niergularna miesiączka po porodzie?

[Tysia144]

witam, mam do was pytanie. 1grudnia urodziłam synka przez cc, pierwszy okres dostalam 17stycznia, ponieważ ne karmiłam piersią, byl okropnie obfity, lalo się jak z kranu i zażywałam tabletki przeciwkrwotoczne, drugi okres dostałam 17lutego również brałam te tabletki. Prze ten czas wspolzylam, ale z prezerwatywą, nic nie pękło, była cala, więc raczej w ciąży być nie mogę. Teraz jest 22 marca, a okresu ani widu, ani słychu, według poprzednich miesiączek powinnam dostać 20marca, bo cykl wychodzil 32dni. Czy to mozliwe, że jakimś cudem zaszlam w ciąże? Przecież nic nie pękło... Robiłam test, ale wyszedł negatywny, co prawda stresuje się i ciągle myślę kiedy on się pojawi... Jak myślicie czy po porodzie on może sie spóźnić, mimo ze 2 pierwsze miałam regularne?

[Chatul]

Napisane przez Tysia144

witam, mam do was pytanie. 1grudnia urodziłam synka przez cc, pierwszy okres dostalam 17stycznia, ponieważ ne karmiłam piersią, byl okropnie obfity, lalo się jak z kranu i zażywałam tabletki przeciwkrwotoczne, drugi okres dostałam 17lutego również brałam te tabletki. Prze ten czas wspolzylam, ale z prezerwatywą, nic nie pękło, była cala, więc raczej w ciąży być nie mogę. Teraz jest 22 marca, a okresu ani widu, ani słychu, według poprzednich miesiączek powinnam dostać 20marca, bo cykl wychodzil 32dni. Czy to mozliwe, że jakimś cudem zaszlam w ciąże? Przecież nic nie pękło... Robiłam test, ale wyszedł negatywny, co prawda stresuje się i ciągle myślę kiedy on się pojawi... Jak myślicie czy po porodzie on może sie spóźnić, mimo ze 2 pierwsze miałam regularne?

Na razie miesiączka spóźnia Ci się 2 dni. To właściwie żadne spóźnienie. A nawet jeśli, to tak, ciąża mogła mieć wpływ na długość i regularność cykli.
Ciąży bym tutaj nie obstawiała, skoro każdy stosunek był zabezpieczony, a z zabezpieczeniem nic złego się nie stało. Spokojnie

[Tysia144]

troszkę się uspokoiłam, bo nawet mój narzeczony mówi, że za bardzo panikuje i prędzej nabawię się ciąży urojonej jak będę tak wariować:p mam nadzieję, że wkoncu okres się pojawi... Dziś dostałam takiego bolu podbrzusza, że jak się skulilam tak już przez 30minut się nie wyprostowałam...