Każda dba o ładny brzuszek by zamieszkał w nim maluszek - cz. 13

[Carmenaa_88]

Napisane przez Leine

Melduję posłusznie, że dojechałam o 5 na miejsce

i chwalmy pana żeś dojechała

Napisane przez Karoloo

Zrobilam sobie test (12 dpo) i piękna I krecha :-D TŻ caly w strachu bo czeka go kolejny maraton


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

jeszcze będzie tęsknił za tym jak zajdziesz i nie będziesz mogła

Napisane przez jagodzia133

Hej nie nadrabiam. dzięki za kciuki i modlitwę wiadomość plus zdjęci Lili na wątku mamusiowym staraczek strona 4

Nadrobię jak się ogarnę. Dupka boli tzn. ciągnie mnie jeden szew i ciężko mi się siedzi na jednym półdupku. Szybko mi noga cierpnie.

Pisałam na mamusiowym

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Malina ale lekarz zdecydowanie idź to skonsultuj jeszcze.a może prywatnie?


Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[maciejka1987]

Napisane przez jagodzia133

Hej nie nadrabiam. dzięki za kciuki i modlitwę wiadomość plus zdjęci Lili na wątku mamusiowym staraczek strona 4

Nadrobię jak się ogarnę. Dupka boli tzn. ciągnie mnie jeden szew i ciężko mi się siedzi na jednym półdupku. Szybko mi noga cierpnie.

śliczności a jakie ma włoski piękne daj znać jak dodasz opis porodu

[wiecznie_pod_wiatr]

jagodzia, piękny maluszek . A jakie włoski ma długie

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

uciekam do pracy . Pa

[Karoloo]

Jagodzia jaka ona sliczna

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Niestety i u mnie sprawdzilo sie ze jak facet jest chory to trzeba go obslugiwac, bo przeciez jest umierajacy a jak my jestesmy chore to najlepiej caly dom opie.rdo.lic dac :upy: i gdzie tu sprawiedliwosc??

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Jagodzia zdjęcie Lilii wyskoczylo mi na fb

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Lea_ny]

Hello

Leine, dobrze, że dojechałaś szczęśliwie

My dzisiaj mieliśmy jechać po ten regał przed obiadem, a TŻ cały czas śpi Więc nie będzie regału

Napisane przez jagodzia133

Hej nie nadrabiam. dzięki za kciuki i modlitwę wiadomość plus zdjęci Lili na wątku mamusiowym staraczek strona 4

Nadrobię jak się ogarnę. Dupka boli tzn. ciągnie mnie jeden szew i ciężko mi się siedzi na jednym półdupku. Szybko mi noga cierpnie.

Ale śliczna! Gratuluję i cieszę się, że wszystko ok

[ladypurple]

Napisane przez vioris

Super zwierzaczki A jeżyki mnie rozczulają Jak one się zachowują w stosunku do człowieka? Są taką bardziej ozdobą w domu czy jest z nimi jakiś bliższy kontakt?

Jeżyki na początku są bardzo dzikie, kiedy bierzesz je na ręce to fukają i syczą jak koty Byłam przerażona, bo jeże cały czas spały, wstawały tylko w środku nocy. Szybko okazało się, że robią tak ze strachu w nowym miejscu. Potrzebują około miesiąca - dwóch żeby się przyzwyczaić do właściciela. Ja swoim włożyłam do domku znoszoną koszulkę, więc bardzo szybko przyzwyczaiły się do mojego zapachu. Większość dnia śpią, wstają gdzieś około 17 i buszują. Ja wypuszczam je wtedy na kilka godzin schadzek po pokoju.
Jeże mają swój charakter: Karol jest przytulasem Codziennie chce żebym go brała na ręce i zasypia na nich mrucząc jak kotek Jak nie ma nas w domu cały wieczór to się obraża. Jest bardziej wycofany i akceptuje w sumie tylko mnie i mojego TŻ, no i koty
Marylin jest bardziej rozrywkowa, codziennie puka w szybkę, żeby otworzyć jej terrarium (terrarium stoi na ziemi, więc Marylin może łatwo z niego wyjść na podłogę). Jest bardzo zaprzyjaźniona z kotami, nie boi się obcych zapachów i ludzi.
Jeże są bardzo podobne z zachowania do kotów

Napisane przez vioris

Popieram Twoje działanie. Nie słuchaj nikogo że trzeba czekać bo ja nie widzę takiej potrzeby. Po # kobieta potrzebuje ukojenia w postaci nowej fasolki więc nie ma co tego opóźniać. Tysiące kobiet mają # nawet o tym nie wiedząc co jest udowodnione i potem normalnie zachodzą w ciążę. Nie sądzę też abyś zaszła od razu w pierwszym cyklu, bo to nie tak hop siup więc tym bardziej na co czekać?
Niektórzy lekarze wymyślają czekanie po pół roku czy 3 miesiące, ale na co? Skoro się samo oczyściło to organizm jak będzie gotowy na nową fasolkę to po prostu zajdziesz i już, a jak nie będzie to nie zajdziesz.
Może być tak oczywiście, że zdarzy się to kolejny raz, ale wtedy nie ma winy w szybkiej ciąży tylko raczej trzeba przyczyny szukać gdzieś indziej i nawet roczne czekanie by tego nie zmieniło
Staraj się i niczym się nie stresuj A na badania nie wydawaj kasy, zostaw sobie na ciążę

Moja gin powiedziała, że nie muszę czekać. Powiedziała, że zazwyczaj poleca czekać ze względów psychicznych (ludzie potem na siłę się starają o dziecko i często nic z tego nie wynika). Powiedziała, że po pierwszym @ moje # nie będzie miało żadnego znaczenia dla kolejnej ewentualnej ciąży.
Tłumaczyła mi też właśnie to co piszesz, że mnóstwo kobiet poroniło pierwszą ciążę nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Mam nawet taką znajomą, która była pewna na 100% że jest w ciąży, zrobiła test ciążowy, mierzyła temp. i dostała normalnie planowo okres. Pobiegła prosto do szpitala i okazało się, że to było wczesne poronienie, miesiąc później zaszła w ciążę i dziś ma pięknego 2.5letniego synka.
Mam zamiar po @ zrobić badanie tarczycy i badanie na tokso, ale na razie nic poza tym, no chyba że polecacie mi jeszcze jakieś badania?

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez Karoloo

Najgorzej jak widzisz takie patologiczne 16stki 17 stki w ciazy

Zakupy sa dobre na wszystko i nie ma sie co dolowac, bo to i tak nic nie zmieni

Mam kilka znajomych.. które są matkami, ale mają totalnie gdzieś swoje dzieci i żałują, że je w ogóle urodziły! Liczą się dla nich tylko imprezy, nowy faceci itp. a dzieci zostawiają z babciami albo kimkolwiek!
To jest koszmar!
Chce się płakać jak coś takiego się widzi.. ja swoją fasolcię kochałam tak mocno, że zrobiłabym wszystko.. mimo, że miała 8 tygodni.. ale najwidoczniej miłość to było za mało, żeby utrzymać ją przy życiu..
Zastanawiam się czasem gdzie ta sprawiedliwość..


KAROLOO brałyśmy ślub tego samego dnia!

[Karoloo]

Napisane przez ladypurple

Mam kilka znajomych.. które są matkami, ale mają totalnie gdzieś swoje dzieci i żałują, że je w ogóle urodziły! Liczą się dla nich tylko imprezy, nowy faceci itp. a dzieci zostawiają z babciami albo kimkolwiek!
To jest koszmar!
Chce się płakać jak coś takiego się widzi.. ja swoją fasolcię kochałam tak mocno, że zrobiłabym wszystko.. mimo, że miała 8 tygodni.. ale najwidoczniej miłość to było za mało, żeby utrzymać ją przy życiu..
Zastanawiam się czasem gdzie ta sprawiedliwość..


KAROLOO brałyśmy ślub tego samego dnia!

Tez mam pare takich znajomych az sie noz otwiera jak to czasem widze

Oo a o ktorej bralas slub?? Fajna data co nie

Jak tak piszesz o tych jezach to tez chce takiego przytulaka no i kota

W sumie to mieszkamy kolo siebie


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[ladypurple]

Ja o 12. A Ty?

Data super, nie umiem uwierzyć, że za niedługo rocznica

Jeże są kochane! Polecam wszystkim

A skąd jesteś?

[Carmenaa_88]

Napisane przez ladypurple

Mam kilka znajomych.. które są matkami, ale mają totalnie gdzieś swoje dzieci i żałują, że je w ogóle urodziły! Liczą się dla nich tylko imprezy, nowy faceci itp. a dzieci zostawiają z babciami albo kimkolwiek!
To jest koszmar!
Chce się płakać jak coś takiego się widzi.. ja swoją fasolcię kochałam tak mocno, że zrobiłabym wszystko.. mimo, że miała 8 tygodni.. ale najwidoczniej miłość to było za mało, żeby utrzymać ją przy życiu..
Zastanawiam się czasem gdzie ta sprawiedliwość..


KAROLOO brałyśmy ślub tego samego dnia!

Ja mam kilka takich co w ciągu tygodnia w pracy a dzieci w przedszkolach,u babć, a co weekend dyskoteki i balangi :/ i jeszcze na fejsie sie tym chwalą jakie to imprezowiczki.


Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[ladypurple]

Napisane przez Carmenaa_88

Ja mam kilka takich co w ciągu tygodnia w pracy a dzieci w przedszkolach,u babć, a co weekend dyskoteki i balangi :/ i jeszcze na fejsie sie tym chwalą jakie to imprezowiczki.

Chyba mamy tych samych znajomych :P

[Karoloo]

Napisane przez ladypurple

Ja o 12. A Ty?

Data super, nie umiem uwierzyć, że za niedługo rocznica

Jeże są kochane! Polecam wszystkim

A skąd jesteś?

A ja mialam o 15 :-D czas zdecydowanie za szybko leci :-( a teraz mieszkam w TG :-D

Napisane przez Carmenaa_88

Ja mam kilka takich co w ciągu tygodnia w pracy a dzieci w przedszkolach,u babć, a co weekend dyskoteki i balangi :/ i jeszcze na fejsie sie tym chwalą jakie to imprezowiczki.


Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Patole do potegi!!! Serio czasami zaluje ze u nas nie jest jak w USA

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[jagodzia133]

Napisane przez Karoloo

Jagodzia jaka ona sliczna

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka


Jagodzia zdjęcie Lilii wyskoczylo mi na fb

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

ooooooo jak to??

[Karoloo]

Napisane przez jagodzia133

ooooooo jak to??

Mamy w znajomych Kindzie a ona polubila zdjecie maleństwa ;-)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[jagodzia133]

Napisane przez Karoloo

Mamy w znajomych Kindzie a ona polubila zdjecie maleństwa ;-)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Aaaaaaaaaaaaaa taki myczek już myślałam że mamy jakieś wspólnego znajomego takiego nie z neta.

[Karoloo]

Napisane przez jagodzia133

Aaaaaaaaaaaaaa taki myczek już myślałam że mamy jakieś wspólnego znajomego takiego nie z neta.

Niestety :-D mamy az 3 znajome z wizazu

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[FlightlessBird]

Napisane przez jagodzia133

Hej nie nadrabiam. dzięki za kciuki i modlitwę wiadomość plus zdjęci Lili na wątku mamusiowym staraczek strona 4

Nadrobię jak się ogarnę. Dupka boli tzn. ciągnie mnie jeden szew i ciężko mi się siedzi na jednym półdupku. Szybko mi noga cierpnie.

widziałam Lilkę. Jest piękna


Byliśmy z TŻem razem na zakupach, potem na obiedzie a teraz piwko

Dziewczyny powiem Wam, że ostatni post jednej z Was dał mi do myślenia wczoraj i rozmawiałam dziś z mężem na temat moich wczorajszych przemyśleń. Jeśli nie będziemy mogli mieć dzieci, to widocznie tak ma być. Na pewno nie zdecydujemy się na In Vitro. Na adopcję też raczej nie. Będziemy żyli sobie we 2. Wiem, że ciągły stres związany ze staraniem mógłby nas oddalić od siebie, a tego nie chce

[manieczka1]

Flight, co kupiłaś?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[FlightlessBird]

Napisane przez manieczka1

Flight, co kupiłaś?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nic lataliśmy za kafelkami do łazienki

[ladypurple]

Napisane przez Karoloo

A ja mialam o 15 :-D czas zdecydowanie za szybko leci :-( a teraz mieszkam w TG :-D

Haha, ja też miałam mieszkać w TG, oglądaliśmy tam mieszkanie, ale znaleźliśmy lepszą okazję w Piekarach

[maciejka1987]

Napisane przez FlightlessBird

widziałam Lilkę. Jest piękna


Byliśmy z TŻem razem na zakupach, potem na obiedzie a teraz piwko

Dziewczyny powiem Wam, że ostatni post jednej z Was dał mi do myślenia wczoraj i rozmawiałam dziś z mężem na temat moich wczorajszych przemyśleń. Jeśli nie będziemy mogli mieć dzieci, to widocznie tak ma być. Na pewno nie zdecydujemy się na In Vitro. Na adopcję też raczej nie. Będziemy żyli sobie we 2. Wiem, że ciągły stres związany ze staraniem mógłby nas oddalić od siebie, a tego nie chce

mam nadzieję, że Każda z Nas doczeka się swojego dzieciaczka.

Ja też często myślę co zrobimy gdy nam się nie uda drugi raz. Ja bardzo chcę dzieci, od małego zawsze chciałam dużą rodzinę i wiem, że łatwo się nie poddam. Nie wiem co zrobimy, ale na pewno zrobimy dużo, żeby dziecko pojawiło się w naszym domu. Na razie nie chcę o tym myśleć bo przeraża mnie zarówno in vitro jak i adopcja. Ale ja nie wyobrażam sobie tego, że zostaniemy sami.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez FlightlessBird

nic lataliśmy za kafelkami do łazienki

a ja oglądam karnisze na allegro. Musimy kupić w końcu jakieś i nie umiem się zdecydować. Doradzicie? Pojedyńcze, czy podwójne wziąć? Na bank nie chcę takich ciężkich zasłon, to pojedyńcze chyba wystarczą?

Która wrzucała te zdjęcie zasłon Obi? Bo nie pamiętam? Masz pojedyńcze czy podwojne? ( a swoją drogą one w promocji są w następnej gazetce)

[ladypurple]

Napisane przez FlightlessBird

Dziewczyny powiem Wam, że ostatni post jednej z Was dał mi do myślenia wczoraj i rozmawiałam dziś z mężem na temat moich wczorajszych przemyśleń. Jeśli nie będziemy mogli mieć dzieci, to widocznie tak ma być. Na pewno nie zdecydujemy się na In Vitro. Na adopcję też raczej nie. Będziemy żyli sobie we 2. Wiem, że ciągły stres związany ze staraniem mógłby nas oddalić od siebie, a tego nie chce

Moja dobra znajoma starała się o dziecko 5 lat, bardzo go chciała.. na tyle, że to stało się jej obsesją.. Ona była zdrowa, mąż też.. po prostu nie udawało się. Nie chcieli adoptować, in vitro nie wchodziło w grę. Dużo rozmawiałyśmy na ten temat, czasem byłam aż przerażona tym jak obsesyjnie można chcieć dziecko. Monitorowała swój cykl u ginekologa, brała wszystkie możliwe witaminy, zmieniła kuchnię. Widziałam jak ta chęć dziecka niszczy jej małżeństwo. Zobaczyłam to szczególnie wtedy gdy przy piwie jej mąż powiedział mi, że nie umie tak dalej, że chce się rozwieźć. Wtedy pogadałam z nią szczerze, powiedziałam jej prosto w oczy, że traktuje swojego męża jak reproduktora i wszyscy to widzą.. To wszystko wydarzyło się rok temu, my już ze sobą nie gadamy.. bo co ja taka młoda osoba bez doświadczenia mogę wiedzieć.. Jednak coś wiedziałam, bo ona przejrzała na oczy, poddała się i zaczęła walczyć o małżeństwo. Dziś ma termin porodu.
Wiem, że może Twoja sytuacja jest inna i nie chcę tu Was porównywać, bo Cię nie znam, ale weźcie sobie to na spokojnie.. Zacznijcie dbać o siebie nawzajem, żeby nie zniszczyć tego co macie.. A doczekacie się maluszka w odpowiednim czasie ! Trzymam kciuki! ;*

[Carmenaa_88]

Napisane przez ladypurple

Chyba mamy tych samych znajomych :P

Chyba każdy takich ma

Napisane przez Karoloo

Patole do potegi!!! Serio czasami zaluje ze u nas nie jest jak w USA

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Tzn

Napisane przez FlightlessBird

widziałam Lilkę. Jest piękna


Byliśmy z TŻem razem na zakupach, potem na obiedzie a teraz piwko

Dziewczyny powiem Wam, że ostatni post jednej z Was dał mi do myślenia wczoraj i rozmawiałam dziś z mężem na temat moich wczorajszych przemyśleń. Jeśli nie będziemy mogli mieć dzieci, to widocznie tak ma być. Na pewno nie zdecydujemy się na In Vitro. Na adopcję też raczej nie. Będziemy żyli sobie we 2. Wiem, że ciągły stres związany ze staraniem mógłby nas oddalić od siebie, a tego nie chce

Kochana ani tak nie gadaj bo dostaniesz bez takich mi tu
Doczekacie się

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Karoloo]

Carmena mam znajoma ktora ma 2 dzieci wiek 7 i 5 lat.. 2 lata temu starszy syn poszedl do przedszkola ale (i tutaj o zgrozo) nie umial mowic nie ze byl jakis uposledzony, chory; nic z tych rzeczy... szanowna znajoma zamiast zajmowac się dziecmi codziennie przez caly dzien dawala im kompa (puszczala bajki i miala święty spokoj) a sama siedziala przed TV i tak mijaly dni szkoda takich dzieci z patologicznych rodzin i w tym przypadku ktory przedstawilam powinno sie te dzieci odebrac I stad moj wczesniejszy post o USA. Tam sie nie partola.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[maciejka1987]

Napisane przez Karoloo

Carmena mam znajoma ktora ma 2 dzieci wiek 7 i 5 lat.. 2 lata temu starszy syn poszedl do przedszkola ale (i tutaj o zgrozo) nie umial mowic nie ze byl jakis uposledzony, chory; nic z tych rzeczy... szanowna znajoma zamiast zajmowac się dziecmi codziennie przez caly dzien dawala im kompa (puszczala bajki i miala święty spokoj) a sama siedziala przed TV i tak mijaly dni szkoda takich dzieci z patologicznych rodzin i w tym przypadku ktory przedstawilam powinno sie te dzieci odebrac I stad moj wczesniejszy post o USA. Tam sie nie partola.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

ale co robią w USA? bo ja nie w temacie chyba...

[Karoloo]

Napisane przez maciejka1987

ale co robią w USA? bo ja nie w temacie chyba...

Jak zaniedbujesz dziecko po prostu odbierają tak samo jest w DE.

[maciejka1987]

Napisane przez Karoloo

Jak zaniedbujesz dziecko po prostu odbierają tak samo jest w DE.

pojęcie zaniedbania jest pojęciem względnym. Odebranie powinno być ostatecznością. Osobiście uważam, że państwo powinno pomagać, interweniować, a w ostateczności zabierać.

[FlightlessBird]

Napisane przez Karoloo

Jak zaniedbujesz dziecko po prostu odbierają tak samo jest w DE.

w Norwegii z kolei aż w drugą stronę przesadzają
Ale zgadzam się z Tobą

[Jagatka_N]

Jagodzia gratuluję Lila prześliczna

[Karoloo]

Napisane przez maciejka1987

pojęcie zaniedbania jest pojęciem względnym. Odebranie powinno być ostatecznością. Osobiście uważam, że państwo powinno pomagać, interweniować, a w ostateczności zabierać.

No przecież wiadomo, ze najpierw powinna być interwencja jeżeli się nie poprawia to niestety ale powinno się zabierać.

Na przykładzie tej mojej znajomej jak Państwo miałoby pomóc

[manieczka1]

Jagatka już po pracy? szybko zleciało?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.