|
|
#181 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
Na WDŻ u mnie ie było nic o przemocy seksualnej, znaczy niby było, ale ksiądz, który to prowadził (!!!!!!!! tak, wiem) mówił właśnie, że to wina dziewczyny, bo facet ma PEWNE INSTYNKTY, a kobieta je wywołuje, więc trzeba się zakrywać i nie prowokować - jedne i jedyne zajęcia WDŻ, potem się wszyscy wypisali ![]() Generalnie uważam, że temat przemocy seksualnej powinien być skierowany do obu płci, a nie tylko w formie zajęć z samoobrony czy czegoś, nauka szacunku do kobiet to równie ważny temat. |
|
|
|
|
|
#182 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
![]() U mnie nie było, a teraz słyszę jak te zajęcia wyglądają u dzieci w mojej rodzinie i niestety wyglądają tak samo jak kiedyś u mnie... A, szkoda gadać , tu pisałam nawet niedawno jak to u mnie wyglądało, i tu. I to raczej standard standardów te moje doświadczenia
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
|
|
|
|
|
#183 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
ale ten ksiądz był w ogóle dziwny, cały czas toczyliśmy z nim wojnę i nie ukrywaliśmy radości, gdy nam powiedział, że odchodzi ze szkoły. Miałam też nauczyciela, który rzucał obrzydliwe teksty w stronę dziewczyn, patrzył się na piersi tak jakby chciał ja rozebrać wzrokiem. Jak jadłam kiedyś przy nim kanapkę to zaczął oblizywać usta i gapił się na moją bułkę, aż zapytałam się, czy nie chce kawałek ![]() Kiedyś stanął koło mnie pogrzebał w kieszeni i dał mi cukierka. Byłam w takim szoku, że nawet go nie zjadłam tylko wyrzuciłam do kosza. |
|
|
|
|
|
#184 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
|
#185 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#186 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
też tak uważam. O takich rzeczach, moim zdaniem, można by było porozmawiać w gimnazjum albo liceum, jak uczniowie będą świadomi swojego ciała. I jak te penisy zaczną im się zmieniać - czyli gdy będą w okresie dorastania.
|
|
|
|
|
#187 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#188 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
Edytowane przez 201607231707 Czas edycji: 2014-02-27 o 17:47 |
|
|
|
|
|
#189 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Przypuszczam, ze mnie ogladanie penisow by po prostu w tym wieku brzydzilo.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#190 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Dla nas było dziwne to oglądać i wszyscy raczej byli dosyć zszokowani, zwłaszcza dziewczynki. A najlepsze, że zajęcia o higienie, okresie itepe, były gdzieś w 6 klasie, jak już część dziewczyn go miała, więc mówienie do czego służy podpaska czy tampon też nas dziwiło. W sensie, że mówili to tak, jakby to dla nas była nowość...
|
|
|
|
|
#191 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Pamiętam, jak byłam w klasach 1-3 (ok, w jakiejś 3) straaasznie się bałam pierwszego okresu (mimo że mama tłumaczyła, że to normalne, naturalne itp), normalnie wyobrażałam sobie powódź i cieknące spodnie
Zajęcia z tego tematu były w 6 klasie (gdzie już ten okres dawno miałam i nie był taki straszny) - przyszła bardzo fajna pani z always. Ale też były w 1 klasie gimazjum - porażka, pani skupiła sie na cyklu, że każdy dzień odchylenia od liczb 28-31 to potencjalna choroba, że trzeba do ginekologa. Już nie mówiąc o tym, że jeśli cykl nie zgadzał sie co do dnia (równo 28 albo np 30)... No porażka, wyszłam przerażona z tych zajęć.
|
|
|
|
|
#192 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
I jeszcze na takiego buraka trafiłaś Cytat:
|
||
|
|
|
|
#193 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
kurczę dość przerażające te Wasze doświadczenia, strach teraz mieć dzieci i posłać je do szkoły...
u mnie też są różne wspomnienia z gatunku "lepiej nie pamiętać" ale jedno szczególnie zapadło mi w pamięć. Miałam w klasie w podstawówce takiego tępego osiłka anormała co to lubił porzucać kanapkami w nauczycieli, podrzeć zeszyt im przed nosem, bić tych drobniejszych chłopaczków etc. Na moje nieszczęście matematyczka usadziła mnie przed nim w ławce. Nie wiem co ten oblech robił z moimi włosami (miałam dłuugą kitkę lub warkoczyki bo wiadomo-komunia, rocznica-chciałam mieć piękne długie loki, z rocznicą tak nie wyszło i zaraz się dowiecie czemu), w każdym razie koleżanki mówiły że on zjada mi włosy faktycznie jakoś je przemielał, trzymał w gębie, za każdym razem były obślinione i w coraz gorszym stanie a ja dostawałam białej gorączki, na przerwie pędem leciałam pod kran myć kitkę (trwało to krótko bo później kazałam mamie zawsze pleść dwa warkocze do szkoły więc miałam włosy pod kontrolą). Zdarzało się jednak że były związane w kucyk, aż kiedyś zapomniałam o ciągłym trzymaniu go z przodu na ramieniu i anormał mi go uciął wielkimi nożycami ogrodowymi, postrzępił mi włosy krzywo jak nie wiem, jakby w nie piorun strzelił. To było niedługo przed rocznicą, na szczęście do uroczystości zrobiono fryzurę, zdążyły mi urosnąć do ramion i wyglądały dobrze. Wtedy gdy mi je ściął najbardziej wystraszona była chyba nauczycielka która wcześniej mówiła że histeryzuję i przesadzam, zobaczyła co to znaczy prawdziwa histeria w moim wykonaniu (pamiętam że wyłam jak syrena alarmowa cały dzień, chodziło mi głównie o tą rocznicę bo specjalnie się do niej przygotowywałam, miałam główne przemówienia na mszy, nagrania wideo itp. a tu taka wpadka). Osiłek oczywiście odebrał swoje zadośćuczynienie, niestety (albo stety) mściwość od małej nie była mi obca i wykorzystałam wszystkie możliwości aby nauczyć typka porządku, chyba dzięki temu w miarę się uspokoił (niejako pomogłam innym uczniakom, szczególnie żal mi było tych drobniejszych chłopców ale dał im święty spokój
|
|
|
|
|
#194 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
Tak trochę mi się skojarzyło z działaniem w więzieniach np podczas II wojny światowej gdy takie obcinanie włosów było wyrazem poniżenia kobiety, tak więc ten Twój prześladowca to całkiem wyrafinowany i perfidny typ był A jak sprawiłaś, że spokorniał ktoś tak nieznośny? Edytowane przez laisla Czas edycji: 2014-03-23 o 00:34 |
|
|
|
|
|
#195 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
mi bardziej się wydaje że on miał jakieś zaburzenia psychiczne, odwalał sporo nienormalnych akcji a to że "zjadał" mi kitkę, później ciachnął nożyczkami to jedne z wielu jego odpałów
![]() opowiedziałam matce o wszystkich jego akcjach, która sprawiła mu w szkole megaochrzan (miło było patrzeć jak kolo z trudem się powstrzymuje przed płaczem), nastawiłam klasę i nauczycieli przeciwko, byłam też w jego domu zrobić mu tam przedstawienie przed rodzicami. Typek całkiem szybko zmienił zachowanie
|
|
|
|
|
#196 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Ja pamiętam jak na lekcji religii w 2 klasie co jakiś czas wszystkie dzieci, w kolejce się ustawiały i musiały klęczeć przed księdzem, on siadał na krześle i udawał ,że nas spowiada. Na koniec musieliśmy jeszcze całować go w taki złoty sygnet
|
|
|
|
|
#197 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 342
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
dobrze, że tylko w sygnet
|
|
|
|
|
|
#198 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
![]() My też chyba mieliśmy taką "próbę generalną". ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
|
#199 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
ja też miałam 'próbę generalną' ale po prostu zakonnica odpytała nas z formułki i chyba jeszcze trza było mówić co się po kolei robi podczas spowiedzi, nie pamiętam. ale bez klękania czy coś
|
|
|
|
|
#200 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
szczerze mówiąc teraz myślę że zbyt ostro zareagowałam na to ścięcie włosów, jak byłam mała miałam sporo dziwnych faz o których myśląc po wielu latach jest mi wstyd za mój dawny charakter. To chyba przez to że rocznica była dla mnie niezwykle ważna, niemniej teraz z pewnością podeszłabym do problemu bardziej na luzie.
|
|
|
|
|
#201 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
E, spokojnie, ja bym nawet teraz pewnie obiła mu buźkę za to, jestem przywiązana do moich włosów
|
|
|
|
|
#202 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
mnie dopadły jakieś rozkminy na temat przeszłości i wieczorne wyrzuty sumienia, czasem tak mam
|
|
|
|
|
#203 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
![]() Ja czasami zastanawiam się co dzieje się obecnie, czyli po wielu latach z tymi "typkami" co to były zakałą w szkole. Wiem o jednym z nich (z podstawówki), że miał problemy z prawem niestety i zaliczył odsiadkę nawet. |
|
|
|
|
|
#204 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 738
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#205 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
|
|
|
|
|
#206 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Piszecie o całowaniu księdza w sygnet, okropne.
Ale jakie wspomnienia ze szkoły muszą mieć ci, co musieli klęczeć i zlizywać bitą śmietanę z włochatych nóg .
|
|
|
|
|
#207 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
![]() btw czy Abelard ma może brata/kuzyna Andrzeja? jeżeli tak to uczy mnie kartografii i topografii terenu (bardzo podobny z wyglądu, spoko gość około 30 i imprezowy jak na wykładowcę bo widuję go w rockowym studenckim pubie, jego kolega jest właścicielem przybytku) Edit: rzecz jasna to samo nazwisko, dlatego pytam. Edytowane przez 201703061208 Czas edycji: 2014-03-24 o 20:54 |
|
|
|
|
|
#208 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 693
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ---------- Cytat:
A kto ma takie wspomnienia? :O
|
|
|
|
|
|
#209 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
[1=0b4ed7929d71ce1abf8e9bf 9d423b228cc5dc67a_6068f37 255cfe;45810870]
---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ---------- A kto ma takie wspomnienia? :O[/QUOTE]http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...yrektora_.html
|
|
|
|
|
#210 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 693
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
Zastanawiam się, jakie są cele edukacyjne takiej zabawy? ![]() Idę spać, na dziś dość internetu. Demi, przez ten link moje życie już nigdy nie będzie takie samo |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:23.







Zajęcia z tego tematu były w 6 klasie (gdzie już ten okres dawno miałam i nie był taki straszny) - przyszła bardzo fajna pani z always. Ale też były w 1 klasie gimazjum - porażka, pani skupiła sie na cyklu, że każdy dzień odchylenia od liczb 28-31 to potencjalna choroba, że trzeba do ginekologa. Już nie mówiąc o tym, że jeśli cykl nie zgadzał sie co do dnia (równo 28 albo np 30)... No porażka, wyszłam przerażona z tych zajęć.



faktycznie jakoś je przemielał, trzymał w gębie, za każdym razem były obślinione i w coraz gorszym stanie a ja dostawałam białej gorączki, na przerwie pędem leciałam pod kran myć kitkę (trwało to krótko bo później kazałam mamie zawsze pleść dwa warkocze do szkoły więc miałam włosy pod kontrolą). Zdarzało się jednak że były związane w kucyk, aż kiedyś zapomniałam o ciągłym trzymaniu go z przodu na ramieniu i anormał mi go uciął wielkimi nożycami ogrodowymi, postrzępił mi włosy krzywo jak nie wiem, jakby w nie piorun strzelił. To było niedługo przed rocznicą, na szczęście do uroczystości zrobiono fryzurę, zdążyły mi urosnąć do ramion i wyglądały dobrze. Wtedy gdy mi je ściął najbardziej wystraszona była chyba nauczycielka która wcześniej mówiła że histeryzuję i przesadzam, zobaczyła co to znaczy prawdziwa histeria w moim wykonaniu (pamiętam że wyłam jak syrena alarmowa cały dzień, chodziło mi głównie o tą rocznicę bo specjalnie się do niej przygotowywałam, miałam główne przemówienia na mszy, nagrania wideo itp. a tu taka wpadka). Osiłek oczywiście odebrał swoje zadośćuczynienie, niestety (albo stety) mściwość od małej nie była mi obca i wykorzystałam wszystkie możliwości aby nauczyć typka porządku, chyba dzięki temu w miarę się uspokoił (niejako pomogłam innym uczniakom, szczególnie żal mi było tych drobniejszych chłopców ale dał im święty spokój
Tak trochę mi się skojarzyło z działaniem w więzieniach np podczas II wojny światowej gdy takie obcinanie włosów było wyrazem poniżenia kobiety, tak więc ten Twój prześladowca to całkiem wyrafinowany i perfidny typ był 


