Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[Glodomorek]

Napisane przez kasiuni_a

A Galaxy Kosmik? http://www.salon-rowerowy.pl/rowerek...ek-p-1811.html
w opisie jest że regulacja od 30 do 40 cm, ale mogę zmierzyć jeśli chcesz.

Wg mnie fajny, ale babci która funduje część rowerka bardzo spodobał się puky ze względu na niską ramę, więc myślę że już jesteśmy zdecydowani. Tym bardziej, że cena podobna.

[201605041146]

dziewczyny mam pytanko odnośnie wypłaty:
do 7 lutego pracowałam, a od 10 lutego jestem na zwolnieniu ciążowym 1B. Jak wygląda to całe wypłacanie świadczeń. U mnie w pracy wypłaty wszystkim wczoraj wpłyneły na konta, ale ja nie dostałam. Jak i kiedy powinnam dostać wypłatę?
za 3-7 luty jeszcze od pracodawcy a od 10 lutego juz od zusu?

[Klarissa]

Napisane przez anettka

dziewczyny mam pytanko odnośnie wypłaty:
do 7 lutego pracowałam, a od 10 lutego jestem na zwolnieniu ciążowym 1B. Jak wygląda to całe wypłacanie świadczeń. U mnie w pracy wypłaty wszystkim wczoraj wpłyneły na konta, ale ja nie dostałam. Jak i kiedy powinnam dostać wypłatę?
za 3-7 luty jeszcze od pracodawcy a od 10 lutego juz od zusu?

ZUS płaci po 33 dniach, wcześniej pracodawca, chyba, że zatrudnia powyżej 50 pracowników to wtedy przez cały czas zwolnienia pracodawca wypłaca.

[201605041146]

dziękuję Klarissa za odpowiedź, w tej firmie pracuje ok.200 osób.
Czyli pracodawca powinien mi wyplacić za peirwszy tydzień lutego jeszcze wypłatę tak?
a od 10 lutego liczę 33 dni aby ZUS przesłał pieniądze pracodawcy i wtedy pracodawca wykona przelew, dobrze rozumuję?

[Klarissa]

Napisane przez anettka

dziękuję Klarissa za odpowiedź, w tej firmie pracuje ok.200 osób.
Czyli pracodawca powinien mi wyplacić za peirwszy tydzień lutego jeszcze wypłatę tak?
a od 10 lutego liczę 33 dni aby ZUS przesłał pieniądze pracodawcy i wtedy pracodawca wykona przelew, dobrze rozumuję?

A brałaś wcześniej zwolnienie, np. w styczniu? Bo może już się uzbierało te 33 dni? Z tego co wiem, to pracodawca najpierw płaci, a potem otrzymuje zwrot z ZUS a nie odwrotnie. Może zapytaj w księgowości? Ja pracowałam w mniejszej firmie to musiałam czekać na świadczenie bezpośrednio z ZUS a ten też przelewa w określonych terminach (u mnie było, że w ostatni piątek miesiąca).

[201605041146]

nie, nigdy nie byłam na zwolnieniu to niestety pierwszy raz, ale wszystko dla dzieciątka we mnie.

Pisałam już do kadrowej ale dopiero we wtorek uzyskam jakąkolwiek informację, bo w poniedziałek ma wolne.
pozostaje mi czekać

dziękuję za odpowiedź

[kinia656]

mam pytanie, ostatnio zauważyłam że moje dziecko ma na głowie.. hm.. no mi to przypomina ciemieniuchę tak jak kiedyś jak był malutki. Potem tego nie miał bo mu smarowałam głowę oliwką i wyczesywałam. dopiero od jakiegoś czasu zauważyłam że znowu ma coś takiego podobnego na głowie ale czy 3,5 latek może mieć ciemieniuchę? tym bardziej że za małego mu to "wyeliminowałam"? co mam zrobić? mam z tym iść do lekarza czy smarować i wyczesywać? Ma długie włoski też pewnie późno zauważyłam bo w blond włoskach długich jakoś nie miałam okazji zobaczyć ... tym bardziej że nie wiedziałam że coś w ogóle może mieć...

[MamaKtosia]

Napisane przez kinia656

mam pytanie, ostatnio zauważyłam że moje dziecko ma na głowie.. hm.. no mi to przypomina ciemieniuchę tak jak kiedyś jak był malutki. Potem tego nie miał bo mu smarowałam głowę oliwką i wyczesywałam. dopiero od jakiegoś czasu zauważyłam że znowu ma coś takiego podobnego na głowie ale czy 3,5 latek może mieć ciemieniuchę? tym bardziej że za małego mu to "wyeliminowałam"? co mam zrobić? mam z tym iść do lekarza czy smarować i wyczesywać? Ma długie włoski też pewnie późno zauważyłam bo w blond włoskach długich jakoś nie miałam okazji zobaczyć ... tym bardziej że nie wiedziałam że coś w ogóle może mieć...

Może mieć owszem. Choć w tym wieku to może też wskazywać na jakąś formę alergii. Spróbuj olej kokosowy lub coś co u Was działało i zobacz czy coś się zmieni, jak nawróci to skonsultuj z pediatrą.

[kinia656]

jak był malutkim bobasem to pediatra radziła żeby smarować zwykła oliwką główkę a potem rozczesywać to tak jakby "skrobać" trochę.. no i wtedy ładnie wszystko zniknęło aż tu nagle ostatnio patrzę a znowu ma całą głowę w tym ;/

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kiniu, ja tak miałam całe przedszkole chyba, moja córa po testach alergicznych w wieku 3 lat, które nic nie wykazały (chociaż teoretycznie mogą być błędne jeszcze) i cała głowa w ciemieniusze, młodsza 14miesięczniaczka to samo. Usuwam, za jakiś czas się odnawia. Ile córa ma lat? można próbować nizoralem, ja wreszcie muszę kupić, tak mi dermatolożka podpowiedziała, gdy starsza miała 3l. skończone.

[żurawinka]

Mojej 3latce zrobił się ostatnio "łupież" ( tak to wygląda ale wątpię żeby to było to) poniżej linii włosów na szyi z tyłu głowy, łuszczy jej się skóra, trochę też w jednym uchu.
Co to może być?
Jak wygląda taka ciemieniucha u dzieci w tym wieku?

[kinia656]

synek ma 3,5 roku.. Nizoral w sensie szampon? on coś pomoże? jakiś konkretny czy obojętnie? (bo chyba jest kilka rodzajów)

Żurawinka wg mnie ciemieniucha wygląda jak takie strupki białe, ale one są (u nas) tylko na głowie pod włosami, nigdzie na szyi nie ma, ma je "na górze" głowy.

Zobacz sobie w graficie "ciemieniucha" to te pierwsze obrazki z niemowlakami to tak wygląda.. niby jak łupież ale łupież to chyba bardziej drobny jest no i "lżejszy" tak lata, jest na włosach, a u mnie np synek nie ma tego na włosach tylko na skórze głowy, przyczepione większe strupki białe/żółte....

A może to jest jakaś pochodna łupieżu?

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

właśnie przeczytałam że jest krem i szampon z musteli na ciemieniuchę i ponoć świetnie sobie daje radę z tym, tyle że on dla niemowląt jest.. myślicie że i dla 3 latka mogłoby być ok?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja z emolium na ciemieniuchę stosuję dla starszej i przepraszam, synka na córeczkę ci przekształciłam a nizoral - bo on wpływa na stan skóry po prostu.

[Scio]

U nas też ciemienicha się pojawia (2l7m) stosuje wtedy krem z aa. Nie wiem od czego to cholerstwo.

[żurawinka]

To jednak nie ciemieniucha u nas, walczymy żeby się pozbyć, jak nie AZS to jeszcze to cholerstwo

[iizabelaa]

U nas też jakiś czas temu się znowu pojawiła. U mojej ewidentnie wtedy z niechęci do szczotkowania jej długich wlosów

Dla mnie najlepsze wyjście to mycie szamponem z Oilatum i próba wyczesania,
bo młode nie dało sobie wsmarować oliwki czy kremu, poza tym jest to trudne przy długich włosach.

Namydlam glowę na poczapieli, i splukuje na koniec, wtedy tak się tam wszytsko namaczalo i latwo odpadalo po tym szamponie.

[kinia656]

O właśnie, ja mojemu w sumie włosów nie czeszę i może to dlatego? ;/
To wychodzi na to że wystarczy coś nawilżającego na łepetynę nalać i wyczesać?

Będę próbowała oliwką tak jak kiedyś ale właśnie.. przez to że ma dłuższe włosy to kiepsko to widzę..

Szaja
nic się nie stało :P

[201605041146]

dziewczyny od 3 miesiąca ciąży zaczeły mi się straszne migreny połączone z wymiotowaniem, poprzedni miesiąc jakoś przetrwalam ale już nie wiem co robić, apap nie pomaga, a dziś cokolwiek wezme do buzi zaraz zwracam nawet łyczek wody
jakieś rady jak zmniejszyć ból? co zjeść/ pić żeby nie zwrócić

[karolca]

Napisane przez anettka

dziewczyny od 3 miesiąca ciąży zaczeły mi się straszne migreny połączone z wymiotowaniem, poprzedni miesiąc jakoś przetrwalam ale już nie wiem co robić, apap nie pomaga, a dziś cokolwiek wezme do buzi zaraz zwracam nawet łyczek wody
jakieś rady jak zmniejszyć ból? co zjeść/ pić żeby nie zwrócić

W takim wypadku najlepiej udać się do lekarza, powinien skierować do neurologa na CITO. Mój lekarz, pa ataku ostrej migreny powiedział, że mam jechać o każdej porze dnia i nocy z taką migreną jaką miewałam, bo leki dostępne bez recepty niewiele pomogą a te na receptę to wiadomo, lekarz musi zadecydować i ocenić ryzyko.

Poza tym hormony ciążowe często nasilają migreny. (czasem wręcz odwrotnie).

[201605041146]

przed ciążą też miewałam migreny, boję sie strasznie, żeby nic złego się nie stało mój lekarz jutro przyjmuje wiec zadzwonie dziś i postaram się jutro dowlec do niego

[karolca]

dzwoniłabym od razu po jakieś zalecenia, może od razu skieruje cię na SOR, zwłaszcza jeśli masz problemy z przyjmowaniem płynów i pokarmów.

[iweczka]

Napisane przez Glodomorek

Wg mnie fajny, ale babci która funduje część rowerka bardzo spodobał się puky ze względu na niską ramę, więc myślę że już jesteśmy zdecydowani. Tym bardziej, że cena podobna.

My mamy Puky
Moja Mała go uwielbia, aczkolwiek gdyby był różowy byłoby istne szaleństwo (a jest czerwony )

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez anettka

dziękuję Klarissa za odpowiedź, w tej firmie pracuje ok.200 osób.
Czyli pracodawca powinien mi wyplacić za peirwszy tydzień lutego jeszcze wypłatę tak?
a od 10 lutego liczę 33 dni aby ZUS przesłał pieniądze pracodawcy i wtedy pracodawca wykona przelew, dobrze rozumuję?

anettka, pierwsze 33 dni choroby w danym roku kalendarzowym jest to wynagrodzenie chorobowe - finansowane przez pracodawcę.
Kolejne dni zwolnienie lekarskiego po 33 dniu - są finansowane przez ZUS (zasiłek).
Jeżeli jest mała firma do 20 osób, odrazu wypłaca ZUS, jeśli firma jest większa, płaci normalni pracodawca, a potem ma to refundowane z ZUS.

[201605041146]

karolca ból głowy minął, lekarz kazał odstawić duphaston. Nie wiem czy to było z tym związane, zobaczymy do kolejnego razu.

iweczko dziękuję za info.


Dziewczyny mam jeszcze inne pytanie, to moja pierwsza ciąża i wiadomo, wiele rzeczy jest dla mnie niewiadomych i nowych. Z początkiem 4 miesiąca zaczął się u mnie trądzik mam obsypaną całą buzię i kilka ,,przyjaciół'' na dekolcie. Wiem, że nie można używać typowych przeciwtrądzikowych kremów, ale co robić w takim razie? jak załagodzić tą buzię i sprawić, żeby się zaczęło goić? co mogłybyście polecić bezpiecznego?

[Harakiri]

Mam pytanie co do tego napinania brzucha i skurczów przygotowujących macicę. Jestem w 34tygodniu ciąży i jak byłam tydzień temu na kontroli to się właśnie ginekolog pytała czy nie mam skurczy żadnych i czy nie czuję napięcia czasem. I tak właśnie czytam że piszę że już w tym czasie występują te skurcze i napinania a ja nic takiego nie czuje. Tzn. czasem tylko nie tylko po jedzeniu czuję jakbym miała wzdęty brzuch przez jakieś 10minut ale to z 2-4 razy na dzień ale to chyba nie o to chodzi? Bez żadnych skurczów ani skóra mi się nie napina wtedy na brzuchu. Albo podbrzusze troszke czasem boli ale to z 30sekund i to nie codziennie. Chyba że to to.
I nie wiem czy to normalne że nie mam tych skurczów czy nie wszystkie kobiety w ciąży muszę je mieć albo może jeszcze mnie to dopadnie?

[karolca]

Napisane przez Harakiri

Mam pytanie co do tego napinania brzucha i skurczów przygotowujących macicę. Jestem w 34tygodniu ciąży i jak byłam tydzień temu na kontroli to się właśnie ginekolog pytała czy nie mam skurczy żadnych i czy nie czuję napięcia czasem. I tak właśnie czytam że piszę że już w tym czasie występują te skurcze i napinania a ja nic takiego nie czuje. Tzn. czasem tylko nie tylko po jedzeniu czuję jakbym miała wzdęty brzuch przez jakieś 10minut ale to z 2-4 razy na dzień ale to chyba nie o to chodzi? Bez żadnych skurczów ani skóra mi się nie napina wtedy na brzuchu. Albo podbrzusze troszke czasem boli ale to z 30sekund i to nie codziennie. Chyba że to to.
I nie wiem czy to normalne że nie mam tych skurczów czy nie wszystkie kobiety w ciąży muszę je mieć albo może jeszcze mnie to dopadnie?

To, że nie czujesz to normalne. To, że mogę niewystępowac, to też normalne.

[Harakiri]

uf to dobrze bo już myślałam że może moja macica się nie przygotowuje jeszcze a powinna dzięki

[_vixen_]

Ja też miałam bardzo mało takich skurczów, może też dlatego, że brałam dopochwowo luteinę. Czasem tylko brzuch był twardszy.

[MamaKtosia]

Harakiri spokojnie Twoja macica sobie poradzi , ja w zasadzie nie odczuwałam skurczy przez całą pierwszą ciążę, prawdę mówiąc to do połowy porodu ich nie czułam w tej ciąży dla odmiany mam zupełnie inaczej.

[houseofcolours]

Ja też nie miałam skurczów a kiedy już wystąpiły byłam pewna, ze o te słynne przepowiadające. Okazało się, że rodzę

[Harakiri]

No to super to czyli jednak mam dobrze że nie mam żadnych dolegliwości

A jeszcze się zapytam... Intymne pytanie - masowałyście sobie krocze? Bo czytałam właśnie że od 34tygodnia można już zacząć to kupiłam sobie olejek i planuję się rozciągać nie bardzo mi się to uśmiecha no ale jeśli ma pomóc tym bardziej że czasami jak czytam to dziewczyny piszą że położne przed porodem też czasami masują więc chyba to pomaga?