Mama się za głowę łapie, jak ja dużo już potrafię! Mamy IX-X 2013, cz. VIII

[czaszka_]

cierpliwosc piekny opis porodu-az sie poplakalam z rana i wogole przypomnial mi sie moj porod i moment urodzenia Julki ze az wzielam ja z lozeczka poprzytulac i pocalowac

Sent from my GT-S5830i using Wizaz Forum mobile app

[83monia]

Napisane przez bajka1807

kazda ciaza inna. dla mnie druga byla gorsza. pierwszej w ogole nie czulam, doslownie, bo mloda tez sie slabo ruszala malo co mnie bolalo itp. druga z kolei nie dosc ze cukrzyca i wyrzeczenia, to jeszcze pachwiny mnie mega napitalaly, brzuch strasznie ciazyl. no i u mnie sie nie sprawdzilo ze przy drugiej mniej stresu. u mnie pierwsza byla bezstresowa, malo bylo rzeczy ktorymi sie przejmowalam, a przy drugiej czlowiek juz wlasnie za duzo wie i sie doszukuje.
tak wiec jak przy pierwszej twierdzilam ze w ciazy moge cale zycie chodzic bo w niczym mi ona nie przeszkadzala, tak teraz sie z tego wypisuje. never ever. ale ja juz swoje mam, wicej nie potrzebuje

u mnie tez ci ciaza to gorzej, szybciej mialam rozwarcie i brzuch chociaz mniej tylam (ale i tak duzo). wiec starczy

[czaszka_]

Napisane przez 83monia

jest wieksze zmeczenie bo sobie np. pospac nie mozna bo drugie dziecko, sa obawy zeby bylo wszystko ok z ciaza nie juz tylko z powodu ciazy ale tez dlatego ze pobyt w szpitalu odbije sie tez na starszaku, nie przywiazuje sie takiej wagi do odpoczynku, lezenia czy pierwszych ruchow i mdlosci bo zwyczajnie bra czasu, juz nie jest magicznie a fizycznie, dochodzi do tego ze z ledwoscia pamietasz w ktorym jestes miesiacu a nie tygodniu
wiesz co to porod i boisz sie ze bedzie tylko gorzej zastanawiasz sie co zrobic z dzieckiem na czas porodu i tym bardziej - ja to ogarniesz wszystko po porodzie...
tak bylo u mniw

no wyobrazam sobie ze pewnie jest o wiele trudniej i juz nie ma mozliwosci gnicia na kanapie i sie obijania w ciazy tylko trzeba sie zajac starszym dzieckiem kurdee ostatnio wszyscy mnie namawiaja na 2 dziecko zeby isc za ciosem ale ja sie jakos boje ze sobie nie dam rady:/

Sent from my GT-S5830i using Wizaz Forum mobile app

[misia332]

Witam się poweekendowo.


Bajka Kornel ma tak samo, rano więc daję mu kaszkę z mm z Holle, bo jest mało wyczuwalne, i w nocy mleko zje około 50 ml, ale ostatnio zamiast tego mleka dałam herbatke i wypił i spał.
No i rano wypije mleko.

cierpliwość piękny opis.

ostatnio zdałam sobie sprawę, że boję się drugiego dziecka.
I w ogóle to mam doła jakiegos.

[MsLullaby]

Napisane przez czaszka_

no wyobrazam sobie ze pewnie jest o wiele trudniej i juz nie ma mozliwosci gnicia na kanapie i sie obijania w ciazy tylko trzeba sie zajac starszym dzieckiem kurdee ostatnio wszyscy mnie namawiaja na 2 dziecko zeby isc za ciosem ale ja sie jakos boje ze sobie nie dam rady:/

Sent from my GT-S5830i using Wizaz Forum mobile app

Mi też wszyscy tak mówią, a my się wciąż wahamy choć wstępnie planujemy starania zacząć w te wakacje ale czekamy żeby zobaczyć jak będzie wyglądała nasza sytuacja materialna po moim macierzyńskim

[83monia]

Napisane przez matallewar

To ja jestem rekordzistka, bo mam 4 kluby i 6 wątków, ale tylko tu jest dużo czytania, inne to po parę posłów dziennie max

ja tylko 3 kluby i 2 watki i rzeczywiscie tylko tu nie daje rady nadrobic

witam sie z natka pod inhalatorem. katar niemilosierny... nie wiem iedy pojde do pediatry ja zwazyc bo juz tydzien katar a wiem co mi przepisze na niego wiec nawet nie ide...

[MsLullaby]

Swoją drogą, odkąd TŻta nie ma (wczoraj minął tydzień) jego matka ani razu nie dzwoniła! a jak był to ze 3 razy dziennie każdego dnia. Kochająca babcia, nie ma co ale mnie to akurat cieszy, chociaż mam tu nareszcie spokój

[83monia]

powiem wam ze latwiej mi bylo odstp 3 letni niz 2letni ogarnac miedzy dziecmi. a rocznego chyba bym nie dala rady fizycznie ogarnac...

[butterfly20]

Zaraz nadrobię,ale może ktoś będzie wiedzieć:
Czy na zdjęciach paszportowych dzieci widać kawałek bluzki?Bo nie wiem w co ubrać Tuśkę:/

[bajka1807]

Napisane przez 83monia

powiem wam ze latwiej mi bylo odstp 3 letni niz 2letni ogarnac miedzy dziecmi. a rocznego chyba bym nie dala rady fizycznie ogarnac...

Ja caly czas twierdze ze 3 lata jest super bo starsze dziecko jest ba tyle ogarniete ze rozumie, pomoże i soba sie samo zajmie na tyle by zrobic cos w domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jo_asiek]

Dzień dobry!

Wczoraj pogoda paskudna i dziś to samo się szykuje:/ Nie lubię takich dni!

rusałko z jedzeniem na pewno Jasiek się jeszcze rozkręci, może na razie jest "ostrożny" w smakowaniu Ze spaniem w dzień u nas podobnie, jak nie ma spaceru albo jest krótki, to cały dzień maruda i zasnąć nie może, krzyczy i płacze ze zmęczenia.

teacherko współczuję tych nocek i niejedzenia w dzień

laloca dobrze, że masz taką mamę, mogłaś się jej wygadać i mogła Cię podnieść na duchu. Sama wiem ile taka rozmowa może pomóc



Dwie sprawy i prośba o pomoc:

1) witamina D - na wypisie mamy napisane, że mały ma dostawać 400j. Lekarka ostatnio zaleciła nam cebion multi (bo Szymek pluł tymi w kapsułkach twist) w ilości 6 kropelek. Czytam na opakowaniu, że 30 kropli to 1000j witaminy D, więc wychodzi na to, żeby było 400j to powinnam dawać nie 6 a 12 kropli. Dobrze liczę? Kurde, nie wiem co o tym myśleć i co robić, czy dalej podawać te 6, o których mówiła pediatra? Asiek84 z tego co pamiętam, to chyba też jeszcze niedawno podawałaś cebion multi, mogę wiedzieć w jakiej ilości?

2) gluten - zacznę od tego, że od środy Szymek ma problem, to znaczy trochę mu się pozmieniało z kupkami. Wcześniej robił 4-5 dziennie, a jakiś tydzień temu 2, później 1 i ostatnią w środę. W sobotę dałam mu kaszę mannę pierwszy raz, przez całe popołudnie się męczył i prężył i nie mógł się załatwić, w końcu z soboty na niedzielę coś tam udało mu się wydusić (kolor i konsystencja zdecydowanie odbiegały od tych poprzednich). W niedzielę rano znowu dostał kaszę w ramach ekspozycji i po jakiś 6 godzinach tak się darł i krzyczał i prężył, ewidentnie bolał go brzuszek, no jeszcze nigdy tak nie było. Po jakiś 30 minutach samo mu przeszło. No i teraz nie wiem, czy coś nie tak przez ten gluten może być, czy po prostu to zbieg okoliczności?! Może to głupie co napisałam, ale nie ogarniam

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

Ja caly czas twierdze ze 3 lata jest super bo starsze dziecko jest ba tyle ogarniete ze rozumie, pomoże i soba sie samo zajmie na tyle by zrobic cos w domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas 2 lata i 4 miesiące też się super sprawdza

[MsLullaby]

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię,ale może ktoś będzie wiedzieć:
Czy na zdjęciach paszportowych dzieci widać kawałek bluzki?Bo nie wiem w co ubrać Tuśkę:/

Mały miał koszule na sobie i widać na zdjęciu kołnierzyk

[83monia]

Napisane przez bajka1807

Ja caly czas twierdze ze 3 lata jest super bo starsze dziecko jest ba tyle ogarniete ze rozumie, pomoże i soba sie samo zajmie na tyle by zrobic cos w domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

i dziecko 2letnie wejdzie juz na schody, nosic nie trzeba w ciazy itp. a taki roczniak to roznie - i nie zrozumie ze mama ma brzuch wiec po niej nie skaczemy...

[tassia]

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię,ale może ktoś będzie wiedzieć:
Czy na zdjęciach paszportowych dzieci widać kawałek bluzki?Bo nie wiem w co ubrać Tuśkę:/

widac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gorgulek]

Napisane przez Natala84

super, że już taka ilość je u nas jakiś bunt na łyżeczkę, ale chyba jednak w końcu idą zęby
...
dziwna sytuacja, Hania wczoraj wieczorem dostała czopka bo płakała, nie chciała jeść, nie mogła zasnąć... pomógł w kilka minut, Hania padła niemal momentalnie... i obudziła się dopiero po 4, czyli jak czopek przestał działać... czyżby ona budziła się, bo jej dziąsła dokuczają ahh, niech już wyjdą te zęby, wszystko stanie się jasne

No cieszę się. On na wszystko rzuca się z apetytem mam nadzieję, że tak będzie. Wszystko smakuje i ile dam tyle zje nowości w malych ilościach i płacz, że się kończy
Mam nadzieję, że u Haneczki się zmieni

Ja jestem pewna, że Milosz budzi się przez zęby. Nie ma smoka więc "drapie" sobie dziąsła piersią i tak szuka ukojenia. Daję, nie odmawiam nigdy.

Napisane przez katarzyna2811

Zdrówka

Teacherko i dla Ciebie

Napisane przez 83monia

witam sie z natka pod inhalatorem. katar niemilosierny... nie wiem iedy pojde do pediatry ja zwazyc bo juz tydzien katar a wiem co mi przepisze na niego wiec nawet nie ide...

Zdrówka
Biedna ta Twoja Natalka.

Napisane przez butterfly20

Zaraz nadrobię,ale może ktoś będzie wiedzieć:
Czy na zdjęciach paszportowych dzieci widać kawałek bluzki?Bo nie wiem w co ubrać Tuśkę:/

Widać tak do piersi My już mamy wnioski złożone





Trochę nadrobiłam i idę zaraz na śniadanko




Aaa Kaska pytałaś o drugą ciążę. Ja w pierwszej od 19tyg byłam na L4 i musiałam leżeć. Z Miłoszem chodziłam do końca. Teraz było na pewno bardziej intensywnie bo nie chciałam, żeby Zuzia na tym w jakiś sposób cierpiała. Czułam się super. Brzuch trochę twardniał ale co się dziwić jak siedziałam w robocie po 8h, później szybki obiad w domu i po placach zabaw z Zuzką Ogólnie bałabym się tylko małej różnicy wieku bo ciężko jest nosić dziecko już pod koniec ciąży a jednak takie małe jeszcze tego potrzebuje, a ja mam czasem problemy z kręgosłupem.
Często dopadały mnie wiosenne przesilenia, teraz nie mam na to czasu zupełnie z dwójką jest już co robić




I jeszcze zapomniałam. Moje dziecko zaczyna stawać On super dobrze nie siedzi a już chce stać W ogóle to chodzi po całym mieszkaniu i nie mogę go nawet na chwilę z oka spuścić. Także dziewczyny cieszcie się, że możecie posiedzieć

[tassia]

joasiek ewidentnie to gluten
ale jesli sie bardzo nie meczy to ppczekaj jeszcze chwile albo przerwij na 3 dni i daj znow
bo ewidentnie organizm jest w szoku ale to nie objaw alergii tylko moze przyzwyczaja sie do trawienia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gorgulek]

Jo_asiek może być przez gluten ból brzuszka ale czy zatwardzenie? Nie mam pojęcia Miłosz przed wprowadzaniem nowości robił że 3 razy dziennie, teraz nie ma codziennie i są zbite. Na razie nie widzę prężenia czy żeby sprawiało ból, więc nie ingeruję.

[butterfly20]

odciągam mleko,czytam forum, a dziecko ciągle mi tu przyłazi,mogłaby się chwilę pobawić w tym kojcu
ale mąż wstał i teraz człapie za nim do łazienki

Napisane przez Poziomkowa89

Moja kuzynka urodziła 5-kg bobasa w 1h ale to już jej trzecie(samych chłopów rodzi), więc chyba łatwiej.
Też się zastanawiam kiedy @ powróci...



przykro

o rety, szacun

u mnie @ ni ma i mam nadzieję,że jeszcze długo

Napisane przez ladanseuse14

Nie mam czasu na bycie na bieżąco, nadrabiam tylko nowy wątek...

Jestem za czystkami w sprawie zaginionych mamuś.

U nas wczoraj też tak ciepło było, że miała tylko skarpetki, krótkie body, dres i trampole

motyl mówiłam, że ciężko uniknąć różu dla dziewczynki

Co do rybki to ja daję z Gerbera tą:



i zdecydowanie jest to jej ulubiony słoiczek

motylku każde MM smakuje trochę inaczej. Ja bym nie ryzykowała kupowania MM na allegro.

anutka przeboskie zdjęcie!

ja-ika moje dziecko nie lubi niczego z Bobovity

noooo już w ciąży pisałam,ze mam trochę różowych rzeczy i pisałam tęż,że od rozm.68 to już w ogóle ciężko z innymi kolorami:/chociaż coś tm znajduję

podzwonię po aptekach i popytam o te enfamil mały

Napisane przez ja :)

Hehe, no widzisz? I bądź tu mądry każdy co innego gada
Ja też mam inne problemy póki co - u nas ciągle tylko mleko
Ale w weekend za 2 tyg zaczynamy jedzonko. Póki co czekam az t. pojedzie bo chce jakiś wolny weekend mieć żeby TZ też był przy tym wielkim wydarzeniu i nagrał filmik

hehe ja z tej samej przyczyny czekałam na weekend

Napisane przez matallewar

Witam w drodze na dworzec
Moje dziecko spalo tragicznie, od 22 milion pobudek i o 4:30 pobudka, chyba zadbała o to, żebyśmy zdążyly na pociąg na 6:40

a gdzie pojechałaś,bo mi umknęło

Napisane przez tassia

dzien dobry
u nas juz povudka i spiewy z lozeczka.
dzis w sumie troche lepiej z pobudkami bo wczoraj moje dzieci troche wiecej zjadlo. przynajmniej znalazlam zaleznosc nocnych pobudek.
wczoraj mielismy wariacki dzien a dzis zapowiada sie brzydka pogoda i bedzie tak przez najblizszy tydzien w krk i mi smutno

a u was jaka pogoda?

mialam dzis cwicyc ale w nocy znow mialam atak kregoslupa wiecchyba jeszcze tydzien sobie pdaruje

Madziuchna ja mam na plasko od 3miesiecy
czytam dalej ale nadrabiania za duzo to nie ma

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

jaka ta zależność?u mnie też brzydko

Napisane przez tassia

bobovita expert
i holle
holle w gemini ok 13zl a w krakowie w ekodelikatesach na borku 17.90
w ekosklepach (ekochatka, krupnicza) cena ta sama









papuga ja bym na sile nie odstawiala dziecka od mleka
daj mu czas bo jak dla mnie probujesz przeskoczyc za wysoka poprzeczke na raz
pamietaj ze w tym okresie dla dziecka mleko to podstawa szczegolnie ze on chce mleko a nie odmawia

nie czuj ze cie najezdzam ale uwazam ze powinno sie podazac za dzieckiem w kwestii zywienia a nie za wlasnym widzimisie. jak chce mleko tzn ze potrzebuje, jak ci sie rzuca w nocy na cyca czesciej niz normalnie tzn ze jegi zapotrzebowanie na mleko jest wieksze wiec mu go nie odbieraj







ja tez nie kumam







a ja nie nawidze Kaska
kaska, baska, maryska! do pola! kopac ziemniaki
Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

ja nie znoszę formy Anka

Napisane przez 83monia

jest wieksze zmeczenie bo sobie np. pospac nie mozna bo drugie dziecko, sa obawy zeby bylo wszystko ok z ciaza nie juz tylko z powodu ciazy ale tez dlatego ze pobyt w szpitalu odbije sie tez na starszaku, nie przywiazuje sie takiej wagi do odpoczynku, lezenia czy pierwszych ruchow i mdlosci bo zwyczajnie bra czasu, juz nie jest magicznie a fizycznie, dochodzi do tego ze z ledwoscia pamietasz w ktorym jestes miesiacu a nie tygodniu
wiesz co to porod i boisz sie ze bedzie tylko gorzej zastanawiasz sie co zrobic z dzieckiem na czas porodu i tym bardziej - ja to ogarniesz wszystko po porodzie...
tak bylo u mniw

tak właśnie myślałam,że tak jest. pierwsza ciąża to była magia i pewnie dlatego tak mi jej braakuje.a jak przyjdzie co do czego to druga będzie inna

Napisane przez czaszka_

no wyobrazam sobie ze pewnie jest o wiele trudniej i juz nie ma mozliwosci gnicia na kanapie i sie obijania w ciazy tylko trzeba sie zajac starszym dzieckiem kurdee ostatnio wszyscy mnie namawiaja na 2 dziecko zeby isc za ciosem ale ja sie jakos boje ze sobie nie dam rady:/

Sent from my GT-S5830i using Wizaz Forum mobile app

olewka na tych co namawiają ja obstaję przy swoim bo jednak łatwiej jest z niemowlakiem kiedy starsze chodzi już do przedszkola.

Napisane przez misia332

Witam się poweekendowo.


Bajka Kornel ma tak samo, rano więc daję mu kaszkę z mm z Holle, bo jest mało wyczuwalne, i w nocy mleko zje około 50 ml, ale ostatnio zamiast tego mleka dałam herbatke i wypił i spał.
No i rano wypije mleko.

cierpliwość piękny opis.

ostatnio zdałam sobie sprawę, że boję się drugiego dziecka.
I w ogóle to mam doła jakiegos.

ja właśnie za ciążą tęsknię, a dziecka się boję.

Napisane przez 83monia

powiem wam ze latwiej mi bylo odstp 3 letni niz 2letni ogarnac miedzy dziecmi. a rocznego chyba bym nie dala rady fizycznie ogarnac...

j chcę 2,5 roku

[bajka1807]

Napisane przez 83monia

i dziecko 2letnie wejdzie juz na schody, nosic nie trzeba w ciazy itp. a taki roczniak to roznie - i nie zrozumie ze mama ma brzuch wiec po niej nie skaczemy...

No i juz gada, przesypia nocki, je samo bez robienia syfu do okola, rozumie o co mama prosi podziwiam wszystkie mamuśki co maja dzieci rok po roku najpierw za okres ciazy a pozniej za okres wychowania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja-ika]

Witam z rana
U nas nocka w miarę dobra. Jedzonko o 2:10 i o 2:25 byłam już w łóżku Później 2 pobudki na podanie smoka i o 6:30 rozpoczęłyśmy już dzień. Emilka co chwilę robi takie zbite kupki, a pręży się przy tym niesamowicie właśnie zasypia. Posmarowałam jej przed chwilą dziąsła i ma lekko rozpulchnione, główka ciepła i jest niespokojna. Może to zęby wychodzą
Nie wiem co w tym przypadku podać dziś na obiadek. Mam marchewkę, kalafior, brokuł, pasternak i dynię. Coś pomieszam może tylko nie wiem co poradzicie

[butterfly20]

Napisane przez gorgulek

No cieszę się. On na wszystko rzuca się z apetytem mam nadzieję, że tak będzie. Wszystko smakuje i ile dam tyle zje nowości w malych ilościach i płacz, że się kończy
Mam nadzieję, że u Haneczki się zmieni

Ja jestem pewna, że Milosz budzi się przez zęby. Nie ma smoka więc "drapie" sobie dziąsła piersią i tak szuka ukojenia. Daję, nie odmawiam nigdy.





Teacherko i dla Ciebie



Zdrówka
Biedna ta Twoja Natalka.



Widać tak do piersi My już mamy wnioski złożone





Trochę nadrobiłam i idę zaraz na śniadanko




Aaa Kaska pytałaś o drugą ciążę. Ja w pierwszej od 19tyg byłam na L4 i musiałam leżeć. Z Miłoszem chodziłam do końca. Teraz było na pewno bardziej intensywnie bo nie chciałam, żeby Zuzia na tym w jakiś sposób cierpiała. Czułam się super. Brzuch trochę twardniał ale co się dziwić jak siedziałam w robocie po 8h, później szybki obiad w domu i po placach zabaw z Zuzką Ogólnie bałabym się tylko małej różnicy wieku bo ciężko jest nosić dziecko już pod koniec ciąży a jednak takie małe jeszcze tego potrzebuje, a ja mam czasem problemy z kręgosłupem.
Często dopadały mnie wiosenne przesilenia, teraz nie mam na to czasu zupełnie z dwójką jest już co robić




I jeszcze zapomniałam. Moje dziecko zaczyna stawać On super dobrze nie siedzi a już chce stać W ogóle to chodzi po całym mieszkaniu i nie mogę go nawet na chwilę z oka spuścić. Także dziewczyny cieszcie się, że możecie posiedzieć

Miłek jest mega zdolny!!

dzięki, to nie ubiorę bluki z ndrukiem


hmmm myślicie,że błękitna w kwitki się nada?

[MsLullaby]

Napisane przez butterfly20

Miłek jest mega zdolny!!

dzięki, to nie ubiorę bluki z ndrukiem


hmmm myślicie,że błękitna w kwitki się nada?

Pewnie i Tusia będzie zachwycona - w końcu błękit!

[83monia]

Napisane przez bajka1807

No i juz gada, przesypia nocki, je samo bez robienia syfu do okola, rozumie o co mama prosi podziwiam wszystkie mamuśki co maja dzieci rok po roku najpierw za okres ciazy a pozniej za okres wychowania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

je samo, sika samo i nie w pampka...

[agusiowata]

Napisane przez czaszka_

no wyobrazam sobie ze pewnie jest o wiele trudniej i juz nie ma mozliwosci gnicia na kanapie i sie obijania w ciazy tylko trzeba sie zajac starszym dzieckiem kurdee ostatnio wszyscy mnie namawiaja na 2 dziecko zeby isc za ciosem ale ja sie jakos boje ze sobie nie dam rady:/

Sent from my GT-S5830i using Wizaz Forum mobile app

Ja powiedziałam, że z 2 maluchami nie dam rady. Założyłam spirale na trzy lata.

[kasiuni_a]

Napisane przez Poziomkowa89

Rozglądam się za bezrękawnikiem dla Leonka, podoba mi się ten ale ta cenachociaż jakby z kuponem iść
Tylko czy będzie pogoda na niego? Czy latem też moze sie przydac np wieczorami? Ma dwie kurteczki cienkie i z 10 grubszych bluz takich na dwór

fajny
ja mam dwa bezrękawniki, jeden kupiony w lumpie, drugi dostany, ale ani przy Dawidzie, ani teraz przy Miłku tego nie użyłam no nie wiem, jakieś takie mało praktyczne i przydatne to dla mnie, jak jest chłodno to wolę jak i rączki są okryte, bo sama nie lubię jak mam ręce na wierzchu, a jak cieplej to znów w takim bezrękawniku za gorąco

Napisane przez Agnieszka257

Cześć dziewczyny!nieudzielałam się zbytnio bo miałam urwanie głowy. praca, Mateusza badania(chociaż jak byliśmy w środę na badaniu to dobrze wyszły.panią doktor martwi tylko że ma wysokie ciśnienie podczas sikania i zobaczymy co dalej.wizyta w maju następna i będziemy mieć scyntografię) i pomału niewyrabiam.
Jeszcze od wczoraj Mateusz ma stan podgorączkowy.W nocy miał 38 to dałam mu pedicetamol i rano obudził się to mial 37.Nie ma kataru ani kaszlu i wiecie co tak mi rano zwymiotował że masakra,nawet nosem mu poszłotak sie strasznie wystraszyłam i teraz jak daję mu coś do picia to on mi zaraz zwraca to.niedawno mu dałam czopka bo znów miał 37.8 i usnął.spał może z 15 minut i mierzyłam temp i miał 36.9.
od czego to może być?od zębów?ma 1 już i nawet niewiem kiedy mu wyszedł nic mu się niedziało.co jeszcze mu mogę podać?proszę pomóżcie

zdrówka dla Mateuszka
ktoś tu pisała, że mogą być wymioty przy zębach, ale ja się z tym nigdy nie spotkałam, a jeszcze jak pierwszy wyszedł tak bezobjawowo, to raczej wątpie

Napisane przez gorgulek

A mnie podoba sie STASZEK


No i sie doigralam. Wieczorem temperatura, drgawki i mega oslabienie. Wzielam paracetamol, pospalam 11h i czuje ze odzylam. Pewnie za malo snu, cwiczenia i ogolnie wszystko w biegu No i glupia mam wyrzuty ze wczoraj nie cwiczylam

mój mąż chciał żeby Miłek był Kazikiem ale wszyscy go wyśmiali łącznie ze mną

dobrze, że sobie jeden dzień odpuściłaś, mogłabyś się jeszcze gorzej załatwić

Napisane przez Madziuchna27

Lulla, a propos spania w foteliku - ja od dwóch poranków mam taki patent, że jak Julian budzi się o 5-6 to po jedzeniu wkładam go do leżaczka, który ustawiam na łóżku i leżąc bujam go aż zaśnie, co dzieje się dość szybko. I tak śpimy jeszcze ze 2, 2,5 godziny Inaczej miałabym pobudkę o 5 i koniec spania. Też mnie to denerwuje, bo nie lubię jak on śpi w bujaczku

a bardziej Cię denerwuje spanie w bujaczku, czy wstawanie o 5?

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny, jeszcze jedno pytanie: cały czas mamy łóżeczko pod kątem i się zastanawiam, czy nie dać już na płasko? Jak Wy robicie?

u nas od początku było na płasko

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny a robiła któraś z Was ziemniaka dla dziecka?Zgniatałyście go?bo zupełnie nie wiedziałam jak się zaa to zabrać i zzblendowałam, a wtedy ten zziemniak miał dziwną konsystencję

ja ugniatałam widelcem


Od rana leje u nas miałam okna pomyć przed chrzcinami i nie wiem czy dam radę. No i mój tydzień żeby Dawida odbierać, ale jak tak będzie to mąż się musi urwać z pracy.
Byliśmy wczoraj na 4 urodzinach kuzynki chłopaków. Powiem Wam, że tak się uwkurzałam, że masakra Miłek nie mógł spać, bo w jednym pokoju siedzieliśmy, w drugim szalały dzieci, przenieśli w końcu łóżeczko do kuchni, ale nic to nie dało, bo były ciągle wrzaski. Najpierw ja, a potem mąż posiedzieliśmy po 15 minut w kiblu z dzieckiem na rękach, bo tam najciszej Poza tym ciągłe teksty, że biedne dziecko, głodne, na stół patrzy, a nic mu nie chcą dać, rączki musi doić Jeden wujek mądry na swoją łyżkę, którą jadł dopiero co, wziął kawałek sernika i Miłkowi podstawia Zebrał ochrzan ode mnie i jeszcze zabrałam Młodego i wyszłam z pokoju. Teściowa komuś tam mówiła, że dałaby kruchego ciasta, ale ja pilnuję Zrobiłam Miłkowi kaszkę i oczywiście szok, że takie małe dziecko a ja łyżeczką karmię. Czemu butlą nie dam
Dawid miał znowu od rana wczoraj taki dzień, że nic jeść nie chciał, ale t. zadowolona, bo chociaż kinder niespodziankę zjadł Nooo i jeszcze masę gum i cukierków, które dostawał po kryjomu

[jo_asiek]

Napisane przez gorgulek

I jeszcze zapomniałam. Moje dziecko zaczyna stawać On super dobrze nie siedzi a już chce stać W ogóle to chodzi po całym mieszkaniu i nie mogę go nawet na chwilę z oka spuścić. Także dziewczyny cieszcie się, że możecie posiedzieć

wstawać? wow ale te dzieciaczki robią postępy!

Napisane przez tassia

joasiek ewidentnie to gluten
ale jesli sie bardzo nie meczy to ppczekaj jeszcze chwile albo przerwij na 3 dni i daj znow
bo ewidentnie organizm jest w szoku ale to nie objaw alergii tylko moze przyzwyczaja sie do trawienia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez gorgulek

Jo_asiek może być przez gluten ból brzuszka ale czy zatwardzenie? Nie mam pojęcia Miłosz przed wprowadzaniem nowości robił że 3 razy dziennie, teraz nie ma codziennie i są zbite. Na razie nie widzę prężenia czy żeby sprawiało ból, więc nie ingeruję.

dzięki dziewczyny za odp. Dziś jeszcze podam mu kaszkę, zobaczę co się będzie działo. Jak będzie źle i się będzie męczył, to tak jak tassia radzi, zrobię przerwę.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

a jeszcze miałam pisać, że wczoraj rano czytałam tu u malutkim Stanisławie i się trochę dziwiłam, a dwie godziny później chodząc po Obi sytuacja: pani woła swojego może 2 letniego synka "Stanisławie, poczekaj proszę na mamusię! Stanisławie mówię do Ciebie!"

[87czarna]

Napisane przez jo_asiek

No nie wytrzymam u sąsiada za ścianą znów impreza jakas ja pier... jestem tak wściekła, że ryczeć mi się chce. Chciałam się położyć, pospać, a tu d.upa, bo nie umiem zasnąć jak słyszę muzykę... był Michał Wiśniewski, byla Farba, jakieś miłosne szlagiery jeszcze brakuje żeby karaoke zaczęli:/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

UUuuu, to pewnie nieciekawą noc mialaś :/

Napisane przez angelikada

MONIA biedna Natalka

PAPUGA

LALOCA pocieszylas i mnie

Otóż ogłaszam że nasze usypianie nie wychodzi bede próbować ale niestety dzisiaj trwało to dość długo i po prostu wzięłam do piersi zjadła i usnela wiem że uczę ja że jak będzie marudzic to w końcu wezmę i przystawie do piersi ale ja nie potrafie być najwidoczniej konsekwentna no cóż zobaczymy jak będzie dalej może w końcu się to kiedyś zmieni

Ja oczywiście dzisiaj miałam kolejna moja "rewolucję" brzuchowa eh wykończy mnie to kiedyś na szczęście w miarę szybko poszło i nie tak późno jak ostatnio o 3 w nocy eh padnieta idę spać dobranoc

Wytrwałości Ci życzę!

[doughnut_agg]

Napisane przez MsLullaby

Swoją drogą, odkąd TŻta nie ma (wczoraj minął tydzień) jego matka ani razu nie dzwoniła! a jak był to ze 3 razy dziennie każdego dnia. Kochająca babcia, nie ma co ale mnie to akurat cieszy, chociaż mam tu nareszcie spokój

ha ha ,nie wiem po co robic cos na pokaz, moja t. jak czasen do nich zajdziemy to ciagle tylko wpadajcie czesciej, a tak to nawet nie zadzwoni i nie zapyta jak mala, i jeszcze te jej sztuczne usmieszki, ze sie cieszy jak przyjdziemy łeeee juz sie na niej poznalam i widac, ze udaje...

Napisane przez gorgulek

I jeszcze zapomniałam. Moje dziecko zaczyna stawać On super dobrze nie siedzi a już chce stać W ogóle to chodzi po całym mieszkaniu i nie mogę go nawet na chwilę z oka spuścić. Także dziewczyny cieszcie się, że możecie posiedzieć

ja juz nie moge sie doczekac pierwszych kroczkow Julci raczkowania, siadania... moj tz tez tak mowi, ze mam sie cieszyc bo pozniej bedzie latanie za nia calymi dniami


TASSIA: u mnie brzydko pochmurno... ale nawet jak by slonce swiecilo to nie mam jak wyjsc bo gdzies przebilam kolo od wozka
MADZIUCHNA: co do lozeczka to my mamy pod katem ze wzgledu na ulewanie

[jo_asiek]

Napisane przez kasiuni_a

Od rana leje u nas miałam okna pomyć przed chrzcinami i nie wiem czy dam radę. No i mój tydzień żeby Dawida odbierać, ale jak tak będzie to mąż się musi urwać z pracy.
Byliśmy wczoraj na 4 urodzinach kuzynki chłopaków. Powiem Wam, że tak się uwkurzałam, że masakra Miłek nie mógł spać, bo w jednym pokoju siedzieliśmy, w drugim szalały dzieci, przenieśli w końcu łóżeczko do kuchni, ale nic to nie dało, bo były ciągle wrzaski. Najpierw ja, a potem mąż posiedzieliśmy po 15 minut w kiblu z dzieckiem na rękach, bo tam najciszej Poza tym ciągłe teksty, że biedne dziecko, głodne, na stół patrzy, a nic mu nie chcą dać, rączki musi doić Jeden wujek mądry na swoją łyżkę, którą jadł dopiero co, wziął kawałek sernika i Miłkowi podstawia Zebrał ochrzan ode mnie i jeszcze zabrałam Młodego i wyszłam z pokoju. Teściowa komuś tam mówiła, że dałaby kruchego ciasta, ale ja pilnuję Zrobiłam Miłkowi kaszkę i oczywiście szok, że takie małe dziecko a ja łyżeczką karmię. Czemu butlą nie dam
Dawid miał znowu od rana wczoraj taki dzień, że nic jeść nie chciał, ale t. zadowolona, bo chociaż kinder niespodziankę zjadł Nooo i jeszcze masę gum i cukierków, które dostawał po kryjomu

masakra! cała rodzinka niepoważna