Ambitne wizażanki - piękne zewnętrznie i wewnętrznie :)

[pannajoanna71]

Napisane przez ladylukier

• ćwiczyć angielski - 20 lekcji Pawlikowskiej + dualingo
  porządek w kuchennych zakamarkach - a to mi z miesiąc chyba zajmie
  systematyczne powtarzanie do egzaminu
  napisać pracę zaliczeniową
  ułożyć sobie dietę - tak ok. 1800-2000 kcal (zna ktoś może jakieś przydatne stronki?)
  

Myslałas może kiedyś o kopenhaskiej? Ja właśnie o niej czytam. Dość restrykcyjna, ale efekty piorunujace :O

[mc266]

Jedyne co mi przychodzi do głowy w planach na ten tydzień to wizyta u dentysty Będę robić plany obowiązków na bieżąco

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Edeldredzia

Zalogowałam się na duolingo! Ciekawe jak mi pójdzie z nauką hiszpańskiego

Uważaj, to wciąga!

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez mc266

Jedyne co mi przychodzi do głowy w planach na ten tydzień to wizyta u dentysty Będę robić plany obowiązków na bieżąco

Właśnie mi przypomniałaś, że miałam zadzwonić i się umówić

[201610310857]

cóż dualingo spoko, ale nie dla mnie. nie lubie takiej nauki, że kilka słówek zamiast dobrych ćwiczeń i książki

dlatego zamówiłam sobie teraz repertytorium do hiszpańskiego i jak tylko przyjdzie to się biorę za gramatyke ze słownictwem
Jak będę coś więcej umieć to wtdy zajrze na dualingo, ale ja nie mam pojęcia o tym języku i bez sensu są takie ćwiczenia

[pulp fiction]

Napisane przez pannajoanna71

Myslałas może kiedyś o kopenhaskiej? Ja właśnie o niej czytam. Dość restrykcyjna, ale efekty piorunujace :O

kopenhasja to na pewno nie 1800-2000 kcal. lepiej zmienić nawyki na całe życie niż przez miesiąc być na jakiejś restrykcyjnej diecie a potem przytyć z powrotem ja mogę się pochwalić, że nie ciągnie mnie tak zbytnio do slodyczy teraz - kiedyś mogłabym jeść codziennie

ale babcia zrobiła pączki i siostra mi je przywiozła - nie wiem czy im się jutro oprę

[pannajoanna71]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=749656 tu jest jakaś dieta 1000 kalorii, jadłospis brzmi bardzo spoko, bez głodówek

A co do kopenhaskiej- bo się zainteresowałam aż biorac pod uwagę kilogramy jakie ludzie tracą w trakcie jej trwania- no to wychodzi na to, ze nie każdego dotyka efekt jo-jo. Też to zalezy od tego, czy po tych 13 dniach niemalze glodówki, ktoś zaczyna jeść dużo, jak przedtem, czy się pilnuje. Z resztą i tak ta dieta nie jest taka najgorsza, kiedyś próbowałam sił w diecie(ale chyba bardziej detoksie organizmu) lemon detox- woda z sokiem z cytryny i syropem klonowym przez 10 dni... i nie polecam.

[lasesorze]

W weekend mnie nie było, ale mogę go śmiało zaliczyć do ambitnych Postaram się Was jakoś popołudniu nadrobić
Miłego dnia!

[ladylukier]

Co prawda chcę zrzucić jakieś 6, no dobra 7 kilo, ale właśnie nie chcę jakiejś mega odchudzającej diety, tylko po prostu jeść normalnie i zdrowo raz w życiu byłam na diecie odchudzającej (grejfrutowo-jajecznej) i nigdy więcej - po ośmiu dniach (a głodna nie chodziłam) dopadło mnie takie otępienie i mroczki przed oczami, tagedia.

Mój sposób na schudnięcie, to zero śmieci i ruch W dwa tygodnie zeszło dwa kilo w sumie bez żadnego wysiłku :P

[DouxRebelle]

Ladylukier - to chyba najlepszy sposób. Na diecie schudniesz, wrócisz to poprzednich nawyków i jojo

Ja się zawzięłam 27.01 i zaczęłam swoją "dietę" - 5 posiłków dziennie, mniej więcej o tych samych porach. Rano owsianka, na II śniadanie jogurt, na obiad coś fajnego i pożywnego, na deser - jogurt lub owoc, i jakaś lekka kolacja.
+ ćwiczenia

I jakieś tam malutkie efekty mam

[felii]

Moje plany na ten tydzień:
-zadzwonić do dentysty i się umówić (zgapione od was)
- zrobić porządek w szafie
- ogarnąć mieszkanko na błysk
- szkolenie się w niemieckim chociaż 1.5h/dziennie z tżem
- olejowanie włosów co każde mycie
- upiec jakieś dobre ciacho
- spotkać się z koleżanką
- wypucować wózek Małej
- 2 kubki zielonej herbatki dziennie


Witam w poniedziałek i życzę każdej duużo motywacji w tym tyg!

[pannajoanna71]

A ja Wam życzę dziś duuuuużo kawy... Gdzie ta wiosna?!

[felii]

Ode mnie uciekła

[pannajoanna71]

Napisane przez felii

Ode mnie uciekła

Daj spokój, tu tak leje, że nie wiem jak ja dopłyne na zajęcia

[ladylukier]

A ja sobie z rana obejrzałam i pogoda za oknem przestała być straszna

[felii]

Napisane przez pannajoanna71

Daj spokój, tu tak leje, że nie wiem jak ja dopłyne na zajęcia

U mnie nie pada ale i tak mam najgorszy typ pogody- ciemno, zimno, demotywująco a ja na dodatek odstawiłam kawę od tego tyg

[ladylukier]

Napisane przez felii

U mnie nie pada ale i tak mam najgorszy typ pogody- ciemno, zimno, demotywująco a ja na dodatek odstawiłam kawę od tego tyg

Ja kawę zastąpiłam Inką - i chyba występuje u mnie efekt placebo

[pannajoanna71]

Ja zrobiłam herbatę z 2 torebek i efekt niemal jak po kawie Plus taki, że przestało padać, ale jest tak mokro i szaro... Miałam siąść do angielskiego, ale jak patrzę za okno to bym tylko leżała przed tv.

[felii]

a mi wystarczyła zielona herbatka

[pannajoanna71]

Napisane przez felii

a mi wystarczyła zielona herbatka

O, zielona pycha jest. Ja lubię jeszcze pić lipę <3

Ladylukier- to Ty chyba mówiłaś o tym biotechnologicznym (dobrze mówię?) blogu? Jak tam, zaczęłaś już coś? Bo ja bym z checią już cos przejrzała

[201610310857]

Mój dzisiejszy cel to iść do stacji krwiodawstwa i oddać krew, wreszcie po kilku latach zapomnienia
Dzwoniłam wlaśnie i umówiłam się na wizyte (LOL, TU SIĘ TRZEBA UMAWIAĆ)
i idę o 13

[201608160903]

Napisane przez DouxRebelle

Ladylukier - to chyba najlepszy sposób. Na diecie schudniesz, wrócisz to poprzednich nawyków i jojo

Ja się zawzięłam 27.01 i zaczęłam swoją "dietę" - 5 posiłków dziennie, mniej więcej o tych samych porach. Rano owsianka, na II śniadanie jogurt, na obiad coś fajnego i pożywnego, na deser - jogurt lub owoc, i jakaś lekka kolacja.
+ ćwiczenia

I jakieś tam malutkie efekty mam

MŻWR, najlepsza dieta
ja chyba mam nietolerację na nabiał, mleko, a możliwe też, że na gluten... idę zrobić sobie testy, ale aż się boję wyników

Napisane przez felii

Moje plany na ten tydzień:
-zadzwonić do dentysty i się umówić (zgapione od was)
- zrobić porządek w szafie
- ogarnąć mieszkanko na błysk
- szkolenie się w niemieckim chociaż 1.5h/dziennie z tżem
- olejowanie włosów co każde mycie
- upiec jakieś dobre ciacho
- spotkać się z koleżanką
- wypucować wózek Małej
- 2 kubki zielonej herbatki dziennie


Witam w poniedziałek i życzę każdej duużo motywacji w tym tyg!

ja piję dużo zielonej herbaty, polecam

Napisane przez felii

U mnie nie pada ale i tak mam najgorszy typ pogody- ciemno, zimno, demotywująco a ja na dodatek odstawiłam kawę od tego tyg

Napisane przez ladylukier

Ja kawę zastąpiłam Inką - i chyba występuje u mnie efekt placebo

ja też polecam Inkę

Napisane przez Edeldredzia

Mój dzisiejszy cel to iść do stacji krwiodawstwa i oddać krew, wreszcie po kilku latach zapomnienia
Dzwoniłam wlaśnie i umówiłam się na wizyte (LOL, TU SIĘ TRZEBA UMAWIAĆ)
i idę o 13

ja niestety nie mogę oddawać krwii

[solll]

Ja weekendowe plany częściowo wypełniłam :BRZYDAL:
Teraz plany na dziś:

-zrobić kilka zadań z reaktorów i kilka z majcy
- przetłumaczyć chociaż akapit artykułu
- godzinny aerobik
- zacząć uczyć się na laborki

a w ciągu tygodnia muszę:
-zrobić porządek w szafie
-zacząć robić prezentację


Powodzenia Dziewczyny i miłego dnia

[ladylukier]

Napisane przez pannajoanna71

O, zielona pycha jest. Ja lubię jeszcze pić lipę <3

Ladylukier- to Ty chyba mówiłaś o tym biotechnologicznym (dobrze mówię?) blogu? Jak tam, zaczęłaś już coś? Bo ja bym z checią już cos przejrzała

http://www.bio-technolog.pl/
Pogrzebałam trochę w szablonie jedynie, teksty stare, te dziwne wpisy były mi potrzebe, żeby wiedzieć co mi wyskoczy gdzie w szablonie, ale coś mnie oderwało i nie wykasowałam Dopiero teraz widzę, że te głupoty wiszą W zeszłym tygodniu kompletnie nie miałam czasu, ale w tym spróbuję coś nabazgrać i uporządkować

[felii]

Napisane przez rise_against

MŻWR, najlepsza dieta
ja chyba mam nietolerację na nabiał, mleko, a możliwe też, że na gluten... idę zrobić sobie testy, ale aż się boję wyników


ja piję dużo zielonej herbaty, polecam





ja też polecam Inkę



ja niestety nie mogę oddawać krwii

Ja mam alergię na: cytrusy, jasne pieczywo, nabiał, kakao, pomidory, ogórki kiszone, truskawki, kurz, pyłki, roztocza itp itd ale od 2-3lat jem to w rozsądnych ilościach i mój organizm zaczyna to tolerować.


Chętnie bym się napiła dobrej polskiej Inki ale niestety muszę na nią poczekać do niedzieli

Napisane przez ladylukier

http://www.bio-technolog.pl/
Pogrzebałam trochę w szablonie jedynie, teksty stare, te dziwne wpisy były mi potrzebe, żeby wiedzieć co mi wyskoczy gdzie w szablonie, ale coś mnie oderwało i nie wykasowałam Dopiero teraz widzę, że te głupoty wiszą W zeszłym tygodniu kompletnie nie miałam czasu, ale w tym spróbuję coś nabazgrać i uporządkować

Chętnie poczytam!

[mc266]

Napisane przez rise_against

ja chyba mam nietolerację na nabiał, mleko, a możliwe też, że na gluten... idę zrobić sobie testy, ale aż się boję wyników

ja też polecam Inkę

Trzymam kciuki za dobre wyniki Ja sobie nie wyobrażam swojego jadłopisu bez mleka. Najlepsze śniadanie dla mnie - płatki z mlekiem.

Mnie jakoś Inka nie podeszła

[201608160903]

Napisane przez felii

Ja mam alergię na: cytrusy, jasne pieczywo, nabiał, kakao, pomidory, ogórki kiszone, truskawki, kurz, pyłki, roztocza itp itd ale od 2-3lat jem to w rozsądnych ilościach i mój organizm zaczyna to tolerować.


Chętnie bym się napiła dobrej polskiej Inki ale niestety muszę na nią poczekać do niedzieli


Chętnie poczytam!

czyli niektórzy mają gorzej ale jak myślę o życiu bez mleka, nabiału i glutenu chce mi się wyć jutro rano mam badanie, trzymajcie kciuki

[pannajoanna71]

Czytała Twój esej o zagrożeniach ladylukier-
Pytam o blog, bo ostatnio oglądałam z tż program- dokument na TVP Kultura albo Historia o eugenice i tak mi się skojarzyło, czy może to nie jest też po części coś związanego z biotechnologią? Skoro jest modyfikacja roślin np. to czemu nie człowieka, i wszystko co za tym idzie ale dokument był przerażający... Ot rozmyślania humanisty o ścisłych przedmiotach

Spadam się edukowac w angielskim. Za oknem- bez zmian.

[felii]

a u mnie ładniej więc uciekam na spacer z córeczką

[LunatyczkaBB]

Napisane przez felii

Ja mam alergię na: cytrusy, jasne pieczywo, nabiał, kakao, pomidory, ogórki kiszone, truskawki, kurz, pyłki, roztocza itp itd ale od 2-3lat jem to w rozsądnych ilościach i mój organizm zaczyna to tolerować.


Chętnie bym się napiła dobrej polskiej Inki ale niestety muszę na nią poczekać do niedzieli


Chętnie poczytam!

To musi być straszne

Napisane przez pannajoanna71

Czytała Twój esej o zagrożeniach ladylukier-
Pytam o blog, bo ostatnio oglądałam z tż program- dokument na TVP Kultura albo Historia o eugenice i tak mi się skojarzyło, czy może to nie jest też po części coś związanego z biotechnologią? Skoro jest modyfikacja roślin np. to czemu nie człowieka, i wszystko co za tym idzie ale dokument był przerażający... Ot rozmyślania humanisty o ścisłych przedmiotach

Spadam się edukowac w angielskim. Za oknem- bez zmian.

A pamiętasz tytuł? Bo zaciekawiłaś mnie

[201610310857]

Rise_against - ja mam nietolerancje na nabiał i gluten.
ale czasem zdarza mi się coś taiego jeść, teraz nie ma takiej tragedii jak 5 lat temu.. Alergia mi się włącza jak zjem ze 2 dni pod rząd coś "zakazanego", a jak ze 3-4 miechy nie jem nic takiego to potem nie ma aż takiej tragedii. Już się przyzwyczaiłam.
Najgorszy jest nakaron ryżowy. BLEEEE\\\\


oddałam KREW, nie umarłam
Byłam jedyną kobietą na sali Panie koło mnie skakały aż miło