiewem
Super masz, że wychodzisz w miasto Udanego wieczoru...

[butterfly20]

Zuzia,Jasiu sto lat!!


Poziomkowa śliną się zakrztusił?

[MsLullaby]

Powiem wam, że w czwartek wracam do UK, a strasznie się stresuję jak ja sobie poradzę sama z małym na lotnisku i podczas lotu, ech..

[87czarna]

Napisane przez czaszka_

zazdroszcze
mi sie marzy silownia
w domu sie jakos zmobilizowac do cwiczen nie umiem....a juz utylam 7 kilo

Wierzę, bo sama mam problem z mobilizacją jak jestem w domu

Napisane przez MsLullaby

Powiem wam, że w czwartek wracam do UK, a strasznie się stresuję jak ja sobie poradzę sama z małym na lotnisku i podczas lotu, ech..

Kiedys jak planowałam sama lecieć z Majką,to też to przezywałam... w efekcie Tż musiał mi towarzyszyć

Dasz radę, źle nie będzie

[kaska87]

hej

my już po grillu byłą T., szwagierka, rodzice no i my młodzian pospał na podwórku, a przed chwilą byłam z nim w nosidle jeszcze pochodzić godzinkę i sobie dziecko zasnęło i tak słodko kimał przytulony do mamuni

Passion nie pamiętam kto, ale kilka dziewczyn będę robiło ekspozycję chyba Inewrsja, Tasia?

[Poziomkowa89]

Napisane przez butterfly20

Poziomkowa śliną się zakrztusił?

Myślę, że tak ale wyglądało bardzo poważnie, pomyślałam, że coś chciał połknąć jakiś przedmiot, dlatego go tak na rękę swoją wzięłam i po pleckach klepnęłam... nie życzę nikomu takich zdarzeń

[jo_asiek]

Napisane przez angelikada

ja np. miałam 3 druhny moje 2 siostry i kuzynke i one miały sukienki chabrowe kazde taka jaka sobie wybrala tzn szyly u jednej krawcowej i do tego miały bukieciki takie same chabrowe ja miałam większy do tego dziewczynki sypiace kwiatki miały taki wstążki w pasie chabrowe i mojej kuzynki coreczka która miała nieść obrączki miała opaske z kwiatkiem chabrowym ale niestety za bardzo się do mnie obracala i nie chciała zbytnio isc;p faceta zrobiliśmy chabrowe butonierki i ogolnie wystrój na sali i samochod mielismy chabrowe;]

Chabrowy też sliczny

Napisane przez ja-ika

Dla Zuzinki i Jasia Wszystkiego najlepszego z okazji 5 miesięcy

Ja sobie siedzę na ławce w słoneczku, Emilka śpi i czekam na obiad u mamy ;-) Emilka ma ubrane body z długim rękawem, cienką bluzeczkę i rajstopki. Przykryłam ją kocykiem i ma cienką czapeczkę. Jak jest tak ciepło, to nie wiadomo w co ubrać dziecko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale musicie miec ładną pogodę. U nas tylko 8 stopni, chmury i wiaterek.

Napisane przez Poziomkowa89

Ja nie umiem mojego położyć spać bez karmienia piersią, Właśnie wróciłam ze spaceru, żaden to dla mnie relaks, wręcz przeciwnie. Był bardzo śpiący w domu więc postanowiłam go ubrać i wziąć na dwór. Po 10minutach zaczął płakać, zaczęłam go bujać, manewrować z oparciem w końcu wzięłam na ręce i lulałam a ten tylko szukał cyca i płakał. Przygnębia mnie to wróciłam do domu, też się darł aż w końcu dałam mu cyca to zasnął w minutę. Smoczka nie chce w ogóle... Do tego boję się go brać na przetrzymanie, myślę że jakby popłakał chwilę w wózku to by zasnął bo zmęczony był mega. Jednak jak go ubierałam przed spacerem to tak się zaksztusił, no myślałam że go nie odratuję jeszcze nigdy się tak nie bałam w końcu wzięłam go na brzuch tak jak każą przy zadławieniach i klepnęłam po plecach no i zaczął oddychać, to było przerażające

Myślę jak to będzie jak przestanę go kp czy przejdzie na jakiś inny system czy będzie wył do księżyca tygodniami.




Co do Tż-a i podania mu czekolady...
Jak go o to zapytałam to miał tak zakłopotaną minę, jeszcze go takiego nie widziałam Było mu bardzo wstyd, chociaż tyle. Powiedział, że rodzice mu truli z 10minut a on mówił nie i nie ale w końcu dał mu ją polizać Wiem, że nie jest zbyt asertywny, powiedział że więcej tak nie zrobi, a ja jak przyłapie T na takich akcjach to wtedy zwrócę im uwagę, że mają mnie pytać, a nie sami decydować. Szczerze mówiąc nadal nie mieści mi się to w głowie, ale teraz mam myśli zajęte kłopotami opisanymi powyżej o spaniu, karmieniu itp.


Joasiek za twoją radą kupię ten łuk do wózka tiny love, ale słoneczny spacer, bo bardziej mi się spodobał. Może to będzie rozwiązanie moich spacerowych problemów Dzięki za podrzucenie pomysłu

współczuję u nas jest mega problem z zasypianiem w ciagu dnia. Działa tylko bujanie na rekach i szum suszarki, a i tak czesto jest krzyk i placz. Chciałabym zeby sam zasypial, tak jak wieczorem, ale mimo wielu prób nie udaje sie


Sloneczny łuk tez bardzo mi sie podobał, sliczny jest ale nie chcialam mężowi odbierać radości z wyboru tego leśnego, który wydał mu się "bardziej męski" jak to okreslil, więc niech mu będzie Oby u Was się sprawdził i pomogl w spacerach

Napisane przez angelikada5702926

JASIU, ZUZINKO brawo za skończone 5 misiecy

RUSALKO ja prawie skakalam do sufitu i w dodatku spala mi 2.5 godziny!!!! przebudzala się ale wystarczyło włączyć karuzele i po kłopocie spala dalej jestem z niej mega dumna

Ale fajnie, oby tak juz jej zostalo U nas karuzela jeszcze bardziej rozbudza Szymka. W ciagu dnia nie potrafi sam zasnąć, strasznie sie meczy i placze i krzyczy. Ehhh... a jeszcze w styczniu wystarczał smok i pieluszka...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dodinha]

Napisane przez MsLullaby

Powiem wam, że w czwartek wracam do UK, a strasznie się stresuję jak ja sobie poradzę sama z małym na lotnisku i podczas lotu, ech..

Dasz radę kobito,młodego w nosidło,a na lotnisku poprosisz jakiegoś przystojniaka o pomoc w niesieniu waliz

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[misia332]

no jeszcze 50 postówm damy radę >

ja robie własnie kolacje, bagietka z kurczakiem, ananasem, serem zółtym i do piekarnika.